Skocz do zawartości
IGNORED

Rozmowy na luzie ...


palton

Rekomendowane odpowiedzi

Robert,Szymon postawił konkretne warunki jakie powinien spełniać recenzent(nie ma potrzeby ich powtarzania).Posiadasz takie?Myśle,ze nie a więc nie stawiaj mi zarzutu,ze to co pisze jest uzależnione od tego-kogo i jak lubie.Nie ma to nic do rzeczy.Poprostu gość ma racje i tyle.Nie znam Szymona.

No tak, bo recenzent przede wszystkim powinien umieć słuchać - tak jak mistrz Pacuła i większość grona piszącego w zakladce hi-end - ci to nawet piegi potrafią usłyszeć.

  • Użytkownicy+

Robert,Szymon postawił konkretne warunki jakie powinien spełniać recenzent(nie ma potrzeby ich powtarzania).Posiadasz takie?Myśle,ze nie a więc nie stawiaj mi zarzutu,ze to co pisze jest uzależnione od tego-kogo i jak lubie.Nie ma to nic do rzeczy.Poprostu gość ma racje i tyle.Nie znam Szymona.

Mam możliwość testowania urządzeń w kilku pomieszczeniach z przedziału 12-47m2. Posiadam, lub mam dostęp do kilku systemów z różnych przedziałów cenowych. Co po drogim systemie, jeśli jest on tylko jeden? Ja każdy klocek sprawdzam w minimum trzech konfiguracjach i pomieszczeniach.

Popatrzcie, na jakim sprzęcie jeszcze niedawno testowali sprzęty inni recenzenci...

 

Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do siebie, wyrok zresztą już zapadł. Ciekaw jestem tylko, komu poza mną chce się targać klamoty, żeby przetestować je w różnych systemach. Znacie kogoś takiego?

No tak, bo recenzent przede wszystkim powinien umieć słuchać - tak jak mistrz Pacuła i większość grona piszącego w zakladce hi-end - ci to nawet piegi potrafią usłyszeć.

Nie tylko piegi ale słyszą również piegów................ plumkanie.

 

A na marginesie;to rzeczywiście recenzje można nazwać targaniem klamotów.

 

Teraz jest moda na moda-recenzenta....hehehe

mod-recenzent to popularna praktyka - Fransua, jozwa maryn

chciec cos napisac dla innych do najwiekszy problem na tym forum przykład to zbiór opinii o sprzecie ,a miały byc niezalezne recenzje :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Szymon, twoje uwagi są słuszne ale myślę,że źle zaadresowane.

 

Lepiej podrzućcie może coś Paltonowi do przetestowania........może jakiś gramofon najlepiej.

 

Wesołych Świąt.

mod-recenzent to popularna praktyka - Fransua, jozwa maryn

chciec cos napisac dla innych do najwiekszy problem na tym forum przykład to zbiór opinii o sprzecie ,a miały byc niezalezne recenzje

cir co tobie?Najadłeś się na święta jakiegoś szaleju?Jakie niezależne opinie?Co by na to JELONKI...powiedziały?Skąd niby miały brać wskazówki...kierunkowe?

modrzew niezalezne opinie na forum sa w dziale OPINIE od początku tego forum w spadku po Lukarze , tam mieli dopisywac sie userzy jak dawniej to bywało

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

dlatego napisałem ze to najwiekszy problem na forum chciec cos bezinteresownie napisac dla innych

pisarzy bisnesowo zwiazanych z towarem ktory zachwalaja nadal sporo co doprowadza do zabawnych sytuacji kiedy nagle w watku 3/ 4 piszących to branza lub zakamuflowani drobni posrednicy forumowi , zobacz niektore wątki klubowe lub pojedyncze wątki w hi-end - żal ludzi ktorzy to czytają a przy okazji nasi voo-doo userzy rosna dzieki temu w siłe wykorzystując kazde potknięcie " ekspertów"

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Grafomanię zostawmy dla "ekspertów", którzy już od ponad roku mają analog...

 

Pierwszy analog kupiłem w 1977 roku-był nim Emanuel,potem Fryderyk-wtedy niektórzy pod choinkę dostali może swój

pierwszy samochodzik może nawet samobieżny.

Jeszcze dodam,ze pierwsze i to te najwyższe xlr-y mita i głośnikowe miałem w zeszłym wieku-wraz z krellem i levinsonem

i do tego czasu nie zostałem recenzentem-bo nie mam takiej potrzeby.

recenzentów wybiera jozwa Redaktor dodatku do hifi więc dlaczego palton ma sie tłumaczyć z decyzji jozwy ?

nie sadziłem ze ktos chciałby recenzowac polskie gramofony , przeciez kupowało sie w ciemno na kolejkowe zapisy lub u handlarza

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

dlatego napisałem ze to najwiekszy problem na forum chciec cos bezinteresownie napisac dla innych

za darmo to i w pysk dostać niełatwo a ku**y wręcz twierdzą, że za darmo to boli

nic porządnego w życiu za darmo nie ma

i tyle są warte te wszystkie bezinteresownie pisane opinie i "recenzje"

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

  • Administratorzy

Klub Audiostereo.pl wesprze WOŚP. Na aukcję wystawiliśmy Kartę Klubu Audiostereo z roczną subskrypcją. Chętnych zapraszamy do licytacji:

 

http://aukcje.wosp.org.pl/karta-klubowa-audiostereo-pl-roczna-subskrypcja-i705389

Sprawdź nasze recenzje sprzętu w Magazynie Audiostereo:

https://www.audiostereo.pl/magazyn/

 

Chcesz zostać partnerem audiostereo? Zajrzyj tutaj.

Ja lubię czytać jak Olka i Robert oraz inni recenzenci rozpływają się bo muszą nad takim łajnem jak opisane kolumnienki castle. Jak ja bym napisał recenzje takiego chłamu to producent zwrócił by to coś z powrotem do Chin i przestał się wydurniać. Jako recenzenci niech porównają ten hi-end za 6kzł z RLS za tą samą cenę.

 

 

Tak dla porzadku-test obejmował tylko kolumny Castle i nie był testem porównawczym, więc nie chodziło o to żeby pokazac co jest lepsze a co nie. Castle grały jak napisałam- sluża do odtwarzania muzyki a nie do audiofilskiego onanizmu.

Jesli chodzi o RLS, o ktorych piszesz w tym i nastepnych postach to zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości -te monitory sa genialne! Pisałam o calisto III a teraz o IV i w obu przypadkach uważam, że Jerzy Rokoszewski trudni się co najmniej szamanizmem, bo nie ma innego wytłumaczenia na to co te kolumny potrafia z siebie wydobyć i absolutnie musi byc to swego rodzaju czarownik, bo takie basu nie powinno dac sie do tych malych monitorków upchnąć, a jednak dało się....

No własnie -monitorków! a castle to podlogówki, niewielkie, ale jednak sa to inne kolumny-to nie byl ranking kolumn do 6tys zł, ani porada co kupic za 6kzł. Tylko test i kropka.

 

A jesli chodzi o reklamy to jesteście w blędzie, bo w Magazynie pojawiają sie rownież testy urzadzen, ktorych reklam nie znajdziecie tam nigdy, bo nie zawsze o forsę chodzi. Tak sie sklada, że magazyn wspiera także producentow urzaden naprawde ciekawych i wybitnych, i nie jest to układ coś za coś. Fakt z czegoś gazetę trzeba wydawać, ale nie zawsze za testem idzie reklama, przynajmniej u nas- jak HFiM to rozwiazuje to juz ich sprawa.

Poza tym należy pamietac, że hi-fi i muzyka, a magazyn hi-fi to sa jednak zupelnie dwie rozne gazety, pomimo tego, ze magazyn jedst dodatkiem do muzyki raz na kwartał. Dwa różne zespoły to raz, a dwa to fakt, że w magazynie nie ma ogłoszen drobnych-na 24strony są góra 4reklamy-max 2 strony, 2 felietony, a reszta to testy -dwie opinie.

 

Piszcie co chcecie, ale ja nadal staram sie pisać uczciwie o tym co słyszę i nie zawsze jest kolorowo, kilku dystrybutorów sie pogniewało - zupełnie nie potrzebnie, bo napisałam, że nie było wow zajebiste. skoro tak napisałam to nie było- coś musi byc tylko dobre, żeby coś było lepsze!

 

Trzeba pamiętac, że nie można oceniac urzadzenia na zasadzie nie podoba mi sie więc gra do dupy-trzeba pokazac jak to gra, bo przecież gusta są różne i każdy z nas ma inne preferencje i upodobania. Ja uwielbiam moje 25, ale nie mogę wszystkiego porownywać do tych monitorów, bo to nie byłoby w porządku - serwowanie jedynego slusznego wg mnie brzmienia. Nie pisze testów na kolanie, zawsze mieszkam z tymi klockami kilka tygodni czasem dłużej, żeby każdy z nich miał szansę, żeby się wygrzał itd.

Nie zależnie kto co sobie myśli na ten temat mnie sprawia to nadal wielka frajdę, nie tylko samo pisanie ile fakt że mam okazje posłuchać tak wielu ciekawych i rożnych urządzeń z rożnej półki cenowej, bo był i Audio Note i Solution, ale takze wspomniene RLS-y , Esy ,czy kolumny Dali.

 

Szymon to, że cos jest dla ciebie "paździerzem" nie znaczy że jest dla wszystkich, nie można tak napisac o zadnym urzadzeniu bo tak się uważa, warto czasem wyjść poza swoje ograniczenia, czy upodobania i spojrzeć na to trochę z boku w miare chlodny sposób, bo obiektywnym nie da sie byc nigdy-kazda opinia jest subiektywna. Pomysl sobie jak czuje sie ten kto np. nalezy do klubu wielbicieli Castle chociażby na tym forum, przeciez oni moga to samo powiedziec o twoich RLS, bo np tak uważają. Ilu ludzi- tyle opinii..

Recenzje sa zawsze 2 , w rożnych systemach ja uslyszalam u siebie to co napisałam, a Robert napisał co słyszał u siebie-dwa miasta, dwie opinie, wnioski podobne...moze jednak cos w tym jest?

aha, żeby nie było-nic nie jest ustawiane, bo czasami opinie sa rozbieżne.

 

Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie.

Szymon to, że cos jest dla ciebie "paździerzem" nie znaczy że jest dla wszystkich, nie można tak napisac o zadnym urzadzeniu bo tak się uważa, warto czasem wyjść poza swoje ograniczenia, czy upodobania i spojrzeć na to trochę z boku w miare chlodny sposób, bo obiektywnym nie da sie byc nigdy-kazda opinia jest subiektywna. Pomysl sobie jak czuje sie ten kto np. nalezy do klubu wielbicieli Castle chociażby na tym forum, przeciez oni moga to samo powiedziec o twoich RLS, bo np tak uważają. Ilu ludzi- tyle opinii..

Recenzje sa zawsze 2 , w rożnych systemach ja uslyszalam u siebie to co napisałam, a Robert napisał co słyszał u siebie-dwa miasta, dwie opinie, wnioski podobne...moze jednak cos w tym jest?

aha, żeby nie było-nic nie jest ustawiane, bo czasami opinie sa rozbieżne.

 

Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie.

 

Wartość wspomnianych kolumn castle powinna wynosić max 2kzł w detalu. Czy wiesz z czego wynika taka różnica pomiędzy RLS a tymi paździerzami (jako audiofil a nie osoba testująca mogę określać słabe sprzęty takim mianem). Odpowiedź jest prosta w RLS komponenty kosztują 10 razy tyle co w Castle. Jak mielibyście odrobinę obiektywizmu to należało o tym wspomnieć. Wartość soniczna plasuje te słabe konstrukcje góra na poziomie podstawowych Audio Academy. Właścicielem RLS-ów nie jestem ale miałem styczność z wieloma krajowymi konstrukcjami i jestem na pewno bardziej obiektywny niż Wy jako opłacani testerzy. Za pieniądze napiszesz wszystko, kwestia stawki. To jest prawda.

 

Pisanie o niezależności i prawdziwych opiniach to bajka dla dzieci w przedszkolu. Ja za duży chłopczyk jestem na takie opowieści.

 

Jeżeli jakiś sprzęt gra do dupy (używając Twego analnego słownictwa) to ja mówię że gra do dupy a testujący napisze, że słaby podzakres jest mniej czarujacy od pozostałych.

 

Napisz szczerze czy czujesz się artystką w tym co robisz oraz w jaki spsoób dostałaś się do redakcji magazynu hifi. Taka wiedza przyda się innym zainteresowanym tym pięknym hobby.

Xaviany? Hm,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) były gorsze od wspomnianych Castli, ale trzeba przyznać, że o 30% tańsze. Nie słyszałem jeszcze dobrze brzmiących Xavianów, bas zawsze się wlecze. Być może jakiś mocny i suchy wzmacniacz by pomógł, ale u mnie nawet z suchotnikiem rotelem był nadal rozlazły. Pisałem już o tym na forum, dystrybutor nie był zachwycony tą recenzją.

Według mnie, należy opisywać dane cechy urządzenia, bez zachwycania się nimi. Tylko w wyjątkowych sytuacjach, mówię o tym, czy mi się podobało.

Mój drogi Robercie. Otwieram ja dzisiaj nowy numer "Waszego periodyku HFiM" i na stronie 26 jak w mordę wyróżnienie roku 2013 dla tej strasznej konstrukcji gorszej od castle... Xavian XN125!

Mam nadzieję, że dacie Stryjeckiemu popalić za tę gafę.

 

Xaviany to jedne z najuczciwiej wycenionych, wykonanych i grających kolumn zagranicznych. O nagrodach dla XN250 i wyzszych nawet nie wspomnę. Masz więc albo odosobniony gust muzyczny albo nie dysponujesz (nie potrafisz) złożyć odpowiedniego toru towarzyszącego dla tych świetnych konstrukcji. Pozostaje jeszcze dyskredytowanie ich dla osiągnięcia korzyści materialnej lub pokazanie Swej wyższości w temacie audio i próba udowodnienia całemu światu, TO JA MAM RACJĘ.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Za pieniądze napiszesz wszystko, kwestia stawki. To jest prawda.

 

Napisz szczerze czy czujesz się artystką w tym co robisz oraz w jaki spsoób dostałaś się do redakcji magazynu hifi. Taka wiedza przyda się innym zainteresowanym tym pięknym hobby.

 

a skąd ty człowieku wiesz jaka jest prawda?? tak sie składa, że pisanie nie jest moim źródłem dochodów, bo od lat robię zawodowo zupelnie coś innego. Zawsze mam ochotę parsknąć śmiechem jak słyszę takie argumenty!! Ty chyba masz zdecydowanie zbyt wysokie mniemanie o hojności i wypłacalności redakcji!! ;)

 

A do redakcji dostałam się zupełnie zwyczajnie. Wiesz nie rozumiem tonu twojej wypowiedzi, ani powodu ataku na mnie.

Podtrzymuje co napisałam, a jeśli o szczegóły idzie, to tak się składa że istnieje jeszcze coś takiego jak kultura języka i to samo można przekazać na kilka różnych sposobów.

Odsyłam do testów w MAGAZYNIE HI-FI primare 9.2011, wb trinity 6/2012 i chociażby ayon triton mono 3.2011 miło nie było, ale prawdziwie z zachowaniem kultury wypowiedzi. Jeden dystrybutor dostał szalu ale zniósł krytykę jak człowiek a inny śmiertelnie sie obraził zadzwonił z awanturą i zerwał wspópracę, a jeszcze inny strzelił focha i traktuje mnie jak persona non grata. Coż takie zycie, nie potne sie z tego tytułu. Powtarzam, coś musi być złe, coś dobre żeby coś innego mogło byc lepsze lub wybitne.

Więc badź łaskaw zadać sobie troche trudu zanim mi jeszcze raz napiszesz, że za kasę napiszę wszystko....

A co do tego co ukazuje się w HfiM to jest to tylko kwestia decyzji M.S i J.K, a to co idzie w magazynie należy do zespołu magazynu i opinie drukowane w muzyce nie są odgórnie tożsame z opinią nikogo z magazynu.

 

 

.

nie rozumiem ataków na ludzi oficjalnie piszacych w pismach branzowych wszak dzieje sie to wedlug ustalonych regul i z otwarta przylbica

wychodzi na to ze ludzi z pism moto tez trzeba wystrzelac aby wreszcie bylo "' uczciwie""

o dziwo w dobrym zwyczaju obecnie jest promowanie producentów czy dystybutorów na forum AS przez konkretnych userów co dzieje sie w zakladkach klubowych i kazdym watku gdzie trafi sie okazja aby napisac o swoich ulubiencach , bardzo rzadko nieraz po awanturach pojawia sie dopisek branza co tez czyni sytuacje jasna

ostatnio uslyszalem ze forumowi opychacze sa duzo skuteczniejsi niz sprzedawcy w sklepach :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

nie rozumiem ataków na ludzi oficjalnie piszacych w pismach branzowych

ostatnio uslyszalem ze forumowi opychacze sa duzo skuteczniejsi niz sprzedawcy w sklepach :)

 

Jakie maja nicki te wzmacniacze?

Jakie maja nicki te wzmacniacze?

najczesciej ogólnie znane z racji czestych wpisów

 

s.......30 może ten?

sly to raczej pisze co kto mu tam wypozyczył do zabawy jesli mu sie spodobało -wiec nie popadajmy w skrajnosci bo strach bedzie cokolwiek napisac

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Użytkownicy+

Mój drogi Robercie. Otwieram ja dzisiaj nowy numer "Waszego periodyku HFiM" i na stronie 26 jak w mordę wyróżnienie roku 2013 dla tej strasznej konstrukcji gorszej od castle... Xavian XN125!

Mam nadzieję, że dacie Stryjeckiemu popalić za tę gafę.

 

Xaviany to jedne z najuczciwiej wycenionych, wykonanych i grających kolumn zagranicznych. O nagrodach dla XN250 i wyzszych nawet nie wspomnę. Masz więc albo odosobniony gust muzyczny albo nie dysponujesz (nie potrafisz) złożyć odpowiedniego toru towarzyszącego dla tych świetnych konstrukcji. Pozostaje jeszcze dyskredytowanie ich dla osiągnięcia korzyści materialnej lub pokazanie Swej wyższości w temacie audio i próba udowodnienia całemu światu, TO JA MAM RACJĘ.

Wypożycz, posłuchaj i jeśli masz odwagę, napisz to co powinieneś napisać.

 

Mercedes choć solidny, to wypuścił "przewracającą" się A classe. Wada tego konkretnego modelu, jest niepodważalna. Oczywiście solidne materiały, wykonanie i włoska legenda, są bardzo ładne.

 

Chcemy mieć recenzentów piszących prawdę, z wyjątkiem firm, których jesteśmy wielbicielami... Biorąc pod uwagę wszystkich wielbicieli nie pozostaje nic innego, jak ... pisać baśnie. Ja zostanę przy swoim, a jak skończą mi się przychylni dystrybutorzy, to zajmę się czym innym.

Wartość wspomnianych kolumn castle powinna wynosić max 2kzł w detalu.

Zachwiane proporcje cenowe to standard. Najdroższe jest audiofilskie powietrze i firmowe wydatki na rozwój i badania, które sprowadzają się do analizy aktualnej mody, obowiązującej wśrod specjalistów od marketingu i PR.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.