Skocz do zawartości
IGNORED

Coś się skończyło. i już


Gość rochu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

"Krytykowanie nauki, liczb, każdej teorii wiąże się zazwyczaj z tym, że ktoś nie potrafi zrozumieć matematyki nawet na poziomi szkoły średniej i dorabia do tego filozofię."

 

 

Na to powinno się odpowiadać cytatem, i mam niezły na tę okazję. Pochodzi z książki A.Conan-Doyle'a "Świat zaginiony": "Ale prawdziwy znawca, mój panie, wyciągnie całkiem inne wnioski!". Innymi słowy, często tutaj przywoływany poziom szkoły średniej (a nawet podstawowej) nie stanowi punktu odniesienia do niczego.

parantulla

skierowales te przemyslenia do mnie wiec Ci odpowiem jak ja to widze:

 

a.'A znalazł się taki, który kategorycznie twierdził, że te różnice między barwami widzi?'

 

chyba nie zrozumiales przytoczonego przykladu, te roznice w barwach byly do wykazania , ale metodyka testu, postepujace zmeczenie skutkowaly blednym wynikiem, to samo dotyczy testów odsluchowych tyle, ze w tej dziedzinie jest ulomnosc testu mniej namacalna, na te testy zebysmy sie zrozumieli nie ma mocnych, przy duzej ( a jest konieczna ) liczbie powtorzen krotkich fragmentow muzycznych (tez konieczne zeby czasowo test mogl wyjsc) nie odroznisz wzmacniaczy, cd i czesto takze kolumn nie piszac juz wogole o kablach i innych drobnostkach...., ja mam mozliwosc przelaczania z pilota miedzy dwoma kablami jeden z occ srebra za duze pieniadze i belkin za 20 pln, mam dwa na stale podpiete i na moich poprzednich kolumnach mialem pykajac po kilkadziesiat s ogromne trudnosci zeby odroznic drozszy od tanszego , po kilku probach nie odroznialem , na nowych kolumnach idzie mi to latwiej , ale ani grosza bym nie postawil na to, ze pod presja odgadne jak ktos mi bedzie przepykiwal

 

b.hi-fi jest dla wszystkich, dla calej zdrowej populacji, kazdy powinien uslyszec roznice w brzmieniu miedzy mniej i bardziej rozdzielczym systemem , nie ma tutaj zadnej magii, nie jest to dziedzina dla bogatych czy wyjatkowo osluchanych, to samo dotyczy car audio itd. dobrze grajace hi-fi to dobrze grajace hi-fi, mozna sie spierac o niuanse , czy rzeczywiscie ten kabelek wnosi wieksze czy mniejsze zmiany , ale kazdy czlowiek ze zdrowym sluchem doceni dobre brzmienie, odwiedzajace mnie kobiety , ktore z trudem odrozniaja kondensator od wibratora bez problemu oceniaja muzyczke u mnie jako wspaniala i inna niz u siebie, muzyka ta jest tylko tlem i sam z siebie nigdy nie prezentuje sprzetu osobie dla ktorej sa to tylko 'swiecace gałki' , a jakby uslyszala ile na to wydalem to byloby to nasze pewnie ostatnie spotkanie wiec nie rozumiem wogole tych Twoich wynurzen o niby jakiejs niesamowitosci tego hobby i ekskluzywnosci do ktorej daża audiofile, mysle, ze dzisiaj w polsce jesli ktos chce to latwiej bedzie obcowal z dobrym sprzetem niz kiedys, trzeba sie tylko uporac z zaburzonymi psychicznie na tym forum , ktorzy przypominaja mi wielbicieli hondy civic na forum onetu, mam nadzieje , ze wiesz , ze jest bardzo duza grupa osob uwazajaca , ze honda civic jest najlepszym pod kazdym wzgledem samochodem na swiecie i tak jak tutaj atakowane sa osoby smiace miec lepszy wzmacniacz czy cd , tak na forum onetu czy innych atakowane sa artykuly i wypowiedzi ludzi, ktorzy pisza pozytywnie o WSZYSTKICH INNYCH SAMOCHODACH niz honda civic...

 

b.co do testow ABX trudno mi cokolwiek dodac bo bardzo trafnie inne osoby to podsumowywaly w roznych watkach, o wiele lepiej niz ja, sam mam na codzien do czynienia z badaniami naukowymi i czytam tego mnostwo takze nie jest dla mnie zaskoczeniem , ze wybranie ułomnego narzedzia badawczego prowadzi do falszywych wnioskow, z drugiej strony zdarza sie czesto jeszce wieksze kretynstwo tzn. badacz przeprowadza pod wzgledem metodyki calkiem poprawne badanie , ale blednie interpretuje wyniki, na forum mamy pomieszanie tych dwoch postaw, ja sam przeprowadzam testy przez odlaczanie i wlaczanie danego komponentu na wiele godzin i dni nie spieszac sie, czesto dopiero po wypieciu kabla czy jakiego klocka mam jego ostateczny obraz, utwierdzam sie w opinii znowu go podlaczajac, nie jestem sklonny wydawac pieniedzy jak nie widze efektu, najchetniej bym sobie znalazl kable glosnikowe po 5 pln/m czy w cenie belkinow byleby tylko graly dobrze...nie jestem w stanie wyrzucac kasy w bloto natoniast jestem w stanie bardzo duzo zaplacic zeby poszerzyc swoja wiedze o hifi tazke przez wykonywanie drogich projektow , ktore niekoniecznie zawsze graja dziwkiem odpowiedniej klasy, ale wiedza kosztuje i kiedy mamy na forum takie bagni malo jest ludzi zrownowazonych psychicznie i z dobrym sprzetem bo wszyscy gdzies odfruneli to wiecej kasy wydaje na wlasne poszukiwania....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

>Na to powinno się odpowiadać cytatem, i mam niezły na tę okazję. Pochodzi z książki A.Conan-Doyle'a

>"Świat zaginiony": "Ale prawdziwy znawca, mój panie, wyciągnie całkiem inne wnioski!". Innymi słowy,

>często tutaj przywoływany poziom szkoły średniej (a nawet podstawowej) nie stanowi punktu

>odniesienia do niczego.

 

jest to brutalne, ale niestety prawdziwe...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

jozwa maryn, 25 Mar 2010, 15:52

 

>Na to powinno się odpowiadać cytatem, i mam niezły na tę okazję. Pochodzi z książki A.Conan-Doyle'a

>"Świat zaginiony": "Ale prawdziwy znawca, mój panie, wyciągnie całkiem inne wnioski!".

 

No i właśnie o to głównie się rozchodzi.

O to, że każdy chciałby dumnie nosic na klacie plakietkę "Prawdziwy Znawca" ale co jakiś czas (ostatnio coraz częściej) pojawia się jakiś kretyn i k*tas, niegrzecznie i natrętnie wypytujący tego i owego o jakieś konkretne dowody na ich kwalifikacje upoważniające do noszenia wspomnianej plakietki. Na co niezmiennie i uporczywie pada jedna odpowiedź "Prawdziwy Znawca nikomu nie musi niczego udowadniac".

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

electro, 25 Mar 2010, 16:11

 

Bardzo rozsądne wnioski...

Od początku tej wojenki jestem przekonany, ze to bardziej kwestia spapranej psychiki niz słuchu.

parantulla

myslisz , ze udowodnisz komus na necie , ze honda civic jest jednak troche gorszym samochodem niz aston martin? jesli tak to Ciebie podziwiam, bo ja sie nie czuje na silach tutaj kolejnym natretom udowadniac , ze to forum powstalo nie dla ludzi , ktorym wysterczy mp3 i jak lisek z reklamy nie widza roznicy wiec po co przeplacac, nie widze tez potzreby zapraszac tych wszystkich filozofow do siebie na chate i im 'udowadniac', nie uwazam sie tez za znawce i chetnie rozmawiam z innymi ludzmi , ktorzy sa ogarnieci ta sama pasja tzn. slysza jakies roznice, bo maja jakis sprzet itd.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Użyte tutaj porównania "samochodowe" są totalnie nietrafione. Jak można porównywać zupełnie dwa inne rodzaje pojazdów. To tak jakby ktoś brał dobre stereo i radio kuchenne. Poza tym w świecie moto są zbyt duże różnice, nie pozwalające na porównywanie do sprzętu audio. Mogą z tego wyjść (i właśnie wyszły) porównania potworki np. można porównać tego Astona z Tarpanem i co? I Tarpan jest lepszy bo ... wjedzie w cięższy teren, więcej zabierze na pakę, itd. Darujcie sobie takie szopki.

majkeljot

honda civic i aston nie sa innymi rodzajami pojazdow, to sa sportowe coupe, a tarpana to nie wiem skad wziales ....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Kiedyś miałem, pewnie dalej mam wpisy których się wstydzę czytać. Z tą różnicą, że kiedyś mnie o nie nikt nie obrażał. Teraz strach o cokolwiek zapytać. Sensowne odpowiedzi znajduję tylko sprzed kilku lat. Forum wiele mi pomogło – kiedyś...

Dopisuję się z wątpliwościami do autora wątku.

  • Redaktorzy

"honda civic i aston nie sa innymi rodzajami pojazdow, to sa sportowe coupe, a tarpana to nie wiem skad wziales ..."

 

 

To jest tzw. chłopski rozum (inna forma ulubionej powszechnie "wiedzy na poziomie szkoły podstawowej", która podobno wystarczy). Otóż na chłopski rozum civic i aston to inne rodzaje pojazdów :-)

electro, 25 Mar 2010, 17:20

 

>majkeljot

>honda civic i aston nie sa innymi rodzajami pojazdow, to sa sportowe coupe, a tarpana to nie wiem

>skad wziales ....

 

Jeśli nie rozumiesz nietrafności porównania to Ci szczerze współczuję. Inne wszystkie rozmiary, inna waga, inna moc, inny typ i charakterystyka zawieszenia, inny współczynnik oporu powietrza, inne ...

Kiedy się przyjrzysz to zobaczysz, że każdy parametr dzieli je całkowicie.

 

W sprzęcie audio różnice parametrów (poza mocą) są minimalne, jeśli więc już miałoby paść jakieś porównanie to bliżej byłoby porównywać np. bolidy tej samej formuły.

Od dłuższego już czasu kilka osób próbuje rozwalić każdy wątek dotyczący sfery rozróżniania sprzętu.

Dominuje w tym aftorytet nad aftorytetami niejaki m u l s.Inźinier co to wszystko już przeszedł i przemierzył a okazuje się,że nie zmierzył u siebie poziomu wiedzy,który może mu przekroczył stan alarmowy a on biedaczysko tego zjawiska nie zauważył.Ryzyko jest duże zważywszy fakt,że ma ostatni już sprawny organizm(zegarek)i czas najwyższy by ktoś mu go naprawił.W innym przypadku wszyscy będą be i głupcy a on najmądrzejszy.Tak zresztą od pewnego już czasu się dzieje.Zobaczymy jak długo.

majkeljot

jeszce duzo przed Toba nauki tutaj na forum zanim bedziesz mogl zabierac glos z sensem, jest wyszukiwarka i tam dostaniesz duzo odpowiedzi na swoje rozterki takze dotyczace rzekomo nie rozniacych sie wzmacniaczy, traf, glosnikow , cd i td. musisz przejsc taka sama droge jak kazdy myslacy czlowiek tutaj , ktoremu brakuje wiedzy i doswiadczenia, nie da sie nic na skróty....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

majkeljot

od kilku lat nikt tutaj nie wymyslil nic nowego, nie ma nowych projektow DIY wysokiej klasy w realizacji dlatego uwazam , ze wszystko jest w archiwum i tylko od czlowieka zalezy czy sobie jakies zdanie wyrobi czy nie na dany temat, wydaje sie,ze wyksztalcenie techniczne utrudnia czesto zrozumienie hifi, a nie ulatwia co mnie zdumiewa, najtwardsze łby maja tutaj wszelkiego rodzaju inzynierowie....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

electro, 25 Mar 2010, 17:52

 

>majkeljot

>jeszce duzo przed Toba nauki tutaj na forum zanim bedziesz mogl zabierac glos z sensem, jest

>wyszukiwarka i tam dostaniesz duzo odpowiedzi na swoje rozterki takze dotyczace rzekomo nie

>rozniacych sie wzmacniaczy, traf, glosnikow , cd i td. musisz przejsc taka sama droge jak kazdy

>myslacy czlowiek tutaj , ktoremu brakuje wiedzy i doswiadczenia, nie da sie nic na skróty....

 

a co to za odpowieźd? Kim Ty jesteś by prawić mi takie morały? Zamiast konkretna wypowiedź to złośliwości i próbowanie ośmieszenia kogoś? Jedynie na to stać audiofila?

Jeżeli tak to nie dziwię się nad tym biadoleniem nad umierającym forum. Żal.

electro, 25 Mar 2010, 16:27

 

>parantulla

>myslisz , ze udowodnisz komus na necie , ze honda civic jest jednak troche gorszym samochodem niz

>aston martin?

 

Myślę, że tak. I to już w ciągu niecałych 5 sekund od startu jednego i drugiego, nikt nie miałby najmniejszych wątpliwości, który jest lepszy. Tym czasem do porównywania wzmacniaczy i cedeków potrzeba kilkuset godzin spędzonych w podziemnych schronach przeciwatomowych i laboratoriach NASA, żeby nic nie usłyszec, co nie przeszkadza jednak wcale dalej upierac się przy swoim "ja słyszę".

 

Z drugiej strony wszystkim słyszącym wystarczy przycupnąc na pół minuty gdzieś w kącie na twardym krzesełku, żeby usłyszec "niedostatki cyfrowego źródła" (cytuję dosłownie za autorem tych słów) w zupełnie obcym systemie pierwszy raz w życiu widzianym (i słyszanym) na jakimś audioszole, gdzie warunki do słuchania czegokolwiek wołają o pomstę do nieba, a mim o to wszyscy tam wszystko słyszą i to z marszu, bez żadnych przygotowań i ceregieli, których rzekomo wymaga poprawnie przeprowadzony ABX...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

modrzew47, 25 Mar 2010, 17:55

>jozwa maryn

>Na chłopski rozum różne ale idąc mulsowym tokiem myślenia,to takie same.

 

Jakbyś modrzew nie zauważył to tok myslenia electro a nie mulsa. No ale to takie audiofilskie odwracanie kota ogonem jak widać.

Gość rochu

(Konto usunięte)

tomaszg, 25 Mar 2010, 12:14

 

>Nazywanie metody naukowej "kultem" to straszne nadużycie.

 

A jak nazwać używanie naukowej metody przez nieuków, w sposób tendencyjny i w warunkach niespełniających warunków obiektywnego przeprowadzenia testów? Nadużyciem, szarlatanerią?

 

>Krytykowanie nauki, liczb, każdej teorii wiąże się zazwyczaj z tym, że ktoś nie potrafi zrozumieć

>matematyki nawet na poziomi szkoły średniej i dorabia do tego filozofię.

 

Wybacz, ale to tekst nieomal z poprzedniej epoki gdzie wszystko było "naukowe", Marksizm i Leninizm też.

 

 

Dodatkowo.

Masz ostrzeżenie za bezzasadne używanie słowa "troll".

parantulla

nie, nie, ja pisalem o udowodnieniu na necie, za pomoca przekonywujacych wpisow, w realu to ja tez Ci z latwoscia udowodnie , ze u mnie gra lepiej niz u Ciebie....

 

widze, ze juz zaczynamy sie lapac za slowka i sie kolko zamknie, chyba szkoda na to czasu....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

majkeljot

ja Ciebie tylko prosze zebys sobie poczytal...poprobowal tych roznych kabelkow czy dac-ów, sa opisane w archiwum setki prob, morze wiedzy, wiekszosc z nas latami sie wpisywala, dyskutowala o roznych rzeczach...jak sreberko gra, jak miedz srebrzona, jak occ miedz...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

parantula

- jedziesz coraz szybciej ale nie wiesz gdzie i po co

pozostań przy swoich "ulubionych" z "o mnie" i ciesz się życiem, muzyką, kobietami

a nam nawiedzonym pozostaw to co jest poza Twoją percepcją

z pożytkiem dla wszystkich

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Gość rochu

(Konto usunięte)

Hm..

Przyznam się, że ku mojemu szczeremu zdziwieniu (kto to powiedział, że filozofia bierze się ze zdziwienia?), jakiś obraz sytuacji jest widoczny.

 

Ja to, widzę tak.

Audiofile są chyba gatunkiem wymierającym, a na pewno na tym forum.

Generalnie nie odpowiadają wyzwaniom naszych czasów, są romantykami, kierującymi się własnymi odczuciami i własnym sądem, a nie jak cała reszta normalnej populacji metodami naukowymi i tym co panowie naukowcy do wierzenia podali.

Ich przyszłość jest niepewna a koniec (chyba) bliski.

 

Wniosek.

Droga Redakcjo, jeżeli nie mamy wymrzeć do cna - trzeba nas wziąć pod ochronę.

Może w ramach ochrony wyznaczcie nam rezerwat gdzie obcym wstęp będzie surowo wzbroniony a my postaramy się jakoś przetrwać, gdy reszta forum rozprawiać będzie o przewagach Ipodów nad Iriverami (albo na odwrót), braku jakichkolwiek pomiędzy jakimikolwiek urządzeniami audio, wzmacniaczach hajend za 200 zł, etc, etc.

electro, 25 Mar 2010, 18:06

 

>majkeljot

>ja Ciebie tylko prosze zebys sobie poczytal...poprobowal tych roznych kabelkow czy dac-ów, sa

>opisane w archiwum setki prob, morze wiedzy, wiekszosc z nas latami sie wpisywala, dyskutowala o

>roznych rzeczach...jak sreberko gra, jak miedz srebrzona, jak occ miedz...

 

I o to właśnie chodzi? To jest jedyny sposób audiofila? JA jest mądry dużo czytałem dużą mam praktykę, itd. itp. a ty mały kmiotku poczytaj i ucz sie bo nic nie wiesz. To jest Wasza metoda na dyskusję?

TO JEST CHORE. Stawiasz się na jakimś piedestale wiedzy nie mając jej prawie wcale. Zobacz jak to łatwo:

electro, poczytaj sobie forum (polecam google)oraz jakieś rozprawki, nabierz doświadczenia, a najlepiej skończ gimnazjum, szkołę średnią jakieś studia i będziemy mogli podyskutować. Z pewnością wtedy zrozumiesz jak mozna inaczej pojmować i odrzucać błędne poglądy... Papier, mówią, przyjmie wszystko, tylko po co? Dyskutować tu jak widać nie można, tu trzeba mieć wiarę w jedynie słuszne teorie. Żal

rochu, 25 Mar 2010, 18:14

>Może w ramach ochrony wyznaczcie nam rezerwat gdzie obcym wstęp będzie surowo wzbroniony a my

>postaramy się jakoś przetrwać, gdy reszta forum rozprawiać będzie o przewagach Ipodów nad Iriverami

 

Teraz to już nie rozprawia się o przewagach Ipodów nad Iriverami a raczej o ich porównywalności z audiofilskimi klockami -> poniżej cytat z @majkel z forum audiohobby :

 

 

''Niedawno podłączyłem iRivera E10 jako źródło. Świetny, analogowy dźwięk z bogatą, przyjemną barwą. Na wokalu słychać było przez PS1000 drobne artefakty, no ale cóż, pliki w kompresji stratnej, czego się na tym playerze nie przeskoczy. Gdyby nie to, niejednemu źródłu stacjonarnemu byłoby łyso. Thecie fallowa chyba było.''

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.