Skocz do zawartości
IGNORED

Vandersteen Quatro


70Marcin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

czy ktoś ma doświadczenia związane, z tą nieco egzotyczną dla naszego rynku marką? Miałem okazję posłuchać raz w warunkach nie domowych - salon odsłuchowy. Recencje różnych międzynarodowych guru są bardzo pochlebne, ale jaka jest rzeczywistość? :)

 

Będę wdzięczy za uwagi, szczególnie osób, które słyszały :).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/56890-vandersteen-quatro/
Udostępnij na innych stronach

Chyba na AS były właśnie te z b. drogą elektroniką, kosmicznymi kablami, dcs-em na źródłem etc. Niby było ok., ale gdzieś zabrakło magii, która była np. w McIntoshu. W przedziałach cenowych w ktorych sie poruszam słuszałem drugi model tej firmy od dołu z koncówą mocy usher i gramofonem. I wtedy mi się naprawdę podobało.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/56890-vandersteen-quatro/#findComment-1390161
Udostępnij na innych stronach

Sluchalem na AS i mnie odziwo sie podobalo duzo lepiej niz w Mcintoshu z Thielami (muzykalniej).

 

Trzeba posluchac w lepszych warunkach odsluchowych i wtedy oceniac czy sie nam podoba inaczej to wrozenie z fusow niestety.

 

robix

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/56890-vandersteen-quatro/#findComment-1390204
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję słuchać tych kolumn we własnych warunkach. Odsłuchy trwały ponad tydzień. Elektronika była m.in. od Ayre -> AX-7 + CX-7. Są to bardzo trudne głośniki w aplikacji (na pewno najtrudniejsze z jakimi miałem sposobność się zmierzyć). Do ich instalacji konieczna jest wizyta kogoś z cyklu know-how. W Polsce jedyną taką osobą wydaje mi się być Jarek Orszański - dystrybutor. Spowodowane jest to skomplikowaną, bardzo czułą korekcją aktywnego basu i mnogością ustawień w equalizacji. Do tego sam interfejs umieszczony z tyłu kolumny jest strasznie niewygodny w obsłudze.

 

Nie udało mi się ich zestroić tak żeby zagrały satysfakcjonująco (weź pod uwagę, że mówimy o kolumnach za 37k zł + 5k zł specjalny filtr). Dźwięk wyróżniał się basem -> w zależności od jego aktywnej korekcji (i nagrania) albo było go za dużo albo za mało - po prostu nie było odpowiedniej równowagi. To samo dotyczy wysokich tonów. Nie mniej sam charakter grania zawsze był ciemny. Miałem wrażenie zmulenia. Zmieniałem kable, elektronikę i efekt zasłoniętej kurtyny cały czas wystepował. Fajnie za to budowała się scena: głeboko i bardzo szeroko (Quatro potrzebują dużego pomieszczenia, min, 20m2). No i jakość wykonania....jak za te pieniądze bardzo słaba. Te kolumny mają pewien potencjał i na pewno ktoś z doświadczeniem będzie potrafił wycisnąć z nich ciekawe granie. Ja się niestety poddałem :-) W przedziale do 50k można IMO znaleźć lepsze i przede wszystkim prostsze rozwiązania.

 

ps. Wzmaniacze basowców po włączeniu generowały słyszalny przydźwięk.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/56890-vandersteen-quatro/#findComment-1390259
Udostępnij na innych stronach

cloudior

 

ciekawe to co piszesz, słuchałem ich na Boya w Warszawie i z basem nie było kłopotu, jak również nie grały ciemno. Mam zamiar posłuchać ich w domu, Pan Jacek obiecał również odpowiednie dostrojenie do mojego pomieszczenia. Zadałem moje pytanie pod kątem właśnie bardzo różnej elektroniki, z którą mogły grać i w różnych warunkach. Ja mam 45 m2, więc ciasno im z pewnością nie będzie. Od dłuższego czasu szukam dobrego zestawienia z moim AR i to jest marka, o której w US piszą ludzie, że do AR bardzo ok. Tak, czy inaczej sprawdzę we własnym sosie :).

 

robix

 

uważam, że bez odsłuchu we własnych warunkach (nie mając możliwości zakupu w cenach producenta, a nie dystrybutora) nie warto kupować żadnego klocka, chyba, że DVD za 200 zł :).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/56890-vandersteen-quatro/#findComment-1390456
Udostępnij na innych stronach

Dobre glosniki/lampowy pre & amp - AR jest uniwersalna recomendacja (Ja uzywalem Consonance Cyber 800 & Supratek preamp)/uwaga z setupem - dealera obowiazkiem jest ta robota/ kable - uzywalem Morrow Audio i Vampire (speaker wires) z dobrym rezultatem/power cable nie robily wiekszej roznicy/

 

Te glosniki nie sa ani "CIEMNE" ani trudne w ustawieniu. Zgadza sie ze tzeba sie pobawic ale efekt jest fenomenalny.

Nie zapominajcie ze jedna z cech tych glosnikow jest 12 band EQ ktory ulatwia wtopienie sie ich w akustyczne pomieszczenie ktore samo przez sie nie jest perfekt. Ustawienia lower frequencies pomagaja szczegulnie w mniejszych pomieszczeniach gdzie bass jest trudniejszy do kontroli.

 

Czy sa lepsze ????? Zalezy od preferencji i smaku.

 

Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/56890-vandersteen-quatro/#findComment-1390525
Udostępnij na innych stronach

---> Marcin,

ja podjąłem dwukrotnie próbę konfiguracji systemu w oparciu o rozwiązanie z aktywnym basem. W obu przypadkach z dobrej klasy subwooferami - Thielem SS2 i Torusem Wilson Benescha. Obie próby zawiodły, chociaż Thiel miał system dostrajania subwoofera do charakterystyki pomieszczenia.

 

Generalnie aktywny bas jest OK, ale moim zdaniem nie na poziomie systemu high-endowego.

W high-endzi ważne są już najdrobniejsze smaczki i szczegóły, klasa brzmienia i kultura całego systemu. Jeżeli twój system głośnikowy będzie zbudowany w ten sposób, że średnica i góra będzie zasilana wzmacniaczem lampowym, a bas będzie obsługiwał zupełnie inny wzmacniacz, to skończysz z całkiem ładną i płaską charakterystyką, ale bez koherencji i z przesunięciami fazowymi. Będzie grało dobrze, ale będziesz czuł, że coś jest nie tak.

 

Czy muszę jeszcze raz pisać, że do twojego pomieszczenia "the best price/performance ratio" to używane Amati. Piękny dźwięk, piękny głośnik.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/56890-vandersteen-quatro/#findComment-1390573
Udostępnij na innych stronach

Są i grają.

 

Duże uznanie za profesjonalizm należy się dystrybutorowi, konfiguracja trwała blisko 3 godziny... Na początku zagrały tak sobie, ale po paru chwilach dźwięk się otworzył, dodałem trochę więcej basu w stosunku do pierwotnego set up'u. Grają baaaaardzo przyjemnie, bardzo płynnie i spójnie, duża scena, powietrze między instrumentami, troszkę brakuje "pazura", ale to może być wina kończących się lamp sterujących w moim wzmacniaczu. Jak na swoje rozmiary grają dużym dźwiękiem.

 

Porównuję je bezpośrednio do AP Caldera i trudno powiedzieć, które z nich lepiej/ładniej grają w pierwszym podejściu, nie ma przepaści, pomimo 2 krotnej różnicy w cenach nominalnych. To są bardzo dobre głośniki, a ich możliwości konfiguracyjne, to olbrzymia zaleta. Jedynie filtry wpinane pomiędy pre, a końcówkę są mało komfortowe: duże, ze sztywnym kablem, trzeba mieć sporo miejsca za wzmacniaczem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/56890-vandersteen-quatro/#findComment-1395965
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.