Skocz do zawartości
IGNORED

technics 1210 - wkladka hifi


szczaff

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie dzisiaj założyłem 2m bronze i powiem tak już na początku dźwiękowy "odjazd" - recomendacja. Lecz nie o tym chciałem, Proszę szanownego grona o wyjaśnienie. Po pierwsze po wyzerowaniu wagi ramienia, doktręciłem tujeję na wskazane 1,5 grama, miałem wrażenie że zbliżam się do końca możliwości, po czym badając na wadze ortofona takiej prymitywnej "wahadełko" i okazuje się że to zaledwie 1,25 wg tej wagi to 2 gr na skali odpowiada 1,5 na wadze. W związku że waga dziwna wkładka nowa nie chcąc przegiąć dałem 1,5 i przeszedłem do atyskating - ma metodę na długie rozbiegi i końce płyt tam gdzie są duże przerwy między ścieżką prowadzącą do końca i tu kolejne zdziwko dopiero przy atyskating 2,1 igła stoi w miejscu zanim ścieżka ją zabierze.

Dwa pytania!!!

1. Po pierwsze dlaczego taka różnica waga 1,5 atysk 2,1 ? - poprzednio zjawisko różnicy było ale nie takie duże.

2. Czy mam ufać oznaczeniu na tuleji czy wadze ortofona? ( moje poprzednie wkładki at 120 goldring 2100 może były lżejsze lub to że miały igłę bardziej wystające tak że wskazanie wagi jakoś prawie się pokrywało z oznaczeniem na tuleji ustawienia obciążenia, co teraz)

 

Dźwięk, wiadomo początek, ale powiem tak, bardzo równa wkładka, wiele szczegółów, spokój, super stereofonia, krzyczące wokale nawet pod koniec płyty - czyste, trudne fragmenty z nagromadzeniem instrumentów zagrane selektywnie bez bałaganu.

 

Pozdr olek

i przeszedłem do atyskating - ma metodę na długie rozbiegi i końce płyt tam gdzie są duże przerwy między ścieżką prowadzącą do końca i tu kolejne zdziwko dopiero przy atyskating 2,1 igła stoi w miejscu zanim ścieżka ją zabierze.

 

bo to nie jest dobra metoda :) na AS

 

na igłę będącą w rowku 'siły' oddziaływują inaczej niż na gładkim fragmencie płyty

audiokarma.org

zaledwie 1,25 wg tej wagi to 2 gr na skali odpowiada 1,5 na wadze.

Przy różnym ciężarze wkładek, tylko waga wskaże prawdziwy nacisk. Ustaw dokładnie według wskazań wagi, a żeby Cię oko nie wku.....o to tarczę ze skalą ustaw na tą sama wartośc, nikt nie będzie sprawdzał:-)

Antyskating to nie jest siła działająca na łyżwiarza, ustaw 70/80% siły nacisku igły i odsłuchując dwa ostatnie utwory na płycie skup się na równowadze sceny i sybilantach. Możesz użyc oscyloskopu, jednak ucho to doskonały przyrząd pomiarowy, wystarczy.

bardzo dziękuję za instrukcję, jutro z wagą jubilerską ustawię właściwy ciężar, antsk podczas odsłuchów troszkę ująłem i jest ok. o dziwo wkładka gra super nawet ostatnie utwory. Jak ją wyważę i się dotrze to będzie naprawdę czad. pozdr olek

o dziwo wkładka gra super nawet ostatnie utwory.

No nie Olku. Dziwne, to kiedy nie gra dobrze wszystkich utworów na płycie. Prawidłowością jest zdrowie, choroba patologią :-)

Pozdrawiam.

No nie Olku. Dziwne, to kiedy nie gra dobrze wszystkich utworów na płycie. Prawidłowością jest zdrowie, choroba patologią :-)

Pozdrawiam.

Odniosłem się do mojego "łyżwiarskiego ustawienia antsk" - tak ustawiałem od lat 80 tych, który o dziwo się sprawdził - (fakt że potem na ucho go lekko doregulowałem)

Może skrupulatna kalibracja wkładki się do tego przyczyniła:), poświęciłem temu dość dużo czasu.

Poprzednie moje wkładki miały antysk ustawiony tak około 4, 3, kreski mniej niż waga. i działało to bardzo dobrze, do końca płyty nie było problemów, czyli jak kolega vlado napisał 70% 80% mniej i to by się zgadzało. :) teraz muszę to poukładać.

U mnie przy prawidlowym zrownowazeniu ramienia na ,,0,, i dokreceniu zalecanej wagi np 1,75g zgadzalo sie to z wartosciami wagi elektronicznej oraz mechanicznej Ortofona.

 

Przy tanszych wkladkach typu MM mysle metoda bez wagi w zupelnosci wystarcza a im dalej w ,,las,, dokladnosc mile widziana :)

 

Ps. Tak myslalem ,ze 2M Braz zagra super bo to dynamiczne i muzykalne wkladki.

 

robix

O teraz problemów z wyważaniem ciąg dalszy, co się okazało, przy oryginalnym headshellu kończy mi się zakres i osiągam wartość 1,25, następnie tuleja obraca się poza gwintem. Nie wiem co jest tego przyczyną wkładka dość ciężka, może śrubki ortofonowskie są krótkie bez nakrętek i zbyt mało to waży. Będę musiał coś wymyśleć. Mam inne headshelle takie z dokręcanym ciężarkiem 2 i 4 gr, ale po pierwsze długo mozolnie kalibrowałem i wolałbym, robić to jeszcze raz w ostateczności, do tego nie wiem czy np plus 2 gr nie wpłynie źle na pracę wkładki gdyż wzrośnie masa ramienia, nie sądziłem że będą takie "maliny". Gramofon mam w pełni oryginalny 1210mk2 nie zjechany w bardzo dobrym stanie.jakieś pomysły?

 

Robię to wszystko na wadze ortofona jutro będę miał elektroniczną zobaczę czy nie kłamie, igła w bronze bardzo mało wystaje i na tym wahadełku ciężko jest ustawić bo dupką środkiem siada na wadze. Może to kłąmie?

>>>topolo,

"...Robię to wszystko na wadze ortofona jutro będę miał elektroniczną zobaczę czy nie kłamie, igła w bronze bardzo mało wystaje i na tym wahadełku ciężko jest ustawić bo dupką środkiem siada na wadze. Może to kłąmie?..."

Ta waga dźwigniowa superprecyczyjna nie jest. Ustaw ją prostopadle do osi podłużnej wkładki, wtedy nic nie powinno przeszkadzać przy mierzeniu nacisku. Zanim zaczniesz używać wagi elektronicznej, wypadałoby potwierdzić jej wiarygodność - można ją sprawdzić ważąc polską monetę. Dane o wadze poszczególnych polskich monet można znaleźć tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

uwaga EUREKA!!! Co się okazało, przestroga dla wszystkich, okazało się że miałem wkręcone oryginalne dociążenie w ramie, stąd brakowało skali wszystko perfect, gra muzuka, o dziwo przy innych wkładkach mechanizm się wyrabiał, teraz nie. Po uważnym przeczytaniu instrukcji znalazłem przyczynę.

 

sorki za zamieszanie pozdr wszystkich zaangażowanych.

?????

No ale o co biega cały czas ja się uczyłem na wpisach przez 6 słownie sześć lat, potem troszeczkę posłuchałem i cały czas jestem w D... odnośnie analogu.Mój zestaw analogowy gra fajnie, ale nie stać mnie na zestaw marzeń.

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

topolo >>> Hmm wlasnie sie dziwilem tym co piszesz poniewaz mimo ze mamy inne modele Technicsa to ramiona nie liczac mechaniki u mnie sa takie same a ja wywazalem Ortofona bez problemu.

 

Co to za dociazenie w ramieniu? zapodaj fotke bo nie bardzo wiem o czym piszesz.

 

robix

robix,

 

z tyłu, za przeciwagą w ramieniu jest otwór z gwintem.

Technics w oryginale dodaje do patefonów ciężarek z nagwintowaną końcówką, można go tam wkręcić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Who's Afraid of Music?

Music >>> Dzieki ,czlowiek cale zycie sie uczy i....:)

 

robix

 

Robix >>> Strona 2 obrazek 10

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Music >>> Dzieki "czlowiek cale zycie sie uczy"

Jest to cecha wszystkich zwierząt. A rośliny się przystosowują, co również można pod naukę podciągnac. Wychodzi, że nie jesteśmy wcale tacy nadzwyczajni.

Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymac od reakcji na slogan.

Zrozumiem Moderację kiedy usunie mój wpis :-)

I co vladku dowartosciowales sie

No co Ty. Od razu wyjaśniłem, że to wygłup. Każdego nie raz korci do wygłupu. Żartowałem ze sloganu, nie z Autora wpisu. Jeśli tak to zostało odebrane, NAJMOCNIEJ PRZEPRASZAM.

Włodek.

Teraz po otrzymaniu mini wagi jubilerskiej, co zauważyłem waga jubilerska w stosunku do wahadełka ortofona wskazuje około 0,08 gr więcej. Sprawdziłem ją według wagi monet i tu prawie zawsze się pokrywa. +- 0,01 gr. Więc można jej ufać. Zdjąłem gumową matę na talerzu i waga elekt. można powiedzieć że płaszczyzna szalki zrównała się z wysokością winyla. I robota zrobiona, atysk ok 2,5 kreski mniej i gra i buczy. mam tylko jeden stres, czy przypadkiem podczas wyważania nie uszkodziłem tipu igły gdyż umieściłem ją bezpośrednio na metalowej szalce, nic nie podłożyłem - trochę głowę straciłem, był moment że delikatnie szurnęła po jej powierzchni. Odsłuchowo wszystko gra, zrobiłem zdjęcia i jest ona prostopadła do płyty - czyli tutaj Ok. Mam nadzieję, że jej to nie zaszkodziło.

 

A gra tak, bardzo szczegółowo,przestrzennie, równo, środek pasma podaje dużo informacji, można usłyszeć nowe dźwięki, jest raczej analitycznie, nie jest bardzo skora do trzeszczenia.

 

pozdr olek

był moment że delikatnie szurnęła po jej powierzchni.

Olku jeżeli powierzchnia szalki jest gładka, to jedynie porysowałeś ją diamentem. Jak wiesz, to najtwardszy naturalny materiał na ziemi. Jednak gdybyś gwałtownie opuścił na szalkę, lub potrącił przez nieuwagę, mogła by się ukruszyc.

vlado >>>> Luzik :)

 

topolo >>> Nic nie uszkodziles ,wazylem na takiej wadze wiele razy.

 

Czy dalej jest roznica w uzyskaniu nacisku bez uzycia wagi ? U mnie sie praktycznie pokrywalo zawsze ze wskazaniami wagi elektronicznej nawet z pozoru slabszych gramofonach.

 

robix

Igła gra i jest bdb, przestrzeń detale i super. Mam tylko jeden problem jak np. opuszczam na płytę to na dobiegu często dolatuje do pierwszego utworu tak jakby nie łapała rowka. Gorzej jest na końcu płyty jeśli tam opuszczę ramię to leci do końca jak głupia i często nie łapie rowka. Podczas odtwarzania płyty wszystko jest ok, ale to co się dzieje mnie wkurza. myślałem, że waga kombinowałem od 1,5 do 1,65 gram i antyskating, opuszczałem ramię wolno i też porywało igłę. Siedzę przy tym drugi dzień i nie wiem czy to zostawić, czy tak ma być? Może taki jej urok. Podczas słuchania nie ma to znaczenia, wszystko przebiega płynnie do końca płyty.

Może ktoś się z tym spotkał, może taki jej urok, chociaż wierzyć mi się nie chce, żeby tak musiało być.

To mi wyglada na uszkodzony antyskating ,sprawdz czy dziala wlasciwie i zmieniaja sie parametry jak krecisz pokretlem ,moze okazac sie iz jest cos z nim nie tak i poprostu nie dziala.

 

Z Technicsem nigdy nie mialem tego typu problemow a 2M Red tez nie zachowywala sie jak opisujesz ,powiem wiecej byla to chyba najbardziej przychylna w ustawieniach wkladka z jaka mialem do czynienia pomijajac DL 103.

 

robix

Igła gra i jest bdb, przestrzeń detale i super. Mam tylko jeden problem jak np. opuszczam na płytę to na dobiegu często dolatuje do pierwszego utworu tak jakby nie łapała rowka. Gorzej jest na końcu płyty jeśli tam opuszczę ramię to leci do końca jak głupia i często nie łapie rowka. Podczas odtwarzania płyty wszystko jest ok, ale to co się dzieje mnie wkurza. myślałem, że waga kombinowałem od 1,5 do 1,65 gram i antyskating, opuszczałem ramię wolno i też porywało igłę. Siedzę przy tym drugi dzień i nie wiem czy to zostawić, czy tak ma być? Może taki jej urok. Podczas słuchania nie ma to znaczenia, wszystko przebiega płynnie do końca płyty.

Może ktoś się z tym spotkał, może taki jej urok, chociaż wierzyć mi się nie chce, żeby tak musiało być.

 

 

Nie czytałem całego wątku. Jeśli masz Technicsa 1210 mk2 ze skalą AS kończącą sie na cyfrze 3, to w tym gramofonie występuje od dawna pewien problem. Ma fabrycznie dość słaby AS a jego siła w niektórych przypadkach, dla pewnych ustawień wkładki w headshellu Technicsa, nie ma nic wspólnego ze skalą. Dotyczy to również mojego egzemplarza, a jest to fabryczna nówka i mojego ustawienia wkładki w headshellu. Zirytowany pewnymi problemami właśnie z AS w Technicsie, których przyczyn nie mogłem zrozumieć, przeprowadziłem szczegółowe testy i pomiary oscyloskopem na 2 płytach testowych (CBS Laboratories i Hi-Fi News). Pokazały one, że dla mojego przypadku ustawienia wkładki w headshellu Technicsa i dla nacisków igły 1,6 - 1,7 grama AntiScating w Technicsie 1210 mk2 powinien, sorry, MUSI być ustawiony - zgadnij na ile ? Ano aż na 3 !!! Dopiero wtedy minimalizowały się zniekształcenia i optymalizował się tracking, wkładki przechodziły przedostatni a niektóre nawet ostatni, najostrzejszy test trackingu na płycie Hi Fi News. Przy ustawieniach bardzo niskich AS, tych o jakich pisałeś, było bardzo źle, występowały również u mnie podobne do twoich problemy, i to na zupełnie innych wkładkach.

Problem w tym chole.....ym Technicsie jest z wkładkami, którym trzeba ustawić nacisk wiekszy niż te 1,6 - 1,7 grama. Moja wkladka wymaga 1,9 grama. Po dokładnych pomiarach jeżdżę na ustawieniu AS na maksa, powyżej trójki, pokrętło do oporu. Na ostatnim, najostrzejszym teście płyty Hi Fi News są pewne zniekształcenia, ale tolerowalne. Jeśli z jakiegoś powodu masz AS jeszcze słabszy niż fabryczny, to w ogóle masz problem.

Problem wystepuje szczególnie dla wkladek montowanych niestandardowo z punktu widzenia Technicsa, montowanych na samym końcu headshella, gdy igła mocno wystaje poza headshell, pracujemy wtedy na nietypowym, wiekszym niż standardowy przesięgu i dla AS wystepuje większa (dłuższa)dźwignia, tzn odleglość igły od osi obrotu ramienia - na AS działa wtedy zupełnie inne przełożenie, niestandardowe. Na razie spróbuj jazdy na maksa lub prawie maksa, przetestuj pokretło powyżej trójki, do oporu, i bez obaw.

Najwidoczniej te stare Technicsy maja wszystko ok bo u mnie dziala i mam nastawione na okolo 2 na skali do 3, kolega posiadajacy 1710 mk2 tez nie mowil o problemie.

 

robix

 

 

Ja mam zdecydowanie niestandardowe, nieTechnicsowe ustawienia przesięgu, na optymalizowane ustawienia Baerwalda, zupełnie niezgodne z Technicsowymi, głównie stąd pochodził mój problem, natomiast źródło problemów kolegi może być jeszcze inne, w ogóle za słaby, np. uszkodzony AS. Nie da się jednak ukryć, że rzeczywiście, jakość współczesnych Technicsów uległa w pewnych punktach obniżeniu. Na szczęście tylko w niektórych punktach. Widać to nawet z pewnych narzekań na zachodnich forach.

>>topolo

 

zrób prosty test, ustaw ramię w równowadze ( lewitacji ), ustaw AS na "zero". Ramię powinno wtedy wisieć nad miejscem płyty w którym je zostawisz.

Teraz ustaw ramię nad brzegiem płyty i sprawdź działanie AS zwiększając jego wartość, prawidłowo ramię powinno przesuwać się w kierunku szpindla. Dla pewności powtórz to w różnych miejscach nad płytą.

 

Miałem podobny problem jak Twój, mój pierwszy Technics był kupiony z drugiej ręki przez internet i jak się okazało miał uszkodzony AS.

Na szczęście udało się go oddać.

Kupiłem "nówkę" i teraz tego typu problemy nie wystepują.

Who's Afraid of Music?

Teraz ustaw ramię nad brzegiem płyty i sprawdź działanie AS zwiększając jego wartość, prawidłowo ramię powinno przesuwać się w kierunku szpindla.

 

Jesteś pewny tego co napisałeś?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.