Skocz do zawartości
IGNORED

Oryginalny kabel sieciowy


pro rider

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym nie zmieniał bo jeszcze uwierzysz że gra lepiej i możesz popaść w audiofilię!

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

Lapp i tak w końcu wyląduje na allegro, jest tego mnóstwo na rynku wtórnym. Prosta zasada, jeśli czegoś jest dużo na rynku wtórnym tzn. że ludzie się tego pozbywają. Jeśli byłby dobry jak głoszą płomienne recenzje na forum-zapewne samych sprzedających to... sam sobie odpowiedz.

Kable audio to, rzecz dyskusyjna. Ale jak koniecznie chcesz coś kupić to kup "ładne" przynajmniej dla oka, a jak dopatrzysz się przy tym zmiany w dźwięku to już będzie sukces.

pro rider

przy Twoim systemie wymiana kabla sieciowego nie zmieni nic, a już na pewno nie zrobi tego kabel lappa...

 

...natomiast wypowiedzi wielu, którzy twierdzą, że sieciówka nie ma żadnego wpływu na funkcjonowanie systemu są nieodparcie śmieszne...na szczście lubię się pośmiać...

 

pozdrowienia dla niesłyszących...

Gość

(Konto usunięte)

whitesnake, 10 Gru 2009, 11:38

 

>Lepiej kupić uzywanego Neel'a 7ES - jest niewiele drozszy, a sprawdza się o wile lepiej.

>A czy warto? Na pewno warto się przekonac :)

 

Niewiele droższy... Hmmm...

No jeśli kilka razy znaczy "niewiele", to niech będzie... ;-)

 

Jeśli chodzi o moje zdanie w temacie, to posiadam mniej więcej tej samej klasy sprzęt (budżetówka NADa) i zamiast kupować przejściówki z angielskich wtyczek, kupiłem właśnie sieciówki Lapp (2 szt. za 130,- już z wysyłką) i jest okej. Tak jak kolega wcześniej napisał, różnicy brak, ale jest przynajmniej solidny, ekranowany kabel bez popadania w abstrakcjonizm cenowy ;-)

A już tak na marginesie dodam, że angielskie hurtownie NADa dorzucają również "europejską" sieciówkę :-)

ememka, 10 Gru 2009, 12:35

 

>whitesnake, 10 Gru 2009, 11:38

>

>>Lepiej kupić uzywanego Neel'a 7ES - jest niewiele drozszy, a sprawdza się o wile lepiej.

>>A czy warto? Na pewno warto się przekonac :)

>

>Niewiele droższy... Hmmm...

>No jeśli kilka razy znaczy "niewiele", to niech będzie... ;-)

 

No tak to kwestia bardzo subiektywna... mozna kupić Neel'a za 250PLN - a to niwiele za taki kabel. Nie znam tańszego, który wiecej by robił.

 

>Jeśli chodzi o moje zdanie w temacie, to posiadam mniej więcej tej samej klasy sprzęt (budżetówka

>NADa) i zamiast kupować przejściówki z angielskich wtyczek, kupiłem właśnie sieciówki Lapp (2 szt.

>za 130,- już z wysyłką) i jest okej.

 

OK :). Wszystko zalęzy od tego co chcialeś uzyskać.

Jesli zalezy Ci tylko na tym, żeby przy odrobinie szcześcia nie kopnał Cie prąd, to mozesz tam je wsadzić. Mam kable lapp'a, tez zakupione z Allegro jako forma przejściowa na czas poszukiwania sieciowek do monobloków. Nie robią nic, poza przewodzeniem pradu i wygladaniem na profesjonalne.

 

Cieszę sie, że rozwiazałeś swój problem - zachęcam jednak, przy jakiejś okazji (może pozycz od kogoś) do próby z jakimkolwiek profesjonalnym kablem. Odczujesz różnice nawet w Nad'zie, a Lapp'em podlączysz np komputer :). Pozdr.

Gość

(Konto usunięte)

whitesnake

 

I przyznam Ci się, że rozważałem NEEL, a wersję podstawową - 7E :-)

Jednak po zastanowieniu stwierdziłem, że jak na razie, to jednak wolę te pieniądze gdzie indziej dołożyć :-)

Ale przecież wszystko przede mną.. :-)

I teraz już raczej oscylowałbym w kierunku NEELa 7ES.

Przygladałem się też SUPRZE LoRad... Masz jakieś zdanie o niej?

WYmien lepiej kablem w TV, kolory stana sie zywsze a czern czerniejsza. Wprzypadku zmiany kabla w lodowce zimno bedzie bardziej zimne i uwypuklone jednak nie natarczywe.

 

No i ciekawe jest to ze wymaina kabla sieciwoego rpzynosi zmiany tylko w sprzecie wysokiej klasy. Jak kabel wie co do niego jest podlaczone, np. radio z biedronki za 20zł i czemu jego brzmienia nie zmienia? Normalnie smiech na sali.

Brencik, 10 Gru 2009, 13:07

 

tak się składa drogi kolego, że niejaka sieciówka Shunyata Venom znakomicie poprawia rozdzielczość obrazu w 42 calowym tv...popracuj więc nad jakością swojego "sarkazmu"...

ArtiQ, 10 Gru 2009, 13:11

 

>Brencik, 10 Gru 2009, 13:07

>

>tak się składa drogi kolego, że niejaka sieciówka Shunyata Venom znakomicie poprawia rozdzielczość

>obrazu w 42 calowym tv...popracuj więc nad jakością swojego "sarkazmu"...

 

Tak, w magiczny sposob rozbija pixel w matrycy na dwie czesci. A wam pierze mozgi nawet bez zmuszania kogokolwiek do tego.

Brencik, wszelkie wymiany sprzętu w systemie w tym także i kable sieciowe tym wyraźniej słychać im lepszej jakości(czytaj im lepszej jakości dźwięk generuje)jest sprzęt.Więc na radiu z Biedronki po prostu tego nie będzie słychać.Już tyle razy o tym koledzy na forum pisali.A Ty widzę nie nowy tu jesteś, więc poczytaj trochę a najlepiej to pożycz jakąś lepszą sieciówkę i sam się przekonaj zamiast farmazony wypisywać.Chyba, że Ci słoń na uszy nadepnął, to wyrazy współczucia.A że słychać, to mi nawet moja dziewczyna niedawno powiedziała, gdy testowaliśmy kable sieciowe:Shuniata Diamondback, Neel N7ES Gold, Vincent Power i Sound Art Moc 3.Opisała dokładnie zmiany jakie zachodziły w dźwięku po podłączeniu kolejnych sieciówek.A podłączaliśmy tylko do odtwarzacza CD(system taki jak w "o mnie")

Tobie pro rider co mogę napisać? Rzeczywiście pożycz jakąś lepszą sieciówkę i wypróbuj.Jeśli mieszkasz w Kielcach lub okolicy, to mogę Ci pożyczyć(oprócz Shuniaty, bo już oddałem).Czy usłyszysz zmianę w swoim systemie trudno powiedzieć, raczej tak, ale nie będą to w skali absolutnej duże różnice.Neel N7 jest rzeczywiście dobry i szczególnie z odtwarzaczem powinien dobrze współdziałać.

Zapomniałem dodać, że te testy, w których brała udział dziewczyna, były to tzw."ślepe testy".Nie widziała jakie kable podpinam i za każdym razem wiedziała, bez pomyłki, który kabel akurat jest podpiety.

Wiem co słyszałem i ze względu na "ślepe testy" nie może być mowy o sugestii.Więc kto tu nie przyjmuje argumentów.Jak to wytłumaczysz inżynierze z pokolenia tych, którzy twierdzą, że nawet odtwarzacze CD brzmią jednakowo, bo "cyfra to cyfra" :-))) Wolę być "ślepy" jak jestem, niż głuchy jak Ty.Pozdrawiam.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Brencik, 10 Gru 2009, 13:51

 

>Tak, a o autosugesti kolega zapomnial calkowicie.Dobra ide zmienic kabel w pralce, moze skarpetki

>beda bardziej biale niz normalnie.

 

Jakoś nie przekonują mnie ludzie chodzący w białych skarpetkach :)

Gość chml

(Konto usunięte)

Daj sobie spokoj z wymiana kabla sieciowego. Akurat ta czesc toru audio (o ile mozna kabel sieciowy tak okreslic) nie ma najmniejszego wplywu na dzwiek. Niezaleznie od tego co mowia koledzy z forum kabelki w ogole wplyw na brzmienie maja znikomy. Zanim wydasz pieniadze pomysl logicznie, przypomnij sobie pare rzeczy z fizyki w szkole ewentualnie porozmawiaj z kims o inzynierskim wyksztalceniu. Forumowi zlotousi poeci slysza tylko wtedy, kiedy widza. Jak nie widza - ich sluch (i mozg) szwankuje.

Zaufaj swoim uszom - najlepsze hasło reklamowe dla tego typu produktów. Cała odpowiedzialność za poprawę dźwięku spada na klienta. Sprytne. Tak samo jak sprytna jest umowa przy zakupie szczepionek na świńską grypę. Firma odpowiedzialności i gwarancji nie daje. Kupuj sobie państwo i samo się potem martw o zdrowie swoich obywateli. To jest dopiero świństwo !

Czyli sprawdza się to, co podałem w pierwszym wpisie. Brencik może i jest sarkastyczny, ale ma rację- wpływ sieciówki na dźwięk jest czystą autosugestią. (Chyba, że ktoś ma sprzęt za dziesiątki tysięcy, wtedy nie wypada podłączać go do sieci byle czym, bo znajomi będą się śmiali:)

Gdzieś na jakimś forum czytałem porównanie siltecha(300 euro), furutecha(600 euro), kabelka z "OBI" (5 euro) i supry(70 euro).Supra "zagrała" tak samo jak kabel za 5 euro, Siltech ich ponoć rozczarował, wypadł najgorzej.Furutech "grał" najlepiej ale byłteż najdroższym z testowanych.

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

porlick, 10 Gru 2009, 23:54

 

>Czyli sprawdza się to, co podałem w pierwszym wpisie. Brencik może i jest sarkastyczny, ale ma

>rację- wpływ sieciówki na dźwięk jest czystą autosugestią. (Chyba, że ktoś ma sprzęt za dziesiątki

>tysięcy, wtedy nie wypada podłączać go do sieci byle czym, bo znajomi będą się śmiali:)

 

 

Zawsze znajdzie sie jakiś mędrzec albo frustrat, który będzie podważał kwestie kabli sieciowych, interkonektów, podstaw antywibracyjnych lub w skrajnej depresji sądził, ze wszystkie wzmacniacze musza grać tak samo...

 

Mniej pisz, więcej słuchaj.

 

Nie musisz wydawać 3tyś na kabel sieciowy, zeby usłyszeć jego wpływ. Wystarczy 300PLN.

To jest oczywiscie kwestia realcji ceny do spodziewango efektu, ale to kwestia subiektywna i nie wypada tego oceniać.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.