Skocz do zawartości
IGNORED

Czym wypełnić napisy w panelu czołowym?


pawels28

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam całkiem zgrabną obudowę wzmacniacza z płytą czołową wykonaną z aluminium (szkiełkowane i anodowane). Wykonano na niej "grawerkę" z napisami przy użyciu lasera. Napisy są z większej odległości praktycznie niewidoczne. Chciałbym to zmienić bo widok "gołego" aluminium mnie już wkurza. Proszę o podpowiedzi czym i jak mógłbym wypełnić te elementy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety nie ma techniki, która by to dobrze zrobiła. Najlepszym sposobem jest zrobić to na nowo i oddać nie na laser, lecz na sito. Wszelkie kombinacje będą brzydsze niż oryginał.

Słucham tylko muzyki.

Niestety nie ma techniki, która by to dobrze zrobiła. Najlepszym sposobem jest zrobić to na nowo i oddać nie na laser, lecz na sito. Wszelkie kombinacje będą brzydsze niż oryginał.

 

Paweł, ta grawerka nie jest laserowa tylko robiona frezem. I przecież pytałem czy chcesz zalać napisy na czarno.

Ponieważ frezowanie jest dość głębokie to proponuję podświetlić jakoś sprytnie panel z góry. Napisy momentalnie wyskoczą jak pojawi się cień. No ale to półśrodek.

 

FRONT_anoda.jpg

FRONT_volume.jpg

Wiem, pamiętam i się nie będę wypierał że tak właśnie wtedy mówiłem, ale prawda jest taka że na twoich fotkach wyglądało to tak pięknie i wyraźnie że wydawało mi się to po prostu zbędne. Teraz nadal to wygląda ładnie i nie mam żadnych uwag co do wykonania panelu tylko że z odległości fotela widać tylko jednolitą szarą blachę i szare gałki i tak jakoś smutno.

 

tomant powiedz mi chociaż jaką farbą to myślałeś zalać

Podłączam się do problemu:)

Czy można zalać napisy grawerowane? Jeśli tak, to czy grawerowanie musi być wykonane jakoś inaczej?

Pytam, bo chcę zrobić płytę czołową z fornirowanego mdf. Myślałem o grawerowaniu, a później zaszpachlowaniu jakąś szpachlą, zalniem gęstą farbą itp. No i później szlifowanie razem z fornirem.

Ale jak czytam, to może to nie jest takie proste

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Zaszpachlować klejem epidianowym do metalu (często bywa czarny lub ciemno popielaty) nadmiar wokół napisów puki świeży zetrzeć. a po wyschnięciu ponownie dać do delikatnego szkiełkowania.

 

Lub robiąc od początku wyfrezować głęboko litery, zalać je epidianem, później wyfrezować płytko zostawiając głębiej zapuszczone litery (na CNC to wyjdzie identycznie) a następnie dać do szkiełkowania :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

tomant powiedz mi chociaż jaką farbą to myślałeś zalać

 

Spróbuję się dowiedzieć jaka to farba i w jaki sposób się to robi. Tylko że dopiero w przyszłym roku, jak skończą się urlopy i ludzie wrócą do normalnej pracy. Teraz nikomu się nic nie chce albo są na nartach :).

 

Paweł, miałem ten panel w rękach bardzo krótko i nie o każdej porze dnia go oglądałem, ale jak na niego patrzyłem to napisy zawsze wydawały się dobrze widoczne. Tylko że jak sobie myślę to zawsze patrzyłem na niego jak leżał w poziomie. Może dlatego nie zauważyłem, że może być coś niewidoczne.

A tak w ogóle to jak tam twoje boje ze szkłem / pleksi?

każda metod a jaka będzie stosowana zostawi ślad wokół (mniejszy lub większy - lecz będzie). Jeśli komuś to pasuje to OK i po sprawie, jeśli ktoś jest estetą i chce mieć wszystko jak trzeba - to takiej metody nie ma.

Słucham tylko muzyki.

> awaria

 

Uwierz mi na słowo, że nie chcesz wiedzieć ile takie coś kosztuje ;).

 

 

E tam , jak potrafiłem dwa lata temu za torxy do przykręcania głośników zapłacić po 8 pln/szt

zapewne tu by cena przeszła

tomant

no niestety permanentny brak czasu nie pozwala mi zrealizować mi mojego zamierzenia

inna sprawa że w tym moim cholernym mieście to szklarze są ale tacy od okien i luster więc ja myślę że muszę to załatwić przez firmę reklamową

 

ile kosztowało wykonanie płyty czołowej lepiej będzie wiedział tomant

ja wiem ile zapłaciłem za całą obudowę

wiem też dzięki temu że przy próbie odsprzedaży mojego gacka nie sprzedam go w życiu za takie pieniądze ile w niego włożyłem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaintrygowało mnie, czemu nie da wypełnić się lakierem samochodowym nakładanym, np. igłą, a po zaschnięciu delikatną pastą dla wyrównania krawędzi? On jest łatwy w obróbce i wystarczy jakby co nieinwazyjny rozpuszczalnik. Nigdy nie miałem takiego case'u więc może pomysł irracjonalny :)

Zaintrygowało mnie, czemu nie da wypełnić się lakierem samochodowym nakładanym, np. igłą, a po zaschnięciu delikatną pastą dla wyrównania krawędzi? On jest łatwy w obróbce i wystarczy jakby co nieinwazyjny rozpuszczalnik. Nigdy nie miałem takiego case'u więc może pomysł irracjonalny :)

 

panel aluminiowy jest wykończony przez szkiełkowanie i anodowanie dzięki czemu uzyskano ładną gładką satynową powierzchnię więc jakakolwiek ingerencja mechaniczna (ścieranie, szlifowanie) nie wchodzi w rachubę

myślałem ostatnio o oksydowaniu na zimno ale to raczej przy aluminium kiepski pomysł

najlepszym rozwiązaniem byłaby jakaś chyba jakaś farba która bez żadnych przeszkód zejdzie z powierzchni panelu nie czyniąc mu szkody

w wolnej chwili poczytam o tych specyfikach przytoczonych kilka postów wyżej

 

emalia jubilerska - można się nią bawić samemu po lekkim podgrzaniu ale w związku z faktem że ja prosty inżynier jestem i pewnikiem sikając w te małe rowki farbą ze strzykawki coś bym spieprzył to przez myśl mi właśnie przeszło że dlaczego nie zapytać się u źródła czyli u jubilera

emalia jest tania jak barszcz - musiałoby się tylko temu komuś chcieć nad tym moim problemem pochylić - zrobione byłoby jak mniemam z jubilerską precyzją - ciekawe tylko jakie koszty - muszę zapytać ...

Pomyślałem o lakierze samochodowym, bo jest on miękki bez powłoki zabezpieczającej (szczególnie te "nowe" wodne lakiery), dosyć łatwo zmywalny i szpilką łatwo się go aplikuje w zagłębienia nie brudząc przy tym okolic wypełnienia. Ja tak bawię się ze zniszczonymi panelami posiadającymi jakieś ubytki. A jeżeli chodzi o pastę to nie miałem na myśli ściernej polerskiej (która jest bardzo popularna do "zacierania śladów") tylko jakąś delikatną, która nie zostawi śladu na panelu, a poradzi sobie z zaokrągleniem krawędzi nałożonej farby (przetrzeć samym rogiem szmaty) i da optyczny efekt fabrycznego napisu. Jeżeli rowek jest wystarczająco głęboki to może wystarczyłoby taką farbę rozcieńczyć i nałożyć cienkim grotem dosłownie kropelkę, która by się rozlała po rowku i ładnie go wypełniła - ale to trzeba mieć pewne ręce do takiej roboty. Z powyższych pomysłów to nie sprawdzi się chyba mazak do cd, bo raczej słabo kryje i ciężko by było uzyskać cienką krawędź - próbowałem tak ubytki wypełnić i mizernie to wyglądało, no i kolor paskudnie się mieni. Może panel ma gdzieś jakieś podobne "wcięcie" od wewnętrznej strony, sam lakier jest bardzo tani i mógłbyś pobawić się z różnymi technikami? A sam panel wygląda świetnie.

Można spróbować poczernić są płyny do czernienia.Co prawda nie wiem jak w przypadku aluminium.Ja czerniłem stal i mosiądz.

 

Jeżeli byś chciał farbą pokrywać to możesz dookoła nałożyć taki specyfik używany przez modelarzy do malowania maskowań.po nałożeniu farby i wyschnięcu sciągasz

to i nie ma żadnych zacieków itd.Nazwę mogę podać wieczorem bo mam coś takiego w domu.Muszę poszukać a teraz do pracy spadam więc nie zdążę.

 

A jeżeli farbą to najlepiej tak jak się wypełnia drobne odpryski na lakierze samochodowym.

 

Pomyślałem o lakierze samochodowym, bo jest on miękki bez powłoki zabezpieczającej (szczególnie te "nowe" wodne lakiery), dosyć łatwo zmywalny i szpilką łatwo się go aplikuje w zagłębienia nie brudząc przy tym okolic wypełnienia. Ja tak bawię się ze zniszczonymi panelami posiadającymi jakieś ubytki. A jeżeli chodzi o pastę to nie miałem na myśli ściernej polerskiej (która jest bardzo popularna do "zacierania śladów") tylko jakąś delikatną, która nie zostawi śladu na panelu, a poradzi sobie z zaokrągleniem krawędzi nałożonej farby (przetrzeć samym rogiem szmaty) i da optyczny efekt fabrycznego napisu. Jeżeli rowek jest wystarczająco głęboki to może wystarczyłoby taką farbę rozcieńczyć i nałożyć cienkim grotem dosłownie kropelkę, która by się rozlała po rowku i ładnie go wypełniła - ale to trzeba mieć pewne ręce do takiej roboty. Z powyższych pomysłów to nie sprawdzi się chyba mazak do cd, bo raczej słabo kryje i ciężko by było uzyskać cienką krawędź - próbowałem tak ubytki wypełnić i mizernie to wyglądało, no i kolor paskudnie się mieni. Może panel ma gdzieś jakieś podobne "wcięcie" od wewnętrznej strony, sam lakier jest bardzo tani i mógłbyś pobawić się z różnymi technikami? A sam panel wygląda świetnie.

Dobry modelarz poradzi sobie z taką robotą. Zwłaszcza ci co dłubią w skali 1:72

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

Grawerowane napisy spokojnie można wypełnić farbą, dla mnie robił to grawer, ale co to za farba nie wiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-13146-053063500 1293623603_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ja uważam, że panel jest bardzo ładny i jakiekolwiek "poprawki" go tylko popsują.

Moim zdaniem powinieneś zostawić tak jak jest.

 

widzisz ja też taką decyzję podjąłem na podstawie zdjęć a w rzeczywistości jak już pisałem praktycznie nie widać tych napisów i oglądam tylko spory płat szarego aluminium

 

po nowym roku już na spokojnie przejdę się to grawera i jubilera i zobaczymy co z tego wyjdzie

 

involve:

o takie właśnie coś mi chodzi

sam nie będę się w to paprał - zbyt precyzyjna robota

Grawerzy też używają emalii jubilerskiej, z powodów które napisałem powyżej. Po prostu potrzebuje ograniczenia, ścianki by ładnie się rozlać i naprawdę można ją usunąć bez śladu z praktycznie każdej powierzchni(nawet porowatej).

Pozdrawiam

Nie myśl - słuchaj.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.