Skocz do zawartości
IGNORED

Kto robił testy ABX ???


palton

Rekomendowane odpowiedzi

modrzew47, 1 Gru 2009, 11:48

 

>Po co są produkowane różne wzmacniacze?Bo są rózne potrzeby,bo jest tylu różnych kupujących!Tyle

>różnych kolumn o róznej skuteczności,bo jest tyle różnych pomieszczeń i róznej wielkości itd.itp.

No i bardzo ważne!-bo jest chęć zarobienia kasy.

modrzew47, 1 Gru 2009, 11:48

 

>Robiłem różne odsłuchy,porównywałem

>rózne wzmacniacze,tranzystorowe,lamp owe i za każdym razem różnica była a jeżeli ktos twierdzi,że

>jest inaczej to powinien udać się do laryngologa i tyle.

 

A właśnie, że odwrotnie: podałem za mlb link, że to właśnie Ty powinieneś udowodnić, że słyszysz, a nie ja że nie słyszę ;)

Literalnie rzecz biorąc takie testy służą do udowodnienia istnienia różnic.

Więc jeśli ktoś chce ponad wszelką wątpliwość udowodnić że różnice istnieją, powinien przeprowadzić test.

Z tym że niestety w żadnym przypadku nie działa w drugą stronę: nieudany test lub brak testu nie udowadniają że takich różnic nie ma. To też wynika z zasad logiki.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb, 1 Gru 2009, 12:01

 

>Z tym że niestety w żadnym przypadku nie działa w drugą stronę: nieudany test lub brak testu nie

>udowadniają że takich różnic nie ma.

 

Jasne - nie udowadniają, że różnic NIE MA, tylko, że delikwent ich nie usłyszał. Ale to wystarczy, IMHO.

>Ale to wystarczy, IMHO.

Zasady logiki mówią niestety co innego.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb, 1 Gru 2009, 12:10

 

Ok, po przemyśleniu: zaliczenie testu udowadnia istnienie różnic. Nie zaliczenie - nic nie udowadnia. Ale myślę, że każdy szanujący się Audiofil powinien chcieć udowodnić, że słyszy.

>Ale myślę, że każdy szanujący się Audiofil powinien chcieć udowodnić, że słyszy.

 

Dlaczego? Audioilia z definicji polega na czerpaniu przyjemności z dźwięku dobrej jakości. Nie rozumiem dlaczego ktoś miałby udowadniać że odczuwa przyjemność.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Gość masza1968

(Konto usunięte)

fotek, 1 Gru 2009, 12:12

 

Ale myślę, że każdy szanujący się Audiofil powinien chcieć udowodnić, że słyszy.

 

Ale komu i w jakim celu skoro słyszy?

 

Czy jako szanujący się zjadacz zup powinienem udowodnić (i komu), że pomidorowa lepiej ,i smakuje od rosołu?

No i zaczęło się :) Skończyła się dyskusja o testach, a zaczęło zwykłe trolowanie. Opanujcie się Panowie i przestańcie na siłę szukać współwyznawców. Jest wielkopolskie dzieło mistrza i tam proponuję kontynuować swoje rozmowy o... właśnie chyba o wielkości ego a nie o testach. Co prawda jest tam sztucznie ograniczona ilość rozmówców ale co tam...

Rebciu

>Skończyła się dyskusja o testach, a zaczęło zwykłe trolowanie.

 

Bzdura!

Trllowanie zaczęło się kiedy pojawił się xyz i zażądał dowodów na jego poglądy. Niech lepiej spróbuje np. towarzystwu płaskiej ziemii udowadniać że jest ona okrągła, fanatykom sportu że auta mają 5 kół, ufo coś-tam ze szaraków nie ma itd. |Czujesz bluesa???

Nie szanuje poglądów innych, poza tym jest prymitywny, nic tu po nim, pozdrowienia i błogosławieństwo na drogę.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

mlb, 1 Gru 2009, 11:44

 

>zukzukzuk, są to istotne rzeczy, ale też atakujesz kolegę Pawła. IMHO nie jest to potrzebne.

>Spróbuj napisać to samo ale bez wycieczek osobistych.

 

Jaki to atak?

 

Po pierwsze. Podnoszę temat absurdu, strzału we własne kolano, jaki nieopatrznie wykonał Paweł.

Czy to naganne?

 

Dwa - pozwoliłem sobie przypuścić, z dużą dozą prawdopodobieństwa, jakie powody kierują Jego postępowaniem. Być może się mylę?

Ale wtedy - niech mi to udowodni (podobnie jak sam wymaga)!

Czy to, że wymaga abyśmy Wszyscy myśleli i czuli jak ON jest OK?

 

Po trzecie - ON może obrażać, błaznować, obśmiewać (bez przeszkód to robi w tym wątku) i blokować, a Jemu NIC nie można, bo to nieetyczne, nieregulaminowe itd...

Już kilka razy podnosiłem tą kestię - bez odzewu.

 

Pewno - nie jest to ściśle związane z tematem wątku (co jest ostatnio nagminne:).

Za to Wszystkich PRZEPRASZAM!

Ale gdzie mam się wypowiadać w w/w temacie? Wszędzie zbanowany:(

 

Nie widzę sensu tworzenia nowego wątku, po to tylko, żebyś zakwestionował jego istnienie i wyrzucił do kosza, bo biedny Pawełek jest naciskany... On za to MOŻE!

 

Dlatego będę drążył temat.

Co jest grane?

Powinno być równo dla wszystkich!

A Rządzący powinni rządzić WSYZSTKIMI, a nie być rządzonymi przez niektórych...

 

 

P.S.

mlb>>>

Co jak co - ale pierwsze widzę, żeby szeregowy user wywalał z wątku moderatora!

To nie jest demokracja, jak się WAM wydaje:(

Raczej obraz żałości!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Gość

(Konto usunięte)

Rebciu, 1 Gru 2009, 12:47

 

>gagacek, źle odczytałeś moje intencje :)

 

jak walec jedzie to zgniata wszystko, nie wymagaj od walca finezji i czytania ze zrozumieniem :)

Ja Twoje głupoty odczytuje dobrze :)) Są zabawne w swojej miałkości :)

 

Ciekawe kiedy wierzący zadeptają ten wątek na bocznicę ?!?

Biadolą o bezsensie testów ABX w wątku o oczywistem tytule, kto taki wykonał :)))

Przy okazji każdy czuje się w obowiązku napluć na mnie :)

czysta komedia :)

 

Ja wiedziałem, że tak będzie :)))

Ja tylko chciałem Ci Pawle przypomnieć, że to ty w tym wątku zacząłeś wycieczki personalne co może się skończyć zniszczeniem ciekawego tematu:

 

XYZPawel, 1 Gru 2009, 08:58

 

>mlb,

>dokładnie, Ty jesteś człowiekiem, który wierzy w Batmana :)

>Ja nie muszę robić żadnej, żeby wiedzieć, że nie istnieje. Wystarczy trochę wiedzy, czyjeś

>doświadczenia plus krztyna rozsądku.

>Wystarczy mi te kilkadziesiąt prób, które zostały zrobione na świecie i jedna w Wielkopolsce...

>

>melb powiedz szczerze, od kogo się dowiedziałeś o testach ABX ? Od Batmana ? :)))

>Raczej obraz żałości!

Owszem, taki jest efekt braku jakiegokolwiek pomysłu na forum przez obecnych właścicieli. Każde normalne forum by go dawno zabanowało. I dlatego też każdy chętny z odchyłkami jest tutaj, powiedzmy, swoiście mile widziany, byleby tylko gawiedź mnożyła wpisy.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

ciąć albo nie ciąć. Oto jest pytanie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Nie tnij, ja się stąd wynoszę, a co do wpisów to często takie pozostawione wycieczki personalne najlepiej świadczą o wpisujących. Szkoda że niestety często są niepotrzebnie wycinane, każdy wtedy mógłby bez kłopotu sprawdzić z kim ma do czynienia.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Gość

(Konto usunięte)

mlb, 1 Gru 2009, 13:08

 

>ciąć albo nie ciąć. Oto jest pytanie.

 

gagacek:

 

Każde normalne forum

 

każdy chętny z odchyłkami

 

gawiedź mnożyła wpisy.

 

========================

 

no comments

Gość

(Konto usunięte)

Rebciu, 1 Gru 2009, 13:06

 

>Ja tylko chciałem Ci Pawle przypomnieć, że to ty w tym wątku zacząłeś wycieczki personalne co może

>się skończyć zniszczeniem ciekawego tematu

 

rebciu, daj mi swoje szkło powiększające i pokaż, gdzie tu jest wycieczka personalna ?!?

Nawet zwykłej wycieczki nie ma !

 

>XYZPawel, 1 Gru 2009, 08:58

>

>>mlb,

>>dokładnie, Ty jesteś człowiekiem, który wierzy w Batmana :)

>>Ja nie muszę robić żadnej, żeby wiedzieć, że nie istnieje. Wystarczy trochę wiedzy, czyjeś

>>doświadczenia plus krztyna rozsądku.

>>Wystarczy mi te kilkadziesiąt prób, które zostały zrobione na świecie i jedna w Wielkopolsce...

>>

>>melb powiedz szczerze, od kogo się dowiedziałeś o testach ABX ? Od Batmana ? :)))

gagacek, nie chcę żebyś się stąd wynosił, ale proszę raczej nie reaguj na zaczepki. Ot taki trening charakteru, wszystkim nam się przyda. To tak jak z przypadkiem dziecka szczególnej troski :)

 

Wracając do tematu testowania - tak zastanawiam się jakie praktyczne zastosowanie w temacie audio można znaleźć oprócz traktowania go jako kul armatnich pomiędzy obozami steptyków i entuzjastów. Ja osobiście stosuję bardzo podobne testy w DIY żeby się upewnić czy zmiany wprowadzane w elektronice są na lepsze lub gorsze. Ale może jest jeszcze jakiś inny przydatny obszar?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb, jaki znów trning charakteru? Przecież on Tobie zwyczajnie ubliża, z resztą nie tylko Tobie. Wystarczy przeczytać ostatnie wypowiedzi. Zrób jak chcesz, mnie i tak czas nagli, pozdrawiam.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Gość

(Konto usunięte)

mlb, 1 Gru 2009, 13:27

 

>gagacek, nie chcę żebyś się stąd wynosił, ale proszę raczej nie reaguj na zaczepki.

 

ha, ha, ha, ha :)))) Jesteś miszczem manipulacji :))) to Coś mnie zaczepiło wielokrotnie i ubliżało, a ja ANI RAZU temu nie odpowiedziałem, nie mówiąc o ZACZEPIANIU :)))

Czlowieku, Ty chyba z Marsa jesteś. Kłamstwo masz widzę w naturze.

 

>Ot taki trening charakteru, wszystkim nam się przyda.

 

Najpierw trzeba go mieć, a później można trenować... więc obawiam się, że w Twoim przypadku ciężko będzie...

masza1968, 1 Gru 2009, 12:16

 

>Czy jako szanujący się zjadacz zup powinienem udowodnić (i komu), że pomidorowa lepiej ,i smakuje od

>rosołu?

 

Nie, to kwestia gustu. Ale jak na forum kulinarnym napiszesz, że w swojej kuchence masz srebrny kabel sieciowy, bo pomidorowa o wiele lepiej wtedy smakuje - to raczej aby Cię poważnie traktowano powinieneś tego dowieść.

fotek, zgoda że można dowodzić, ale w jakim celu? Owszem, np. producenci zrezygnowali z używania oficjalnych norm jakościowych dla dźwięku, mogliby w ten sposób dowodzić przewagę swoich produktów nad konkurencją. Ale przeciętny audiofil? Jedyne co może zrobić to zaprosić do siebie na odsłuch.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

>fotek, 1 Gru 2009, 11:11

>mlb, 1 Gru 2009, 10:43

>

>Acha - no to wyjaśnia sprawę NIGDY się nie dowiemy czy słyszysz różnice, czy nie. Trudno :) Mnie to

>nie martwi, ja nie będę tracił kasy na audiofilskie bezpieczniki itp ;)

 

fotek chłopie zastanów się kogo to obchodzi? ;) Nie słyszycie róóżnic - o.k. Wyrzucacie na złon, albo sprzedajecie swoje graty i kupujecie nowe kierując się zmysłem blondynki, czyli żeby pasowało do regału i ładnie wyglądało. Ja nie zamierzam nawet tego oceniać. Sugerowałem Wam jakich kolumn użyć żebyście tą różnicę między wzmacniaczami jednak usłyszeli. A Ty jak zdarta płyta powtarzasz za Pawełem (bez urazy) no to udowodnij mi TO! A jak pytam po co? Kto tu ma tak na prawdę problem? hihi ;) Wy czy Wasi przeciwnicy? ;) Ja kilkanaście urządzęń przetestowłem sobie bezstresowo w domu. Wybrałem to co mi najbardziej odpowiada i od tej pory siedzę cicho, Wy natomiast nieustannie domagacie się żeby Wam ktoś udowodnił że jest inaczej. mbl słusznie zauważył, albo sfinansuj taką zabawę, albo zrób takie testy sam jak masz czas. Są sklepy, masz różnych kumpli zbieraj ludzi i testuj do woli co tylko chcesz i tyle razy co chcesz. :)

fotek, 1 Gru 2009, 12:12

 

>mlb, 1 Gru 2009, 12:10

>

>Ok, po przemyśleniu: zaliczenie testu udowadnia istnienie różnic. Nie zaliczenie - nic nie

>udowadnia. Ale myślę, że każdy szanujący się Audiofil powinien chcieć udowodnić, że słyszy.

 

Echhh.. Komu i po co? Zdobyć sławę? To mi fotek absolutnie bimba. ;)

Gość

(Konto usunięte)

fotek, 1 Gru 2009, 13:46

 

>masza1968, 1 Gru 2009, 12:16

>

>>Czy jako szanujący się zjadacz zup powinienem udowodnić (i komu), że pomidorowa lepiej ,i smakuje

>od

>>rosołu?

>Nie, to kwestia gustu. Ale jak na forum kulinarnym napiszesz, że w swojej kuchence masz srebrny

>kabel sieciowy, bo pomidorowa o wiele lepiej wtedy smakuje - to raczej aby Cię poważnie traktowano

>powinieneś tego dowieść.

 

to jest przecież oczywiste ! wystarczy spróbować, srebrny kabel wyostrza smak potraw, szybciej się tez trawią.

No, ale nie każdego stać na taki kabel i później biedota pisze, że on nie ma żadnego wpływu. Śmiech na sali ! To jest przeciez element urządzenia do gotowanie, więc MUSI mieć wpływ !

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.