Hi-End is dead

[climax99]

No tak Hi-end to frajerstwo... tylko komu nie cieknie ślinka na takie cuda w domu{własnym nie w katalogu}

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[climax99]

jak sie fajnie na dobrym sprzecie słucha muzyki . którą sie kocha to i człowiek zaczyna miec w dupie wszystkie testy

[Gość]

opteron, 16 Wrz 2009, 10:59

 

>XYZPawel, 16 Wrz 2009, 10:42

>

>>Chce mieć biżuterię audiofilską, OK. Nie zazdroszczę. Można lepiej wydać kasę :)

>Nie decyduj za innych jak wydać jest lepiej "ich" kasę.

>Trzymaj się lepiej dna swojego portfela.

 

nie rozumiesz stwierdzenia "decydować za kogoś".

 

W moim portfelu do dna to jeszcze daleko :)

[climax99]

Rodzi sie dyskusja o tym jak rozprawiała babka z babką jak by gówno zakryć czapką

[Bednaar]

XYZPawel, 16 Wrz 2009, 09:07

 

>Bednaar, 16 Wrz 2009, 07:57

>

>>A ja jestem zawiedziony, że Autor nie napisał, jak dobierać sprzęt słuchawkowy :(

>

>się zastanawiałem, ale słuchawki są podobne do kolumn, różnice są słyszalne, ale ceny tzw. flagowców

>wyssane z brudnego palca :))

 

Zgadzam się :) Ostatnio Beyerdynamic wypuścił flagowca T1 i tak się zastanawiam, czy różnica w cenie w stosunku do DT880 odbije się w jakości dźwięku? Śmiem wątpić...

 

>Grado np. sypią się jak stare pudernice...

 

Z tego też powodu uważam, że Grado sprzedaje produkty słuchawkopodobne za grube pieniądze (na audiohobby coraz więcej osób narzeka, że we flagowcach GS1000 padają przetworniki) - omijam te produkty szerokim łukiem. W przypadku słuchawek (i nie tylko) moim zdaniem ważna jest niezawodność i wytrzymałość, dlatego cenię produkty firm mających doświadczenie w sprzęcie profesjonalnym, jak Beyerdynamic i AKG.

 

>za kilkaset zł do 1 kzł kupisz znakomite słuchawki.

 

Racja - dla wielu osób słuchawkowym Gralem są Sennheisery HD595 - cena ok 600 zł. Sporo osób kupuje też Kossy Porta Pro za 130 zł i też są szczęśliwi - znam przypadki osob, ktore posiadają je ok. 10 lat i nie zmieniają na żadne hi-endy.

 

>Mam HD600, pomiarowo są OK, bardzo je lubię, ale trochę podkolorowują rzeczywistość, ale to

>akceptuję :)

 

A ja mam budżetowe AKG K530LTD kupione za 340 zł w salonie. Porównywałem je bezpośrednio z HD600 - obie pary podpięte do Holdegrona - no i HD600 grają inaczej - ale czy lepiej? K530 są jaśniejsze - wiecej góry, mniej basu, ale za to bardziej przestrzenne - i tak się zastanawiałem, za co się dopłaca te 700 zł?

 

>Słucham ostatnio DT880, też są OK, ale to już inny dźwięk, bardziej surowy, być może wierniejszy,

>albo zniekształca w inną stronę :) (charki żadna nie ma idealnej). THD bardzo dobre w dwóch.

 

Jakbym miał na słuchawki 1000 zł to właśnie celowałbym w DT880, ewentualnie AKG K601/K701. Sennki Hd600 i 650 grają za słodko.

 

>Ale opowieści Piotra Ryki na temat brzmienia słuchawek to już poezja mająca nikły związek z

>rzeczywistością :))))

 

Szczerze mówiąc trudno mi przebrnąć przez jego recenzje - to trochę jak czytanie opisów przyrody w "Panu Tadeuszu" ;) Choć cenię go za znajomość słuchawkowego tematu.

[Gość]

climax99, 16 Wrz 2009, 11:02

 

>No tak Hi-end to frajerstwo... tylko komu nie cieknie ślinka na takie cuda w domu{własnym nie w

>katalogu}

 

mi, kolumny paskudne i te klocuszki z boku ściany też. Kiedyś mi ciekła ślinka na myśl o klocuszkach, ale teraz je widzę takimi jakie są: paskudnymi, zagradzającymi skrzynkami.

 

Za to chciałbym mieć tyle kasy na spalenie :))) Pokój jest OK :)

[Gość]

climax99, 16 Wrz 2009, 11:06

 

>Rodzi sie dyskusja o tym jak rozprawiała babka z babką jak by gówno zakryć czapką

 

daruj sobie te teksty.

[Krzysiek71]

> climax99

> tylko komu nie cieknie ślinka na takie cuda w domu

 

Na swiecie w temacie motoryzacji paru kolesi jak chce sie pobawic samochodami, to zaklada teamy wyscigowe i maja wlasne stajnie i bolidy F1.

Czy jesli wiem ze najwyzsza technologia F1 to elita, to od razu chce miec oryginalny bolid w domu ?

Paru chce owszem, kupuja modele z poprzednich lat i maja czesto pokazne kolekcje samochodow.

To hobby i nikomu nie mozna tego bronic.

XYZPawel napisal ze mozna wydawac pieniadze na rozne sposoby.

 

Ale mi i wielu do poruszania sie wystarczy cywilny samochod.

Jak chce pojezdzic z zacieciem to kupuje samochod z wiekszym silnikiem, zmieniam felgi na mniejszy profil, albo kupuje usportowiona wersje danego modelu.

Ale nawet gdyby pozwalaly na to przepisy nie znalazlo by sie wielu ktorzy kupowali by sportowe bolidy na codzienne dojazdy do pracy.

 

Analogia do cudow w audio powoduje ze niewielu na to zdjecie powinno zareagowac slinka.

Moze poziom hajendu tego forum rzeczywiscie juz jest tak powazny ze jednak sie myle, ale obym sie mylil.

Niezaleznie od tego na ile mnie stac, realia zycia kaza nam zachowywac umiar i zyciowy rozsadek.

To zdjecie pokazuje ze ktos moze nie musi.

Ale zeby zaraz pokazywac to jako "ikone Matki Boskiej" to juz przesada.

[climax99]

Xyz PAweł jak masz tyle funduszy wolnych to nie trac czasu na forum zacznij korzystać z życia i zamiast truc na forum wykup wszystkie marki jakie uważasz za ścieme audio i zacznij sprzedawac po 20 euro jak leci. To bedzie zwienczenie twojej misji..

 

Pamiętasz Kononowicza nIE BEDZIE NIC.

a wersji Xyz NIE BEDZIE DROGIEGO AUDIO.

 

a potem jakis mlodziutki chłopaszek studencik na dorobku co po zajeciach sprzata w markecie napisze ci na forum ze twoje wyroby sa za drogie dla niego bo pewnikiem mozna jeszcze taniej.

 

 

TAniośc widzę taniosc. A tak całkiem serio to masz sporo racji tylko ze autorytarnie narzucasz swoje poglady innym, to nie ma sensu. A ta cheć zostawienia czegos po sobie to juz mnie zabiła.

Poswiec sie sztuce. rzezbie w kamieniu, moze kiedys za milion lat archeolodzy odkryja taki posag jak np Triada Mekerynosa W wersji XYz.

Reformator Audio... Drużyna Leookona, Zobacz takie dzieła przetrwały a ten bełkot jest bez szans.

[Piopio]

Przecież mamy już reformę w AUDIO - chiny zalewają świat "swoimi" produktami.

Wszystko fajnie ale jak znajomy elektronik zobaczył wnętrze chińskiego wzmacniacza to złapał się za głowę ! Powiedział, żebym uważał - za dużo go nie przenosił i ruszał ... w trosce o dlasze działanie ...

[Krzysiek71]

> climax99 napisał

> A tak całkiem serio to masz sporo racji tylko ze autorytarnie narzucasz swoje poglady innym, to nie ma sensu. A ta cheć zostawienia czegos po sobie to juz mnie zabiła.

 

Ja sedno tej dyskusji rozumiem tak, ze hajend maskuje prawdziwa wartosc urzadzen WIARA.

Nie interesuje mnie dlaczego Pawel ma swoja misje.

Zainteresowalo mnie to w kontekscie plytkiego rynku audio w Polsce.

Bo hajend stal sie na tyle malo dostepny, a wiedza o klasie budrzetowej niespojna i sztucznie przyslaniana hajendem, ze nie tworzy sie tak upragniony ryne masowy.

Bo jesli bysmy spuscili troche powietrza z tego rozdmuchanego hajendowego tonu na tym forum, to moze by sie okazalo ze znacznei wiecej osob zechce zakupic dobre streo, a wprzyszlosci hajend (ale nie ten co dzis, ale ten nowy ... odarty z WIARY).

[climax99]

Z hi-endem jest jak ze swiadomościa w sztuce. Tak wspaniałe dzieło jakim jest wspomniada Triada Mekerynosa stworzone zostało na czesc wielkiego Faraona {piramide ma juz niestety skromna, Dzeser ma najlepsza bo najładniejszą a i swiatynia chaosu niczego sobie...ach jakiez to piekne} Triada podobnie jak i hi-end stworzona została nie dla plebsu. plebs mogl sobie poogladac z oddali i pocmokać. Jak ktos nie ma wspolczynnika iq młotka do wbijania gwozdzi wie jak Triada wyglada. zaś wtajemniczeni wiedza iz powstalo ich osiem sztuk. Pierwsza stworzyl artysta samodzielnie. pozostale stworzyl za pomoca swoich uczniow i wspomniane triady roznia sie miedzy soba stopami.....

 

Ty;lko kogo to obchodzi, tych co kochaja sztuke. Podobnie jest z hi-endem. skierowany jest nie do "Hama" a do kogos o raczej wyrobionym juz guscie. Płacimy nie tylko za sam kamien ale i za wartosci jakie soba reprezentuje.

A to czy subiektywnie wybierzemy wenus z wilendorfu jako wzor rzezby czy tez wspomnina triadę badz tez grupe Leokona to juz nasza indywidualna kwestia.

Prymitywizm to tez odłam sztuki. tyle ze dotyczy glownie malarstwa. dadaizm , okultyzm. teorie szopenchaura , wypociny bergsona, tudziez dzieła charlesa Bodlera "kwiaty zła: "padlina" wszystkie one osobliwe jaki hi-end.

Z uporem maniak lepisz własna "uszepti" jaką chcesz zostawic po sobie. Nie rób tego stwórz Triade....

[tadzik]

miły watek, zawsze wiedziałem że mój harman hk 670 gra tak jak jakieś krelle za tysiące dolarów, teraz mam to poparcie swojej tezy.........:)

[climax99]

A oto i wspomniane dzieła. Powiem ci tak w konfrontacji z tak wielkimi dziełami hi-end to pył, ale jestesmy tak mali iz tem pyłem musimy sie karmic a co faraona niech zostanie dla Faraona.

 

Ulep sobie babe z gipsu albo gliny i daj spokój kolejnym wojnom i lataniem z kapciem zeby ubic cme hi-endowa gnide ,która gryzie cie ale wyłacznie pod kopuła

 

a co do kopuł to tylko michał anioł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

climax99, 16 Wrz 2009, 11:14

 

>Xyz PAweł jak masz tyle funduszy wolnych to nie trac czasu na forum zacznij korzystać z życia i

>zamiast truc na forum wykup wszystkie marki jakie uważasz za ścieme audio i zacznij sprzedawac po 20

>euro jak leci. To bedzie zwienczenie twojej misji..

 

nie czytasz ze zrozumieniem.

 

 

>TAniośc widzę taniosc. A tak całkiem serio to masz sporo racji tylko ze autorytarnie narzucasz swoje

>poglady innym, to nie ma sensu.

 

w jaki sposób narzucam innym swoje poglądy ?!? zmuszam Cię do czytania i nie kupowania hajendu ?!?

[Gość]

climax99, 16 Wrz 2009, 11:34

 

>Ty;lko kogo to obchodzi, tych co kochaja sztuke. Podobnie jest z hi-endem. skierowany jest nie do

>"Hama" a do kogos o raczej wyrobionym juz guscie. Płacimy nie tylko za sam kamien ale i za wartosci

>jakie soba reprezentuje.

 

zabawny jesteś, hajend ma tyle wspólnego ze sztuką, co jeleń na rykowisku :)))

[Gość]

climax99, 16 Wrz 2009, 11:43

 

>Ulep sobie babe z gipsu albo gliny i daj spokój kolejnym wojnom i lataniem z kapciem zeby ubic cme

>hi-endowa gnide ,która gryzie cie ale wyłacznie pod kopuła

 

jeszcze jeden bezsensowny wpis i będziesz musiał założyć swój wątek dla wygnanych, pomyśl o tym. Sztukę kontempluj w mięsnym albo w muzeum.

[climax99]

Niestety Grupy Laokona nie mam zdjecia w ch*jowej tj, akceptowanej rozdzielczosci wiec znajdz sobie w necie.

[climax99]

Aj tam Pawle eeee taaaam.

[opteron]

XYZPawel, 16 Wrz 2009, 11:05

 

>W moim portfelu do dna to jeszcze daleko :)

 

Gościu... Ponawiam prośbę, pilnuj swojego DNA w portfelu, moim zdaniem ślinka Ci cieknie na myśl o egzotycznych kablach i klockach ale jesteś biedny jak szczur i masz dwie lewe ręce a za wszelką cenę chcesz się utwierdzić w przekonaniu że mimo że Cie nie stać i nie umiesz nic sam spłodzić to możesz słuchać jak inni których stać lub umieją. Jak nam wszystkim UDOWODNISZ że jest inaczej to możemy dyskutować dalej, bo bez DOWODÓW... to wiesz jak jest Pawełku.

[Krzysiek71]

> climax99

 

Widzisz, masz swoje hobby ktorym jest sztuka i lubisz stawiac ludzi ktorzy maja inne zainteresowania pod sciana ale na pewno nie w szeregu rownych sobie.

Szkoda, wielu jest takich na tej ziemi.

Uwazasz ze ludzie ktorzy maja dosc majatku moga robic rzeczy niedostepne HAMOM, niewazne jakimi kosztami.

Jesli tak studiujesz sztuke, przypomnij sobie kontekst ludzi ktorzy ja tworzyli w tamtych czasach.

Jak sie Faraonowi cos nie spodobalo, tracil sztukmistrza.

Mozni dawnych czasow w kontekscie tamtych czasow wcielali w czyn swoje bunczuczne wizje nie liczac sie z ludzmi.

A czy HAM musi z uparciem maniaka zachwycac sie jakas piaskowa baba ?

Sa ludzie ktorych np. interesuje to co zrobil Anaksymenes, ale przeciesz dla ciebie sa HAMAMI.

 

Istota dyskusji o hajendzie polega na tym, aby wypuscic powietrze z tego rozedmanego hajendowego balona.

Bo tutaj wielokrotnie nie rozmawia sie o zabie taka jaka sie widzi, tylko o zakletym w nia ksieciu.

[Gość]

opteron, 16 Wrz 2009, 11:59

 

 

>>W moim portfelu do dna to jeszcze daleko :)

>Gościu... Ponawiam prośbę, pilnuj swojego DNA w portfelu, moim zdaniem ślinka Ci cieknie na myśl o

>egzotycznych kablach i klockach ale jesteś biedny jak szczur i masz dwie lewe ręce a

 

jesteś chamem, ale Ci odpowiem: jeśli uważasz, że każdego biedaka stać na Oriony, to OK, jestem biedakiem.

Twoje kolumny mogą moim spody czyścić :)))

 

Jak się nie uspokoisz to powitasz climaxa.

[blazius]

Nie wiem czy porównanie ze sztuką jest najszczęśliwsze. I w sztuce i hajendzie jest jest mnóstwo oszustwa. To już prędzej porównujcie z samochodami/bolidami.

[opteron]

XYZPawel, 16 Wrz 2009, 12:08

 

>jesteś chamem, ale Ci odpowiem: jeśli uważasz, że każdego biedaka stać na Oriony, to OK, jestem

>biedakiem.

>

>Jak się nie uspokoisz to powitasz climaxa.

 

Zacznijmy od tego że Ty nie masz orionów, tylko KOPIE (albo nawet nie kopie tylko coś teoretycznie podobnego) a to jest zasadnicza różnica.

 

Może zachowałem się jak cham, ale zrobiłem to dokładnie w taki sposób jaki robisz to Ty. Napiszę najbardziej obrazowo jak tylko mogę, guzik mnie obchodzi jak głęboki masz portfel tak samo guzik obchodzi Ciebie na co kto wydaje kasę i jaką ma przyjemność z tego. Jeśli nie umiesz tego uszanować jesteś zwykłym chamem albo inaczej żal Ci dupę ściska...

 

CZY DO DO CIEBIE TRAFIA?

 

>Twoje kolumny mogą moim spody czyścić :)))

 

Masz na to jakiś DOWÓD? Czy tak Ci się tylko WYDAJE?

:-)

[Gość discomaniac71]

climax99

16 Wrz 2009, 11:04

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 145 / 418 / 0

 

jak sie fajnie na dobrym sprzecie słucha muzyki . którą sie kocha to i człowiek zaczyna miec w dupie wszystkie testy

 

 

Otoz to. To forum zaczyna przypominac typowe polskie piekielko: dyskusja slepych o kolorach. Coraz wiecej osob nie ma tutaj zielonego pojecia o dobrym dzwieku. Ba niektorym nawet nie chce sie go poszukac tylko pisza brednie z mina znawcow. A wszystko sprowadza sie do zasady ze moje jest najlepsze (jak mam tanie to bije na leb drogie i poprawiam sobie humor a jak mam drogie to mam w dupie to co tanie bo to nie gra itp). Jest jeszcze grupa pseudo naukowcow i glosicieli prawdy jedynej ktorym z glupoty i ignorancji wszystko gra tak samo. Tyle ze tak naprawde nic nie slyszeli a opieraja sie tylko na internetowych wypocinach. I kolo sie zamyka...

[Piopio]

Dobrze, że przynajmniej w dziedzinie analogowej (wkładki, preampy) słychac różnicę pomiędzy sprzętami ...

A może się mylę ???

[liberas]

Piopio,

raczej zadaję sobie pytanie w tym momencie, czy słyszę jakąś różnicę przy zmianie płyty w odtwarzaczu, czy też to nie ma już znaczenia?

[yugiri]

Wiem jedno, jak podłączyłem Onkyo Integra DX-6850, zamiast Onkyo DX-7222 to żona siedżca przy komputerze i grająca w Kulki zapytała co się stało?Dlaczego dzwięk jest taki jakiś czystszy?

Zestaw dokładnie ten sam poza CD, osoba zgłaszająca zmianę nie wiedziała o podmianie, więc jest jakaś różnica.

[Gość]

Piopio, 16 Wrz 2009, 12:47

 

>Dobrze, że przynajmniej w dziedzinie analogowej (wkładki, preampy) słychac różnicę pomiędzy

>sprzętami ...

>A może się mylę ???

 

a kogo obchodzi czym sie różni Syrenka od Warszawy ?!?

[Gość]

opteron, 16 Wrz 2009, 12:41

 

>Zacznijmy od tego że Ty nie masz orionów, tylko KOPIE (albo nawet nie kopie tylko coś teoretycznie

>podobnego) a to jest zasadnicza różnica.

 

rozumiem, że oryginały ma tylko Linkwitz :)

A każda sprzedana kolumna to kopia oryginałów, Ty masz kopie T+A.

 

>Może zachowałem się jak cham, ale zrobiłem to dokładnie w taki sposób jaki robisz to Ty.

 

chciałbyś, ja przedstawiłem tezę i dowody, a Ty tylko obrażasz, wściekły, że ktoś podważa sens Twojego życia.

 

>>Twoje kolumny mogą moim spody czyścić :)))

>Masz na to jakiś DOWÓD? Czy tak Ci się tylko WYDAJE?

 

moje są aktywne, a Twoje proste pasywne.

 

Napisz jakie głośniki tam siedzą. Ilo drożne są. Co obsługuje bas. Jakiś 20 cm głośniczek ?