Skocz do zawartości
IGNORED

Końcówka mocy + wzmazniacze operacyjne


chrisshiv

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Audiofilem pełną gębą jeszcze nie jestem, ale bardzo wciaga mnie sprzęt audio dużych mocy.

Im więcej mocy, diodek, przełączników i pokręteł tym lepiej (pierwsze co se kupiłem do 12-kanałowy mikser).

Teraz przyszedł czas na wzmacniacz, nie mam kasy na drogi sprzęt, a w sprzedaży są koncertowe końcówki mocy (Behringer, crown) w kwocie około 1000zł.

1. I mam pytanie, czy dużo stracę na jakości kupująć taką końcówkę 2x300W/8ohm zamiast słabszego amplitunera do kina domowego?

2. Jestem w trakcie projektowania/zakupów urządzenia do przełączania pomiędzy kilkoma źródłami/wyjściami dźwięku i mam pytania:

a) czy przekaźniki (np. na 15V) zdadzą egzamin do przełączania toru dźwięku (tor chciałem przełączać przełącznikiem na obudowie i dodać do tego diodkę kontrolną).

b) znalazłem na forum kilka ciekawych preampów, przy których poziom regulacji głośności był na wejściu op-amp'a, a nie dałoby lepszego efektu, gdyby to potencjometrem regulować poziom wzmocnienia op-amp'a, i czy macie może taki schemat ?

c) jakie natężenie powinien mieć trafo, aby uciągnąć 4 op-ampy (np. TL072) i z 8 przekaźników?

d) czy zamiast TL072 są może jakieś inne lepsze (i tanie i łatwo dostępne) wzmacniacze operacyjne?

Z góry dziękuję za pomoc

Witam,

Audiofilem pełną gębą jeszcze nie jestem, ale bardzo wciaga mnie sprzęt audio dużych mocy.

Im więcej mocy, diodek, przełączników i pokręteł tym lepiej (pierwsze co se kupiłem do 12-kanałowy mikser).

Teraz przyszedł czas na wzmacniacz, nie mam kasy na drogi sprzęt, a w sprzedaży są koncertowe końcówki mocy (Behringer, crown) w kwocie około 1000zł.

1. I mam pytanie, czy dużo stracę na jakości kupująć taką końcówkę 2x300W/8ohm zamiast słabszego amplitunera do kina domowego?

2. Jestem w trakcie projektowania/zakupów urządzenia do przełączania pomiędzy kilkoma źródłami/wyjściami dźwięku i mam pytania:

a) czy przekaźniki (np. na 15V) zdadzą egzamin do przełączania toru dźwięku (tor chciałem przełączać przełącznikiem na obudowie i dodać do tego diodkę kontrolną).

b) znalazłem na forum kilka ciekawych preampów, przy których poziom regulacji głośności był na wejściu op-amp'a, a nie dałoby lepszego efektu, gdyby to potencjometrem regulować poziom wzmocnienia op-amp'a, i czy macie może taki schemat ?

c) jakie natężenie powinien mieć trafo, aby uciągnąć 4 op-ampy (np. TL072) i z 8 przekaźników?

d) czy zamiast TL072 są może jakieś inne lepsze (i tanie i łatwo dostępne) wzmacniacze operacyjne?

Z góry dziękuję za pomoc

Miło powitać nowego forumowicza,

wzmacniacze profesjonalne, bo o takich piszesz, różnią się od sprzętu domowego np. od rzeczonego amplitunera do kina domowego większą mocą znamionową, większą wytrzymałością elektryczną i mechaniczną oraz - niestety - bardzo często wymuszonym chłodzeniem (szumiące wentylatory). Co do charakteru brzmienia to najczęściej są neutralne, nie wnoszą specjalnie jakichkowiek upiększeń, ale też nie są jakoś wyrafinowane w swojej prowieniencji. Ot, taki wydajny wół roboczy do solidnej pracy. Względnie niska cena wynika z charakteru samego rynku pro, a nie z jakości produktu jako takiego. Oczywiście są lepsze konstrukcje czy bardziej znane marki które sobie więcej życzą za urządzenie, ale to już inna historia. Do przełączania wejść nadają się miniaturowe przekaźniki (Takamisawa, Siemens, Matsushita, JRC itd.) wlutowywane w płytkę drukowaną w sąsiedztwie wejść. Dostępne są wersje na różne napięcia 12V, 24V, 30V. Pobierają znikomy prąd rzędu mA. W związku z tym transformator nie musi mieć astronomicznej wydajności. Najlepiej to sprawdzić w danych technicznych tych przekaźników jakie będą docelowo zastosowane. Do zasilania przekaźników stosuje się oddzielne uzwojenie wtórne z prostownikiem, filtrem a nawet ze stabilizatorem napięcia. Do op-ampów lepiej dać zasilanie z innych uzwojeń. Do czterech TL072 wystarczy 2x18V/2x0,5A. Można je zastąpić innymi podwójnymi wzmacniaczami operacyjnymi chociażby NE5532, czy ciut droższe OPA2134. A najlepiej dać podstawki pod op-ampy i w razie potrzeby zmieniać je na inny rodzaj. I na koniec sprawa potencjometru. W technice hifi z różnych względów przyjęło się stosowanie potencjometrów na wejściu (czasem na wyjściu) przedwzmacniacz gdyż reguluje się poziom sygnału a nie wzmocnienie układu, co z kolei jest praktyczniejsze w technice estrodowej. Poniżej schemat takiego rozwiązania (Musical Fidelity A2). Zamiast podanych na rysunku układów scalonych można dać np. TL072 - standard w technice pro.

Pozdrawiam i źyczę udanych eksperymentów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę, że stosowanie potencjometrów do regulacji poziomu sygnału wejściowego, a nie wzmocnienia stopnia, jest przede wszystkim bezpieczniejsze w razie utraty styku przez potka. Przy 300W końcówce to może się źle skończyć. Do przedwzmacniacza polecam stosować jednak pojedyncze wzmacniacze, począwszy od NE5534, OPA134, OPA604, a kończąc na OPA627 i AD797. Bezwzględnie montować podstawki i dobrze odprzęgać zasilanie. Trafko wystarczy niewielkie, przyjmij po 50mA na WO i dwukrotny zapas. Przekaźniki mogą być w zasadzie obojętne sygnałowe, ale też dobrze, jak są małe, mniej zbierają. Zasilanie przekaźników wynika z ich specyfikacji, zerknij do noty ile będzie pobierać Twój, przy zasilaniu jakie stosujesz.

 

P.S. Za ten mikser to Cię oskalpują tutaj. ;)

A po co ci 300 W wzm ? He ?

Gdzie jakość brzmienia jest drugoplanowa (a skąd to mniemanie ze takowe końcówki są neutralne ?) w takich wzm ma być dużo głośno tanio najlepiej max sprawnie (nie neutralnie).

Wkładanie w tor czegoś takiego układów OPA627 i AD797 to jak skrzyni z F1 do malucha pojedzie a pewnie ale po co ?

A propos dość dobre ale nie najtańsze wzm estradowe to dziś coraz częściej klasa D. A więc duża MOC duża sprawność i nieźle to gra (jak na estradówkę)

Owszem są duże (potworne) wzm duzych mocy i bardzo nie tanie jak dość stary MarkLevinson No.33 ale to troszkę inna filozofia :) choć konstrukcyjnie zbliżona do coś jak estradówka :) jednak z duża modyfikacją i wielką wagą :)

kolega chrisshiv chyba działa w CARAUDIO

 

a tam bez wzmacniacza 2x400RMS ani rusz

 

pomysł ze wzmacniaczami operacyjnymi ... WZMACNIACZ OPERACYJNY hmmm.. fajnie brzmi

 

klasa D nie jest jeszcze najgorsza ....,ale klasa B eee..e..e.e..e.e.e beeee

caraudio to nie dla mnie :)

a co ja na to poradzę że waty mnie rajcują, fajnie jest mieć pod maską potężną machinę (nawet jak się jej nie używa)

chociaż NE5532 miałeś rację z tymi wiatrakami we wzmacniaczach przeznaczonych na koncerty, ja wcześniej nie pomyślałem o tym, a znalazłem tylko jedną taką końcówkę mocy z konwektorowym obiegiem zamiast wiatraczka, niestety nie ma w necie pochlebnych recenzji na jej temat

Więc poszukam chyba jednak coś w sprzęcie Yamahy albo zostanę przy swoim starym Nikko :)

A jeszcze tylko się zapytam: z miksera mam na wyjściu balanced XLR, z miksera do mojego przedwzmacniacza będzie kabel max 0.5m długi (taki sam z przedwzmacniacza do końcówki), czy opłaca się bawić w sumowanie (czy jak to się nazywa zamianę symetrycznego na niesymetryczny) na wejściu przedwzmacniacza, czy może od razu założyć, że sygnał będzie niesymetryczny? Biorę też pod uwagę grę zrobienie w pełni symetrycznego przedwzmacniacza dla toru mikser-wzmacniacz? Tylko nie wiem czy jest sens zabawy?

caraudio to nie dla mnie :)

a co ja na to poradzę że waty mnie rajcują, fajnie jest mieć pod maską potężną machinę (nawet jak się jej nie używa)

chociaż NE5532 miałeś rację z tymi wiatrakami we wzmacniaczach przeznaczonych na koncerty, ja wcześniej nie pomyślałem o tym, a znalazłem tylko jedną taką końcówkę mocy z konwektorowym obiegiem zamiast wiatraczka, niestety nie ma w necie pochlebnych recenzji na jej temat

Więc poszukam chyba jednak coś w sprzęcie Yamahy albo zostanę przy swoim starym Nikko :)

A jeszcze tylko się zapytam: z miksera mam na wyjściu balanced XLR, z miksera do mojego przedwzmacniacza będzie kabel max 0.5m długi (taki sam z przedwzmacniacza do końcówki), czy opłaca się bawić w sumowanie (czy jak to się nazywa zamianę symetrycznego na niesymetryczny) na wejściu przedwzmacniacza, czy może od razu założyć, że sygnał będzie niesymetryczny? Biorę też pod uwagę grę zrobienie w pełni symetrycznego przedwzmacniacza dla toru mikser-wzmacniacz? Tylko nie wiem czy jest sens zabawy?

 

 

no teraz już mówisz z głową

 

wzm w domu 2x30 - 2x120W w zupełności wystarczy

 

a przedwzmacniacz pełni symetryczny - oczywiście że ma sens (jak ktoś go potrzebuje)

 

tylko nie wiem o co chodzi z tym - "że sygnał będzie niesymetryczny?"

no teraz już mówisz z głową

 

wzm w domu 2x30 - 2x120W w zupełności wystarczy

 

a przedwzmacniacz pełni symetryczny - oczywiście że ma sens (jak ktoś go potrzebuje)

 

tylko nie wiem o co chodzi z tym - "że sygnał będzie niesymetryczny?"

 

 

weź z miksera sygnał + i masę, a minus zewrzyj do masy we wtyku RCA, czyli zlutuj kabelek xlr->rca

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.