Dyski SSD - Wasze doświadczenia (reaktywacja)

[nedj]

Ciekawe jest, co piszesz.

Spróbuję dzisiaj rozkręcić swój HDD i nasmarować łożysko talerza. Nierównomierność obrotów powinna się zmniejszyć, co powinno poskutkować mniejszym poziomem jitter na wyjściu. Spodziewam się, że to jeszcze bardziej wygładzi brzmienie.

A co zrobić z talerzami? Może jakimś audiofilskim środkiem do czyszczenia wtyków i gniazd je wyczyścić? Albo poddać demagnetyzacji (czytałem na tym forum, że demagnetyzacja ma zbawienny wpływ na dźwięk z płyty kompaktowej).

[mikson]

talerze flanelką tylko przecieramy potem przy skręceniu trzeba pamiętać aby odessać powietrze można to zrobić suchymi ustami lub odkurzaczem,

[ashirgo]

Rochu, czy leczyłeś się kiedyś na urojenia, depresję (także maniakalną) albo schizofrenię? Doświadczasz czasem synestezji albo uczucia przebywania poza ciałem? Twoje chorobliwe zainteresowanie zakłóceniami w dźwięku jest niepokojące, a historia chorobowa tego typu mogłaby nam dużo pomóc w nabraniu odpowiedniego dystansu do Twoich rewelacji.

[parzystokopytny]

Ja proponuję towot, wygładzi brzmienie i jitter do zera. Można inaczej, przeładować proces i odtwarzany utwór do RAM, dodatkowo to działanie zajmie mniej czasu niż pisanie zjadliwych bzdur na forum.

[Gość wswier]

>Ja proponuję towot, wygładzi brzmienie i jitter do zera. Można inaczej, przeładować proces i

>odtwarzany utwór do RAM, dodatkowo to działanie zajmie mniej czasu niż pisanie zjadliwych bzdur na

>forum.

Oczywiscie mowimy o sytuacji, w ktorych plyta glowna, CPU i kosci pamieci sa na stale zanurzone

w kapieli olejowej, celem wytlumienia drgan i tarcia bitow o sciezki ukladow scalonych.

Bez tego przeciez ten zabieg nie ma sensu

[mikson]

ale pod warunkiem że złącza kości RAM są pozłacane i polerowane, nigdy lutowane! :)

[Gość rochu]

ashirgo, 25 Cze 2010, 11:17

 

>Rochu, czy leczyłeś (...)

 

Pudło.

Starając się o obecną pracę przeszedłem dość rygorystyczne ministerialne badania i testy.

Hi, hi.. Mam więc papier na to, że jestem normalny.

Ciekawe czy ty albo pawel-abx też macie coś takiego?

[nedj]

-> parzystokopytny

"Ja proponuję towot, wygładzi brzmienie i jitter do zera."

 

Wielokrotnie czytałem w różnych miejscach, że w takim momencie gęsi smalec mógłby się sprawdzić.

Dzisiaj mam trochę luźniejszy dzień, to się pobawię :)

 

 

-> mikson

"ale pod warunkiem że złącza kości RAM są pozłacane i polerowane, nigdy lutowane! :)"

 

To zagadnienie nie jest niestety takie proste, jakbyś chciał. Trzeba by porozmawiać na ten temat z Peterem Danielem, który jako pierwszy (i chyba póki co jedyny) tutaj

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) testował różne kości RAM-u.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nedj]

-> rochu

Bardzo zastanawia mnie zmienność głoszonych przez Ciebie opinii.

Raz piszesz, że

"to chyba wszystko jeżeli idzie o mnie i PC-AUDIO.

Squeezebox nie ma co nawet startować do peceta a obydwa moje transporty CD są do wzięcia..",

po czym jakiś czas później twierdzisz, że

"Jest pewna granica, której nie da się przekroczyć w tym temacie i dalej przyzwoite odtwarzacze i transporty CD są górą pod względem sonicznym w porównaniu z odtwarzaczami plików."

 

W czym tkwi problem? Może masz jakiś słaby prund w domu, albo może promieniowanie kosmiczne raz bardziej oddziałuje na transporty CD, a raz na kompy.

 

Wiem, że tylko przysłowiowa krowa nie zmienia poglądów, ale w Twoich opiniach widać syndrom trzepoczącej na wietrze chorągiewki.

[Gość rochu]

nedj,

 

to twój osąd.

 

Pisałem to w marcu 2009 r. i pisałem to szczerze tak jak to (i inni którzy także tej konfiguracji słuchali).

To jednak sporo czasu aby sobie porównać na spokojnie peceta i transport CD.

Od tego czasu także przebudowany został tor towarzyszący, zmieniłem kabel cyfrowy do DAC-a i uporałem się z setupem mojego Audiomeca Mephisto, wywaliłem listwy filtrujące, etc.

Teraz za każdym razem transport CD wypada zdecydowanie lepiej. I stan ten trwa już od wakacji roku ubiegłego. Podejrzewam, że wiele się już nie zmieni.

 

Zdania na temat Squeezeboxa nie zmieniłem i jest ono nadal nieciekawe.

Ale kto wie, być może kupię sobie Dueta z powrotem żeby mieć z czego grać pliki w salonie. To ułomne ale jednak eleganckie rozwiązanie.

 

>Wiem, że tylko przysłowiowa krowa nie zmienia poglądów, ale w Twoich opiniach widać syndrom

>trzepoczącej na wietrze chorągiewki.

 

Nazywaj jak chcesz. Widać stać mnie na tą zabawę.

[nedj]

"Widać stać mnie na tą zabawę."

 

Mnie to akurat bardzo cieszy. Bo możemy wtedy, my, mniej doświadczeni i osłuchani forumowicze, czerpać garściami z doświadczenia takich forumowiczów, jak Ty :)

[Gość rochu]

Nie każdy jest sfrustrowanym, poszukującym pracy skrzypkiem na obczyźnie.

[parzystokopytny]

nedj

>Trzeba by porozmawiać na ten temat z

>Peterem Danielem, który jako pierwszy

Tyle że w tym temacie nie jest on dla mnie autorytetem. Ale zauważ pewną różnicę. Otóż P.D. biorąc pod uwagę jego podejście do zagadnień, sposób działania, formułowania opinii wzbudza szacunek. A ty dokładnie odwrotnie.

 

nedj

>Dzisiaj mam trochę luźniejszy dzień, to się pobawię :)

 

Czytając to co piszesz nabrałem przekonania że całe twoje życie składa się z takich "luźniejszych dni". Gęsi smalec nie pomoże też na zjadliwe wpisy.

[nedj]

-> rochu

"Nie każdy jest sfrustrowanym, poszukującym pracy skrzypkiem na obczyźnie."

Pudło za pudłem :)

 

-> parzystokopytny

"Czytając to co piszesz nabrałem przekonania że całe twoje życie składa się z takich "luźniejszych dni"."

Niestety nie, tak dobrze nie mam.

[Edward]

parzystokopytny, 25 Cze 2010, 13:12

>Gęsi smalec nie pomoże też na zjadliwe wpisy.

 

Jakkolwiek gęsi smalec służy do poprawy brzmienia kabli, to na zjadliwe wpisy też nieco pomaga. Trzeba posmarować ekran w odpowiednim miejscu i wpisy robią się już jakby mniej ostre...

[Gość rochu]

lepsze będzie kacze guano stosowane wewnętrzne

[Edward]

rochu,

 

cóż, pozostaje mi tylko Ci uwierzyć, bo w tej materii nie mam żadnych doświadczeń. I mieć nie będę.

[Gość rochu]

Edwardzie,

nie zarzekaj się tak, życie jest nieobliczalne i nigdy nic nie wiadomo ; )

[nedj]

-> rochu, Edward

Proszę na temat, bo się bany posypią.

[Gość rochu]

no to ja sobie już pójdę.

[parzystokopytny]

Edward, coś podejrzanie mocno wypierasz się takich doświadczeń, przecież dotąd nikt Ciebie o nic nie posądzał. No cóż..

Co do propozycji banowania to lojalnie uprzedzam ze w Filharmonii Berlińskiej pracuje kilku moich znajomych, mogą powiedzieć co nieco.

Ehem... wracając do dysków SSD, to mogę napisać że ich sposób przetwarzania danych wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem na buforowanie danych. Może poprawić parametry sygnału wyjściowego.

[Edward]

Rochu, najwyraźniej jesteś ekstremistą nie tylko w audio. Ale nie pisz o innych dziedzinach życia. Już wystarczy...

[aasat]

mikson, 24 Cze 2010, 23:23

>osobiście różnice w kablach słyszę w dyskach już nie ! :)

 

Bo już większy poziom wtajemniczenia :)

[Edward]

...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nedj]

O, wreszcie na temat. I jakieś konkrety.

Gdzie można taki dysk kupić?

Skąd masz tę reklamę? W jakim magazynie ją zamieszczono? Bo może tam są jakieś dokładniejsze informacje na temat tego cuda.

[Edward]

Reklama ukaże się w najbliższym numerze pisma. Ale w drodze wyjątku uzyskałem zgodę na wcześniejsze pokazanie jej, skoro akurat temat został podjęty na forum.

[Gość rochu]

Coś mi się zdaje, że AntyDebil przeniósł się do krainy wiecznych testów ABX...

[elkabelka]

rochu, 25 Cze 2010, 15:52

 

Rochu - jestem przed kupnem dysku. Który polecisz z wypełnioną średnicą i nieostrą górą?

[Gość rochu]

elkabelka,

najlepszy taki, na jaki będzie cię stać.

[elkabelka]

rochu, 25 Cze 2010, 16:06

 

>elkabelka,

>najlepszy taki, na jaki będzie cię stać.

 

Wszystkie kosztują podobnie, dlatego szukam takiego, który będzie dobrze brzmiał.