Skocz do zawartości
IGNORED

Metaxas Ikarus - moja opinia


Elberoth

Rekomendowane odpowiedzi

Jak pewnie wielu z was zauważyło, od pewnego czasu jestem posiadaczem sprzętu Metaxasa, a dokładnie firmy Metaxas Audio Systems z Australii, prowadzonej przez Kostasa Metaxasa.

 

Firma powstała w roku 1981 i z pewnymi przerwami w działaniu istnieje do dzisiaj. Aktualna ofertę urządzeń Metaxasa – zresztą bardzo ciekawie wyglądających – można zobaczyć na stronie www.metaxas.com

 

Obecnie w moim systemie pracują przedwzmacniacz Marquis mk III oraz wzmacniacz mocy Iraklis II. Są to produkty z poprzedniej linii MAS – wzmacniacz mocy pochodzi z 1995 roku, a preamp z 1998 roku. Mimo wieku urządzenia są praktycznie nowe – wzmacniacz mocy kupiłem od Jasika (który był dystrybutorem MAS w Polsce) jako ex-demo w idealnym stanie w 2003 roku (!) – wzmacniacz przestał u niego na półce szmat czasu. Przedwzmacniacz prosto od Kostasa kilka miesięcy temu jako NOS – New Old Stock, czyli nowy, ale z poprzedniej serii.

 

Za wzmacniacz zapłaciłem 3500zł, a przedwzmacniacz 4000zł - czyli ok 4x mniej niz wynosi ich aktualna cena.

 

Na początek może trochę o końcówce mocy.

 

Iraklis (z greckiego Herkules) przyciąga uwagę przede wszystkim niecodziennym wyglądem. Jednym będzie się on bardzo podobał, innym mniej – mi osobiście bardzo przypadł do gustu.

Nie będę tu tracił czasu na opis wyglądu – każdy może sobie zerknąć na zdjęcia – wyjaśnię tylko, że olbrzymia czarna puszka tuż za przednim panelem to obudowa transformatora, a znajdujące się tuż za nią, 4 niebieskie cylindry wystające z obudowy to kondensatory Philipsa o poj. 10.000 uF / 40V każdy.

 

Zaraz za kondensatorami, ukryta pod płatem polerowanej blachy, kryje się płytka wzmacniacza o wymiarach ok. 20x20cm, która zawiera wszystkie elementy wzmacniacza. Została ona zaprojektowane w ten sposób, aby maksymalnie skrócić ścieżkę sygnałową i jednocześnie obyć się bez używania jakichkolwiek kabli. Za elegancję układową, Iraklisowi trzeba zatem przyznać 10/10 punktów.

 

Rozwiązania układowe wzmacniacza spodobać się mogą minimalistom – bezpośrednio w torze sygnałowym, od wtyczki do gniazd głośnikowych, znajduje się tylko 15 elementów. Zastosowane części są wysokiej jakości – znajdziemy tu kondensatory WIMA i rezystory metalizowane.

 

Inną charakterystyczną cechą Iraklisa jest brak kondensatorów w torze (DC coupled) – Kostas uznaje je za największe zło każdego wzmacniacza. Wg słów Kostasa kondensatory spowalniają i rozmazują dźwięk. Zachowaniu jak największej szybkości wzmacniacza ma służyć także rezygnacja z tradycyjnego mostka prostowniczego w układzie zasilającym na rzecz szeregu równoległych, bardzo szybkich diód.

 

Całkowitym hardcorem jest już natomiast zastosowanie transformatora o mocy 1kW. Tej mocy transformator nie jednemu producentowi w zupełności wystarczył by do napędzenia hi-endowego wzmacniacza o mocy 200W na kanał, tymczasem Iraklis ma tylko ... 50 W na kanał przy 8 Ohmach. To się dopiero nazywa overkill !

 

Tak duży transformator przyczynia się także znacząco do wzrostu wagi wzmacniacza – waży on aż 18 kg, z czego 90% masy skupionej jest z przodu urządzenia.

 

Tyle o budowie, teraz trochę o dźwięku.

 

Iraklis miał entuzjastyczne recenzje w prasie na całym świecie. Większość z nich można znaleźć na stronie producenta:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W moim odczuciu, gdybym miał w kilku słowach opisać brzmienie Iraklisa, określił bym go jako ultra szybki, ultra precyzyjny, z perfekcyjną stereofonią i ze wspaniałym basem godnym najlepszych amerykańskich końcówek mocy (tylko szybszym:-)

 

Pierwszą rzeczą, która uderzyła mnie podczas słuchania Iaklisa, i która co ważne robi na mnie wrażenie w dalszym ciągu za każdym razem gdy go słucham jest jego szybkość, która jest tyle legendarna co wybitna.

 

Doprawdy nie słyszałem w życiu szybszego wzmacniacza, który potrafił by z większą prędkością oddać transcjenty perkusyjne. Myślałem że Callisto jest szybkim wzmacniaczem, ale i on nie może się równać z Iraklisem. W poruwnaniu do Metaxasa takie wzmacniacze jak McIntosh czy Plinius 8200P brzmią wręcz żenująco ospale. To już nie jest różnica – to jest już przepaść !

 

To samo dotyczy precyzji o ogólnej przejrzystości dźwięku. Iraklis jest tutaj wręcz chirurgicznie dokładny – żaden dźwięk nie jest tu ani odrobinę rozmyty czy pogrubiony.

 

Wreszcie stereofonia. Ciężko znaleźć wzmacniacz, który lepiej odwzorowuje szerokość i głębokość sceny dźwiękowej, gradacje planów, zogniskowanie źródeł czy wreszcie akustykę sali. Słuchając Pliniusa 8200P zawsze musiałem się zastanawiać gdzie dokładnie stoją poszczególni wykonawcy, jakie są miedzy nimi odległości itd. Nie z Metaxasem – tu wszystko było podane jak na tacy, niejako od niechcenia, scena miała hektary w każdym kierunku.

 

Bardzo dużym zaskoczeniem był dla mnie bas. Tu znowu musze powiedzieć, że nie słyszałem bardziej precyzyjnego, konturowego i szybkiego basu niż z Iraklisa. Nie wiem czy jest to zasługa superstabilnego zasilacza, braku kondensatorów w torze czy może wszystkiego razem – pewne jest jednak że Metaxas na zawsze zmienił mój pogląd na odtwarzanie najniższych rejestrów.

 

Do tej pory przywiązywałem niewielka wagę do odtwarzania najniższych częstotliwości i szczerze mówiąc zawsze dziwiłem się gdy na przykład Marek Sawicki potrafił się rozpisywać na kilka stron o jakości basu konkretnego urządzenia. Moje oczekiwania w tym zakresie były zawsze dość ograniczone. Ważne aby wzmacniacz miał dobrą barwę, stereofonię, przejrzystą górę. A bas ? A kogo to obchodzi...

Cóż, Iraklis zmienił to wszystko. Dopiero z Iraklisem okazało się jak wiele informacji może być zawartych w tym zakresie, jak wiele informacji jest GUBIONYCH przez większość urządzeń. Kontrabas który na na Pliniusie czy Mc’u brzmiał jako przyjemne, jednostajne plum, plum, plum, na Metaxasie okazał się mieć zróżnicowaną prędkość, zróżnicowaną fakturę i milion szczegółów o których nie zdawałem sobie do tej pory sprawy. Dopiero teraz zrozumiałem że można czerpać prawdziwą przyjemność ze słuchania płyt Stanleya Clarka czy Marcusa Millera – rzecz do tej pory dla mnie nie do pomyślenia.

 

Ogólnie Iraklis to wzmacniacz bardzo dobry i bardzo nietuzinkowy. Jego szybkość, przejrzystość i precyzja są na pewno wzorcowe, aczkolwiek nie każdemu ten typ „bezlitosnej” prezentacjo może przypaść do gustu. Dla osób lubiących duże, ciepłe wokale, rozwibrowane wysokie tony wzmacniacz ten może być po prostu zbyt dosłowny i suchy.

 

W dźwięku Metaxasa jest coś z urządzeń Halcro ... ciekawe czy to zbieg okoliczności że obaj producenci pochodzą z Australii ?

[obrazekLUKASZ-96919_1.jpg] [obrazekLUKASZ-96919_2.jpg] [obrazekLUKASZ-96919_3.jpg]

post-579-100006003 1170255207_thumb.jpg

post-579-100006004 1170255206_thumb.jpg

post-579-100006005 1170255205_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/6933-metaxas-ikarus-moja-opinia/
Udostępnij na innych stronach

Pomyliłem się w temacie - miało być oczywiście IRAKLIS, a nie Ikarus. Ikarus to zintegrowany wzmak MAS.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Kosmos na sterydach, rzekłbym. Przyznam, że patrząc na obudowę mój wzrok zaczął podświadomie szukać wystających lamp - bo tranzystorowej integry to raczej nie przypomina. Ciekawa sprawa z tym zasilaniem. Miałem kiedyś u siebie hybrydę Jolidy 1701A, która nominalnie ma skromne 50W, za to w środku siedzi toroidalny potwór 500VA. Od razu słychać to w dźwięku. Niby taka prosta rzecz, dobre zasilanie, a ilu producentów o tym pamięta?

Obecnie ok 3000$ + cło i 22% VAT (oficjalnie) czyli ok 18 tys zł.

 

Ja będę swojego sprzedawał (napaliłem się na BelCanto eVo 2) za tyle co kupiłem, czyli 3500zł.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Dla ciekawskich powyższe zdjęcia w hi-res:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

enzo: nie wiem. zalezy co masz do tego. Iraklis ma jedną zasadnicza wadę - bezlitośnie obnaża wszystkie słabości elementów toważyszących. Syf in - syf out. Nigdy nie widziałem takich różnic pomiędzy kablami jak na Iraklisie. I żaden wzmacniacz nie był pot tym względem tak wybredny. No ale cos za coś.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

gutten - jak jesteś z W-wy to mogę ci go pożyczyć na dzień lub dwa.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Słyszeliście już nóweczkę płytę DVD z muzyką nagrywaną przez Kostasa? Firmowana jest przez Metaxas i sprzedawana za pośrednictwem internetu za 10 dol. - tyle co przesyłka. Puściłem maila do Kostasa i moja kopia już leci.

oj Elberoth ladnie to tak? piszesz w samych superlatywach a urzadzeniu ktore chcesz sprzedac... ,Przynajmniej teraz sie do tego przyznajesz a nie jak pare lat temu entuzjastyczna recenzja w gazetce przetwornika dpa a w dziale ogloszen w tym samym numerze dziwnym trafem ogloszenie sprzedazy z Twoim nr telefonu...

Paweł

ps nie twierdze ze to zle urzadzenie ale pisac o czyms co sie sprzedaje... pachnie mi to marnym marketingiem...

P.

Ja juz mam to DVD :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Nie napisałem w tekście, że chcę sprzedać - ktoś zapytał gdzie to można kupić, więc mu odpowiedziałem, że swojego będę sprzedawał.

 

Nigdy tez nie pisałem recenzji przetwornika dpa.

 

Prosze sprawdź najpierw fakty, zanim kogoś o coś oskarżysz.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Cierpliwość nagrodzona! Dzięki Elberoth.

Na stronie można znależć pliki do sciągnięcia z muzyką i wokalem zrealizowaną przez Metaxasa.

Może ktoś ma kable Metaxasa. Kiedyś na stronie można było obejrzeć ich widmo przepustowe; przenosiły nawet sygnały sięgające 1 GHz. Może jakiś posiadacz owych kabli podzieli się opinią, bo raczej obracamy się w kręgu producentów europejskich, amerykańskich, a czasem japońskich.

A tak apropos tej muzyki Metaxasa - IMO totalny shit.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • 2 tygodnie później...

Sorry gutten. Kupiłem go!!!

 

Jest tak, jak pisał Elberoth. Fantastyczna stereofonia, hektary przestrzeni. Bardzo czysty dźwięk. Właściwie mogę zaryzykować stwierdzenie, że wzmacniacz jest zupełnie przezroczysty. Tak jak za absolutnie czystą szybą: wiesz, że jest, ale wcale tego nie widać. Bas to jest oddzielny temat. Wzystko zaczyna się i kończy natychmiast. Perkusja brzmi spektakularnie. Rozróżniam uderzenia miękkimi i twardymi pałkami. Stopa jest niewiarygodna: jakbym stał obok i patrzył na pracę pedału i widział, jak kula uderza w membranę. To, co najbardziej zwraca uwagę, to nawet nie potęga - nie ma się wrażenia jakiejś masy dźwięku - tylko faktura, barwa basu. Pięknie także brzmi np. kontrabas czy wiolonczela.

 

Natomiast nie bardzo się zgadzam ze stwierdzeniem Elberotha, że wzmacniacz jest kapryśny w doborze kabli. Jeśli prawdą jest, że ma wysoką impedancję wejściową, to będzie wrażliwy na dobór interkonektu. Jeszcze nie miałem okazji tego stwierdzić.

Z powodu bardzo dużej wydajności prądowej i znikomej impedancji wyjściowej nie powinien być (i nie jest) wrażliwy na dobór kabla głośnikowego. Byle był jak najgrubszy, żeby przepuścić te dziesiątki amperów. Do prób użyłem zwykłego kabla instalacyjnego za 50gr/mb, linka 2.5mm^2. A i tak było spektakularnie. Aż strach pomyśleć co będzie, po wpięciu lepszych kabli!

 

Podczas odsłuchu podłączyłem do niego najpierw AE-1, a potem ATC SCM7. Szczególnie z tymi pierwszymi nie może być mowy o tym, że brakuje basu! Żadnej kompresji, a uderzenia w bęben czuje się w trzewiach!

 

Jak na razie uważam, że to był jeden z moich najbardziej udanych zakupów audio.

Cieszę się, że Panu sie podoba. Jak by co to jasik ma jeszcze 2 fajne przedwzmacniacze Metaxasa - Charisme i Marquisa. Tego ostatniego miałem u siebie, jest w bardzo dobrym stanie. Nowy kosztował ok 5000USD. Teraz myśle że Jasik sprzeda go nawet za 2500zł, a Charisme pewnie za 2000zł.

 

Marquis wygląda tak:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a Charisma tak:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oba mają zewnętrzne PSU. Marquis ma wbudowanego super phonostage'a.

 

Jak ktos bedzie zainteresowany, to niech do mnie napisze to postaram sie "wybadać" ceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Sorry, dałem zły link do Marquisa:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

>>> inzynier

 

"Właściwie mogę zaryzykować stwierdzenie, że wzmacniacz jest zupełnie przezroczysty. Tak jak za absolutnie czystą szybą: wiesz, że jest, ale wcale tego nie widać. "

 

To ta szyba jest czysta czy nieslychanie brudna skoro wiadomo, ze jest a nie widac.

 

Ludzie, czy musicie pisac takie bzdury.

 

 

>>>>Elberoth

 

"Jak by co to jasik ma jeszcze 2 fajne przedwzmacniacze Metaxasa - Charisme i Marquisa. Tego ostatniego miałem u siebie, jest w bardzo dobrym stanie. Nowy kosztował ok 5000USD. Teraz myśle że Jasik sprzeda go nawet za 2500zł, a Charisme pewnie za 2000zł."

 

I tu chyba jest podana prawdziwa wartosc tego "sprzetu". Skoro dotknela go az taka degradacja to czuje ze to po prostu zlom dla biedakow.

 

Wprowadzcie do swoich wypowiedzi chociaz pozory logiki, bo czytajac to wszystko mozna peknac ze smiechu nad wywodami o jakosci brudnej szyby i klockow przecenianych o 90%.

czy to jest targ starzyzna z wystawek???

Sprzet ze Slomczyna???

me_dyi_ator: jeżeli potrafisz, wytłumacz nam wszystkim co jest złego w hi-endzie ex-demo sprzed paru lat ?

 

Fakt, że Jasik gotów jest sprzedać posiadane klocki za śmieszne pieniadze powinien tu raczej wszystkich ucieszyć, a nie zmartwić. Ale widać z tobą jest inaczej.

 

Nie widziałeś, nie słyszałeś, a klepiesz bez sensu.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

>>>>Elberoth

 

"me_dyi_ator: jeżeli potrafisz, wytłumacz nam wszystkim co jest złego w hi-endzie ex-demo sprzed paru lat ?

 

Fakt, że Jasik gotów jest sprzedać posiadane klocki za śmieszne pieniadze powinien tu raczej wszystkich ucieszyć, a nie zmartwić. Ale widać z tobą jest inaczej.

 

Nie widziałeś, nie słyszałeś, a klepiesz bez sensu."

 

Drogi Forumowiczu, nie osmieszaj sie, sam wlasnie udowodniles, ze nie potrafisz przeczytac tekstu ze zrozumieniem. Nie wiem czy warto sie wysilac na tlumaczenie skoro jest duze prawdopodobienstwo, ze ta sytuacja sie powtorzy. No ale sprobuje.

Jezeli piszesz o hi-endzie to powinienes wiedziec, ze ten sprzet z drugiej reki faktycznie traci sporo na wartosci, ale nigdy 90% - PODKRESLAM - 90%, a jezeli oferowany jest za takie pieniadze, to znaczy, ze tylko tyle jest wart. Nie osiagnal wiec nawet w oczach dystrybutora wartosci, chyba ze to egzemplarz do remontu kapitalnego. Ale nie wynikalo to z wpisu.

Nie odnosilem zie do jakosci jakiegokolwiek sprzetu wymienionego przez Was, a jedynie do nielogicznych sformulowan. Ale Twoja postawa wszystko wyjasnila. Czyli, jak powyzej.

Czy zna Pan takie określenie jak "Besser wiesser" ? Niemcy tym określeniem określają ludzi którzy zawsze wiedzą wszystko lepiej. Bez względu na okoliczności.

 

Nie wiem dlaczego, ale mam nieodparte wrażenie że tak jest również i z Panem.

 

Pozwoli Pan zatem, że wytłumaczę to bardziej przystępnie (czyt.: analnie).

 

Zazwyczaj używany sprzęt Metaxasa traci na wartości więcej niż podobny sprzęt innych marek np. amerykańskich. I to jest fakt. Podczas gdy używanego Krella czy Jadis możesz kupić za 1/3 ceny, Metaxasa można kupić za ok 1/4 ceny, a jak się ma dużo szczęścia to nawet za 1/5 ceny. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka, ale przede wszystkim wpływ na to ma fakt, że marka jest w Polsce bardzo mało znana i nie ma oficjalnego dystrybutora. O ile wszyscy kojarzą Krella, Lina itp, gdy mówimy Metaxas większość otwiera szeroko oczy. A szkoda, bo jak pokazują recenzje, jest to świetnie grający sprzęt, który na pewno zasługuje na więcej uwagi.

 

Średnia cena Marquisa, o którym tu rozmawiamy, na rynku wtórnym w Australii to ok. 1500 USD, czyli 6000zł. I to za sprzęt używany w pełnym tego słowa znaczeniu, który w przeciwieństwie do podobnego ex-demo, przepracował nie kilkadziesiąt, góra kilkaset godzin, lecz kilka lub nawet kilkanaście tysięcy godzin, i którego stan wizualny najczęściej pozostawia już sporo do życzenia.

 

Dlaczego zatem Jasik jest skłonny sprzedać go taniej ?

 

Ano Jasik sam nie wiedział za ile to sprzedać. I szczerze mówiąc wcale mu chyba na tym nie zależało. W każdym bądź razie nie na tyle, aby cokolwiek koło tego robić. Pewnie woli sprzedać komuś Wadię lub Passa, poświęcić temu góra jeden dzień i skasować kilkadziesiąt tysięcy zysku, a nie tracić czas na zastanawianie się co zrobić z kilkoma pozostałymi sztukami Metaxasa.

 

Skąd zatem wzięła się taka a nie inna cena ?

 

Otóż kiedyś znalazłem aukcję na e-bay, na której Marquis poszedł za 680 USD. Było to śmiesznie mało, no ale na aukcjach czasami się takie okazje zdarzają.

 

Pokazałem tą aukcje Jasikowi jako swego rodzaju "benchmark" i ku mojemu zdziwieniu Jasik powiedział, że jak chce to może mi sprzedać swojego Marquisa o 100$ taniej bo mu już tylko zagraca.

 

Śmieszne pieniądze ? Kurcze, przecież to nie mój problem. Można się tylko cieszyć.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Nie mówiąc już o tym, że ten agresywny osobnik nie wspomina nawet o tym, że wie, słuchał, widział i wg jego opinii to złom o zawyżonej cenie. Ot tak: ledwie się zarejestrował, to od razu postanowił dowalić, przyczepić się. Trochę mnie zbulwersowała ilość agresji w tych wpisach, więc sprawdziłem w wyszukiwarce. To ktoś nowy; widocznie pomylił fora.

 

Ja natomiast mogę tylko powiedzieć, że to rzeczywiście jest (była) okazja! Teraz już spokojnie mogę przechodzić obok Calisto, bo u mnie gra podobnie. Rozumiem że pan Jasik dołożył do tego interesu i żałował bym go gdyby nie to, że to ja - koniec końców - jestem beneficjentem :))

> inżynier

 

Gratuluję szybkiej decyzji i udanego zakupu, jeżeli gra tak, jak opisujecie i można go porównywać z Callisto, to rzeczywiście okazja była fantastyczna.

 

A jak AE-1? Zostają?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.