Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Harpia Acoustics


Rekomendowane odpowiedzi

=>1siedem

Marcusy są wyraźnie lepsze. Są bardziej muzykalne, melodyjne, przekazują więcej emocji. Muzyka płynie swobodnie, jakby od niechcenia. Są pozbawione ostrości czy szorstkości szczególnie na średnicy. Słucha się ich przyjemniej, są bardziej wciągające. Basu jest trochę mniej, ale nie jest to bardzo odczuwalne, bo jest lepszej jakości, bardziej dobitny, dokładny. Nie słyszę natomiast różnicy w tonach wysokich, a to dlatego że moja wersja Amstaffów ma filtr głośnika wysokotonowego rozbudowany do poziomu Time Coherent.

 

Takie rzeczy jak większa precyzja, szczegółowość czy przestrzeń dostajemy niejako "przy okazji".

 

Więcej o porównaniu Marcusów do Amstaffów możesz poczytać sobie w poście Majkema tutaj

Edytowane przez dzett

Pastel pod koniec montażu.

 

Dziś odwiedziłem Wielkopolskę i miałem okazję pomacać i usłyszeć "Pastela". Dawno nic nie zrobiło na mnie tak dobrego wrażenia. Dziękuję mojemu Gospodarzowi i gratuluję Panu Jurkowi - produkt broni się wyśmienicie.

Mając na uwadze, że moje Amstaffy Mini z Naimem wygrzewały się jakieś 2,5 miesiąca - z rezerwą podchodziłem do tematu - a tu taka niespodzianka...

Pastel z brytyjską elektroniką w warunkach mieszkaniowych i niewielkich metrażach... bajka. Wykonanie pierwsza liga.

Ale... ja jestem malkontentem... nie znalazłem wszywki Harpia Acouscics... ;-)

Edytowane przez kvist
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Dziś odwiedziłem Wielkopolskę i miałem okazję pomacać i usłyszeć "Pastela". Dawno nic nie zrobiło na mnie tak dobrego wrażenia. Dziękuję mojemu Gospodarzowi i gratuluję Panu Jurkowi - produkt broni się wyśmienicie.

Mając na uwadze, że moje Amstaffy Mini z Naimem wygrzewały się jakieś 2,5 miesiąca - z rezerwą podchodziłem do tematu - a tu taka niespodzianka...

Pastel z brytyjską elektroniką w warunkach mieszkaniowych i niewielkich metrażach... bajka. Wykonanie pierwsza liga.

Ale... ja jestem malkontentem... nie znalazłem wszywki Harpia Acouscics... ;-)

 

Tych wszywek mi także szkoda.

Niestety nie ma ich jak dać do głośników w podfrezach bo stały by prostopadle do czołowej powierzchni frontu.

 

Szukamy sposobu aby były przymocowane do maskownic ale sprawa nie jest prosta.

 

Jeśli ktoś miał by ochotę na nowe Graffiti to dokładamy teraz dedykowane standy produkcji VAP gratis.

post-13845-0-42142300-1425921587_thumb.jpg

Edytowane przez HarpiaAcoustics

Dziś odwiedziłem Wielkopolskę i miałem okazję pomacać i usłyszeć "Pastela". Dawno nic nie zrobiło na mnie tak dobrego wrażenia. Dziękuję mojemu Gospodarzowi i gratuluję Panu Jurkowi - produkt broni się wyśmienicie.

Mając na uwadze, że moje Amstaffy Mini z Naimem wygrzewały się jakieś 2,5 miesiąca - z rezerwą podchodziłem do tematu - a tu taka niespodzianka...

Pastel z brytyjską elektroniką w warunkach mieszkaniowych i niewielkich metrażach... bajka. Wykonanie pierwsza liga.

Ale... ja jestem malkontentem... nie znalazłem wszywki Harpia Acouscics... ;-)

 

Też byłem i się pod tym z przyjemnością podpisuję . Te Pastele są wielkie:)

 

Tych wszywek mi także szkoda.

Niestety nie ma ich jak dać do głośników w podfrezach bo stały by prostopadle do czołowej powierzchni frontu.

 

Szukamy sposobu aby były przymocowane do maskownic ale sprawa nie jest prosta.

 

 

hmm maskownice mają tylko maskowac ; nic bym na nich nie pisał może malutki dyskretny napis widoczny z bliska.

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Witam,

Jakie Harpie polecicie do pokoju 20m2.

czy musza byc zachowane duże odstępy od ścian? ( tylnej i bocznych)?

 

Graffiti, Pastel, Fresco i przy naprawdę dobrej akustyce Marcus.

40cm od tylnej i 40 od bocznej ściany zwykle wystarcza.

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Czyżby Marcusy nadawały sie bardziej do tego metrażu niż Collage ?

 

 

Proszę zwrócić uwagę na zwrot:

"przy naprawdę dobrej akustyce"

 

Te granice są naprawdę płynne i nie da się określić ich precyzyjnie.

 

Marcus ma na basie 22cm i 18cm głośniki.

Collage 2 x 22cm.

 

Oczywiście przy podobnym zastrzeżeniu jak Marcus może być ok.

Witam,

Jakie Harpie polecicie do pokoju 20m2.

czy musza byc zachowane duże odstępy od ścian? ( tylnej i bocznych)?

 

U p. Romana (przedstawiciel Harpii w Boruji Kościelnej) grają Pastele (tak szacunkowo pokój 18m2) i jest to normalny pokój a nie studio odsłuchowe, stoją koło 30-40cm od ścany i bas gra pięknie i z niczym nie rezonuje. Na takie pomieszczenie bas jest bardzo mocny.

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Pomiędzy Pastel a Fresco różnica w ilości basu jest pomijalna.

Jednak te kolumny różnią się znacznie.

Pastel jest dwudrożny a Fresco trójdrożne.

Nie wdając się w zawiłości techniczne z tego wynikające Pastel jest przyjaźniejszy dla słabszych realizacji płyt.

Tam gdzie Fresco może obnażyć fatalne nagrania Pastel to złagodzi.

Nie oznacza to, że tym drugim brakuje środka pasma.

Jest on minimalnie obniżony ale dalej to rasowe Harpie które są znane z analityczności i szybkości dźwięku.

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

A co, jeśli akustyka nie jest "naprawdę dobra" (przy Marcusach)?

 

Zwykle jest tak, że im niżej tym większe problemy.

Głośnik podskawkowy zagra w przeciętnej akustyce poprawnie ponieważ bas nie schodzi szczególnie nisko.

Marcus schodzi do 32dB/ +/- 3dB.

Rzadko, przypadkowa akustyka jest dobra tak nisko.

Marcusy można też wstawić do pokoju 16,5m2, to nie są jakieś straszne potwory, zastąpiły niedawne amstafy mini, wbrew pozorom chyba nie są nawet trudniejsze do napędzenia. Słuchałem ich też w znacznie większym pomieszczeniu i z dużo lepszą elektroniką od mojej, tak że wiem ile z nich można wycisnąć.

Jak znajdę chwilę czasu to przetargam (a nie jest lekko) je do większego pokoju, tak z ciekawości.

Edytowane przez migel
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Marcusy można też wstawić do pokoju 16,5m2, to nie są jakieś straszne potwory, zastąpiły niedawne amstafy mini, wbrew pozorom chyba nie są nawet trudniejsze do napędzenia.

 

Jeśli Marcus gra z czymś źle to winę ponoszą podłączone klocki.

Słyszałem te kolumny z 4W , lampowym wzmacniaczem słuchawkowym i ..............grały.

 

Poważnie to niezwykle łatwa do wysterowania kolumna.

Pomiędzy Pastel a Fresco różnica w ilości basu jest pomijalna.

Jednak te kolumny różnią się znacznie.

Pastel jest dwudrożny a Fresco trójdrożne.

Nie wdając się w zawiłości techniczne z tego wynikające Pastel jest przyjaźniejszy dla słabszych realizacji płyt.

Tam gdzie Fresco może obnażyć fatalne nagrania Pastel to złagodzi.

Nie oznacza to, że tym drugim brakuje środka pasma.

Jest on minimalnie obniżony ale dalej to rasowe Harpie które są znane z analityczności i szybkości dźwięku.

 

Na moje ucho Pastele od Fresco znacznie różnią się basem, którego ilościowo więcej wydaje się byc w Pastelach ! (masywniejszy) jednak bardziej naturalny; szybszy bardziej punktowy jest we Fresco. Średnica i rysowanie przestrzeni powiedziałbym bardzo podobne (szczegółów więcej we Fresco) to tak na szybko piszę jako właściciel Fresco . Wykonanie i dopracowanie super.

Aby tylko nie słodzic; nie do końca podobają mi się maskownice są trochę ciężkie ...i bez znaczka :)

Chyba nie można lepiej ocenić maskownic jak twierdząc że są bez znaczenia.

1+

Każdy człowiek może zbłądzić , uparcie w błędzie tkwi tylko głupi.... Cyceron

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.