Skocz do zawartości
IGNORED

Hi-End is dead


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

ryszard rwie serce, 18 Wrz 2009, 21:05

 

>15,25,35 nie ma znaczenia im więcej tym gorzej.

 

zaraz powiesz, że półgodzinny spacerek może być zabójczy dla zdrowego człowieka :))) Może paść ze zmęczenia...

 

Chodzi o to ,że aparaturą pomiarową miałby być

>ludzki słuch , a jak napisałem jest on wielce niemiarodajnym narzędziem ( słabo wystandaryzowanym

 

powtórzę:

 

zgadza się: testy ABX są do tego, co NAPRAWDĘ słyszy człowiek. A pomiary po to, żeby ZMIERZYĆ faktyczną jakość.

 

>końcu każdy z nas opisuje swoje subiektywne wrażenia) .Swoją drogą nie zakwestionowałeś samego

>zjawiska desensytyzacji- i wcale nie musi ono występować przy odsłuchach na granicy bólu, tak samo

>jak w perfumerii gdzie niekoniecznie cuchnie ,nasz węch wysiada przy 6, 7 czy 8 zapachu i w ślepym

>teście ABX nie będziemy w stanie odróżnić skądinąd bardzo przyjemnych bodźców.

 

masz jakieś podstawy, żeby twierdzić, że tak jest przy słuchu ? Bo widzę, że po prostu tak Ci się wydaje :)

 

>Relax and chill out.

 

dokładnie, zalecam to samo :)

Gość

(Konto usunięte)

Marek68, 18 Wrz 2009, 21:17

 

>Ryszard podziwiam Twoją cierpliwość, przecież to wszystko to jak konwersacje ze ślepym o kolorach.

>Widzę też, że działa tu cenzura jak za PRL.

>Większość "wielkich tego forum" nie ma tu żadnych wpisów, bo olewają durne tematy.

 

olej ten temat :) Wprawdzie jesteś małym tego forum, ale też możesz olać :)) Co tam, przynajmniej sobie wspólnie polejecie :))

Gość

(Konto usunięte)

czarnypsiak, 18 Wrz 2009, 21:35

 

>Hmmm, nie tylko z tego powodu (adaptacji sensorycznej) testy ABX i jakiekolwiek inne tzw. ślepe nie

>mają chyba zbytnio sensu. Do opracowania statystycznego wymagana jest odpowienia populacja (a nie

>jeden człowiek odsłuchujący wielokrotnie różne urządzenia, a na nich różne dźwięki - z powodu bardzo

>wielu zmiennych, które z założenia nie mogą podlegać analizie - zmienne ciśnienie atmosferyczne,

>zmienna wilgotność pomieszczenia odsłuchowego, zmienny stan psychiczny osoby poddawanej próbie,

>zmienne jej ciśnienie tętnicze itd. itp.).

>Aby udowodnić tezę, że istnieją różnice między różnymi urządzeniami odtwarzającymi dźwięki

>należałoby dokonać podwójnie ślepej próby z użyciem placebo (i tu pytanie, jak to placebo należałoby

>skonstruować)

 

następnym razem zanim się wypowiesz, to przeczytaj dokładnie ze zrozumieniem tekst do którego się odnosisz.

Gość

(Konto usunięte)

mczaj, 18 Wrz 2009, 21:39

 

>ABX Paweł

>udowodnij pls że jest różnica pomiędzy mielonym i schabowym.

>w necie nie znalazłem nic o teście ABX, więc chyba się niczym nie różnią...

>a mądrzą się te kucharzyny, że niby jest różnica...

>a każdy się boi tych testów, wmawia sobie, że jest różnica

 

jesteś pierwszy na świecie, który to kwestionuje, więc zrób ten test. Kto wie, może faktycznie ?

Czasami taka bzdura może być prawdą :) Trzymam kciuki :))

 

>weź sobie pożycz od kolegi (a jak takowych nie masz, to za kaucją) dwa wzmacniacze tranzystorowe i

>zrób sobie sam ten swój ABX. Tzn niech ci go zrobi dziewczyna/żona (a jak nie masz, to daj komuś

>parę złotych, niech ci to poprzełącza).

>Jak nie jesteś zupełnie głuchy, to usłyszysz różnicę, i choć nie przyznasz się tu, to może w końcu

>przestaniesz zamęczać te forum tymi swoimi dywagacjami.

 

miałem w życiu parę wzmacniaczy :)

A napisz mi, z czego te różnice wynikają ? Co zmieniają różnie te wzmacniacze w sygnale elektrycznym ?

Masz o tym jakieś pojęcie ?

Odnoszę się do całego wątku, do gloryfikowania testów ABX oraz także teraz i do tego, że być może wcześniej wypowiadający się kolega nie ma podstaw do twierdzenia o adaptacji sensorycznej słuchu, ale ja mam.

Pozdrawiam ciepło.

Jego zdanie jest nieśmiertelne, każdy dowód odrzuci, każdy argument zinterpretuje na swoją modłę.

 

Myślę że nawet gdyby przystawić mi lufę do skroni.. ..nie wyparłby się ani słowa, umarłbym w imię własnego zdania;-)

 

Tylko przykro że wszyscy są negowani, cokolwiek nie zasugerują, nawet jeśli mają naprawdę ciekawe kontrargumenty, o które nie trudno przy tak skrajnym zdaniu. Chyba każdemu już to wisi, niedługo już nikt nie napiszę w tym temacie, bo każdy jest jechany równo, cokolwiek nie przedstawi, a dużo konkretów było już, nie tylko kłótni.

Chłopaki!

Ciekawym co by było w sytuacji,gdy by się wszyscy z was dowiedzieli że można hajenda za grosze kupić?.Ale k**ewsko dobrego hajenda!

To wtedy...,no co byście myśleli,koniec hajend,czy co???

Jak do tej pory to jest sporo pasjonatów (mam kumpla co nie ma samochodu, ale ma sprzęt za 60 000zł, sieciówkę ma za 5000zł) oraz dużo ludzi majętnych co mogą kupić sobie hajenda z czystego snobizmu, więc sam temat is dead.

Gość

(Konto usunięte)

Marek68, 18 Wrz 2009, 22:40

 

>(mam kumpla co nie ma samochodu, ale ma sprzęt za 60

>000zł, sieciówkę ma za 5000zł)

 

to jest właśnie dobry przykład co audiofilia może zrobić z człowieka, zamiast ułatwiać sobie życie kupnem samochodu goni za mirażem.

A właściciele tych firm hajendowych jeżdżą Ferrari i zacierają rączki :)))

Dla wielu ludzi marka i wysoka cena to tak silne argumenty, że wszystko inne to szajs, dno, nawet nie podchodź do tego. Niestety często wysoka cena jest wyssana z palca, a marka to tylko silnie zakodowane w głowie skojarzenia. Sam towar jest po prostu zwyczajny, wcale nie lepszy od tańszej konkurencji. To dotyczy różnych dóbr i usług. Trzeba zmienić swoje podeście żeby rzetelnie oceniać jakość.

Gość

(Konto usunięte)

czarnypsiak, 18 Wrz 2009, 21:53

 

>Odnoszę się do całego wątku, do gloryfikowania testów ABX oraz także teraz i do tego, że być może

>wcześniej wypowiadający się kolega nie ma podstaw do twierdzenia o adaptacji sensorycznej słuchu,

>ale ja mam.

 

jaką ? Pochwal się. nie bądź taki tajemniczy...

 

>Pozdrawiam ciepło.

 

zabrzmiało dwuznacznie... Ja tak ciepło nie pozdrawiam...

Gość

(Konto usunięte)

Ricardozamora, 18 Wrz 2009, 22:06

 

 

>Tylko przykro że wszyscy są negowani, cokolwiek nie zasugerują, nawet jeśli mają naprawdę ciekawe

>kontrargumenty,

 

które ?!?

Bo na razie to tylko same spekulacje i dziecinne tupanie nóżkami: Bo tak !!! Bo ja tak słyszę i moja żona, więc to MUSI być prawda !

ABXPaweł

 

>Bo na razie to tylko same spekulacje i dziecinne tupanie nóżkami: Bo tak !!! Bo ja tak słyszę i moja

>żona, więc to MUSI być prawda !

 

Dla mnie nie istnieje tak zwana Prawda. Ty masz rację ze swoimi uszkami i głową, ja mam ze swoimi i każdy ze swoimi.

 

Jaka żona?!:-) Broń Boże mi żony człowieku=P

 

"Kobiety to śmierć" [Cortazar, Gra w klasy], nie wiedziałeś??:P

Gość

(Konto usunięte)

jar1, 18 Wrz 2009, 23:16

 

>>zgadza się: testy ABX są do tego, co NAPRAWDĘ słyszy człowiek

>

>To jest zwyczajna bzdura. Brak elementarnych podstaw w wiedzy na temat testów ABX.

 

jak zwykle: tupanie nóżką i ZERO argumentów: "bzdura, bo JA, jar1, tak napisałem" :))

 

W przedszkolu to może i była dobra strategia :)

 

A tu masz trochę literatury na temat testów ABX, przyda Ci się:

http://www.provide.net/~djcarlst/abx_peri.htm

Gość

(Konto usunięte)

Ricardozamora, 18 Wrz 2009, 23:23

 

>ABXPaweł

>

>>Bo na razie to tylko same spekulacje i dziecinne tupanie nóżkami: Bo tak !!! Bo ja tak słyszę i

>moja

>>żona, więc to MUSI być prawda !

>Dla mnie nie istnieje tak zwana Prawda. Ty masz rację ze swoimi uszkami i głową, ja mam ze swoimi i

>każdy ze swoimi.

 

OK. Ja słyszę muchę z kilometra. Mogę, nie ? Mam przecież inne uszki, niż TY :)))

A Ty mi wierzysz na słowo ?

 

>Jaka żona?!:-) Broń Boże mi żony człowieku=P

 

fakt, z tym jest różnie ;)

  • Użytkownicy+

Pawle, o żonie to już było :

(mój wpis)- "Pawle może nieco uparcie ,a co ty na to : Szczególnie to porównanie mi się podoba :-) : Czy jesteś pewien, że w ślepym teście 10/10 odróżniłbyś głos swojej żony wypowiadający wyrażenie "dzień dobry" od innych damskich głosów? Jeśli nie, to czy prawidłowy byłby wniosek, że głosy ludzkie niczym się nie różnią?"

Twoja Pawle odpowiedź :

-"Już pisałem, że chyba bym rozróżnił. Jeśli drugi głos byłby TAKI SAM DLA MNIE, to bym nie odróżnił, ale to nie znaczy, że one się nie różnią, to znaczy, że byłby TAKI SAM DLA MNIE."

I myślałem że to już koniec (a ty ciągniesz to dalej):

"O to chodzi Pawle że ty nie słyszysz różnic.Dla ciebie wzmacniacze są takie same ,ale to nie oznacza że się nie różnią ,to oznacza że ty ich nie potrafisz rozróżnic .

Pawle myślę że tym wpisem możemy zakończyc ten wątek."

Pozdrawiam Robert.

Ps :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>masz jakieś podstawy, żeby twierdzić, że tak jest przy słuchu ? Bo widzę, że po prostu tak Ci się

>wydaje :)

 

Adaptacja sensoryczna jest jednym z podstawowych pojęć w psychoakustyce inne podstawowe pojęcia to :

 

akustyczne prawo Ohma, asynchroniczność, audiogram, barwa dźwięku, Bel, częstotliwość charakterystyczna, decybel, detekcja modulacji, detekcja przerw, dyskryminacja częstotliwości, dyskryminacja natężenia, dysonans, echa Kempa, efekt ciągłości, efekt precedensu, ekwiwalentna szerokość prostokątna (ERB), emisje otoakustyczne, filtr słuchowy, fon, fonem, formant, funkcja binauralna, głośność, głuchota, grupowanie, harmonia, implant ślimakowy, komodulacyjne odmaskowanie, kompresja, krzywa słyszalnośći, krzywa strojenia, krzywa jednakowej głośności (izofona), krzywa jednakowego natężenia, lateralizacja, lokalizacja, MAA, MAF, MAP, maskowanie, MDI, mod mowy, mod percepcji, model układu słuchowego, mowa, nerw słuchowy, nieliniowość, obszar dominacji, okno czasowe, oktawa, organizacja percepcyjna, ototoksyczność, percepcja dualna, percepcja kategorialna, percepcja przestrzeni, pobudzenie, poziom wrażenia, prawo Stevensa, Prawo Webera-Fechnera, próg absolutny, próg różnicowy, przemaskowanie, przewyższenie maskowania, psychologia postaci (Gestalt), residuum tonalne, rozdzielczość czasowa, rytm(percepcja), segragacja strumienia, sekwencje Huffmana, selektywność częstotliwościowa, son, spektrogram, sumowanie czasowe, supresja, synchroniczność fazowa, szum, ślimak, teoria detekcji sygnału, ton, transjenty, uszkodzenie słuchu, widmo, wstęga krytyczna, wysokość dźwięku, zjawisko figura-tło, zjawisko Haasa, zmęczenie

 

NIE OCZEKUJĘ ,ŻE KTOKOLWIEK DOCZYTAŁ DO KOŃCA - Ale jak widać z samej liczby załączonych haseł sprawa ludzkiego słuchu i percepcji jest na tyle złożna ,że chyba faktycznie nie jest to temat na dyskusję w wątku HI-END is dead. Wobec powyższego zabieram moje bro i udaję się z nim relaksować przy dźwiękach muzyki. Tak na marginesie wszystko co zamieściłem powyżej znalazłem sobie w Wikipedii ( trochę się też swego czasu studiowało - ale potem pozapominało)

 

Dobrej nocy i miłego weekendu życzę

>jaką ? Pochwal się. nie bądź taki tajemniczy...

>

>>Pozdrawiam ciepło.

>

>zabrzmiało dwuznacznie... Ja tak ciepło nie pozdrawiam...

 

I wiedzę i ciepło czerpię z mojej profesji. Wcale nie tak tajemniczej. Sapienti sat...

XYZPawel, 18 Wrz 2009, 23:29

 

No, po prostu chłopie, pogrążasz się.

Czy Ty chociaż sam przeczytałes te linki, które zapodajesz? Z tego, jakie wnioski wyciągasz, wynika, że nie rozumiesz zasad jakim podlegają te testy. Odkąd to ślepy test słuzy do określania, co naprawdę słyszy człowiek? Pomyśl sam przez chwilę, jakie Ty tu głupotki wypisujesz.

palton, 18 Wrz 2009, 23:42

>"O to chodzi Pawle że ty nie słyszysz różnic.Dla ciebie wzmacniacze są takie same ,ale to nie

>oznacza że się nie różnią ,to oznacza że ty ich nie potrafisz rozróżnic .

 

Ale tu nie chodzi tylko o Pawła. Wiele osób na świecie nie potrafi tego rozróżnić.

  • Użytkownicy+

Tarik, Pawła szanuję, jednak szkoda jego uporu (często jest on potrzebny, jednak nie tu). Wiele osób nie rozróżni jakim samochodem jadą , jak się ich zapakuje do bagażnika - widac metoda zła.

Ps. Zgadzam się że ceny często są z kosmosu, może technologia też kosmiczna :-)

XYZPawel, 18 Wrz 2009, 18:28

>sprzęt służy do słuchania, więc jeżeli w teście słuchowym, który wycina pozasłuchowe wrażenia (test

>ABX) nie słychać różnic między urządzeniami (i nie chodzi tu wielkość tych różnic, czyli pomiar) to

>nie ma się co przejmować: te urządzenia są takie same

 

tą logikę mniej więcej to można przełożyć na:

rower służy do jeżdżenia, jeżeli kolarz w czasie jazdy nie odróżnia w ślepym teście ABX taniego ułożyskowania piasty od profesjonalnego to znaczy że urządzenia te są takie same i nie ma sensu w ogóle w osprzęcie rowerowym inwestować w coś spoza chińskiego bazaru.

 

Ja jestem przekonany, że część ludzi którzy twierdzą, że na dłuższą metę pewien sprzęt im bardziej odpowiada w aspektach dźwiękowych mają obiektywne podstawy do takiego twierdzenia. Tak jak ktoś kto powie po kilku dniach jeżdżenia na rowerze z lepszym osprzętem, że się mniej męczy mimo że w ślepym teście jego zmysły zawodzą i nie umie ich odróżnić.

  • Redaktorzy

"to jest właśnie dobry przykład co audiofilia może zrobić z człowieka, zamiast ułatwiać sobie życie kupnem samochodu goni za mirażem. A właściciele tych firm hajendowych jeżdżą Ferrari i zacierają rączki :)))"

 

 

Pierwszorzędny przykład pomieszania pojęć. Po pierwsze, "ułatwienie sobie życia" Ferrari to chyba jakieś nieporozumienie, bo ułatwić życie to można sobie ewentualnie Volkswagenem, a Ferrari tylko utrudnić, po drugie zaś, Ferrari jest samochodowym przykładem hi-endu i jako taki powinien chyba podlegać takiemu samemu potępieniu. A dla XYZ znowu, to, co związane ze sprzętem do słuchaniem muzyki, to zło, a reszta to już godziwe użycie, nie wiadamo czemu. Pewnie gość ma leżankę Le Corbusiera.

XYZPawel, 18 Wrz 2009, 21:45

 

>masz jakieś podstawy, żeby twierdzić, że tak jest przy słuchu ? Bo widzę, że po prostu tak Ci się

>wydaje :)

 

no to teraz pojechales...;)) przeciez to natrualne zjawisko, dotyczace kazdego z naszych zmyslow, sluchu takze. strzeliles sobie w kolano tak, ze hej...

Gość

(Konto usunięte)

Tarik, 19 Wrz 2009, 00:24

 

>palton, 18 Wrz 2009, 23:42

>>"O to chodzi Pawle że ty nie słyszysz różnic.Dla ciebie wzmacniacze są takie same ,ale to nie

>>oznacza że się nie różnią ,to oznacza że ty ich nie potrafisz rozróżnic .

>Ale tu nie chodzi tylko o Pawła. Wiele osób na świecie nie potrafi tego rozróżnić.

 

dokładnie i to, że nie ma ani jednego, który by odróżnił urządzenia takie same pomiarowo

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.