Kondycjoner DIY - wywala korki

[asiki]

Mam mały problem z kondycjonerkiem własnej roboty.

Taki mocno zgrubny schemat jest poniżej, nie zamieściłem na nim dławików ani trafek separujących, ale myślę że to nie ma znaczenia do mojego problemu. Szare kwadraciki przedstawiają zabezpieczenia (opisane ciut niżej). Uziemienie jest podpięte do kaloryfera (wiem, wiem, ale lepszego nie mam).

Otóż raz na jakiś czas wywala mi bezpiecznik na przewodzie fazowym (a że jest on 8A to równocześnie lecą też korki w mieszkaniu). Ciekawe w tym jest że bezpiecznik na przewodzie zerowym nie poleciał nigdy, na fazowym zaś nie tyle się przepala co eksploduje. Zrobiłem raz eksperyment i najpierw włączyłem zasilanie a dopiero potem przewód uziemiający. Na kilka prób parę razy przeskoczyła niewielka iskra między złączem a kablem uziemienia, ale raz jak pierdyknęło to aż się jasno zrobiło, oczywiście korki poleciały. Wniosek jeden: problem jest między fazą a uziomem.

Każdy ze wspomnianych wyżej szarych kwadracików to 4 pokaźne warystory (2 na 275V~ + 2 na 480V~), 1 odgromnik na 350V oraz dioda lawinowa zdaje sie na 400V-. Pojemności między fazą a zerem składają się na ok. 1uF (wszystkie MKP, część na 630V-, część X2/275V~), zaś między uziemieniem a fazą/zerem ok 35nF (wszystkie Y1 albo Y2). Opornik rozładowujący ma ok 300k.

Jakieś pomysły co jest przyczyną? Co z tym zrobić? A może po prostu nie podłączać uziemienia? (w zasadzie żadne z podłączanych urządzeń nie ma bolca uziemiającego)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[andrejos1]

widocznie sąsiad robi to samo (tylko ze zamiast ziemi daje faze na kaloryfer) :)

[elbi]

ja bym stawiał na któryś z kondensatorków.... nieraz zdarzało mi się że takowy miał przebicie - ale dopiero pod napięciem

[Gość]

to winan tej cewki podejrzanie mi jakos wygląda

[asiki]

.

[Bryan]

asiki,

Pierwsze pytanie to, czy spróbowałeś na czas testów zamienić podłączenie fazy i zera miejscami. Jeśli układ jest taki jak na schemacie to powinno dać to odpowiedź na pytanie czy coś jest nie tak z komponentami czy też może problem leży w 'uziemieniu'. Jeśli przy takim 'odwróconym' układzie nie wywali zabezpieczeń, to oznacza to że gdzieś masz uwalony któryś z tych warystorów / zabezpieczeń. Ja bym je w takim przypadku wszystkie odpiął i podłączał po kolei. Jeśli zaś zabezpieczenie też poleci to trzeba poszukać innego 'uziemienia'.

Co do posiadania filtra bez uziemienia, to może go nie być, ale wtedy odepnij wszystkie zabezpieczenia i kondensatory typu 'Y' (łączone od fazy i zera do 'uziemienia') bo w przeciwnym razie na 'linii uziemienia' będziesz miał dokładnie połowę napięcia sieci - a to nie jest bezpieczne przy przypadkowym dotknięciu takiego miejsca (czyli bolca w gniazdku). Poza tym skuteczność tłumienia zakłóceń przez filtr będzie trochę niższa.

[asiki]

Dzięki wielkie, tak spróbuję.

Co prawda z odłączaniem elementów nie będzie tak prosto (wszystko polutowane i do tego ciężko rozbieralne) ale chyba warto się pobawić. Co prawda żyję już z tym parę lat, ale problem trzeba rozwiązać ;)

Ciekawi mnie jeszcze, że wywałka bardzo rzadko występuje tak sama z siebie. Ok 80% przypadków wywalenia bezpieczników miało miejsce podczas włączania urządzenia, pozostałe 20% jak elektrownia się zabawiała (np. w promocji podali 253V).

Z tym odłączaniem uziemienia to faktycznie dam sobie spokój. O ile bolców mógłbym zwyczajnie nie podłączać, to nie chciałbym żeby kogoś pierdyknęło jak się dotknie obudowy, a o to już nietrudno.

[Bryan]

asiki,

to że wywalenie bezpieczników ma miejsce w takich sytuacjach jak opisałeś może wskazywać na dwie rzeczy:

 

1 - przy włączaniu - najprawdopodobniej jeden z komponentów jest 'uwalony', co objawia się zwarciem w momencie podania zasilania, lub też co ciekawsze może być 'uwalone' Twoje uziemienie - sprawdziłbym czy na pewno nie ma potencjału pomiędzy 'uziemieniem' w postaci kaloryfera a 'zerem' w gniazdku.

 

2 - przy działaniu urządzenia a pojawiających się niespodziankach z elektrowni - to dobrze że tak się dzieje. To oznacza, że urządzenie pracuje prawidłowo i w przypadku pojawienia się większego napięcia 'upala' bezpiecznik. To właśnie jest zadanie warystorów i diod zabezpieczających, po przekroczeniu określonego poziomu napięcia mają one zredukować swój opór, spowodować zwiększony przepływ prądu przez siebie, a ten zwiększony prąd ma spowodować zadziałanie bezpiecznika. Jeśli by zabezpieczenia nie zadziałały, to podwyższone napięcie mogłoby narobić szkody w zasilanym sprzęcie.

Zastanawiający może być tylko próg zadziałania tych zabezpieczeń - czy aby nie zaczynają działać przy zbyt niskim napięciu zasilania?

[asiki]

Sprawdzałem nieraz potencjał kaloryfera i wygląda na ok. Z resztą to klasyczna instalacja w 25-letnim bloku więc raczej bez plastiku ;) Ale sprawdzę jeszcze raz, a co!

 

Ad.1. No właśnie tak bym podejrzewał kondki. Może zmiana polaryzacji coś wyjaśni.

 

Ad.2. Właśnie tak sobie założyłem. A ponieważ im mniejszy woltaż tym mniejsza wytrzymałość, dołożyłem parę 'mocniejszych' elementów, na wypadek jakby miało mocniej walnąć ;)

Kupując części mówię sprzedawcom co chcę i o jakich parametrach. Ale co mi podają to już inna historia ;)

Właśnie grzebię sobie po katalogach Siemensa i wygląda mi na to że może to być kwestia odgromników. Jak się okazuje oznaczenia opisują DC a nie AC. W związku z tym 350V oznacza 350V- co z kolei przekłada się na jakieś 247V~. No i sprawa jasna ;) A że element wytrzymuje 20kA to... ;)

Szlag by to. A mówiłem baranowi: co najmniej 300V zmiennego!

 

Dla poglądu wrzucam parę fotek, sorki za jakość.

Płytka zabezpieczeń ma wymiary 9x4cm więc można sobie wyobrazić jakiej wielkości są warystory i reszta ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[skow29]

a zastanawiałeś się nad tym czy bezpieczne jest podpinanie uziemienia do kaloryfera???

kaloryfer służy do ogrzewania, z uziemiać można jedynie do ciągów wodnych a nie do co

[porlick]

>...uziemiać można jedynie do ciągów wodnych a nie do co...

 

GÓWNO PRAWDA!!! Niedopuszczalne jest uziemianie do czegokolwiek innego, jak uziom. Poczytaj sobie podręcznik elektrotechniki (na przykład).

[terminus]

Panowie... spokojnie, proszę o podanie wartości sumarycznej pojemności w filtrze, (czy pojemności

są dostosowane do napięcia użytecznego?) oraz wartości zabezpieczenia

nadprądowego.

[asiki]

Wszystkie wartości podałem na na samym początku. Jeśli trzeba mogę skrobnąć dokładniejszy schemat, ale to chyba bez znaczenia.

Jak też pisałem, lepszego uziemienia nie mam i raczej mieć nie będę ;)

[jar1]

To, że nie lepszego uziomu nie zwalnia od myślenia i przestrzegania zasad bezpieczeństwa.

A co, jak będzie jakiś remont i wymiana rur?

[mlb]

oj z tym kaloryferem to bym baaardzo uważał... mam nadzieję że w mieszkaniu nie ma małych dzieci

[skow29]

Panie gówno prawda - ciągi wodne są właśnie uziemiane i dlatego jest to jedyny bezpieczny uziom - no chyba że masz w domu pociągnięty, tylko że pewno masz jako jeden z nielicznych

[porlick]

>skow29, 27 Mar 2009, 14:16

 

To, że ciągi wodne są uziemiane, nie upoważnia do tego, by łączyć je z instalacją elektryczną.

(Chyba, że ktoś ma ciągoty samobójcze.)

Swoją drogą, instalacja elektryczna, by była dopuszczona do eksploatacji, musi spełniać obowiązujące normy, więc chyba logiczne, że budując dom dopilnowałem tego, by była zgodna z normą?

Twoje wypociny na temat bezpiecznego uziomu, wsadź sobie głęboko i poczytaj literaturę na ten temat zamiast pieprzyć farmazony.

[dino]

Ot i mamy przykład klasycznej głupoty (i kolegi, który pisze wątek jak i całej reszty).

 

1. Jaka instalacja (stara czy nowa) (IMHO stara skoro uziemiasz do kaloryfera - a czy wiesz gdzie jest on podłączony?, a rezystancje względem ziemi mierzyłeś?)

 

2. Czy urządzenia są fabrycznie "uziemione" czy pracują w klasie "B"

 

3. Twój "kondycjoner" to tak w zasadzie po co jest?

 

Pozdrawiam i cieszę się, że cie jeszcze prąd nie zabił

[dino]

Pamiętajcie - zanim dodacie tego typu wpis.

Prąd kopie - a przepisy prawa wymagają podania informacji o niebezpieczeństwie porażenia.

Nie wolno nigdzie publikować wpisówbez obowiązkowego ostrzeżenia (co niniejszym czynię)

[terminus]

:) fajni jesteście, zaraz po Was będzie Milano :)

 

...elektryk...

[dino]

albo szeremietewo

[dino]

dawno dawno temu.. krótkofalowcy uziemiali do "kaloryfera" (aczkolwiek fachowcy sami budowali uziom)

Teraz nie ma "ziemi". Instalacje są w systemie +;-; zero (uziom jest na skrzynce zasilającej budynek).

Poczytajcie wpisy na temat klasy B i wszystko jasne.

Uwaga na instalacje "stare" (akademiki i gierkowskie bloki/domy) tam czasami trzeba szyukać "ziemi" (polecam fachowców z odpowiednimi przyrządami)

[Brencik]

Czy jest tu prokurator?

Koles to wariat, jak zabije siebie o rodzine podlaczajac samorobe do kaloryfera to bedzie draka...

ZEROWA wiedza nt. elektrotechniki i BHP.

Podziwiam bezmyslnosc.

Wogole co takie urzadzenie mu da? Parodia.

[ZoltAn]

Proponuję zastosowanie zwykłego rozgałęźnika (do nabycia w Biedronce lub Lidl'u)- nie będzie takich problemów :>

Zanim ktoś pójdzie do piachu lub przynajmniej zaliczy OIOM ;>

[wojkubi]

asiki

Jestem praktykującym elektrykiem.Mam dla Ciebie kilka rad.

1.Odłącz jak najszybciej to ustrojstwo które zmontowałeś od sieci.

2.W TME jest spory wybór filtrów, któryś z nich napewno przypadnie Ci do gustu.Obudowę już masz więc koszt modernizacji nie będzie wielki,a życie jest bezcenne.

3.W twoim miszkaniu jest sieć typu TN-C.Nic nie stoi na przeszkodzie by dokonać połączenia w gniazdku (z bolcem uzimiającym) na sieć typu TN-C-S poprzez podłączenie przewodu ochronno-neutralnego(PEN)do bolca uziemiającego.

Powodzenia

[Brencik]

Mostkujac bolec w gnbiazdku nie zmieni ukladu sieci!

TN-C bedzie jak był. Aby uzyskac TN-C-S musi miec siec 3 pzrewodowa od ZŁACZA.

w ktorym PE musi byc uziemiony. To sa podstawy.

[Molibden]

Te bezpieczniki plazmowe powinny być poprzedzone rezystorami mocy ograniczającymi prąd zwarcia (udaru). Cewka na uziemieniu działa jak filtr i zmniejsza jego skuteczność oraz całego filtru wraz z częstotliwością. Powinna być na fazie, zerze lub obu jako dławik skompensowany (CMC).

[asiki]

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem, przyznam że nie spodziewałem się takiego odzewu. Tzn takiej liczby wpisów, bo z wyzwiskami i głupią krytyką oczywiście trzeba się na tym forum liczyć. Oczywiście za krytykę konstruktywną jestem bardzo wdzięczny, bardzo na nią liczę.

 

=> Bryan

Niestety nie znalazłem nawet chwili czasu w weekend żeby wszystko posprawdzać, mam nadzieję że dziś/jutro mi się to uda.

 

=> dino

1. Instalacja jest 2-przewodowa. Kaloryfer jest dobrze uziemiony, z resztą gdyby wisiał w powietrzu nie byłoby takiego pierdyknięcia (o którym pisałem). Ale masz rację, przejdę się do piwnicy i dokładnie obejrzę jak te rurki lecą.

2. Wszystkie podłączone urządzenia (CD, DVD, TV, tuner) nie korzystają z uziemienia bo nie mają nawet bolców uziemiających. Wzmacniacz idzie prosto do ściany i też nie ma bolca. Uziemiony jest tylko i wyłącznie sam kondycjoner.

3. Tak dla jaj, jak nie wiesz.

 

=> wojkubi

2. Na początku chciałem właśnie skorzystać z gotowych filtrów, stwierdziłem jednak że na tej zasadzie to mógłbym kupić gotowy kondycjoner, a nie o to w tej zabawie chodzi. Zabezpieczenia i filtry zbudowałem w oparciu o gotowe rozwiązania uznanych producentów, a że mam sporo miejsca mogłem zrobić trochę 'bardziejsze' ;) Oczywiście cusik poszło nie tak, i sprawę staram się wyjaśnić.

3. Myślałem o tym. I nie wiem nawet czy tak sprawy nie zakończę. Oczywiście najpierw wszystko chcę zbadać, muszę przecież dokładnie wiedzieć co się dzieje. Ale masz rację że to chyba najbezpieczniejsze rozwiązanie, nawet jak usunę problem.

 

Pozdrawiam,

Asiki

[asiki]

=> Molibden

1. Ale czyż nie o to chodzi żeby w razie przepięcia zewrzeć druty i żeby opór był jak najmniejszy?

2. Z VI piętra do ziemi jest kawałek drogi, cała instalacja działa więc jak jedna wielka antena (bez względu na to czy jest to CO czy dedykowany kabelek). Cewka na uziemieniu jest po to żeby cały wysokoczęstotliwościowy syf nie wchodził do urządzenia i nie jest to mój patent tylko często stosowane rozwiązanie.

Dławik skompensowany oczywiście też jest, ale przecież nie na uziemieniu i służy do czegoś zupełnie innego.

[Molibden]

>asiki

 

Nie chodzi o to by opór był jak najmniejszy. Źródło zakłóceń ma swoją impedancję, wystarczy więc, że w takim przypadku napięcie zakłócenia podzieli się w dzielniku utworzonym z małej rezystancji opornika i ochronnika plazmowego w stanie przewodzenia. I wtedy np impuls 500V zostanie stłumiony do kilku V. Efekt jest dwojaki: mie przeciąża się ochronnika dużą mocą, która mogłaby go uszkodzić, tylko wydziela się ona na rezystorze. Przy zwarciu napięcie aż tak nie "siada", nie ma więc zakłócenia wywołanego tym spadkiem i czasem jego trwania. Ograniczony jest prądu udaru - nie pali bezpieczników, nie przeciąża sieci i nie uszkadza w/w elementu. Wydajność prądowa sieci jest prawdopodobnie dużo większa niż samego zakłocenia impulsowego. Oporność rezystora jest rzędu omów a więc nie wpływa mocno na skuteczność tego elementu.

 

Jeżeli masz w pobliżu silne źródła (nadajniki) w.cz. to cewka o wartości kilku(nastu)mikrohenrów może być. Ale jednak jeden koniec przewodu jest połączony z ziemią - gdyby nie był, wówczas wyraźnie byłaby to antena. Więc efekt anteny nie będzie aż tak silny. Jeśli tak jest lepiej to w porządku, jednak wartość cewki powinna jakoś odpowiadać tłumionemu zakresowi częstotliwości - czyli nie być za duża.