Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

mam świetny,.... mi się wydaje, pomysł na obudowę, z metaloplastyką, unikatową,..ale jetem lojalny tuba,..

 

Nie pokażę rysunku,..ale podpowiem, obudowa tak jak pisałem wcześniej, nie kopiować SF, ale przetworniki w topione w chrom ,..chrom wtopiony w panel front w skórze,..to co zrobiło proksima , to porażka i wstyd kolumny robione siekierą,..

Ale ja za tydzień zamawiam obudowy :)

Robie fornir w pasy i boki będą w poziomie.

 

Mogę jeszcze pokombinować z cokołem i z jakąś nową tabliczką z logo.

Mogę jeszcze pokombinować z cokołem i z jakąś nową tabliczką z logo.

 

Panie Michale, proszę z logo AA nic nie robić, nie zmieniać. Logo akurat jest rewelacyjne i nie wymaga moim zdaniem odświeżania.

Chodziło o nową TABLICZKĘ z logo a nie o samo logo.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Panie Michale, proszę z logo AA nic nie robić, nie zmieniać. Logo akurat jest rewelacyjne i nie wymaga moim zdaniem odświeżania.

Też myślę że logo jest ok mi się podoba i ja bym zostawił takie jak jest to już znana ceniona rozpoznawalna marka po co to zmieniać .

A i te kolce były też super .

post-22477-0-32383800-1410627775_thumb.jpg

To jego problem...

Dziękuję za tą głęboką myśl.

 

Azus...

fajny ten fornir.

Rozumiem, że zabawy z kształtem obudowy to nie na teraz, jednak z fornirami można pokombinować. Mi osobiście to już słabo się robi od tych orzechów, wiśni itp.

Mi w oko ostatni wpadł ten heban amara, tym bardziej, że widziałem go na żywo, na kolumnie. Jeśli AA posiada na stanie kawałek tej okleiny proponowanej przez Azusa to fajnie jakby zrobił fotkę przetwornika na tle tego forniru, a jeśli nie to trzeba zapitalać tam gdzie go mają.

Odwagi Panie Michale ;) Polska do boju ! :)

Edytowane przez omen

Mam te forniry u siebie i zrobię przymiarkę z głośnikami.

Hyperiony w hebanie ammara się sprzedały, także nie zrobimy prób, ale mam jeszcze obudowy od Phoebe.

 

Samo logo oczywiście pozostaje, ale myślę nad jakąś inną tabliczką. Zobaczymy.

Statystycznie najsłabiej sprzedającym się kolorem u nas jest Sapele. Powielanie tego standardu nie jest dobrym pomysłem. Cokolwiek innego myślę, że sprawdziłoby się lepiej. Uważam, iż dobrą opcją standard byłby Heban Ammara który jest często wybierany. Obecnie sporo osób decyduje się na kolumny w wybarwieniu czarny piano lub biały piano. Sporo osób pytało również o to, czy AA ma takie wersje? Jest ryzyko, że zanim Michał je wdroży to się standardy kolorystyczne zmienią... Obecnie w nowych wnętrzach na topie jest kolor biały, czarny i szary jako standard. Do tego czasami można dorzucić jeden kolor jako kontrast w postaci dekoracji, np. żółty, czy turkus. Tak to obecnie wygląda na rynku wnętrzarskim :) Wiem, bo akurat tą działkę ostatnio dosyć mocno monitoruję ;)

 

Pozdrawiam.

Jatoba pasowała by do tych membran. Sprwdzę gdzieś, czy mają taki fornir.

 

Mają - bo mnie Pan zrobił takie Hipki ;-)))

------------------------------------------------------------------------------------------

Gdyby mi się chciało, tak jak mi się nie chce...

Panie Michale, gratuluję nowego modelu. Jak rozumiem to całe zamieszanie, które było tutaj w klubie przy okazji wprowadzenia nowej kolumny wynikało z tego, że zdezaktualizował pan sztandarowe hasło konkurencji: "Ale to tylko tani Visaton ". Brawo! :-P

 

Fajnie, że chce pan robić kolumny w jasnym fornirze - dąb bielony. Kolumny w tym kolorze wyglądają pięknie, zwlaszcza z czarnymi przetwornikami, które ładnie kontrastują z kolorem stolarki. Myślę, że z burakami też będzie ładnie. Wielu producentów rezygnuje z takich kolorów, no bo przecież większość ludzi ma ciemne meble, ale przecież są i tacy, którzy mają jasne pomieszczenia a meble niekoniecznie są z jasnej sklejki :-) Oprócz dębu bielonego podobają mi się kolory hebanowe - jeden i drugi, choć sam bym ich nie wybrał z wiadomych względów. Wydaje mi się, że oprócz koloru jasnego (dąb bielony) i ciemnego ( heban) powinno być coś po środku, coś standardowego, ale nie podejmuje się wytypować konkretnego koloru. Jeszcze a propos jasnych, podobają mi się jasne forniry ale prążkowane, coś takiego stosuje RLS w modelu Callisto. Dąb bielony też ma delikatne prążki, ale chodzi o wyraźniejszy motyw.

 

Ostatnia sprawa,czy planuje pan wersję z jednym niskotonowym, czyli nowe Tethysy? Taki model przydałby się do średnich pomieszczeń.

Edytowane przez zentaur

Uwaga uwaga!!!

 

Trafiła mi się parka Tethysów II w kolorze bubinga. Kolumny pochodzą z 2007 roku. W zestawie wszystko co producent dorzucał : maskownice, kolce, karta gwarancyjna oraz kartony. Z tyłu mają fabryczne, zakręcane komory balastowe. Stan kolumn bardzo dobry. Jeżeli byłby ktoś zainteresowany zapraszam na pw.

 

Poniżej zamieszczam zdjęcia dementując jednocześnie "przyszłe" dywagacje na temat sprzedaży, skoro byłem z nich taki zadowolony dlaczego je gonię? Otóż nie sprzedaje swoich i nie zamierzam tego robić! :) Okazyjnie odkupiłem drugi komplet :) Moje są w kolorze "dąb bielony" widać je na zdjęciu w tle. Ogłoszenie prywatne.

 

 

Pozdrawiam,

Goliatpl

post-12821-0-79732600-1411231015_thumb.jpg

post-12821-0-48058100-1411231049_thumb.jpg

post-12821-0-37961700-1411231160_thumb.jpg

post-12821-0-27739000-1411231206_thumb.jpg

post-12821-0-47259100-1411231863_thumb.jpg

Edytowane przez goliatpl

Goliat pytanie prowokacyjne :) Jak mają się Thetysy do nowych konstrukcji AA opartych na podobnych przetwornikach ?

Tylko nie ściemniaj jak zawsze :)

 

Druga sprawa, to tak mnie naszło, jak można posądzać Pana Michała o kserokopię skoro produkował kolumny na takich przetwornikach już wiele lat temu ?

Goliat pytanie prowokacyjne :) Jak mają się Thetysy do nowych konstrukcji AA opartych na podobnych przetwornikach ?

Tylko nie ściemniaj jak zawsze :)

 

Druga sprawa, to tak mnie naszło, jak można posądzać Pana Michała o kserokopię skoro produkował kolumny na takich przetwornikach już wiele lat temu ?

 

 

Jak się mają tego nie wiem. Nowych "gotowych" jeszcze nie słuchałem? Słuchałem tylko w fazie pierwszych projektów, ale do tego nie potrafię się odnieść. Poza tym to nie są te same głośniki, choć wyglądają identycznie :) W Tethysach były XT18WH, a w nowych Scanach jest XT-18WO. Te drugie mają inną charkterystykę, większe magnesy i nie mają takiego środka jak wersja WH. Mówię tutaj nie o gotowej kolumnie, a o samych przetwornikach. Właściwie barwowo nie słyszałem lepszych kolumn od Tethysów na przestrzni 10-12 lat. Jedynie co przykuło kiedyć moją uwagę to starsza wersja monitorów Sonusa (nie pamiętam już modelu) Wiem tylko, iż kosztowały wtedy 9.000 zielonych i na zeszłorocznym AS Raidho D-1. Te mnie urzekły.

 

PS. przypomnij proszę kiedy kogoś ściemniłem? Bo ludzie kojarzą mnie ze szczerości aż do bólu :)

Edytowane przez goliatpl

Panie Michale, gratuluję nowego modelu. Jak rozumiem to całe zamieszanie, które było tutaj w klubie przy okazji wprowadzenia nowej kolumny wynikało z tego, że zdezaktualizował pan sztandarowe hasło konkurencji: "Ale to tylko tani Visaton ". Brawo! :-P

 

No tak, teraz nikt nie może powiedzieć, że zrobiłem kolumny na słabych głośnikach ;)

 

Zamawiam teraz u stolarza dąb bielony i ayous, który jest lekko słomkowaty i myślę, że do tych głośników będzie świetnie pasował. Te dwa forniry na bokach obudów będą leżeć poziomo, front będzie w pionie.

Bardzo ładnie pasuje też heban ammara, ale tu mam wątpliwości, czy w poziomie będzie dobrze. Może mamy w klubie kogoś od grafiki, kto w wolnym czasie mógłby zrobić taką wizualizacje?

 

Przymierzę się do zrobienia modelu na jednym takim głośniku, ale powtórki z Tethysa chyba nie będzie, bo tak jak pisał Goliat, to jest inny głośnik niż w tamtych kolumnach.

 

Przymierzę się do zrobienia modelu na jednym takim głośniku, ale powtórki z Tethysa chyba nie będzie, bo tak jak pisał Goliat, to jest inny głośnik niż w tamtych kolumnach.

 

Ja niestety nie miałem okazji słuchać Tethysa, ale fajnie jeśli będzie model z jednym przetwornikiem, który do niego nawiązuje i będzie reprezentować wyższą klasę. Będę miał na co zbierać :) Co prawda z Phoebe jestem bardzo zadowolony i nie zamierzam ich sprzedawać, ale może kiedyś przeszłyby do drugiego pomieszczenia a ja bym zrobił upgrade. W sumie mógłbym w ten nowy model celować, ale wydaje mi się, że w moim dużym pokoju coś wielkości Phoebe w zupełności wystarczy, stąd moje pytanie o nowy model, ale mniejszy gabarytowo.

 

Zamawiam teraz u stolarza dąb bielony i ayous

 

Ps. Jeśli będzie pan miał kiedyś zdjęcia tego forniru ayous albo najlepiej kolumny w tym fornirze, to proszę wkleić, jestem ciekaw jak to się będzie prezentowało...:)

Myślę, że nie ma co pisać o dźwięku, trzeba tego posłuchać.

Projektując kolumny na tych głośnikach, nie spodziewałem się, że można z nich zrobić taki dźwięk. Obok stały stare Tethysy, które są oczywiście rozdzielcze, ale skala wszystkiego innego jest nie do porównania, łącznie z barwą.

Phoebe III przy nowych konstrukcjach praktycznie nie istnieją. Hyperiony trochę się bronią, ale również nie mają szans.

 

Sebolx, zapewniam, że o bas nie trzeba się martwić :)

Panie Michale czy jest to już produkt finalny ?

 

A kiedy premiera i jaka cena będzie?

Mam nadzieję, że Pan Michał zejdzie trochę z proponowaną ceną.

 

Sebolx, zapewniam, że o bas nie trzeba się martwić :)

Selbox i ja to chyba dwie bezkompromisowe osoby jeśli chodzi o ten aspekt :)

 

Nowe kolumny Michała zapierają dech w piersiach.

PH7 napisz jakieś konkrety.

Mógłbyś też napisać coś o różnicy pomiędzy Thetysami i Phoebe bo przeczytałem kilka peanów na temat tych pierwszych, ale brak bezpośredniego porównania.

Edytowane przez omen

Niestety cena będzie niska. W wykończeniu sapeli 7700zł za parę. Za inne forniry modyfikowane 8200zł.

Być może w niedalekiej przyszłości wprowadzę terminale WBT i wtedy będzie trzeba doliczyć jakieś kolejne 500zł.

Terminale chce zrobić w taki sposób, aby pasowały odległością wkrętów do tych, które są teraz, tak żeby była możliwość wymiany terminali w obecnych i wcześniejszych modelach.

 

Chyba jest to już produkt finalny. Pojeżdżę z nim trochę po znajomych klientach i w razie czego dopasuje co nieco.

U PH7 nie było żadnych problemów. Po prostu wpięliśmy kolumny w jego system i zagrało. Po jakimś czasie dołożyłem na próbę kondensator 100nF, który postwił kropkę nad i.

 

Dla forumowiczów w pierwszym okresie sprzedaży będą jeszcze rabaty :)

Sebolx, zapewniam, że o bas nie trzeba się martwić :)

 

Wierzę :) Ale ja już ostatnio tak bardzo parcia na basior mocny nie mam ale jakiś w miarę dobry być musi bo plumkania nie wytrzymam ;)

 

Selbox i ja to chyba dwie bezkompromisowe osoby jeśli chodzi o ten aspekt :)

 

Pewnie nie tylko my lubimy poczuć bas na klacie no ale na forum faktycznie to ja o tym basie wszędzie kiedyś pisałem że za mało że nie taki itp. ;)

PH7 napisz jakieś konkrety.

Mógłbyś też napisać coś o różnicy pomiędzy Thetysami i Phoebe bo przeczytałem kilka peanów na temat tych pierwszych, ale brak bezpośredniego porównania.

 

No to najpierw o Tethysach. To kolumny, które potrafią zagrać fenomenalnie ( z przepiękną nasyconą i rozdzielczą średnicą), ale są jednocześnie cholernie kapryśne i mają swoje ograniczenia.

Jest to właściwie większy monitor w obudowie kolumny podłogowej. Objętość czynna to połowa wielkości skrzynki. Bas tej kolumny jest w związku z tym skromny i podparcie w niższej średnicy również. Brzmienie jest lekkie, rozdzielcze choć jednocześnie zwiewne, finezyjne, powabne i wyrafinowane.

I tu dochodzimy do kaprysów. Bo żeby dźwięk był jednocześnie nasycony barwowo, nie można podłączyć byle czego. Wzmacniacz musi być jednocześnie szybki dynamiczny i mocny (aby prawidłowo wysterował te kolumny) jak i mięsisty i z barwą (aby je nasycił) i oczywiście z pełnym, zdrowym basem. Nie jest to jak wiemy zestaw cech, charakteryzujący niedrogie konstrukcje. Tani wzmak zostanie "wypluty". To samo dotyczy oczywiście źródła, kabli, zasilania itp.

Głośniki te są również piekielnie czułe na ustawienie i jak na dłoni słychać kilkucentymetrowe różnice. Gdy o to wszystko (całościowo) nie zadbamy, nie będzie dobrze. Dostaniemy brzmienie "szkieletowate" z przewagą konturów (krawędzi) dźwięków nad ich wypełnieniem i się zamęczymy. Ja dopiero dzisiaj za radą Goliata (wielkie dzięki), który zasugerował, by nie bać się dosunięcia Tethysów stosunkowo blisko tylnej ściany (a tym samym nieco bliżej rogów pomieszczenia) w moim niemałym pokoju ogarnąłem temat.Po prostu nie przypuszczałem, że takie ustawienie w ich przypadku nie pogorszy stereofonii, a przede wszystkim głębi. Kolejne ciekawe doświadczenie. No i wszystko "wskoczyło" na swoje miejsce. Nagrodą jest fantastyczny dźwięk. Oczywiście nie dla każdego (bo co dla każdego jest dla nikogo) i nie do zdecydowanie dużych pomieszczeń.

Ale gdy potrzebujemy czegoś "konkretniejszego", a jednocześnie równie wyrafinowanego i uprzedzając fakty zupełnie bezproblemowego (żadnych kaprysów i fochów) to te dwa buraczki (a właściwie cztery - sugeruję kupić parę) są tym właśnie.Właściwie to nie wiem jak mam je opisać i do czego je odnieść by je Wam przybliżyć. Do Hypków i Phoebe? Przepaść w jednym i drugim przypadku, ale spróbujmy. Kto słuchał jednych i drugich co nieco z moich wypocin zrozumie.

Cechą łączącą Phoebe z nową konstrukcją Michała (niestety dla Phoebe jedyną) jest ogólna spójność i homogeniczność brzmienia. Z Hyperionami natomiast (niestety również dla Hypków jedyną) zdolność do grania poważnym, dużym, dostojnym dźwiękiem, choć zaznaczyć trzeba od razu, że i w tym aspekcie nowe potrafią więcej (o czym później). Teraz bonusy, czyli co nowe kolumny potrafią lepiej zarówno od Hypków jak i Phoebe. Właściwie wszystko. Zestaw cech, który w pierwszej kolejności przykuł moją uwagę to niesamowite połączenie rozdzielczości, szybkości i dynamiki z nasyceniem barwowym. Każdy pojedynczy dźwięk niósł ze sobą taką dawkę energii, jakby kolumna ta oprócz sygnału elektrycznego była karmiona hormonami. Dźwięki fortepianu były "wystrzeliwane" z dynamiką jak na żywca. Gdy pianista pracował pedałami (bez podtekstów) było słychać ich stuknięcie o ogranicznik. A fortepian to cholernie trudny dla sprzętu odtwarzającego instrument. Zadęcie saksofonu niesamowite. Zamykanie się i otwieranie jego klapek słyszalne jak na dłoni. Góra nośna, dźwięczna i absolutnie nie fatygująca. Idealna. Podobnie z basem. Zejście, natężenie, kontrola i zróżnicowanie.

Do tego jak wspomniałem kolumny są bezproblemowe. "Wjechały" do mojego systemu niejako z marszu i niczego nie chciało się zmieniać. A do tego efektywność. Z tym samym odkręceniem gałki wzmacniacza grały zdecydowanie głośniej od Phoebe. Reasumując niezła jazda.

Teraz jedna rzecz która jest dla mnie frustrująca. A mianowicie fakt, że tak fenomenalnie grające kolumny "nie mieszczą" się dźwiękowo w moim pokoju (z Hypkami było zresztą podobnie). Natomiast jeżeli ktoś chce się przesiąść z Hyperionów na lepsze (diametralnie) kolumny, to ma pozamiatane. Podobnie jak ktoś kto szuka wyrafinowanych kolumn z poważnym dźwiękiem do sporego pomieszczenia.

Natomiast do posiadaczy Phoebe, którzy mają apetyt na coś lepszego i nie dysponują warunkami lokalowymi dla nowych kolumn Michała, mam propozycję. Duśmy go, by podobny zestaw brzmieniowych cech znalazł miejsce w mniejszej kolumnie z jednym basowym głośnikiem. Coś za Tethysy ll.

Edytowane przez PH7
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.