Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...

[Filut]

O właśnie. Dla mnie bomba. A nawet trzy.

[il Dottore]

Choćby Ci w gaciach wybuchły te bomby i to tak, wciąż będziesz powtarzał, jak mantrę, że to błąd pilota.

Takie dostałeś wytyczne w telegramie od Arabskiego tuż po katastrofie i tego się musisz trzymać.

Za ujawnienie istnienia tego telegramu Petelicki niedawno zapłacił życiem.

Odwiedził go seryjny samobójca...

[Filut]

To, że nie podzielam Twoich wyobrażeń i fantazji, to nie powód abyś odnosił się do mnie jak cham. Z dala.

[Gość dziadekwłodek]

Ależ to jest oczywiste, jasne i udowodnione. Już generał Skrzypczak jasno wyrażał się o działaniach Klicha.

Mnie jednak nadal zadziwia łatwość z jaką niektórzy łykają pizdracką czkawkę i z lubością te kłamstwa roznoszą. Jak na przykład o tych terminach wizyt obu "dostojników".

 

Jenerał oceniał całokształt działań MON. Na ok. 10 miesięcy przed katastrofą i co to dało? Nic, kompletnie! Teraz w randze wiceministra ON już chyba nie jest taki krytyczny? Zyskał on a nie armia, przynajmniej na razie. Zaś pan premier Tusk przy odejściu wychwalił ministra Klicha. To też są fakty.

 

Jakie jest moje zdanie na temat sensu wizyty tragicznie zamarłego Prezydenta RP chyba pamiętasz, gdyż wielokrotnie o tym pisałem. Teraz nie będę tego rozwijał - skrótowo napiszę, że krytyczne.

[Filut]

To ja przypomnę o co chodziło z "faktami" bo zaraz dojdziemy do analizy poczynań Żydów wobec Indian w Ameryce.

 

Odniosłem się do próby wciskania kitu, że wizyta Tuska została zmontowana na prędce aby "przyćmić" wizytę Kaczyńskiego.

Takie głupoty są usilnie forsowane przez pizdractwo.

Ja właśnie przypomniałem fakty.

 

Osobiście uważam, że przepychanka premiera z prezydentem na temat "ważności" wizyty była takim samym "kurwiozum" jak przepychanka Millera i Kwaśniewskiego w trakcie wstępowania do UE. Tyle że tamci obaj wyszli z tej głupoty z życiem.

 

Widać, że dziadekwłodek i xniwax traktują media jak wyrocznię i prawdy objawienie.

Propozycja wizyty Tuska w Rosji i zaproszenie dla Tuska, Putin wystosował we wrześniu 2009 w trakcie uroczystości na Westerplatte.

Sprawę uzgadniano od września właśnie, w okresie od stycznia 2010 pracowano nad szczegółami. Akt wmurowania kamienia węgielnego pod cerkiew w Katyniu był dobrą okazją aby obaj przemierzy pojawili się tam razem. To była szansa na to aby Putin pojawił się również na terenie polskiego cmentarza.

Ale o tym już było. Tyle, że niektórym niewygodnie jest pamiętać.

[muls]

czas na podsumowanie.za szkolenie pulku i lotnictwa odpowiadał generał ktory mial zostac za to wywalony po katastrohe Cassy przez Klicha ale kaczyncki go wybronił wiec generał zasluzenie zginał wraz z kaczynckim na posterunku. mOZNA POWIEDZIEC SPRAWIEDLIWOSCI STAŁO SIE ZADOŚC.Zawistny Tusk za namowa putnia wsadził dwie bomby do tupolewa wczesniej zrobił bałagan w swoim biurze i namowił kaczynckego na lot.Zaczyna to byc intersujace z uwagi na to ze mozna tak pedzic jeszce pare lat .Mysle ze kazda katastrofa ma swego bidaide jak i swego piotra ryke 1540.Zadziwiajace ze postacie takie sa zawsze w tym samym miejscu historii i ZAWSZE wygaduje te same bzdury.To zaczyna byc bardziej interesujace niz sama katastrofa.Bo elementy zagraniczne odrzucam jako element niepewny panstwowo i mentalnie.

 

w skrocie- juz nie sama katastrofa wywołuje podniecenie ale proces idiocenia ludzi po......

[wladz]

TUSK-154.

 

o Ryk silnika Tu - 154 , cholera ten został redaktorem ..hahahaha

 

więcej pary w płucach i brzozę byś ominął

[Gość dziadekwłodek]

Czyli wszystkiemu winna jet owa brzoza, której rolę w zdarzeniu wielu tu neguje!

[Piotr Ryka]

o Ryk silnika Tu - 154 , cholera ten został redaktorem ..hahahaha

 

więcej pary w płucach i brzozę byś ominął

 

Mój biedny braku wladz umysłowych, tylko na tyle cię stać? A więc nic się nie zmieniło. Przykre. A latka lecą.

[wladz]

TUSK - 154 o twoim coś nie tak świadczy.... z mojej strony tylko już historyczna " konwencja "

 

hahaha redaktorem został hahaha

 

Czyli wszystkiemu winna jet owa brzoza, której rolę w zdarzeniu wielu tu neguje!

 

była i jest smoleńską celebrytką

[Jacchusia]

Można powiedzieć...chwycił się jak głupi brzozy

[wladz]

i możesz krzyże z niej strugać

[Piotr Ryka]

Można powiedzieć...chwycił się jak głupi brzozy

 

Masz na myśli tych, którzy twierdzą, że brzoza samolot zniszczyła, czy tych, według których był on w momencie przelotu koło brzozy osiemnaście i pół metra nad ziemią, na co podobno wskazują odczyty z czarnych skrzynek? A może jednych i drugich?

 

i możesz krzyże z niej strugać

 

Brzozowe krzyże są bardzo ładne. Na pewno ładniejsze od czerwonych gwiazdek.

 

w skrocie- juz nie sama katastrofa wywołuje podniecenie ale proces idiocenia ludzi po......

Ty muls, o ile pamiętam, miałeś ten proces za sobą już bardzo długo przed katastrofą, czego dajesz nieustające dowody gdzie się tylko pojawisz.

[wladz]

podobno itd..... faktycznie redaktora z ciebie zrobili czy tylko podobno ?

 

sądząc z wniosków twoich wpisów dla rozsądnej osoby nawet podobno mało prawdopodobne się wydaje. Chyba , że nie mają przełożenia na twoje wpisy stereo poświęcone.

 

i stereo kozaku któż to twierdzi , że w czarnych skrzynkach są podane wysokości przeczące raportowi Millera i MAK....wykaż się dzwiękiem

[Piotr Ryka]

podobno itd..... faktycznie redaktora z ciebie zrobili czy tylko podobno ?

 

W raporcie komisji Millera zostało stwierdzone, że gen. Błasik był jedynym który prawidłowo odczytywał wysokość samolotu nad terenem, a komendę odejścia na drugi krąg wydał drugi pilot. W żaden sposób nie można teraz ustalić, którzy to eksperci tej komisji wydali takie bzdurne opinie. Nikt nie chce się przyznać. Po odczytaniu nagrań w Krakowskim Instytucie Ekspertyz Sądowych wiadomo teraz, że Błasika w kokpicie prawie na pewno nie było, a to co rzekomo było jego wypowiedziami wypowiadał drugi pilot. Komendę odejścia wydał pierwszy pilot, załoga doskonale wiedziała na jakiej jest wysokości, a rzekoma komenda odejścia wydana przez drugiego pilota była tylko zgodnym z procedurą powtórzeniem rozkazu pierwszego pilota. Można oczywiście z uporem twierdzić, że raport Millera jest wiarygodny. Wystarczy odrobina samozaparcia i dania odporu faktom.

Według jednego z ekspertów weryfikujących raport Millera na własną rękę nastąpiło w nim (najprawdopodobniej świadome) przekłamanie odczytów czasowych, tak by przelot koło brzozy był na wysokości kilku metrów, podczas gdy w rzeczywistości samolot był wówczas na ponad osiemnastu metrach. Nie wiem czy te weryfikacje są prawidłowe, to wymaga wyjaśnienia. Ale na pewno wiadomo dwie rzeczy: raport Millera to lipa, a polskie kręgi naukowe znalazły się pod ostrzałem międzynarodowej opinii środowisk naukowych, drwiących z ich bezradności w obliczu tragedii smoleńskiej.

[wladz]

proszę o nazwiska , publikacje , linki , wykresy itd..... wszystko co ma związek z dowodami związanymi z katastrofą a nie twoje bleble oparte o ktoś ,coś .Konkrety. Bowiem równie dobrze mogę napisać , że z Błasikiem przed odlotem piłem.

 

to pytanie dlaczego zostałeś redaktorem dotyczy twojej rzetelności która jest dla mnie wątpliwej jakości

[Jaro_747]

Kłamstwo to jest pancerna brzoza. To jest dopiero kłamstwo. Kłamstwem jest samolot robiący karkołomną figurę - beczkę na wysokości mniejszej niż rozpiętość swoich skrzydeł!

Lemingi to tłumaczą tak, że po utracie części skrzydła po kontakcie z pancerną brzozą, siła nośna mu się POLEPSZYŁA i się wzniósł, żeby mógł zrobić tą beczkę.

Dobre, co? :)

 

Drogi Kolego!

 

Jak rozumiem nie masz najmniejszego pojęcia o mechanice, fizyce, dynamice układów itp. Skąd więc Twoja niezachwiana pewność w tym temacie? Od nadwornego specjalisty Antoniego Macierewicza który z wykształcenia i zawodu jest cukiernikiem?

[wladz]

te twoje wnioski były tu już naście razy przeorane i w jakim celu z nimi ponownie wyskakujesz .

[Piotr Ryka]

proszę o nazwiska , publikacje , linki , wykresy itd..... wszystko co ma związek z dowodami związanymi z katastrofą a nie twoje bleble oparte o ktoś ,coś .Konkrety. Bowiem równie dobrze mogę napisać , że z Błasikiem przed odlotem piłem.

 

to pytanie dlaczego zostałeś redaktorem dotyczy twojej rzetelności która jest dla mnie wątpliwej jakości

 

Raport komisji Millera i i odczyt czarnych skrzynek przez Krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych są dostępne w sieci. Wystarczy wyszukiwarka. Sprawa przesunięcia czasowego została zgłoszona do prokuratury parę dni temu i jest w toku. A piszę o tym, ponieważ jest głupotą twierdzić, że przyczyny katastrofy są już znane w sytuacji gdy jest oczywiste, że nie są.

 

Redaktorem zostałem ponieważ administracja forum mnie o to prosiła. Co to ma wspólnego z wiarygodnością?

[wladz]

dla mnie dużo , bowiem siła wpisu jako redaktor ma większe oddziaływanie niż zwykłego użytkownika .

 

Bezpośredni powód jest dobrze znany dla każdej osoby nie mającej problemu z białym i czarnym.Błąd zle wyszkolonych pilotów .Udokumentowany zapisami pokładowych urządzeń , w tym czarnych skrzynek.

 

Natomiast dlaczego piloci zdecydowali się złamać elementarne zasady bezpieczeństwa można przypuszczać .Ja zgadzam się z psychologami mówiącymi o presji .

[Piotr Ryka]

Moim zdaniem polscy redaktorzy dali wielokrotnie dowody na to, że bycie redaktorem raczej umniejsza niż powiększa wiarygodność osądu. Osobiście czuję się filozofem a nie redaktorem. I jako filozof specjalizujący się w ontologii i epistemologii jestem zdania, że przyczyny katastrofy pod Smoleńskiem są jak na razie zagadkowe. Wiemy tylko z całą pewnością, że maszyna nie była na kursie i ścieżce, skoro rozbiła się gdzie rozbiła.

[wladz]

ja zajmujący się piciem piwa pod budką uważam opinie ekspertów mających bezpośredni dostęp do materiału dowodowego i pilotów latających TU - 154 za wiarygodne a rozważania znawców ontologii i epistemologii stawiam na równi z bełkotem pijanego kumpla spod budki.

 

moim zdaniem w ocenie redaktorów się zgadzam .Natomiast prawdopodobnie przy ocenie nazwisk byłby duże rozbieżności

[muls]

Masz na myśli tych, którzy twierdzą, że brzoza samolot zniszczyła, czy tych, według których był on w momencie przelotu koło brzozy osiemnaście i pół metra nad ziemią, na co podobno wskazują odczyty z czarnych skrzynek? A może jednych i drugich?

 

 

 

Brzozowe krzyże są bardzo ładne. Na pewno ładniejsze od czerwonych gwiazdek.

 

 

Ty muls, o ile pamiętam, miałeś ten proces za sobą już bardzo długo przed katastrofą, czego dajesz nieustające dowody gdzie się tylko pojawisz.

tylko wtedy gdy spotykam ciebie.Jak widac piszacych kwieciscie a glupio potrzeba wszedzie.

 

to taki syndrom sluchawek.Duzo i ładnie a ze durnie to i tak nikt sie nie kapnie.

[Gość dziadekwłodek]

Bezpośrednie przyczyny katastrofy są jasne i oczywiste. Tu zgadzam się z wladz-em. Natomiast uważam, że państwo zawiodło przed, jak i po katastrofie. I tu nie ma staranności i obiektywizmu przy określaniu odpowiedzialność. Gdyby przy władzy byli post komuniści sprawa byłaby oczywista. Tu z pewnością PO i PiS oraz PSL i wszystkie kanapy byłyby zgodne.

[muls]

Ryku 1540 nie bede dyskutowal z tobom o kursie bo mam wontpliwosci czy ty nawet wiesz co to samolot.Nie dotyczy cie nawet uwaga ze ludzie idiociejom bo pamietam ze ten stan miales zawsze.Zastanawia jednak moment robienia TAKIEJ kariery jak redanktor ktora to funkcja wymaga zdajesie sie myslenia na poziomie...podstawowym.

[Piotr Ryka]

Ryku 1540 nie bede dyskutowal z tobom o kursie bo mam wontpliwosci czy ty nawet wiesz co to samolot.Nie dotyczy cie nawet uwaga ze ludzie idiociejom bo pamietam ze ten stan miales zawsze.Zastanawia jednak moment robienia TAKIEJ kariery jak redanktor ktora to funkcja wymaga zdajesie sie myslenia na poziomie...podstawowym.

 

Skoro jestem taki głupi, a ty taki mądry, i skoro tylko piszę bzdury, a ty same genialne, jedynie słuszne rzeczy, to czemu chciałeś mi przysłać swoje słuchawki żebym je zrecenzował? Sam sobie przeczysz, sam siebie obrażasz, a nienawiść całkowicie cię oślepiła.

 

ja zajmujący się piciem piwa pod budką uważam opinie ekspertów mających bezpośredni dostęp do materiału dowodowego i pilotów latających TU - 154 za wiarygodne a rozważania znawców ontologii i epistemologii stawiam na równi z bełkotem pijanego kumpla spod budki.

 

moim zdaniem w ocenie redaktorów się zgadzam .Natomiast prawdopodobnie przy ocenie nazwisk byłby duże rozbieżności

 

Jeżeli szanujesz opinie ekspertów, którzy mając dostęp do materiału dowodowego rozpoznali głos drugiego pilota jako głos gen. Błasika, albo wbrew oczywistym faktom utrzymują, że samolot był na kursie i ścieżce a lotnisko było w stanie idealnym, tudzież lot miał charakter cywilny, choć nie podlega dyskusji, że był wojskowy - to to nie jest mój problem w świetle samej katastrofy smoleńskiej. To jest problem społeczny, który można streścić bardzo zwięźle - naiwni pośród nas. Podatność ludzi na propagandę była problemem od zawsze i nie inaczej jest dzisiaj.

[wladz]

człowieku co ten głos miał za znaczenie przy popełnionych błędach i złamaniu elementarnych zasad bezpieczeństwa.

 

I jeszcze jedna sprawa filozofie z ominięciem etyki.Nie stwierdzono , że do niego nie należy tylko pojawiły się wątpliwości czyj to jest głos. Możesz odpowiedzieć na jakiej podstawie kategorycznie stwierdzasz , że nie jest to głos Błasiaka ?

[747]

ja zajmujący się piciem piwa pod budką uważam opinie ekspertów mających bezpośredni dostęp do materiału dowodowego i pilotów latających TU - 154 za wiarygodne a rozważania znawców ontologii i epistemologii stawiam na równi z bełkotem pijanego kumpla spod budki.

 

moim zdaniem w ocenie redaktorów się zgadzam .Natomiast prawdopodobnie przy ocenie nazwisk byłby duże rozbieżności

Epistemologia powinna być bez założeniowa drogi użytkowniku.

[wladz]

Natomiast jak odblokujecie Jaro-747 i jeżeli nie będzie znudzony ciągłym powtarzaniem odpowie na twoje wątpliwości. To wszystko już było wałkowane więc powtarzam pytanie w jakim celu znowu to jątrzenie ?

 

Epistemologia powinna być bez założeniowa drogi użytkowniku.

 

a najlepsze piwo jest bezpośrednio z browaru ... tani użytkowniku

 

. To jest problem społeczny, który można streścić bardzo zwięźle - naiwni pośród nas. Podatność ludzi na propagandę była problemem od zawsze i nie inaczej jest dzisiaj.

 

 

i między innymi z tego powodu ponawiam pytanie dlaczego ta tuba niezależnych sakiewicza została redaktorem

[Gość dziadekwłodek]

Skoro jestem taki głupi, a ty taki mądry, i skoro tylko piszę bzdury, a ty same genialne, jedynie słuszne rzeczy, to czemu chciałeś mi przysłać swoje słuchawki żebym je zrecenzował? Sam sobie przeczysz, sam siebie obrażasz, a nienawiść całkowicie cię oślepiła.

(...)

 

Niskie to jakieś takie , nawet dla mnie prostaka po ZDZ-cie! Przypuszczam, że dzisaj słuchawki mają mniej wspólnego z polityką - niż kiedyś "kołchoźnik"! O tym ostatnim można nie wiedzieć lub nie pamiętać w cale! Na polityce można nie znać się! Ale na słuchawkach... I żeby od razu chełpić się tym publicznie!