Skocz do zawartości
IGNORED

co wam gra (w duszy, w pracy, w domu)?


Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez stench,

Rekomendowane odpowiedzi

Parmenidesie-

No proszę ;-) W ostatnim tygodniu nawet sporo myślałam o kupnie Fidelia i pod tym kątem przejrzałam ofertę Giganta. Nawet spory wybór i duże różnice asortymentowo-cenowe.

Czuję się trochę jak dziecko we mgle. Pomóż proszę. Jak oceniasz tego Halasza?

Na liście Giganta nie ma tego wykonania. Czy warto się po nie gdzieś schylić?

 

A u mnie od soboty króluje niepodzielnie jeden człowiek przy jednym fortepianie.

Ł.A. Woman

Negra - nie jestem specjalistą, ale po przesłuchaniu kilku wersji wybrałem tę. Jedyne co mozna poprawić to jakość nagrania... ale muzycznie bardzo mi się podobało.

słuchałem też Fidelio pod Davisem na RCA, Rattle na Emi oraz Klemperera na Emi w serii Great recordings of the century. Negra - moje zdanie znasz ale zapytaj specjalistów: Marsa, Mahlera, Guttena, Kapellego, Broya, PiotraS, MLG i innych bardzej doświadczonych, których nie wymieniłem.

muzyczne pozdrowienia

 

ps to wydanie Naxosu jest na gigancie w przyzwoitej cenie. znajdziesz jako 16. pozycja po wpisaniu w wyszukiwarkę giganta "fidelio"

W domu:

Jason Moran, Same Mother - znakomita, poszukująca płyta, gościnnie gitarzysta C.Wilson, dużo bluesowego klimatu w lekko odjechanym sosie, kapitalna sekcja, uwaga: płyta w akcji Blue Note, recenzja w ostatnim JF;

Albert Ayler, Music Is The Healing Force Of The Universe - jak ktoś wie, to wiadomo, a jak nie, to nie ma co pisać

Kahil El'Zabar/David Murray - czarne granie w stylu AACM

K.Jarrett Trio, Inside Out - wracam do tej płyty po kilku miesiącach przerwy, wielkie granie

Matthew Shipp Trio, The Trio Plays Ware - może jedna z najlepszych płyt w trio, jakie znam? Nie można się oderwać od tego grania!

Otomo Yoshihide New Jazz Quintet, Live - bezkompromisowe post-freakowe granie, na setkę i bez miętkiej gry!

W pracy:Phil Woods, At The Montreaux Jazz Festival, środek jazzu

W aucie: Muddy Waters+Johnny Winter, H.Hancock elektryczny, Otis Taylor, John Butler

Ostatnio namiętnie Glenn Gould na fortepianie (Wariacje Goldbergowskie, 1981)), ale to co mnie najbardziej urzekło to Gould na organach (The Art of Fugue ). Nie przepadam za taka muzyką z płyt ( co innego na żywo) ale to jest wyjątkowe - przenoszę się w inny świat. Pozdrawiam.

Tomekk -> Wariacje z 1955r. sa IMO artystycznie jeszcze lepsze, chociaz to trudne do wyobrazenia sobie. Moim zdaniem bardziej swiezo i 'rzesko', ale i Gould byl mlodszy. Jakosc realizacji zmilcze :-)

 

Oprocz Goulda lubie sluchac Bachowskich dokonac Richter'a.

 

Prawdziwa niespodzianka byla dla mnie za to para, ktora na 'nosa' zupelnie do siebie nie pasowala - Argerich + Bach. Jestkoncert Marthy na EMI, gdzie gra m.in. Bacha. Partita zagrana jest tak konsekwentnie, logicznie i po mesku, ze szczeka mi spadla. Plytka szumi, ale poza tym zdecydowanie da sie sluchac. Poza tym ja znajduje tam cos, o co trudno, niesamowita przyjemnosc sluchania. Polecam.

 

Pozdr.

qb 1

 

Czy chodzi o płytę z Amsterdamskiego koncertu, gdzie Marta gra jeszcze Chopina, Bartoka i Prokofiewa? Dziwne, mam chyba mało analityczny sprzęt, bo szumów nie słyszę, raczej ledwie wyczuwalny pomruk sali(przed 1 trackiem, potem ucho się przyzwyczaja)

Co do jakości artystycznej pełna zgoda. Na mnie szczególne działa jej interpretacja scherza Chopina i sonaty Prokofiewa. Mam jeszcze nagranie Aleksieja Sułtanowa ale on sprawia wrażenie, jakby krańcowe części tego niesamowitego utworu grał dwa razy wolniej. Bach też jest OK.

The English Concert - Pinnock

Bach, Jan Sebastian6 Brandenburg Concertos / 4 Orchestral Suites

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wczoraj wróciłem z gór z wielkim apetytem na muzykę :)

Do snu grali:

Roxy Music- Avalon

A dziś , do deszczu :

King Crimson - Red

 

Pozdrawiam

Wojtek

  • Redaktorzy

od wczoraj chodzę mocno wk****y, więc:

Slayer - Seasons in the Abyss [Remastered] (1990)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

>Frank ten Slayer jest genialny.

 

Jakby to powiedziec?, mistrzostwo rozdane?, ta plyta bedzie historia nottwo, wielkie dzielo!

"abstract" Przybielski+Oles+Brat

Kahil El'Zabar/D.Murray: One World Family oraz We Is - Live At The Bop Shop : w skrócie duet sax/bębny i wielkie czarne, wolne i nieskrępowane granie. Coś wspaniałego jak dla mnie!

Sam Rivers, Trio Live - płyta nie do kupienia, wielkie chwile dziadka Sama, pozdrowienia dla Pana Darka z Audioforte - trzy lata czekania na klienta ;-)

Matthew Shipp Trio, The Trio Plays Ware, jedna z najlepszych płyt w trio, jakie dane mi było słyszeć w mym skromnym życiu audiofilskim,

 

poza tym

.............kilka godzin wczoraj na słuchaniu różnych odjazdów w Rubiconie, ufffffffff......

Dzarro -> tak jest, chodzi dokladnie o te plyte. Mnie najbardziej podoba sie jej interpretacja Partity oraz Bartoka (tak 'wymiecionej' wersji jeszcze nie slyszalem). Ujmuje mnie tez jej interpretacja Ginaster'y. Z tej serii EMI mam jeszcze 'Legendary 1965 Recording' oraz plytke z koncertami fortepianowymi Mozarta i Bethoveen'a, tutaj szczegolnie 25 koncert Mozarta wypada zjawiskowo. Obie plytki polecam (mimo, ze Chopin to coraz mniej moja bajka, ale pod palcami Marth'y ta muzyka na prawde ozywa, szczegolnie Polonez As-dur). Coz, pewnie moglbym dlugo zachwycac sie jej gra :-)

 

A plyta niestety szumi docs mocno, ale poza tym (a moze wlasnie dzieki temu, ze jej skrupulatnie nie czyszczono) fortepian brzmi dosc prawdziwie.

 

Sultanowa zmilcze, z szacunku dla zmarlego i wielbicieli jego grania. Moim zdaniem w 1995 roku Giusiano powinien byl otrzymac I nagrode. Z odjechanych pianistow jakosc predzej przychodzi mi do glowy Gulda niz Sultanow czy Pogorelich.

 

Pozdr.

The Girls From Ipanema-2cd składak z bossa novą.

Niechaj ta muzyka wspomina nam PREZESA WS-wielkiego wielbiciela brazylijskich rytmów.

:((

-> Frank: dorwij "Gitanes Jazz". Chyba wyżej pisałem o tej płytce. Posłuchaj Astrud Gilberto, np. w utw. nr 5 (I Haven't Got Anything Better To You")

Chyba się spodoba. Ja b. lubię całą tę płytę. Tylko 35 złociszków :)

 

Pozdr.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.