Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  471 członków

Sansui Klub
IGNORED

Klub Miłośników Sansui


palton
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość czubsi

(Konto usunięte)

No to nawet nie próbuj bo to tak jak lizać papierek po cukierku i oceniać cukierek ...

Jeżeli chcesz tani i już poczuć czym się różni Sansui od innych to wybierz AU-G77X lub AU-D77X

Czasem bywają w bardzo fajnych kwotach.

Edytowane przez czubsi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Skoro zaczęliśmy tak drobiazgowe tematy to co myślicie o zwarciu potencjometru balansu , w sumie najwyższe modele mają tylko regulacje głośności i właśnie balans , całkowity brak ingerencji w dodatkowe regulatory barwy tonu co nie powoduje zmian w sygnale, Być może coś źle napisałem , lub komuś coś nie będzie w tym pasowało , lecz ja to właśnie tak rozumiem. Każdy dodatkowy regulator to możliwość na odejście od oryginału czyli jego " zniekształcenie " oczywiście mogą one być (regulacje barw) i nie trzeba ich używać lecz wtedy sygnał ma do pokonania jeszcze dłuższa drogę a w najkrótszych aplikacjach jest właśnie balance stąd moje pytanie. ?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość czubsi

(Konto usunięte)

niro

 

Nie rozumiem koncepcji . Po pierwsze pozbawionym regulacji jest tylko jeden model (przez co jest traktowany po macoszemu .... i słusznie bo można go mieć taniej :-)) 907XR.

 

Jesli chodzi o zwieranie balance - po co ???? Jest dziesiątki miejsc bardziej istotnych w których na siłę można szukać poprawy ale konia z rzędem temu co cokolwiek rozpozna po ich dokonaniu. Modele limitowane - o czym jeszcze nie pisałem - mają płytki powleczone miedzią 6N - to tak dla purystów :-) - no i mnóstwo złoceń.

 

Ominięcie balansu nic Ci nie da. W praktyce największe straty powstają na selektorach i przekaźnikach - to one są piętą achillesa jeśli chodzi o tor integrated. Można wyłączyć wszystkie regulatory i wtedy sygnał idzie niemal bezpośrednio. Nic nie da wyłączenie z toru balance bo to nic nie skraca ! Wejście Power Amplifier direct to wejście które omija wszelkie regulatory więc i balnace ! Idzie tylko przez jeden selektor (tak jak i wejścia zbalansowane)- właśnie ten od wejsć bezpośrednich oraz pasywkę potencjometru glośności !!! Po co zatem mieszać z czymś jeśli od razu jest gotowe rozwiązanie które oferuje sam producent ????

Edytowane przez czubsi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czubsi - przepraszam, ale ja o tak oczywiste rzeczy nie pytałem :)

 

Widać niestety nadal nie wszyscy wiedzą jak działa i do czego służy - POWER DIRECT- przełącznik wyłączania regulacji tonów wysokich i niskich we wzmacniaczach Sansui i nie tylko klasy Alpha.

 

Pozdrawiam- niro1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość czubsi

(Konto usunięte)

Panowie krótkie info - są dwie 707 do wzięcia (707XR stan bardzo dobry i 707MR stan bardzo dobry z minusem) oczywiście Japońskie. Info na priv.

 

Ja w końcu osobiście chyba dojrzałem do zakupu 907 limited :-) Myślę, że cel osiągnę w najbliższych miesiącach o czym Was oczywiście poinformuję. Tymaczasem w kolekcji pozostały u mnie jedynie : 907XR mod , AU-07 oraz 917XR. Przy nich 907LIMITED będzie świetnym kontrastem. Nikt z tego co wiem nie dokonał porównania w jednym czasie i jednym systemie trzech tak różnych konstrukcji. Już dziś mógłbym kupić kolejną 907XR i przerobić na LIMITED ale - to nie to samo :-) Podoba mi się jej wygląd a czy wart dwa razy większych pieniędzy ? zapewne nie tyle, że kogo to obchodzi w końcu raz się żyje ....

Edytowane przez czubsi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł w takim razie jesienią się wybieram posłuchać jak nic:):)Masakra normalnie:)

 

a mówiłem zróbmy sobie "zlot" w centrum Polski?? Nie rozumiem - dlaczego NIE ?? 2 dni odsłuchów!! zmieniania AU, CD & itp Rozumiem, że nagle się okaże: "na moich głośnikach to jest inaczel" lub "bo te kable musza pograć z AU moim miesiąc zeby Zagrać" Wszyscy TO wiemy, ale jaka okazja do Spotkania, do Posłuchania, do Poznania & Zobaczenia.... ale Nie... nie to nie. Pozdrrrrr knerazk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość czubsi

(Konto usunięte)

knerazk nie wiem czym Ty sie zajmujesz ale na przykład dla mnie dzień wolnego to święto ... Większość myśli, że pieniądze spadają z nieba, że wszyscy chodzą na urlopy ... ludzie ! w jakim Wy kraju żyjecie ...??? To, że akurat pracuję w miejscu gdzie czasem w przerwie mogę wejść na forum to jedyny powod, że jeszcze na nim jestem ! Czasem mam wrażenie, że ludzie samym audio żyją ... dla mnie to drobny dodatek do życia a tych dodatków to ja mam parę :-)

 

Druga sprawa, że jeśli wzmacniacz jest caly czas na prądzie to wpięcie w inny system nie wymaga specjalnego układania bo pracuje u nas na tym samym napieciu. Wystarczy wziąć ze sobą kable i heja ! Jestem spokojny o wyniki w końcu to samo robię u siebie czyli wpinam obcy sprzęt i konfrontuję. Ze swoim czasami też gdzieś się wybiorę ale to zdecydowanie rzadziej z racji ich wagi ...

Edytowane przez czubsi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy

 

Takie spotkanie w parę osób, to nie jest nic łatwego.

Wiele razy bywało tak, że z powodów własnych lub osób trzecich trzeba skorygować terminy i zwyczajnie być cierpliwym, bo takie jest ... życie.

Ktoś zachoruje albo w pracy niespodziewanie pójdzie na urlop i cały misterny plan .... bombki strzelił.

 

Niektóre wyjazdy do kolegów musiałem przekładać czasem o kilka tygodni, a nawet miesięcy.

 

Praca, rodzina, żona, kochanka ... .

 

A jak się w końcu uda spotkać, to czas przelatuje przez palce jak piasek na plaży.

 

Godzina trwa 10 minut :-) !

 

Jak do tego trzeba podłączyć i wypróbować kilka konfiguracji, to czasem udaje się przesłuchać 3-5 płyt i koniec balu panno Alu.

 

Jak w pomieszczeniu jest kilka osób, a każdy chce usiąść w najlepszym miejscu żeby usłyszeć "jak to gra", to te "godziny" stają się jeszcze krótsze i z całego spotkania, to może uzbiera się kilkadziesiąt minut odsłuchu na głowę w najbardziej optymalnym miejscu dla słuchacza.

 

Prawda jest taka, że im mniej osób tym lepiej.

Mniejsza wrzawa, mniej oryginalnych pomysłów do wypróbowania, krótsze bla bla bla, więcej czasu na słuchanie dla każdego z uczestników.

 

Dosłownie brakuje dnia :-)

 

Najbardziej wartościowe spotkania to one on one.

Więcej ciekawego repertuaru, "cisza", skupienie, większe przeżycia i wartościowsza rozmowa.

Każdy może przedstawić co preferuje w przekazie, a czego nie toleruje (tzw. szkoła dźwięku, więcej, mniej basu, wysokich itd.).

Jest czas na skonfrontowanie swoich dotychczasowych "prawd" i naukę prawdziwego grania.

 

Niestety po dokładnym posłuchaniu Sansui z serii Alpha 907 świat nie jest już taki jak dawniej ... czego z całego serca życzę wszystkim fanom Sansui.

 

 

Pozdrawiam

Pygar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie 4-6 osób to maks powyżej to się już miazga robi....co pamiętam ze spotkania w Bukówce...przecież tam było z 25 osób! To już było audio show nie słuchanie.....bardziej show niż audio.

Aby takie mega spotkanie doszło do skutku to dziś musielibyśmy ustalić żelazne miejsce i 2 dniowy termin....ale na PAŹDZIERNIK!..najlepiej w jakimś hoteliku ....aby w razie czego spokojnie można było zabrać i żonę i kochankę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór panom

Biorąc sobie do serca niedawną radę kolegi Czubsi(malowniczą) postanowiłem poszperac i znalazłem au-x711.W przyszłym tygodniu jadę posłuchać i ,daj Boże,kupić. Mam nadzieję ze wkrótce będę dopisywał swoje ochy i achy na tym forum.

Sprzęt wyszukalem na portalu holenderskim(sam mieszkam w Belgii).Znalazłem także jeden z bardziej budżetowych wzmacniaczy polecanych przez Czubsiego, au-g77x,którego chyba nikt nie chce,bo oferty są śmiesznie niskie.Jeżeli ktoś szuka,a ma w Holandii rodzinę lub znajomych to znajdzie go pod tym linkiem.

http://m.marktplaats.nl/a/audio-tv-en-foto/versterkers-en-receivers/m815535135-te-koop-sansui-au-g77x-versterker.html?c=a2384ef0ece270f44503df9f8598c624&previousPage=lr

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość czubsi

(Konto usunięte)

brzmi jak prowokacja (nie pierwsza zresztą i nie ostatnia ...) ...

 

Spytam jednak : a Tobie się podoba ??? W końcu to stara szkoła brzmienia przekolorowanego analogu i zupełnie inny świat niż alfy co nie znaczy, że nie daje satysfakcji. Mam nadzieję, że się mylę co do oceny Twoich intencji i naprawdę chcesz się czegoś dowiedzieć choć z drugiej strony nie zadawałbyś tak sarkastycznie brzmiących pytań gdybyś miał czyste intencje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spytam jednak : a Tobie się podoba ???

Nie słuchałem, nie widziałem, ale marzy mi się, bardzo ładnie brzmiący vintag, taka chęć posiadania, miałem pioneery sa 9800, wysokie kenwoody i inne,... sansui nie miałem.

 

...dlaczego akurat G 9000, powiedziano mi, iż praktycznie najlepszy z sansui.

 

....a może coś innego?, z ampli sansui.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Wiem, że w naprawdę wielu, wielu domach w Polsce goszczą zacne cacka vintage ze znaczkiem Sansui :) jednak nie wszyscy mają czas i ochotę udzielania się na forach.

G9000 to wybitna maszyna... pod warunkiem, że:

- namiętnie słuchasz radia, to przecież amplituner na pokładzie masz naprawdę znakomity tuner analogowy!

- trafisz na oryginalny (zwłaszcza tranzystory mocy) i sprawny (nie powysychane kondy) sprzęt.

 

Reszta to kwestia gustu, wygląd i walory soniczne to indywidualne upodobania.

Osobiście poszedłem w stronę posiadania 1 zestawu bardzo muzykalnego, analogowego, vitage (G8000) i drugiego z bardziej neutralnym brzmieniem z Alfą 707DR.

Raz wolę konfigurację 1 a raz 2 :)))

 

Pozdrawiam, Andrzej

SANSUI AU-alpha 707DR | SANSUI SP-L550 | SANSUI TU-X711 | JBL L-110 | OPPO BDP-95 | DENON DP-37F + DL110 | FADEL/SEVENRODS/SONUS OLIVA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem au-x711.W przyszłym tygodniu jadę posłuchać i ,daj Boże,kupić. Mam nadzieję ze wkrótce będę dopisywał swoje ochy i achy na tym forum.

Sprzęt wyszukalem na portalu holenderskim(sam mieszkam w Belgii).

 

Szczesciarz :) Ja probowalem wielokrotnie kupic cos na tym portalu droga wysylkowa (mieszkam w UK) ale bez najmniejszego skutku. Nikt nie zainteresowany. A serce boli bo maja czesto dobre ceny.

Edytowane przez luckyguliver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczesciarz :) Ja probowalem wielokrotnie kupic cos na tym portalu droga wysylkowa (mieszkam w UK) ale bez najmniejszego skutku.

 

Sprzedający zwyczajnie nie reagują na oferty, które są poniżej ich oczekiwań.

Mogą rozpocząć od jakiejś kwoty ale liczą na wyższą cenę sprzedaży.

Przeważnie zakup wiąże się z odbiorem osobistym i mają mieszane uczucia co do kupujących z poza kraju, a już w szczególności do Polaków.

 

To nie Alledrogo z ofertami od 1zł BCM :-)

 

Ludzie na Świecie się szanują, to coś podobnego do naszej Tablicy.pl.

Mieszkasz w okolicy to przyjedź, zobacz, przywieź gotówkę i zabieraj :-)

 

Dobrych rzeczy nie sprzedają za bezcen, wolą potrzymać i dostać tyle ile oczekują, a jak zaczyna robić się "gorąco" w ofertach to rosną ich oczekiwania i windują "swoją cenę", zresztą są znani z historii jako najlepsi kupcy, którzy trzymali rękę na handlu w prawie całej Europie.

 

Do dziś większość towarów, które wpływają do EU przechodzi przez ich porty.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s.

Podstawa to dobra znajomość niderlandzkiego w mowie i piśmie.

Nie reagują na korespondencję w stylu "Kali kochać, Kali jeść".

Nie cierpią "polskiego" targowania się !

Edytowane przez Pygar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedający zwyczajnie nie reagują na oferty, które są poniżej ich oczekiwań.

Mogą rozpocząć od jakiejś kwoty ale liczą na wyższą cenę sprzedaży.

Przeważnie zakup wiąże się z odbiorem osobistym i mają mieszane uczucia co do kupujących z poza kraju, a już w szczególności do Polaków.

 

No nie za bardzo trafna diagnoza :)

 

a) Z reguly cala akcja konczy sie na moim zapytaniu "Czy Pan wysle do Uk". Zadnej reakcji, moze za jednym wyjatkiem.

b) Posluguje sie plynna angielszczyzna i jak wczesniej wpomnialem paczka miala isc do UK a nie PL.

c) Jesli chodzi o oferty to zwykle celuje w oczekiwania np moja ostatnia oferta byla najwyzsza i byla dobrze ponad to czego oczekiwal sprzedajacy.

 

Zgodze sie ze nie kazdemu chca sie wysylac ale np dziwi mnie fakt ze chce wyslac kaske przed zakupem i oferuje wiecej niz miejcowi a nikt nie jest zainteresowany. Na Uk gumtree sprzedajacy zadko maja takie zahamowania.

 

 

@Marcin_75 Wielkie Dzieki ale nie chce Cie naciagac na jezdzenie po Holandii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to są wygodni ludzie.

A pytałeś w UK, czy chętnie wyślą do NL ? :-)

Jak zadzwonisz, przyjedziesz, zabierzesz to ok, a jak nie to niech sobie leży :-)

Leżało 10 lat, to może poleżeć jeszcze rok.

 

Jeśli nie ma tej samej oferty na Ebay, to jest skierowana na rynek lokalny.

 

Pozdrawiam

Pygar

Edytowane przez Pygar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do języka, to z angielskim najczęściej nie ma problemu.Co do cen,to jeżeli oczekują jakiejś kwoty,to piszą często w opisie przedmiotu.W większości przypadków rzeczywiście zdają sobie sprawę z wartości przedmiotów (ale nie zawsze).Zresztą wtedy rynek reguluje sprawę, nie raz widziałem licytację,które kończyły się grubo powyżej oczekiwań sprzedającego. Targowac się w sumie nie próbowałem,nie potrafię. Albo mi cena odpowiada,albo nie.Nie mam doświadczeń z all. Ale tutaj w sumie jest kultura.Co do wysyłki, to odległości są na tyle małe, a sieć autostrad tak rozbudowana,że prawie zawsze wolę pojechać osobiście (no chyba,że po kable).

Pozdrawiam

Marcin

 

Luckyguliver (i inni)

Wiadomo,ze nie dysponuje nadwyżką wolnego czasu.Praca i rodzina są dość absorbujące. Ale jeżeli ktoś miałby stracić okazję życia, to zawsze mogę spróbować pomóc.

Marcin

 

Uuuuu.

Kolega parantulla właśnie zmieszał z błotem cały klub sansui.No nic odbiore,posłucham,i zobacze,czy kupiłem padlucha,czy coś naprawdę dobrego.

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pytałeś w UK, czy chętnie wyślą do NL ? :-)

 

Jeli chodzi o fora ang to sprzet kursuje po europie w jedna i w druga. Z punktu widzenia wysylajcego to w zasadzie zadna roznica. Jak juz zapakuje paczke i dostanie pieniadza z gory to czy sprzet pojdzie z Londynu do Bristolu czy np Sydney to juz zadna roznica. Choc niektorzy moga mamrotac, ze sprzet moze ulec zniszczeniu. Zdazylo sie.

 

A na leniwego sprzedawce nie ma rady. Tu sie zgodze.

 

@ Marcin_75 Byles sprawdzic ta X711?

 

Osobiście poszedłem w stronę posiadania 1 zestawu bardzo muzykalnego, analogowego, vitage (G8000) i drugiego z bardziej neutralnym brzmieniem z Alfą 707DR.

 

Uzywasz tej samej pary kolumn do obydwu wzmacniaczy?

Edytowane przez luckyguliver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywasz tej samej pary kolumn do obydwu wzmacniaczy?

 

Nie, nie, G8000 i Alfa 707DR to dwa niezależne systemy, inna elektronika towarzysząca, inne głośniki, inne pokoje... pewnie pytasz o bezpośrednie porównanie :)

To bardzo trudna kwestia, wszystkie obiektywne przesłanki wskazują na 707DR i taka jest prawda ale... ja jestem chorobliwie oddany radiowej "Trójce" a tuner w G8000 potrafi zadziwić :) czasem jak nadają dobry materiał to przestrzeń i dynamika powala... szczena opada! Oczywiście szumek przy głośniejszym odsłuchu gratis :)

Na prawdziwe porównania czekam do przeprowadzki, wiem że dużym minusem aktualnych odsłuchów jest akustyka pomieszczeń. 12" membrany basowe muszą oddychać, na razie nie mogę się nadto rozpędzić a takie słuchanie do 9, 10 to nie jest pełen fun!

Pozdrawiam, Andrzej

SANSUI AU-alpha 707DR | SANSUI SP-L550 | SANSUI TU-X711 | JBL L-110 | OPPO BDP-95 | DENON DP-37F + DL110 | FADEL/SEVENRODS/SONUS OLIVA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się ma G9000 do G8000, którego posiadasz, czym się różnią?

 

G8000

Sansui_G_8000_01_10117_Berlin.jpg

 

G9000

G9000DB_00040.JPG

 

Wnętrzem i mocą ;)

 

G9000 będzie pod każdym względem lepszy... pytanie czy 2xlepszy???

 

Andrzej

 

PS.

 

Tak na marginesie dodam, że porównywania Sansui "nowsze", starsze czy bardzo stare nie ma za bardzo sensu.

To były zupełnie różne szkoły brzmienia. Mnie zainspirował Janvideo, który nabył lampowy wzmak Sansui AU-70 do uzupełnienia dla Alfy 907.

Ja też chętnie bym powitał w domu Sansui 1000A lub AU-111 :))))

 

Pozdrawiam, Andrzej

SANSUI AU-alpha 707DR | SANSUI SP-L550 | SANSUI TU-X711 | JBL L-110 | OPPO BDP-95 | DENON DP-37F + DL110 | FADEL/SEVENRODS/SONUS OLIVA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie pytasz o bezpośrednie porównanie :)

 

Nie do konca :) Mialem do czynienia z 707DR wiec wiem jak to gra. Pytalem poniewaz bylem ciekaw czy udalo Ci sie znalezc glosniki ktore by dobrze sie sprawdzaly zarowno z jednym jak i drugim biorac pod uwage ze maja inny charakter brzmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.