Chcę zorganizować w Krakowie test ABX

[palton]

Bardzo przepraszam, ale zaśmiecanie Bocznicy takimi wątkami jest nie do przyjęcia. Tu piszą głównie dorośli ludzi.

Proponuję, by zrealizować w końcu zakładkę dla tych dziecinnych nawalanek.

Może się nazywać np. "ABX w audio - przedszkolna piaskownica".

 

Wielokrotnie mówiłem o tym, że popieram zakładkę NAUKA. Czekałem jednak, żeby z taką inicjatywą wyszedł ktoś z kręgu "technicznego". Niestety ale widać że lepiej odpowiada tym osobą dotychczasowa formuła. W swojej zakładce, nie mieliby kogo nawracać, więc bez "misji" nie miałaby ona sensu. Myślę jednak, że mimo wszystko dla dobra ogółu, musimy zorganizować taką zakładkę.

 

Z przykrością stwierdzam że dziś piłeś lub jesteś niewyspany :-( Jakie ABX???? Palton! Cofnij proszę te tematy z powrotem na swoje miejsce. DIY to nie Hi-End gdzie każdy może sobie generować teorie z kosmosu.....

 

A to że jesteś dziś niedysponowany nie oznacza że możesz wyrywkowo czytać i interpretować o czym była mowa na wyrywki z konsekwencją dla nas - czyli przerzucając wypowiedzi do innego wątku!!!!

 

Jeśli nie ABX, to jaki test ?

" pr1nce

Napisano wczoraj, 18:47

bravo - przyjedz do mnie. Zrobimy test - 4 sieciowki za grubą kasę VS 4 porządne kable za kilknascie złotych, do profesjonalnych zastosowań, np. w IT

Roznice uslyszy kazdy, po prostu KAŻDY.... było juz u mnie w tym celu kilku sceptykow i zawsze wracali do domu z pokorą.

Na czym ty grasz chlopie ze roznicy nie slyszysz? Na Kasprzaku"

 

Nawet jeśli źle zrozumiałem (choć wiem dokąd to zmierzało, widziałem to wiele razy), to wpisy były nie na temat. Mogłem je zwyczajnie wyciąć, jednak skoro ktoś ma ochotę na takie "dyskusje", to może pisać tu, lub w temacie "Rozmowy na luzie".

[2A3_fan]

bravo - dostalem juz pliki od Bum1234,

 

Wa pliku KARI - od 2s wchodzi sygnal, a wydaje mi sie :) ze kończy w okolciach 10sek [nie jestem pewien].

 

w pliku TEST - za Chiny ludowe nie jestem w stanie nic uslyszec, za duzy natłok innych dzwiekow.

[Gość rochu]

Wielokrotnie mówiłem o tym, że popieram zakładkę NAUKA.(...)

 

Myślę, że nazwanie zakładki NAUKA dla nawalanek o ABX to byłaby pewna przesada, bezpodstawnie podbudowująca ego co poniektórych osób.

ABX w wydaniu a'la xyz nic z nauką nie ma wspólnego.

Zakładkę można by nazwać bardziej neutralnie - Dźwięk, Podstawy, coś w tym rodzaju.

[bravo32]

bravo - dostalem juz pliki od Bum1234,

 

Wyniki podajesz bumowi a on mowi czy slyszysz czy nie.

 

 

Jeśli nie ABX, to jaki test ?

" pr1nce

Napisano wczoraj, 18:47

bravo - przyjedz do mnie. Zrobimy test - 4 sieciowki za grubą kasę VS 4 porządne kable za kilknascie złotych, do profesjonalnych zastosowań, np. w IT

Roznice uslyszy kazdy, po prostu KAŻDY.... było juz u mnie w tym celu kilku sceptykow i zawsze wracali do domu z pokorą.

Na czym ty grasz chlopie ze roznicy nie slyszysz? Na Kasprzaku"

 

Nawet jeśli źle zrozumiałem (choć wiem dokąd to zmierzało, widziałem to wiele razy), to wpisy były nie na temat. Mogłem je zwyczajnie wyciąć, jednak skoro ktoś ma ochotę na takie "dyskusje", to może pisać tu, lub w temacie "Rozmowy na luzie".

 

To trzeba było sobie przenieść tekst pr1nce a nie moje! Bo o abx w moich wypowiedziach nie było słowa. Nadgorliwość gorsza od....

 

Zanim kolejny raz każesz mi iść do piachu, napisz proszę....

 

Napiszę ci krótko i na temat. Świrów powinno się zamykać na obserwacji. Zwłaszcza tych z maniami prześladowczymi. Poza tym z ignorantami technicznymi nie dyskutuję. No chyba że w kontekście hi-endowych lodówek.... Przy okazji gratuluję kolejnego wątku który założyłeś a który wylądował na Bocznicy.

[Gość rochu]

Poza tym z ignorantami technicznymi nie dyskutuję.

 

Nie musisz z nikim rozmawiać.

Wystarczy, że nie będzie na forum zabierał głosu.

Zaoszczędzisz tylko pracy moderatorom.

Może z czasem nawet ktoś tutaj ciebie polubi?

Kto wie?

[bravo32]

Nic ci do tego z kim i o czym rozmawiam. Szczególnie że jesteś ignorantem.

Idź do właściwej sobie zakładki wymyślać nowy temat w stylu duet lodówka z hi-endem. Może tym razem nie wyląduje na Bocznicy.

[Gość rochu]

Nic ci do tego z kim i o czym rozmawiam. Szczególnie że jesteś ignorantem.

Idź do właściwej sobie zakładki wymyślać nowy temat w stylu duet lodówka z hi-endem. Może tym razem nie wyląduje na Bocznicy.

 

Zapomniałeś dodać, że wyślesz mnie do piachu a twoja mafia z trzepaka mnie zniszczy...

[kolczas]

Bravo32

> A już masz uszy za krótkie do sinusa? Dziwne... Może lepiej -30dB? Łatwiej będzie na pewno.... Już nie jesteś siebie tak bardzo pewien i tego co usłyszysz lub nie? Bez obaw... Jest muzyka.... Jeśli kable zasilające słyszysz to nie będziesz miał żadnych problemów.

 

Tak pewnie mam za cienkie uszy do sinusa. A tak serio, to odradzam wiązanie testu w którym wykrywa się sinusa z czymkolwiek w audio. Jeszcze raz wrócę do percepcji dźwięku. Sinusoida nie ma wiele wspólnego z percepcją muzyki. Tony proste nie są naturalne dla naszego mózgu. Np mamy ogromny problem z rozpoznawaniem kierunku dobiegania tonu prostego. Mózg nie dostaje prawie żadnych informacji czasowych o dźwięku. Obawiam się że ton prosty można łatwo zamaskować. Uważam że wyniki testu w żaden sposób nie będą przystawać do audiofilskich celów. Dla mnie to dowód bez podstaw. Lipa. Nie można na jego podstawie wysuwać żadnych wniosków.

 

Doświadczenie z szumem jest już bliższe celom audiofilskim. Ma pewne wady bo np mi znacznie mniej przeszkadza materiał zaszumiony ale analogowy niż bezszumowy na tanim odtwarzaczu CD. Wobec tego nie sam szum w paśmie audio mi przeszkadza. Test na wykrycie szumu w paśmie audio tylko ociera się tematykę audiofilizmu. Ale itak to jest lepsze niż sinusoida.

 

W kwestii percepcji audio i iluzji dźwięku reprodukowanego kluczowe znaczenie mają zniekształcenia dźwięku inne niż szum. Zniekształcenia takie powstają np wyniku oddziaływania zaszumionego (częstotliwością wyższą niż audio) zasilania przetwornika DAC, wzmacniaczy operacyjnych, lamp itd. Taki szum robi degradację dźwięku typu zero przestrzeni nuda, sybilanty, brak dynamiki, haos.

 

Gdybyś zaproponował podanie szumu wysokoczęstotliwościowego i szerokopasmowego na kabel sieciowy to ten eksperyment nadawałby się (prawdopodobnie) jako dowód w kwestii czy jakość prądu na wejściu daje skótek audio na wyjściu. Ale dalej nie masz dowodu czy sieciówki to zmienią.

 

Co ty na to bravo32?

[bravo32]

Zapomniałeś dodać, że wyślesz mnie do piachu a twoja mafia z trzepaka mnie zniszczy...

 

Zapomniałem wspomnieć tylko o tym że nadajesz się do leczenia klinicznego.

 

Kolczas: Na razie jeszcze nic nie porównywałeś co dałoby podstawę do rozmowy na temat tego czy dana metoda jest dobra czy nie. Coś szkodzi ci spróbować? :-( 0 kosztów 0 dojazdów. W domciu w kapciach z własnym dobrze znanym systemem....

[Gość rochu]

Zapomniałem wspomnieć tylko o tym że nadajesz się do leczenia klinicznego.

 

A dlaczego tak właśnie sądzisz?

Czy jest zbrodnią mieć inne poglądy niż te które masz zafiksowane między uszami?

[kolczas]

No akurat podstawy mam. Zaliczone szkolenie percepcja słuchu zdrowego i uszkodzonego w CIOP.

Chętnie posłucham, dla Ciebie, bo innego celu w tym nie widzę.

 

Czytałem pobieżnie i pytam czy ten cały test oparty jest o szukanie sinusoidy?

 

Poproszę jeszcze raz. Powiedz dlaczego Twoim zdaniem szukanie sinusoidy w muzyce ma związek np. z sieciówkami?

 

To było pytanie do bravo32

[electro]

jesli ktos nie ma podstawowej wiedzy o psychoakustyce , a jest uciazliwy , domaga sie od innych dowodów itd. powinien byc pouczony , a nastepnie zbanowany, wszystko jesli chodzi o podstawy juz bylo na tym forum i jest w archiwum...nie ma sensu kopac sie z kazda nowa osoba nie majaca pojecia o hi-fi i wchodzic w niekonczace dyskusje...takie jest moje zdanie, tutaj jest wszystko po stronie moderacji zeby dbac o poziom merytoryczny forum, bo zrobienie zakladki dla kretynów naprawde nic nie zmieni....

[bravo32]

A dlaczego tak właśnie sądzisz?

 

Ja już mówiłem ci wielokrotnie że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Przykro mi Rochu.... Nie jesteś dzieckiem żeby udawać lub nie rozumieć.

 

 

No akurat podstawy mam. Zaliczone szkolenie percepcja słuchu zdrowego i uszkodzonego w CIOP.

Chętnie posłucham, dla Ciebie, bo innego celu w tym nie widzę.

 

Czytałem pobieżnie i pytam czy ten cały test oparty jest o szukanie sinusoidy?

 

Bum dokładnie to wytłumaczy. Czasów nie podajesz na forum tylko bezpośrednio do niego co do sekundy. Odpisze ci czy znalazłeś czy nie.

 

Poproszę jeszcze raz. Powiedz dlaczego Twoim zdaniem szukanie sinusoidy w muzyce ma związek np. z sieciówkami?

 

To było pytanie do bravo32

 

A jaki to ma związek? Prosty. Weryfikacja kto jednak lepiej słyszy.... Sinus jest według mnie ultra trudny na tym poziomie....

 

Jeśli będziesz lepszy ode mnie. Cóż... Będzie mi wypadało pochylić się nad twoimi wszystkimi opiniami dotyczącymi odsłuchów kabli zasilających.

Jeśli będziesz miał wynik identyczny jak ja będziemy mogli mieć własne zdania na temat ich wpływu z przewagą dla ciebie przy remisie (wiesz dlaczego?).

Jeśli jednak będziesz miał wynik gorszy od mojego... Wiadomo....

[Gość rochu]

Ja już mówiłem ci wielokrotnie że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Przykro mi Rochu.... Nie jesteś dzieckiem żeby udawać lub nie rozumieć.

 

To że kiedyś chlapnąłeś za dużo i się odkryłeś, wcale nie świadczy moich problemach z percepcją.

Świadczy raczej o tym, że Moderacja jest bardzo łaskawa i łagodna dla takich jak ty.

 

 

Ale my tu gadu, gadu a na pytanie "Czy są optymalną metodą doboru sprzętu?" większość odpowiedzi jest negatywna.

Może czas najwyższy abx i całą resztę wysłać w kosmos albo chociaż na pawełkowe forum?

[bravo32]

To że kiedyś chlapnąłeś za dużo i się odkryłeś, wcale nie świadczy moich problemach z percepcją.

Świadczy raczej o tym, że Moderacja jest bardzo łaskawa i łagodna dla takich jak ty.

 

Przypominam że to nie ja mam kontakt z mendami społecznymi i sumowinami tylko ty. Koniec kropka.

Chlapnąłem za dużo? No właśnie... To jest ta podstawa do leczenia klinicznego tak samo jak pozwiązywanie mnie z jakimiś aniołami czy xyz.

 

Ale my tu gadu, gadu a na pytanie "Czy są optymalną metodą doboru sprzętu?" większość odpowiedzi jest negatywna.

Może czas najwyższy abx i całą resztę wysłać w kosmos albo chociaż na pawełkowe forum?

 

Powód mojej obecności w tym wątku jest bardzo prosty. Tylko znów nie czytasz ze zrozumieniem! Palton przeniósł część dyskusji z innego wątku. Wcale mnie ABXy nie obchodzą. Paniał? Jak chcesz to jeszcze raz "drukowanymi" napiszę....

[2A3_fan]

bravo, w odpowiedzi na Twoje pyt. z innego wątku.

- Tak, wyslalem wstepne info do Bumma, ale ustlilismy ze jeszcze dzien/dwa sie wstrzymnam z ostateczna decyzja. dzisiaj nie mialem dnia na słuchanie.

Dla mnie taki test to fajna zabawa, wiec chetnie sie takowych podejmuję. Ale powiem Ci, ze to mialem uslyszec - slyszalem juz z głosnikow w laptopie, a przełączenie na docelowy sprzet w zasadzie nic nie wniosło.

 

ostateczne info dam we wtorek.

[kolczas]

bravo32

Wysłałem już prośbę o próbki.

 

Ciekawie wymyśliłeś po co słuchać sinusa. Myślę jednak że dowód w sprawie czegowiek stanowi dowód gdy dotyczy właśnie przedmiotu którego dowodzimy. Zatem gdybym nawet lepiej usłyszał tę sinusoidę to nie będzie to stanowić ani dla mnie, ani dla nikogo podstaw bym stał się wyrocznią w sprawie kabli sieciowych. Pewnie i Ty byś się wycofał i nie uznałbyś jednak moich poglądów. Chyba blefujesz z tym ewentualnym pochylaniem się nad mymi opiniami.

I w drugą stronę. Gdy nie usłyszę sinusa, to nie można wydedukować że nie słyszę zniekształceń dźwięku.

 

Jak oglądam koncert to jednak dość często nie słyszę kogoś z trójkątem czy grzechotką bo jest np. nieco zbyt cicho nagrany i maskują go inne instrumenty. Kto usłyszałby trójkąt w muzyce metalowej gdyby go ściszyć 60dB? Z sinusem będzie znacznie trudniej. Sadzę że sinusa nie usłyszę. A kable słyszę (przynajmniej uważam że słyszę).

 

Uogólniając twierdzę że metoda testu sinusem mija się z celem.

Czy może twórca testu mógłby to przemyśleć. Sam chciałbym mieć dowody, albo w jedną albo w drugą stroną, ale na miłość Boską dowody w sprawie, anie o tym że człowiek nie słyszy sinusa -60dB.

 

Dziwię się że autorowi testu że nie przyszło mu do głowy że sygnały po przejściu przez różne sprzęty mają inny kształt w wyniku zniekształceń np. fazowych i czasowych, a miarą tych zmian nie są dB. To będą jakieś inne fizyczne i złożone parametry które nie sposób powiązać ze sposobem interpretowania tych zmian przez narząd słuchu. TEGO SIĘ NIE MIERZY. W roku 2011 nie ma takiej technologi i metodologii.

No nie bądźmy aż tak prości.

 

Ludzie w tym wątku myślą że zmysł słuchu jest tak prosty jak sinusoida w piosence.

[Krzysiek71]

>bravo32

Wezmy moj przyklad.

Od wielu lat slucham tego samego systemu sluchawkowego.

Ten sam odtwarzacz CD, ten sam wzmacniacz, te same sluchawki i IC ktory znam juz brzmieniowo na wylot.

Plyty takze moje.

No to wpinam sieciowke w oczekiwaniu ze bedzie "cieplej" czyli troche lagodniejsza gora pasma, a dostaje potezny bas taki, ze az mi przeszkadza. Omamy ?

Innym razem do CD dopinam dodatkowo dwa przedluzacze IEC i uzyskuje takie rozlozenie sceny i szczegolow, ze odkrywam zupelnie nowe dzwieki i charakter calych utworow. Wypinam przedluzacze i znow mam dominujace gorne pasmo odtwarzacza, a dzwiekow w tym tescie slyszanych znow nie slysze. Omamy ?

 

Czy jesli przy wpinaniu dodatkowych metrow kabla zasilajacego, czy innych sieciowek pojawily sie nowe, nieslyszane dotychczas dane dzwiekowe, to sa to omamy ? Czy ja sobie ta muzyke wymyslam, sam komponuje, nadinterpretuje ?

[palton]

bravo odpoczywa, więc tak szybo nie odpowie ...

[seniortelefono]

A za co?

[muls]

teraz to sie nazywa jus w swiecie....kompleks paltona.Taki zespol czynnikow przeobrazajacych czlowieka..... w blazna,.

[Grzegorz7]

No jak?...

Na osi rzędnych faza, na odciętych czas.

Zależność fazy od czasu. W zależności od czasu masz różną fazę…

Chyba to proste?...

;)

[kolczas]

bum1234

Wysłałem jeszcze raz.

 

Rochu albo moderator

Domagam się wycofania Bana dla bravo32. Ja rozmawiałem.

[palton]

bum1234

Wysłałem jeszcze raz.

 

Rochu albo moderator

Domagam się wycofania Bana dla bravo32. Ja rozmawiałem.

 

:-)))

 

Ban warunkowo zdjęty. Jak tu wszyscy się kochają, szkoda że nie przed szkodą ... ale co tam ;)

[kolczas]

No posłuchałem pomimo że nie trzeba było słuchać bo wyniki są oczywiste. A test mija się z celem.

- po pierwsze nie ma czego wysyłać, autorowi testu, bo w pliku kari 1 kHz wchodzi XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX. W drugim utworze XXXXXXXXXXXXXXXX.

- po drugie piszę tu wyniki, bo nie ma po co słuchać i nikomu nie polecam słuchać, bo to prowokacja jest jakaś. Maskowanie się dźwięków w percepcji ludzkiej jest znane, pomierzone i dostępne jako wiedza. Im bliższe częstotliwościowo są dźwięki tym mniejszy odstęp w decybelach przy których zmysł słuchu nie selekcjonuje już dźwięków - tak działa mózg.

- po trzecie cecha ludzkiej percepcji tzn maskowania się różnych dźwięków dźwiękami o znacząco wyższym poziomie jest powszechnie wykorzystywana do kompresji stratnej mp3 itp.

- czwarte próba dźwiękowa przeprowadzona na najgorszym syfie jaki w domu miałem to jest chińskiej bezprzewodowej słuchawce telefonii voip przez usb (dźwięk taki że słów nie można zrozumieć), daje identyczne rezultaty co w najlepszej konfiguracji jaką mam. Sygnał 1 kHz jest tak samo identyfikowalny. Potwierdzeniem dla mnie jest to że ktoś już tu pisał że to słychać przez laptopa. Zatem UWAGA Test jest kompletnie nie czuły na jakość sprzętu.

- test jest czuły tylko i wyłącznie na cechę ludzkiej percepcji, która może nieco różnić się zdolnościami dla różnych osobników, ale generalnie jest podobna dla różnych ludzi.

- test mija się z celem i nie można na jego podstawie wysnuć żadnych innych wniosków jak to że głośny dźwięk w umyśle maskuje cichy.

- po piąte czy autor testu potrafi zapewnić że oprogramowanie które zastosował w ogóle sumowało sygnały różniące się głośnością o 60 dB?

Wtedy kiedy była cisza program widział sygnał powiedzmy 25dB sinusoidy więc go zapisał, ale wtedy gdy dostał o 85 dB głośniejszą gitarę to czy zapisał 1kHz?

Czy w ogóle program miał rozdzielczość sumowania na poziomie 60 dB? To jest stosunek 1:1000000. Bo może programy takich różnic już nie sumują, lecz pomijają, bo znana jest cecha maskowania się dźwięków więc po co to sumować?

 

Czy w ogóle autor eksperymentu był kompetentny?

 

Może jakiś prosty przykład prowokacji.

Wiem że żaden człowiek za chiny nie odróżni częstotliwości 1000 Hz od 1001 Hz. Zatem robię prowokację nagrywam próbki 1000 i 1001, a może też 2000 i 2002 Hz, rozsyłam. Nikt niczego nie rozróżnia. Potem strzelam wniosek:

Ty cieniasie, jak nie rozróżnisz 0,1% różnicy wysokości tonu prostego to jak Ty mi mówisz że słyszysz sieciówki?

 

Domorośli odkrywcy, mali chłopcy powinniście wiedzieć że tak dzieła ludzka percepcja i filtry słuchowe. Takie są jej ułomności względem sprzętu. Ale nie ma co się martwić, posiadamy też cechy słuchu której żaden sprzęt nie dorówna bo mózgu nie ma.

I dlatego brawo32 nie znajdzie dowodu, który wiąże wpływ niwelowania szumów zasilania na efekt soniczny.

 

Zrozumcie np. takie porównanie: Ślepemu od urodzenie nie dostarczysz dowodów że ludzie widzą. Ślepy ludziom wierzy że widzą i od nich wie co widzą i jak to widzą.

[Grzegorz7]

To skoro nie rozróżnia się 1001Hz od 1000Hz, albo nie słyszy maskowania tonów to jakim cudem słyszy się sieciówki?

No to co się słyszy w tych sieciówkach?

[matee]

No to co się słyszy w tych sieciówkach?

Cenę? Marketing? Wygląd?

[kolczas]

Grzegorz7

Zniekształcenia

 

Może jeszcze inaczej. Zaproponuję teraz eksperyment analogiczny jak ten który proponuje bum1234 ale ze światłem.

Proszę sobie wyobrazić że patrzę przez okno na widok oświetlony przez słońce o natężeniu 70000lx. Przychodzi bum1234 i mówi zaświecę ci światłem niebieskim - 60 dB, czyli milion razy mniej, czyli 0,07 lx (zatem natężenie światła które trudno by zauważyć w warunkach nocnych w mieście). Potem bum1234 pyta kiedy on świecił a kiedy nie świecił.

Nikt nie widział.

Na tej podstawie bum1234 zaczepiałby ludzi i zarzucał że gdy patrzą przez szybę nie rozróżnią czy patrzą przez szybę czy bezpośrednio przez okno. Ale co ma piernik do wiatraka. Co ma postrzeganie słabej niebieskiej barwy do tego czy widzę że mam szybę przed twarzą. A szyba może w plamki, zmazy, ryski, a może gołębią kupkę na środku, albo w rogu, albo dwie kupki.

Proszę sobie porównać szybę w oknie do sieciówki, wielobarwne światło słoneczne do muzyki, niebieskie monochomatyczne słabe światło do fali 1 kHz dźwięku, a tego kto twierdzi że szyby nie można żadnym sposobem zobaczyć do bum1234 i bravo32.

[kolczas]

mate

Oczywiście, gdybyś miał opracowany super kabelek sieciowy to i o marketing byś zadbał i wygląd i ceną też byś się nie skrzywdził. Ale gdyby Twój kabelek był jakości komputerówki to byś się nie wzbogacił na paru oszukanych klientach.

 

Wybacz że napisałem moje wyniki. Już wysłałem do moderatora prosbą o wymoderowanie.

Sądziłem że dość jasno wyjaśniłem że test jest kompletnie bez sensu i że to jest do zrozumienia.

[Grzegorz7]

Co słyszymy?

Kolczas: >„Zniekształcenia.”

 

Przynajmniej mamy punk zaczepienia.

 

A więc nie „zdecydowane poprawienie góry” i „bardziej kontrolowany bas”…

 

Skoro sieciówki wprowadzają znaczące zniekształcenia, a do tego różniące się w zależności od modelu; to muszą być mierzalne.

 

Człowiek nie rozróżnia zniekształconego sygnału na poziomie poniżej 0,3% (THD). Aparatura pomiarowa mierzy zniekształcenia na poziomie o wiele rzędów wielkości poniżej. Oznacza to, że sieciówki powinny być „mierzalne”.

Powinno dać się zmierzyć ich różnorodne zniekształcenia byle miernikami zniekształceń lub kartami dźwiękowymi i programami komputerowymi.

Może ktoś mógłby przytoczyć jakieś wyniki?