Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  492 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Gdyby bluebel poczytała sobie forum to by wiedziała, ze ten model jest godny polecenia bo już o tym było - kupiłaby po cichu i dokonała wpisu że jest szczęśliwa a tak kolejny raz dalismy namiar handlarzom ... Po to jest forum by zeń korzystać a nie wspominać co rusz co przegapiły hieny ...

 

Nie żebym krytykował - to taka mała rada ... Wielu pisze na priv w takich sprawach bo nie chcą zwracać uwagi na tańsze modele ... i słusznie ... Zawsze były pretensje że sie nie pisze o niskich modelach ... no a jak myślicie dlaczego ?????????????????????????

Gdyby bluebel poczytała sobie forum to by wiedziała, ze ten model jest godny polecenia bo już o tym było - kupiłaby po cichu i dokonała wpisu że jest szczęśliwa a tak kolejny raz dalismy namiar handlarzom ... Po to jest forum by zeń korzystać a nie wspominać co rusz co przegapiły hieny ...

 

Nie żebym krytykował - to taka mała rada ... Wielu pisze na priv w takich sprawach bo nie chcą zwracać uwagi na tańsze modele ... i słusznie ... Zawsze były pretensje że sie nie pisze o niskich modelach ... no a jak myślicie dlaczego ?????????????????????????

Sam lubię coś wyszperać, a potem z zyskiem sprzedać, ale czy z tego powodu mam być Hieną.Czy jestem handlarzem ,chętnie bym nim został? Dlaczego- ponieważ lubię ten klimat. Są ludzie o dużej wiedzy do który zapewne się nie zaliczam, bo będę dowiadywał się całe życie nowych ciekawostek w temacie Hi Fi, lecz zasadniczo różnie się od większości bywalców tego forum, po prostu ogrom jeżdżę po Świecie i słucham na żywo, sprzętu hi fi . Przy tym poznając świetnych ludzi. Co jakieś 30-25 lat temu było nieco utrudnione. Mówienie i innych że są hienami nie jest ok? Można by tu podciągnąć każdego kto sprzedał więcej niż jedną rzecz, za pośrednictwem forum. My Polacy mamy jakieś straszne nie dowartościowanie, i wieczne obrażanie się ,oburza nas to że jak to ktoś śmiał wystawić xxx za ..+0000..., dziś każdy może robić co chcę. To jego sprawa. Przepraszam że tak się rozkręciłem. Pozdrawiam

Edytowane przez lukag72

czubsi nie wiedziałem, że zdradzam taką tajemnicę z tymi wzmacniaczami AU-X517R,AU-X510R, AU-X417 i AU-X410R z nowej serii na pilota. Jakbym wiedział, że to taka tajemnica to bym się Ciebie zapytał na prywacie czy mogę o tym napisać publicznie. Jakoś tak wyszło. Ten AU-X510R gra bardzo ładnie, ale mój AU-X301 też mi się podoba i nie narzekam.

Edytowane przez bakczysaraj

"bakczysaraj"... tu nie o to chodzi jak co komu gra , mnie kiedyś pięknie grał "kasprzak". Nie zdradziłeś żadnej tajemnicy bo modele które wypisałeś w kategorii tego słowa w/g mnie się nie mieszczą. Tobie się podobają i ok nikt nie będzie zaniżał Twoich upodobań odsłuchu. Tu chodzi o coś innego. Chodzi o to aby osobie która zaczyna zabawę w "sansui" i posiada ograniczony budżet poradzić na tyle dobrze, aby kupiła najbardziej wartościowy muzykalnie wzmacniacz. Coś co daje dużą szansę na największe w tym budżecie doznania odsłuchu i jest już sprawdzone. Nie ograniczamy się w ten sposób do max zadowolenia w stylu "nie narzekam" bo warto w tej samej kasie posunąć się troszkę dalej . Postarajmy się aby ktoś niepotrzebnie nie kroczył malutkimi kroczkami i wydawał takie same albo większe pieniądze na modele których znaczek "sansui" w niewielkim stopniu dorównuje jego rangi.Takowych z masowej produkcji było sporo. A były tez takie których jak widać na załączonym obrazku nie łatwo kupić. To nie jest przypadek ,że niektóre z kategorii "tańsze" są na co dzień dostępne a inne niestety trzeba poszukiwać. Prawdą jest , że najlepiej poczytać najpierw temat i po cichu kupować ale to już było nie raz wałkowane i nierealne.

 

" lukag72" Nie chodzi też o to aby być mikołajem i coś co się kupiło sprzedawać wylewnie taniej albo w tych samych pieniądzach.Popyt robi swoje i koniec, to rzecz normalna. Drażnią przedewszystkim nieuczciwe zagrywki typowych handlarzy którzy czytają ten temat i windują ceny słabszych modeli dopisując przy nich niestworzone rzeczy wprowadzając w błąd. Zagrywki te są szkodliwe dla wszystkich tylko nie dla nich . Przykładem jest aukcja w/w wskazana aukcja cd v1000 którą przytoczyła "bluebell" .Szacuję że handlarz kupił go w Niemczech za ok 5 -10 euro wystawia odtwarzacz za 240 zł !!!. Pomimo że jest to w/g mnie wdzięczna maszynka nigdy bym za nią tyle nie zapłacił. Handlarz też zdaje sobie sprawę że nagina mocno i knuje. Wpisuje dodatkowy tekst w którym przedstawia swoją ofertę jako najbardziej atrakcyjną w Polsce a jak ktoś znajdzie lepszą to wyraża chęć opuszczenia niżej niż konkurencja . Co się dzieje dalej? .... zwykły "Nowak" posiada taki sam CD i chce wystawić do sprzedaży ,pierwsze co robi to orientuje się "jak stoi" na portalu. Widząc cenę 240 zł zaciera ręce bo w życiu nie myślał że to takie drogie. Wystawia konkurencyjnie troszkę niżej powiedzmy 220 zł aby szybciej "zszedł" W tym samym czasie Pojawia się chętny na zakup takiego odtwarzacza "Kowalski". Widzi te dwie oferty i co robi ? ...zwraca się do dobrego samarytanina handlarza o obniżkę bo konkurencja ma taniej. Handlarz z uśmiechem na twarzy opuszcza do 200 zł bo i tak ma zamierzony ponad normę zysk a "pompka" zadziałała. Pozostawia przy tym Kowalskiego w dobrym ale fałszywym nastroju dobrego interesu, oraz nieświadomego Nowaka, który swoją ceną dalej podtrzymuje mu na portalu jego uknuty plan "pompowania". Kolejny chętny na dany model nabiera się na tą"pompkę" przy okazji wizyty w archiwum portalu. Uważam że warto, a nawet trzeba ukierunkowywać "nowych" aby to oni byli górą w sensie zadowolenia z zakupu niższych klocków a nie tylko handlarze. To forum życia nie zmieni ale dobra odpowiedź na częste pytanie.. "czy warto kupić w cenie.........?" wielu osbom pomoże i nie o kompleksy tu chodzi.

Witam,szukałem trochę o czymś takim sanusi R-610.

Czy ma ktoś wiedzę jakąś o tym sprzęcie i podzieli się nią.

Wysłane z mojego commodore 64 przy użyciu Joysticka.

johnyfazer dobrze napisał. Mechanizm pompowania ceny szkodzi przede wszystkim nam kupującym i szukającym ciekawego sprzętu.

Dobrze że to przeczytałem zanim zrobiłem kolejny krok :)

Z drugiej jednak strony jak szukać dobrego sprzętu nie z ręki handlarza ?

Ogłoszenie w dziale "kupię" na pewno gwarantuje wiele ofert. Pytanie tylko od kogo.

Może oprócz handlarzy napisze też ktoś sensowny? Może ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

lukag opacznie mnie zrozumiałeś ... johnyfazer dość umiejętnie to wyjaśnił ...

bakczysaraj johnyfazer również Tobie objaśnił, że nie chodzi o każdy wpis. Łatwo można rozróżnić o czym się po prostu pisze od tego o czym pisze się dobrze ... O 517 czy 417 możemy sobie pisać do rana ...

Witam wszystkich bez wyjątku...tych zrzeszonych w klubie i nie zrzeszonych, posiadaczy Sansui i tych którzy taki zakup dopiero planują, jak również tych wszystkich miłośników muzyki którzy słuchają swoich ulubionych płyt czy też innych nośników na sprzęcie przeróżnych dostępnych marek! Choć śledzę to forum już dosyć długo to dopiero teraz nastała chwila by się tu "zgłosić". Zgłosić za sprawą posiadanego od przeszło miesiąca Sansui AU-alfa607MR. Nie chcę w żadnym wypadku pisać tu o wyższości wzmacniacza "X" nad wzmacniaczem "Y" a tylko podzielić się z szanownym gronem moimi subiektywnymi odczuciami po miesięcznym obcowaniu z ww wzmacniaczem. Nie jestem elektronikiem ( nad czym trochę jednak ubolewam ) ale od wielu...wielu już lat miłośnikiem muzyki, a ta przypadłość (nie tylko w moim przypadku) niesie za sobą chęć doskonalenia jakości odtwarzanej muzyki! Swoją przygodę rozpoczynałem w czasach PRL-owskich jak wielu wtedy od Technics'ów by po drodze "zahaczyć" o sprzęty różnej maści choćby wspomnieć tu Yamahy ( AX-700, AX-900), Denon ( PMA 1560), Luxmany (LV-104, LV-117 i jakiś amplituner), Nad C 372 i jeszcze trochę innych "ustrojstw" a ostatnio na zestawie Sansui C2101/B2101 kończąc. Chciałem w tym poszukiwaniu sprawdzić również co mi może zaproponować Sansui AU-X901 gdy nagle nadarzyła się okazja nabycia tej 607-ki (której wcześniej nigdy nie słyszałem) i powiem szczerze....ten piecyk na długo u mnie zagości. W bezpośredniej konfrontacji z nią zestaw C/B 2101 wypadł jakby bardziej matowo (Paweł dzięki za słowo którego właśnie do tego określenia mi brakowało!) co nie oznacza że jest on zły po prostu moim uszom bliżej jest do estetyki którą proponuje 607-ka. Nigdy przy zakupie sprzętu w moim przypadku kartą przetargową nie były charakterystyki czy też sugestie osób trzecich ( które jednak na swój sposób bardzo sobie cenię) najważniejszą rolę odgrywał zawsze mój zmysł słuchu gdyż bardziej ufam temu co słyszę. Nie twierdzę też że słuchałem prawie-wszystkiego co na tej planecie zostało przez inżynierów stworzone (choć przez lata tych odsłuchów było naprawdę wiele) bo bym skłamał i zdaje sobie doskonale sprawę że wiele innych maszynek wdepcze w ziemię taką 607kę jednak biorąc pod uwagę w tym momencie moje oczekiwania, powierzchnię pomieszczenia ( ok 25m2 ) oraz zasobność portfela to przez dłuższy czas mogę się z czystym sumieniem skupić na kupowaniu tych płyt których w swojej kolekcji jeszcze nie posiadam a nie na poszukiwaniu nowego wzmacniacza ( choć z pewnością z tyłu głowy coś tam zawsze człowiekowi chodzić będzie! ). Muzyka która obecnie dobiega do mnie z MR-ki za pośrednictwem głośników z pewnością stała się bardziej otwarta, szczegółowa oraz neutralna i jedynie czego mi teraz potrzeba to większej ilości wolnego czasu by móc z tego dobrodziejstwa korzystać!!! Tak więc proszę o przyjęcie do klubu bo dla mnie 607-ka robi "dobrą robotę" a na tym mi przecież zależy, że już o doznaniach estetycznych wspominał nie będę! Duża w tym zasługa Pawła i za to mu w tym miejscu bardzo dziękuję, chciałem również przy okazji wyrazić krótko swoją opinię o jego JAMO D570 które miałem przyjemność posłuchać (ich kwestia na tym forum były juz poruszana). Efekt tego odsłuchu skwituję następującymi słowami...gdybym ich na własne uszy nie słyszał a oczy moje by ich nie widziały to przenigdy bym nie uwierzył w to że z tak niepozornych kolumn mogą wydobywać się takie dźwięki!!! Słyszałem je oczywiście już po Pawła modyfikacji...SZACUN!!!

 

Życząc wszystkim pasjonatom wszystkiego muzycznie dobrego w tym rozpoczętym roku serdecznie pozdrawiam G.A.D.

 

Ps. Prawdopodobnie kolejnym klockiem do wymiany w moim zestawie będzie CD-ek i wszystko wskazuje na to iż skończy się również zakupem Sansui! ;-)

Cześć. Miałam dziś okazję posłuchać wzmacniaczy Sansui, dzięki uprzejmości Ques11 (jeszcze raz bardzo dziękuję!) - model alpha 607dr, alpha 707xr i cd alfa 717dr. Zrobiliśmy też porównanie z Technicsem. Ques11 zaproponował, żeby wrzucić wrażenia na forum, bo komuś może się przydać. Tak więc wrzucam.

 

Przekonałam się o kilku rzeczach. Po pierwsze - Sansui bardzo mi brzmieniowo odpowiada. Porada, żeby zainteresować się tym sprzętem, była jak najbardziej słuszna. Słucham głównie jazzu i ten typ sprzętu bardzo do tego pasuje.

 

Zaczęliśmy słuchać od alpha 707xr. Bajka. Co mnie urzekło - klarowność gry poszczególnych instrumentów, ich wyrazistość, przestrzeń. Wszystko świetnie brzmiało, wszystko, i góra, i dół (w jazzie mocny bas nie jest potrzebny, a ten według mnie jest w Sansui taki naturalny, wyraźny, ale nie przesadzony.

 

Potem podłączyliśmy Technicsa. Ten sprzęt to nie moja bajka, nie moje preferencje. Brakowało mi tego wszystkiego, co napisałam wyżej o Sansui, dźwięk był mniej klarowny, bardziej zbasowany. Potem wróciliśmy do Sansui, tym razem do alphy 607dr. Spodziewałam się niedużej różnicy, tymczasem różnica była wyraźna. Nadal to było to brzmienie, nadal świetnie się tego słuchało. Ale. Mniej tu było tej przestrzeni i klarowności poszczególnych instrumentów, ich wyodrębnienia. Nie wiem, czy ta różnica byłaby tak wyraźna w przypadku muzyki rockowej czy pop-rocka, bo nie robiliśmy takiego testu. Porównaliśmy tego typu płytę (wokalny ciepły pop-rock, choć co do gaturnku to mogę się mylić, po latach w jazzie wszystko mi już lekko brzmi) pomiędzy Technicsem a tym niższym modelem Sansui. Najpierw zagrał Technics. Ale jak potem ruszyło Sansui, to aż ciarki mi przeszły, tak pięknie to zabrzmiało. Jazz dużo lepiej mi brzmiał w tym wyższym modelu. Zakochałam się w nim, po uszy.

 

I co teraz? Ano, nie wiem. Muszę to przemyśleć, bo to oczywiście zupełnie inna bajka cenowa.

 

To tyle co do wrażeń ze słuchania - Ques11 bardzo jestem wdzięczna za umożliwienie mi tego.

 

Dziękuję też Wam wszystkim za rady, które mi daliście, dużo się od Was dowiedziałam na temat sprzętu Sansui. No i jestem pewna, że w tym kierunku chciałabym iść.

 

Z innych wątków, które się pojawiły.

 

Gdyby bluebel poczytała sobie forum to by wiedziała, ze ten model jest godny polecenia bo już o tym było - kupiłaby po cichu i dokonała wpisu że jest szczęśliwa a tak kolejny raz dalismy namiar handlarzom ... Po to jest forum by zeń korzystać a nie wspominać co rusz co przegapiły hieny ...

 

Nie żebym krytykował - to taka mała rada ... Wielu pisze na priv w takich sprawach bo nie chcą zwracać uwagi na tańsze modele ... i słusznie ... Zawsze były pretensje że sie nie pisze o niskich modelach ... no a jak myślicie dlaczego

 

Czubsi --> Zaczęłam od czytania forum. Nie tylko tego. Jestem raczej z tych, co wolą sobie radzić sami, a pytają, jak czują, że sobie sami nie poradzą. Można wtedy strzelać w ciemno i trafić, albo nie. Albo można zapytać ludzi, którzy mają znacznie większą wiedzę. I czytam masę rzeczy, więc ta sztuka nie jest mi obca ;). Nie mam natomiast kompletnie żadnej wiedzy na temat sprzętu, modeli i innych ważnych rzeczy. Zaczęłam czytać to forum i poległam. Ono ma już 120 stron, wszystko jest w jednym temacie, wątki są poprzeplatane i pełne mnóstwa cyferek i dyskusji o bardzo dobrym i drogim sprzęcie. Tak, próbowałam szukać korzystając z wyszukiwarki. Średnio pomogło. Konia z rzędem początkującemu słuchaczowi, który się nie zna na sprzęcie i będzie chciał znaleźć odpowiedzi, nie zadając pytania. I pełny podziw.

 

Gdybym nie zapytała, to nie kupiłabym po cichu niższego dobrego modelu, bo nie wiedziałabym, który jest dobry i ile ten sprzęt jest wart. Publikowanie takich informacji na forum - że to zdzierstwo - moim zdaniem wpływa pozytywnie na rynek, bo handlarze się zastanowią. Co do handlarzy, ja mam w tym temacie więcej spokoju, każdy próbuje zarobić i się utrzymać, a ceny... Cóż. Cena jest taka, jaką nabywca zgodzi się zapłacić sprzedającemu, bo na taką wycenia wartość towaru, który kupuje. Poza tym - ilu z Was kupiło w świetnej cenie sprzęt od handlarzy w innym kraju i się cieszyliście, bo towar był wart 3 x więcej? To ten sam mechanizm, tylko że w drugą stronę. No ale - każdy ma swoją opinię i dobrze jest się nimi powymieniać.

 

Co do pisania na priv zamiast na forum, to mówimy tu o preferencjach danego forum i człowieka. Korzystam też z innego forum audio i tam z kolei jest założenie - nie odpowiadamy na prywatne wiadomości, po to jest forum, żeby się wiedzą publicznie dzielić. Moim zdaniem, ma to sens. Ja się wielu rzeczy dzięki temu dowiedziałam.

 

Ok. Dziękuję jeszcze bardzo wszystkim osobom, które podzieliły się ze mną swoim doświadczeniem. Pozdrawiam wszystkich i miłej niedzieli!

Edytowane przez bluebell

Bluebell....Było mi bardzo miło gościć Cię u siebie a jesli to co usłyszałaś pomoże Ci w jak najbardziej trafnym wyborze to mogę się tylko cieszyć i trzymac kciuki.

Cześć. Miałam dziś okazję posłuchać wzmacniaczy Sansui, dzięki uprzejmości Ques11 (jeszcze raz bardzo dziękuję!) - model alpha 607dr, alpha 707xr i cd alfa 717dr. Zrobiliśmy też porównanie z Technicsem. Ques11 zaproponował, żeby wrzucić wrażenia na forum, bo komuś może się przydać. Tak więc wrzucam.

 

Przekonałam się o kilku rzeczach. Po pierwsze - Sansui bardzo mi brzmieniowo odpowiada. Porada, żeby zainteresować się tym sprzętem, była jak najbardziej słuszna. Słucham głównie jazzu i ten typ sprzętu bardzo do tego pasuje.

 

Zaczęliśmy słuchać od alpha 707xr. Bajka. Co mnie urzekło - klarowność gry poszczególnych instrumentów, ich wyrazistość, przestrzeń. Wszystko świetnie brzmiało, wszystko, i góra, i dół (w jazzie mocny bas nie jest potrzebny, a ten według mnie jest w Sansui taki naturalny, wyraźny, ale nie przesadzony.

 

Potem podłączyliśmy Technicsa. Ten sprzęt to nie moja bajka, nie moje preferencje. Brakowało mi tego wszystkiego, co napisałam wyżej o Sansui, dźwięk był mniej klarowny, bardziej zbasowany. Potem wróciliśmy do Sansui, tym razem do alphy 607dr. Spodziewałam się niedużej różnicy, tymczasem różnica była wyraźna. Nadal to było to brzmienie, nadal świetnie się tego słuchało. Ale. Mniej tu było tej przestrzeni i klarowności poszczególnych instrumentów, ich wyodrębnienia. Nie wiem, czy ta różnica byłaby tak wyraźna w przypadku muzyki rockowej czy pop-rocka, bo nie robiliśmy takiego testu. Porównaliśmy tego typu płytę (wokalny ciepły pop-rock, choć co do gaturnku to mogę się mylić, po latach w jazzie wszystko mi już lekko brzmi) pomiędzy Technicsem a tym niższym modelem Sansui. Najpierw zagrał Technics. Ale jak potem ruszyło Sansui, to aż ciarki mi przeszły, tak pięknie to zabrzmiało. Jazz dużo lepiej mi brzmiał w tym wyższym modelu. Zakochałam się w nim, po uszy.

 

I co teraz? Ano, nie wiem. Muszę to przemyśleć, bo to oczywiście zupełnie inna bajka cenowa.

 

To tyle co do wrażeń ze słuchania - Ques11 bardzo jestem wdzięczna za umożliwienie mi tego.

 

Dziękuję też Wam wszystkim za rady, które mi daliście, dużo się od Was dowiedziałam na temat sprzętu Sansui. No i jestem pewna, że w tym kierunku chciałabym iść.

 

Z innych wątków, które się pojawiły.

 

 

 

Czubsi --> Zaczęłam od czytania forum. Nie tylko tego. Jestem raczej z tych, co wolą sobie radzić sami, a pytają, jak czują, że sobie sami nie poradzą. Można wtedy strzelać w ciemno i trafić, albo nie. Albo można zapytać ludzi, którzy mają znacznie większą wiedzę. I czytam masę rzeczy, więc ta sztuka nie jest mi obca ;). Nie mam natomiast kompletnie żadnej wiedzy na temat sprzętu, modeli i innych ważnych rzeczy. Zaczęłam czytać to forum i poległam. Ono ma już 120 stron, wszystko jest w jednym temacie, wątki są poprzeplatane i pełne mnóstwa cyferek i dyskusji o bardzo dobrym i drogim sprzęcie. Tak, próbowałam szukać korzystając z wyszukiwarki. Średnio pomogło. Konia z rzędem początkującemu słuchaczowi, który się nie zna na sprzęcie i będzie chciał znaleźć odpowiedzi, nie zadając pytania. I pełny podziw.

 

Gdybym nie zapytała, to nie kupiłabym po cichu niższego dobrego modelu, bo nie wiedziałabym, który jest dobry i ile ten sprzęt jest wart. Publikowanie takich informacji na forum - że to zdzierstwo - moim zdaniem wpływa pozytywnie na rynek, bo handlarze się zastanowią. Co do handlarzy, ja mam w tym temacie więcej spokoju, każdy próbuje zarobić i się utrzymać, a ceny... Cóż. Cena jest taka, jaką nabywca zgodzi się zapłacić sprzedającemu, bo na taką wycenia wartość towaru, który kupuje. Poza tym - ilu z Was kupiło w świetnej cenie sprzęt od handlarzy w innym kraju i się cieszyliście, bo towar był wart 3 x więcej? To ten sam mechanizm, tylko że w drugą stronę. No ale - każdy ma swoją opinię i dobrze jest się nimi powymieniać.

 

Co do pisania na priv zamiast na forum, to mówimy tu o preferencjach danego forum i człowieka. Korzystam też z innego forum audio i tam z kolei jest założenie - nie odpowiadamy na prywatne wiadomości, po to jest forum, żeby się wiedzą publicznie dzielić. Moim zdaniem, ma to sens. Ja się wielu rzeczy dzięki temu dowiedziałam.

 

Ok. Dziękuję jeszcze bardzo wszystkim osobom, które podzieliły się ze mną swoim doświadczeniem. Pozdrawiam wszystkich i miłej niedzieli!

Dobre podejscie do tematu, pewnie dlatego że kobieta to pisała. Z seria alpha oraz najwyższą Au x, jest jak z dobrej klasy samochodem sportowym, ważne czy zgra się to z kierowcą, Jakiś czas temu miałem 901 myślę że wycisnąłem z niej jakieś 85-90% bez większego upgrade. Wymiana bezpieczników na Synergistic. Do odsłuch użyłem cd Musical Fidelity M6i, Linn Ikemi kable to tara labs one, kable głośnikowe to Audio Note AN Listwa sieciowa Ithosa. Kolumny na przemian Audio Physic Avanti, Klipsch Forte. Kef reference 107, T+A Cryterion 160 . Ogromnym pozytywnym zaskoczeniem była zmiana toru w żródle z kabli rca na xlr. jeżeli alphy 907 po zbalansowanym wyjściu dają jeszcze lepsze wrażenia wrażenia, na dniach odbieram również ASR Emitera 2 plus 90 kg. Konfrontacja murowana . Powiem jedno po zbalansowanym torze to wymiata aż miło przestrzeń i precyzja, spada zasadniczo moc ,lecz energia jest podana w dawce zadowalające,Zestawów kolumn Ci u mnie dostatek, Sansui radził sobie nawet z trudnymi do prowadzenia zestawami, ale o jednym trzeba pamiętać dobre towarzystwo najlepiej się czują z doborowym towarzystwie. Pozdrawiam i miłych odsłuchów.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

bluebell bardzo się cieszę z tego, że udało się trafić do kolegi Quess i posłuchać ustawionej 707XR ! Ona jest świeżo ustawiona więc zagra w pełni za jakiś miesiąc - wiem co mówię ! Fakt że z każdym dniem będzie grać precyzyjniej i bardziej świeżo ale ona jeszcze potrzebuje czasu - to tak jak docieranie samochodu ... Quessa 707 była rozjechana w taki sposób że byłem w szoku, że protektor ją załączał ... Tak czy siak masz punkt odniesienia w jakim kierunku to zmierza ! Dziś są u mnie Piotrek 608 i Pygar - konfrontują swoje doświadczenia na moich Jamo ... Nie będę się wypowiadał niech sami napiszą co się działo. Słuchaliśmy też Denona CD S10 w porównaniu do 917XR no i cóż - moje odczucie to lekko rozjaśniona góra w Denonie ale to naprawdę fajne źródło ! Barwowo z 917 wręcz jak bracia ! W Sansui wszystko jest skrojone na miarę i to do granic obłędu ...

bluebell bardzo się cieszę z tego, że udało się trafić do kolegi Quess i posłuchać ustawionej 707XR ! Ona jest świeżo ustawiona więc zagra w pełni za jakiś miesiąc - wiem co mówię ! Fakt że z każdym dniem będzie grać precyzyjniej i bardziej świeżo ale ona jeszcze potrzebuje czasu - to tak jak docieranie samochodu ... Quessa 707 była rozjechana w taki sposób że byłem w szoku, że protektor ją załączał ... Tak czy siak masz punkt odniesienia w jakim kierunku to zmierza ! Dziś są u mnie Piotrek 608 i Pygar - konfrontują swoje doświadczenia na moich Jamo ... Nie będę się wypowiadał niech sami napiszą co się działo. Słuchaliśmy też Denona CD S10 w porównaniu do 917XR no i cóż - moje odczucie to lekko rozjaśniona góra w Denonie ale to naprawdę fajne źródło ! Barwowo z 917 wręcz jak bracia ! W Sansui wszystko jest skrojone na miarę i to do granic obłędu ...

A może Czubsi, tak wpadne z jakimś ciekawym zestawem kolumn do Ciebie, Może z 3 pary się zmieszczą, trzeba się będzię jakoś mądrze umówić.Jak myślisz?

bluebell bardzo się cieszę z tego, że udało się trafić do kolegi Quess i posłuchać ustawionej 707XR ! Ona jest świeżo ustawiona więc zagra w pełni za jakiś miesiąc - wiem co mówię

 

Tak, mówił mi Quess o tym. W ogóle wiele ciepłych słów tam padło na temat Twoich umiejętności w tym zakresie i wiedzy "sansui'owej" (wpadł też Artcar), że tak Ci przekażę, bo oni to pewnie publicznie nie pochwalą ;)

 

A, Czubsi, jeszcze pytanie, bo tak mi teraz przyszło do głowy. Czy możliwe, że usłyszałam taką różnicę pomiędzy tymi modelami ze względu na to ustawienie 707?... Bo ta różnica dla mnie była bardzo wyraźna.

Kilka razy wymieniłem zdania z kolega Czubsi, oraz innymi uczestnikami tego Klubu, do tej pory nie miałem okazji na bliższe spotkanie z tym Pane, co mam nadzieje że się zmieni. Wiedza kolegi o którym mówię jest godna podziwu i uzasadniona latami doświadczeń, to tak jak o rajdach rozmawiać powiedzmy z Hołowczycem, Kuzajem ,czy Kucharem. przez jego rece przechodzi większość Polskich egzemplarzy Alphy. Nie chce być posadzony o krypto reklamę. Sam wartościuje sprawy i ludzi, jeżeli na to zasługują. jeżeli ganić i wywalać prosto w twarz tez potrafię. Na krytykę innych,jeżeli jest uzasadniona, według norm przyjętych jestem otwarty. Nasze doświadczenie to wiedza i zdobywanie doświadczeń w praktyce. Jeżeli chodzi koleżankę Bluebell idziesz jak najlepszą droga, ale zapewne nie trzeba Ci tego mówić. Dziś właśnie wybieram się za godzinę, na rekonesans po Amsterdamie do wiecznie żyjącego miasta zabawą. Może i to nie po audiofilsku, ale atmosfera TipTop. Pozdrawiam

Edytowane przez lukag72

Dziś właśnie wybieram się za godzinę, na rekonesans po Amsterdamie do wiecznie żyjącego miasta zabawą. Może i to nie po audiofilsku, ale atmosfera TipTop. Pozdrawiam

Ależ Ci fajnie, Amsterdam jest świetny. Miłej zabawy!

Gość czubsi

(Konto usunięte)

607DR faktycznie nie stroiłem - nie pomyśleliśmy o tym jakoś tak wyszło ... Ale 607DR ustawiona gra wyraźnie skromniej od 707XR ! zwłaszcza, ze i 707 DR gra zdecydowanie bardziej surowo od 707XR. Z kolei model 707MR to jeszcze inna bajka ... W modelach 907 jest to o jakieś 30 % dalej do góry ale wszystkie zachowują cechy serii czyli nieco surowa DR, lekko szalona XR i kolorowo lampowa MR... Pamiętajmy, że te różnice są delikatne i rozpoznawalne przy porównaniu jeden do jeden - ja już nie mam z tym problemów ale każdy kto do mnie przychodzi to każdy włączony wzmacniacz Sansui uważa za jeszcze lepszy od poprzednika :-) ... Dziś spędziliśmy z Pygarem i Piotrkiem 608 jakieś 8 godzin przy AU07 więc nasłuchaliśmy się i gdyby nie cisza nocna to słuchalibyśmy dalej .... Piotrek chyba na nowo odkrył swojego tuningowanego Denona S10 ... Jak to określił " to urządzenie stwarza pozory dobrego dźwięku" :-) ....

Edytowane przez czubsi

Piotrek chyba na nowo odkrył swojego tuningowanego Denona S10 ... Jak to określił " to urządzenie stwarza pozory dobrego dźwięku" :-) ....

No jak sam Piotr tak skwitował S10 chyba musi byc dziad.

?👈

Uch, a mnie się wydawało, że pomiędzy liniami 6xx / 7xx będzie niewielka różnica, a tu są różnice pomiędzy symbolami każdego numerka.

 

Czubsi, mam jeszcze pytanie. Kombinuję teraz i rozważam wersję stworzenia "na teraz" (bo muszę) wersji niskobudżetowej, a w tle zbierania i spokojnego szukania wersji pożądanej (alpha 707 pewnie, któraś). Wersja niskobudżetowa stałaby się później wersją backupową finalnej.

 

Oprócz polecanego G77X jest też na eBay x501, 99EU. Powód, dla którego się jej przyglądam, jest prozaiczny - no ładniejsza jest. Wyraźnie. Czy mocnym błędem byłoby pójście w tę x501?... Dodam, że do 701 (od której podobno jest wyraźnie lepiej) wydaje mi się, że nie ma sensu iść, bo to już więcej pieniędzy - więc moim zdaniem warto to już zachować na pożądany model)

Edytowane przez bluebell

Witajcie,

Wczoraj w nocy słuchałem płyt analogowych na swojej 707DR. Oj było tego :) Yes, Cult, Pink Floyd, Dire Straits... i na koniec Dead Can Dance "Anastasis".

Wspomnę, że moja 707 gra od miesiąca, po prawie roku stania w kartonie i na początku dała znać, że nie powinna być tak traktowana. Na szczęście przeszło jej (pewnie wiedziała, że mnie Czubsi wspierał :) i wszystko już gra jak należy ;)

Wracając do odsłuchów, płytę Anastasis słuchałem już rok temu na G-8000... ale uznałem że jest źle wytłoczona. W odniesieniu do oryginału z CD była bardzo "ciemno" nagrana z oszałamiającą ilością dołu. Albo może powinienem napisać, że wydanie CD oszałamia przestrzenią i muzykalnością. Jak tylko udało mi się zdobyć ten sam materiał w zapisie 24bit to wiedziałem, że będę zachwycony.

Odsłuchiwałem na 707DR na zmianę wersji CD i 24bit, oczywiście wszystko na korzyść tej ostatniej. Muszę jednak przyznać, że sekcja CD w Oppo nie jest taka zła jak wcześniej sądziłem i różnica nie jest wcale kolosalna.

Jednakże po wczorajszym odsłuchu Anastasis z płyty LP wszystko się powywracało, na 707DR płyta zabrzmiała zjawiskowo. Jakby mi podmienili płyty, dała o sobie znać przewaga 707 nad G-8000. Powstała też wątpliwość przewagi materiału HDbit nad analogiem.

Z płyty analogowej dźwięk był klarowny, dynamiczny, bas potężny sprężysty ale i aksamitny. Powietrze było wypełnione dźwiękiem,,. inaczej niż w materiale HD, gdzie było chyba zbyt klinicznie czysto w tym powietrzu. To tak jakby słuchać ciszy... może nie być dźwięku ale lepiej jest jak ta cisza brzmi :)

Na ten moment brakuje mi już wyobraźni, jak by to wszystko brzmiało na mniej surowych od DR Sansui, czyli XR i MR.

Wiecie, że lubię G-8000 jej muzykalność i analogowe radio, które jest w odbiorze jak materiał z płyty analogowej. Skoro jednak materiał z płyty analogowej brzmi lepiej na "surowej" 707 DR to ta Alpha jest dla mnie liderem!

Pozdrawiam, Andrzej

Edytowane przez A_ndy

SANSUI AU-alpha 707DR | SANSUI SP-L550 | SANSUI TU-X711 | JBL L-110 | OPPO BDP-95 | DENON DP-37F + DL110 | FADEL/SEVENRODS/SONUS OLIVA

Gość czubsi

(Konto usunięte)

ta lekka "surowość" (nie mylić z klinicznoścą i ostrością - chodzi o brak nawet najdrobniejszych podkolorowań a i troszkę mniej schodzi na basie od xr czy mr) 707 dr andy to przy porównaniu do np xr wychodzi ale pamiętaj, że to wysoki model Sansui i już na dzień dobry masz gwarancję, że usłyszysz już na w miarę przyzwoitych kolumnach każde źródło w pełnej krasie !

Tak skrobne pare slow. Podoba mi sie w jaki sposob bluebell podeszla do sprawy. Pojechala na odsluch i przekonala sie "nausznie" czy to brzmienie dla niej czy nie. Zamiast dywagowac z teori lub na podstawie obrazka z int. Osobiscie mysle ze to najwlasciwszy sposob bo przeciez te wzmacniacze kosztuja tysiace zlotych! Sama zakup i sprowadzenie wzmacniacza z Japonii to przygoda i moze sie to przeciez roznie skonczyc.

 

Ja zrobilem w zasadzie w podobny sposob. Podjechalem do dwoch kolegow ze wzmacniaczmi Sansui i teraz wiem jak to gra. Zreszta na ta chwile nie jezdze juz na zakupy po domach z kasa w kieszeni :) Zostawiam w domu zeby uniknac "zbyt spotanicznego" zakupu.

 

Tak pomyslalem ze mozna by stworzyc mala baze posiadaczy tych wzmakow. Ludzi ktorzy nie mieliby nic przeciwko w zaprezentowaniu komus jak tez wzmacniacze graja. Jest ich coraz wiecej w kraju i za granica i moze sie okazac ze nie trzeba jechac setek kilometrow zeby skonfrontowac to sie czyta na forum z praktyka. Taki mam pomysl :)

Ano byłem, widziałem, słuchałem, wróciłem , zwyciężyłem....wyciągnąłem wnioski i plany na przyszłość.

 

Denon u mnie, jak pisał kolega Czubsi nie daje znaków, ani pozorów dobrego dźwięku...miałem go sprzedać ,ale po wczorajszej wizycie i odsłuchach mój mały klocuś raczej zostanie u mnie ..bardzo mi się spodobał z wielki smokiem Pawła...pomijam, że małżonka pełna ochów i achów..cytuję "to nie mogłeś sobie go od razu kupić?!""

Denon idzie sobie trochę w jaśniejszą stronę przekazu, ale jest to jasność w sumie sympatyczna która podnosi czytelność i odwzorowanie sceny. MI TO PASUJE>S10 Zostaje.

 

Jest czytelnie, jest słynne czarne tło i aksamit, i extra pulsujący bas...kolumny Jamo Pawełka to już temat na całkiem odrębny opis...dla mnie ciekawostka, szacun dla Pawła za włożoną olbrzymią ilość pracy w ich granie> jestem pod mega pozytywnym wrażeniem..po ludzku mówiąc bez owijania w miód i cudne słodkie słówka...zapylają te maluchy potwornie nie do wiary ile dobrego dźwięku z małych skrzynek!

 

Dzięki wielkie również dla Pawła i Małżonki za extra gościnę, nocleg i cierpliwość bo w końcu z Krzyśkiem zabraliśmy w pewien sposób wolny weekend. Dziękuję było super!!

post-798-0-17482600-1422203094_thumb.jpg

nie trzeba jechac setek kilometrow zeby skonfrontowac to sie czyta na forum z praktyka. Taki mam pomysl :)

I to jest bardzo dobry pomysł! Bardzo dobry. Poproszę o Twój adres ;)

Tak pomyslalem ze mozna by stworzyc mala baze posiadaczy tych wzmakow. Ludzi ktorzy nie mieliby nic przeciwko w zaprezentowaniu komus jak tez wzmacniacze graja. Jest ich coraz wiecej w kraju i za granica i moze sie okazac ze nie trzeba jechac setek kilometrow zeby skonfrontowac to sie czyta na forum z praktyka. Taki mam pomysl :)

 

Tu popieram całkowicie kolegę. Ja wprawdzie miałem okazje przypadkiem posłuchać i dźwięk mnie urzekł.

Ale wiele osób szukający tez chciałoby na własne uszy usłyszeć jak sprzęt gra.

Witam

 

To była moja 4 lub 5 wizyta u Pawła, ach jak ten czas leci :-) .

Tym razem słuchaliśmy modelu AU-07 wraz z kompaktami : Alpha 917XR - fabryczny i Denon S10 - tuningowany przez Piotra, na kabelkach z pozłacanego srebra by Czubsi oraz kolumnach Jamo "autorstwa" Pawła - jedynych w swoim rodzaju.

 

AU-07 w powyższej konfiguracji zagrał zjawiskowo, takiego dźwięku nie powstydziłby się nie jeden system w cenie z "pięcioma zerami".

 

Chodząc na różne odsłuchy, można szukać i szukać i nigdy czegoś takiego nie doświadczyć.

 

Wrażenia są tak wyjątkowe, że człowiek przestaje mieć dylemat: Czy kupować coś z tego, co obecnie proponuje się w sklepach ?

 

Odpowiedź jest jedna - Nie !

 

To jak zostały zaprezentowane nagrania, wymyka się z wszelkich prób opisania słowami. Mógłbym się silić na poetyckie opisy każdego z aspektów ale i tak większość zwyczajnie mi nie uwierzy... bo nigdy w życiu nie słyszeli takiej prezentacji.

 

W nagraniach które zalicza się do grona "You must have" np. album "So Many of Us" grypy "Bliss" - ogromne podziękowania dla kolegi Henryk Kwinto za polecenie tego materiału.

 

Usłyszeliśmy, tak subtelnie podany każdy najmniejszy szczegół, że z łatwością można było wskazać jego miejsce na scenie z precyzją co do milimetra.

Lekkość, zwiewność, swoboda, plastyczność towarzyszyła każdemu nagraniu od pierwszym sekund do samego końca.

 

Dobra kontrola basu ze zjawiskową prezentacją sceny we wszystkich odkrytych wymiarach to wizytówka tego systemu.

 

Mnie i Piotrowi nie pozostaje nic innego niż ... odkładanie $ i zakup "wysokiego Sansui" :-)

 

Czego życzę serdecznie wszystkim miłośnikom dobrego brzmienia.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s. Dołączam się do podziękowań Piotra za gościnę, a szczególnie za wyśmienitą kuchnię małżonki. Za każdym razem gdy jestem w tak sympatycznym gronie przychodzi mi na myśl pytanie - Czy to już Raj ? Bo jeśli tak, to warto być dobrym człowiekiem !

Edytowane przez Pygar

Mnie i Piotrowi nie pozostaje nic innego niż ... odkładanie $ i zakup "wysokiego Sansui" :-)

 

A to nie są tanie rzeczy, to nie są tanie rzeczy i tylko dla wybranych wtajemniczonych.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.