Black/Death/Thrash Metal - czyli Klub Miłośników Łojenia.

[mztv]

 

[Neon47]

 

[mztv]

 

[Neon47]

 

[mztv]

 

 

[Neon47]

 

[mztv]

 

[Neon47]

 

[mztv]

 

[Neon47]

 

[kiza]

 

[Neon47]

 

[mztv]

 

 

[Neon47]

 

[Wera666]

W dniu 8.11.2022 o 23:27, piotrek7 napisał:

Metallica to w zasadzie taki trochę szybszy pop. Next level po Britney ale fajnie się czasem słucha. Zwłaszcza takich koncertów

 

A to ryzykowne stwierdzenie.

[piotrek7]

Dlaczego ? Bardzo lubię ich muzykę z wcześniejszego okresu. Czyli tego, gdzie trash jako gatunek dopiero kształtował się . Obecna Metallica poszła zbyt daleko w komercję. Fajnie się tego czasem słucha ale to właśnie takie granie bliższe muzyce pop niż metal 

[Neon47]

 

[Wera666]

W dniu 20.03.2023 o 03:04, piotrek7 napisał:

Dlaczego ? Bardzo lubię ich muzykę z wcześniejszego okresu. Czyli tego, gdzie trash jako gatunek dopiero kształtował się . Obecna Metallica poszła zbyt daleko w komercję. Fajnie się tego czasem słucha ale to właśnie takie granie bliższe muzyce pop niż metal 

Miałam na myśli porównanie z Britney, oraz "szybszy pop". Zupełnie się nie zgadzam. Które utwory miałeś na myśli?

Nowsza Metallica też jest super. Słuchałeś Hardwired...to Self- desctuct? To chyba ich najnowszy album, o ile czegoś nie przegapiłam. W kwietniu ma wyjść kolejny i są już single.

To co stworzyłam Metallica w całym swoim dorobku to niedościgniony wzór. Każdy album ma to coś w sobie. Kill em all jest świetnym albumem, ale wspomniany "nowszy" HTSD też.

[Neon47]

Najnowsza płyta Metallici wychodzi 14-go kwietnia.

Trzy single promujące podobają mi się.

[piotrek7]

10 godzin temu, Wera666 napisał:

Zupełnie się nie zgadzam.

Każdy ma prawo do własnego zdania. Porównanie do BS wynika z komercyjnego charakteru obecnej Metallica. Granie pod publiczkę 

10 godzin temu, Wera666 napisał:

Słuchałeś Hardwired...to Self- desctuct?

Tak. Posłuchałem i nie odczuwam potrzeby powrotu

10 godzin temu, Wera666 napisał:

To co stworzyłam Metallica w całym swoim dorobku to niedościgniony wzór.

I tu się ponownie nie zgodę . Prawdziwa Metallica dla mnie kończy się na "And Justice for All". I to faktycznie jest kanon. Reszta która została nagrana w późniejszym okresie to takie pitu-pitu czego ukoronowaniem a raczej dnem było S&M 

 

Generalnie jako całość o wiele wyżej cenię Sepulturę i Testament 

Edytowane 21 Marca 2023 przez piotrek7

[EmilioE]

Kiedyś byłem metalem, jakieś 30 lat temu. Byłem na koncercie promującym Czarną płytę na Stadionie Śląskim, Metallica była bogiem. Teraz wracając, stwierdzam, że Kill'em All jest wciąż świeże, naprawdę czuć tam młodzieńczy entuzjazm, witalność, radość, jest super! And Justice... zamyka temat dyskografii... Może jeszcze fajne covery na płycie Garage Inc.

 

[piotrek7]

A mi sporo przyjemności sprawiła „Helping Hands… Live & Acoustic at the Masonic” choć trudno nazwać tą płytę metalową i trudno nie wychwycić jej komercyjnego wymiaru. Podczas „Please Don’t Judas Me” ciarki przechodzą po plecach. Tak więc to nie jest tak, że skreślam tą kapelę. Po prostu nie jestem w stanie podchodzić do niej bezkrytycznie. Zwłaszcza płyt nagranych po wspomnianej And Justice 

[Neon47]

 

[cortes]

 

[cortes]

 

[Neon47]

 

[cortes]

 

[Wera666]

W dniu 21.03.2023 o 19:48, piotrek7 napisał:

Każdy ma prawo do własnego zdania. Porównanie do BS wynika z komercyjnego charakteru obecnej Metallica. Granie pod publiczkę 

Pewnie sporo w tym racji.

Tak. Posłuchałem i nie odczuwam potrzeby powrotu

Ja uważam, że Here Comes Revenge oraz Spit out the Bone z tego albumu są genialne i warto wracać do tej muzyki.

I tu się ponownie nie zgodę . Prawdziwa Metallica dla mnie kończy się na "And Justice for All". I to faktycznie jest kanon. Reszta która została nagrana w późniejszym okresie to takie pitu-pitu czego ukoronowaniem a raczej dnem było S&M 

Czyli czarny album już odpada. Uważam, że jest świetny, choć nie wracam do niego już za często. Był czas, że ciągle tego słuchałam. Oni mają wiele świetnych kawałków po czarnym albumie jak np. "The Memory remains", ale słabe też się znajdą. S&M nie trawię, nie włączam tego.

 

Generalnie jako całość o wiele wyżej cenię Sepulturę i Testament 

Jaki album warto zakupić?

 

W dniu 21.03.2023 o 20:07, EmilioE napisał:

Kiedyś byłem metalem, jakieś 30 lat temu. Byłem na koncercie promującym Czarną płytę na Stadionie Śląskim, Metallica była bogiem. Teraz wracając, stwierdzam, że Kill'em All jest wciąż świeże, naprawdę czuć tam młodzieńczy entuzjazm, witalność, radość, jest super! And Justice... zamyka temat dyskografii... Może jeszcze fajne covery na płycie Garage Inc.

Tak, Kill em all jest najbardziej ponadczasowy.

W dniu 21.03.2023 o 20:28, piotrek7 napisał:

A mi sporo przyjemności sprawiła „Helping Hands… Live & Acoustic at the Masonic” choć trudno nazwać tą płytę metalową i trudno nie wychwycić jej komercyjnego wymiaru. Podczas „Please Don’t Judas Me” ciarki przechodzą po plecach. Tak więc to nie jest tak, że skreślam tą kapelę. Po prostu nie jestem w stanie podchodzić do niej bezkrytycznie. Zwłaszcza płyt nagranych po wspomnianej And Justice 

Całkiem ciekawa jest „Helping Hands… Live & Acoustic at the Masonic”. Mi się najbardziej podoba przeróbka BOC  Veteran of the Psychic Wars. Słuchasz tego w streamingu?

[kangie]

"Kill'em All" - dzikie ujarzmione, bestialsko szybkie i przeszywające mózg brzmienie idące z Marshalla bodajże JCM800, gitar ESP/Kramera z humbuckerami i przede wszystkim spod łap Hetfielda i Mustaina. Ja byłem zbyt młody aby oceniać tę płytę w jej roku wydania, ale poznałem ten album gdy miałem 10 lat i słuchałem tego setki razy na przemian z "Master od Puppets" aż do zarżnięcia taśm magnetofonowych, kupionych na targowiskach.

To brzmienie gitar przeszło do historii heavy (trash) metalu i jeszcze długo będą o tym rozmawiać nowe pokolenia miłośników przesterowanej gitary elektrycznej grającej w szaleńczych tempach.

[Neon47]