Skocz do zawartości
IGNORED

Oszuści na Allegro!!!


goralejro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cwaniaczek - ludzie boją się dostać negatywa w odwecie, więc dla spokoju dadzą pozytyw.Plyta gra (soft machine six), ale trzeba mieć chociaż troche uczciwości.Na allegro kupuje bardzo dużo - najlepiej od sprzedawców którzy nie zajmują się handlem LP, tylko odziedziczyli coś po wujku - jest tanio, i z reguły w stanie EX. Zrobiłem dużo dobrych zakupów na allegro, niestety czasami się zdarza - to moja 2 wpadka, tylko teraz sprzedawca wywołuje wojne. No cóż...np. od Ramadusa (radamusa?nie pamiętam) kupiłem soft machine seven, gdzie w stanie dał 3 gwiazdki, czyli nisko, a plyta jest EX-. Ale jest też drożej. Dużo zależy też od rodzaju muzyki - jazz musi być w dobrym stanie, w głośnym rocku tak nie słychać:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłoby lepiej w takiej sytuacji nie wystawiać sprzedającemu w ogóle komentarza (na allegro)? Dzięki temu nie zyskałby punktów (kupujący też by ich nie miał). A tak jak ktoś wyżej napisał, ktoś kupił płytę bo miała być w super stanie ale okazała się w nie najlepszym i by nie dostać negatywu za negatyw sam wystawia pozytywny komentarz.

W ten sposób nastąpiłaby "naturalna" selekcja sprzedających na tych w porządku i tych nie w porządku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłoby lepiej w takiej sytuacji nie wystawiać sprzedającemu w ogóle komentarza (na allegro)? Dzięki temu nie zyskałby punktów (kupujący też by ich nie miał). A tak jak ktoś wyżej napisał, ktoś kupił płytę bo miała być w super stanie ale okazała się w nie najlepszym i by nie dostać negatywu za negatyw sam wystawia pozytywny komentarz.

W ten sposób nastąpiłaby "naturalna" selekcja sprzedających na tych w porządku i tych nie w porządku.

 

To co? >witek< lepiej zamknąć twarz i udawać że wszystko OK i taki zajefajny sprzedający (oszust).

Kiedyś już to pisałem teraz proszę: Ludzie pozakładajcie sobie konta specjalnie do kupowania płyt i piszcie prawdę w komentarzach właśnie po to żeby żeby ostrzegać się przed oszustami.

Pozdrawiam,

Paweł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie stawiać klientów w takiej sytuacji o jakiej mówicie, zawsze pierwszy wystawiam komentarz. Wydaje mi się to oczywiste. Bo czego sprzedający oczekuje od kupującego? Oczywiście wpłaty w terminie. Jeśli kupujący wpłaca pieniądze za wylicytowany towar, to dlaczego nie wystawić komentarza pozytywnego. Na co czekać?

Każdy kto nie wystawia komentarza po uiszeczniu należności, ma coś do ukrycia, tzn. czeka na komentarz od kupującego i wtedy w zależności co tamten napisze, sprzedający wystawia swój komentarz, który, jak wczytam powyżej, często nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Moi klienci nie mają takich dylematów, dostają komentarz zawsze jako pierwsi. Ale co robić w innym przypadku? Zawsze można odpowiedzieć na komentarz. Jest taka możliwość jak "odpowiedz" i tutaj w kilku słowach można negatywa perobić na pozytywa. W mojej "karierze" na allegro jescze nie dorobiłem się negatywa, ale nawet gdy "pozytyw" był wątpliwej wartości, zawierał treści, które mogłyby niegatywnie wpłynąć na wizerunek mojego sklepu, gdy to o czym pisze kupujący jest poza zasięgiem mojej kontroli (np. zniszczenie paczki przez pocztę), odopiwadam na taki komentarz, aby nie było wątpliwości, gdzie leży problem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no widzisz bo Ty sprzedajesz zgodnie z zasadami logiki. Bo przecież pieniądze otrzymałeś. Są to zresztą jedyne słuszne zasady wystawiania komentarzy tak jak jest na eBaju i u większości sprzedających poza Kontynentem.

Niestety typowy polaczek sprzedający płyty na alle to zazwyczaj naciągacz i cwaniaczek. Dlatego kilka postów wyżej odpowiedziałem Tobie w taki a nie inny sposób za co przepraszam i zwracam honor, ponieważ uprzedzony trochę jestem do plusów i minusów za pomocą których cwaniaki naciągają stany płyt nierzadko o jeden stopień a potem jako drudzy wystawiają komentarz ponieważ kupującemu może odbić i napisze prawdę w komentarzu.

W sumie to nie pamiętam kiedy kupiłem używaną płytę na alle... ponieważ nie lubię płacić za EX i dostawać VG. Owszem na Wyspach też zdarzają się cwaniaki jednak oni nie maja możliwości wystawienia odwetowego komentarza i nie zdarzyło mi się że nie dostałem zwrotu pieniędzy lub jakiejś rekompensaty.

Pozdrawiam,

Paweł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem kolekcjonerem i dlatego wiem, co to oznacza jak kupujesz Ex a dostajesz VG lub co gorsza jakieś G. Oczywiście moje oceny nie są wolne od przeoczeń czy błędów, ale zawsze jestem skory do zadośćuczynienia. W całym tym interesie nie ma nic bardziej trudnego jak ocenić płytęm, mimo tego, że mamy kryteria czy to z RC czy disocgs, ale zawsze pojawiają się jakieś "idywidua", które ciężko jednoznacznie określić. Dlatego skłaniam się raczej ku opisom niż tylko znacznikom VG czy Ex czy innym, ale przy setkach płyt do wystawienia zaczyna robić się to kłopotliwe, dlatego korzystam ze znaczników i w nawiasach podaję największe wady, tak aby kupujący wiedział czego się spodziewać w najgorszym przypadku. Nad dobrym systemem oceniania pracuję od roku, dlatego na moich aukcjach można zobaczyć wiele sposobów oceniania i eksposzycji :D W tej chwili doszedłem do takiego poziomu, że wystarczy mi spojrzeć na płytę i już wiem, jak będzie grać (oczywiście zdarzają się wypadki, więc każda płyta jest przesłuchana od początku do końca). Wiem, że jest wielu takich, którzy nazbierają śmieci, nawet zdjęcia porządnego nie zrobią i pchają na allegro. Ale też znam takich, którzy licząc na łatwy łup, mocno się zdziwiają, gdy dociera do nich przesyłka. Oczywiście zdarzają się okazje niesamowite, ale w większości to jednak szajs ze śmietnika. Sporo czasu kosztowało mnie, czasu i pracy, dopracowanie systemu oceny, tak aby był zadowalający dla mnie jak i dla kilentów. Ale najważniejszym punktem do jakiego doszedłem to po prostu kupować dobre płyty w dobrym stanie. Sam więc nie łapię byle okazji, a może się uda tym razem, i dlatego wybieram sprawdzonych dostawców, kolekconerów, sprzedawców. I kupującym radzę to samo, lepiej kupić jedną droższą płytę ale być pewnym, że będzie w takim stanie w jakim została opisana niż dwie płyty, z których żadna nie odpowiada opisowi a sprzedający nie ma zamiaru oddać za to pieniędzy. Jakość a nie ilość - to dobra maksyma a szczególnie jeśli chodzi o winyle.

Serdecznie Pozdrawiam

Tomasz Olszewski

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to k@#$ za różowy Pink Floyd Animals "new"??? Wiem że była taka wersja ale one troszkę inaczej wyglądają i raczej nie ma nowych :-)))) Po Crimson, piraci wzięli się za Floydów :-) ku przestrodze!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Co to k@#$ za różowy Pink Floyd Animals "new"??? Wiem że była taka wersja ale one troszkę inaczej wyglądają i raczej nie ma nowych :-)))) Po Crimson, piraci wzięli się za Floydów :-) ku przestrodze!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-19326-0-73305900-1307212631_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez thrak

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale "collector" jednak w cudzysłowiu jest :D

 

No, panie kolego :-D tak to można polecieć z kolorowymi Toolami Aenima też :-) Jeszcze bootlegi toleruję, to są koncerty nagrywane z rąsi, gdzieś tam na stadioniku czy innej hali i to jest w miarę ok ale legalne płyty walić w garażu i z cd-ka albo i mp3 na winyl to niestety w/g mnie po topór takiegoż ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam sie z Szanownymi Kolegami ze gradacja stanow winylu moze byc (jest) subiektywna.

Mint to mint, near m to near m, niektorzy uwazaja ze mint to tylko krazek wlasnie odfoliowany i bez wad, z czym sie zgadzam), EX to EX itd. Podobnie jak 19 stopni C na termometrze to ani nie 15-16, tem bardziej nie 22. Czytam tu a znanym portalu aukcyjnym ( fajnie rozbawil mnie ten szyfr), nie rozumiem czemu kilku winylowcow nie postawi negatywow? Starczy dopisac komentarz: ''watpliwosci n.t. negatywow zob. forum Audiostereo''

 

potem: czy kupowac od tych, ktorzy zbiora 20-40 minusow?

 

A w ogole najlepiej jest powolac do zycia gieldy - ogladac winyl na zywo: czy zabraknie sponsorow na najem sali??? Jesli, np. gielda w Krakowie: pol ceny sali (np gimnastycznej) niech zafunduje dealer hi-fi z Katowic i vice versa. Bilet za 4 zl to tez chyba ne problem? Wiekszosc nie pracuje w niedziele, po 16.00, niech gieldy beda w niedziele. Musi sie zebrac 5-6 osob 'zalozycieli gieldy' i pojdzie jak po masle.

 

Rozklejone na miescie plakaty (tu, w Anglii) sciagaja na gieldy mnostwo ludzi z pudlami znalezionymi w garazu. Tutaj na gieldach spotykaja sie trawlers (szukajacy po sklepach ze starociami i wyprzedazach car-boot), removals (ludzie z firm przeprowadzkowo-posmiertnie-dom/firm-likwidacyjnych), kolekcjonerzy, w tym completists: kompletysci, ktorzy chca miec wszystkie mozliwe formaty i wydania swoich ulubonych kapel, freaks i vinyl junkies, dealerzy (travelling dealers) tylko-gieldowi, wlasciciele sklepow i ludzie z e-bay. Plus dealerzy akcesoriow: kopert, folii, pudelek, szmatek, gabek, toreb, sprayow 'label-off', myjek itd. Tu: wymiana (najlepsze budzetowe zrodlo), skup i kupno, hurt, detal. Pisma audio i D.I.Y., Record Collector i kawa-lura. Pod stolikiem, tak pod zamkniecie, kropla lepszego (to Jasio z W-wy, a moze Jasio z GHdyni?), Tu i tam szperaja brodaci Anglicy, lysi Szkoci i odwrotnie, goscie z Europy (w tem zawodowcy z aledrga), zbieracze winylu Made in U.K.: Francuzi, Amerykanie, Japonczycy. Z czasem Klient jest zapraszany na spotkania po-gieldowe, na zapleczach sklepow i salonow audio. Tam dotyka sie labeli ktore nie leza na stole (by tlum nie macal bez sensu tych osmiu LP z 1968 za 800f, co w sierpniu przyszly z Newcastle.

 

Az dziw ze zaden inwestor z kraju nie pomyslal jeszcze o sieci dobrych gield? Gdy juz bedzie gotow - polecam sie do kontaktu z dealerami z U.K. Chetnie podjada. I beda 1st pressy, w prawdziwym EX, no i za realne ceny.

 

 

 

*

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam sie z Szanownymi Kolegami ze gradacja stanow winylu moze byc (jest) subiektywna.

Mint to mint, near m to near m, niektorzy uwazaja ze mint to tylko krazek wlasnie odfoliowany i bez wad, z czym sie zgadzam), EX to EX itd. Podobnie jak 19 stopni C na termometrze to ani nie 15-16, tem bardziej nie 22. Czytam tu a znanym portalu aukcyjnym ( fajnie rozbawil mnie ten szyfr), nie rozumiem czemu kilku winylowcow nie postawi negatywow? Starczy dopisac komentarz: ''watpliwosci n.t. negatywow zob. forum Audiostereo''

 

potem: czy kupowac od tych, ktorzy zbiora 20-40 minusow?

 

A w ogole najlepiej jest powolac do zycia gieldy - ogladac winyl na zywo: czy zabraknie sponsorow na najem sali??? Jesli, np. gielda w Krakowie: pol ceny sali (np gimnastycznej) niech zafunduje dealer hi-fi z Katowic i vice versa. Bilet za 4 zl to tez chyba ne problem? Wiekszosc nie pracuje w niedziele, po 16.00, niech gieldy beda w niedziele. Musi sie zebrac 5-6 osob 'zalozycieli gieldy' i pojdzie jak po masle.

 

Rozklejone na miescie plakaty (tu, w Anglii) sciagaja na gieldy mnostwo ludzi z pudlami znalezionymi w garazu. Tutaj na gieldach spotykaja sie trawlers (szukajacy po sklepach ze starociami i wyprzedazach car-boot), removals (ludzie z firm przeprowadzkowo-posmiertnie-dom/firm-likwidacyjnych), kolekcjonerzy, w tym completists: kompletysci, ktorzy chca miec wszystkie mozliwe formaty i wydania swoich ulubonych kapel, freaks i vinyl junkies, dealerzy (travelling dealers) tylko-gieldowi, wlasciciele sklepow i ludzie z e-bay. Plus dealerzy akcesoriow: kopert, folii, pudelek, szmatek, gabek, toreb, sprayow 'label-off', myjek itd. Tu: wymiana (najlepsze budzetowe zrodlo), skup i kupno, hurt, detal. Pisma audio i D.I.Y., Record Collector i kawa-lura. Pod stolikiem, tak pod zamkniecie, kropla lepszego (to Jasio z W-wy, a moze Jasio z GHdyni?), Tu i tam szperaja brodaci Anglicy, lysi Szkoci i odwrotnie, goscie z Europy (w tem zawodowcy z aledrga), zbieracze winylu Made in U.K.: Francuzi, Amerykanie, Japonczycy. Z czasem Klient jest zapraszany na spotkania po-gieldowe, na zapleczach sklepow i salonow audio. Tam dotyka sie labeli ktore nie leza na stole (by tlum nie macal bez sensu tych osmiu LP z 1968 za 800f, co w sierpniu przyszly z Newcastle.

 

Az dziw ze zaden inwestor z kraju nie pomyslal jeszcze o sieci dobrych gield? Gdy juz bedzie gotow - polecam sie do kontaktu z dealerami z U.K. Chetnie podjada. I beda 1st pressy, w prawdziwym EX, no i za realne ceny.

 

 

 

*

Przepraszam, ale tutaj nigdzie nie padło stwierdzenie "subiektywna". Rozmowa, jeśli dobrze pamiętam, szła o trudność jednoznacznego określenia stanu winyla, dlatego używam w swojej ocenie + i - oraz adnotacji. Dlatego, że często mam wątpliwości co do tego czy jest to Ex czy VG, bo jak we wszytskim na świecie, nawet temperatura 19 stopni nie jest idealna, bo zawsze ma coś tam po przecinku, nawet biele są procentowo określane. Ale problem nie leży w tym jak oceniać, tylko czy kupujący dostaje żetelną informację. Ja się skłaniam w stronę żetelnej informacji, nawet jeśli skala z RC na tym cierpi.

 

A co do giełd, to byłem ostatnio na jednej takiej w Wells niedaleko Bristolu (UK). Trochę za głowę się złapałem. Bo o tym o czym mówi paczkowska, to owszem były tam Ex, ale w cenie raczej mint. Nie nabyłem nic, ale zrobiłem kilka fotek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-35515-0-47173100-1307314133_thumb.jpg

post-35515-0-68997900-1307314142_thumb.jpg

post-35515-0-89204000-1307314151_thumb.jpg

post-35515-0-52468200-1307314163_thumb.jpg

post-35515-0-17947000-1307314173_thumb.jpg

post-35515-0-90169500-1307314183_thumb.jpg

post-35515-0-25986700-1307314199_thumb.jpg

post-35515-0-18697300-1307314210_thumb.jpg

post-35515-0-30328200-1307314223_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giełdy już upadły, zwłaszcza w Polsce.W USA jest jeszcze tradycja yardsale'ów, gdzie czasem jakiś dzieciak sprzeda płyty po wujku a nie wystawi ich na ebayu. W każdym sklepie/giełdzie (w krk i londynie) zawsze trafiałem na typów co zkupowali płyty z portali i potem sprzedawali po śmiesznych cenach( np. delicate sound of thunder - russia - 50zł, na allegro jak dasz 15 to jesteś hojny). Raz kupiłem płyte (H.Hancock - secrets) w rezerwacie winyli w krk, facet twierdził że stan VG+, w sklepie ciemno, więc nie było widać. Kupiłem za 39, czyli jak na moje standadt b.dużo, a płyta jest może w stanie Good.Na allegro za tyle to można kupić 1 pressa w EX, tylko trzeba poszukać i być cierpliwym. Ale to pierwsza płyta która kupiłem, więc mam ją do dzisiaj. Gdyby zorganizować giełde jak sugeruje Paczkowska - no cóż, to dużo roboty, trzeba dać ogłoszenia i mieć świadomość że przyjdą tylko w/w handlarze i ew.kilka winylowców od których też tanio się nie kupi, najwyżej powymieniać się można. Na taką giełde na pewno NIE przyszła by osoba która odziedziczyła płyty z zamiarem sprzedaży - od tego jest allegro w XXI wieku. smutne ale prawdziwe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam sie z Szanownymi Kolegami ze gradacja stanow winylu moze byc (jest) subiektywna.

Mint to mint, near m to near m, niektorzy uwazaja ze mint to tylko krazek wlasnie odfoliowany i bez wad, z czym sie zgadzam), EX to EX itd. Podobnie jak 19 stopni C na termometrze to ani nie 15-16, tem bardziej nie 22. *

 

Ha, tylko problem w tym, że te 19 stopni to dla jednego będzie za zimno, a dla drugiego za ciepło. I proszę się nie łudzić. Zawsze będą nieporozumienia, i zawsze niespodzianki w jedną albo drugą stronę. Problem dotyczy w zasadzie tylko najczęściej używanych VG i EX. Jak dla mnie ex, to płyta, która: może mieć papierówki, może odrobinę zasmażyć na początku, cz ew. cicho w przerwach. Byle nie było rys słyszalnych i nie byłą "zajechana". Jeżeli słychać od czasu do czasu pyknięcie i szumek jest wyraźniejszy, z nadal dynamicznym dźwiękiem to VG. G to już płyty sponiewierane, które... wyrzucam na śmietnik.

pozdrawiam

nt

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W UK Vinyl Fair cieszą się duż popularnością i można faktycznie kupić cudeńka, co do cen, to zależy. Znam jednego handlarza, który ma płyty w świetnym stanie i niedrogo, ale większość jednak sobie ceni płyty kosmicznie. Nawet takie, które na discogs czy ebayu latają po funta czy dwa, oni wołają sobie zabie po 5 lub więcej (przykładem płyta Duke Genesis, którą na allegro można kupić za parę złotych, na ebayu za mniej noż funta, facet na Vinyl Fair chciał za nią 5 funtów), ale nie możemy porównywać UK do PL, bo tu kultura nigdy nie upadła tak drastycznie jak w PL, po drugie zobaczmy na ofertę allegro, niecałe 20 000 a na ebayu prawie milion winyli, z czego lwią część zajmuja płyty z muzyką rockową ponad 200 000, to i giełdy tutaj pękają w szwach. No bo ile macie winyli w kolekcji. Ja niecały tysiąc, a znam ludzi, którzy mają po naście tysięcy, to też kwestia zamożności pewnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, tylko problem w tym, że te 19 stopni to dla jednego będzie za zimno, a dla drugiego za ciepło. I proszę się nie łudzić. Zawsze będą nieporozumienia, i zawsze niespodzianki w jedną albo drugą stronę. Problem dotyczy w zasadzie tylko najczęściej używanych VG i EX. Jak dla mnie ex, to płyta, która: może mieć papierówki, może odrobinę zasmażyć na początku, cz ew. cicho w przerwach. Byle nie było rys słyszalnych i nie byłą "zajechana". Jeżeli słychać od czasu do czasu pyknięcie i szumek jest wyraźniejszy, z nadal dynamicznym dźwiękiem to VG. G to już płyty sponiewierane, które... wyrzucam na śmietnik.

pozdrawiam

nt

Ja to rozumiem. Dlatego wszytskie płyty przesłuchuję zanim wystawię na sprzedaż. Ale często mam dylemat takiej natury, że (najczęściej jeśli chodzi o wydania z lat 60 tych)patrzysz na płytę, a ona wygląda jakby koty na niej urządziły tor wyścigowy, ale wrzucasz na tależ a to to gra jak złoto? I mamy tak z wyglądu G góra G+, ale z odśłuchu EX, więc jak oceniasz płytę. A miałem tak z Pierwszymi tłoczeniamu The Beatles pierwszych płyt. Więc jak ocenić coś takiego?

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Duke' Genesis, odmiana 'stickered' (z naklejka) dochodzi do 25f w Mint, w EX 10f, w VG moze byc 5f.

Zob. sprzedawca Osprey na ebay uk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to rozumiem. Dlatego wszytskie płyty przesłuchuję zanim wystawię na sprzedaż. Ale często mam dylemat takiej natury, że (najczęściej jeśli chodzi o wydania z lat 60 tych)patrzysz na płytę, a ona wygląda jakby koty na niej urządziły tor wyścigowy, ale wrzucasz na tależ a to to gra jak złoto? I mamy tak z wyglądu G góra G+, ale z odśłuchu EX, więc jak oceniasz płytę. A miałem tak z Pierwszymi tłoczeniamu The Beatles pierwszych płyt. Więc jak ocenić coś takiego?

Pozdrawiam

 

No właśnie. I tu dla mnie najważniejsze, jest: PODEJŚCIE SPRZEDAJĄCEGO. Bo jak kupię płytę za kilka złotych i okaże się że nie do końca zgadzam się z opisem (pomijam sytuację, kiedy w opisie było VG, a płyta, smaży jest "usyfiona", porysowana i przeskakuje, a to też mi się kilka razy zdarzyło) to odpuszczam, bo nie widzę sensu spierania się o kilka złotych i różnice typu czy to jeszcze VG. Ale jak płacę za płytę w stanie EX kilkadziesiąt złotych a sprzedający zapomniał np dopisać, że ryska na drugiej stronie powoduje pykanie przez 2 minuty, to już wtedy staram się albo odesłać płytę, albo wynegocjować częściowy zwrot, albo inne rekompensaty :) I powiem szczerze, że zawsze jakoś udawało mi się dogadać.

nt

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. I tu dla mnie najważniejsze, jest: PODEJŚCIE SPRZEDAJĄCEGO. Bo jak kupię płytę za kilka złotych i okaże się że nie do końca zgadzam się z opisem (pomijam sytuację, kiedy w opisie było VG, a płyta, smaży jest "usyfiona", porysowana i przeskakuje, a to też mi się kilka razy zdarzyło) to odpuszczam, bo nie widzę sensu spierania się o kilka złotych i różnice typu czy to jeszcze VG. Ale jak płacę za płytę w stanie EX kilkadziesiąt złotych a sprzedający zapomniał np dopisać, że ryska na drugiej stronie powoduje pykanie przez 2 minuty, to już wtedy staram się albo odesłać płytę, albo wynegocjować częściowy zwrot, albo inne rekompensaty :) I powiem szczerze, że zawsze jakoś udawało mi się dogadać.

nt

 

Ostatnio trafiłem na dość zabawne młodzieżowe forum, na którym młodzież (tak napiszę, ale nie do końca jestem przekonany, czy to taka do końca młodzież) wymieniała między sobą uwagi na temat: co zrobić z winylami po ojcu czy dziadku. Argumenatcje często bywały zabawne, ale w jednym przypadku, mnie forumowicz zmartwił, dał przepis jak sprzedawać na allegro winyle. Jeśli nie ma winyla na inncy aukcjach, dawaj drogo, bo to rzadkość i inne tego typu uwagi. Ton wypowiedzi świadczył o tym, że forumowicz ma jakieś doświadczenie w tej materii, a co za tym idzie, ktoś od niego kupuje. Dla mnie było to o tyle niesamczne, że również jestem użytkownikiem tego portalu i bardzo się staram aby wszytsko było oki kupujący był zadowolony. Ja sobie nie wyonrażam czegoś takiego, że jeśli klient jest niezadowolony, to zostawia się go samemu sobie. Ale skoro na allegro są takie postaci jak ten młodzian z forum, to rozumiem ogólne wasze rozczarowanie.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 sprzedawcow na aldrga, dzisiaj:

 

Winylowe Delicje ponad 20 blednych opisow, ceny ew. mozna wytrzymac..

 

Vinyleum : zob Led Zeppelin II zdjecia okladki w stanie dst a opis jako BDB Z PLUSEM!! mimochodem nota ze ta plyta ma delikatna koperte...

 

ciekawam jak sie ma stan winyla w por. z podana gradacja EX. label opisany dlugopisem, o tym brak uwag za to mylnie ze 2nd pressing a koperta nie spasowana z winylem ,

 

Panie Znawco, hehe, to jest 1 Press, bo ma opis The Lemon Song, a koperta z 2nd, ne wiem w jakim stanie ten winyl, jak w nMint to wart 300z, EX 200z, VF 80z, a z koperta w stanie VF minus, polowe tego..

 

inne oferty nie lepiej

 

a sprzedawca ten niemal nie ma minusow negatywow, wniosek albo pierwszy raz taka wpada albo... nikt z kupujacych nie ma pojecia o stanach winylu ew. boja sie wstawiac negatyw by tak dobre zrodlo ich nie zbanowalo

 

PODSUMOWANIE

 

Winyl opisany jako BDB czy NMint nie ma prawa miec innego dzwieku niz muzyka, zadnych delikatnych papierowek-kopertowek, z tymi urozmaiceniami to jest EX a z mini pYknieciem VF. Tak przynajmniej jest w U.K.

 

 

Bede obserwowala aledrgo. Nie radze fikac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mono 'HELP' chrząszczy - chrabąszczy na Vinyleum, foto ledwo w stanie Good, rysy na winylu jak po zbóju, opis: koperta EX, płyta EX.

 

Wyobrażam sobie: ktoś wygrywa aukcję, cieszy się że ma rarytas w doskonałym kolekcjonerskim stanie. Niedrogo!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od jakiegoś czasu śledzę aukcje na Allegro. Sam sprzedaje i kupuje winyle i mniej więcej znam kupujących i sprzedających oraz wystawiane przez nich płyty. Od czasu do czasu pojawia się pewien sprzedający z kilkoma pozytywami na koncie które pozyskał przy kupnie punktów, kodów, bonów lub po prostu komentarzy.

Oczywiście są to nie byle jakie pozytywy a mega rozbudowane np.:

Wielki pozytyw!! Świetny kontakt!!, Nie bylo problemów z formalnościami!! Gorąco polecam tego allegrowicza i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś na niego trafię.POZDRAWIAM KUPUJĄCEGO I POLECAM INNYM!!!

lub

Wszystko co najlepsze esencja solidności i wzorowe partnerstwo w aukcjach. Człowiek solidny, rzetelny i uczciwy. Bardzo profesjonalne podejście do transakcji. POLECAM!!!

czy też

Szybko Sprawnie !!! Doskonały Kontakt e-mail !!! Błyskawiczna Wpłata !!!! Allegrowicz w 100 % Godny Polecenia !!!! Każdemu Życzę Tak Sprawnych Transakcji !!!! POLECAM !!!! Zasłużony POZYTYW dla katurbo !!!! Pozdrawiam Serdecznie !!! YAHHA !!!

Allegrowicz wystawia winylowe i cd-ikowe rarytasy wartę parę stówek (wiadomo im wiecej tym lepiej) i sprzedaje w kółko te same płyty od roku. Są nawet te same zdjęcia na starym krześle a w tle perski dywan! Oczywiście często zmienia nazwę użytkownika. Na razie naliczyłem trzy czy cztery.

Czy ktoś miał do czynienia z tym sprzedającym??? Ma on kilka fajnych płytek tylko czy to nie oszust!!!

 

 

ja na allegro sprzedaje i kupuje duzo i tez kilka razy juz zostalem oszukany jednak nie zawsze wystawialem negatywny komentarz bo nie chce dostac w odwecie negatywa wiec jesli to byly drobne kwoty to odpuszczalem bo jak uzbieram odwetowe negatywy to pozniej trudno mi bedzie cokolwiek sprzedac na allegro wiem ze to glupie ale to allegro jest glupie bo na ebay.de zrobili tak ze jesli kupujesz to ty mozesz wystawic negatywny komentarz a ten ktory ci sprzedal nie ma takiej mozliwosci :] gdyby tak bylo na allegro to z mila checia bym te 6 negatywow wystawil zeby inni uwazali ! No ale niestety allegro to nie ebay.de :(((

 

No właśnie... i tak się to kręci. Ja mam to gdzieś. Zawsze rzetelnie opisuję transakcje i towar jaki zakupiłem. Jak mam zastrzeżenia daję neutralny, a jak ktoś przesadzi to negatyw. Poza tym jako kupujący nie mogę otrzymać w odwecie negatywa, bo spełniłem swoje obowiązki jako kupujący: wylicytowałem i zapłaciłem. Zdarzyło mi się paść ofiarą kradzieży na allegro. Konkurencja skopiowała zdjęcia z mojej strony i pod nimi sprzedawał chińską podróbę. Zgłosiłem do allegro. Poprosili o dokumenty firmy etc. Wysłałem. W odpowiedzi otrzymałem, że aukcja się skończyła i problem już nie występuje. Tłumaczymy na polski. Idziesz ulicą, widzisz jak facet gwałci kobietę, ucina jej głową. Po czym siada na ławce i pali fajka. Przyjeżdża policja i zwawija się tłumacząc, że już nic się nie dzieje. Allegro to serwis dla paserów i drobnych cwaniaczków. Są uczciwi, rzetelne firmy ale trzeba uważnie czytać opisy.

 

Mój kolega kupił na allegro iPada. Przysłali inny model. Odesłał i nie zobaczył już kasy. Zgłosił na policję. Pod dwóch latach sprawa się skończyła, policja umorzyła.

 

Ja, kupiłem na ebay rzutnik do slajdów. Przyjechał ale strasznie dobity etc. Komunikacja ze sprzedającym była super ale jak zgłosiłem reklamację - kontakt się urwał. Założyłem więc spór, opisałem sprawę, załączyłem dokumenty i czekałem. Po 14 dniach otrzymałem zwrot pieniążków za rzutnik, przesyłkę z UK do PL i PL do UK. Na allegro czegoś takiego nigdy nie uświadczycie.

 

Na eBay aby sprzedawać trzeba przedstawić dowód osobisty. Nicka można sobie zmieniać do woli. Ale jak ktoś narozrabia to się pożegna z możliwością sprzedaży do końca swoich dni. Na allegro wystarczy adres dużego biurowca, fikcyjne dane i zgarnąć kopertę z kodem z portierni. I teraz nowy hit na allegro - faktura VAT marża = w 90% sprzęt kradziony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdr, Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... i tak się to kręci. Ja mam to gdzieś. Zawsze rzetelnie opisuję transakcje i towar jaki zakupiłem. Jak mam zastrzeżenia daję neutralny, a jak ktoś przesadzi to negatyw. Poza tym jako kupujący nie mogę otrzymać w odwecie negatywa, bo spełniłem swoje obowiązki jako kupujący: wylicytowałem i zapłaciłem.

 

 

Ekhm...odsyłam do moich postów ze strony wcześniejszej i sprawy użytkownija slavs-3:)ale trzeba walczyć z oszustami, niezbyt się przejmuje negatywnymi komentarzami.Drogich sprzetów RTV/AGD, a zwłaszcza komórek/ipadów etc nigdy nie kupiłbym na allegro, chyba że w sklepie z odbiorem w moim mieście.Zdarzały się aukcje z kradzionymi telefonami ze sklepu, gdzie potem szczęśliwi wlaściciele mieli sprawy na policji... Najlepszy był chłop który sprzedawał 'zdjęcie iphona' -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) niestety aukcje już są usunięte...uważam, że allegro jest zbyt anonimowe, powinno podawać się więcej danych. Sam zdaje sobie sprawe jak łatwo mozna zrobic przekręt, dlatego jestem wyjątkowo czujny i ostrożny, a jak widać ludzie czują sie bezkarni.Na ebayu też się czasem zdarza, nie tylko Polacy są tacy cwani:) Pozdrawiam:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybki kurs oceny stanów płyt z aledrga:

 

przychodzi pakiet, w nim płyty, porównujemy z tym co już mamy, np.:

 

jeśli mamy w domu może 10-20 płyt w idealnych stanach (właśnie rozfoliowane wczoraj lub jakby prosto z folii wyjęte i bez zarzutu, bezszumowe nawet na rozbiegu i na końcu) - to to jest Mint'

 

20-60 płyt ciut im ustępuje (lekki, cichutki szuk na rozbiegu, 2mm ryski na kopercie, brak insertów) to to jest EX bez insertów

 

reszta gorzej, trochę smażą - to jest VG plus, naderwana koperta, jakieś kropki czy ślady po ołówkach, piórach, jakieś bąble i 1 podskok - VG minus

 

poniżej (rozszarpane okładki, pomazane labele, 1 czy 3 podskoki, ciągłe smażenie to VG-, Good, Poor, Bad i reszta itd)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@paczkowska:

Bój się Boga, przecież ja też jestem człowiekem :D

 

Powiem tak, jeśli masz dobre płyty, to masz dobre płyty, jeśli chcesz sobie zarobić parę gorszy to masz w tyłku kupującego, bo sprzedaż parę sztuk i się zmywasz, ale jeśli chcesz sprzedawać to na dłuższą metę, to musisz być świadom jak podchodzą do płyt kupujący, a skoro kupujący są twoimi żywicielami, to głupota jest ich oszukiwać, dlatego wychodzę z założenia, że lepepiej zaniżyć ocenę, jeśli nie jestem pewny stanu (tzn, nie wiek w którą stronę bardziej VG cz bardziej Ex) to daję VG.

 

Jako, że sam jestem kolekcjonerem (właśnie czkeam na moje 1st press Beatlesów With The Beatles zakupione na Ebayu) i to jest okreś bardzo fajny, kiedy w końcu dostajesz płytę i wrzucasz ją na talerz, siadasz w fotelu z ciasteczkiem czkoladowym i zasłuchujesz się i rozmarzasz się i lecisz w lata przeszłe i już prawie jesteś w niebie a tu pyk pyk pyk i ciasteczko w gardle staje. Lecisz do kompa sprawdzasz opis płyty no jak byk Ex. Sprawdzasz jeszcze raz na stronie Record Collectora, co to znaczy Ex, bo może już zgłupiałeś od tego :D Tak znam ja takie historie z własnego doświadczenia. Dlatego najwyższą wagę przykładam do oceny płyt, ale nie da się uniknąć nawet nie tyle błędów, co różnych zapatrywań, i w takiej sytuacji najważniejsze jest to: czy jesteś dogadać się ze sprzedającym, jeśli tak, to jest super, a jeśli nie, to cóż, skreślasz z listy potencjalnych dostawców :)

 

ps.

a co tematu oszustów na allegro, to na allegro największym oszustem jest samo allegro, to co się stało 9 czerwca przechodzi wszelkie pojmowanie moje :D :D :D

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.

9 czerwca wprowadzili nowy edytor sprzedaży, który rozkrzaczył wszystkie szablony sprzedaży, w tym mój. O zmianie nie było wiele wiadomo, ja się dowiedziałem po fakcie, ponoć na stronie allegro wisaiło jakieś ogłoszenie, ale majlingu w tej sprawie nie było żadnego. Nowy eytor działa, ale bardzo wadliwie, w sumie, większość sprzedających na allegro miała zablokowaną sprzedaż przez kilka dni, taki Polski zwyczaj, zmieńmy i zobaczmy co się będzie działo. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.