Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Fakt jest taki, że jaki nasz PZPN tacy i nasi piłkarze. Kiedyś każde podwórko miało swoją druzynę i wszyscy prawie w piłke grali. W kązdej z nich było co najmniej paru, którzy mieli technikę na lepszym poziomie nic nasi kadrowicze.

Tak jest w Argentynie, Urugwaju czy Brazylii. Przy obecnej ilości kopiących w piłkę i takim systemie szkolenia nie ma szans na talenty. I fakt, z byle czego się nie da bata ukręcić.

Kiedyś każde podwórko miało swoją druzynę i wszyscy prawie w piłke grali. W kązdej z nich było co najmniej paru, którzy mieli technikę na lepszym poziomie nic nasi kadrowicze.

Tak tak, Panie... Kiedyś to mieli TECHNIKĘ!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Less

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gdyby nawet ta trzecia drużyna świata cudownie odmłodniała, to nie miałaby szans z obecnymi cieniasami. Inny futbol, inna szybkość, inna intensywność gry i zupełnie inne ilości przebieganych kilometrów. Wystarczy obejrzeć mecz z tamtych lat, żeby dostrzec jak statyczna była wtedy piłka z porównaniu z dzisiejszą. A jak wam się nie chce oglądać całego meczu, to zobaczcie ile Lato miał czasu, żeby strzelić gola Brazylii w sytuacji sam na sam - dzisiaj nie do pomyślenia.

 

A taka Dania (albo Grecja) też była kiedyś mistrzem Europy. I co z tego?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gdyby nawet ta trzecia drużyna świata cudownie odmłodniała, to nie miałaby szans z obecnymi cieniasami. Inny futbol, inna szybkość, inna intensywność gry i zupełnie inne ilości przebieganych kilometrów. Wystarczy obejrzeć mecz z tamtych lat, żeby dostrzec jak statyczna była wtedy piłka z porównaniu z dzisiejszą. A jak wam się nie chce oglądać całego meczu, to zobaczcie ile Lato miał czasu, żeby strzelić gola Brazylii w sytuacji sam na sam - dzisiaj nie do pomyślenia.

 

A taka Dania (albo Grecja) też była kiedyś mistrzem Europy. I co z tego?

 

A to które teraz miejsce w rankingu mamy? Też trzecie? Bo nie zrozumiałem wywodu kolegi? Inni mogą przyspieszać a my nie?

My z przyśpieszaniem mamy i długo będziemy mieli poważne kłopoty - ze względu m.in. na charakter narodowy.

 

 

Zacytuję swój wpis sprzed lat:

 

Bywam na treningach pewnej drużyny B-klasowej. Większość pali, wszyscy piją - nie tylko piwo, na 2 czy 3 kielonkach nie kończą. Większość meczy w rundzie wiosennej odbywała się o godz. 11 w niedziele i był to poważny problem - trzymał jeszcze posobotni kac. Lepiej bywało, gdy mecze były o 17 - kac był już znacznie mniejszy.

 

Nie mam znajomości w 1. lidze - czy tam jest inaczej?

 

Kontrastem jest tu wywiad z pewnym reprezentantem Niemiec, którego nazwiska teraz nie pomnę. Oprócz regularnych treningów, przeprowadzał dodatkowe ćwiczenia np. mające zwiększyć odporność na kontuzje, opłacał instruktorów i lekarzy z własnej kieszeni. Naraził się swojemu trenerowi, który potraktował to, jako wotum nieufności, gdy sprawa wyszła na jaw.

 

Czy kogoś z naszych stać na takie fanaberie?

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

Zgłoszenie wpisu do moderacji

bardzo proszę o uzasadnienie zgłoszenia.

 

 

Redakcja

10 Cze 2008, 09:51

 

"Bywam na treningach pewnej drużyny B-klasowej. Większość pali, wszyscy piją - nie tylko piwo, na 2 czy 3 kielonkach nie kończą. Większość meczy w rundzie wiosennej odbywała się o godz. 11 w niedziele i był to poważny problem - trzymał jeszcze posobotni kac. Lepiej bywało, gdy mecze były o 17 - kac był już znacznie mniejszy."

 

Zgraja amatorów. Tylko że ci chłopcy chcieliby jeszcze za ten rozkoszny tryb życia dostawać pieniądze, pardon, PINIĄŻKI.

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

Zgłoszenie wpisu do moderacji

bardzo proszę o uzasadnienie zgłoszenia.

 

 

Less

10 Cze 2008, 10:07

 

No to zobaczmy, jak to jest u profesjonalistów:

 

Poszliśmy wszyscy w miasto, znaleźliśmy jakąś knajpę i siedzieliśmy do rana. Co jakiś czas ktoś się wykruszał i wracał do hotelu. Ja zawsze lubiłem zostawać do końca, więc całą noc spędziłem z kilkoma kolegami z kieliszkiem w ręku.

 

- Ty, jutro mieliśmy chyba z kimś grać, tak? Z GKS? - zapytał ktoś.

 

- A, niech se hanysy same grają!

 

I siedzieliśmy dalej. Dzień później, o godzinie 11.00, rzeczywiście mieliśmy stawić się na boisku i rozegrać mecz kontrolny z Katowicami. Przyszła godzina 11.00, a na boisku sami zawodnicy GKS. Trener Janas zaczął biegać po pokojach i wszystkich budzić. Nie było szans znalezienia jedenastu zdolnych do gry! Tym bardziej, że niektórzy o tej porze dopiero próbowali usnąć. - Nie po to się przed chwila położyłem, żeby wstawać... - mruknąłem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właśnie widzę, że link z przechwałkami o wyczynach pijackich przestał już działać, sorry!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Jakoś ten "charakter narodowy" nie działa w przypadku np. siatkarzy. Więc tego typu uogólnienie jest nieprawdziwe.

Raczej nalezy zadac sobie pytanie dlaczego w polskiej piłce nożnej pijaństwo jest 'normalką'.

Wątpię. Po tym co piszesz, wygląda, że co najmniej od dziesięciolecia w piłkę nie grałeś.

I dalej podajesz jakąś wstawkę o Messim.

Co to ma to wspólnego z moją grą w piłkę, notabene jeszcze wiosną uprawianą na hali?

 

Jak już jesteśmy przy Messim; ile to bramek strzelił w ostatnim meczu przeciwko Brazylii?

Trzy!!!

Wszystko w temacie!

 

Na podstawie twojej nieznajomości futbolu nie wyciągnę wniosków na temat jak długo nie grałeś w piłkę… ;)

Jak już jesteśmy przy Messim; ile to bramek strzelił w ostatnim meczu przeciwko Brazylii?

Trzy!!!

Wszystko w temacie!

 

Co nie zmienia faktu, że przez KILKA meczy na mistrzostwach świata nie strzelił ani jednej. Mając przeciwników niżej notowanych od Brazylii.

 

Panta rei! Trochę czasu minęło. Teraz reprezentacja Argentyny mogła w końcu dorosnąć do Messiego, poza tym mecz był o pietruszkę.

Edytowane przez Less

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • 2 miesiące później...

No i znowu,tym razem Irlandczycy pokazali naszym miejsce w szeregu.Jak fornalik dostał nominacje wiedziałem,ze tak będzie.Dobry trener z doświadczeniem zrobił z irlandczyków-piłkarzy a z piłkarzy-zespół.Irlandia pokazała co znaczy....taktyka.Nasz trener nie wiedział jakie zmiany robi i po co.Powołał Brozia(prawy obrońca) i posadził go na łąwie.Wpuścił Wasyla,co na ławe się nawet nie łapie.Co sprawdził?Nic.

Zamiast przesunąć na lewą strone Boenisza,zdjąć to drewno Warzywne i sprawdzić młodego Brozia-zrobił po polsku-czyli nic,wpuszczając na boisko Nic-Wasyla.Salamon pewnie będzie powołany, jak nóż na gardle będzie miał Fornalik i na młodym piłkarzu wytworzy taką presje,ze go spali na samym wyjściu.Jestem ciekaw czy w końcu ktoś w tym związku zacznie myśleć....głową.

Wszyscy ci tzw. trenerzy piłkarscy to jakieś palanty, widocznie to środowisko nie jest w stanie wydać nic wartościowszego...

Natomiast jak najbardziej Fornalik myślał ustalając skład... ustawiał taktykę pod gwiazdorów...

 

Stawiam tezę, że gdyby z Irlandią zagrał skład ligi z meczu z Rumunią, wynik i gra byłyby lepsze...

Tu Fornalik nie myślał, powołał zwyczajnie chłopaków z ligi...

  • 1 miesiąc później...

Katastrofa,drużyna w/g Borka dała dupy.

Ta cała czereda Z Borucem,Łukasikiem,Rybusem na czele,poparta genialnymi obrońcami "zachwyciła" kolejny raz.

I pomyśleć ,że narzekaliśmy na Holendra,Fornalik powinien wrócić do Ruchu Ch.

Co za pomysł wstawiać zawodników z drugiej ligi brytyjskiej,choć może to jakiś sposób,mamy zapasy w III i IV również.

Zaangażowanie naszych kopaczy praktycznie zerowe,ot nie wyszło znowu.

Jeden wielki RZYG!!!

swój już sprzątnąłem . Albo Kosecki , kpina. Nie rozumiem dlaczego druga linia ma być podporządkowana Lewandowskiemu , gdzie Majewski do Obraniaka. Lewy owszem absorbuje 2-3 graczy i co z tego gdy nikt nie potrafi wykorzystać wolnej przestrzeni . Fornalik chyba długo na stołku nie posiedzi . Teraz zostało budowanie kadry na eliminacje do ME. Nie wierzę w baraże. PZPN Laty ustalając terminarz rozgrywek strzelił samobója . Dwa ostanie mecze na wyjezdzie z Ukrainą i Anglią

 

" Marcin Wasilewski: Najbardziej walki. Nie da się nawet zremisować, jeśli tego brakuje. Wychodzimy na mecz i od razu dostajemy dwa gole. Z niczego. Brakowało nam przede wszystkim zaangażowania i walki. Przegrywaliśmy wszystkie pojedynki, wszystkie długi piłki zbierali Ukraińcy. Przy 0:2 pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę, stworzyliśmy sobie korzystne sytuacje. Było, widać, że Ukraińcy byli zdeterminowani, bardziej chcieli. To było widać!"

 

qrwa mać , należało walkowerem oddać . Panom piłkarzom chyba coś się pomyliło , na walce polega ich praca widocznie tylko w swoich klubach potrafią zdrowie oddać .

 

i kolejny rodzynek

 

" Marcin Wasilewski: Jeśli dzisiaj było zaangażowanie i walka, jeśli sami nie zaprosilibyśmy ich na nasze pole karne, to byłoby inaczej. Niestety, sami zadbaliśmy o te złe rzeczy. Co więcej mam powiedzieć? Jeśli zagralibyśmy bardziej agresywnie, to oni nie czuliby się tak swobodnie na boisku. Ale to nam się nie udało."

 

przecież nic innego nie potrafią , technicznie kłody i tylko walką nadrabiali . Zapomnieli czy mecz olali ?

Pokazali to co zawsze.Archaiczny futbol,brak zgrania,szybkości i kondycji.Fornalik wystawił najlepszych jakich mamy.Po prostu taki jest stan polskiej piłki.Natomiast brak serca do gry i walki to niewybaczalne!Nie wiem co należy zrobić aby uzdrowić sytuację.

Wasilewski , Kosecki najlepsze co mamy ?

 

uważam , że przeliczył się z możliwościami ligowych piłkarzy . Kosecki w każdym spotkaniu poza ligowymi nie istniał . Nie wiem na co liczył wpuszczając go na boisko

qrwa mać , należało walkowerem oddać . Panom piłkarzom chyba coś się pomyliło , na walce polega ich praca widocznie tylko w swoich klubach potrafią zdrowie oddać .

Bo w klubie wy***rdoli go trener na łąwę, potem na trybuny, a jeszcze później z klubu... Fama pójdzie i pracy nie znajdzie...

W tzw. reprezentacji polskiej grają jak kalecy i ... grają.

 

Ponawiam; "gwiazdorów" należy wywalić z reprezentacji i osadzić ją na młodych chłopakach z ligi.

Przez ostatnie 10 lat tego żaden palant trener nie mógł zrozumieć...

Pytanie: Co ugrali w tym czasie?!

Bo w klubie wy***rdoli go trener na łąwę, potem na trybuny, a jeszcze później z klubu... Fama pójdzie i pracy nie znajdzie...

W tzw. reprezentacji polskiej grają jak kalecy i ... grają.

 

Ponawiam; "gwiazdorów" należy wywalić z reprezentacji i osadzić ją na młodych chłopakach z ligi.

Przez ostatnie 10 lat tego żaden palant trener nie mógł zrozumieć...

Pytanie: Co ugrali w tym czasie?!

 

przecież miałeś chłopaków z ligi , w tym Koseckiego który faktycznie w lidze odjeżdża każdemu i gra super. Miło patrzeć ale niestety tylko tam. W pucharach przykryli czapką , to samo w reprezentacji . Grał w jakimś sparingu . A Łukasik zawalił pierwszą bramkę . Mają potencjał ale niech doświadczenie w mniej ważnych meczach zdobywają .

Mają potencjał ale niech doświadczenie w mniej ważnych meczach zdobywają .

 

Fakt.

Czyli co, znowu bląd w szkoleniu i selekcji czy wieloletnia olewka Reprezentacji i jej znaczenia przez zawodników?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Młodych z ligi widziałem w jakimś meczu z Rumunią.

O taki skład mi chodzi.

Póki w jednej drużynie grają Błaszczykowski, Lewandowski, Piszczek, Wasilewski,... to żaden młody nie podskoczy...

 

Polskie reprezentacje piłkarskie zawsze były hierarchiczne nieformalnymi układami w drużynie.

Nawet takiemu Bońkowi było ciężko się przebijać do skłądu drużyny za dawnych czasów...

przecież Rumunia tego meczu poważnie nie traktowała ( grali zebrani , przypadkowi gracze ) . Nawet nie można do statystyk zaliczyć. Na tle słabych zawodników wypadają wybitnie , oglądam polską ligę . Problem gdy mają do czynienia z lepszymi i zdeterminowanymi drużynami . Nie istnieją .

 

Moim zdaniem mecz Fornalik zawalił . Pomijając umiejętności , zgranie , taktykę nie potrafił ich zmotywować . Nastroić jak instrument. Tyle mógł zrobić .

Edytowane przez wladz
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.