Mcintosh + avantgarde acoustic

[modrzew47]

Ci co piszą,że do Avantgarde najlepsze są lampy mją racje.Po co pakować mocne końcówki do kolumn z aktywnym basem.Lampa 2A3 to wystarczający wzmak do tych kolumn.Można zresztą z różną konfiguracją posłuchać u dystrybutora od Accu do lampowej amplifikacji.

[Elberoth]

Czy mogę czuć się ojcem chrzestnym pomysłu na zestawienie 2A3 + Avantgarde :-) ?

 

PS. 2A3 to zazwyczaj ok 3W mają ... 8W to z 300B można wycisnąć.

[pal55]

Misiowaty bas z 300B? :-)) Paweł - zwłaszcza w zestawieniu z Avantgardami z aktywnym basem ... :-))

[konankombo]

Elberoth, 21 Lip 2010, 23:12

 

"The NEIRO is an 8-watt stereo

amplifier. It uses parallel 2A3 output

tubes."

[Elberoth]

Aaaa ... czyli kupiłeś 2x 2A3 :-)

[Cortazar]

Tak Elberoth, kumie moje nowego wzmaka ;).

Neiro to paralell single ended czyli po 2 lampki 2a3 na kanal. Stad te 2x8 Wat.

Przyznam, ze kupowalem bez odsluchu probnego, czyli niejako w ciemno. Ale okazalo sie, ze to byl strzal w 10-tke. Zreszta to byla spora okazja. Wersja ne srebrnych kondziach audio note (zwykla ma miedziane) oraz z lampami NOS, za jakas 1/3 ceny nowego.

Mysle ze nastepne wieksze zmiany w moim systemie dopiero jak uzbieram na ongaku ;). Poki co pokabinuje troche z kablami glosnikowymi . W planach harmonix audio note i kondo. Dam znac jak poslucham.

Pozdrawiam Pawel

[modrzew47]

Tu jest przykład

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) zastosowania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Cortazar]

>> Pal55

tuby avantgarde maja co prawda aktywny modul basowy, ale ten jest ''karmiony'' sygnalem z koncowki mocy, wiec sa spore roznice dotyczace jakosc basu z roznych wzmacniaczy. Takie sa moje doswiadczenia, jak i ludzi ktorzy testowali avantgarde duo omega.

Istnieje mozliwosc zasilania modulu basowego bezposrednio z przedwzmacniacza przez kabel XLR. Nie probowalem ale z opini ktore kraza w internecie nie jest to rozwiazenie lepsze.

[marslo]

Sie zrobil klub milosnikow Audio Note:)

No to polecam lekture tego testu- ktos juz wczesniej sugerowal tu zreszta Ayona Crossfire, mam go dostac do odsluchu i porownania z Accu E 560 w zestawie z AA Duo Omega na przyszly czwartek.

pzdr

marslo

[marslo]

Ach zapomnailem dac link:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

marslo

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Cortazar]

>> modrzew 47

zestawienie duo omega z wavaciem na 300B musi jednak nie byc mistrzostwem swiata, bo osoba ktorej system jest na zdjeciu sprzedaje/sprzedala ten wzmacniacz. Co do innych nie lampowych mozliwosci amplifikacji polecam gaincrada 47labs. Tez wymiata ;).

[a_men]

Cortazar>

Słyszałeś oryginał Gaincarda? Jak wypada w porównaniu do GC, którego miałeś?

[Cortazar]

Niestety nie mialem mozliwosc porownania leb w leb. Sluchalem oryginalnego gaincarda ze ''zwyklymi'' avantgarde duo i bylo to znakomite polaczenie. Dzwiek byl bardzo szybki dynamiczny szczegolowy. Mysle ze w takim zestawieniu nalezy unikac zbyt mechanicznie brzmiacych cdekow badz zbyt jasnych kabli, bo nie trzeba wiele by z uszu lala sie krew ;). Zestawienie ktorego sluchalem bylo z dzielonym zrodelkiem sonic frontiers (wiec jakas lampa byla w torze) i bylo idealne. Wlasciciel przewalil mnostwo lampiakow (aczkolwiek w wiekszosci mocne pentody i push pule) i twierdzil ze z tymi kolumnami gaincard ''zabijal'' wszystko inne.

Moj gainclone juz dawno cieszy (mam nadzieje) inne uszy. Nie sluchalem go na tubach wiec ciezko robic porownania.

P.s. gdzie do cholery podzial sie ten watek? W zakladce stereo nie moge go znalezc, musze uzywac wyszukiwarki.

[a_men]

Cortazar, 22 Lip 2010, 12:53

"Moj gainclone juz dawno cieszy (mam nadzieje) inne uszy. Nie sluchalem go na tubach wiec ciezko

>robic porownania."

 

Byłby teraz jak znalazł...

[marslo]

Dzieki Twojej sugestii oprocz Accu E 560 poprosilem o Ayona Crossfire do odsluchu AA Duo Omega.

Ayon znaczaco pobil Accu E 560 i pozostal razem z Omegami, na razie modele demonstracyjne , od jutra maja byc "nowki sztuki nie smigane".

Niestety , to oznaczalo konicznosc rozstania sie z ic Fadela na xlr , bo Ayon nie ma takowych wejsc. Przeszedlem na Oyaide D-5000 ( miedz 7N) .

Kilka osob tutaj sugerowalo dcs Pucciniego, mam zamiar posluchac b. chwalonego Audio Researche'a ref 8.Poki co jest Esoteric X-05 i Fat Bob po stronie analogowej, Esotieric dla mnie duzo lepszy od Ayona CD 5., ktory byl rowniez sluchany( no i duzo tanszy).

Ktos moze doradzic w sprawie cd?

marslo

[marslo]

Ten poprzedni wpis byl do michelangelo, ciagle te bledy:)

marslo

[pal55]

CD - spróbuj lampowego Metronome - klasa!

[marslo]

W zwiazku ze zmiana systemu bede mial na zbyciu polrocznego Esoterica X-05 ( cd/sacd), jakby ktos -cos, zapraszam na priv.

marslo

[michelangelo]

[wyedytowano na prosbe Autora]

 

Słuchałem niedawno Lebena CS660P, ale nie z tubami tylko z monitorami Dynaudio Confidence C1, było zacnie po dobraniu kabli, chyba nawet bardziej mi się podobał ayon CD-07 z odpowiednią (16kzł - sic!) sieciówką niż Accuphase DP700 jako źródło. Myślę, że warto jeszcze się zapoznać z marką Leben, tyle że on chyba też nie ma wejść XLR w żadnej wersji. Ja bym się moim DACem + transport za CD-5 też nie zamienił. Podobno CD-3 był lepszy. No ale jak Esoteric gra, to nie ma co kombinować dalej chyba?

[marslo]

Wiesz michelangelo,

to jest tak : dotad Esoteric by ok, ale teraz tuby AA z Transrotorem i preampem Toma Evansa graja tak, ze nie che sie przelaczac na zrodlo cyfrowe - no to droga jest tylko jedna - odwrotu nie ma :)

Short ist do odsluchow : ARC Ref8, Esoteric X-03SE, moze jakas uzywka Accu DP 700. Ale raczej jeden z pierwszej dwojki.

Dzieki za wczesniejsza sugestie w sprawie zestawu Ayon Crossfire-AA.

pzdr

marslo

[pajtek]

Za szanownymi kolegami do znudzenia powtórzę do tych kolumn potrzebujesz tak naprawdę 1 W mocy.Wniosek prosty: wysokiej klasy SET na 300B(Shindo,AN,Wavac?) może jakieś extra DIY.A jeśli mógłbyś to na wysokie można VT 52 a średnica 300B.Takiego układu(triamplifikacja) słuchałem na kolumnach z ogromnymi tubami,na basie 2x 38 cm oczywiście aktywne i dżwięk fenomenalny.Natomiast nieprawdopodobie istotna jest rola przedwzmacniacza.Tu dobór może być niełatwy tranzystor,lampa? musisz popróbować.

[marslo]

Pajtek,

 

Dzieki za sugestie. Ayon Crossfire to jest SET na lamnpie 62 B , ktora jest odmiana 300B ( tak mnie informowano , nie jestem elektronikiem)i ma 2x 30 W w klasie A, takze amplifikacja jest ok. Wiecej sprzetow niz 3 nie wchodza poki co w rachube, gdyz oznaczalyby duza zmiane designu salonu , a to jest domena mojej ladniejszej polowy.

Szukam wiec juz tylko cd playera ktory dorowna torowi analogowemu. Reszta to gra kablami i akcesoriami.Polecam lekture testu Ayona ,ktorego link wczesniej we watku zamiescilem, bo widze, ze jest malo znany, a wart jest poznania.

pzdr

marslo

[michelangelo]

Właśnie czytam...

 

"This is the most transparent amp I've ever heard - including similarly priced 300b amps from Wavac, Audion, Audionote, Loth-x and Opera, not to mention half a dozen other valve amps, five of the new digital wonders and the shed load of more prosaic transistor amplifiers...

 

Through the Loth-x Polaris the veils were removed, the crystal clear mountain stream babbled down the mountainside - it sounded like after I have my ears waxed, but not so glassy. It was as transparent as a see-through thing. The sheer natural, openness of the thing had me in raptures. How can this sound better than 12,000 Euro of pre/power? Sheesh I maybe I should write for someone other than TNT because I'm in danger of talking about palpability and I always promised not to...

 

Examples? You want examples? Well you've read my eulogising of the 'King James' album, well if ever there was an amp made to demolish your back wall and insert the Wylie Chapel and a big band in the hole then this is it. I'm not (I think) talking about extra detail, new tunes, massive soundstage - though it has all that - but simply the opening of a window, I honestly cannot think of a better, and less cliche'd description.

 

And it didn't sound like any of the 300b amps I've had here. I've never considered the 300b to be particularly warm, but it was as if the 300b amps were putting a little rosy haze over the midband and the Ayon had just ripped it off. It's NOT a question of balance. The Loth-X 300b actually sounded brighter and more forward - it's possible to engineer almost any balance, but even with the Loth-X amp, there was something that the Ayon stripped away. The best I can do is to imagine that the air around you somehow damps down what you are hearing, and the Ayon removes this effect.

 

Let me emphasis the point, I don't want anyone to get the wrong idea - the Crossfire isn't forward, bright, pushy, aggressive, etched. At no time did those adjectives come to mind, in fact you could listen to it (as I did) at high levels for hour after hour. Because the presentation is so open and there's so much space for it all to breath it never becomes congested.

 

Underpinning this is the best bass I've ever heard from a valve amp, a street ahead of any 300b - in fact in terms of speed, and tunefulness, and verve it bests even the Korato Class 'A' transistor monsters that have been my reference. But that bass doesn't stand out - it just integrates in a seamless sweep through the mid-band and onto the high treble.

 

How significant is this? - Just before the Ayon arrived Kate said "you don't seem to listen to music any more" and she was right. Sure I'd put on the Stones and dance around whilst doing the washing up, but it was getting to the point where I'd just as likely put it on the kids ghetto blaster as playing it through the 30,000 euro system in the living room. I'd starting reading without music. Watching the odd DVD. Or just putting the nearest CD to the player on (and on and on) - I couldn't be arsed to put an LP on.

 

Maybe I was just getting old - maybe just jaded after having so much hi-fi go through my hands and having to dissect every piece of music they produced - Yea, I was jaded.

 

Then the Ayon landed, and though it was hard to fundamentally pin down what it was doing to me, I found I listened every evening. Vinyl came out and sleeves spread on the floor. My enthusiasm for music and even hi-fi came back. Suddenly I was back to checking tracking weights, fiddling with supports and so on. Why? How can an amp that is providing only subtle changes over a very fine system possibly have this effect? I have no idea..."

 

Po cóż więc kombinować jeszcze ze wzmacniaczem? Ja też jestem fanem przeźroczystości - tylko przeźroczysty tor nigdy się nie nudzi - bo najlepiej różnicuje nagrania.

[xniwax]

Czy coś ciekawego nowego w temacie?

[marslo]

Nowe jest to , ze posluchalem ARC Ref.8 , ktorgo z podekscytowaniem oczekiwalem.Recenzje kazaly spodziewac sie czegos nadzwycznajego .A jak bylo? przestrzen, powietrze, mikrodymika - rewealcje ,ale ...

ARC - jak wynika z zalaczonego linku z dyskusja na ten temat - ma słabo rozciagniety i krotko wybrzmiewajacy bas. Ponoc po 600 h wygrzewania ( tyle zaleca producent :)) ten aspekt ma sie poprawic, jednak po kilku godzinach sluchania bylem zmeczony . Z ulga przelaczylem na Esoterica, ktory co prawda nie jest tak dokladny , ale brzmi naturalniej. O dziwo , na tle lampwoego i 2x drozszego ARC Ref 8 , Estoeric-w moim systemie- brzmi bardziej analogowo.

A tu link z dyskusja o basie w Esoterciu ( tu X-03 SE ) i ARC Ref 8:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pzdr

marslo

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[globtroter1]

A co ten był niewygrzany? Kto ci go dał? I jaki sens pisać wtedy o brzmieniu po kilku godzinach.

Niejaki F. Kulpa ogólnie padając przed nim na kolana ostatnio napisał:"...Bas jest wspaniale rozbudowany, obszerny, ale gdy trzeba - twardy." Ąż tak chyba by się nie narażał?!

[marslo]

Tez kierowalem sie - miedzy innymi - ta recenzja,zamawiajac ARC do odsluchu. Urzadzenie bylo prawie nowe, niewygrzane.

Jednak nie moglem go zatrzymac dluzej niz kilka dni.

W swojej 15 letniej przygodzie z high fi mam taka zasade, ze jesli nowy element toru nie powoduje przelomu przy odsluchach, nie zatrzymuje go.

Oczywisice, moge w ten sposob popelnic blad, ale nie ma sposobu na ominiecie ograniczen : czas wygrzewania, synergia z posiadanym sprzetem, akustyka pomieszczenia, wreszcie wlasna wrazliwosc muzyczna.

Zwroc uwage ,ze F. Kulpa sluchal z przedwzmacniaczem Conrad- Jhonson, moze to urzadzenie poprawilo niedostatki basu.

Poza tym celowo zmiesicilem link z dyskusja nt basu w obu playerach , gdyz- jak z niej wynika - nie tylko ja mam watpliwosci co do tego apsektu w ARC Ref 8.

pzdr

marslo

[Elberoth]

Przeczytałem dyskusję do której link podajesz. Absolutnie nie wynika z niej aby CD-8 miał z basem jakiś 'problem', a występujące różnice można zrzucić na karb zastosowanej technologii (tranzystor/lampa).

 

Ponieważ miałem zarówno CD-7, jak i CD-8, i oba odtwarzacze kupiłem jako fabrycznie nowe, mogłem obserwować jak zmienia się ich brzmienie na przestrzeni kolejnych godzin. Z moich doświadczeń wynika, że ich dźwięk zmienia się do osiągnięcia pułapu ok 600h, przy czym przez pierwsze 300h zmienia się wręcz diametralnie. Jest o tym nawet napisane w instrukcji obsługi. Jak pogrzebiesz w starych wpisach w moim wątku, zauważysz że po pierwszych 100-200h chciałem już odtwarzacz ... oddać. Dopiero gdy popracował dłużej, zaczął naprawdę pięknie grać i ostatecznie wygrał u mnie porównanie z DP-700.

 

Niestety/stety CD-8 to urządzenie lampowe, posiadające na wyjściu kondensatory (teflonowe), które mają taki a nie inny czas wygrzewania. I tego nie przeskoczysz, pozostaje cierpliwość. Entuzjastyczną recenzję CD-8 napisał w Polsce nie tylko FK, ale także Jacek Kłos. Dwie osoby mające w moim mniemaniu największe pojęcie o hi-endzie i najlepszy 'track record' jeżeli chodzi o rzetelność recenzji. Trudno o lepszą rekomendację.

 

PS. Jak będziesz miał okazję, posłuchaj także Reimyo CDP-777 (integry).

[marslo]

Dzieki Elberoth za wywazona opinie.

Czytalem obie recenzje i, jak wczesniej napisalem - bylem b.podniecony spotkaniem z ARC ref.8

Czytalem o 600 h itd. Boje sie po prostu, ze jesli ten aspekt dzwieku sie nie poprawi, to po pierwsze : bede mial zepsuta najlepsza pore melomana ( jesien) , po drugie - trzeba sie liczyc z konsekwencjami odsprzedazy drogiego,rocznego urzadzenia.

Tez wysoko cenie opinie FK, kupilem przynajmniej 2 sprzety , ktore mialy u niego b. dobre recenzje i bylem b. zadowolony .

Cenie rowniez Twoje uwagi, czytalem wiele watkow, po prostu boje sie zaryzykowac.

To co mam jest calkiem niezle , poza tym mam w planie odsluchac zestaw Esoteric X-03 SE plus zegar G-03 x. Bedzie kosztowac tyle co ARC , ale - mam nadzieje- bedzie blizsze rownowadze tonalnej jaka mam teraz.

Na marginesie - ciekaw bylbym testu porownawczego ARC i Esoterica piora osob , ktore cenie, ale Esoteric jest w Poslce b. słabo obecny. Nie znalazlem rowniez takiego porownania w necie ( za wyjatkiem bardzo ogolnych uwag w dyskusji z Audiogon)

Opinie dostepne w sieci sa dla obu urzadzen b. entuzjastyczne.

No i Esoteric gra rewelacyjnie na sacd, ARC gra zadziwiajco niezle jak na red book.

Ty na pewno wiesz, ale warto zwrocic uwage , ze dcs Puccini pracuje na napedzie Esoterica wlasnie.

Niektorzy recenzenci okreslaja relacje ceny/jakosci playerow Esoterica jako bargain( zreszta podobnie o ARC wyrazil sie FK).

Rozwiazaniem dla ARC bylby z pewnoscia pre amp Ref 5 , tylko wtedy cena zestawu podwaja sie ( taka rekomendacje dostalem mailem od W. Pacuły).

Co do Reimyo - rozmawialem b. milo z wlascicielem mojeaudio.pl, jak Esoteric X-03 se z zegarem mnie nie przekona, Reimyo jest kolejny na liscie.

pzdr

marslo

[globtroter1]

marslo,

a może miałeś (może ktoś inny też miał) okazję sprawdzić jak działa reg. głośności w odtwarzaczach i /lub przetwornikach Esoterica. Część z nich ją chyba ma?