Interpretacja kopenhaska

[wasylak]

Krótkie pytanko, jak w opisie wątku: czy ktoś z obecnych jest w stanie wytłumaczyć od siebie, na czym polega "interpretacja kopenhaska"?

[fox733]

Nie ma na forum fizyka?

Sam interesuje się fizyką na poziomie popularno-naukowym i wiem że mechanika kwantowa to domena najpotężniejszych umysłów świata.

Nauka ta powstała niedługo po OTW Einsteina i w kwestii fundamentalnej nie udało się ich pogodzić do dziś. Gównym problemem jest niemożnoś określenia położenia

elektronui jego prędkości ze względu na wpływ samego pomiaru na jego zachowanie(Zasada nieoznaczoności Heisenberga),dlatego przyjęto, że położenie elektronu można określić z prawdopodobieństwem wyrażonym równaniem Schrodingera.

 

Tą probablistyczną metodę zaproponowali duńscy fizycy będący pod wpływem filozofii Sorena Kirkegarda, mówi się nawet, że takie podejście do teorii kwantowej to szkoła

kopenhaska, której głównymi przedstawicielami są, Niels Borh i Werner Heinenberg.

 

Z tą interpretacją nigdy nie pogodził się Albert Einstein(słynne "Bóg nie gra ze Wszechświatem w kości") co w końcowym okresie życia spowodowało odsunięcie go na boczny

tor gdy pracował nad teorią pola, która ostatecznie miała wyjaśnić te subatomowe anomalia.

 

Ciekawą alternatywę, choć zupełnie zgadzał się z metodą probablistyczną, zaproponował Richard Feynman, mianowicie sumowanie po trajektoriach. Na podstawie doświadczenia ze szczeliną intenferencyjną dowodził, że każdy elektron przechodzi przez obie szczeliny naraz, mało tego na drodze do ekranu porusza się po wszystkich możliwych trajektoriach!

Wszystkie te trajektorie opisał matematycznie i otrzymał dokładnie ten sam wynik co przy użyciu funkcji falowych z równania Schredingera. Obrazowo mówiąc z tej reguły wynika iż na skutek połączenia wszystkich możliwych trajektorii znoszą się one wzajemnie i pozostaje jedna, która wpływa na ruch ciała, który da się opisać za pomocą mechaniki Newtona. Dlatego też wydaje nam się, że obserwowalne obiekty poruszają się po jednej, możliwej do przewidzenia drodze.

 

To oczywiście moja laicka interpretacja :)

Pozdrawiam

[janek_dolas]

....poglądy Einsteina w tej kwestii są natury czysto estetycznej...czytajac listy pana E. do swoich wielbicielek,-,niby ateista ale wierzący...