Skocz do zawartości
IGNORED

Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...


foxbat

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiscie.

I byla to PRAWIDLOWA WYSOKOSC a nie wzgledna od ukształtowania terenu (co nam wmawiano na poczatku).

 

Teraz samolot 6sek wisi na 100m a nastepnie idzie w dol...a zaloga nie reaguje.

O co kaman?

 

Przypominam o rozbieznosciach czasowych podawanych odleglosci od pasa przez kontrolera.

 

Zaczyna switac?

 

Nie, jeszcze noc.

 

Robert, jak widzę już wszystko wiesz a tak naprawdę to g... wiesz. Powtarzasz pierdy prawackich blogów i ekspertów którzy z wykształcenia są cukiernikami.

 

Jeszcze raz napiszę rzecz dla normalnie i na chłodno myślących ludzi oczywistą - ten samolot nie miał prawa znaleźć się niżej jak 80 metrów.

I pisze 80 choć część fachowców podaje 100, inni 120m. Ale niech będzie to 80 metrów. I pytam ja się: co oni do k... nędzy robili w mgle, bez ILS na tej wysokości???

 

I nieważne czy nawalony był Błasik czy ruski kontroler czy Prezydent. Piloci powinni być przytomni. Chyba że uważasz że to ruscy wpuścili hel, ogłupili urządzenia lub zestrzelili samolot. To napisz to i przestań zawracać głowę.

Jestem Europejczykiem.

 

coraz ciekawiej,prokuratura wojskowa usuwa generałów z kokpitu natomiast cywilna dodaje.Oczywiście nie ma żadnej sprzeczności jak zapewniają....dobre.Po co był ten MAK nie mam zielonego pojęcia

Jeszcze raz napiszę rzecz dla normalnie i na chłodno myślących ludzi oczywistą - ten samolot nie miał prawa znaleźć się niżej jak 80 metrów.

 

Jaro na litosc Boska... czytales stenogramy?

100m pada komenda odchodzimy !!!

A samolot zaczyna sie znizac....

 

I to nie rosla im ziemia przed nosem jak sugerowales rok temu wpuszczony w maliny raportem MAKu i pierwszymi wywodami Amielina.

Lecieli wedlug barometrycznego czyli byli teoretycznie 100m nad poziomem lotniska !!!

 

To jest to o czym trabilem od dawna. Oficjalny przebieg jest o kant d.. potluc.

mam wrażenie ,że nadal żyją i w spokoju ich nie zostawią....sfora wdów ,domorosłych ekspertów pompowana przez maciereiwcza i sakiewicza jeszcze bardziej rozszarpie co po nich zostało.

Jaro na litosc Boska... czytales stenogramy?

100m pada komenda odchodzimy !!!

A samolot zaczyna sie znizac....

 

Jaka k... komenda??? Komendy się potwierdza. 2p rzucił "odchodzimy" i tyle. Skąd wiesz czy to nie było pytanie? Albo sugestia? Jak by samolot przez 80 metrów nie reagował to chyba jeden z drugim rzucił by mięsem albo zapytał co się dzieje??? Ty byś się nie zdziwił w takiej sytuacji? Zresztą skoro są zapisy to można sprawdzić położenie steru wysokości w tym czasie i kiedy zareagował pierwszy pilot.

 

A na litość Boską to zacznij więcej myśleć!

Jestem Europejczykiem.

 

 

A na litość Boską to zacznij więcej myśleć!

 

To inaczej sie zapytam

Na 100m leca 6s w mleku i myslisz ze by spokojnie zeszli do 30m by policzyc drzewka??

Jesli oczywiscie WIEDZA ze sa grubo przed pasem.

Prosze o ROSADNE wytlumaczenie

To inaczej sie zapytam

Na 100m leca 6s w mleku i myslisz ze by spokojnie zeszli do 30m by policzyc drzewka??

Jesli oczywiscie WIEDZA ze sa grubo przed pasem.

Prosze o ROSADNE wytlumaczenie

 

No kiedy właśnie nie ma rozsądnego wytłumaczenia i w tym jest problem. Piloci zachowali się niewłaściwie. Z pewnością nie byli samobójcami ale nie będę powtarzał tego wszystkiego co ich tam doprowadziło.

 

Jażeli ktos mówi że jest to niemożliwe to rzeczywiście niech sobie przeczyta o tym wypadku B-52 kilka wpisów wcześniej. Ci goście też nie byli samobójcami, nikt nie wisiał im nad głową i co?

Jestem Europejczykiem.

 

No kiedy właśnie nie ma rozsądnego wytłumaczenia i w tym jest problem.

 

Jaro przeciez wiesz ze szanuje Twoje zdanie. Ja moge uwierzyc ze byli samobojcami.

Ale dlaczego od 2 lat forsuje sie teze ze szli wedlug radio i tanczyli na sciezce jak ostatnie ustalenia sa

zgola inne.

 

Jesli nalozysz slowa mjr Grzywny na diagram to masz mniej wiecej taki wynik:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie, bijecie pianę. I chyba o to chodzi tym, którzy kreują różne fakty medialne.

Tu nie chodzi o prawdę, ale o to, by zastapić ją wiarą. Niezależnie od opcji politycznej, jaka jest czy będzie przy władzy. Macie zastapić rzeczywustośc wiarą. Takii przypadek katastrofy jest idealny do osiąnięcia takiego celu. Prawdopodobnie nigdy pełna prawda nie ujrzy światła dziennego, jak w wielu podobnych przypadkach. Z różnych względów. W tym całym chodzi o to, by nie znając prawdy uwierzyć którejś ze stron. Ta wiara jest najbardziej potrzebna politykom, wszystkim sprawującym władzę. Ludzi, którzy nie znając prawdy, wierzą, są dla nich skarbem. Bo to już otwarta droga, by akceptować kolejne, istotne sprawy, jak to, np, że dla naszego dobra musimy pracować więcej i dłużej, że trzeba zwiększać fundusze na policję i wojsko, że wzrost liczebności administarcji jest też potrzebny, że zwiększać trzeba akcyzę i podatki.

W tym wszystkim dziwi mnie, że ci, którzy wierzą w teorie spiskowe i taką zmowę ponadpaństwową bez zmrużenia oka przyjmują za normalne, że oto z agedny rządowej zaczynają wychodzić fakty nie będące dotąd spójne z poprzednimi, które przyjmuje się za poparcie tezy o spisku. Naprawdę myślicie, że ci ludzie władzy i wielcy spiskowcy świata są aż tak durni i słabi, aby nie móc czemuś takiemu skutecznie zaradzić?

 

W tym wszystkim dziwi mnie, że ci, którzy wierzą w teorie spiskowe i taką zmowę ponadpaństwową bez zmrużenia oka przyjmują za normalne, że oto z agedny rządowej zaczynają wychodzić fakty nie będące dotąd spójne z poprzednimi, które przyjmuje się za poparcie tezy o spisku. Naprawdę myślicie, że ci ludzie władzy i wielcy spiskowcy świata są aż tak durni i słabi, aby nie móc czemuś takiemu skutecznie zaradzić?

 

Hmm bardzo logicznie podsumowane. I trafione w puente.

To moze ja okresle to tak:

- nie wierze by prawda wyszla cala na jaw bo to za grubymi nicmi szyte

- mozliwe ze "przecieki" sa na tyle kontrolowane by tak czy siak nie byc pewnym niczego (jak to Kononowicz mawial)

 

ale licze na to ze piewcy slepego zapatrzenia w MAK i absolutna wine Kaczynskiego zastanowia sie jakimi to byli glupcami by wierzyc w takie brednie.

Nie bylem zwolennikiem Kaczynskiego ale prowadzenie sledztwa to jest skandal ktorego nie wolno przemilczec.

HiHiHi...

 

"Członkowie komisji (PKBWL) złożyli już wniosek o jego odwołanie (Edmunda Klicha). Propozycja zostanie poddana pod głosowanie 1 lutego bieżącego roku. Poprzednia taka próba, ze stycznia 2011, zakończyła się co prawda uzyskaniem miażdżącej większości przez przeciwników przewodniczącego, jednak ówczesny minister infrastruktury, Cezary Grabarczyk zdecydował o pozostawieniu Klicha na stanowisku.

 

Szef komisji zapowiada, że podobnie jak rok wcześniej nie zamierza podać się do dymisji i będzie oczekiwał na wynik głosowania oraz – ewentualnie – werdykt nowego ministra. Członkowie PKBWL nie ujawnili zarzutów przeciwko przewodniczącemu. Wiadomo jednak, że dotyczą one postępowania w sprawie katastrofy smoleńskiej. Rok temu członkowie komisji uznawali, że Edmund Klich nie wykazał m.in. odpowiedniego zdeterminowania w kontaktach z Rosjanami i nie wymógł na nich przyjęcia do raportu MAK wniosków z pracy polskich specjalistów."

 

Słyszeliście coś o tym albo czytaliście w tzw. "normalnej" (nie branżowej) prasie?

Jestem Europejczykiem.

 

Nie chodzi o to, by wierzyć MAK, czy komukolwiek. Co wiadome, i raczej jest bliskie prawdy, to to, że warunki panowały takie, że nie powinno ani tam lecieć ani próbować lądować. Był czas na uniknięcie katastrofy - reszta póki co, jest spekulacjami nakręcanymi z zewnątrz i to na pewno nie w celu pokazania prawdy. Bo ta, na ogłół bywa bardzo banalna.

Niedługo wmówią wszystkim, że katastrofa Smoleńska była li tylko nieudaną promocją nowego sezonu "LOST"....Polacy mądry naród...uwierzy połowa, ta większa.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

W tym wszystkim dziwi mnie, że ci, którzy wierzą w teorie spiskowe i taką zmowę ponadpaństwową bez zmrużenia oka przyjmują za normalne, że oto z agedny rządowej zaczynają wychodzić fakty nie będące dotąd spójne z poprzednimi, które przyjmuje się za poparcie tezy o spisku. Naprawdę myślicie, że ci ludzie władzy i wielcy spiskowcy świata są aż tak durni i słabi, aby nie móc czemuś takiemu skutecznie zaradzić?

Tylko patrzeć jak podatki podniosom i więcej urzędasów przybędzie.Pewnie nikt tego nawet nie zauważy,bo aferami się bendzie...zajmował.

No właśnie. A tzw. "przywódca opozycji" nic tylko mgła i mgła...

 

Może Macierewicz jest ruskim agentem? Wcale bym się nie zdziwił. W końcu koledzy ze studiów wspominają go jako bezkompromisowego rewolucjonistę i wielbiciela Che.

Jestem Europejczykiem.

 

No to nastepna lektura, moze troche krotsza...

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Katastrofa lotu Vietnam Airlines 815

Katastrofa lotu Vietnam Airlines 815

Miejsce Phnom Penh

Data 3 września 1997

Rodzaj Kolizja z ziemią

Przyczyna Błąd pilota

Ofiary śmiertelne 65 osób

Ranni 1 osoba

Ocaleni 1 osoba

Statek powietrzny

Typ Tupolev Tu-134

Użytkownik Vietnam Airlines

Znak rejestracyjny VN-A120

Start Tân Sơn Nhất International Airport

Cel lotu Phnom Penh International Airport

Numer lotu 815

Liczba pasażerów 60 osób

Liczebność załogi 6 osób

Katastrofa lotu Vietnam Airlines 815 – która zdarzyła się 3 września 1997. 13-letni Tu-134 należący do Vietnam Airlines (lot 815) spadł w Phnom Penh. Zginęło 65 osób, 1 osoba ocalała.

Przebieg lotu[edytuj]

 

Tu-134 miał wykonać lot z miasta Ho Chi Minch do Phnom Penh. Na pokładzie było 66 osób. Samolot podchodził do lądowania z wysokości 7000 stóp (2000 m) od strony zachodniej. Nagle kontrola straciła z maszyną kontakt radiowy. Trzy minuty później samolot spadł.

Przyczyny[edytuj]

 

Przyczyną katastrofy był błąd pilota. Pilot kontynuował schodzenie z 2000 metrów na 30 metrów, pomimo tego że nie widział pasa, ignorując tym samym prośby pierwszego oficera i mechanika pokładowego. Kiedy samolot uderzył w drzewa, pilot zorientował się w sytuacji i nieskutecznie próbował przerwać podejście. Mimo

wysiłków inżyniera pokładowego nie udało się odzyskać kontroli nad samolotem, który ostatecznie uderzył w ziemię.

 

 

 

 

Od siebie dodam, ze cudem przezyla jedna osoba, a ogon tego samolotu wygladal tak:

1.jpg

 

Jak widac, duzo lepiej, niz rzadowego Tu154M....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Musiał pięknie jebutnąć że aż mu stateczniki oklapły. I to nie okłamany przez wrogich kontrolerów i ostrzegany przez kolegów.

Jestem Europejczykiem.

 

Vietnam Airlines 815

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"The captain of the Tupolev ignored ATC instructions to change runways and ignored the advice of his co-pilot to abort the approach because of bad visibility in heavy rain. The plane struck trees 300 m short of the runway and crashed into a rice field when stalling on a late go-around."

 

 

 

Ktos ma jeszcze jakies pytania???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Jaka k... komenda??? Komendy się potwierdza. 2p rzucił "odchodzimy" i tyle. Skąd wiesz czy to nie było pytanie? Albo sugestia? Jak by samolot przez 80 metrów nie reagował to chyba jeden z drugim rzucił by mięsem albo zapytał co się dzieje??? Ty byś się nie zdziwił w takiej sytuacji? Zresztą skoro są zapisy to można sprawdzić położenie steru wysokości w tym czasie i kiedy zareagował pierwszy pilot.

 

A na litość Boską to zacznij więcej myśleć!

po pierwszym oodchodzimy właczyli odchodzenie autopilotem, autopilot nie zareagowal bo nie mógł o czym nie wiedzieli bo nie cwiczyli tego,pada drugi raz juz nerwowo odchodzimy wyłaczaja autopilot i daja w rure

złapanie ciągu wznoszacego w tej maszynie to bezwlad pomiedzy 5 s a 12 sekund

widziałem nawet wyliczenie ze zabrakło 4 sekundy tyle co stracili na błędne odejscie autopilotem

wszystko jest w raportach

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.