Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Oj już nie przesadzaj z tymi odległościami od ściany za plecami. To jest tylko teoretyczny schemat. Byłem w kilku pomieszczeniach gdzie około 40 cm od tylnej ściany (tak jest też i u mnie) daje naprawdę dobre wyniki. Wszystko zależy od całej reszty układu pomieszczenia.

Zależy co dla kogo oznaczają "naprawdę dobre wyniki". Podstawowe zasady akustyki, ustawiania kolumn i wyznaczania miejsca odsluchowego temu przeczą zarówno w teorii jak i praktyce. Chyba że ktoś ma kolumny z kiepskim basem to się tak ratuje by balans tonalny sobie podròwnać ale psując całą resztę.

 

Dobrze Piotr gadasz...

w jaki sposób układ reszty pomieszczenia ma unicestwiać odbicia od ściany 40cm za Tobą, które psują scenę, ogniskowanie itp? Jak mają neutralizować podbijające się tony niskie oraz względnie lagi ze wzbudzonych przyleglych narożników? Reszta pomieszczenia musiałaby generować dźwięki w przeciw fazie i to jeszcze tak perfekcyjnie by idealnie wycinać to, co bliskość ściany 40cm za plecami napsula i zostawić idealny przekaz tonalny, granie w punkt i wykreowac scenę jakby tej ściany za plecami nie było. Jakoś nie wyobrażam sobie tego...

Zależy co dla kogo oznaczają "naprawdę dobre wyniki". Podstawowe zasady akustyki, ustawiania kolumn i wyznaczania miejsca odsluchowego temu przeczą zarówno w teorii jak i praktyce. Chyba że ktoś ma kolumny z kiepskim basem to się tak ratuje by balans tonalny sobie podròwnać ale psując całą resztę.

 

Być może idealnie nie jest ale uwierz można z tym żyć.

Jak mają neutralizować podbijające się tony niskie oraz względnie lagi ze wzbudzonych przyleglych narożników

 

Te odbicia można złagodzić do tego stopnia, że nie przeszkadza to aż tak bardzo jak to przeżywasz. Ja np zastosowałem coś takiego na ścianie za miejscem odsłuchowym:

 

post-57250-0-38361000-1466776948_thumb.jpg

 

Pomaga skutecznie eliminować niekorzystne odbicia.

W narożnikach zastosowałem coś w rodzaju półwalców (pluszowe obicia a w środku gąbka).

 

Fajnie, że masz idealne warunki u siebie. Jednak przeciętny Kowalski musi radzić sobie jak tylko może (jeśli tylko chce).

Ja u siebie, żadnych lagów nie słyszę i bardzo się z tego powodu cieszę. Gdybym miał takie złote ucho jak Ty to dupa zbita. Nic by mnie nie cieszyło. A tak muzyka gra i banan na twarzy się pojawia :). Zmiana mieszkania nie wchodzi w rachubę - brak kasy.

Ja jak i wielu Kowalskich musimy się cieszyć tym co mamy próbując robić niewielkie korekcje.

Edytowane przez Piotr_57210
Gość

(Konto usunięte)

Zależy co dla kogo oznaczają "naprawdę dobre wyniki". Podstawowe zasady akustyki, ustawiania kolumn i wyznaczania miejsca odsluchowego temu przeczą zarówno w teorii jak i praktyce. Chyba że ktoś ma kolumny z kiepskim basem to się tak ratuje by balans tonalny sobie podròwnać ale psując całą resztę.

 

w jaki sposób układ reszty pomieszczenia ma unicestwiać odbicia od ściany 40cm za Tobą, które psują scenę, ogniskowanie itp? Jak mają neutralizować podbijające się tony niskie oraz względnie lagi ze wzbudzonych przyleglych narożników? Reszta pomieszczenia musiałaby generować dźwięki w przeciw fazie i to jeszcze tak perfekcyjnie by idealnie wycinać to, co bliskość ściany 40cm za plecami napsula i zostawić idealny przekaz tonalny, granie w punkt i wykreowac scenę jakby tej ściany za plecami nie było. Jakoś nie wyobrażam sobie tego...

 

Też się zastanawiam jak się to dzieje...ale jest...scena, itd. jest perfekcyjna...

Co do basu...można też powiedzieć w drugą stronę...jak kolumny mają go za dużo skolei "dla mnie" to jest "kiepski" bas...

 

Jaki jest kiepski bas...? Znasz definicję niekiepskiego...? Dla mnie ma być perfekcyjnie zszyty z resztą pasma...mało czy dużo niskich tonów to już tylko "gusta"...

 

...jak trzeba go okiełznać zmianami w akustyce pomieszczenia to nie jest kiepski...?

 

...kij ma zawsze dwa końce...

 

Podaj proszę przykład realizacji z prawidło zrealizowanym niskim pasmem...

Pozdrawiam

 

Dla mnie prawidłowy jest rozdzielczy...nie pneumatyczny...

Edytowane przez Gość

Nie bardzo rozumiem, po co dyskutować z fizyką. Lokowanie miejsca odsłuchowego w pobliżu tylnej ściany zawsze będzie niekorzystne.Ciśnienie akustyczne modów osiowych, mających największy negatywny wpływ na zaburzenie pola akustycznego w typowych prostopadłościennych układach (jak nasze pokoje), ma najwyższą wartość bezpośrednio przy równoległych płaszczyznach (ściany) , pomiędzy którymi to zjawisko zachodzi.

Jeszcze gorzej jest w tzw. kątach pomieszczenia, gdzie "schodzą" się mody osiowe dwóch par równoległych do siebie płaszczyzn, a dodatkowo dochodzą mody styczne.

A najgorzej w rogach pomieszczenia. Tam "schodzą" się mody osiowe wszystkich trzech par płaszczyzn pomieszczenia, a oprócz modów stycznych dochodzą jeszcze mody skośne.

Dlatego należy unikać zbliżania się z miejscem odsłuchowym do tylnej ściany, a tym bardziej do kątów (a tym samym rogów) pomieszczenia.

Edytowane przez PH7
Gość

(Konto usunięte)

Nie bardzo rozumiem, po co dyskutować z fizyką.

 

Jak bym nie dyskutował wydał bym kupę kasy...A nie muszę...złamałem wszelkie audiofilskie zasady i jestem happy...przekonałem się zarazem, że wszelkie zasady są tylko pewnymi założeniami ... nie zawsze wszystkie muszą być spełnione...

Nie bardzo rozumiem, po co dyskutować z fizyką. Lokowanie miejsca odsłuchowego w pobliżu tylnej ściany zawsze będzie niekorzystne.Ciśnienie akustyczne modów osiowych, mających największy negatywny wpływ na zaburzenie pola akustycznego w typowych prostopadłościennych układach (jak nasze pokoje), ma najwyższą wartość bezpośrednio przy równoległych płaszczyznach (ściany) , pomiędzy którymi to zjawisko zachodzi.

Jeszcze gorzej jest w tzw. kątach pomieszczenia, gdzie "schodzą" się mody osiowe dwóch par równoległych do siebie płaszczyzn, a dodatkowo dochodzą mody styczne.

A najgorzej w rogach pomieszczenia. Tam "schodzą" się mody osiowe wszystkich trzech par płaszczyzn pomieszczenia, a oprócz modów stycznych dochodzą jeszcze mody skośne.

Dlatego należy unikać zbliżania się z miejscem odsłuchowym do tylnej ściany, a tym bardziej do kątów (a tym samym rogów) pomieszczenia.

 

Rozpisaleś się o tych modach, fizyce.... Rozumiem. Upał i tak bardzo się napracowałeś pisząc ten referat :).

Fizyka jednak jak wiesz lubi płatać figle. Dziś był u mnie znamy gość z Branży. Udowodniłem mu co powyższe. Pokazalem mu rownież jak potrafi brzmieć zle zrealizowane nagranie (nowy singiel Adele) swoisty przykład podbicia pasma( ktoś mógłby pomysleć, że to wina akustyki). Nawet w idealnie przygotowanym akustycznie pokoju tego nagrania nic nie uratuje. Nie chcę tu się wypowiadać na temat kolumn bo nie o to chodzi.

Słuchałem w wielu poprawnie przygotowanych pokojach (wg teori) oczywiście było OK. Ale proszę mi wierzyć Kowalski jak się odrobinę postara to w swoim M3 z telewizorem za kolumnami też potrafi zbliżyć się do idealnego brzmienia.

Jeszcze raz powtarzam nie przesadzajmy i nie odstraszajmy innych.

Edytowane przez Piotr_57210

Niestety nie, na wymiary pomieszczenia (bas) nic nie poradzisz. A pomieszczenia Kowalskich to są na wielu zdjęciach na tym forum. Przegląda się je ze współczuciem to mało powiedziane.

 

@ziko369 mówi, że bas ma być idealnie zszyty. Gdy ktokolwiek kiedykolwiek był na jakimkolwiek koncercie, to wie, że im mniej "zszyty" bas do kogoś czy czegoś tym lepiej.

 

Audio Academy potrafi zagrać dużą skalą, więc te prawa fizyki ma możliwość pokazać.

Zapewne najlepiej, gdy nie stoi pod skosami.

Gość

(Konto usunięte)

@ziko369 mówi, że bas ma być idealnie zszyty.

Gdy ktokolwiek kiedykolwiek był na jakimkolwiek koncercie, to wie, że im mniej "zszyty" bas do kogoś czy czegoś tym lepiej.

 

Wojtek...zszyty, czyli taki, który współpracuje z resztą pasma, nie huczy, nie dudni bez ładu i składu...I przede wszystkim nie jest eksponowany by udowodnić siłę systemu...szybki, zwarty, rozdzielczy...jeszcze jakieś cechy podać...? Kontrabas ma być kontrabasem a nie syntezatorowym samplem...brzmiącym jak bum bum bum

 

Na koncertach jestem często...nie mieszkam w lesie ;-)

Edytowane przez Gość

Rozpisaleś się o tych modach, fizyce.... Rozumiem. Upał i tak bardzo się napracowałeś pisząc ten referat :).

Nie bardzo się narobiłem. Tą wiedzę mam w małym palcu. Szkoda tylko, że niczego nie postarałeś się zrozumieć. No ale jak sam zauważyłeś upał. Głowa gorzej pracuje.

 

Kowalski jak się odrobinę postara to w swoim M3 z telewizorem za kolumnami też potrafi zbliżyć się do idealnego brzmienia.

To, że Kowalski ma miejsce odsłuchowe 40 cm od tylnej ściany, to nie znaczy, że tak jest dobrze, a jedynie to, że na tyle w swoich warunkach lokalowych może sobie pozwolić. Ale ideologi do owej sytuacji (że tak jest dobrze) nic nie zabroni mu dorobić.

Edytowane przez PH7

Dlatego należy unikać zbliżania się z miejscem odsłuchowym do tylnej ściany, a tym bardziej do kątów (a tym samym rogów) pomieszczenia. 

 

Doprawdy ? ������ miejsce odsłuchu w rogu pokoju? ... to może zimą bo tam jest najcieplej i będzie z 90 stopni jak się uda ������

Edytowane przez Rezyslaw

Doprawdy ? ������ miejsce odsłuchu w rogu pokoju? ... to może zimą bo tam jest najcieplej i będzie z 90 stopni jak się uda ������

 

Jak to możliwe, że tak doświadczony Pan Rezystor nie słyszał o diagonalnym ustawieniu kolumn, które bardzo często (z dobrym efektem zresztą) stosuje się w pokojach kwadratowych. Czyż wtedy idąc za bardzo do tyłu z miejscem odsłuchowym, nie ląduje się w kącie pomieszczenia?

Edytowane przez PH7

Rezyslaw o co Ci chodzi, bo ani to smieszne ani madre... Nalezy unikac skosow, katow i sluchania przy scianie ale bywa ze nie brzmi to wcale zle i ktos jest zmuszony tak sluchac albo tak mu pasuje. Klotnie o jakies pierdoly.

Niestety nie, na wymiary pomieszczenia (bas) nic nie poradzisz. A pomieszczenia Kowalskich to są na wielu zdjęciach na tym forum. Przegląda się je ze współczuciem to mało powiedziane.

 

 

To dlaczego Michał z powodzeniem sprzedaje swoje produkty (w większości ) u Kowalskich - zadowolonych zresztą ?

Druga sprawa to podaj konkretny przykład utworu, gdzie w złych warunkach akustycznych będzie coś źle brzmiało. Podaj co i jak powinno brzmieć aby było idealnie. Wtedy sprawdzę u siebie i Ci odpowiem.

Dlatego należy unikać zbliżania się z miejscem odsłuchowym do tylnej ściany

 

Rozumiem unikać ale 40-60 cm to nie jakaś tragedia.

 

Klotnie o jakies pierdoly.

 

Póki co nikt się jeszcze nie kłoci :)

 

 

Ale ideologi do owej sytuacji (że tak jest dobrze) nic nie zabroni mu dorobić.

 

Z całym szacunkiem ale kto tu dorabia ideologię ?

To dlaczego Michał z powodzeniem sprzedaje swoje produkty (w większości ) u Kowalskich - zadowolonych zresztą ?

Druga sprawa to podaj konkretny przykład utworu, gdzie w złych warunkach akustycznych będzie coś źle brzmiało. Podaj co i jak powinno brzmieć aby było idealnie. Wtedy sprawdzę u siebie i Ci odpowiem.

 

Piotrze. Żeby była jasność. Wszyscy ci, którzy nie mają osobnego pomieszczenia do słuchania muzy, a do takich również się zaliczam, muszą godzić się na kompromisy. W ustawieniu sprzętu, miejsca odsłuchowego, ustrojów akustycznych, mebli itp. Nigdzie też nie twierdziłem, że przy miejscu odsłuchowym 40 cm od tylnej ściany nie da się ocenić realizacji płyty. Sam mam kolegów którzy mają miejsca odsłuchowe w takiej odległości od tylnej ściany (ów kompromis właśnie) i jednocześnie dobry dźwięk. Ale przy dajmy na to metrze odległości, będzie on z całą pewnością lepszy.

Gość

(Konto usunięte)

To, że Kowalski ma miejsce odsłuchowe 40 cm od tylnej ściany, to nie znaczy, że tak jest dobrze, a jedynie to, że na tyle w swoich warunkach lokalowych może sobie pozwolić. Ale ideologi do owej sytuacji (że tak jest dobrze) nic nie zabroni mu dorobić.

 

Zapraszam...dyskusja nic nie da...trzeba zobaczyć moje czary mary i posłuchać :-)

 

 

Piotrze. Żeby była jasność. Wszyscy ci, którzy nie mają osobnego pomieszczenia do słuchania muzy, a do takich również się zaliczam, muszą godzić się na kompromisy. W ustawieniu sprzętu, miejsca odsłuchowego, ustrojów akustycznych, mebli itp. Nigdzie też nie twierdziłem, że przy miejscu odsłuchowym 40 cm od tylnej ściany nie da się ocenić realizacji płyty. Sam mam kolegów którzy mają miejsca odsłuchowe w takiej odległości od tylnej ściany (ów kompromis właśnie) i jednocześnie dobry dźwięk. Ale przy dajmy na to metrze odległości, będzie on z całą pewnością lepszy.

 

No ale ja to wiem. Od początku pisałem "blisko ideałowi" czy jakoś w tym sensie :)

 

 

 

Zapraszam...dyskusja nic nie da...trzeba zobaczyć moje czary mary i posłuchać :-)

 

Dołączam się :)

Ustawienie diagonalne ma 1 promil użytkowników i jeszcze mniej komfortowe w codziennym użytkowaniu pomieszczenie mieszkalne

 

Ustawienie diagonalne sprawdzi się w wiekszych pomieszczeniach kwadratowych gdzie można lepiej ustawic kolumny i miejsce odsłuchu

Ustawienie diagonalne ma 1 promil użytkowników

 

Dysponujesz konkretnymi statystykami, czy tak jedziesz na mocy teoretycznej wszechwiedzy?

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie, więc ponawiam. Czy przy takim ustawieniu oddalając się z miejscem odsłuchowym nie zbliżamy się jednocześnie do kąta pomieszczenia?

Edytowane przez PH7

>>Rezyslaw

 

Nowe terminale bardzo fajne, ale przekaż Grzegorzowi, że jest tam jeden mały błąd. Niech to poprawi, bo trochę nie fajnie to wygląda.

A Anglicy siedzą z głową przy ścianie - muszą się jeszcze wiele nauczyć, najlepiej od Niemców :D

 

http://www.hifi.pl/porady/ogolne/ustawap.php

Edytowane przez patrick.mc

Każdy ustawia jak mu pasuje i jakie są możliwości i niech tak pozostanie

 

>>Rezyslaw

 

Nowe terminale bardzo fajne, ale przekaż Grzegorzowi, że jest tam jeden mały błąd. Niech to poprawi, bo trochę nie fajnie to wygląda.

Masz nr tel sam mu powiedz jak maz jakieś uwagi

Metoda Audio Physic tak naprawdę sprowadza się do zalecenia, aby odległość słuchacza od kolumn była mniejsza niż odległość kolumn od siebie (1,2 - 1,4 raza).

 

Najczęściej ludzie ustalają między kolumnami 2-3 metry i siadają 4-5 od każdej albo w najlepszym razie tworzą trójkąt równoboczny. A tutaj trzeba rozstawić kolumny na 3,5 metra i usiąść od nich 2,5 metra. Żadna filozofia, ale rzadko kto tak gospodaruje miejscem w pokoju.

Metoda Audio Physic tak naprawdę sprowadza się do zalecenia, aby odległość słuchacza od kolumn była mniejsza niż odległość kolumn od siebie (1,2 - 1,4 raza).

 

Najczęściej ludzie ustalają między kolumnami 2-3 metry i siadają 4-5 od każdej albo w najlepszym razie tworzą trójkąt równoboczny. A tutaj trzeba rozstawić kolumny na 3,5 metra i usiąść od nich 2,5 metra. Żadna filozofia, ale rzadko kto tak gospodaruje miejscem w pokoju.

To była ironia ;)

Ja bardzo sobie chwalę ustawienie angielskie.

 

Natomiast większość Polaków - tak jak mówisz - ustawia po niemiecku, prosząc się o kłopoty z dudniącym basem i trzepoczącym echem.

Edytowane przez patrick.mc

Natomiast większość Polaków - tak jak mówisz - ustawia po niemiecku,

Znakomita większość Polaków ustawia po polsku :). Bywam w domach u klientów, pozwalam sobie często zrobić nawet zdjęcie "ustawienia po polsku". Znajdę czas to opublikuje ten piękny zbiór drogich sprzętów, drogich kabli ustawionych totalnie od czapy. Zbieram też z netu z różnych ogłoszeń sprzedażowych zamieszczanych w necie foteczki jak to się ludzie chwalą swoimi kolumnami, drogimi markowymi klockami które wymieniają często bo coś im nie gra :D. Drama, po prostu drama, a potem Ci sami ludzie rozpisują się na forach o basie, reprodukcji wysokich czy braku uderzenia stopy i inne banialuki wypisują autorytatywne. Żal (_I_) ściska normalnie. Na forach powinien być wymóg: pokaż sprzęt jak masz ustawiony, a dopiero będziesz mógł pisać co i jak gra albo nie gra. Edytowane przez robin102

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.