Skocz do zawartości
IGNORED

Moderatorzy - propozycja


pal55

Rekomendowane odpowiedzi

Primo: Jeśli mają być sponsorzy to forum będzie musiało być moderowane - nikt nie ma ochoty na bycie kojarzonym z "Folwarkiem zwierzęcym" :)))

 

Secundo: Moderator to trudna funkcja, nie chodzi o to żeby wkraczać z płonącym mieczem w każda dyskusję, wręcz przeciwnie, ingerować tylko w sytuacjach ekstremalnych i przede wszystkim za pomocą upomnień, bany to ostateczność - potrzebne są osoby spokojne, tolerancyjne, nie mające problemów z oceną wartości wypoiedzi i dysponujące czasem, czasem i jeszcze raz czasem

 

Tercio: Wydaje mi się że Lukar nie jest przekonany do moderacji, więc....

 

Pzdr.

My - czyli ja Pal55 - umiejący sie znaleźć w każdej sytucji ;-)

Jak dobrze pokombinuje to będzie dyskutował sam ze sobą.

 

Wszysko przez wybór priorytetów - komercjalizacja=jak najwieksza "czytalność" czy cisza i kulturka=utrudnienia w korzystaniu i koniec marzeń o komercji, i pewnie spadek zainteresowania.

 

Czasami chciałbym zasięgnąc jakiejś specjalistycznej porady. Mam w głebokim poważaniu to w jakim tonie ona będzie wypowiedziana - byleby na temat z uzasadnieniem i bez ściemniania. Jak ktoś wciska "ciemnotę" to jest chyba najgorsza obelga.

 

Automoderacja to takie rozwiązanie pośrednie - nie angażuje nowych ludzi, utrudnia tylko trochę a daje swobodę i możliwość wycofania sie każdemu ze zbyt agresywnych wpisów.

 

Jeśli będę chciał klub towarzyski, to się zapiszę do takiego gdzie grają w golfa ;-)

 

pozdr.

  • Redaktorzy

dlatego jak pisalem wyzej - w tej chwili tylko ja jestem moderatorem, Wy mi w tym pomagacie wskazujac wpisy "nie na temat". Sam oceniam co wykasowac a co przeniesc na bocznice - chyba najmniej z was znam sie na tym calym audio wiec bede najbardziej obiektywny ;)

no, którko i na temat

 

apropo tego co sie bedzie działo z forum wszytsko mi jedno poza 2 wzgledami:

1. nie likwidowac działu DIY

2. forum nie może byc komercyjne, bo chyba wiecie czym by to groziło.... bleee :(

A może by tak założyć Stowarzyszenie Moderatorów Internetu? Można by nawer dojść do reprezentacji w Parlamencie Europejskim..

>>Qubric, i jeszcze:

300% normy w kreatywnej moderacji!

pozdr

Jarek

"..Jeśli będę chciał klub towarzyski, to się zapiszę do takiego gdzie grają w golfa ;-)..."

 

podoba mi sie to. czasami powinnismy sie nauczyc lepiej znosic, obchodzic sie z konstruktywna krytyka, nie traktowac i adresowac jej jako osobisty atak, nawet jesli jest dosc bezposrednia, ale na poziomie

 

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

Lukar, tak właśnie myślałem... sądzę, że dyskusję na temat moderacji możemy sobie narazie darować... będzie ona co prawda wracać po każdej większej awanturze, ale "pażywiom, uwid'im"... narazie warto sprawdzić jak działają obecnie już wprowadzone narzędzia.. poza tym nie ma lepszego moderatora od ogółu uczestników, jesli wszyscy będą przestrzegać podstawowych zasad formy wypowiedzi to wywrą w ten sposób wystarczającą presję na róznych "enfant terrible".. przecież to takie proste: wypowiadać się kuturalnie, szanować odmienne opinie i ignorować trolle.. nic więcej

 

Pzdr.

jar1:

Ale to już hasło do innej walki - może do zawołania "moderujmy się nawzajem"???

 

Mnie chodzi tylko o możliwość zmiany własnego wpisu ex post - ot i cała "moderacja".

 

Pomysł ze stowarzyszeniem jest niezły - "zmoderujmy cały internet". Zróbmy partię. Posadźmy swoje tyłki w Parlamencie Europejskim i za 8600EUR miesięcznie będziemy mogli wygłaszać największe głupoty - oczywiście kulturalnie i po zmoderowaniu ;-)

 

pozdr.

Panowie nie jestem za tzw.wolnym rynkiem co mi zarzucił pal 55, ale chcecie zrobić coś co zrobić się nie da. Powstanie forum pasjonatów-snobów ze mną środku :-)) .Odejdziemy gdzieś daleko hen....Świeża krew jest potrzebna choćby była z ulicy,a chamów można ignorować czy po prostu wyrzucać i to jest jedyny sposób tzw.moderowania jaki dopuszczam,oczywiście zrobicie jak chcecie(technicznie nie wiem jak to zrobić).Ale powstanie sztuczny twór ,towarzystwo wzajemnej tolerancji.Forum powinno być takie jakie jest życie, różnorodne z całym tym kolorytem i wszelkimi jego konsekwencjami.Nie można chować głowy w piasek i nie zauważać co się dzieje na zewnątrz,żyć życiem sztucznym w wyimaginowanym świecie klocków HI END.Nie podejrzewam was ,ani przez moment,że bulwersują was pytania typu : ile kolumn potrzeba do stereo ?, bo wtedy byłoby za późno na tą dyskusje i całe to forum trzeba by było o kant D...... rozbić !!!! A wychowywać trzeba zawsze i wszędzie panie pal 55, bo jaką młodzież wychowamy taką Polskę będziemy mieli.(sam mam dzieci 8 i 15 lat-to coś wiem na ten temat)

gutekbull - chamów należy ignorować - oczywiście, ale chodzi tutaj chodzi o ilość, o nasilenie tendencji w ostatnim czasie. staram się ignorować jak tylko mogę, ale i tak się człowiek zdenerwuje. no i czas... non Herkules contra plures, czyli ile można wytrzymać. a zresztą, będzie jak będzie, jak napisał warren - jest wybór...

Rety - przebrnięcie przez cały wątek zabiera trochę czasu ...

ALe do rzeczy - podzielam zdanie Hienki (ukłony). Ja sam też z coraz mniejszą chęcią zaglądam na forum. Moderacja nie jest złym pomysłem - jest wiele wpisów, których wolałbym nigdy nie czytać i nie chodzi mi tu o "naiwne" pytania początkujących - ot tego jesteśmy by im też pomóc na początku drogi audiofilskiej. Dlatego sprzeciwiam się usuwaniu pytań typu "co za 1000 zł" - chćc prawdą jest, że najpierw powinno sie skorzystać z wyszukiwarki.

Podoba mi się pomysł "fali" - przyznawanie puktów karnych przez "dziadków" ma tę zaletę, że decyzja o usunięciu wpisu nie jest jednoosobowa. Moderator też może mieć lepsze i gorsze dni oraz własne sympaie i antypatie. Natomiast wpis wskazany np. przez trzech "dziadków" - to już klarowny sygnał, że coś jest nie tak.

Ale zacznijmy od tego co zaproponował Lukar - czasem najprostrze rozwiązania bywają skuteczne.

Powiem Wam Koledzy drodzy,że mam mieszane uczucia wobec moderowania,za bardzo pachnie mi to cenzurą!A w końcu jest to forum AMATORSKIE(nie mylić z amatorszczyzną!) pasjonatów audio i pochodnych.Różnego typu plugastwo po prostu trzeba olewać.Taka jest moja opinia.Pozdrawiam forumowiczów tych złych i tych dobrych oraz naszego dobroczyńcę Lukar`a ;O)

Ja tylko zacytuje swoje wczesniejsze wypowiedzi, bo jak zwykle niewielu pamieta co bylo na poczatku watku:

„…w moim rozumieniu madoratorzy mieliby dbac o pewien poziom wypowiedzi - ale raczej o poziom kultury, i generalnie o wypowiadanie sie na temat, a nie o poziom wiedzy merytorycznej.”

„…co do zadan moderatora - kasowanie zupelnie bzdurnych watkow, lub pojedynczych wpisow, i przenoszenie niektorych watkow na bocznice - zgodnie ze zwyczajami poprzedzone mailem do autora (oczywiscie zalogowanego, czyli takiego ktory podal m.in. swoj adres mailowy)”

i to jest jest wszystko czego oczekuje od moderatorow - po prostu dbania o porzadek - tepenia chamstwa, glupoty i bicia piany a nie bynajmniej tepienia niektorych osobnikow. Wulgaryzmy i popisy chamstwa powinny byc kasowane, a to co nie na temat i bicie piany przerzucane na bocznice. Decyzja i tak nalezy do Lukasza. EOT.

gutekbull:

Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju... Jak zdefiniujesz chama w kraju gdzie z 80% ludzi wieś jeszcze nie wyszła??? Dla mnie to inne pojęcie i dla Ciebie też. Można się ładnie ubrać, ufryzować, zrobić dyplom (albo kupić - teraz nawet rozkładają na raty ;-) a wieś z człowieka nie wyjdzie. Bezmyślny upór, strachem przed obaleniem własnych racji, uwielbianie yes-men'ów, fratenizacja, nepotyzm, otaczanie się głupcami, upajanie się własnymi poglądami - to są dla mnie cechy chama. Rozejrzyj się dookoła ilu ich jest :-)

 

Wielcy i bardzo szanowani ludzie - rzucali mięsem na lewo i prawo kiedy się zdenerwowali - a nikt nie uznaje ich za chamów.

 

Więc jakie kryteria przyjmiesz? Wzniesiemy się na szczyty społecznej obłudy i będziemy wysyłac do "Lukara" skargi na tych co się brzydko wpisują???

 

Jeszcze raz mówię że zmiana wpisu ex post załatwia sprawę. Każdy przeczyta swój post po kilka razy pomyśli - "ale mu dowaliłem", zastanowi - "zaraz on dowali mnie musze być sprytniejszy" i zmieni post tak żeby nie dać powodu do odwetu. Proste?

 

pozdr.

Gość Marek 44

(Konto usunięte)

Popieram opinię Leszka.

Po pierwsze demokracja.

Po drugie moderowanie może nasunąc podejrzenia o forsowanie niektórych poglądów, produktów, interesów itd.

to ma byc amatorskie. Chyba , że niektórzy maja ochotę być / uchodzić za jedyne , niekwestionowane autorytety i wobec braku realizacji w innych środkach chcą się zrealizować tutaj nie dając szans wypowiedzenia innym.

Duzo zajelo mi przeczytanie tego wszystkiego.

Moze na razie odejdzmy od moderowania przez wybrane konkretne osoby. Ale ulatwmy moderowanie poprzez link "nie na temat:. W takim wypadku kazdy bedzie mogl wplynac na proces moderowania. Jesli pojawi sie watek po raz setny jakie altusy. Wystarczy ze 30 osob klkinie nie na temat i Lukar usunie watek.

Bedzie spokoj porzadek, a przede wszystkim nie podzieli Forum na osoby moderowane i nie moderowane.

Faktycznie coraz trudniej czyta się to forum z powodu nadmiernej ilosci watków oraz nie do końca przemyślanych wypowiedzi

 

Propozycje Lukara są mogą wprowadzić forum na ogólnie wyższy poziom kultury wypowiedzi ,to co napisał Lukar

przymus logowania daje nastepujace korzysci:

 

 

- mozna kolesia zablokowac

- dodajac do tego karencje 24 godzin po zarejestrowaniu mysle ze kazdy sie zastanowi zanim cos napisze

- znam dzialajacy email kazdego (rejestracje trzeba potwierdzic)

- mechanizm "zolta kartka" (np blokowanie pisania na x godzin)

 

Myślę że osoby odwiedzające forum w celu uzyskania wiedzy czy porady w sprawach merytorycznych łatwiej znajdą odpowiedni watek.

 

Sam od niedawna jestem zalogowany i ze skruchą przyznaję że osobiście powielałem wątki już istniejace gdyż

 

przeszukiwanie takiej ilosci wpisów jest zajeciem dość wyczerpującym.Więc łatwiej utworzyć nowy wątek i czekać na odpowiedz niz przeszykiwac 153 strony stereo.

Zdecydowanie opowiadam się za jakąś formą nadzoru w celu utrzymania porządku.

A może po prostu założyć nowy temat, który zawsze będzie na samej górze, w którym będą wskazówki dla nowych forumowiczów - co, jak, po co i kiedy.

 

Prócz tego mam jeszcze taką propozycję:

Podział tematyczny jest ok. i jestem za, ale powinno być jeszcze coś, np. zakładka ALL, która wyświetlałaby po staremu, czyli STEREO, DIY, MUZYKA oraz BOCZNICA w jednym okienku.

 

Do tego przydałaby się możliwość wysyłania miedzy sobą wiadomości, coś w stylu mini poczty (oczywiście tylko dla zalogowanych).

Jestem za moderowaniem, ale najpierw sami musimy nauczyć się kontrolować swoje wypowiedzi :-)

 

Pozdrawiam.

PAL 55 w dużej części zgadzam się z tobą, choć nadal twierdzę ,że moderoawnie jest niebezpieczne-jak to już ktoś napisał to pachnie cenzurą-a ja mam złe skojarzenia i chyba nie odbiegam w tej materii od większości rodaków.Przeciesz rozwiązanie jest dziecinnie proste, ja czytam tylko to na co mam ochotę !!! I interesują mnie opinie tylko niektórych forumowiczów, nie będę tutaj kadził których .....:-) Przeciesz czytanie niektórych wątków nie jest obowiązkowe ,a może jest :-) Przypomina mi się dyskusja na temat erotyzmu w telewizji po godzinie 23, a kto każe siedzieć-czekać do tej godziny ,aby oglądać programy wyraźnie oznakowane i o wiadomej treści jakimś M.JURKOM ,N-łowskim,80 letnim babciom itp.radio MA. A tak w ogóle chcieli mnie pozbawić jednej z nielicznych przyjemności w życiu (poza oczywiście Hi-FI) to powinno być karalne !! :-)

Ktoś wcześniej napisał coś w stylu

"nie mam ochoty na wyławianie sensownych informacji z pomiędzy setki bzdurnych wpisow, będących słownymi przepychankami"

 

Ja tak tylko nieśmiało chciałem zauważyć, że pewną cechą usenetu (i pochodnych) jest spora ilość informacji "śmieciowych" i przepychanek słownych. Z pośród nich trzeba umieć wybierać to co wartościowe.

Jeśli ktoś oczekuje TYLKO usystematyzowanej informacji to raczej powinien kierować się w stronę innych zasobów ( może "opini", audioreview czy tabelki w HiFi-Muzyka ??? )...

Poza tym czasami po takiej przepychance słownej widać, że „król jest nagi” i z pewnym dystansem należy podchodzić do jego innych wypowiedzi. Niestety, często tego nie spostrzeże się w grzecznej, salonowej wymianie uprzejmości.

 

Co do fali.

To tez jestem za tylko w innej postaci.

Czyli falowania :-) Naturalną koleją rzeczy jest to, że ludzie odchodzą (pamiętacie Dobieslawa, czy Darka od lampy? :-( ) a w ich miejsce pojawiają się nowi. Jeśli ktoś istnieje od zawsze i już mu się nie chce pisać to odchodzi. Pozostają jego wpisy. Nie ma nad czym wylewać łez....

 

Co do pytań które już padły.

Proszę zwrócić uwagę, że jeśli jakaś dyskusja toczyła się 6 miesięcy temu to od tego czasu na forum mogło przybyć parę mądrych osób mających do dodania coś o czy ówczesnym adwersarzom się nie śniło. Więc nowa dyskusja nad starym tematem może być całkiem ciekawa.

Ileż w każdym hobby jest nieśmiertelnych tematów na które rzeczowa wymiana znanych nawet opinii daje dużo radości....

 

Ja nie chcę aby ktoś je wycinał bo „to już było”

 

 

Szczególnym purystom, przeciwnikom pytań o Altusy i wzmacniacze za 500zł itp. polecam link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jest tam napisane:

WITAJ NA NIEOFICJALNEJ STRONIE GRUPY DYSKUSYJNEJ pl.rec.audio

Strona, którą zaszczyciłeś swoją obecnością, powstała w celu zamieszczania różnego rodzaju informacji, dotyczących szeroko rozumianego tematu audio. Znajdziesz tutaj najnowsze informacje o nadchodzących nowych produktach, ich testy, poradniki, artykuły, linki podzielone kategorycznie i co najważniejsze, zbiór wypowiedzi samych Grupowiczów dotyczących najczęściej powtarzających się problemów i nie tylko !!

 

Zwróciłbym szczególną uwagę na zwrot: „powstała w celu zamieszczania różnego rodzaju informacji, dotyczących szeroko rozumianego tematu audio”

 

 

Pozdrawiam,

Tomek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Froju> Rozumiem że nikt nie chce wprowadzać cenzury ale jakiś rodzaj autocenzury jak widać jest konieczny.

 

Zmusi to niektórych do głębszej analizy pisanych przez siebie tekstów.

Naprawdę nie mam ochoty czytać emocjonalnych pyskówek nerwowych gości. Można takie zachowanie nazwać lokalnym kolorytem lub burzą umysłów uwarzając przy tym że to ............twórczy ferment.

 

Nie mam nic przeciwko lużnej dyskusji i wymianie opinii ale kiedy ktoś w jej trakcie zachowuje sie ordynarnie to jadnak powinien spotkać się ze zdecydowaną reakcją.

Inna sprawa jak nie "wylać dziecka z kapielą" czyli jakie ramy ustalić aby nie przesadzić w drugą stronę.

 

Forum w obecnym kształcie przypomina czat tylko z opóznionym zapłonem.

Swoją drogą zastanawia mnie fakt że własnie czat na forum nie jest praktycznie używany.....ciekaw jestem dlaczego?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.