Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkopolski Test ABX


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

>Mrok

 

Kiedys Stańczyk byl jeden ... i zacny.

Teraz "stanczykow" na peczki.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

""We warsawce" kiedys mieszkalem, w wielu miejscach juz mieszkalem i wiem o czym pisze, mam porownanie."

 

To Twoje, czy krasnoludków?

 

 

"CZWARTY

wiaze sie troche z pierwszym i wynika ze slabej integralnosci subkultury audiofilskiej.

Uzyje tu porownania do teorii ewolucji Darwina.

Nie jestesmy kontynentami gdzie wiedza sie szerzy masowo (anologia w tym kontekscie jest przemysl motoryzacyjny czy komputerowy, gdzie z uwagi na masowosc przedmiotow i codziennych doswiadczen, wiedza rozprzestrzenia sie bardzo szybko).

Jestesmy wysepkami (znikoma ilosc w kazdym z miast czy wsi) badz archipelagami (Warszawa, Trojmiasto, inne duze miasta).

Wiedza na naszych wyspach ewoluuje tak jak w teorii Darwina: czasem jakis nowy gatunek tu dotrze i cos sie zmutuje, ale na wielu wyspach nic sie nie zminia od wiekow.

Powoduje to ze wiedze nowa i niepopularna traktuje sie jak herezje.

Efekt: palenie na stosie (traktowanie Pawla w sposob niekulturalny, osmieszanie, nastawianie przeciwko niemu, wreszcie ban dla Pawla za jego probe wlasnej obrony za wybryki i hamskie zaczepki jego przeciwnikow)."

 

 

Pytam więc raz jeszcze.

Jaka jest potrzebna Twoim zdaniem integralność audiofilska, ażeby nowa, niepopularna wiedza nie była traktowana jak herezja, a ewolucja postępowała?

 

Czy w jednej miejscowości, bądź na jednym osiedlu w Warszawie (to tylko przykład:) ma mieszkać 100, 1000 czy 10.000 audiofili? Czy bezpośrednia bliskość, duża ilość audiofili, zgromadzona w jednym miejscu jest nieodzownym elementem poznania audiofilskiej prawdy?

Może w Zagłębiu Ruhry, albo aglomeracji Nowego Jorku są jaśniej oświeceni - bo tam ludzi majętnych i audiofilów jest zapewne sporo więcej niż na wszystkich polskich archipelagach?

Rzekłbyś - są to kontynenty i to spore! (wg Twojej teorii)

 

Przede wszystkim - jaka to wiedza?

Już chyba miesiąc klepiemy w powyższym wątku, a na świecie pewno lat kilka trwają testy ABX i nie zawuważyłem, żeby ceny wzmacnaiczy drgnęły choć o 5% w dół.

 

Co chciałeś przekazać, bądź udowodnić?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

zukzukzuk, 2 Lis 2009, 15:21

 

>Już chyba miesiąc klepiemy w powyższym wątku, a na świecie pewno lat kilka trwają testy ABX i nie

>zawuważyłem, żeby ceny wzmacnaiczy drgnęły choć o 5% w dół.

>

>Co chciałeś przekazać, bądź udowodnić?

 

Gdybyś 10% czasu poświęconego na polemikę w tym wątku przeznaczył na zrobienie jakiegoś testu, dyskusja z Tobą byłaby bardziej merytoryczna... Tak to tylko emocje i inwektywy...

Krzysiek, 2 Lis 2009, 09:32

 

>A wiec ? Czy dla swietnosci szamanow musimy byc zacofani ?

 

Nie mam nic przeciwko rozwojowi. Tyle że w audio nie ma on praktycznie miejsca - nowe modele nie przynoszą lepszej jakości a współczesnymi szamanami są ci którzy to wierzą czy przynajmniej zaklinając rzeczywistość tak twierdzą. Testy wzmacniaczy z wyrównanym poziomem po części to pokazują - obecne wzmacniacze z różnych półek cenowych są najczęściej równie słabe jeśli chodzi o możliwość przekazania barwy (właśnie - czy ktoś z Was rozumie czym jest barwa dźwięku? Bo mam wrażenie że nikt, przynajmniej w tym wątku).

 

Owszem, w przyrodzie powinna istnieć równowaga. Z jednej strony mamy kwieciste opisy dźwięku jak spod pióra WP, z drugiej stron testy ABX sprowadzające słuchacza do stanu w którym już mu wszystko jedno co słucha. Żadna z tych skrajności nie przedstawia prawdy, a ta jak zwykle leży gdzieś pośrodku.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

palton, 1 Lis 2009, 23:40

 

>fotek

>Wiesz że ja za tym banem dla Pawła nie jestem. Jak bym wiedział, co powoduje takie efekty, to

>zapewniam cię że dawno bym o tym napisał.

>Robert

 

To jest bardzo proste. Jak się nastawisz, że będą różnice to je usłyszysz. Jak było wiadomo, że ma grać podobnie to zagrało podobnie. Nastawienie. Wszystko zależy od podejścia. Jak nastawiasz się na dłuższe posiedzenie przy alkoholu i wiesz, że będzie miło to pijesz duże ilości, czas płynie :) Jak nie masz ochoty i nagle ktoś Cię zaprosi to nawet jedno piwo nie smakuje i ledwo dopijasz do końca. Ten sam alkohol, a działa różnie.

mlb..

 

...ale Pawel wielokrotnie "ukazywał" ze nawet tego co głosi nie rozumie (!). A pozwalał sobie jak "H'etman" - innych traktował jak idiotów, zaprzeczając wszystkim i sobie.

Namieszał , i niestety naściemniał troszkę przy każdej sposobności na ARGUMENTY!

Konkrety o które wypytywał, po otrzymaniu traktował jak wodę którą wlewa się do muszli k. ( nie do końca zdając sobie sprawę co ....!).

To nie jest partner do rozmowy. Jeśli ktoś pozwala sobie na takie "rajdy" w poprzek, to jest albo geniuszem ( a nie wygląda na niego), albo "zdezorientownym" w społeczności.

 

Nie podał płyt i rodzaju muzyki której słucha ( wczesniejsza publikacja Xniwaxa/ jeśli się mylę to mnie proszę uświadomić).

 

Testy o których tu mowa , a nawet propozycję o wykonanie ich zamiast 10%..... , to przejaw nalotów ciał astralnych, bez krwi i kosci ( nie chcę tu nikogo urazić; ale wystarczy wpisać do wyszukiwarki kluczowe słowa XYZ...- czasu nie wystarczy, tyle jest słów....).

Testy wykonywano juz dawno temu . Niektórzy robią to często do dziś ; nie do Gazet Audio. NIE ! To jest ich praca !

Paweł jest ewidentnym amatorem. I nie Tym z racji pasji. Przy okazji "odkrył" coś co jest elementem a nie całością. I to jest zasadnicza różnica!

 

pozdrawiam

elkabelka>>>

 

Ty i kompani nie potraficie odpowiedzieć na ŻADNE zadane pytanie, a żądacie, żeby Wam coś udowadniać.

Paweł XYZ na pytania zadawane przeze mnie (pw), w końcu odpowiadał mi używając mantry: "zrób test ABX":(

 

Testuję (znaczy - odsłuchuję) wzmacniacze i nie tylko dość często (zwłaszcza ostatnimi czasy).

 

Robię to jednak bez zasłaniania, z dwóch prostych przyczyn, bo:

- zdecydowanie łatwiej je wtedy brzmieniowo odróżnić, właściwie nie sposób się pomylić:). Nie mniej - bywają takie zestawienia, które brzmią prawie identycznie.

- na codzień słucham wzmacniacza "widocznego" (jak wszyscy), więc dlaczego do testów mam go ukrywać?

 

Uważam jednak nadal, że istnieje jakaś korelacja między wzrokiem i słuchem (co zresztą mimochodem udowadnia Paweł XYZ).

 

Więc róbcie dalej testy. Nigdy nie zaprzeczałem ich rezultatom!

 

Z niecierpliwością czekam, aż wzmacniacze, wskutek potężnej fali PRAWDY i WIEDZY (oczywiście kontynentalnej!), która wreszcie ujży światło dzienne - znacznie potanieją:)

 

Będę Wam dozgonnie wdzięczny! Rodzinka również:)

 

Pozdrawiam!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Pozwolę sobie nie komentować w szczegółach powodu bana dla XYZ - jedynie powiem że nie miał on wiele wspólnego z tym tematem czego sam zbanowany oraz jego zwolennicy nie chcą dopuścić do świadomości, bo upadłaby ich główna siła napędowa. Oczywiście że lepiej na tle tego forum wygląda umieranie za walkę w imieniu wydawałoby się słusznej idei i ustawieniu się w roli obrońcy uciśnionych przeciwko producentom i moderatorom będącym w bliżej nie określonym spisku mającym na celu wyłącznie zysk, żerowanie na ludzkiej naiwności i usuwanie niewygodnych osób. Tymczasem sytuacja jest jeszcze bardziej banalna niż w walce Don Kichota z wiatrakami - tu nie ma o co walczyć bo żaden z urojonych przeciwników nie ma spiracji do takiej roli.

Z XYZ nie podejmowałem dyskusji bo nie jest to w moim odczuciu osoba która potrafi efektywnie dyskutować - jeśli w konwersacji liczy się jedynie własny punkt widzenia bez zwracania żadnej uwagi na argumenty adwersarzy, nikt poważniejszy w taką polemikę nie będzie się wdawał. Natomiast sam temat na który XYZ zwrócił uwagę jest poniekąd ciekawy w ramach określenia granic równowagi pomiędzy ekstremalną audiofilią a totalną ignorancją dźwiękową oraz sposobów osiągania tych granic. Tyle że jak słusznie zauważył divaldi - nieumiejętnie prowadzony przez XYZ zamienił się w wojenkę uciśnionych przeciw oligarchii i w moim odczuciu bardziej służył spolaryzowaniu dyskusji niż osiągnięcia jakichkolwiek wiarygodnych rezultatów.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

zukzukzuk, 2 Lis 2009, 18:46

 

1. Jacy kompani? Działam w jakiejś zorganizowanej grupie?

2. Niczego nie żądam od Ciebie - wskazuję jedynie na gołosłowność Twojej argumentacji.

3. Jak piszesz: >Robię to jednak bez zasłaniania, z dwóch prostych przyczyn, bo:

a)>- zdecydowanie łatwiej je wtedy brzmieniowo odróżnić, właściwie nie sposób się pomylić:)

 

Zgadzam się z Tobą.

 

b)>- na codzień słucham wzmacniacza "widocznego" (jak wszyscy), więc dlaczego do testów mam go

>ukrywać?

 

Popatrz, co napisałeś w p.a) i sam się domyśl dlaczego, pzdr

Nieśmiało zaproponuję, żebyśmy jednak te ślepe testy w domku zrobili - nikt nie musi publikować wyników, jeśli nie będą po jego myśli ;-) . Ale może to ukierunkuje w dobrą stronę wymianę pogladów w tym wątku? Bo jednak jeśli testy ślepe, to ślepe...

co wyniknelo z 1650 wpisow

ustalono ze u Lutka z uzyciem opisanych kolumn i przy uzyciu przelacznika do szybkiego przelaczania (o kablach glosnikowych nie przeczytalem wiec nie wiem jakie byly) po wyrownaniu glosnosci nie bylo percepcyjnych roznic w reprodukowanym dzwieku miedzy porownywanymi wzmacniaczami i zrodlami

mamy wiec jeden experyment

czekamy na dalsze proby Paltona

tymczasem mam pytanie do Lutka ktory robil wiecej takich testow

Czy probowales robic takie proby dla gramofonu kontra odtwarzacz CD i jaki byl efekt po wyrownaniu glosnosci?

elkabelka, 2 Lis 2009, 19:14

 

>zukzukzuk, 2 Lis 2009, 18:46

>

>1. Jacy kompani? Działam w jakiejś zorganizowanej grupie?

>2. Niczego nie żądam od Ciebie - wskazuję jedynie na gołosłowność Twojej argumentacji.

>3. Jak piszesz: >Robię to jednak bez zasłaniania, z dwóch prostych przyczyn, bo:

>a)>- zdecydowanie łatwiej je wtedy brzmieniowo odróżnić, właściwie nie sposób się pomylić:)

>

>Zgadzam się z Tobą.

 

 

 

Kompan >>> towarzysz, sprzymierzeniec...

 

Wskazujesz na gołosłowność moich pytań, czy Waszych (nie byłych) odpowiedzi?

 

 

 

 

>b)>- na codzień słucham wzmacniacza "widocznego" (jak wszyscy), więc dlaczego do testów mam go

>>ukrywać?

>

>Popatrz, co napisałeś w p.a) i sam się domyśl dlaczego, pzdr

 

 

Sugerujesz, że słucham wzmacniacza "widocznego", bo łatwiej rozpoznać brzmienie?

E U R E K A!

Tym bardziej, że na codzień słucham jednego i tego samego! Hehe...

 

Co za błysk!

 

Choć przyznaję, że słuchanie "schowanego" sprzętu (wzmacniacza) byłoby wielce frapujące.

Już widzę zadziwone miny znajomych:) Pytaliby zapewne - czy kolumny grają same?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

zukzukzuk, 2 Lis 2009, 21:37

 

>Choć przyznaję, że słuchanie "schowanego" sprzętu (wzmacniacza) byłoby wielce frapujące.

>Już widzę zadziwone miny znajomych:) Pytaliby zapewne - czy kolumny grają same?

 

No cóż... Jaki zukzuk, tacy znajomi...

  • Użytkownicy+

Paweł poprosił o zadanie pytania, wolę wkleic całą wiadomośc od niego :

 

 

 

XYZPawel Robercie, jak możesz, to spytaj mlb publicznie za co mnie zbanowali, bo wymieniłem z nim z 10 pw i się nie dowiedziałem... myślę, że niektórzy z forum chcieliby wiedzieć... ja też na przyszłość...

Z góry dzięki :)

pozdrawiam

Paweł

fafarskid, 2 Lis 2009, 20:44

 

>co wyniknelo z 1650 wpisow

>ustalono ze u Lutka z uzyciem opisanych kolumn i przy uzyciu przelacznika do szybkiego przelaczania

>(o kablach glosnikowych nie przeczytalem wiec nie wiem jakie byly) po wyrownaniu glosnosci nie bylo

>percepcyjnych roznic w reprodukowanym dzwieku miedzy porownywanymi wzmacniaczami i zrodlami

>mamy wiec jeden experyment

>czekamy na dalsze proby Paltona

>tymczasem mam pytanie do Lutka ktory robil wiecej takich testow

>Czy probowales robic takie proby dla gramofonu kontra odtwarzacz CD i jaki byl efekt po wyrownaniu

>glosnosci?

 

Wic przypomne jakie kabelki byly.

 

W pierwszych testach porowawczych wzmkow: Rotel i NVA AP20 z Accuphase E308 - z udzialem "piopio"- Acccu byl zasilany z listwy IsoTek Multi Wa i pospinany takimi kabelkami:

 

- IC-Monolith Albedo 1000 zl

- IC-Harmonic Tech Truth Link 1500 zl

- Glosnikowe - za nowy ok. 16 - 17 kzl !!! - nazwy nie pamietam

- DWIE sieciówki-Artech Audio SE

 

Pozostale wzmaki:

- IC-z jakiegos kabelka mikrofonowego

- Glosnikowe-Jamo Flat po 10 zl/m

- Zasilajace-bezposrednio wyprowadzone ze wzmakow najzwyklejsze kabelki - jak od lampki nocnej - ze zwyklymi, najtanszymi wtyczkami.

 

Takich porownan dla gramofonu kontra CD nie robilem. Nie mam gramofonu, a nikt jakos nie wyszedl z taka propozycja. No..., ciekawe mogloby byc takie porownanie, ale gramofon bylby pewnie be problemu rozroznialny, ze wzgledu na trzaski.

  • Użytkownicy+

Witam

>- Glosnikowe - za nowy ok. 16 - 17 kzl !!! - nazwy nie pamietam

Lutku, to zdaje się były Tara Labs

 

>Takich porownan dla gramofonu kontra CD nie robilem. Nie mam gramofonu, a nikt jakos nie wyszedl z

>taka propozycja. No..., ciekawe mogloby byc takie porownanie, ale gramofon bylby pewnie be problemu

>rozroznialny, ze wzgledu na trzaski.

 

Zgadzam się, trzaski niestety są słyszalne, chyba że coś "głośnego", z dużą ilością instrumentów i bez chwil z ciszą.

 

Robert

  • Użytkownicy+

Jak ja byłem u Lutka, to IC były Ultralink audiophile mkII (nie jestem pewien pisowni), głośnikowy AQ midnight + i sieciowy Tara labs (trzeci model od dołu za jakieś 1400zł)

Lutek, 3 Lis 2009, 00:07

 

>>fafarskid

>Acha...,byl jeszcze porownywany wowczas wzmak piopio: Musical Fidelity kW250S

>Sporo drozszy od Accu, ale to jest kombajn.

 

Pamietam i to nawet dobry przyklad, bo dzwiek tego Musicala jest uznawany za dosc charakterystyczny. Powinien sie wyrozniac. W recenzji napisano wpisuje się w filozofię firmy, stawiając na muzykalność, obszerny bas i przyjazną dla ucha górę. Ponadto nie mozna w tym przypadku mowic o slabym zrodle.

Ale jakby się nagrało vinyl na cd, to już pewnie na ślepo by się nie odróżniło ;)

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Mój wpis odnosił się do następującego wpisu Lutka:

"Takich porownan dla gramofonu kontra CD nie robilem. Nie mam gramofonu, a nikt jakos nie wyszedl z taka propozycja. No..., ciekawe mogloby byc takie porownanie, ale gramofon bylby pewnie be problemu rozroznialny, ze wzgledu na trzaski."

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Ja mam wzmacniacz, ktory moze pracowac w dwoch trybach ultralinearnym (mocniejszym) i triody. Bawilem sie tym troche i moglbym przysiac ze sa roznice innej natury niz glosniej ciszej. Po przejsciu na tryb ultralinearny jest taki efekt jakby zarzucic jakas lekka zaslone na kolumny, wysokie tony przestaja wybrzmiewac do konca, a instrumenty traca swoja ekspresje barwowa i przestrzennosc, no i jest slabsza separacja instrumentow, a kontrabas staje sie bardziej rownomiernie zaokraglony nie jest prowadzony.

Wlasnie sobie taka probe przeprowadzilem w sposob nastepujacy: odsluch, sciszenie, wylaczenie wzmacniacza, przelaczenie trybu, wlaczenie wzmacniacza i ustawienie podobnej glosnosci (operacja przelaczenia dzwieku trwa ok 15 sekund). Nastepnie powrot do trybu triody w ten sam sposob i moje obserwacje znow sie potwierdzaja.

Uffff. Przynajmniej nikt mi nie zarzuci ze sie kieruje wygladem wzmaka. :)

Dodam ze dzwiek w trybie ultralinearnym nie jest jakis do kitu, co moze wynikac z mojego opisu. Jest dokladnie odwrotnie to dzwiek w trybie triody jest az tak dobry.

"XYZPawel Robercie, jak możesz, to spytaj mlb publicznie za co mnie zbanowali, bo wymieniłem z nim z 10 pw i się nie dowiedziałem... myślę, że niektórzy z forum chcieliby wiedzieć... ja też na przyszłość...

Z góry dzięki :)

pozdrawiam

Paweł"

 

Nie mogłem się powstrzymać od braku komentarza...

Pawle!

Widząc na górze strony Twoje zasługi w zamykaniu osobom o innych przekonaniach buzi ciśnie się na usta przysłowie "Nosił wilk razy kilka (...) ;)

Za OT przepraszam, serdecznie pozdrawiam, a "bannicję", Pawle, znoś godnie!

W tej zbanowanej trzynastce jest kilku trolli, kilku audiofilów, z których kilku zanadto się zdenerwowało. Dodatkowo niektóre z tych osób Paweł traktował protekcjonalnie i miały prawo się zdenerwować. W każdym razie przyczyny banów były w miarę jasne, choć niekiedy błahe.

XYZ otrzymał na PW wyjaśnienie powodów bana, nawet kilkukrotnie. A że tego nie rozumie - cóż, nikt z moderatorów nie jest niańką, naszym zadaniem jest utrzymanie porządku na forum a nie rozczulanie się nad użytkownikami którzy nie rozumieją konsekwencji swojego postępowania. Na tym zakończny dyskusję na ten temat.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

XYZ otrzymał na PW wyjaśnienie powodów bana, nawet kilkukrotnie. A że tego nie rozumie - cóż, nikt z moderatorów nie jest niańką, naszym zadaniem jest utrzymanie porządku na forum a nie rozczulanie się nad użytkownikami którzy nie rozumieją konsekwencji swojego postępowania. Na tym zakończmy dyskusję na ten temat.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.