Pure silver a SME3009

conri · 29 Marca 2010

Czy ma ktoś doświadczenie w porównaniu okablowania ramienia gramofonowego

czystą miedzią, a srebrem w żyle ,i srebrzoną miedzią powierzchniowo(a'la kynar)

Czy faktycznie czyste srebro "tnie uszy".

Pytanie głownie pod kątem SME3009.(Pomijam dywagacje wkładkowe)

donic · 31 Marca 2010

conri, 29 Mar 2010, 20:43

"...

Czy ma ktoś doświadczenie w porównaniu okablowania ramienia gramofonowego

czystą miedzią, a srebrem w żyle ,i srebrzoną miedzią powierzchniowo(a'la kynar)

Czy faktycznie czyste srebro "tnie uszy".

Pytanie głownie pod kątem SME3009.(Pomijam dywagacje wkładkowe)

..."

Nie do końca moja odpowiedź dotyczy postawionego przez Ciebie problemu, gdyż nie mam czystego srebra w samym ramieniu lecz miedź; wstawiłem do ramienia kabelek SME LCOFC. Jednak poza tym kawałkiem przewodu w ramieniu cała reszta, czyli IC do pre oraz IC od pre to przewody srebrne. Jak na mój słuch, taki układ w ogóle "nie tnie uszu", przy czym rozumiem chodzi tutaj ew. o efekt dominującej i nieprzyjemnej przewagi wysokich tonów nad resztą pasma. Trochę ze względów profilaktycznych - aby nie cięło uszu - nie zdecydowałem się na srebrny kabelek do ramienia, czego czasami żałuję i zastanawiam się, czy nie spróbować jednak, gdyż w końcu to nie jest aż tak gigantyczna praca do wykonania.

pozdr, donic

Piotr__ · 31 Marca 2010

Tez mam mieszane, ale raczej z przekory i bardzo oryginalnego zestawu, bo generalnie nie miesza sie w gramofonach okablowania srebrnego z miedzianym przez inne ich wlasciowsci, fatalne w skutkach polaczenia juz niestety slyszalem w naprawde wypasionych zestawach. Natomiast z samym sreebrem jest prosto - ablo tnie po uszach w slabych i lamersko zestawionych zestawach, albo nie slychac wcale roznicy (glownie w przewodach w ramieniu), albo jest zachwiana rownowaga tonalna, choc juz przynajmiej nie timing jak w przypadku laczenia srebra z miedzia. W koncu jakis pozytyw musi byc: wiec czasem jest swietnie bo slychac czystrze wybrzmienia, a mniej dodatkowych smieci na gorze pasma, polecane szczegolnie w duecie z lampami i transformatorami step-up (luxman czy bent np cale nawijane srebrem tak jak i niektore wkladki). To chyba tyle ogolnikow - mozna tez znacznie lepiej nie koniecznie zmieniajac cos na sile na teoretyczne lepsze (czyli takie ladnie swiecace) ;)

conri · 31 Marca 2010

Będąc samemu purystą w kablo-woodoo-logi zadałem problem w imieniu kolegi zaintrygowanego ofertą RCM z przewodami Ag,Metrowy odcinek ramieniowego za 240PLn wydał mu się ciekawym materiałem do doświadczeń. Aby jednak nie wydać na próżno ,dobrze poznać opinie starszych w stażu i wiedzy,

Ja uznaje mono-materiałowość w przewodach z uwagi na powstawanie tzw ogniwa galwanicznego,na styku różnych materiałów (nawet bez kwasu i zasady)inaczej patrząc powstawania korozji galwanicznej(Zwiekszone utlenianie).Ale że co kilka opini to większa wiarygodność , więc niech czyta.

Pozdrowienia Panie B.!

ahaja · 31 Marca 2010

O ile dobrze pamiętam model to ten jest godny polecenia:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale - jeśli się to dobrze zrobi i zminimalizuje ilość styków/łączówek. To jedna z rzeczy , które najwięcej psują.

K

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

user · 31 Marca 2010

W swoim SME miałem ten srebrny kabelek z Rcm-u zmieniłem go co prawda na Aural Harmony ale o cięciu uszu nie było mowy, bardzo sensowne jest zakupienie dłuższego kawałka aby pociąnąć bezpośrednio do pre gramofonowego bez zbędnych łączników.

**divaldi** · 1 Kwietnia 2010

...jeszcze tak na deser...

Przy zastosowaniu EQ RIAA półprzewodnikowego (n-p-n ), dobrze wypada jako IC wysokiej jakości miedz lub srebro ( nie każde). Daje takie zestawienie np. miękkie walory w brzmieniu . Natomiast przy EQ lampowym może okazać się za miękko . Wtedy na ironię "doświadczeń" czasem lepiej wypadnie miedż srebrzona, która w przypadku tranzystorowego zrobi spustoszenie . A przy zastosowaniu Step Up'u - jeszcze to "wszystko" może się zmienić.