Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkopolski Test ABX


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

divaldi zostawiłem to na koniec, żebyś mógł się wykazać.Ale zero reakcji.Opornik wlutowany z dwóch stron przedstawia DWA żródła termomotoryczne o bardzo małej oporności wewnętrznej na jego końcach skierowane przeciwnie do siebie.Następuje odjęcie tych samych napięć i pozostaje ich różnica.Niezauważalnie mała, ale w pewnych zastosowaniach skrajnych, nie do pominięcia.Skrajnych.Mógłbym napisać ..nie ma różnicy i ty byś to łyknął.Z uwagi na to zż gram w poważnej sztuce, a nie balecie mówię....pozostaje ich różnica.Co do oporników to zależnie od miejsca w w-cz stosuje się spiralne czyli indukcyjne i niespiralne czy bezindukcyjne.Ale to poza percepcją audiofila.Co do licznych tu opowieści o słyszalnych opornikach i reszcie- to to jest raczej z ....baletu.A jeśli takie inżynierskie podejście nie ma sensu, to własnie jest ten wątek żeby ci z baletu udowodnili ze jest inaczej.Faktami, a nie opowieściami mamusi z młodych lat ,jak to paliła wzmacniacze wymieniając oporniki bezindukcyjne.

fafarskid, 16 Lis 2009, 03:10

 

>Jak juz mowilem, gdyby roznice polegaly jedynie na zmianie glosnosci to uzywajac jednego wzmacniacza

>rowniez powinienem doznawac jakichs olsnien juz od samego krecenia galka potencjometru.

>Czy ktos z tzw. nieslyszacych moze mi odpowiedziec o co chodzi?

 

Piszemy o tym non-stop, poczytaj sobie artykuły na stronie XYZPawla...

To nie są omamy, ale złudzenia słuchowe, takie same jak optyczne, które łatwiej zademonstrować, ale mechanizm jest taki sam: oko i ucho to nie miernik, łatwo daje się zwieść i oszukać, szczególnie wtedy, gdy ma potwierdzić to co sobie wymyśli mózg: wymieniasz element i oczekujesz zmiany, która oczywiście "następuje" :)

 

>Czy tez mam bezgranicznie wierzyc w wyniki nieslyszlnosci w testach ABX?

 

W testach ABX nie chodzi o wiarę, o wiarę chodzi w audiofilii...

Jeśli słyszalne różnice NAPRAWDĘ istnieją, to człowiek usłyszy je w teście ABX. Przecież to oczywiste. Nad czym tu dyskutować??. Mandaryny od Lady Gaga nie rozpoznacie w ciemno??. Ja bez problemu.

szrek, schodząc na poziom SEM i zjawisk Seebeca/Thomsona/Peltiera nie mozna zapomnieć że mają one charakter statyczny, a problem poruszony przez divaldiego dotyczy zjawisk dynamicznych. Współczesne szybkie tranzystory mocy są w stanie przełączać tak szybko że i indukcyjność rezystora zaczyna mieć znaczenie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

przepraszam, inżynierze szrek

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb, 16 Lis 2009, 09:13

 

>szrek, schodząc na poziom SEM i zjawisk Seebeca/Thomsona/Peltiera nie mozna zapomnieć że mają one

>charakter statyczny, a problem poruszony przez divaldiego dotyczy zjawisk dynamicznych. Współczesne

>szybkie tranzystory mocy są w stanie przełączać tak szybko że i indukcyjność rezystora zaczyna mieć

>znaczenie.

 

zapominasz o tym, że W TYM zastosowaniu, czyli w audio, to nie ma ŻADNEGO znaczenia. Słuchasz na GHz ?!?

Te trany to są Ferrari, które muszą jeździć po leśnych dróżkach. W tym momencie wszystkie te cudowne technologie można sobie wsadzić... nie mają żadnego znaczenia przy szybkości 20km na h... Czy teraz do Ciebie dotarło ?

mlb jesteś amatorem elektronikiem, któremu się wiele wydaje... Słyszałeś, że grają, ale nie wiesz w którym kościele.

W testach ABX nie chodzi o wiarę, o wiarę chodzi w audiofilii...

 

 

Sęk w tym, że jak widać nie wiesz dokładnie o co chodzi.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax, 16 Lis 2009, 09:30

 

>W testach ABX nie chodzi o wiarę, o wiarę chodzi w audiofilii...

>Sęk w tym, że jak widać nie wiesz dokładnie o co chodzi.

 

Twój udział w tym wątku polega tylko na kwestionowaniu wszystkiego, ale bez żadnych argumentów. Piszesz, żeby pisać. Nie masz pojęcia o czym piszesz i efekt tego jest komiczny...

PONAWIAM PYTANIE, BO ODPOWIEDZI NIKT Z OŚWIECONYCH NIE RACZYŁ UDZIELIĆ !!! dlaczego ???

 

"mlb, zukzukzuk i inni podważacze wszystkiego co z abx związane !!!

 

odpowiedzcie mi na jedno proste pytanie ... czy kiedykolwiek przeprowadziliście "ślepe" odsłuchy (nie koniecznie abx)?

 

oczekuję zero-jedynkowego podejścia do pytania.

 

ps. "ślepe" to znaczy bez wiedzy na temat tego co jest włączone."

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

X1

W zasadzie cały wątek jest komiczny,a Twój udział, no cóż zacytuję:

 

"...polega tylko na kwestionowaniu wszystkiego, ale bez żadnych argumentów. Piszesz, żeby pisać. Nie masz pojęcia o czym piszesz i efekt tego jest komiczny..."

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax, 16 Lis 2009, 10:13

 

>X1

>W zasadzie cały wątek jest komiczny,a Twój udział, no cóż zacytuję:

>

>"...polega tylko na kwestionowaniu wszystkiego, ale bez żadnych argumentów. Piszesz, żeby pisać. Nie

>masz pojęcia o czym piszesz i efekt tego jest komiczny..."

 

potrafisz tylko powtarzac jak echo :)) Przenieś się do wątku o hajendzie wiecznie żywym. OK ?

x1, 16 Lis 2009, 08:57

 

>fafarskid, 16 Lis 2009, 03:10

>x1, 16 Lis 2009, 08:57

 

>fafarskid, 16 Lis 2009, 03:10

>

>>Jak juz mowilem, gdyby roznice polegaly jedynie na zmianie glosnosci to uzywajac jednego

>wzmacniacza

>>rowniez powinienem doznawac jakichs olsnien juz od samego krecenia galka potencjometru.

>>Czy ktos z tzw. nieslyszacych moze mi odpowiedziec o co chodzi?

>

>Piszemy o tym non-stop, poczytaj sobie artykuły na stronie XYZPawla...

>To nie są omamy, ale złudzenia słuchowe, takie same jak optyczne, które łatwiej zademonstrować, ale

>mechanizm jest taki sam: oko i ucho to nie miernik, łatwo daje się zwieść i oszukać, szczególnie

>wtedy, gdy ma potwierdzić to co sobie wymyśli mózg: wymieniasz element i oczekujesz zmiany, która

>oczywiście "następuje" :)

>

>>Czy tez mam bezgranicznie wierzyc w wyniki nieslyszlnosci w testach ABX?

>

>W testach ABX nie chodzi o wiarę, o wiarę chodzi w audiofilii...

 

>

 

Xinwax dobrze podsumował!

Fafarskid miał rację!

 

Przytaczam po raz trzeci - Paweł odpowiedział mi, że mój CD, który miał grać lepiej, a grał gorzej -był po prosty wyciszony. Dlatego Znafca audiofilii urojonej delikatnie mówiąc WTOPIŁ ze swoją teorią, bo jak robiłem głośniej - tenże grał cały czas gorzej! O tym aspekcie pisze fafarskid.

 

Nie omieszkasz wspomnieć w swoim wywodzie, że jak zmieniasz sprzęt, oczekujesz zmiany NA LEPSZE (bo, po to zmieniasz). Więc psychika powinna "odczytywać" słyszenie jako lepsze (zgodnie z Pawa i Twoją teorią). A tu czasami KLOPS. Gra GORZEJ!

Ba! Urządzenia, które BARDZO chcielibyśmy, żeby zagrały (bo są droższe i piękniejsze - więc wpływ sugestii powinien być nie do pokonania!) - niestety niekiedy zawodzą.

Nie rozumiesz, że w tym momencie ta teoria jest o kant d...

 

Następnie.

Pewno, że pojedyńczy, niewielki element elektroniczny prawdopodobnie ma znikomy wpływ na dźwięk słyszalny przez ucho (piszę to z pozycji laika elektronicznego). Ale zapewne jest jedną z setek składowych całości konstrukcji. Jeśli nie ma to znaczenia - może wszystko montujmy na opak lub jak się chce?

 

Matee - po pierwsze - nie zdanie testu niczego nie dowodzi. Pisałem, że u Lutka też poległbym.

Jest dużo przypadków, ze wymiana elementu torów praktycznie jest niesłyszalna. Ale jest też sporo - gdzie jest to poza wszelkim domniemaniem.

Wystarczy, że JEDEN człowiek zaliczył taką próbę (były 2 przykłady) i już po ABX! Dlaczego nie sprawdziliście tego faktu?

Do mlb jakoś nikt się nie zgłasza...

 

Zaproponowałem udział w teście. I co?

 

D..y z Was, a nie wojsko!

 

Szarpiecie tyko nogawki i strzelacie z procy zza węgła...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

modrzew47, 16 Lis 2009, 10:28

 

>x1.

>Tylko,że xniwax ma rację a prawda boli najbardziej.

 

W czym ma rację ? Bo się wysłowić nie potrafi :) Ty widzę czytasz w jego myślach :))

 

Prawda Was widzę boli strasznie, bo ciągnie Was tu niemiłosiernie... Nie zgadzacie się, ale macie przemożną potrzebę pisania tu, nieważne o czym, ale COŚ musicie napisać, wyrazić sprzeciw i poparcie :))

 

modrzewiu, rozumiem, że nie chciałbyś żeby się okazało, że większość swojej kasy wyrzuciłeś w błoto, ale to jest Twój problem, z którym musisz się zmierzyć :))

modrzew, xinwax, mlb, zukzukzuk, itd, itp ... póki co to wy na prawdę nie wnosicie niczego ciekawego do wątku ...

 

boicie się jak ognia ślepego testu i w kółko piszecie o bezsensowności abx.

jednocześnie podkreślacie jak to łatwo usłyszeć rzekome oczywiste różnice w brzmieniu pomiędzy klockami.

 

na prawdę nie zauważacie swojej śmieszności?

chcąc być poważnymi, powinniście pokazać światu, że potraficie sobie poradzić bez problemu i w każdych warunkach odróżnić urządzenia. przecież to takie proste i oczywiste. możecie pójść sobie na rękę i zrezygnować z każdych warunków, na rzecz waszych wybranych.

 

po prostu nie potrafię zrozumieć co stoi na przeszkodzie abyście to zrobili?

a może już to zrobiliście kiedyś, tylko wstydzicie się przyznać, bądź też z pewnych względów nie możecie o tym napisać?

 

brakuje wam odwagi i jesteście zwykłymi, pospolitymi TCHÓRZAMI ...

smutne, ale prawdziwe ...

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

zukzukzuk, 16 Lis 2009, 10:55

 

 

>Ba! Urządzenia, które BARDZO chcielibyśmy, żeby zagrały (bo są droższe i piękniejsze - więc wpływ

>sugestii powinien być nie do pokonania!) - niestety niekiedy zawodzą.

>Nie rozumiesz, że w tym momencie ta teoria jest o kant d...

 

Ty nie rozumiesz. Obejrzyj sobie jakikolwiek ranking audiofilski, w 90% przypadków im drożej tym lepiej (wg rankingu oczywiście). Najlepsze urządzenia są zawsze najdroższe.

 

>Następnie.

>Pewno, że pojedyńczy, niewielki element elektroniczny prawdopodobnie ma znikomy wpływ na dźwięk

>słyszalny przez ucho (piszę to z pozycji laika elektronicznego). Ale zapewne jest jedną z setek

>składowych całości konstrukcji. Jeśli nie ma to znaczenia - może wszystko montujmy na opak lub jak

>się chce?

 

jako laik oczywiście niewiele z tego rozumiesz. To jest OK. Słuchaj po prostu nie laików. Nie wymądrzaj się.

 

>Matee - po pierwsze - nie zdanie testu niczego nie dowodzi. Pisałem, że u Lutka też poległbym.

>Jest dużo przypadków, ze wymiana elementu torów praktycznie jest niesłyszalna. Ale jest też sporo -

>gdzie jest to poza wszelkim domniemaniem.

>Wystarczy, że JEDEN człowiek zaliczył taką próbę (były 2 przykłady) i już po ABX! Dlaczego nie

>sprawdziliście tego faktu?

 

wystarczyłby, ale takiego nie ma... Jest pełno opisów testów ABX w sieci, WSZYSTKIE przegrane przez audiofili. Te dwa, to są tylko nasze, polskie. My, jak zwykle, jesteśmy opóźnieni.

Andy777, 16 Lis 2009, 11:06

 

>x1,

>ciesz się, że ktoś pisze, bez tego byś tu nie istniał, nawet w jednym wymiarze :)

 

widzisz, korzyść z pisania bez sensu jest żadna, tylko zamula wątek. XYZPawel o tym dobrze wiedział, stąd tak długa lista zablokowanych...

 

Mi się marzą oponenci, którzy mają rzeczowe argumenty :)

 

Lista osób, które się przekonują do prawdy w audio jest coraz dłuższa...

Liczbę audiofili, którzy przeprowadzili testy ABX, można policzyć na lewej ręce drwala.

 

Przecież według Was wzmacniacze i CD różnią się tak OGROMNIE między sobą, że każdy głuchy idota usłyszy różnicę. Ja odróżniam BEZ PROBLEMU Celine Dion od Anity Lipnickiej w ślepym teście. Wy odróżnijcie w teście ABX klocek za 1000zł od tego za 100000zł. Przecież różnica jest Waszym zdaniem tak samo OGROMNA, jak pomiędzy tymi paniami. Nie idzie się pomylić.

x1, aż szkoda mi czasu na komentowanie Twoich wpisów. Liznąłeś trochę zagadnień z elektryczności i tematu budowy kolumn, ale zagadnień związanych z audio jest znacznie więcej. Ale żeby to zrozumieć, do tego trzeba mieć przynajmniej ODROBINĘ chęci na poszerzanie wiedzy. Jeden artykuł oparty na wyssanych z palca faktach nie czyni z nikogo naukowca.

 

Już Ci wcześniej udowodniłem że całe Twoje działanie oparte na próbie dowodzenia że czegoś tam nie ma, nie istnieje, nie słychać, nie ma różnicy - nie ma nic wspólnego z logiką i z systematycznym podejściem. Zacznij SAMODZIELNIE prowadzić jakieś własne badania i oceń skalę zjawiska zamiast wylewać na forum tony bzdurnych wypowiedzi. Wykonaj testy na próbce załóżmy 20 wzmacniaczy z różnych segmentów przez różnych ludzi, zbierz wyniki, wykonaj analizę - wówczas możemy poważnie dyskutować nad zagadnieniem.

 

Jak dotąd tylko utrwalasz przekonanie o tym że wraz z klikoma kolegami masz zbyt słaby system (a może i słuch) żeby o takich różnicach rozmawiać.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

x1>>>

 

"Mi się marzą oponenci, którzy mają rzeczowe argumenty :)"

Akurat:)

 

"jako laik oczywiście niewiele z tego rozumiesz. To jest OK. Słuchaj po prostu nie laików. Nie wymądrzaj się."

Hehe. Takie argumenty, jak Twoje - MISZCZU?

Jeśli napisałem coś niezgodnego z prawdą - napisz co?

 

"Ty nie rozumiesz. Obejrzyj sobie jakikolwiek ranking audiofilski, w 90% przypadków im drożej tym lepiej (wg rankingu oczywiście). Najlepsze urządzenia są zawsze najdroższe."

 

90%? Akurat mam "jakikolwiek" ranking audiofilski.

Póki co na załączonym obrazku widać jak BYK, że 60% droższych urzadzeń jest ocenianych gorzej od Metaxasa Solitaire. Są w niższej klasie? A najdroższe Cello - wcale nie jest najlepsze.

Co teraz wydumasz? Zatkało kakao?

Obydwa Twoje twierdzenia okazały się w tym przypadku NIEPRAWDĄ!

 

Pomyśl (i sprawdź!) następnym razem, zanim czymś podrzucisz kolejną, błyskotliwą teorię... MISZCZU!

 

Twoim argumentami, a raczej ich brakiem - strzelasz jak kulą w płot!

 

matte>>>

 

Wystarczy, że JEDEN człowiek zaliczył taką próbę (były 2 przykłady) i już po ABX! Dlaczego nie sprawdziliście tego faktu?

Do mlb jakoś nikt się nie zgłasza...

 

Zaproponowałem udział w teście. I co?

 

D..y z Was, a nie wojsko!

 

Czy Ty rozumiesz cokolwiek z tego, co jest powyżej napisane?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

x1.

Powiedz mi czy Ty jesteś poważny?Nie czytasz wątków innych tylko swoje?Pewnie tak jak nie wiesz,że jestem snobem bo kupuje zachodnie produkty a to nie ma uzasadnienia bo Polskie są lepsze.Teraz dochodzi jeszcze jeden aspekt(następnego zawistnika),mianowicie taki oto,że się martwisz o moją kasę.To już szczyt,ja na tą kasę pracowałem i ja będę decydował czy ją dać biednym,wyrzucić w błoto

czy kupić jakikolwiek sprzęt do grania,pływania czy do czego jeszcze tam będe chciał.Tobie nic do tego.Widać gołym okiem o co Ci chodzi.Tak naprawde to "mlb"ma całkowitą rację i cała reszta forumowiczów co jest odmiennego zdania od Ciebie.Przyjmij to jak prawdziwy mężczyzna i pogódź się

wreszcie,że każdy może mieć własne zdanie i na siłe nikogo przekonywać nie musisz.Można by powiedzieć jeszcze tak,że Ty masz racje a ja spokój.

Pozdrowienia.

mlb, 16 Lis 2009, 00:19

>(...) we wzmacniaczu są rezystory których nawet indukcyjność (lub jej brak) potrafi

>znacząco wpłynąć na dźwięk, a nawet zagrozić stabilności wzmacniacza (doświadczyłem na własnej skórze)

 

Jaka indukcyjność rezystora okazała się groźna w przypadku, z którym się spotkałeś. Mierzyłeś ją jak sądzę. Ile to było? Podaj konkretną wartość liczbową.

 

mlb, 16 Lis 2009, 00:19

>Zwłaszcza jeśli końcówka zbudowana jest na współczesnych, szybkich tranzystorach

 

Człowieku zlituj się! Tranzystory starsze od Ciebie radziły sobie bez problemu z częstotliwościami wielokrotnie przekraczającymi 20 kHz. Nie wiem jaką częstotliwość graniczną miał pierwszy tranzystor na świecie, ale pewnie też dawał radę. :-)

 

palton, 16 Lis 2009, 00:25

 

>Tym także różnią się oba typy ludzi, że inżynier najczęściej uważa że wszystko da się opisać wzorami, wykresami i że nauka dzisiejsza daje na wszystko odpowiedź.

 

Paradoks sytuacji polega na tym, że zazwyczaj inżyner wcale tak nie uważa. Tak tylko twierdzi audiofil. Inżynier wraz z nabywaniem doświadczenia nabiera pokory i właśnie traci pewność we wzory. Za to co raz bardziej zaczyna dostrzegać skalę wpływu zjawisk. To jest bezcenne. Audiofil natomiast negując niejako z założenia całą naukę (prawo Ohma? Przecież to takie banalne!) szuka wytłumaczenia w magii zjawisk, o których często nie ma pojęcia. Kolorowa prasa skutecznie podtrzymuje i pogłębia ten stan nie wyprowadzając audiofila z błędu i tym bardziej popychając go w zjawiska niezrozumiałe, a często bezsensowne. Ale to już jest off topic tego wątku.

 

palton, 16 Lis 2009, 00:25

>Ps. Odpływamy z tematu wątku :-) Tu jest "mały" problem z udowodnieniem wpływu na dźwięk

>wzmacniacza, co pan na to p. Edwardzie ?

 

Czytam od dłuższego czasu Wasze zmagania z testami ABX i nie mogę się nadziwić wnioskom, które są wysuwane. W mojej opinii fakt, że kolega Piopio w czasie pewnego spotkania nie usłyszał różnicy pomiędzy dwoma wzmacniaczami prowadzi tylko do jednego wniosku, a mianowicie takiego, że kolega Piopio w czasie pewnego spotkania nie usłyszał różnicy pomiędzy dwoma wzmacniaczami. I nic więcej. W szczególności nie znaczy to, że wzmacniacze grają identycznie, że jakikolwiek element toru był za słaby czy za dobry, a także wcale nie oznacza to że kolega Piopio jest głuchy. Ale żeby na ten temat wysmażyć 2500 wpisów, to jest mistrzostwo świata! :-)

Edward>>>

 

2500 + 2 Twoje?

Zapytam nieco trywialnie. W jakim celu włazisz w to błocko?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

A to brakujący obrazek:) Nie weszło...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Edward, nie wiem jaka była wartość liczbowa, nie mierzyłem. Miałem przypadek gdy podczas modyfikacji wzmaka chciałem zamienić rezystory mocy innymi rezystorami o tej samej mocy i wartości ale o większej dokładności. Końcówka zaczęła się wzbudzać. I z pewnością nie były to błędy montażu, sprawdzałem kilkakrotnie. Później zorientowałem się że producent zastosował rezystory bezindukcyjne i widać dokładnie wiedział dlaczego. Tranzystory mocy które zastosował, nota bene bardzo dobre - mają częstotliwości graniczne rzędu... 20-30MHz. Okazuje się że w takich układach impedancja rezystora w połączeniu z pojemnością międzyzłączową tranzystorów i ścieżek tworzy bardzo fajny generatorek.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb,

 

z tego co napisałeś wynika, że wzmacniacz był tak skonstruowany, że pracował na granicy wzbudzenia. To źle świadczy o konstrukcji, jeśli tak drobna indukcyjność jaką może mieć rezystor potrafiła wzbudzić wzmacniacz pracujący w końcu tylko dla częstotliwości akustycznych. Jaka była częstotliwość wzbudzenia? W którym miejscu toru były te rezystory? Jaką pełniły funkcję? Masz schemat? I najważniejsze: skąd masz pewność, że problemem była indukcyjność tych rezystorów?

modrzew47, 16 Lis 2009, 11:53

 

>x1.

>Powiedz mi czy Ty jesteś poważny?Nie czytasz wątków innych tylko swoje?Pewnie tak jak nie wiesz,że

>jestem snobem bo kupuje zachodnie produkty a to nie ma uzasadnienia bo Polskie są lepsze.Teraz

>dochodzi jeszcze jeden aspekt(następnego zawistnika),mianowicie taki oto,że się martwisz o moją

>kasę

 

Człowieku, Ty wchodzisz do wątku, który Cię nie interesuję i oświadczasz:

>Tylko,że xniwax ma rację a prawda boli najbardziej.

 

więc ja wyciągam logiczny wniosek, że coś Cię boli :)

 

>wreszcie,że każdy może mieć własne zdanie i na siłe nikogo przekonywać nie musisz.Można by

 

Ktoś Ciebie ty na siłę przyciągnął ?!? Kto ?!?

Mnie Twoje zdanie W OGÓLE nie obchodzi i tym bardziej nie chciałbym go zmieniać... Ja tylko stawiam diagnozę po tym co tu wypisujesz... W wątku, który Cię nie obchodzi, ale który Cię uwiera w tyłek...

 

Zwisa mi czy masz polski, chiński czy amerykański sprzęt...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.