Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  217 członków

Xindak Klub
IGNORED

Xindak Club


Rekomendowane odpowiedzi

Sam jestem ciekaw, jakie brzmienie zaprezentuje w pełni wygrzany egzemplarz. Im więcej opinii pokrywających się, tym bardziej wiarygodna ocena omawianego Xindaka. Puki co w miarę ładnie sprawuje się u mnie Roksan M2, ale bardzo bym chciał usłyszeć u siebie integrę PA-M:)

 

Mógłbym wtedy zwerbalizować wszelkie za i przeciw.

Jeśli sie nie mylę, to chyba mialeś, masz (?) i Roksana Caspiana i Creeka Destiny i integrę Xindaka PA-M.....jesli mógłbyś pokusić sie o jakieś porownanie z naciskiem na : ciepłą barwę wokali , szczegółowosc i zbudowanie sceny...i swoje zapamietane wrażenia, jakiekolwiek.

miałem parę dni końcówkę PA-M, i chętnie wrócę do tej marki.

 

na razie integra PA-M jest nieosiągalna.

zamierzam nabyć d-1, d-2 i właśnie integrę.

na razie sprzedam parę rzeczy już zbędnych...

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Jeśli sie nie mylę, to chyba mialeś, masz (?) i Roksana Caspiana i Creeka Destiny i integrę Xindaka PA-M.....jesli mógłbyś pokusić sie o jakieś porownanie z naciskiem na : ciepłą barwę wokali , szczegółowosc i zbudowanie sceny...i swoje zapamietane wrażenia, jakiekolwiek.

 

Roksan Caspian M2 słuchałem w salonie wraz z Atoll IN200 i Xindak PA-M (końcówka), Caspian miał fajną barwę na średnicy, ale zdecydowanie przypadł mi Xindak bo posiadał ciepłą barwę wokali, szczegółowość, budowanie sceny na boki i w głąb, zejście na basie. Creek Destiny posiadałem ale w innym setupie.

Bezpośredniego porówniania Integry PA-M i Caspian M2 nie robiłem.

pzdr.

Edytowane przez Patryk-1980

"Lampa nie umiera nigdy"

Bardzo szybki i rozdzielczy o znakomitej przestrzeni, ale to brzmienie prawie, że pozbawione charakteru i z dobrym źródłem potrafi pokazać wiele a ze słabym zagra słabo...

W komplecie z C-09 jest to super dynamiczne granie ale dość barwne czego główną zasługą jest odtwarzacz.

Gra szczuplej ale trochę szybciej od PA-M. Nie ma tej gładkości nasycenia za to potrafi szerzej jeszcze zarysować przestrzeń. A-08 jest chłodniejszy też. A-08 to dobry wzmacniacz ale najbardziej niedoceniony to jest C-09, który jest świetnym CD dla mnie np lepszym od Ayona CD-07 czy Creek Destiny a to odtwarzacze 2x droższe prawie. Ma super dynamikę i rozdzielczość a jednocześnie coś czego brakuje większości CD do 4-5 tysięcy czyli nasycenie w średnicy. Absolutnie nie gra szczupło daje fajne mięso, wokale są silne i mają duży skalę są bardzo wyraźne a zarazem pozbawione techniczności bardzo gładkie. C-09 + A-08 to super połączenie A-08 + jakieś tanie CD czy nawet taki Audiolab MDAC się nie sprawdzi do końca chociaż powinien dobrze zagrać z Stream Magic 6.

Iceman007 - integra A600E ma pream na lampie E88CC. Czy dojście do tej lampy jest swobodne ja w DAC-20? Wiadomo, że Xindak wstawia byle co. U mnie w DAC-20 niesamowicie sprawdziła się lampa Philipsa SQ, trafiła pod mój gust a grałem wcześniej Mullardach - to nie to. Wpinałem Simensy - parę rodzajów tak wychwalane, Amperexy i coś tam jeszcze. Philipsy zauroczyły mnie!

Pytam jakbym zdecydował się na wypożyczenie tej integry a pewniakiem lampę bym koniecznie wymienił.

To zupełnie jak Xindak dac-9, także niedoceniony, bo oceniany na fabrycznej lampie, a jest tyle możliwości jej zmiany. Dużo lepiej gra na Siemensach E88CC, albo CCA. Mam nadzieję, że dac-9 jest nieco lepszy od cd C-09, bo pomiędzy tymi dwoma wybierałem i padło na dac-9:)

Edytowane przez profundis

Jest nieco lepszy mogę Cię uspokoić :-) Miałem kiedyś DAC-9 też prywatnie później DAC-20 a obecnie już mam źródło docelowe na kilka lat Calyx Femto, ale z niecierpliwością czekam na następce DAC-20.

Pytanie do tych co mieli okazję posłuchać XA-6950(09) hybryda i tego PA-M(II) cena podobna, a jak z brzmieniem, który lepszy, gorszy, jaki charakter, czy podobny czy zupełnie inny?

 

Ponawiam pytanie bo za pierwszym podejściem zostało niezauważone. Może jest jednak ktoś wśród Was, który miał okazje posłuchać obu ww. wzmacniaczy. Przy okazji pytanie czy ta hybryda XA-6950(09) też jest choć trochę w klasie A? W necie można znaleźć informacje, że tak ale także takie, które nic o tym nie wspominają. Pierwowzór czyli XA-6950 tranzystor ma pierwsze waty w klasie A, hybryda grzeje sie także dość mocno ale tak jak napisałem w instruckji nic na ten temat nie ma, także na stronie XINDAKA, a jest np. tutaj :http://www.hdaudio.ca/HDAudio/XINDAK_XA6950(09)_Class_A_Integrated_Amp_Review_-_SALE.html

 

jak to sprawdzić?

XA-6950(09) miałem tylko raz i mogę napisać, że z fabryczną lampą podobało mi się średnio ale też wiem, że wymiana lampy stwarza duży potencjał. Z fabryczną był za miękki niski bas i równowaga tonalna wydawała się trochę zaburzona. Z pewnością jest rozmach dużo powietrza, rozdzielczość też bardzo fajna. Trzeba by było pokombinować z dobrymi lampami, dobrać coś równego. Co do pracy w klasie A to nie wiem niestety.

  • 2 tygodnie później...

Trzeba mu pozwolić się nieco "wygrzać". Słucham metalu symfonicznego, czyli muzyki dość wymagającej pod względem dynamiki i jest wystarczająco dobrze.

 

Przyznaję, że trochę nie wierzyłem w to wygrzewanie ale stwierdzam - rzeczywiście integra Xindaka PA-M z każdym dniem gra lepiej co mnie bardzo cieszy :)) Żeby jeszcze było więcej czasu na słuchanie.

mam w końcu u siebie A-08, miałem wcześniej na testach końcówkę PA-M.

Oba klocki świetne, A-08 szybsze i bardziej rozdzielcze, PA-M nieco bardziej wypełniona średnica.

 

Mam lampę single-ended na diabełkach, i tu muzyka jest inna.

Która lepsza? Zależy do rodzaju muzyki, zachowam więc na razie oba wzmacniacza.

Myślę teraz o DAC i odtwarzaczu sieciowym Xindaka, zakup na lata?

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Chciałbym podzielić się swoimi refleksjami na temat końcówki Xindak PA-M która sterowana jest Audiolab M-DAC i gra z kolumnami Minas Anor IIIs Studia 16 Hertz.

 

Wzmacniacz robi niesamowite wrażenie wizualne swoim rozmiarem i wyglądem. Jest dość duży około 43 na 42 cm i waży 18,5 kg. Przy nim mój poprzedni Rotel RA-980BX ważący 10 kg wydał się być lekki jak piórko. Po godzinie grania wzmacniacz nagrzewa się do około 50 stopni, także niczego na nim nie postawimy, chyba tylko obiad żeby się odgrzał:) Szkoda tylko, że przepiękne wskaźniki nie wychylają się przy cichym słuchaniu.

 

Początkowo Xindak nie dawał rady z dynamiką na basie i załamany nawet chciałem go odesłać. Przyzwyczajony do Rotela oczekiwałem piekielnej szybkości i analityczności. Nic z tych rzeczy - Xindak odwdzięczył się za to szlachetnością, pełnością brzmienia, mięsistością basu i koncertowym wykopem, cóż nie można mieć wszystkiego. Jednak po wygrzaniu bass w xindaku nabrał wystarczającej szybkości aby dało się normalnie słuchać cięższej muzyki.

 

Xindak PA-M to ciepły wzmacniacz więc wokale są lekko wysunięte i intymne. Szczególnie oczarowała mnie Tarja z Nightwish w balladzie Sleeping Sun kiedy śpiewała pochylona nade mną prosto do ucha - przeżycia iście z wczesnego dzieciństwa. Był to przysłowiowy gwóźdź do trumny dla Rotela.

 

Dobrze zrealizowane płyty maja niesamowity wykop, stereofonię i plastyczność. Talerze brzmią jakby były zrobione z jakiegoś szlachetnego metalu, stopa wali z żarliwością i ogromną siłą. Mowa o cięższej, metalowej muzyce ale w jazzie na mój niewyrobiony zbytnio gust dęciaki też brzmiały ciepło i prawdziwie. W każdym razie gitary nabrały ciężkości i wypełnienia, po prostu "mięsa".

 

Nie jest to typowo audiofilski opis wyszczególniający co jest wysunięte, co cofnięte, a czego brakuje. Ja w każdym razie zakochałem się w tym brzmieniu, jest silnie uzależniające i nie szukam już dalej. Można pewnie testować bez końca w poszukiwaniu ideału ale myślę, że w tym budżecie to naprawdę przyzwoita propozycja i warto się nad nią pochylić.

Edytowane przez kony74

Panowie jak tam ta integra PA M ??? Coś tu cicho a ja czekam aż ktoś napisze czy po pierwszych zachwytach było warto ją zanabyć?? Obserwuje od początku bo mi się też podoba a posluchać ni ma gdzie. Posiadacze PA M dajcie znać jaka ocena na chłodno?

Hej :)

 

Na początku informuję że opis dotyczy kolumn Minas Anor IIIr (211 godz.) i Xindak PA-M Integra (81 godz.)

 

Jak zwykle zaczynam od góry - jest wyraźna i mocno zaznaczona, rozdzielcza to zasługa Xindaka, na początku miałem przekonanie czy nie za dużo tego dobrego wraz z Minas Anor IIIr które także grają czysto, szczegółowo, detalicznie.

 

Ale po osłuchaniu stwierdziłem że jest dobrze. Oba elementy audio nie wnoszą ostrości ani trochę, żądnej suchości ale też nie jest to góra przytemperowana czy zbyt łagodna.

Czysta, świeża ,detaliczna, wyraźna.

 

Jest coś jeszcze na górze - jakby ktoś na wietrze rozsypał pyłek który pięknie mieni się w słońcu daje to niesamowity efekt, ale zaznaczam że to nie zamazuje nic, tylko dodatkowo wnosi czar, ukojenie, zadowolenie.

 

Razem wysokie tony są na bardzo wysokim poziomie, przestrzeń na boki i w głąb poraża in plus.

 

Średnica jest przepyszna, bardzo szeroka w swojej skali, pulchna ale nie zmatowiona ani przygaszona. Wgląd w nagrania jest fenomenalny. Każdy instrument czy dźwięk jest jakby krojony nożem na zasadzie że słychać wyraźnie każdy dźwięk, nic nie nachodzi na siebie, nie zlewa się.

Wokale są majstersztykiem w mojej ocenie. Bez problemu słyszy się różne tonacje głosu i jego barwy to jest piękne. Zdecydowanie cieplejsze niż neutralne.

 

Wokal z reguły występuje troszkę z przodu przed zespołem/orkiestrą. To też zależne jest od tego jak zrealizowane są płyty oczywiście.

Jest szlachetność i poczucie jakby się słuchało sprzętu o dwie klasy wyżej!

 

Niskie tony też mają klasę, gdyż kolumny są bardzo nisko zestrojone i to słychać! Mamy zejście i zarazem szybkość, zwinność, dynamikę. Nie przebasowione - neutralne i rozdzielcze.

Wzmacniacz daje także niesamowite zejście plus pulchność i wielobarwność, więcej masy w dolnych rejestrach. Jest tak jak lubię - potęga, zejście.

Bas nie gubi się w rocku nie nie. Perkusja jest szybka, gitara basowa jędrna i bogata.

 

Możliwe że gdyby inne kolumny podłączyć z wolniejszym i większym basem to mogłoby już spowolnić ale nie w tym przypadku.

 

Całość jest dynamiczna w muzyce symfonicznej, potrafi zagrać szybko, mocno. W rocku z kolei jest drapieżnie z dużą dawką prądu - gitary elektryczne prują powietrze, mały koncert w domu to żaden problem :)

W muzie kameralnej - tu hipnotyzuje wokal, kontarabas pięknie zwija dywan potęgą i zejściem :)

Każdy gatunek brzmi bardzo dobrze i nie ma się wrażenia że coś jest nie tak.

 

Kończąc - owe zestawienie to takie połączenie na granicy neutralności z bogatą dopaloną barwą i dynamiką w całym paśmie.

Za każdym razem jak włączam sprzęt i gra muza , uświadamiam sobie że kolumny są wybitne a wzmacniacz bardzo dobry i śmiało mogą konkurować z sprzętem który jest na dużo wyższym pułapie cenowym.

Dziękuje Studio 16Hz, Elektropunkt, Irek (Polpak) za Wasz wkład i pomoc.

pzdr.

Edytowane przez Patryk-1980

"Lampa nie umiera nigdy"

A ja wpisuję się do klubu z kolejnym elementem zestawu od Xindaka. Wzmacniacz ledwo pograł kilka godzin a już poraża brzmieniem. Co będzie dalej? Chyba tylko lepiej. XIndak A-600E to już okolice high-endu i niech mnie za to powieszą, bo choć cena jest nisko skalkulowana to i wygląd i dźwięk, jaki płynie ze wzmaka oszałamia i niebezpiecznie uzależnia...Wkrótce napiszę coś więcej. Na razie niech troszkę pogra...

 

Hej :)

 

Na początku informuję że opis dotyczy kolumn Minas Anor IIIr (211 godz.) i Xindak PA-M Integra (81 godz.)

 

Jak zwykle zaczynam od góry - jest wyraźna i mocno zaznaczona, rozdzielcza to zasługa Xindaka, na początku miałem przekonanie czy nie za dużo tego dobrego wraz z Minas Anor IIIr które także grają czysto, szczegółowo, detalicznie.

 

Ale po osłuchaniu stwierdziłem że jest dobrze. Oba elementy audio nie wnoszą ostrości ani trochę, żądnej suchości ale też nie jest to góra przytemperowana czy zbyt łagodna.

Czysta, świeża ,detaliczna, wyraźna.

 

Jest coś jeszcze na górze - jakby ktoś na wietrze rozsypał pyłek który pięknie mieni się w słońcu daje to niesamowity efekt, ale zaznaczam że to nie zamazuje nic, tylko dodatkowo wnosi czar, ukojenie, zadowolenie.

 

Razem wysokie tony są na bardzo wysokim poziomie, przestrzeń na boki i w głąb poraża in plus.

 

Średnica jest przepyszna, bardzo szeroka w swojej skali, pulchna ale nie zmatowiona ani przygaszona. Wgląd w nagrania jest fenomenalny. Każdy instrument czy dźwięk jest jakby krojony nożem na zasadzie że słychać wyraźnie każdy dźwięk, nic nie nachodzi na siebie, nie zlewa się.

Wokale są majstersztykiem w mojej ocenie. Bez problemu słyszy się różne tonacje głosu i jego barwy to jest piękne. Zdecydowanie cieplejsze niż neutralne.

 

Wokal z reguły występuje troszkę z przodu przed zespołem/orkiestrą. To też zależne jest od tego jak zrealizowane są płyty oczywiście.

Jest szlachetność i poczucie jakby się słuchało sprzętu o dwie klasy wyżej!

 

Niskie tony też mają klasę, gdyż kolumny są bardzo nisko zestrojone i to słychać! Mamy zejście i zarazem szybkość, zwinność, dynamikę. Nie przebasowione - neutralne i rozdzielcze.

Wzmacniacz daje także niesamowite zejście plus pulchność i wielobarwność, więcej masy w dolnych rejestrach. Jest tak jak lubię - potęga, zejście.

Bas nie gubi się w rocku nie nie. Perkusja jest szybka, gitara basowa jędrna i bogata.

 

Możliwe że gdyby inne kolumny podłączyć z wolniejszym i większym basem to mogłoby już spowolnić ale nie w tym przypadku.

 

Całość jest dynamiczna w muzyce symfonicznej, potrafi zagrać szybko, mocno. W rocku z kolei jest drapieżnie z dużą dawką prądu - gitary elektryczne prują powietrze, mały koncert w domu to żaden problem :)

W muzie kameralnej - tu hipnotyzuje wokal, kontarabas pięknie zwija dywan potęgą i zejściem :)

Każdy gatunek brzmi bardzo dobrze i nie ma się wrażenia że coś jest nie tak.

 

Kończąc - owe zestawienie to takie połączenie na granicy neutralności z bogatą dopaloną barwą i dynamiką w całym paśmie.

Za każdym razem jak włączam sprzęt i gra muza , uświadamiam sobie że kolumny są wybitne a wzmacniacz bardzo dobry i śmiało mogą konkurować z sprzętem który jest na dużo wyższym pułapie cenowym.

Dziękuje Studio 16Hz, Elektropunkt, Irek (Polpak) za Wasz wkład i pomoc.

pzdr.

 

Piękny opis! Należy Ci się kolejka:)

Edytowane przez profundis

Thx :-)

Najpierw posłuchać czy się spodoba i zgra z resztą systemu.

 

PROFUNDIS

 

Xindak A-600E to dopiero musi pięknie grać. Mój to taki malutki diabełek patrząc na gabaryty, wagę, moc Twojej nowej zabawki :-)

 

pzdr.

Edytowane przez Patryk-1980

"Lampa nie umiera nigdy"

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.