Wygrzewanie lamp

WujekWszystkoZlo · 4 Czerwca 2009

Witam,

Kupiłem Yaqin`a MC10L i dotarło do mnie, że powinienem jakoś wygrzać lampy zanim zacznę na dobre używać tego sprzętu. Z tego co mi wiadomo w trakcie wygrzewania lampa powinna mieć podane jedynie napięcie żarzenia. Zdaję sobie sprawę, że przez wzmacniacz w zasadzie nie da się tego zrobić (bez dłubania). Czy może jednak wystarczy włożyć lampy do Yanka i po prostu odpalić go na x godzin bez podawania sygnału?

Jeśli jednak lepiej byłoby je wygrzać pod samym napięciem żarzenia to mam pytanie: jak (domowym sposobem) poprawnie wygrzać lampy mocy EL34?

Niestety nie orientuje się jak powinien wyglądać taki układ, czy powinien mieć jakieś zabezpieczenia? Rozumiem, że w najprostszej postaci to jest trafo 6,3V 1,5A na lampę, ale to takie dosyć spartańskie rozwiązanie...

Proszę o radę co zrobić żeby lampy pożyły jak najdłużej :)

**McGyver** · 4 Czerwca 2009

E tam. Używaj go normalnie.

szlufik · 6 Czerwca 2009

Wujek, nie przesadziłeś troszkę ?

taipan3 · 6 Czerwca 2009

wujek

jak bardzo chcesz to włącz nową lampę 30 min. bez sygnału , będziesz miał wtedy poczucie że się wygrzała .

Imacman · 6 Czerwca 2009

Wystarczy, że przed każdym słuchaniem włączysz wzmacniacz na 5 minut przed. Lampy nie lubią braku sygnału, jak w danej chwili nie słuchasz, bo odbierasz telefon lub robisz coś innego :) to nie włączaj pauzy w CD, tylko ścisz wzmacniacz. Pozdrawiam

**McGyver** · 6 Czerwca 2009

Imacman, 6 Cze 2009, 16:26

>Wystarczy, że przed każdym słuchaniem włączysz wzmacniacz na 5 minut przed. Lampy nie lubią braku

>sygnału, jak w danej chwili nie słuchasz, bo odbierasz telefon lub robisz coś innego :) to nie

>włączaj pauzy w CD, tylko ścisz wzmacniacz. Pozdrawiam

A co za różnica czy włączy pauzę czy ściszy?

markslav · 6 Czerwca 2009

Czy nie wartoby zamontowac we wzmaniczu jakiegos opózniacza podawania napięcia/prądu na lampy? Chodzi mi o to czy nie skraca zywotnosci lamp to ze po wlaczeniu dostaja od razu power na maxa? Pytam bo nie wiem czy ma to sens czy nie?

**McGyver** · 6 Czerwca 2009

Ma sens. Żarzenie załączyć od razu, a napięcie anodowe powiedzmy po minucie.

Imacman · 6 Czerwca 2009

@ McGyver - może faktycznie niedokładnie się wyraziłem, chodziło mi, aby tylko trochę ściszyć, tak aby nie przeszkadzało, a nie wyłączać zupełnie. Nie jest to mój wymysł, powtarzam tylko za kimś bardziej obeznanym.

markslav · 6 Czerwca 2009

McGyver, 6 Cze 2009, 17:34

>Ma sens. Żarzenie załączyć od razu, a napięcie anodowe powiedzmy po minucie.

W praktyce jak to zrobic? Trzeba coś domontowac? Czy np po minucie od włączenia wzmaka zwiększyc głośnośc?

WujekWszystkoZlo · 6 Czerwca 2009

Faktycznie trochę mnie poniosło ;) Proszę o wyrozumiałość, całe życie marzyłem o swojej lampie :)

Ostatecznie i tak bym nie wytrzymał z czekaniem :P

Yanek gra i to gra rewelacyjnie :) Jak dla mnie w porównaniu z harmanem to po prostu inny wymiar dźwięku. Wreszcie słucham muzyki :)

L3VY · 6 Czerwca 2009

markslav

Jak nie ma napięcia anodowego to nie zagra, więc nie można zgłośnić po minucie, bo i tak nic nie będzie grało. Załączanie żarzenia i napięcia anodowego może być na 2 przełączniki, i wtedy sam decydujesz kiedy załączysz anodowe (dopiero po tym wzmak zaczyna grać) albo na jeden przełącznik - wtedy załącza się żarzenie, a po jakimś czasie automatycznie włącza się anodowe i gra muzyka.