Powrót legendy analogu - Systemdek.

paweljazz · 16 Lutego 2010

Dzięki serdeczne.

wiedzmin1973 · 15 Kwietnia 2010

Witam,

mam kolejna garść informacji i zdjęcia nowej ostatecznej wersji SYSTEMDEK3D.

Widać na nich nowy talerz wykonany z polioksymetylenu czyli POMU - nazwa handlowa to Derlin, Sustarin itp. Talerz wykonany z tego materiał ma lepsze właściwości (dzięki strukturze materiału bardziej zbliżonej do winylu)niż np. talerze akrylowe. Podobnych talerzy używa między innymi w swoich gramofonach dr. Feickert.

Oprócz tej zmiany dokonano jeszcze kilku modyfikacji w porównaniu do wersji prototypowych. Nową obudowę otrzymał też zasilacz wykonany według specyfikacji SYSTEMDEKA przez znanego producenta.

Gramofony w tej wersji z ramieniem Audio Origami 7pu w wersji Silver pojawią się w sprzedaży w Polsce w czerwcu.

pozdrawiam,

Robert

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wiedzmin1973 · 21 Kwietnia 2010

i kilka komentarzy na forach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wiedzmin1973 · 4 Czerwca 2010

Witam kolegów,

no i wylądowały...

Wczoraj miałem przyjemność spotkać się z Panami Derekiem i Ramseyem Dunlop. Przywieźli i ustawili dwa swoje nowe gramofony Systemdek 3D. Jeden stanął kilka domów ode mnie u mojego kolegi, drugi w Wawie.

Oba wyposażono w 12" ramiona Audio Origami okablowane srebrem AN. Wkładki to Goldring 2500 bardzo udana wkładka MM którą zresztą słusznie Szkoci bardzo lubią. Tą zamontowano u kolegi jako że dopiero wkracza w świat analogu i na MC przyjdzie jeszcze czas:). Drugi napęd w pięknym kolorze gorzkiej czekolady został uzbrojony w MC Transfiguration Phoenix (ciekawe rozwiązanie rozłożenia magnesów we wkładce). Znakomita wkładka MC u nas mało znana. No i zaczęła się orgia oglądania, słuchania.... Gramofony, ramiona i wkładki dopiero co wyciągnięte z pudła zostały z pieczołowitością ale i niebywale szybko (widać te 30 lat doświadczenia) ustawione przez Dereka i Ramseya. Systemdeki zagrały tak, że koledzy powiedzieli tylko "Bajka" i kilka mniej cenzuralnych słów pod adresem płyt CD, K2HD itp. Cóż, z bardziej dogłębną analizą trzeba trochę poczekać aż systemy się "poukładają" a gorące głowy ochłoną. Jednak po wczorajszym dniu czarny placek górą. Wkrótce uszy bardziej wyczulone i doświadczone posłuchają tej czekoladowej bombonierki ze Szkocji, a palce lepiej obeznane z klawiaturą opiszą co uszy i oczy doświadczyły. Poniżej wkleję 2 zdjęcia. Są słabiutkiej jakości bo zostały zrobione telefonem. Przepraszam, służyły jednak zwabieniu kolegi który zażywał radości rowerowej wycieczki. Po odebraniu ich ponoć zrobił rekord trasy jak powiedział (czaruś jeden). Pewnie bardziej pomogła mu w tym wczorajsza malutka burza nad Mazowszem:), która też się w pewnym momencie wproszała na odsłuchy. Smak 12 letniej Whisky Single Malt nie wpuścił jej jednak do pokoju. A muzyka sobie grała...

pozdrawiam

Robert

wiedzmin1973 · 7 Czerwca 2010

Przepraszam ale nie mogę wstawić zdjęć. Coś jest nie tak. Może i dobrze bo są bardzo liche. Wkrótce powinny się pojawić lepsze.

Miałem napisać jeszcze jedną ciekawą rzecz. Sprawa zawieszenia. Zawieszenie talerza i ramienia jest dla Szkotów priorytetem. Rozwiązali go naprawdę po mistrzowsku. Zrobili ciekawy eksperyment. Podczas gry nacisnęli na szpindel, talerz zaczął wraz z ramieniem (są na wspólnym pokładzie z włókna węglowego)się bujać dosyć znacznie. Nie miało to absolutnie żadnego wpływu na dźwięk systemu. Naprawdę mistrzostwo.

Napisałem powyżej, że mamy już 2 gramofony w kraju. Odszczekuję hau hau ;) są 3. Kolejne zamówienie w toku. Jak napisałem jednemu z forumowiczów, toczy się tam wewnętrzna walka lub trwa wojna domowa;) z lepszą połową.

pozdr.

Robert

doc · 7 Czerwca 2010

Witam.

Ja mam tego trzeciego systemdeka.

Cóż, na razie ustawiony - bardzo łatwa do ustawienia konstrukcja jak dla mnie laika w dziedzinie gramofonów - prawie, wyregulowany, prawie...

Gramofon złożyłem w około 45 minut po wcześniejszym instruktarzu Dereka i Ramseya Dunlop, którzy częściowo złożyli mi ramię, przymocowali wkładkę do ramienia

Bardzo zaimponował mi profesjonalizm obu braci(zwłaszcza montaż, ustawienie wkładki i potem regulacja tego wszystkiego) - wielka klasa sama dla siebie. To jest ich pasja, to jest ich życie.

Czekam na phono stage, który dotrze za tydzień. A wtedy stanie w szranki z Lektorem Prime. Na razie kupuje pierwsze winyle

Gramofon prezentuje się wspaniale. Piękne 12 calowe ramię Origami, wkładka klasę niżej niż u kolegi Piotra, mianowicie AXIA. Zasilanie silnika w zupełnie oddzielnym "pudełku" dopełnia całości.

Na koniec; rzeczywiście imponuje zawieszenie gramofonu, w czasie gry uderzenie w szpicę talerza i ... absulutnie nic się z dźwiękiem nie dzieje, niesamowite...

Wrażenia odsłuchowe, krótkie, na gorąco z Wawy, potem trzeba było wracać do domu montować swój gramofon - dla mnie brzmienie bajeczne. Ciekawy jestem jak będzie u mnie, z moim zestawem. Zatem drżyjcie srebrne krążki.

Jak będę miał całość spróbuje coś napisać na temat brzmienia - co nie jest moją mocną stroną.

Postaram się wkleić trochę fotek.

Pzdr winylowców.Adam

wiedzmin1973 · 8 Czerwca 2010

Witaj Adamie,

tajemniczy 3:). Tak, gramofon robi wrażenie wizualnie jak i rozwiązaniami technicznymi: zawieszenie sprężynowe pokładu z włókna węglowego, sprzęgło magnetyczne, ciężkawy talerz z POM (Derlin lub inna nazwa handlowa), motor DC o dużym momencie obrotowym, zewnętrzne PSU.Szkoci żyją tym co robią, ostatecznie to rodzinny interes od 40 niemal lat. Wcześniej Peter Dunlop nie wiem czy wiesz był kooperantem IBM (kiedy ten jeszcze funkcjonował)i produkował obudowy dla tych wielgachnych komputerów w latach 60/70. Potem splot okoliczności(w który zamieszany był inny znany producent gramofonów ze Szkocji) sprawił że zeszły się jego drogi z Aristonem który wtedy nie produkował tylko kuchenek i pralek;) i tak już dalej poszło. Audio Origami to klasa najlepszych ramion Origin Live np. Conqueror czy Enterprise lub serii V SME za dużo mniejsze pieniądze. HI FI World i nagroda 2007 to potwierdza. 7 PU to starszy Syrinx(szacowna firma która nie przetrzymała ekspansji CD)zmodernizowany prze Audio Origami(zdaje się że były pracownik Syrinx jest właścicielem).

Czytam szczególnie ciekawie twój wpis. Sam bowiem jestem posiadaczem AA Prime i amplifikacji na 300B w wykonaniu Art Audio. Uważam że to znakomite zestawienie. Tym bardziej będzie mnie ciekawił pojedynek Prime z Systemdekiem 3D. Zdradzisz tajemnice z jakim Pre będziesz robił pojedynek z AA? Czekam niecierpliwie na wyniki i zdjęcia. Moje nie chciały wejść.

Zdublował się nam watek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Teraz na nim szaleje Jozwa :)chyba się mu spodobała ta wielka bomboniera.

pozdr.

Robert

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jozwa maryn · 8 Czerwca 2010

Tamten wątek zamknąłem, przekleję swój ostatni wpis z niego:

Zanim jeszcze posłuchałem sprzętu u siebie, parę dalszych spostrzeżeń ze spotkania u Piotra. Cała konstrukcja robi poważne wrażenie. Gramofon jest duży, mieści bez trudu 12" ramię, a mimo to (zapewne dzięki umiejętnemu wyprofilowaniu obudowy) nie narzuca się jako niezgrabna bryła. Ukrycie silnika we wcięciu plinty w okolicach godziny 11.30 również pomniejsza optycznie całość konstrukcji. Lokalizacja silnika przesunięta w stosunku do typowego umiejscowienia prawdopodobnie ma również znaczenie akustyczne - typowa lokalizacja wielokrotnie była określana jako niekorzystna z punktu widzenia przenoszenia wibracji. Subchassis, zarówno konstrukcja, jak i jego praca, sprawia wyjątkowo dobre wrażenie. Solidna podstawa z cenionego akustycznie materiału (włókno węglowe), sprężyny dźwigające nietypowo ciężki talerz, i do tego możliwość łatwej regulacji zawieszenia. Moją uwagę zwrócił talerz - miękkie subchassis najczęściej oznacza również lekki talerz (są oczywiście wyjątki), tutaj talerzysko jest bardzo solidne. Mogłoby to być połączenie zalet mass-loadera i tłumienia sprężynowego. Na takim behemocie umieszczono ramię 12" Audio Origami. Zewnętrznie sprawia solidne wrażenie, znam opinie na temat wcześniejszych ramion Syrinx (pan "Audio Origami" był członkiem zespołu, który je wykonywał), a konstruktor twierdzi, że nowy projekt w stosunku do dawnego został istotnie udoskonalony. Nie jest to ramię bardzo tanie, w wersji którą widziałem kosztuje coś pod 2000 GBP, ale z drugiej strony nie jest to abstrakcja, jeśli porównać z ceną konkurencji. W tym zestawieniu cena PU7 jaki się jako średnia. Ponieważ można zamówić dowolny armboard, zainstalowanie tam np. SME 3012 też nie będzie problemem.

jozwa maryn · 14 Sierpnia 2010

Something... RED!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jozwa maryn · 15 Sierpnia 2010

Hej, widział ktoś tego czerwonego?

**ASURA** · 15 Sierpnia 2010

a ten to jaki jest Ferrari? nie czerwony

jozwa maryn · 15 Sierpnia 2010

Oficjalnie: Ferrari Red.

czolgista778 · 15 Sierpnia 2010

Może trochę nie na temat, ale który z Linn-ów jest lepszy ? Systemdek czy Sondek LP12 ?

**Yul** · 16 Sierpnia 2010

>>>czolgista778,

Systemdek i Linn to dwie różne firmy, o ile się nie mylę.

jozwa maryn · 16 Sierpnia 2010

Testujemy w tej chwili ten gramofon dla Magazynu hi-fi. Konstrukcja o złożonym, bardzo precyzyjnym miękkim zawieszeniu, po transporcie montowaliśmy toto i ustawiali ze dwie godziny. Na szczęście już po zmontowaniu do szczegółowej regulacji wystarczą trzy śruby widoczne na zewnatrz plinty.

marcin · 16 Sierpnia 2010

ide o zaklad , ze wynik testu bedzie rewelacyjny:)

przeciez firma musi wejsc na rynek

jozwa maryn · 16 Sierpnia 2010

Widzę z twego wpisu "o mnie", że faktycznie potrzebujesz takiego testu, inaczej się nie zainteresujesz. A marka jest znana na rynku od kilkudziesięciu lat...

marcin · 16 Sierpnia 2010

a ja widze po Twoich recenzjach Redaktorze ze tak własnie jest:)

pozdrawiam i zycze udanych testow wiadomych z gory:)

czolgista778 · 16 Sierpnia 2010

Yul, 16 Sie 2010, 07:44

>>>>czolgista778,

>Systemdek i Linn to dwie różne firmy, o ile się nie mylę.

Kurcze, byłem pewien że oba to Linn, są podobne.Nazwa też w stylu Linna.

marcin · 16 Sierpnia 2010

systemdek pozniej byl produkowany przez Audio Nota jako TT1 i TT2, mowie o starej serii bodaj IIX na zdjeciu powyzej,

te modele jak i TT1 sa do wziecia za niezle pieniadze w tej chwili, ja swoj TT1 sprzedalem za 3kzł z Rega 300 i Benz Micro Silver

mysle ze w tych pieniadzach to niezly TT (napewno gra ciekawiej niz pro-jecty w liczajac pro-jecta 9)

systemdeka widzialem kiedys za jeszcze mniejsza kase

pozdrawiam

doc · 20 Września 2010

Witam.

Jakby odświeżam ten wątek sprowokowany artykułem - recenzją systemdeka jaki ukazał się w magazynie hifi.

Rzadko jak się można zorientować zabieram głos na tym forum, nie mam "daru pisania". Trochę mnie jednak te artykuły poirytowały. Postanowiłem stanąć w obronie systemdeka.

Jestem posiadaczem tego urządzenia od czerwca. To krótki, ale dość intensywny w odsłuchy okres.

Powiem tylko że posiadany przeze mnie cedek lektor prime AA tylko raz stanął w szranki z systemdekiem - obecnie gra u kolegi w systemie, który prawdopodobnie go ode mnie odkupi.

Chyba przeszedłem na tzw. czarną stronę mocy.

Gramofon posiadam z bodaj najsłabszą wkładką - Axia firmy Transfiguration.

Swoją grą czaruje wszytkich, brzmienie fantastycznie spójne, analogowe z nisko schodzącym basem, przepiękną stereofonią, z głęboką sceną dzwiękową w której jest dużo powietrza i przestrzeni. Tu oczywiście można się rozpisywać.....małe składy, intrumenty strunowe, trąbka Luisa itd... gitara Knopflera w private investigation...

Nie wiem dlaczego recenzentom przeszkadza winda, która u mnie działa bez zarzutu. Spokojnie ją trochę delikatnie opuszczam - ramię opada samo pod wpływem grawitacji i .... NIC się nie dzieje. Nie zauważyłem opisywanego w artykule "kopa od kołyszacej się płyty".

Zasilacz jest mały, bardzo ładnie dopasowany do wizerunku Systemdeka, z prostą regulacją obrotów. Mnie się podoba że można go postawić w dowolnym miejscu, jest mobilny. Myślę że to ważna zaleta. Zasilacz ma kabel zasilający zakończony małą wtyczką z transformatorem - - no cóż przecież to jest i tak jeden zasilacz i jeden kabel zasilający - nie bardzo rozumię o co chodzi recenzentom.

Myślę że duża zaletą gramofonu jest możliwość wyboru do niego różnych ramion. Można zamówić gramofon z wybranym ramieniem - płaci się osobno za gramofon, osobno za ramię , wkładkę - mnie się podoba możliwość wyboru różnych konfiguracji,a w przyszłości upgredów.

Nie wiem po co to tzw. czepianie się, może taka rola recenzentów. W moim przekonaniu jednak jest to co najmniej niesprawiedliwe i niesłusznie rzutuje na ogólną ocenę gramofonu.

PZDR.

wiedzmin1973 · 22 Września 2010

kilka fotek "Czerwonego Systemdeka" (jak się uda wstawić bo coś z nowym forum...).

Ja za chorobę nie widzę w tym kolorze " tańszej konkurencji". Gdyby trafił do recenzji czarny który stoi u kolegi, był by pewnie zarzut, że "kolejny" czarny z brakiem polotu , Mocca - że ciemny i nijaki taki jakiś, niebieski to dobry dla Dyzia Marzyciela .... On może być pomalowany Panowie na dowolny kolor w dowolnym samochodowym lakierze i nie tylko - Dunlopowie proszą tylko o specyfikację (wariantów naprawdę wiele, wykończenie matem, połyskiem). Nawet może być w kwiatki albo słoniki różowe. Zarzut co do zasilania (ścienny zasilacz) i sterowania w oddzielnym PSU :))))). Rozumiem że fajniej by wyglądała pancerna obudowa na zasilaczu, grubiutki przewód w oplocie. Ale to bez sensu. A jak jest w Thorensach, Scheu itd. Sam gramofon jest na tyle duży (mieści do 12,5") a pomieszczenie u typowego wyspiarza na tyle niewielkie że.... postawiono na wygodę (stąd niewielkie wymiary związane z rozdzieleniem elementów). Winda... bawiłem się 3 sztukami wspomnianego gramofonu i działała jak trzeba. Kieruje nad płytę, opuszczam 30% - reszta w rękach wszechobecnego ciążenia (2-3 s). Co do konstrukcji ramienia to przyświecała jej PROSTOTA (zasada Ockhama)!!! To w niemal czystej postaci 3 PU Synrix (Szkocja Edynburg lata 70 XX) z lepszym wykonaniem i podzespołami. Audio Origami nie zamierza nic zmieniać w tej konstrukcji bo tak według nich i wielu klientów (zapraszam na brytyjskie i nie tylko fora) jest ok. Zresztą jak przedmówca napisał mamy wybór co do ramion. Płacić i wybierać z oferty: SME, Tri Planar, Schroeder, Hadocck, Graham PHANTOM, Morch, Origin Live, Nottingham, VPI, Scheu, Ortofon, Kuźma i całe mnóstwo innych których nazwy wyleciały mi z głowy. Coś jeden z recenzentów pisał o ustawianiu VTA. Hmm było tam stwierdzenie o konstrukcjach 10 razy tańszych z takim rozwiązaniem (płynna zmiana VTA). Nie wiem, nie widziałem takowych. Za to takie które widziałem kosztują (ramiona nie gramofon z ramieniem) od kilku do 20 PLN: VPI Redaktora, SME V i 12 V, TRI PLANAR VII IIU, Graham PHANTOM, Kuźma 4 Point czy Stogi Reference 313 i jeszcze kilka innych. Najtańsze jakie widziałem z tą opcją to Trans FI Terminator - ciekawe powietrzne ramię z około 800 GBP (tu ukłon w stronę kolegi Pal55).

Gramofon jest naprawdę dobrym i dopracowanym urządzeniem (o brzmieniu napisał przedmówca choć to oczywiście bardzo subiektywna sprawa). Słuchając go w 2 systemach na różnych wkładkach mogę się tylko pod tym co napisano podpisać. Wadą jest cena, kosztuje niemało (dla mnie za wiele) ale warto go brać pod uwagę jeżeli nas stać i preferujemy taką prezentację muzyki i lubimy taki wzorniczo produkt . Teraz Dunlopowie w ten weekend na wystawie w Whittlebury Hall obok Silverstone pokażą Systemdeka 3d Reference. Wielkie ciężkie miękko zawieszone bydlątko. Waga około 70 kg, obudowa ze stopu metalu, talerz z POM ale o wadze około 10 kg i wyższy od opisywanego tutaj o jakieś 30%. O ile ta cena 3 D już bolała to ta Referenca przewraca z miejsca. Ma to być taki bezpośredni konkurent Avida Referena, SME 30/12 na wyspach i wyższych Nottinghamów.

pozdrawiam

RObert

mamel · 22 Września 2010

I pomyśleć, że kiedyś IIX-ka wcale nie miała rewelacyjnych recenzji

wystarczy dołożyć 20-40kg (Jak w Wilsonach np.), pomalować na czerwono i robi się szczyt hajendu

wiedzmin1973 · 23 Września 2010

Kolega Mamel przesadza zdźbełko ;))))

Szczyt Hi Endu .... a istnieje coś takiego??

Nie znam... sprawa bardzo subiektywna. Co dla jednego jest sufitem, dla drugiego podłogą.

Nie podjąłbym się powiedzenie co jest szczytem i topem Hi End.

Cenę wyznacza zapotrzebowanie i no właśnie...

Gramofon jest dobry (zdanie moje i tych którzy go słyszeli a nawet kupili). Popyt na niego jest spory (dlatego będzie wersja Ref). Gdyby nie było popytu nie było by tej konstrukcji czy Continuum Labs z ich maszynką za 300 000 USD, Transrotora, Brinkamana, Yorka, SME 30, Kuźmy XLS itd. Nie wnikam w kalkulację Dunlopów, podobnie jak innych producentów. Stać mnie to kupuje, nie (jak mnie) to szukam dalej czegoś na moją kieszeń bądź jak niektórzy forumowicze robię sam (zazdroszczę umiejętności).

Przypomina się dyskusja na temat wyrobów AA P. Jarka Waszczyszczyna. Też walono w Niego jak w bęben (przeliczano ceny śrubek, elektroniki i obudowy i porównywano do ceny końcowej). A firma istnieje, sprzedaje z powodzeniem produkty a naśladowców brak (oczywiście za 10 razy mniejsze pieniądze).

Że czerwony ... Dla Kolegi może być zielony:)))

A co do wagi i materiałów to jedna z dróg pozbycia się tych brzydkich niepotrzebnych drgań i tym samym podkolorowań w dźwięku.

W przypadku Referenca jest naprawdę ciekawa sprawa (połączenie 2 idei). Miękkie zawieszenie (regulowane sprężyny), magnetyczne łożysko i duża masa talerza i całego układu z aluminium (zdaje się) - powinno być więcej jak ok (w przypadku 3D jest już bardzo dobrze). W ten sam sposób można by mieć pretensję np. do SME. Zrobili gramofon 20 potem 30 a następnie 20/12 i 30/ 12 itd. Zwiększyli masę, dołożyli inne zasilanie i inne ramiona. Jest trochę użytkowników na forum gramofonów SME. Niech się wypowiedzą czy warto zamiast 20 kupić 30?

pozdrawiam

Robert

I pomyśleć, że kiedyś IIX-ka wcale nie miała rewelacyjnych recenzji

wystarczy dołożyć 20-40kg (Jak w Wilsonach np.), pomalować na czerwono i robi się szczyt hajendu

jozwa maryn · 24 Września 2010

I pomyśleć, że kiedyś IIX-ka wcale nie miała rewelacyjnych recenzji

wystarczy dołożyć 20-40kg (Jak w Wilsonach np.), pomalować na czerwono i robi się szczyt hajendu

3D nie ma nic wspólnego z IIX, poza ogólną zasadą miękkiego zawieszenia i nazwą.

whitesnake · 24 Września 2010

W przypadku Referenca jest naprawdę ciekawa sprawa (połączenie 2 idei). Miękkie zawieszenie (regulowane sprężyny), magnetyczne łożysko i duża masa talerza i całego układu z aluminium (zdaje się) - powinno być więcej jak ok (w przypadku 3D jest już bardzo dobrze). W ten sam sposób można by mieć pretensję np. do SME. Zrobili gramofon 20 potem 30 a następnie 20/12 i 30/ 12 itd. Zwiększyli masę, dołożyli inne zasilanie i inne ramiona. Jest trochę użytkowników na forum gramofonów SME. Niech się wypowiedzą czy warto zamiast 20 kupić 30?

pozdrawiam

Robert

Akurat SME najpierw zrobiło 30-stkę, a później wypuścili coś dla ludu :). Czy warto?

Nie wiem, ale marzę o 30-stce odkąd ją usłyszałem.

Dyskusje o tym czy musi być drogo żeby było dobrze, mozna toczyć w nieskończoność.

Osobiscie zgadzam się z tym co napisałeś. Od dziesiecioleci, wszyscy węszą spisek i liczą śrubki... i jakoś na tym obalanie spisku się kończy.

mamel · 25 Września 2010

Od dziesiecioleci, wszyscy węszą spisek i liczą śrubki... i jakoś na tym obalanie spisku się kończy.

coś dobrego jest cenione przez dziesięciolecia i tam nikt nic nikomu nie liczy - chociażby:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

whitesnake · 25 Września 2010

coś dobrego jest cenione przez dziesięciolecia i tam nikt nic nikomu nie liczy - chociażby:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fajny sklep, na parterze :). U nas musialbyś mieć gęste kraty w oknach i trzech uzbrojonych strażników...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wiedzmin1973 · 27 Września 2010

Witam,

Kolega Jozwa ma rację. 3D z IIX Systemdeka ma tyle wspólnego co T 34 z Abramsem czy Leopardem 2 A5. To czołg (gąsienica i działo pod pancerzem) i to ale różnica jest spora:)). To jakby porównać Thorensa 160 cz y 316 (tutaj niech mnie poprawią znawcy tej marki) do nowego TD 550 i dziwić się że taki drogi ten ostatni. Tutaj raczej porównywałbym z nowym 550 Thorensa 520 i przeliczał naszą siłę nabywczą z jego czasów produkcji do obecnych. Zaręczam, że aż takich różnic by nie było.... IIX to bardzo dobry gramofon ze swego przedziału cenowego. Dziś ludzie go poddają modyfikacją (talerz, silnik, sprężyny, zasilacz) i jest wielce ciekawa alternatywą dla np. współczesnego Linna (proszę poczytać fora brytyjskie) czy innych gramofonów obecnie wytwarzanych.

Kolega Whitesnake ma rację, dałem tynej części ciała. Sprawdziłem i faktycznie SME 30 była pierwsza a 20 trochę później. Mea Culpa:)).

Jasne że stare konstrukcje gramofonów czy innych urządzeń jak wzmacniacze lampowe, głośniki (to odnośnie tego sklepu na parterze) są świetne i ponadczasowe (jednak postęp materiałowy nastąpił). Rozumiem, że Kolega Mamel chciał pokazać starego Garrarda 401 z nowym ramieniem ortofon 309S lub SME 3009 i Techniksa SP 10? Świetne są. Niestety jestem zupełnie wstecznie uzdolniony mechanicznie i sam nie zrobię ani nie będę potrafił dbać o taką konstrukcję. Podobnie doceniam stare Thorensy np 520 czy Verdiery i mam szacunek dla ludzi którzy potrafią je odrestaurować i tchnąć w nie nowe życie. Zresztą i na forum są ludzie którzy nie odczuwają takiego stosunku do tych konstrukcji (Garrad, SP10, Lenco). Popularność przypisują im nie tyle ponadprzeciętnym możliwością sonicznym a raczej niezwykłej popularności i modzie na stare ponadczasowe marki. Nie wiem nie miałem możliwości posłuchania takowych. Nie powiem jednak, że taki Garrard czy Thorens mnie nie skuszą w przyszłości...

pozdrawiam

Robert.