Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilskie powietrze


foxbat

Rekomendowane odpowiedzi

Dla tego polecam słuchawki :) ale dobre słuchawki + wzmacniacz to tez ok 8000 zł czyli prawie połowa z 20'000 za KRK :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

dbx, 12 Sie 2009, 21:23

>czad>>>

A jak Wam się podoba audiofilskie powietrze z tej sali ? :)
Żaden sprzęt HiEnd tego tak nie zagra....Never Ever.

http://www.youtube.com/watch?v=sjejxVitQMc

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Climax:
Masz dużo racji. Nie trzeba jednak używać argumentu:

„Najbardziej zal mi tych którzy całe zycie nie zaznali we wlasnym domostwie zadnego sprzetu z naprawde wysokiej półki a maja najwiecej do powiedzienia w dziedzinie zasadnosci ich posiadania kupowania i użytkowania.”

Kiedyś byłem współkonstruktorem jakiegoś poważnego urządzenia pomiarowego. Budowany ze środków Komitetu Badań Naukowych. Po jakimś czasie trzeba było dorobić jakieś dodatkowe obwody wejściowe; Pusta obudowa rack`owa, kilka gniazdek, przełącznik i trochę kabli. Jeszcze do tego nie było najniższej obudowy (1U) :).
Czy myślicie, że zamawiającemu moja firma pogoniła to puste coś za 300 zeta?;) Lepiej nie wspominać. . .
Rozumiemy więc, że puste również musi kosztować. Jakiś markowy klocek za 30 kzł a do tego coś pustego nie może kosztować 0,3 kzł! Musi co najmniej 5 kzł. Przecież to logiczne.

Problem jest w czym innym: Frajerem się staje nie po wydaniu tych 30 kzł, lecz w momencie malkontenctwa po otworzeniu klocka pustego.
Albo kupujesz całą linię uznanej marki, alboś frajer.

troche klasyki,wpisy maja juz 7 lat ale je wrzuce bo jest ciagle to samo
autora nie bede podawał pisywał swego czasu na forum i jako jeden z nielicznych nie ukrywał co robi zawodowo
/////////////////////////////////////////////////
Testy

Pewnego dnia zadzwonił telefon a w słuchawce usłyszałem głos pewnego redaktora który pytał czy może u mnie w salonie przeprowadzić test wzmacniaczy bo akurat wszystkie urządzenia które go interesują są w moim salonie.
Oczywiście zgodziłem się bo i tak nie miałem nic do stracenia a prasie w tyłek wchodzić trzeba.
Umówiliśmy się na któryś tam dzień na godz dziesiątą rano czyli na samo otwarcie salonu. Zbieg okoliczności sprawił że tego dnia musiałem stawić się osobiście w tak szanowanej instytucji jaką jest ZUS i nie było mnie o umówionej godzinie.
W salonie byli tylko moi pracownicy. Spieszyłem się jak diabli żeby zobaczyć jak w moim salonie przeprowadzany jest test. Szczęka mi opadła z wrażenia gdy po powrocie o godzinie jedynastej trzydzieści od roześmianych pracowników dowiedziałem się że test został zakończony. A jeden z nich z dodał ironicznie: POZYTYWNIE
Czytając wyniki tego testu jakieś cztery miesiące później zachorowałem na niestrawność.
Były to kompletnie nierzetelne wypociny. Test odsłuchowy kompletnie nie pokrywał się z tym co słyszy nawet moja żona. Ubarwiony redaktorskimi dodatkami jakich przeciętny człowiek nie redaktor nie zrozumie. Pan redaktor w dziwny sposób usłyszał to czego ja przez lata szukałem i nie znalazłem. Tak się głupio złożyło że w tej trójce testowanych wzmacniaczy było też urządzenie którego na stałe używam w domu i z którego jestem bardzo zadowolony mówiąc krótko według minie bijące na głowę dwa pozostałe i co najważniejsze najtańsze. Niestety wypadło najgorzej ze wszystkich prezentowanych.
Opisy techniczne wzmacniaczy i zasady ich działania były kompletnymi bzdurami.
Pytam się jak w godzinę z kawałkiem można przetestować trzy wzmacniacze z których dwa to urządzenia silnie nagrzewające się?
Pytam się czemu tak naprawdę miała służyć ta farsa, czy nie lepiej było cały ten "test" wymyśleć ? Przecież i tak został wymyślony!
Ile prezentowanych testów było sporządzonych w podobny sposób a ile z nich to rzetelne relacje?
Jak długo jeszcze damy się naciągać nędznym pismakom na koszty związane z kupowaniem czasopism?
Jak długo będą przychodzić do mojego salonu ludzie po sprzęt z gazetą w ręku?

Na te pytania chyba bardzo jasne musicie moi drodzy odpowiedzieć sobie sami.

P.S
Całe szczęście sprzedawalność audiofilskich szmatławców stale spada.
Jako ciekawostkę podam że Hi-Fi i Muzyka pewnego miesiąca miała ponad 50% zwrotu nakładu.
////////////////////////////////////////////////////////////////////
Podzespoły elektroniczne i rozwiązania konstrukcyjne
Ze swojego doświadczenia stwierdzam że najlepszymi urządzeniami są te najprostsze do budowy których użyto niewielkiej liczby elementów lub elementy te są ze sobą połączone równolegle w celu zwiększenia np. mocy itp. Paradoksalnie stwierdzam że są to w przeważającej części urządzenia najdroższe. Kompletny bezsens tłumaczony zastosowaniem "audiofilskich podzespołów". Tylko jak wytłumaczyć fakt że "audiofilski" tranzystor IRFP240 kosztuje raptem 6 PLN i można go spotkać w każdym sklepie?
Wysoką cenę można też przecież wytłumaczyć checią zarobku i krótko stwierdzić :
Kliencie płacisz za proste lecz dobre rozwiązanie konstrukcyjne którego jestem autorem i na którym chcę zarobić.
Czy tak nie jest prościej i uczciwiej?
W naszym audiofilskim świecie rządzi jednak inna zasada: wciśnij jak najwięcej kitu na temat audiofilskich tranzystorów, kondensatorów, oporników, kabli czy wreszcie gniazd i cyny ze srebrem do lutowania a cenę ustal na dowolnym poziomie.
Niestety w tyłek dostaje klient wydający powiedzmy 10000 PLN za coś czego wytworzenie kosztowało producenta powiedzmy 1500 PLN. Dla mnie to jeden wielki kant!!!!
Problem ten dotyczy głównie firm z zachodniej Europy i USA gdzie znalezienie naiwnego z kasą nie jest trudne. Dziwi mnie natomiast fakt że te same produkty sprzedawane są również miejsce w naszym kraju gdzie ludzie wydawałoby się z rozwagą wydają ciężko zarobione i relatywnie niewielkie pieniądze.
Powyższe rozważania dotyczą tylko sprzętu powyżej 3000 PLN za segment i oczywiście nie wszystkich firm.
Przestrzegam natomiast wszystkich przed takim pojęciem jak "najwyższej jakości audiofilskie podzespoły elektroniczne" często bardzo kiepskiej jakości.
Tak nawiasem mówiąc gdyby te wysokiej klasy audiofilskie kondensatory były montowane w samolotach to by te spadały na ziemię niczym kaczki na polowaniu.

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Spory w wątkach przebiegają sinusoidalnie. Teraz widać tu przewagę osiągnęli afilo-sceptycy ;).
Kto pierwszy wrzuci tekst typu:
„najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy nigdy nie słyszeli renomowanego klocka za 30kzł. . .”.
Żeby było śmieszniej te same osoby bywają w awangardzie obu tendencji. Ot tacy z nas audiofile. . .
Miejmy odwagę zawsze bronić swojego zdania.

  • Użytkownicy+

Grzegorz7
Napisałeś : >Miejmy odwagę zawsze bronić swojego zdania. - Problem w tym że wielu nadmiernie broni swego, nie zważając na argumenty innych. Jak się nie da dalej brnąc w uporze, to zmienia się temat, lub znika. Ja tyle razy przyznałem komuś rację i się tego nie wstydzę, ba uważam że głupie było by się dalej upierac.

Robercie:
Nie chodzi o przekonanie jeden drugiego. Chodzi o pewniki. Co jakiś czas poucza się ludzi aby nie dyskutowali jeśli nie słuchali droższych sprzętów. Tu odnoszę wrażenie, że wszyscy brechtają się z audiofilskiego powietrza.
Ja zawsze twierdzę, że w najdroższych klockach jest elementów za ułamek ich ceny, mimo to nie przeszkadza mi jeśli to się sprzedaje. Sam bym tak chciał :).
Denerwuje mnie jedynie wzajemne wykluczanie się z dyskusji.

Panowie, fakt ze ceny na audiofilskie urządzenia bywają zabawne ale daleki jestem od stwierdzenia że to najbardziej przegięty sport w relacji cena/jakość.
Spójrzcie choćby na....sport właśnie :)
100 000 000 eurasi za Ronaldo, tzn kopanie piłki.
A propos budowy urządzeń audio(jedna fota wklejona przez foxbata jest dość gruba przyznam)i cen jakie sobie za to życzą producenci.
Bryla o tym mowa nie raz, stąd lekko dziwię się, ale co tam...PSU Naima w którym nie ma "nic" i kosztuje 3,4Kzł....proponuję takie wykonać w Polsce i spróbować sprzedawać do Anglii za 2,5Kzł :))))
Tam nic przecież nie ma...tzn jest trafo - pewnie stówa, jest obudowa - pewnie 300-500zl(liczmy 400), są gniazda, jakaś płytka, ktoś to musi poskładać(może nawet nie za miskę ryżu), trzeba w to wliczyć jakaś kasę na reklamę i cena produkcji zaczyna być pewnie ok 150 funtow :) zarobić musi producent, dystrybutor i sklep. Do tego doliczcie koszty reklam, transportu
KAŻDY wzmacniacz do zaryzykuje 1Kzł wygląda lepiej wewnątrz pod względem budowy od Ongaku (foty załączam) no i ?


cir, tak jak Pan redaktor napisał. Na bank bezpieczniej jest wkładać militarna technikę w urządzenia audiofilskie niż odwrotnie :)))

dbx, 13 Sie 2009, 22:49

>cir, 13 Sie 2009, 22:22
>
>>W naszym audiofilskim świecie rządzi jednak inna zasada: wciśnij jak najwięcej kitu ... >
>nie tylko w audiofilskim, w całym świecie i w każdym temacie.

no, może poza nauczycielami ;-)

CAL!, 14 Sie 2009, 06:33

>KAŻDY wzmacniacz do zaryzykuje 1Kzł wygląda lepiej wewnątrz pod względem budowy od Ongaku (foty
>załączam) no i ?

Zdefiniuj "lepiej" ? Bo patrząc na zdjęcia tego śmietnika CA który załączyłeś, nie bardzo mogę to "lepiej" dostrzec :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość

(Konto usunięte)

Elberoth, 14 Sie 2009, 09:03

>CAL!, 14 Sie 2009, 06:33
>
>>KAŻDY wzmacniacz do zaryzykuje 1Kzł wygląda lepiej wewnątrz pod względem budowy od Ongaku (foty
>>załączam) no i ?
>
>Zdefiniuj "lepiej" ? Bo patrząc na zdjęcia tego śmietnika CA który załączyłeś, nie bardzo mogę to
>"lepiej" dostrzec :-)

:)))) Twoje CD wcale lepiej nie wyglądają :)) Swoją drogą załącz jakieś zdjęcia swoich urządzeń, tutaj jest dla nich idealny wątek. Na pewno CD się łapie :)

XYZPawel, 14 Sie 2009, 09:24
Nie rozumiem skąd tyle chamstwa u Ciebie? Codzienna frustracja ? i tak któregoś pięknego dnia przyjdzie pan grabarz i klepnie Cię łopatą w dupę. czy nie lepiej jakoś bezstresowo przejść przez ten padół.Moim zdaniem to był typowy atak osobisty sfrustrowanego gówniarza. Tak Cie pojmuję i wybacz nie odpowiem na Twoje "dementi"

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość

(Konto usunięte)

Rafaell, 14 Sie 2009, 09:46

>XYZPawel, 14 Sie 2009, 09:24
>Nie rozumiem skąd tyle chamstwa u Ciebie? Codzienna frustracja ? i tak któregoś pięknego dnia

???? Jakieś starcze problemy ?
Gdzie Ty widzisz "chamstwo" ?!? że Elberoth kupuje audiofilskie powietrze ? Zajrzyj do słownika zanim coś napiszesz.

Pochodzisz z Włoch i nie znasz dobrze polskiego ? To by wiele tłumaczyło ;)

XYZ czyli zaraz bedzie bocznica jestes femme fatale w stereo

CAL!


to samo usłyszałem ostatnio przy serwisowaniu swojego sprzetu :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.