Skocz do zawartości
IGNORED

CZEGO TO POLAK NIE WYMYSLI !!!


slaw123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , ciekawe czy w innych salonach tez stosuje sie takie metody przyciagania klienta, i ilu jest ( jeleni ) aby sie na to zgodzilo ?? Moze znacie inne metody robienia ludzi w balona, naciagania lub podobnie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/71731-czego-to-polak-nie-wymysli/
Udostępnij na innych stronach

fajne, a kawe daja?

Wiem ze w Top - HiFi Sopot jak sie ladnie usmiechniesz to masz !!

 

Wiem ze w Top - HiFi Sopot jak sie ladnie usmiechniesz to masz !!

Albatros w Gdansku, Gdyni tez pobiera oplate 50zl , ale tu juz moge zrozumiec szef jezdzi nowym srebnym Glk :) a koszta serwisu ...ojjjjj duze !!

Gdyby to były odsłuchy u klienta

 

Ze striptizem i gratisowym lodem najlepiej...

Temat już był wielokrotnie wałkowany na forum i moje prywatne zdanie jest niezmienne w tej kwestii, a mianowicie:

1. 49% "klientów" salonów audio, traktuje te przybytki jako formę darmowej rozrywki i spędzania wolnego czasu.

Większośc z nich nigdy nic w salonie nie kupi, a potrafią doprowadzic do ruiny psychicznej swoimi "mondrościami".

2. 49% "kilentów" salonów audio, traktuje te przybytki jako formę darmowego wywiadu co jak gra, ile kosztuje, o ile taniej można kupic to samo w internecie.

Większośc z nich nigdy nic w salonie nie kupi, a potrafią doprowadzic do ruiny psychicznej swoimi "mondrościami".

3. Pozostaje 2% normalnych klientów salonów audio, dla których 50PLN za odsłuch urządzeń po ileś tam tysięcy nie jest niczym niezwykłym,

tym bardziej, że przy zakupie zwyczajowo dostają jakiś tam rabat, pokrywający z nawiązką ten "wydatek", a więc... w czym problem?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

 Pozostaje 2% normalnych klientów salonów audio, dla których 50PLN za odsłuch urządzeń po ileś tam tysięcy nie jest niczym niezwykłym,

 

Kurde godzina nagrań w studio nagraniowym wyposażonym w sprzęt za wiele kzł kosztuje 30-50zł a tu dupiany odtwarzacz za 4kzł i cena odsłuchu 50zł. Toż to godzina słuchania radia w taksówce za wiele tysiecy taniej wyjdzie i to z wypisaniem faktury VAT.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Ze striptizem i gratisowym lodem najlepiej...

Temat już był wielokrotnie wałkowany na forum i moje prywatne zdanie jest niezmienne w tej kwestii, a mianowicie:

1. 49% "klientów" salonów audio, traktuje te przybytki jako formę darmowej rozrywki i spędzania wolnego czasu.

Większośc z nich nigdy nic w salonie nie kupi, a potrafią doprowadzic do ruiny psychicznej swoimi "mondrościami".

2. 49% "kilentów" salonów audio, traktuje te przybytki jako formę darmowego wywiadu co jak gra, ile kosztuje, o ile taniej można kupic to samo w internecie.

Większośc z nich nigdy nic w salonie nie kupi, a potrafią doprowadzic do ruiny psychicznej swoimi "mondrościami".

3. Pozostaje 2% normalnych klientów salonów audio, dla których 50PLN za odsłuch urządzeń po ileś tam tysięcy nie jest niczym niezwykłym,

tym bardziej, że przy zakupie zwyczajowo dostają jakiś tam rabat, pokrywający z nawiązką ten "wydatek", a więc... w czym problem?

W czym problem!!! z ta 1 godzina.....ja rozumiem zale sprzedawcow ale placisz raz 50zl i sluchasz ile chcesz - to mozna przelknac( po zakupie kasa jest odliczona od ceny towaru) , oczywiscie umawiajac sie wczesniej na odsluch. Ja bynajmiej dzwonie do Sopotu umawiam sie na konkretna godzine , zabieram swoj sprzet i testuje ich kolumny , kable itp : sam zamkniety w ich pokoju a prosic sie nikogo nie mam zamiaru , jak mi cos nie pasuje kaucje wplacam i na 3-5 dni zabieram do siebie...tak bynajmiej jest rozsadnie. Akkus np. kasy nie bierze, a tak na marginesie czy ten sprzet w salonach nie jest grubo z cena przesadzony, aby jeszcze oplate za odsluch pobierac ...

Kurde godzina nagrań w studio nagraniowym wyposażonym w sprzęt za wiele kzł kosztuje 30-50zł a tu dupiany odtwarzacz za 4kzł i cena odsłuchu 50zł.

 

Kurde godzina igraszek z luksusową prostytutką kosztuje 500PLN a ludzie się żenią z pasztetami, które nie dośc że wiecznie "głowa boli"

to zaraz będą grube, stare i umęczone życiem, a jeszcze trzeba na nie zap...alac całymi latami i nawet spojrzec na inną nie można. Takie porównania są tak samo bezsensowne jak przeprowadzanie jakichkolwiek odsłuchów w sklepie, a opłata (jaka by nie była) służy głównie temu, żeby zminimalizowac straty czasu i nerwów na pospolitych gołodupców gawędziarzy, którzy stanowią 98% klienteli większości sklepów, nie tylko z branży audio. Ja sam nie pamiętam, kiedy kupiłem cokolwiek w sklepie (od audio, rtv czy agd poczynając, a na ciuchach, kosmetykach, płytach, felgach czy oponach do auta kończąc) za to szesnaście lat przepracowałem za ladą we własnym, także znam doskonale obie strony medalu i może dlatego mnie to nie dziwi jakoś specjalnie... Generalnie sklepy i salony są do oglądania, a kupuje się zwykle tam gdzie mają najtaniej... No chyba że ktoś sra kasą i jest mu to obojętne ile zapłaci, to tym bardziej nie będzie marudził na jakieś głupie pięc dych w jedną czy drugą stronę, no tak czy nie? A więc nadal nie rozumiem gdzie leży problem...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Kurde godzina nagrań w studio nagraniowym wyposażonym w sprzęt za wiele kzł kosztuje 30-50zł a tu dupiany odtwarzacz za 4kzł i cena odsłuchu 50zł.

U którego Ździśka i w którym garażu?

Z realizatorem czy bez?

Kurde godzina igraszek z luksusową prostytutką kosztuje 500PLN a ludzie się żenią z pasztetami, które nie dośc że wiecznie "głowa boli"

to zaraz będą grube, stare i umęczone życiem, a jeszcze trzeba na nie zap...alac całymi latami i nawet spojrzec na inną nie można. Takie porównania są tak samo bezsensowne jak przeprowadzanie jakichkolwiek odsłuchów w sklepie, a opłata (jaka by nie była) służy głównie temu, żeby zminimalizowac straty czasu i nerwów na pospolitych gołodupców gawędziarzy, którzy stanowią 98% klienteli większości sklepów, nie tylko z branży audio. Ja sam nie pamiętam, kiedy kupiłem cokolwiek w sklepie (od audio, rtv czy agd poczynając, a na ciuchach, kosmetykach, płytach, felgach czy oponach do auta kończąc) za to szesnaście lat przepracowałem za ladą we własnym, także znam doskonale obie strony medalu i może dlatego mnie to nie dziwi jakoś specjalnie... Generalnie sklepy i salony są do oglądania, a kupuje się zwykle tam gdzie mają najtaniej... No chyba że ktoś sra kasą i jest mu to obojętne ile zapłaci, to tym bardziej nie będzie marudził na jakieś głupie pięc dych w jedną czy drugą stronę, no tak czy nie? A więc nadal nie rozumiem gdzie leży problem...

Wiec nalezysz do tych 98% ludzi :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Super!

W W-wie najmarniej jest 70 zł/h, bez realizatora.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nawet biorąc pod uwagę argumentację parantulli, że „prawie wszyscy” odwiedzający są tak naprawdę „niechciani”, to przecie nie 50 zł. Przecie taniej wyjdzie wypad do kina czy do teatru czasem, a i nawet na randkę :). Jak już ktoś chce stworzyć barierę, to niech będzie 5 zł, co wystarczy, aby w pojęciu niektórych taki „pajac” się zastanowił. Z drugiej strony po to się organizuje sklep, aby tam ludzie przychodzili, bo ktoś coś chce zaprezentować i sprzedać. W takiej sytuacji może taniej wyszłoby nie budować sklepu, tylko niech se dystrybutor zaprasza do chałupy na odsłuch :), taniej wyjdzie, a skutek i poziom dotarcia do „pożądanych” klientów będzie ten sam.

Nie rozumiem baranów.

Osobiście nadal większość kupuję w sklepach, oczywiście mając świadomość różnicy cen na korzyść Internetu. Inna sprawa, gdy w sklepie jest za 6 tys., a w Internecie za 4 tys., a obsługa pogwarancyjna i zainteresowanie osobą, która już kupiła w zasadzie się nie różni.

Ze striptizem i gratisowym lodem najlepiej...

Temat już był wielokrotnie wałkowany na forum i moje prywatne zdanie jest niezmienne w tej kwestii, a mianowicie:

1. 49% "klientów" salonów audio, traktuje te przybytki jako formę darmowej rozrywki i spędzania wolnego czasu.

Większośc z nich nigdy nic w salonie nie kupi, a potrafią doprowadzic do ruiny psychicznej swoimi "mondrościami".

2. 49% "kilentów" salonów audio, traktuje te przybytki jako formę darmowego wywiadu co jak gra, ile kosztuje, o ile taniej można kupic to samo w internecie.

Większośc z nich nigdy nic w salonie nie kupi, a potrafią doprowadzic do ruiny psychicznej swoimi "mondrościami".

3. Pozostaje 2% normalnych klientów salonów audio, dla których 50PLN za odsłuch urządzeń po ileś tam tysięcy nie jest niczym niezwykłym,

tym bardziej, że przy zakupie zwyczajowo dostają jakiś tam rabat, pokrywający z nawiązką ten "wydatek", a więc... w czym problem?

Nie bądż taki erotuman))))

Kurde godzina igraszek z luksusową prostytutką kosztuje 500PLN a ludzie się żenią z pasztetami, które nie dośc że wiecznie "głowa boli"

to zaraz będą grube, stare i umęczone życiem, a jeszcze trzeba na nie zap...alac całymi latami i nawet spojrzec na inną nie można. Takie porównania są tak samo bezsensowne jak przeprowadzanie jakichkolwiek odsłuchów w sklepie, a opłata (jaka by nie była) służy głównie temu, żeby zminimalizowac straty czasu i nerwów na pospolitych gołodupców gawędziarzy, którzy stanowią 98% klienteli większości sklepów, nie tylko z branży audio. Ja sam nie pamiętam, kiedy kupiłem cokolwiek w sklepie (od audio, rtv czy agd poczynając, a na ciuchach, kosmetykach, płytach, felgach czy oponach do auta kończąc) za to szesnaście lat przepracowałem za ladą we własnym, także znam doskonale obie strony medalu i może dlatego mnie to nie dziwi jakoś specjalnie... Generalnie sklepy i salony są do oglądania, a kupuje się zwykle tam gdzie mają najtaniej... No chyba że ktoś sra kasą i jest mu to obojętne ile zapłaci, to tym bardziej nie będzie marudził na jakieś głupie pięc dych w jedną czy drugą stronę, no tak czy nie? A więc nadal nie rozumiem gdzie leży problem...

 

Parantulla, dla tych 2% to nie będzie raczej normalne, bo to jest po prostu niesmaczne. Podawane były salony samochodowe jako przykład. Ileś modeli, każdym można sie umówić na darmową jazdę próbną. Nigdzie za to nie liczą, za benzynę też nie. Osobiście preferuję zakupy w sklepach, gdzie zamiast żądać ode mnie 50 PLN podaje mi się dobrą kawę, wodę lub inny napój. Jeśli jestem dobrze obsłużony, to kupie w takim sklepie, a nie w necie (jeśli różnica nie będzie niebotyczna). Także wydaje mi się, że takie sklepy z opłatami za odsłuchy wyginą śmiercią naturalną. Już teraz wolałbym pojechać do Berlina, do sklepu z kawą, niż kupować coś w np. Poznaniu, gdzie robią łaskę, że w ogóle zechcą Ci dzień dobry odpowiedzieć.

Powrót po dłuższej przerwie...

Faktem jest, że tak jak niektórzy klienci, lub bardziej potencjalni klienci są szalenie sympatyczni i ich wizyty są dla nawet samej rozmowy miłą chwila, tak samo są też tacy, że żadna kwota nie zrekompensuje zadanego bólu.

Faktem jest, że tak jak niektórzy klienci, lub bardziej potencjalni klienci są szalenie sympatyczni i ich wizyty są dla nawet samej rozmowy miłą chwila, tak samo są też tacy, że żadna kwota nie zrekompensuje zadanego bólu.

Akurat w Top HI-FI Sopot sa mili i nie robia z igly widly ....pomoga doradza itd. Bylem tam nieraz , nawet tylko na samym odsluchu i problemu nie bylo a siedzialem 6 godzin.A jesli tylko ktos pracuje bo musi byc w pracy( mediamarkt,albatros lub na Abrahama w Gdyni jest sklep z KD tam to dopiero sa sprzedawcy-wlasciciel bez kija nie wchodzic!! ) to sie nie dziwie ze nerwicy dostaje :(

Jeżeli można pozwole sobie na sugestie. Nigdy nie siedz nigdzie aż 6 godzin. Nawet u kochanki. Percepcja czasu i jego efektywne wykorzystanie jest bardzo ważne. Pół godziny do maksymalnie 45 min. Trezba zawsze wiedzić kiedy wyjść. Nawet z dobrej imprezy.

no jesli dla kogos to 50 peelenow to jest duzo tzn., ze nie ma zamiaru nic kupic i chce tylko d... zawracac...wiec jak najbardziej to 50 pln spelnia role selekcji bardzo dobrze....prawdopodobnie pomysl powstal po ktorejstam wizycie gołodupców , ktorzy po 6ej godzinie odsluchu poprosili o kolejny 'napój'.....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Jeżeli można pozwole sobie na sugestie. Nigdy nie siedz nigdzie aż 6 godzin. Nawet u kochanki. Percepcja czasu i jego efektywne wykorzystanie jest bardzo ważne. Pół godziny do maksymalnie 45 min. Trezba zawsze wiedzić kiedy wyjść. Nawet z dobrej imprezy.

tak siedzialem tyle i wyszly z tego takie klocki amplituner Yamaha 1700 dvd 1700 subwofer asw 650, kable audioquest berdock ,ciekawe ile ty bys tego sluchal,ogladal bo to KD ...0.5 godziny to wyszloby samego podlaczania :)Czemu tu tylu madrali ...a po tygodni tu na forum pisza POMOCY !!!!!

no jesli dla kogos to 50 peelenow to jest duzo tzn., ze nie ma zamiaru nic kupic i chce tylko d... zawracac...wiec jak najbardziej to 50 pln spelnia role selekcji bardzo dobrze....prawdopodobnie pomysl powstal po ktorejstam wizycie gołodupców , ktorzy po 6ej godzinie odsluchu poprosili o kolejny 'napój'.....

Madrala,nic dodac nic ujac :)

slaw123 no ale pisz na temat chlopie ...bez wycieczek osobistych , uszanuj to, ze bylem na tym forum jeszcze wtedy jak synonimem hajendu byl dla Ciebie tatowy amator 2.....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Parantulla, dla tych 2% to nie będzie raczej normalne, bo to jest po prostu niesmaczne. Podawane były salony samochodowe jako przykład.

 

 

Ale salon samochodowy, to akurat żaden przykład, bo zysk ze sprzedaży dowolnego pojedynczego egzemplarza auta pokrywa w całości wszelkie koszta tych darmowych jazd próbnych czy ciastek i kawy podawanych przez wynajęte hostessy i to za cały rok z góry. A taki salon audio ile może zarobic na pojedynczym kliencie kupującym wzmacniacz za 2 tysiaki czy kolumny za 4 i ilu takich klientów może miec w miesiącu, dwóch, pięciu, dziesięciu? To i tak zebrani wszyscy razem nie kupią sprzętu za równowartośc najtańszego samochodu stojącego w salonie. Poza tym skala maruderów jest całkiem inna w salonie samochodowym, do którego często trzeba specjalnie iśc kawał drogi czy nawet jechac, a całkiem inna w salonie audio, który stoi zazwyczaj albo przy głównej ulicy albo w centrum miasta, gdzie wszyscy mają "po drodze".

Oczywiście z punktu widzenia każdego z osobna piszącego w tym wątku, opłata za odsłuch może wyglądac na jakąś abstrakcję rodem z filmów nieodżałowanego Stanisława Bareji, ale niekoniecznie z punktu widzenia sprzedawcy za ladą, który takich "klientów" ma kliku(nastu) dziennie, a większośc z nich jest mu doskonale znana, bo to nie jest tak jak niektórym się wydaje, że po tygodniu czy miesiącu już nikt ich nie pamięta.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

O ile rozumiem jeżeli salon wyrazi chęci przygotowania i udostępnienia odsłuchu dopiero za odpłatę - niechby i wysokości 50zl, o tyle trudniej skojarzyć z zapodanymi argumentami ofertę licytacji godziny odsłuchu na allegro.

Taka oferta nie mówi mi o trudnościach i kosztach powodowanych obsługą dużej ilości klientów w pokoju odsłuchowym. Raczej na odwrót. Mówi o tym, że zbudowali pokój odsłuchowy i jest nie wykorzystany, więc szuka się ofertami na allegro jak za jego pomocy coś zarobić.

Tak na marginesie - to oferta łamiąca prawo. Sprzedawca ma prawo do sprzedawania sprzętu i oczywiście jego demonstracji w tym celu. Wątpię jednak, by otrzymał naprz. od Yamahy legalnego zezwolenia na pobierania opłat za odsłuchiwanie tego sprzętu a reklamuje się właśnie odsłuchiwaniem sprzętu Yamahy. Yamaha jest zainteresowana sprzedażą sprzętu końcowemu klientowi a nie sprzedawaniem biletów na oglądanie i odsłuchiwanie sprzętu w sklepie - z czego nic nie ma.

Kolejną sprawą jest fakt, iż zapuszczając klientowi jakąś płytę, nie odtwarza jej już w ramach zezwolonego użytku legalnego.

Nikt sobie nie pozwoli oferować publicznie naprz. oglądanie za opłatę jakiegoś filmu u siebie w domu. Ale salon muzyczny licytuje godzinę słuchania na allegro.

Ale salon samochodowy, to akurat żaden przykład, bo zysk ze sprzedaży dowolnego pojedynczego egzemplarza auta pokrywa w całości wszelkie koszta tych darmowych jazd próbnych czy ciastek i kawy podawanych przez wynajęte hostessy i to za cały rok z góry. A taki salon audio ile może zarobic na pojedynczym kliencie kupującym wzmacniacz za 2 tysiaki czy kolumny za 4 i ilu takich klientów może miec w miesiącu, dwóch, pięciu, dziesięciu? To i tak zebrani wszyscy razem nie kupią sprzętu za równowartośc najtańszego samochodu stojącego w salonie. Poza tym skala maruderów jest całkiem inna w salonie samochodowym, do którego często trzeba specjalnie iśc kawał drogi czy nawet jechac, a całkiem inna w salonie audio, który stoi zazwyczaj albo przy głównej ulicy albo w centrum miasta, gdzie wszyscy mają "po drodze".

Oczywiście z punktu widzenia każdego z osobna piszącego w tym wątku, opłata za odsłuch może wyglądac na jakąś abstrakcję rodem z filmów nieodżałowanego Stanisława Bareji, ale niekoniecznie z punktu widzenia sprzedawcy za ladą, który takich "klientów" ma kliku(nastu) dziennie, a większośc z nich jest mu doskonale znana, bo to nie jest tak jak niektórym się wydaje, że po tygodniu czy miesiącu już nikt ich nie pamięta.

A co ma wspolnego salon sprz.samochodow z salonem sprzetu rtv-audio ,a kto powiedzial ze salon w Sopocie jest tani ?? sa tacy co tylko tam wejda i zaraz z usmiechem krecac glowa JAK DROGO wychodza, wiec wszystko jest wyrownane, nie znajac sie na branzy audio dla takich ludzi juz ceny sa zaporowe i odpychaja od podjecia jakiego kolwiek odsluchu , nie mowiac juz o kilku godzinach spedzonych i udawania potencjalnego klienta, chociaz znalazlby sie taki nie jeden, ale to sa wyjatki.

Ostatnimi czasy gdy wchodzę do jakiegoś salonu to widzę siedzących gości wsłuchanych w na ogół kiepski dźwięk.

 

Męczą się godzinami.

 

Sklepy mogłyby brać 100 Zł za seansik. Kupi to już ma bonusa o tą stówkę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.