Skocz do zawartości
IGNORED

audiofilia i alkohol


profundo

Rekomendowane odpowiedzi

śmieszna ta Wasza dyskusja. Jeden lubi to, drugi tamto i teraz kto kogo "zaszczeka" ten ma racje.

:)))

Absolutnie nie powinno sie porównywać Vermuta z Merlotem, tak samo jak wódki z whiski, to zupełnie inne gatunki trunków i niekażdemu wszystko musi smakować. Przy okazji wyzywać sie od exkomuchów, snobów/wieśniaków.... Panowie otwarcie butelki dobrego wina nieotwiera jeszcze drzwi do Europy, natomiast umiejętność kulturalnej dyskusji może być do Niej pierwszym krokiem. Postarajmy sie bardziej :)

 

Na koniec dodaje listę wyróżnionych wódek (dla mnie, osobiscie, troche kontrowersyjną ), co Wy o tej liscie myslicie?

[obrazekLUKASZ-246808_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znacie ten link ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To sie nadaje do prokuratury !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jeszcze raz

[obrazekLUKASZ-246829_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie, no Wyborowa jest wyżej i Original Polish (Żytnia). Co mnie dziwi że Belweder tak nisko i nie ma Chopina? Za to Skyy Vodka (kto zna to wie że to nic innego jak "dykta") pobiła Absoluta, Skol czy Smirnoffa...oj nie było prawdziwych znawców w tym Jury ;)))

pozdr.

według mnie ten ranking jest beznadziejny bo prawdopodobnie przeprowadzany w jakimś kraju (anglia ?) w którym są dostępne dorgie i raczej snobistyczne wódki a tak naprawde to taki ranking powinien być przeprowadzony u nas w kraju albo w okolicach i wtedy jak na mój gust wysoko by była sobieska i słowacka alba lupa ( biały wilk )

Test został wykonany przez Beverage Testing Institute w Chicago, US.

Co do snobizmu, to akurat polskie wódki w tym tescie są jedne z najdroższych, wszystko zalezy od tego co kto lubi i ile jest gotowy za to zapłacić. Jeden woli bezsmakową 10 razy destylowaną "szarą gęskę" inny ciężki smak (potem oddech) Luksusowej, jeszcze inny denaturowaty posmak Skyy. Tak jak w audio, mozna lubić Marantz+B&W albo NAD+KEF, co niektórzy preferuja jednak Technicsa+Altusy. Co jest najlepsze????Dla każdego coś innego :)))

Ktoś tu za bardzo coś wziął do siebie :))) Jak na razie to chyba tylko obraziłem francuskich chłopów tym że piją słabe sikacze :)

 

No i nigdzie nie porównywałem whisky do wódki... ani tym bardziej różnych win... Ale skoro już we wpisach Marek68 brzmiała taka nutka snobizmu, to warto zwrócić uwagę na sposób picia różnych alkoholi przez narody które je wymyśliły lub rozpowszechniły.

 

Raczej whisky nie piją na dnie szklanki do drinków (napisałem już kiedyś chyba czego oznaką jest wlewanie pięćdziesiątki alkoholu do szklanki o pojemności 250ml). Również w szklankach pito wina tylko najtańsze, właśnie sikacze, co chyba nie wymaga tłumaczenia, kieliszki do win były znacznie droższe i główny cel picia i osoby spożywające zupełnie inne. A ja nie widzę w czym francuski czy włoski chłop chlejący sikacza szklanka ma być lepszy od polskiego chlejącego wódę z musztardówki - jakoś nie potrafię dostrzec tu żadnej przewagi takiego Europejczyka.

 

Więc wina... tak, jak najbardziej, ale raczej w kieliszkach do nich przeznaczonych. Niekoniecznie drogie, ale też nie największą taniochę choćby zagraniczną (pod tym względem i tak krajowe owocowe będzie miało przewagę ;)))

Krajowe owocowe?Nie ma czegoś takiego, chyba że mnie ktoś uświadomi. Te "mózgojeby" sprzedawane po 5 pln to jakby słabe drinki, czy coś...

Wino musi przejść naturalną fermentację, niekiedy te procesy są bardzo skomplikowane jak w przypadku spumante.

Picie wina ze szklanki to codzienna praktyka krajów śródziemnomorskich, bo podczas upałów rozcienczane jest wodą, więc pożądana jest duża pojemność naczyń. Tak duży kielich byłby niepraktyczny.

Oczywiście podczas uroczystości na stole pojawia się doborowe szkło.

Tu musze stanąć w obronie BEŁTÓW, czy jak by powiedział snob...młodych win. Są one częćcią naszego folkloru :), co by bidny rolnik, czy student czy też kolejarz bez tego bełta, jedydego począł? Zreszta bełty to nie nasz wynalazek. Poszukajcie dobrze w sklepie winiarskim, w dziale Francja, a znajdziecie "siary" jak sie patrzy. Różnica? Ładna butelka, lakowany korek i cena 80zł. W smaku, no...nieco lepsze od Byka, czy Leśnego ale ciągle to zwykłe bełty.

Co do sposobów picia to rzeczywiście we Francji siadając do obiadu, winko polewa sie do szklanek, a w Irlandii whiski wali sie z kieliszków, popijając Guinnessem :) Co kraj to obyczaj

Na Zdowie

Marek niewem, ale dobre było polewane w szklanki [po francusku :) ] do parti szachów i pod placki ziemiaczane z twarogiem o 2 w nocy u chemików w akademiku ;)))) Może niefermentowane, ale dobre...bo polskie :)))

No to "z lufy"

:))

No nie mówiłem...Marek68. Z korka powąchałeś i już grozisz! A gdybyś tak jak kulturalny człowiek, codziennie hartował się niewielką ilością porządnego alkoholu, to byś nie rozrabiał po szklaneczce Caberneta :)))

 

A weź pod uwagę ze u nas klimat jest paskudny. I to czym na południu się chłodzą u nas musi rozgrzewać. Więc i moc słuszną posiadać powinno ;)

 

Czy bełt krajowy, to jest wino?

Teoretycznie powinno być to młode wino z fermentacji jabłek lub śliwek (jabol, czyli już z nazwy nie jest to wino). Siary dosypywano żeby przerwać fermentację (od dawna się już tego nie robi, bo siarka to trucizna).

Słyszałem jednak, że takie wino przewożone jest w formie koncentratu. Potem jest rozcieńczane a dla uzyskania wyższych „procentów” zaprawiane spirytusem.

Te praktyki miałyby dotyczyć też droższych win półwytrawnych i półsłodkich rozlewanych w Polsce. Możliwe że i zagranicą. I coś w tym jest bo niektóre Vermouthy mają charakterystyczny ostry smak, myślę że nie koniecznie od winogron ;)

 

„Bełta – Groniare!” :)))

Co tam nasi i francuscy chłopi. W północnym kraju na rubieżach Europy żyje naród, który pija szklankami wynalazek zwany "karsk". Jest to lokalnej produkcji bimber zmieszany z czarną, gorzką, gorącą kawą. Tylko prawdziwi winigowie potrafią to pić bez uszczerbku na zdrowiu i świadomości. Mnie wystarczyła sesja próbna i odpadłem. Po raz pierwszy w życiu zwracałem na czarno...

Poznajecie tego "pana" na etykiecie?

Cel uświęca środki.

[obrazekLUKASZ-247052_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cały urok wina jest w jego naturalności. We Włoszech prawnie zakazane jest dodawanie cukru podczas fermentacji! Dlatego jak mam okazję będąc u wytwórcy zlewam sobie roczne wino do kanistra, a potem pije sobie szklanami bo jest pyszne.Taki "kwas" Cabernet świeży jest zupełnie inny - dla mnie dużo, dużo lepszy niż potem z butelki. Jak ktoś będzie na południu np. u makaronów to polecam takie wizyty, są najczęściej dość miłe bo Włosi raczej nas lubią, podczas degustacji można sie solidnie wstawić "na krzywy ryj" ,a zdarza sie, że na koniec jeszcze nas czymś obdarują - jakąś flaszką gazowanego. Cena litra "luzem"to ok. 1 euro.

W takich okolicznościach przyrody, zdecydowanie to:

[obrazekLUKASZ-250406_1.gif]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Audiofilia i alkohol... Temat szlachetny. Nawiasem mówiąc, przydałoby się motto, może z Bukowskiego: "Wolę być sławnym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem...". Podrzucił mi je kolega recenzent Piotruś Poczobut. Natomiast wracając do trunków - wódki można nie pić, zapewniam, niezależnie czy się żyje w tym kraju, czy nie, na co ktoś się tam powoływał. Ja np. strasznie nie lubię, więc nie piję tego gówna. Natomiast polecam z pełną odpowiedzialnością leżakowany miodek, który ostatnio coraz częściej gości w mej alkowie. Miód musi być odpowiedniej jakości (dwójniak minimum), i leżakowany co najmniej pięć lat. Uwaga: spełnione muszą być OBA warunki. Taki miód nie ma NIC WSPÓLNEGO ze słodko-kwaśną młodą szczyną sprzedawaną przez słynne spółdzielnie inwalidów poszkodowanych smakowo z Lublina i Torunia. Wszyscy Polacy wiedzą od urodzenia (jest to pamięć genetyczna) że miód MUSI być stary. Jak ktoś zapomniał, to mu Sienkiewicz przypomni. Jedynymi miejscami gdzie nie mają o tym pojęcia są wspomniane spółdzielnie, gdzie przez okres PRL produkowano na miodzie mózgotrzepy dla ubogich. Natomiast prawdziwy stary miodek można kupić w bardzo niewielu miejscach, ja wiem o Delikatesach Bliklego na Nowym Świecie. Poczęstowany tym czymś kolega z zagranic stwierdził: uch, to lepsze niż stare porto! I się nie mylił. Oto trunek godny polskich systemów audio!

  • Redaktorzy

Józwa - a w Kamiannej byłeś? Tam to miodek robią.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.