Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  257 członków

Technics Klub
IGNORED

Klub fanów firmy TECHNICS


Rekomendowane odpowiedzi

Miałem wcześniej SU-A40 i sprzedałem na allegro, bo chciałem 60-tkę. Czy ładniejsza 40-tka to bym nie powiedział. Może bardziej ascetyczna, bo w 60-tce wybór direct, źródła cyfrowego i analogowego oraz częstotliwości podświetlane są ledami. Min np. nad gałką siły głosu. To nic, że jest przetwornik w SE-M100, bo podpiętego tam źródła cyfrowego nie można korygować. Ja mam coaxialem połączony komputer, który posiada bdb kartę muzyczną z przedwzmacniaczem i mogę korygować tony niskie i wysokie tego cyfrowego sygnału. W przypadku podłączenia bezpośrednio do końcówki jakiegokolwiek źródła cyfrowego nie ma możliwości korekcji tonów nawet za pośrednictwem przedwzmacniacza SU-A40, gdyż jest on analogowy, a 60-tka daje takie możliwości jak i wiele innych opcji niedostępnych 40-tce. Nie wiem, czy o tym wiedziałeś?

  • 2 tygodnie później...

Witam,

Dołączam do klubu ze swoim wątpliwej jakości sprzętem (fora anglojęzyczne wyrażają się ZNACZNIE pozytywniej): wzmacniacz dzielony SU-C800U-SE-A900S, podświetlony białymi LEDami, 2x szafa na 110 CD SL-MC400, CD player SL-PG580A, deck RS-TR575, tuner ST-GT650.

Wszystko kupione na A-gro. Do tego najtańsze kolumny Hyundai Multi-CAV 500 za niecałe 300 PLN i... gra muzyka! Po 20 latach przeprowadzek (studia, praca) wreszcie mogłem sobie pozwolić na coś większego niż głośniczki od laptopa. Dla mnie, wychowanego na wieży DIORA z 1991 roku liczy się efekt wizualny (wspomnienie lat 90), możliwość odtwarzania więcej niż 5 CD (tylko SONY przebija, ale nie przepadam za marką), no i fakt że się nabawiłem po drodze SM, co wyklucza mnie odsłuchowo z grona audiofilów (szum w uszach, a miałem kiedyś słuch niemal absolutny). Grunt że ja się czuję komfortowo, a paroletnie dzieciaki wprost przepadają za manipulowaniem przyciskami i pokrętłami :))) i chyba o to chodzi.

Pracuję w budżetówce, więc i tak zestaw kosztował mnie ponad pensję, ale nie żałuję. I co miesiąc polujemy z dziećmi na parę CD ze starą muzyką elektroniczną - ostatnio znaleźliśmy Antarctikę Vangelisa, NOWĄ, z wytłoczonym napisem "Made in West Germany". To ile ta płyta, jako przedmiot ma lat??? A gra pięknie.

Pozdrawiam szanownych Forumowiczów w klimatach ChillOut--Zzz

  • 3 tygodnie później...

Witam

 

Dzisiaj coś chciałem napisać na temat klasy AA.

 

Pojęcie to wprowadziła firma Panasonic stosując ciekawy sposób łączenia dwóch wzmacniaczy w celu poprawy zniekształceń i liniowości wzmacniacza.

W roku 1982 dr. Sandman przedstawił identyczną koncepcję nazwaną klasą S, czy jest to pomysł Sandmana czy panasonica nie można jednoznacznie stwierdzić.

Ale do rzeczy. Wzmacniacz w klasie AA posiada: wzmacniacz małej mocy o bardzo dobrych parametrach pracujący w klasie A (zazwyczaj we wzmacniaczach Technics symetryczny), oraz wzmacniacz mocy prądowy pracujący w klasie AB, B lub nawet w C.

 

Idea polega na tym, że wzmacniacz klasy A jest sprzężony mostkiem rezystancyjnym ze wzmacniaczem w klasie B tzn. sygnał ze wzmacniacza w klasie A wpływa na przebieg sygnału całego wzmacniacza, powodując dodawanie lub odejmowanie sygnału od przebiegu stopnia B, całość dąży do jak najmniejszych zniekształceń. Stopień B innymi słowy dostarcza prądu do obciążenia wtedy kiedy go potrzeba, a stopień A koryguje jego przebieg. W rozwiązaniach technicsa w grę wchodzi jeszcze sterowanie sprzężeniami zwrotnymi tych wzmacniaczy. Analiza pracy takiego połączenia jest skomplikowana i niełatwa do zrozumienia, w internecie można znaleźć nawet prace naukowe poświęcone temu zagadnieniu.

 

A.%20M.%20Sandman%20Class-S.png

 

Technics zbudował w oparciu o tę zasadę wzmacniacze przewyższające jakość większości dostępnych na rynku tego typu urządzeń, i to pod względem parametrów technicznych jak i brzmienia, ale wyprodukował również egzemplarze mniej udane zmniejszając nieco koszty, wprowadzając hybrydowe wzmacniacze prądowe (psując nieco opinię o klasie AA).

 

Klasa AA nie jest chwytem marketingowym jak się powszechnie w internecie uważa, ludzie którzy tak uważają nie znają tematu.

 

Zabawę z klasą AA można zacząć od modeli SU-VX700 w górę (stopnie tranzystorowe).

 

Poprzedni wzmacniacz który miałem, to sony TA-N330ES (końcówka mocy) i oprócz mocy nie za bardzo miała cię czym pochwalić, bas co prawda był mocny ale wysokie tony czeszczące i mniej czytelne (na małą estradę się nadaje), w technicsach tranzystorowych tego nie ma, wszystko słychać czysto i wyraźnie, basu terz nie brakuje. Zresztą zniekształcenia technics też ma mniejsze.

Edytowane przez xxx_52442

Miałem SU-V85A na tranzystorach właśnie i grał okropnie. Teraz mam jeszcze SU-V40 i SU-V670 i te mimo, ze na hybrydach grają dużo lepiej. Choć Hi End to żaden nie jest.

 

SU -VX700 nigdy nie miałem jeszcze.

Technics produkował głównie sprzęt dobrej klasy średniej i tak go trzeba spostrzegać zresztą z innymi japońskimi firmami jest tak samo.

ciekawe model SU-V90D (ta sama konstrukcja wzmacniacza + przetwornik C/A) jest bardzo chwalony. Może coś było z nim nie tak.

Być może coś z nim było nie tak, choć by w przeglądzie u znajomego elektronika. Jednak to nie taka sama konstrukcja co SU-V90D, inne tranzystory, inna moc (SU-V85A był mocniejszy), bardziej rozbudowany selektor analogowych wejść (w SU-V85A).

 

Też tak widzę Technicsa, jako producenta przyzwoitego sprzętu średniej klasy. Miał trochę lepsze klocki i trochę słabsze. Hi Endy też mu się zdarzały, ale rzadko.

Tak SE-A2000, SE-A3000 ....oraz leciwy już se-a100 i parę innych wysokich modeli to naprawdę prawie idealne konstrukcje szkoda że tak trudno dostępne i strasznie drogie.

Trochę się nie potrafię pogodzić z pojęciem HIGH-END bo tak naprawdę nie wiadomo co to jest, nigdzie nie ma żadnych specyfikacji ani parametrów, dla mnie to jest po prostu wykorzystanie wszystkich możliwych dostępnych możliwości konstrukcji danego urządzenia w danym okresie.

 

dzisiaj jak otworzę np. fora hi-fi to jedno co można przeczytać to wypowiedzi w stylu obelg na temat technicsa np. Yamaha RULES (która też ma lepsze i gorsze konstrukcje), (a to już świadczy o braku jakiejkolwiek wiedzy z zakresu HI-Fi), lub przerabiaczy, majsterkowiczów, którzy wymienili kabelki w zasilaczu i piszą o dźwięku uzyskanym w urządzeniach za kilka tysięcy złotych.......NIE MA TAKIEJ OBCJI,

 

Albo podłączają SU-V900 do altusów.....?! Jak ktoś ma to nie mam nic do niego..ale Np. filmiki na Youtube i komentarze do do tego - żenada. Jak by im zawiązać oczy i podłączyć do tych altusów Mcintosha za 40000 zł to opinia by się nie różniła. Trochę mało jest osób wypowiadających się w sposób techniczny, lubię pasjonatów (nawet tych co się nie znają na elektronice) ale czują to, czują brzmienie tych urządzeń i lubią ich słuchać (wcale nie musi to być Technics). Mamy za to dużo więcej małolatów technics - altus. Ach nie będę narzekał.

Edytowane przez xxx_52442

ahhh te czasy... polaczenie technics - altus klasyk :)

 

http://allegro.pl/wzmacniacz-technics-su-c2000-se-a2000-jak-nowy-i4271627038.html

Zastrzegam sobie prawo zmiany pogladow bez podania przyczyny.

Hej,

Czy ktos mi moze wytlumaczyc masakryczne ceny jakie osiagaje technicsy z serii SE-AXXXX?

Ostatnio natknalem sie na SE-A5MK2 w cenie 2kPLN, ktory parametrami jest lepszy niz SE-A2000 z linku powyzej albo SE-M100 w podobnej cenie, SE-A5MK2 parametrami jest lepszy niz SE-A2000 z linku powyzej... wtf?

SE-M100 tez piekny wzmacniaczek z czterema DACami w srodku...

ahhh te czasy... polaczenie technics - altus klasyk :)

 

http://allegro.pl/wzmacniacz-technics-su-c2000-se-a2000-jak-nowy-i4271627038.html

 

U tego Pana nie kupiłbym nawet bateryjek. Wszystkie aukcje, które mnie w jakiś sposób zainteresowały były tak nierzetelne w opisie, że szkoda gadać. Np. niedawno wystawił SL-PS50 z pilotem od innego modelu, który nawet nie jest kompatybilny z tym modelem jako oryginalny pilot od tego modelu. Napisałem mu o tym, nic nie zmienił, czyli wiedział, a to już oszustwo. Teraz ma wystawiony SL-P999, który najpierw wystawił jako SL-P990, co przyznaje zmienił jak mu to napisałem. Jednak w opisie podaje, że ma "hallotronowy silnik, dwa trafa z oddzielnym rozbudowanym zasilaniem da różnych sekcji, oryginalny pilot", co znowu jest wszystko nieprawdą. Totalna porażka, dziwie się ludziom kupującym coś od takiego allegrowicza, tym bardziej, że ceny ma mało okazyjne.

 

Trochę się nie potrafię pogodzić z pojęciem HIGH-END bo tak naprawdę nie wiadomo co to jest, nigdzie nie ma żadnych specyfikacji ani parametrów, dla mnie to jest po prostu wykorzystanie wszystkich możliwych dostępnych możliwości konstrukcji danego urządzenia w danym okresie.

Dokładnie tak jest i inżynierom Matsushity zdarzało się takie klocki wypuszczać

 

dzisiaj jak otworzę np. fora hi-fi to jedno co można przeczytać to wypowiedzi w stylu obelg na temat technicsa np. Yamaha RULES (która też ma lepsze i gorsze konstrukcje), (a to już świadczy o braku jakiejkolwiek wiedzy z zakresu HI-Fi), lub przerabiaczy, majsterkowiczów, którzy wymienili kabelki w zasilaczu i piszą o dźwięku uzyskanym w urządzeniach za kilka tysięcy złotych.......NIE MA TAKIEJ OBCJI,

 

Albo podłączają SU-V900 do altusów.....?! Jak ktoś ma to nie mam nic do niego..ale Np. filmiki na Youtube i komentarze do do tego - żenada. Jak by im zawiązać oczy i podłączyć do tych altusów Mcintosha za 40000 zł to opinia by się nie różniła. Trochę mało jest osób wypowiadających się w sposób techniczny, lubię pasjonatów (nawet tych co się nie znają na elektronice) ale czują to, czują brzmienie tych urządzeń i lubią ich słuchać (wcale nie musi to być Technics). Mamy za to dużo więcej małolatów technics - altus. Ach nie będę narzekał.

 

Technics zbiera baty na Polskich forach audio z zemsty za komunę, były tylko polskie produkty różnej jakości i Technics w Pewexach. Do dziś w "dobrym tonie" wśród "wtajemniczonych audiofilii" jest mówić "techniawka to szjas" Klocki Technicsa brzmiały różnie, jedne lepiej inne gorzej, ale ogólnie sprzęt był dość bezawaryjny.

 

Ostatnio był u mnie na odsłuchach audiofilskich jeden kolega z słuchawkami HI FI Man HE-5LE, ja też mam swoją kolekcje słuchawek i po odsłuchach na bardziej adiofilskich sprzętach zaproponowałem mu wpięcie słuchawek do starej z lat osiemdziesiątych prostej srebrnej wieżyczki Technicsa. Jakież było jego zdziwienie gdy usłyszał przestrzenny przyjemny dźwięk. Nie był to oczywiście Hi End, ale było całkiem przyjemnie, ciekawie.

 

Hej,

Czy ktos mi moze wytlumaczyc masakryczne ceny jakie osiagaje technicsy z serii SE-AXXXX?

Ostatnio natknalem sie na SE-A5MK2 w cenie 2kPLN, ktory parametrami jest lepszy niz SE-A2000 z linku powyzej albo SE-M100 w podobnej cenie, SE-A5MK2 parametrami jest lepszy niz SE-A2000 z linku powyzej... wtf?

SE-M100 tez piekny wzmacniaczek z czterema DACami w srodku...

 

Technics jest drogi, bo stanowi dla wielu osób wychowanych w komunie szczyt marzeń. Coś co kiedyś było nieosiągalne a teraz mona to kupić. Z tymi parametrami to różnie bywa i nie zawsze przekładają się one na to co słychać.

Jak w takim razie oceniacie SE-M100 w porównaniu do innych wzmacniakow?? Mogę dostać w dobrej cenie i że specyfikacji wynika że jest bardzo dobry. Znajdźcie mi odpowiednik w dzisijeszch wzmacniaczach to nic poniżej 15kpln nie widze co mu dorównuje.

Użytkownik hifibloke dnia 31.05.2014 - 15:56 napisał

ahhh te czasy... polaczenie technics - altus klasyk :)

 

http://allegro.pl/wzmacniacz-technics-su-c2000-se-a2000-jak-nowy-i4271627038.html

 

U tego Pana nie kupiłbym nawet bateryjek. Wszystkie aukcje, które mnie w jakiś sposób zainteresowały były tak nierzetelne w opisie, że szkoda gadać. Np. niedawno wystawił SL-PS50 z pilotem od innego modelu, który nawet nie jest kompatybilny z tym modelem jako oryginalny pilot od tego modelu. Napisałem mu o tym, nic nie zmienił, czyli wiedział, a to już oszustwo. Teraz ma wystawiony SL-P999, który najpierw wystawił jako SL-P990, co przyznaje zmienił jak mu to napisałem. Jednak w opisie podaje, że ma "hallotronowy silnik, dwa trafa z oddzielnym rozbudowanym zasilaniem da różnych sekcji, oryginalny pilot", co znowu jest wszystko nieprawdą. Totalna porażka, dziwie się ludziom kupującym coś od takiego allegrowicza, tym bardziej, że ceny ma mało okazyjne.

 

 

no tak cene to ma wy... w kosmos :)

Zastrzegam sobie prawo zmiany pogladow bez podania przyczyny.

Prosiłbym o pomoc w doborze końcówki mocy do kolumn SB-7...

 

Też byłem uprzedzony do technicsa, opinie na forach są kiepskie i nie ma też co się dziwić - firma wypuszczała bardzo dużo budżetówki. Najlepszy czas firmy to okres produkcji najwyższych serii. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o istnieniu tych modeli to nie powinien się wypowiadać o firmie tak negatywnie.

 

Wracając do rzeczy - grało to u mnie z yamahą A-1000 (było bardzo dobrze, tylko wzmacniacz miał usterkę i musiałem go zwrócić), z dwoma lampami (nie wygrywa basu jak należy - obudowa zamknięta), teraz lecę na wzmacniaczu zastępczym - yamaha ax 470.

 

Kupiłem już przedwzmacniacz, moim zdaniem jeden z lepszych w tej klasie, czyli Yamaha C 65. Wyżej już tylko C85, CX1000, CX2000, CX10000,,,Podstawowym źródłem u mnie jest gramofon, przedwzmacniacz gramofonowy mam osobny (nuda phono).

 

Już kilka tygodni szukam końcówki mocy, póki co nic ciekawego. Na pewno chcę coś klasy przedwzmacniacza i kolumn - wiadomo, że sprzęt gra tak jak najsłabsze ogniwo.

 

Myślałem o:

-Yamaha M4 (mam obawy o kondensatory, sprzęt ma ponad 30 lat)

-Yamaha MX830 (jakoś się nie pojawia ostatnio na aukcjach)

-Yamaha M65 lub podobne - niestety cenowo są mało korzystne, też dość rzadkie

-Nikko Alpha 450 / blaupunkt mx 70 (potężna końcówka...)

 

No i tu pytanie do was - jak się mają do tego technicsy SE-A1000 i podobne...W sieci są absolutnie sprzeczne informacje.

 

Ogólnie kolumny SB-7 są świetne, trochę porównania do innych, współczesnych kolumn (firmowych i DIY) już miałem (do przedziału 5000zł). Największa zaleta to wysokie tony, wstęga gra po prostu świetnie. Całość brzmienia jest ładnie ułożona, obudowa zamknięta to dla mnie duży plus, bas jest naturalny i muzykalny. Brzmienie kolumn jest raczej po "jaśniejszej stronie mocy", moim zdaniem potrzebują wydajnego wzmacniacza, żeby dały z siebie wszystko. No i tu kolejne łamanie stereotypów - pomimo, że to technics, SB7 w ogóle nie nadają się ani do umpa, umpa, ani nawet do mocniejszego rocka. Najlepiej grają klasykę, brzmienie dętych jest bardzo realistyczne, coś o tym wiem:) Jazz też w porządku, choć czasem trochę brakuje "mięsa" na średnicy, saksofon nie wylewa się z kolumn, wszystko jest tak "grzecznie ułożone". Ale bardzo mi się podoba, jak ktoś miałby okazje upolować te kolumny (lub SB10) to polecam. SB 10 kosztowały 50% więcej niż sławne dziś Yamahy NS1000M...i zaprzestano produkcji technicsów przez słabą sprzedaż i zbyt wysoki koszt produkcji.

post-34919-0-54710000-1402470689_thumb.jpg

@tomasz_pianista

Technics ogólnie był w tamtych czasach drogi.

Porównanie z NS1000M mogłoby być ciekawe ale coś mi mówi że Yamahy powyżej 1000Hz nie zostawią suchej nitki z Technicsów :-)

 

A1000 nie zaprzątaj sobie głowy, to jest właśnie ta typowa budżetówka o której piszesz. Słabe zasilanie i końcówka na scalaku.

Taka M-4 to inna liga ale nie jest to moje granie, miałem komplecik C4 i M4 i grało to jak dla mnie bardzo ciepło i dość misiowato.

 

Myślę że warto poczekać aż się pojawi i dokupić do kompletu ładną M-65. Słuchałem kiedyś MX-1000 i bardzo mi się podobała, rześkie brzmienie z solidnym wykopem.

 

 

Dobre końcówki Technicsa to np A100, A2000/3000/5000, A1/3/5 ale piekielne trudne do znalezienia.

Edytowane przez Marek.S

No tak, na pewno berylowe przetworniki wyrobiły swoją renomę przez lata nie bez powodu. Natomiast NS 1000 to przynajmniej 4000zł, SB 10 dwa razy taniej. SB7 kupiłem za 1000zł. Mało znane kolumny. Myślę, że charakter brzmienia podobny do yamahy.

 

Preamp C4 jest chyba słabszy niż końcówka mocy z kompletu. Ponoć lepsze są właśnie te późniejsze pre yamahy.

 

No to będę szukał czegoś do kompletu, dzięki za podpowiedź:)

Napisano 02.06.2014 - 20:10

Jak w takim razie oceniacie SE-M100 w porównaniu do innych wzmacniakow?? Mogę dostać w dobrej cenie i że specyfikacji wynika że jest bardzo dobry. Znajdźcie mi odpowiednik w dzisijeszch wzmacniaczach to nic poniżej 15kpln nie widze co mu dorównuje.

A Ty miałeś coś w tych 15kzł ?

Do takiego Xindaka A600P to nawet żartem nie jest .

W połowie tej cenie są końcówki Passa X150 , Krella czy Usher 1,5 .

PRZEPAŚĆ .

i że specyfikacji wynika że jest bardzo dobry.

No , jak patrzysz w ten sposób ...

:)

A Ty miałeś coś w tych 15kzł ?

Do takiego Xindaka A600P to nawet żartem nie jest .

W połowie tej cenie są końcówki Passa X150 , Krella czy Usher 1,5 .

PRZEPAŚĆ .

 

No , jak patrzysz w ten sposób ...

:)

 

Muda44 a słuchałeś tego SE-A100?

Muda44 a słuchałeś tego SE-A100?

Mowa była o SE-M100 .

Technics miał jeden dzielony wzmacniacz wysokiej klasy . Nazwy nie pamiętam ale to i tak nie Krell czy Pass.

Nie , nie słuchałem . Miałem i słuchałem paru innych .

Rynek AUDIO śledzę od 1987r i Technics nigdy nie liczył się w świecie wzmacniaczy najwyższej klasy jak powyższe . A co do jego cudownych parametrów to obejrzyj sobie jak są te zbudowane czy choćby Chiński Xindak A600P . Rozumiem że ktoś jest zafascynowany tą firmą która i ja cenię za pewne klocki ale nie róbmy jaj .

W latach 80-90 Xindak był lepszy od Technicsa?

Kolega napisał :

Napisano 02.06.2014 - 20:10

Jak w takim razie oceniacie SE-M100 w porównaniu do innych wzmacniakow?? Mogę dostać w dobrej cenie i że specyfikacji wynika że jest bardzo dobry. Znajdźcie mi odpowiednik w dzisijeszch wzmacniaczach to nic poniżej 15kpln nie widze co mu dorównuje.

Dzisiejszych a nie tych sprzed lat .

Mowa była o SE-M100 .

Technics miał jeden dzielony wzmacniacz wysokiej klasy . Nazwy nie pamiętam ale to i tak nie Krell czy Pass.

Nie , nie słuchałem . Miałem i słuchałem paru innych .

Rynek AUDIO śledzę od 1987r i Technics nigdy nie liczył się w świecie wzmacniaczy najwyższej klasy jak powyższe . A co do jego cudownych parametrów to obejrzyj sobie jak są te zbudowane czy choćby Chiński Xindak A600P . Rozumiem że ktoś jest zafascynowany tą firmą która i ja cenię za pewne klocki ale nie róbmy jaj .

 

A słuchałeś SE-M100?

@juras_h

 

Z calym szacunkiem ale wystarczy popatrzec na wnetrze tego M100, to wzmacniacz z polki 1500-2000zl.

Nawet taki V900 wypada tu lepiej a i tak dźwiękowo fajerwerków nie ma.

 

v900_2_128.jpg

 

@tomasz_pianista

 

Faktycznie, nie wiedziałem że SB10 chodzą tak tanio. Na zachodzie ceny NS1000M to około €400-600 zależnie od stanu czyli Technicsy pewnie będą kosztować ze €300-350.

Marek. S zobacz poniżej.

 

post-23877-0-67172700-1402566818_thumb.jpg

 

Masz 2 x 18 w klasie A z legendarnego 18 kg Luxmana i 2 x 10 z mniejszego niż paczka papierosów wzmacniaczyka w klasie .... D, który kupiłem w Chinach za 20 zł z wysyłką. Co gra lepiej? Nie wiem, oba wzmaki grają wyśmienicie. Taki wzmacniaczyk wprawia w osłupienie mnóstwo osób posiadający bardzo drogie systemy. U mnie ciągnie bez problemu wielkie Castle Howard czy Jamo Concert 8. Mają wielkie wymagania prądowe, więc o co chodzi?

 

Jak czegoś nie miałem w rękach, nie przesłuchałem długo i dokładnie, to się nie wypowiadam na ten temat. Bo to jest zwykłe trolowanie.

 

Mogę się wypowiadać, że ma ładną architekturę wewnętrzną czy podobne sprawy, ale nie wypowiem się na temat dźwięku, bo nie słyszałem.

 

Jedną z największych bolączek internetowych forów jest wypowiadanie opinii o rzeczach, z którymi nie miało się styczności osobistej, nie miało się okazji wypracować własnej opinii. Później inni powielają te opinie też nie mając pojęcia o czym piszą i sieć zapełnia się bezużytecznym bełkotem.

Edytowane przez juras_h

Masz 2 x 18 w klasie A z legendarnego 18 kg Luxmana

Zejdźcie w końcu na ziemię.

Jaki legendarny ?

Gdzie ?

Na all... ?

Czy allegrowych sprzedawców tutaj ?

Tam wszytko to " HI END , legendarny , rodzynek i jedyny taki " .

Podobają mi się na forum wpisy Kolegi Parantulla

http://www.audiostereo.pl/pioneer-pd-91_111664.html/page__st__150

Ma siłę i chęci walczyć z tymi forumowymi idiotyzmami .

Wyżej macie zachętę jaki to świetny jest SU-8600 i zaraz ten sam pojawił się wiadomo gdzie , pewnie poszedł i zachwyty się skończyły .

 

Lubię Technicsa ale nigdy to nie był sprzęt wyjątkowy a do wysokich klocków Sony czy Pioneera to poza kilkoma urządzeniami nie ma polotu .

Pisanie że nic mu do 15000zł dzisiaj nie dorówna to kpina z forumowiczów .

U mnie ciągnie bez problemu wielkie Castle Howard czy Jamo Concert 8. Mają wielkie wymagania prądowe, więc o co chodzi?

Wybacz , ale jak Ci 10W wzmacniaczyk cięgnie te paczki i uważasz że robi to dobrze to nie słyszałeś dobrego wzmacniacza nawet w klasie średniej .

Ze będzie to jakoś brzdękolić . A będzie ale nigdy nie będzie w stanie ruszać membranami dużych paczek jak wzmacniacz dużej mocy z konkretnym zasilaniem .

W klasie D gościłem u siebie Calyxa CTI który ma 200W .Wzmacniacz przez wielu zachwalany bo i jest bardzo dobry .

Tyle że grając bardzo głośno na Kefach R900 czuć było że się męczy .Przy takiej samej głośności Xindak A600P zagrał z całkiem innym rozmachem i kontrolą .

1300W trafo , 350000uF filtracji i 12 ogromnych Sankenów na kanał robi swoje .

nie miało się okazji wypracować własnej opinii

Dziękuję za opinie kogoś komu 10W wzmacniacz super gra z Jamo 8 .

Jedną z największych bolączek internetowych forów jest wypowiadanie opinii o rzeczach, z którymi nie miało się styczności osobistej

I Ty myślisz że jak ktoś miał styczność to jego wypowiedzi są coś warte ?

W tym momencie należy zadać pytanie jakie ten ktoś ma doświadczenie ze sprzętem wysokiej klasy bo porównanie Technicsa za 1000zł do Technicsa za 1500zł niczego nie daje .

Wartościowa opinia jest jak ktoś takiego Technicsa porówna do wzmacniacza powiedzmy klasy Krella KAV300i , 400XI czy S300i . Nie wspomnę o źródle czy kolumnach na których to porównywał.

 

 

A słuchałeś SE-M100?

 

Nigdy mnie Technics nie interesował jako poważny audiofilski wzmacniacz . Nigdzie na zagranicznych forach nie spotkałem się z zachwytami nad tą firmą .

Owszem były NAIMy , Mark Levinson , Krell , Pass i parę innych . To były czasy gdzie japońskie Hi Fi było lepsze i gorsze ale dobre granie było zarezerwowane gdzie indziej .

Były owszem rodzynki jak Accuphase ale nie Technics , Pioneer czy Sony itd .

 

Wiele osób kupuje Technicsa z sentymentu do czasów kiedy jako dzieciaki oglądaliśmy ten sprzęt u bogatego kolegi , w katalogach lub sklepie . Dzisiaj kosztuje tyle że można spełnić te swoje dziecięce marzenia ale Panowie nie róbcie jaj .

Później ceny przez takie wpisy są windowane do absurdalnych . Jak widzę dzielonego Technicsa za prawie 7000zł gdzie obecnie za tyle można kupić nowego Krella S300i to nie wiem czy należy się śmiać czy płakać .

Zejdźcie w końcu na ziemię.

Jaki legendarny ?

Gdzie ?

Na all... ?

Czy allegrowych sprzedawców tutaj ?

Tam wszytko to " HI END , legendarny , rodzynek i jedyny taki " .

Podobają mi się na forum wpisy Kolegi Parantulla

http://www.audiostereo.pl/pioneer-pd-91_111664.html/page__st__150

Ma siłę i chęci walczyć z tymi forumowymi idiotyzmami .

Wyżej macie zachętę jaki to świetny jest SU-8600 i zaraz ten sam pojawił się wiadomo gdzie , pewnie poszedł i zachwyty się skończyły .

 

Lubię Technicsa ale nigdy to nie był sprzęt wyjątkowy a do wysokich klocków Sony czy Pioneera to poza kilkoma urządzeniami nie ma polotu .

Pisanie że nic mu do 15000zł dzisiaj nie dorówna to kpina z forumowiczów .

 

Wybacz , ale jak Ci 10W wzmacniaczyk cięgnie te paczki i uważasz że robi to dobrze to nie słyszałeś dobrego wzmacniacza nawet w klasie średniej .

Ze będzie to jakoś brzdękolić . A będzie ale nigdy nie będzie w stanie ruszać membranami dużych paczek jak wzmacniacz dużej mocy z konkretnym zasilaniem .

W klasie D gościłem u siebie Calyxa CTI który ma 200W .Wzmacniacz przez wielu zachwalany bo i jest bardzo dobry .

Tyle że grając bardzo głośno na Kefach R900 czuć było że się męczy .Przy takiej samej głośności Xindak A600P zagrał z całkiem innym rozmachem i kontrolą .

1300W trafo , 350000uF filtracji i 12 ogromnych Sankenów na kanał robi swoje .

 

Dziękuję za opinie kogoś komu 10W wzmacniacz super gra z Jamo 8 .

 

I Ty myślisz że jak ktoś miał styczność to jego wypowiedzi są coś warte ?

W tym momencie należy zadać pytanie jakie ten ktoś ma doświadczenie ze sprzętem wysokiej klasy bo porównanie Technicsa za 1000zł do Technicsa za 1500zł niczego nie daje .

Wartościowa opinia jest jak ktoś takiego Technicsa porówna do wzmacniacza powiedzmy klasy Krella KAV300i , 400XI czy S300i . Nie wspomnę o źródle czy kolumnach na których to porównywał.

 

 

 

Nigdy mnie Technics nie interesował jako poważny audiofilski wzmacniacz . Nigdzie na zagranicznych forach nie spotkałem się z zachwytami nad tą firmą .

Owszem były NAIMy , Mark Levinson , Krell , Pass i parę innych . To były czasy gdzie japońskie Hi Fi było lepsze i gorsze ale dobre granie było zarezerwowane gdzie indziej .

Były owszem rodzynki jak Accuphase ale nie Technics , Pioneer czy Sony itd .

 

Wiele osób kupuje Technicsa z sentymentu do czasów kiedy jako dzieciaki oglądaliśmy ten sprzęt u bogatego kolegi , w katalogach lub sklepie . Dzisiaj kosztuje tyle że można spełnić te swoje dziecięce marzenia ale Panowie nie róbcie jaj .

Później ceny przez takie wpisy są windowane do absurdalnych . Jak widzę dzielonego Technicsa za prawie 7000zł gdzie obecnie za tyle można kupić nowego Krella S300i to nie wiem czy należy się śmiać czy płakać .

 

Gdybym miał stosować Twoją "filozofię" to bym stwierdził: "Z moich obserwacji samochodami marki BMW jeżdżą łyse dresy, a same auta to zdezelowane szroty" Wniosek: "Muda44 to łysy, ograniczony intelektualnie dres i buja się zdezelowanym szrotem marki BMW" Moja rada byłaby taka: "Muda44 chłopie tak chwalisz się swoim BMW, a to same szroty a Ty jesteś łysy dres jesteś... ogarnij się chłopie"

 

Nie znam Cie, nie widziałem Twojej BMW, nie prowadziłem Twojego auta i tak nie będę mówił, ale ty właśnie stosujesz taką niedorzeczną praktykę.

 

Nie znasz mnie, nie znasz modeli, o których piszę, ale wiesz co ja słuchałem a co nie, jakie te urządzenia są, jak grają ...to zwykłe trolowanie jest.

 

Dla mnie temat z Tobą jest zamknięty, bo nie trzymasz się konkretów, pływasz.

Nie znam Cie, nie widziałem Twojej BMW, nie prowadziłem Twojego auta i tak nie będę mówił, ale ty właśnie stosujesz taką niedorzeczną praktykę.

Mając jakiekolwiek pojęcie o motoryzacji tak jak i AUDIO , nie trzeba kupować ani jeździć BMW z mocnym silnikiem żeby wiedzieć że będzie to o niebo lepiej jeździć od jakiegoś Punto czy innego wynalazku z silniczkiem 1,2 i podobnym .

Nie znasz mnie, nie znasz modeli, o których piszę, ale wiesz co ja słuchałem a co nie, jakie te urządzenia są, jak grają ...to zwykłe trolowanie jest.

Wybacz , ale sam napisałeś

i 2 x 10 z mniejszego niż paczka papierosów wzmacniaczyka w klasie .... D, który kupiłem w Chinach za 20 zł z wysyłką. Co gra lepiej? Nie wiem, oba wzmaki grają wyśmienicie. Taki wzmacniaczyk wprawia w osłupienie mnóstwo osób posiadający bardzo drogie systemy. U mnie ciągnie bez problemu wielkie Castle Howard czy Jamo Concert 8. Mają wielkie wymagania prądowe, więc o co chodzi?

Mi więcej nie potrzeba . Pominę to jak gra i jakie to były bardzo drogie systemy .

Naucz się jednego , Cudów nie ma . Jak coś kosztuje grosze to i tak gra . Gdyby było inaczej to ten Twój wzmacniaczyk już by był zaaplikowany w jakimś " audiofilskim " odpowiednio wycenionym klocku .

Był zresztą jeden taki przypadek . Wzmacniacz Classe i Gainclone na takich samych scalakach .

O innych nic mi nie wiadomo .

 

bo nie trzymasz się konkretów, pływasz.

A jak już pływasz nawiązując do BMW to z jakiegoś właśnie powodu te auta są cenione .

Nie piszę o szrotach za kilka tysięcy :)

Cena nowych w stosunku do ww Punciaka też była inna i też z czegoś wynikała .

Panowie, i Fiat z silnikeim 1,2 i Bmw z silnikeim 3,0 pojadą 150km/h. Tylko jaka to bedzie jazda? Dla Fiata to granica możliwości a dla Bmw to zupełnie przeciętna prędkość. I tak samo będzie z dźwiękiem. Słaby wzmacniacz da się podłączyć do wymagających kolumn i jakoś to zagra. Ale żeby zagrało porządnie to trzeba uzyć mocnego wzmacniacza.

Sony CDP-557ESD -> Inakustik Monitor Lemnos ->; Sony HAP-Z1ES -> Inakustik Excellence -> Sony TA-E80ES -> Inakustik Excellence -> Sony TA-N55ES/N80ES (bi-amp) -> Kimber Kable 8TC -> Jbl TL260.

Mając jakiekolwiek pojęcie o motoryzacji tak jak i AUDIO , nie trzeba kupować ani jeździć BMW z mocnym silnikiem żeby wiedzieć że będzie to o niebo lepiej jeździć od jakiegoś Punto czy innego wynalazku z silniczkiem 1,2 i podobnym .

 

Wybacz , ale sam napisałeś

 

Mi więcej nie potrzeba . Pominę to jak gra i jakie to były bardzo drogie systemy .

Naucz się jednego , Cudów nie ma . Jak coś kosztuje grosze to i tak gra . Gdyby było inaczej to ten Twój wzmacniaczyk już by był zaaplikowany w jakimś " audiofilskim " odpowiednio wycenionym klocku .

Był zresztą jeden taki przypadek . Wzmacniacz Classe i Gainclone na takich samych scalakach .

O innych nic mi nie wiadomo .

 

 

A jak już pływasz nawiązując do BMW to z jakiegoś właśnie powodu te auta są cenione .

Nie piszę o szrotach za kilka tysięcy :)

Cena nowych w stosunku do ww Punciaka też była inna i też z czegoś wynikała .

 

Muda44 jeszcze raz Ci napiszę i więcej nie będę powtarzał. Jak ja słuchałem już wysokiej klasy systemów np Tandberga serii 3000 to ty jeszcze w pstryle grałeś.

To że Krell czy Mark Levinson to bardziej prestiżowe, droższe i lepiej grające klocki to tak oczywista oczywistość, że w wątku o masówce jaką jest Technics pisanie o takich firmach, powoływanie się na nie w odniesieniu na Technicsa jest żenujące.

Nie zamierzam się z Tobą spierać, że Twoja BMka jeździ lepiej od Punto 1.2 czy podobnego wynalazku. Ja sie tak nie interesuję motoryzacją, samochód mi służy do jeżdżenia.

Ogólnie Muda44 przydałoby Ci się trochę więcej pokory i tyle. Nie wiesz, to się nie wypowiadaj. Jest takie brytyjskie przysłowie "On wszystko wie, tylko nic z tego nie rozumie" Sprawdzisz, posłuchasz, porównasz to pogadamy.

 

Panowie, i Fiat z silnikeim 1,2 i Bmw z silnikeim 3,0 pojadą 150km/h. Tylko jaka to bedzie jazda? Dla Fiata to granica możliwości a dla Bmw to zupełnie przeciętna prędkość. I tak samo będzie z dźwiękiem. Słaby wzmacniacz da się podłączyć do wymagających kolumn i jakoś to zagra. Ale żeby zagrało porządnie to trzeba uzyć mocnego wzmacniacza.

 

Powiem Ci ja jest z tymi t-ampami. Mają małą moc i nie zrobisz na nim dyskoteki, ale przy głośnikach mających w miarę jako taką efektywność potrafią wypełnić całkiem spore pomieszczenie znakomitym dźwiękiem. Przestrzeń, fajny basik, ale najistotniejsze to to, że generują szokująco autentyczne zjawisko muzyczne. Tylko trzeba im dobre zasilanie np. z akumulatora. Oczywiście nie "przywatuje" się na takim urządzonku.

 

Castle Howardy maja metalową wysokotonówkę Vify która jest bezlitosna dla słabego dźwięku i dwie siedemnastki Castle. Na takiej małej płyteczce z małego aku żelowego dźwięk jest super naturalny, bogaty, szczegółowy. Oczywiście jak się usiłuje za głośno słuchać to pojawiają się zniekształcenia. Niemniej mój 32 metrowy salon wypełnia się dźwiękiem bez problemu.

 

No i oczywiście taki T-amp musi mieć dobre źródło.

 

W sumie też bym nie kupił w ciemno wzmacniacza na mniejszej płytce niż zwrotnice w kolumnie, ale zaintrygował mnie ten opis:

http://www.lampizator.eu/AMPLIFIERS/CHINA/Miniamplifier.html

Kupiłem jeden a potem parę jeszcze innych dla jaj, żeby znajomych z dobrym sprzętem w konsternację wprowadzać i udało mi się to skutecznie.

 

To naprawdę małe, zadziwiające urządzenie.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.