Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilskie rozważania


mamel

Rekomendowane odpowiedzi

theli 28.... niestety nie masz racji ;))

 

Kable sygnałowe są tak różnorodnie zbudowane ( na poziomie chemicznym i geometrycznym) , że pomiary wykazują różnice . Przeznaczenie kabli do transmisji sygnałów . Jak dołożymy własności urządzeń pomiedzy którymi jest to łączywo ( transmisja sygnałów poprzez elektornikę na każdym stopniu, bufor na stopniu wyjścia - lub jego brak(!), dopasowanie tego wyjscia do nastepnego stopnia wejsciowego w drugim urządzeniu, i dalej wszystko to co w poprzedzajacym urządzeniu,) to okaże się że wypadkowa odpowiedzi impulsowej jest inna . Jeden typ kabla w konkretnym połączeniu (urządzenia) wpływa na takie i takie zniekształecnia, drugi na inne. Urządzenia połączone nimi dodają od siebie (lub mnożą) dodatkowe znieksztalcenia( odkształcenia). Wiesz coś o złożonym sygnale audio, w którym po zmieszaniu się wszystkich składowych powstaje jeden sygnał z zawartoscią zakodowanej informacji o każdym elemencie - instrumencie, głosie, barwie , wartości, wysokości dźwięku, pozycji dla złożonego elementu jako pozornego źródła dźwięku w stereo (i....) ...czy Ty coś o tym jednak wiesz? Zdajesz sobię sprawę jak po złożeniu się trzech fal powstaje kilka innych, a te które powstały mogą być wyżej w paśmie od najwyższej podstawowej? A jak to się ma dla orkiestry złożonej z 30 muzyków?

 

A nagrody , na to trzeba mieć czas i pieniądze ..na prawników . To Idioci sądzą że nagrody na pomysły (lub za pomysły)to rozdają za darmo...

 

....powinno być ; także "widzenia" oraz "słyszenia" . Natomiast za "Idioci" - przepraszam . Ale inaczej nie mogłem w kontekscie .

 

W porządku. Wskaż wiarygodne źródło naukowe które potwierdzi możliwość odróżnienia "brzmienia" kabla ze względu na jego różnorodą budowę, przez człowieka.

The odd get even.

theli 28.... niestety nie masz racji ;))

 

Jeden typ kabla w konkretnym połączeniu (urządzenia) wpływa na takie i takie zniekształecnia, drugi na inne. Urządzenia połączone nimi dodają od siebie (lub mnożą) dodatkowe znieksztalcenia( odkształcenia).

 

 

A może troszkę precyzyjniej? Na jakie zniekształcenia wpływa kabelek? Co to znaczy, że urzadzenia mnożą (lub dodają) zniekształcenia?

 

Gdzieś dzwoni, ale nie wiadomo gdzie, cos sie tam wie, ale własciwie nie bardzo wiadomo co. W sąsiednim watku autor wprowadził sobie skalę np. przejrzystosci dźwieku - wyszło mu 20. Na pytanie skad ta wartość odpowiedź brzmi:

"Cyferki z głowy i zupełnie subiektywne. Można zamiast 20 dać 2 i też będzie to samo. Chodzi mi tylko o ukazanie kierunku zmian."

 

Powtórzę mój wpis z tego watku:

 

Pomiędzy 2 a 20 jest spora różnica i to nie bedzie to samo. Wystarczyło napisać o kierunku zmian, zamiast bawic sie w tworzenie czegoś co nie posiada miary i potem bywa przyczyna kpin ze strony "pomiarowców" i naraża nasze srodowisko na smieszność i ataki trolli.

 

Podobnie rzecz ma się ze sformułowaniem " wpływa na takie i takie zniekształecnia" - trzeba troszke pomyśleć zanim sie cos napisze. Brak precyzji sprawia, ze wypowiedź jest bezwartosciowa.

theli28.

Czy należy rozumieć, że przed Kopernikiem nasz układ planetarny nie był heliocentryczny. A to ciekawe jakie absurdy ludzie wypisują!!!!!

Stan wiedzy na dzień dzisiejszy jest taki - człowiek w wiarygodnym eksperymencie naukowym nie jest w stanie odróżnić kabla. Uzyskane wyniki mają charakter losowy. Podważasz naukowe twierdzenia? Nie ma sprawy. Poproszę o dowód.

The odd get even.

Jeżeli ja słyszę różnicę i podobnie kilka osób czy to nie wystarczy?

Niestety nie. Takie twierdzenie należy udowodnić w wiarygodnym eksperymencie naukowym. I na marginesie - jasne że słyszysz różnicę :) Subiektywnie. Bo naczytałeś się recenzji, innych opinii, bo cena etc. etc. Po wyłączeniu tych czynników - co jest trudne, dlatego wymaga dobrze zorganizowanego testu, nie jesteś w stanie odróżnić kabelka. Czyli obiektywnie różnic akustycznych między kablami nie ma.

Ja i parę innych osób uważamy że 2+2=5. To nie wystarczy? No raczej nie :) Potrzebny jest dowód.

 

"Rzeczywistość nie zależy od głupoty i niewiedzy! Czy na to potrzebny też jest dowód?!!!!!"

Na szczęście rzeczywistość nie zależy od głupoty :) Ja na poparcie swojej tezy "Człowiek nie jest w stanie rozróżnić "na słuch" kabla" mam WSZYSTKIE przeprowadzone do tej pory badania z dziedzin naukowych. Poproszę, zupełnie na spokojnie, o wskazanie JEDNEGO wiarygodnego eksperymentu naukowego który zaprzeczy mojej tezie.

The odd get even.

Odnoszę przemożne wrażenie, iż wątek dojrzał już do Bocznicy.

wrażenie to rzecz osobista, z niego wypływają decyzje - proponuję nie zaglądać

 

Stan wiedzy na dzień dzisiejszy jest taki - człowiek w wiarygodnym eksperymencie naukowym nie jest w stanie odróżnić kabla. Uzyskane wyniki mają charakter losowy. Podważasz naukowe twierdzenia? Nie ma sprawy. Poproszę o dowód.

obiecywałem? - nadal prosisz o dowody - masz

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

"Słyszałem już, że dla dźwięku nie mają znaczenia kable ("fizyka mówi, ze kable nie mają znaczenia"), że nie ma znaczenia źródło ("cyfra to cyfra"), wzmacniacze ("dobrze zaprojektowane wzmacniacze grają tak samo")" (...). - cyt. Jozwamaryn.

 

"Można wejść w temat głębiej stwierdzając na tej podstawie że nie ma najmniejszego sensu robić czegokolwiek. Przecież każdy może sobie kupić części skleić głośnik z najlepszych materiałów na jakie go stać i włożyć w odpowiednią cenowo obudowę. Na pewno zagra lepiej niż fabryka dała w tej samej cenie. Więc po co cokolwiek kupować, jeśli można sobie zrobić.

Natchniony takimi odkrywczymi myślami, idę sobie uszyć buty. Tylko najpierw muszę kupić świniaka, a potem jeszcze otworzyć przydomową rzeźnię i garbarnię :-D" - cyt. Arku.

quote name='muls' timestamp='1300771371' post='2156801']

to tak w ogolnosci ...dupa jas.dopasowanie czego? czego do czego? opornosciowe,falowe.moze zamiast ogolnikow pojedziemy konkretnie. przejedziemy sie element po elemencie??'jak wasc to ..oceniasz.moze rozlozymy te ZAKODOWANE informacje na czynniki czyli...rozkodujemy.cooooooooo.....?no i co z tego ze powstaja trzy inne.a jak powstaja, jak nie ma na czym.

 

Muls .... weź najtanszy kabel instrumentalny, typowy do zastosowań w elektroakustyce , firmy Klotz lub Conducfil, Proel lub jeszcze inny. "Utnij" kabel o długości 1m - jeden , a drugi o dł 2,5m . Średnia pojemności własnej na metr ok 100pF katalogowa , ale jak rozbierzesz to na model zastępczy , to co 1 cm jest rezystancja,indukcyjnosc i pojemność i znów co 1cm.Jak sądzisz, jak może wyglądać sygnał prostokątny przesłany równocześnie przez jeden i drugi kabel - na obciążeniu rezystancyjnym 100kOhm (typowe wejscie we wzmacniaczu)dla np.; 1kHz, 10 kHz i 100kHz....

Załóż że żródło ma R 10 kOhm , 1 kOhm , i 10 Ohm a obciążenie ch-r pojemnościowy 100 pF i 500pF .

Później załóż że możesz połączyć 2,5m kabel j.wyżej i kabel do transmisji video (digital SD) - także o dł 2,5m .Poziom sygnału dla 2Vpp i 0.0001Vpp.

 

Podłącz to póżniej do układu stereo - L i R, i posłuchaj ;))

A może troszkę precyzyjniej? Na jakie zniekształcenia wpływa kabelek? Co to znaczy, że urzadzenia mnożą (lub dodają) zniekształcenia?

 

Gdzieś dzwoni, ale nie wiadomo gdzie, cos sie tam wie, ale własciwie nie bardzo wiadomo co. W sąsiednim watku autor wprowadził sobie skalę np. przejrzystosci dźwieku - wyszło mu 20. Na pytanie skad ta wartość odpowiedź brzmi:

"Cyferki z głowy i zupełnie subiektywne. Można zamiast 20 dać 2 i też będzie to samo. Chodzi mi tylko o ukazanie kierunku zmian."

 

Powtórzę mój wpis z tego watku:

 

Pomiędzy 2 a 20 jest spora różnica i to nie bedzie to samo. Wystarczyło napisać o kierunku zmian, zamiast bawic sie w tworzenie czegoś co nie posiada miary i potem bywa przyczyna kpin ze strony "pomiarowców" i naraża nasze srodowisko na smieszność i ataki trolli.

 

Podobnie rzecz ma się ze sformułowaniem " wpływa na takie i takie zniekształecnia" - trzeba troszke pomyśleć zanim sie cos napisze. Brak precyzji sprawia, ze wypowiedź jest bezwartosciowa.

 

Ale kable niedopasowane , nawet do pracy w zakresie akustycznym będą zniekształcać transmisję sygnału. Częśc energi dociera na drugi koniec, część zostaje odbita a częśc jest pochlaniana. Te zjawiska zachodzą w jednej i tej samej chwili , a prad który ma przepłynąć nie jest sinusoidalnym . Jest pulsacyjnym o charakterze "chaotycznym". Długość i szerokość takiego "kanału" (kabla) jest więc istotna . Jest dielektryk który może wykazywać "obojętność" na pole elektryczne lub "aktywność-pojemność" (pochłanianie). Może być to pojemność o nieliniowym charakterze (mniejsze lub większe napięcię/ dodatnie-ujemne) . A połączenia z urządzeniami które mają R wyjścia od 1 Ohma do 10kOhm , wejscia po drugiej stronie kabla od 5KOhm do 1MOhm i pojemność od 50pF do 2000pF ....wpływają na "pobudzanie" i "gaszenie"

takiego Łączywa .

Zniekształecnia mają charakter liniowych - co oczywiste , i nieliniowych . Te ostatnie dotyczą szczegóolnie takich kabli, które wpływają na transmisji sygnałów niskopoziomowych - od 0.0001V aż do poziomu poniżej 70 dB ( nV).Słuchający muzyki zwracają uwagę na dzwieki i ich charakter, z zakresu poniżej tonów podstawowych gdzie poziomy sięgają -60 do -80 dB.Natomiast nie sluchający muzyki lub słuchający sporadycznie, zwracają uwagę na coś innego, i nie dostrzegają większych różnic . Są wyjątki ....

ja umiem liczyc.moze to mi zademonstrujesz wreszcie.oferta jest na xyzaudio.pl-wypada.

 

uuuu ... zaleciało naukowym audiofilizmem

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Na ogół, ci, co żyją dla misji, umierają jedynie z misją. Co, co szukają, często znajdują.

 

Plątanina kabli, ich geometria, ułożenie ma jak najbardziej wpływ na jakość działania układów elektronicznych zawartych w zestawach do odtwarzania muzyki.

Na ogół, ci, co żyją dla misji, umierają jedynie z misją. Co, co szukają, często znajdują.

 

Najczęściej to w co wierzą, ale nie ma w tym niczego złego, ale także nie ma w tym prawdy absolutnej.

 

Ale kable niedopasowane , nawet do pracy w zakresie akustycznym będą zniekształcać transmisję sygnału. Częśc energi dociera na drugi koniec, część zostaje odbita a częśc jest pochlaniana. Te zjawiska zachodzą w jednej i tej samej chwili , a prad który ma przepłynąć nie jest sinusoidalnym . Jest pulsacyjnym o charakterze "chaotycznym". Długość i szerokość takiego "kanału" (kabla) jest więc istotna . Jest dielektryk który może wykazywać "obojętność" na pole elektryczne lub "aktywność-pojemność" (pochłanianie). Może być to pojemność o nieliniowym charakterze (mniejsze lub większe napięcię/ dodatnie-ujemne) . A połączenia z urządzeniami które mają R wyjścia od 1 Ohma do 10kOhm , wejscia po drugiej stronie kabla od 5KOhm do 1MOhm i pojemność od 50pF do 2000pF ....wpływają na "pobudzanie" i "gaszenie"

takiego Łączywa .

Zniekształecnia mają charakter liniowych - co oczywiste , i nieliniowych . Te ostatnie dotyczą szczegóolnie takich kabli, które wpływają na transmisji sygnałów niskopoziomowych - od 0.0001V aż do poziomu poniżej 70 dB ( nV).Słuchający muzyki zwracają uwagę na dzwieki i ich charakter, z zakresu poniżej tonów podstawowych gdzie poziomy sięgają -60 do -80 dB.Natomiast nie sluchający muzyki lub słuchający sporadycznie, zwracają uwagę na coś innego, i nie dostrzegają większych różnic . Są wyjątki ....

Niby troche cyferek sie pojawiło, jakies strzępki teorii, ale dalej jest tak jak było.

Np. jak sie ilosciowo przedstawiają te odbicia dla sygnału w pasmie akustycznym i kabla o długości 0.5 do 1m?

Co znaczy "pobudzanie" i "gaszenie"?

Jak duża jest nieliniowość kabla?

Czy mierzyłes z powodzeniem i pewnością, że możesz wierzyć wynikom napiecia na poziomie nV?

Jak przedstawia się słyszenie czegoś na poziomie -60 do -80dB skoro dokładnie odpowiada to poziomowi szumów aparatury nagrywajacej?Plątanina kabli, ich geometria, ułożenie ma jak najbardziej wpływ na jakość działania układów elektronicznych zawartych w zestawach do odtwarzania muzyki

 

Zdanie:

Plątanina kabli, ich geometria, ułożenie ma jak najbardziej wpływ na jakość działania układów elektronicznych zawartych w zestawach do odtwarzania muzyki

 

Nie jest moje i nie daje się wyedytowac - sorry

jar1 dobrze prawi

theli28 i mu podobni>

Nie istnieje obiektywny i prawidłowo przeprowadzony dowód a raczej pseudonaukowe sugestywne i niewystarczające eksperymenty tyczące braku wpływu kabli na dźwięk /nazywanie dowodem jest nadużyciem/. Zjawiska, które do końca nie są jeszcze oficjalne wyjaśnione nie znaczy, że nie istnieją. Wystarczy ze zrozumieniem przeczytać moje dwa poprzednie wpisy by zdać sobie z tego sprawę. No może nie którzy powinni przeczytać więcej iż raz. Ba zakładam nawet, że pewien % nigdy nie zrozumie ale nauka zna takie przypadki. Ci nigdy np. nie zauważą, że uznane i niekwestionowane koncerny w modelach kolumn z wysokiej półki nie bez przyczyny instalują podwójne konektory do biwiringu – usłyszeć znaczy uwierzyć.

 

Wpływ elementów zestawu audio na właściwości soniczne nie podlega prostej algebrze! I jeżeli ktoś coś widzi lub słyszy nie znaczy , że podlega zbiorowej sugestii! Gwoli oświecenia: W postrzeganiu determinująca jest jakość percepcji i wielkość obserwowanych zmian ale nie jedyna oraz uczestnictwo w nich. No i istnieje zjawisko drogich kabli, które udają dobre kable oraz podróbki markowych produktów psujące rynek i będące obiektem drwin ale to zupełnie osobny temat .

Nie istnieje obiektywny i prawidłowo przeprowadzony dowód ... Zjawiska, które do końca nie są jeszcze oficjalne wyjaśnione nie znaczy, że nie istnieją.

 

kto miałby wydawać pieniądze na badanie wpływu drutów w audio by coś udowadniać - komu, po co i co by to miało zmienić na rynku

to są zjawiska tak oczywiste i tak marginalne dla elektroniki, że tylko ortodoksi próbuj kontestować przeciwne podstawy

branży to zwisa bo branża wie, że gdy zapnie 10 cm przewodu na jakiegoś rohde-schwarza, dla każdego kawała otrzyma inne dane i nadal dla branży nic z tego nie wynika

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

HEEhehehe! Mam taką płyte kapeli Bad Brains co i na sprzęcie za milion dolarów zagra jak nagrywana Kasprzakiem w wolnostojącym blaszanym garażu. No chyba że o to chodziło. To tu chylę czoła!!!!

Pozdr

 

Najpokorniej prosiłbym o podanie tytułu tej płyty. Od czasu gdy przekonałem się, że na płycie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

 

o której myślałem, że nie zawiera nic słyszalnego poza odgłosami tupania po scenie, w istocie słychać wyraźnie każdą partię i każde słowo wyraźnie słychać każde słowo (na sprzęcie za jakieś 350 zł), jakoś nie wierzę w złe nagrania.

 

Jestem absolutnie przeciwny okresleniu "magia". Nic mi to nie mowi.

 

To pewnie juz bylo, ale mozna powtorzyc, co to jest hi-endowy dzwiek. Slychac to tak:

Wszystkie dzwieki sa jasno okreslone i wiadomo do ktorego instrumentu naleza.

Jest pelna kontrola w calym pasmie i rownowaga tonalna bez brakow i uprzywilejowan - slowem plasko.

Nic sie nie zlewa w gestych fragmentach utworow.

Dzwiek cechuje duza dynamika i jej wlasciwa kontrola. Dzwiek niesie odczuwalna dawke energii z calego pasma.

Nie ma najmniejszych sladow mechanicznosci dzwieku, podawany jest plynnie, przy tym rozdzielczo i szczegolowo.

Barwy sa naturalne, dzwiek bez podkolorowan. Wybrzmienia sa naturalne. Dzwiek jest pelny.

Przelomy pasma sa slabo slyszalne.

Jest pelne rozciagniecie skrajow pasma.

Jest dobrze okreslona, sugestywna scena z gradacja planow i rozmieszczeniem instrumentow.

Dzwiek nie jest ostry i nie meczy nawet przy bardzo dlugich odsluchach.

 

Brak tu wzmianki o pogłosie. Nagrania dokonywane są w określonych warunkach akustycznych. Na dobrym sprzęcie pogłos jest na tyle słyszalny, że pozwala zidentyfikować te warunki.

 

Należałoby też dorzucić coś, o słyszalności poszczególnych głosów. Na przykład solowe instrumenty strunowe - struny powinny być słyszalne jako struny właściwej długości, a pudło rezonansowe powinno być słyszalne jako posiadające właściwy kształt.

 

P.S. Co to są przełomy pasma?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brak tu wzmianki o pogłosie. Nagrania dokonywane są w określonych warunkach akustycznych. Na dobrym sprzęcie pogłos jest na tyle słyszalny, że pozwala zidentyfikować te warunki.

 

Należałoby też dorzucić coś, o słyszalności poszczególnych głosów. Na przykład solowe instrumenty strunowe - struny powinny być słyszalne jako struny właściwej długości, a pudło rezonansowe powinno być słyszalne jako posiadające właściwy kształt.

 

P.S. Co to są przełomy pasma?

 

Dzieki za uzupelnienie.

Moja definicja nie jest kompleksowa, gdyz nie czuje sie na silach wchodzic w szczegoly. Wtedy taka definicja moglaby sie ciagnac kilka stron z opisami jak powinny zabrzmiec poszczegolne instrumenty.

Jako przelomy pasma w kolumnach wielodroznych rozumiem miejsca gdzie spotykaja sie dwa (lub wiecej) przetworniki odpowiadajace za poszczegolne czesci pasma slyszalnego.

Proszę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tytuł to Black Dots

Pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma trudnych głośników - tylko prądu czasem brak

Ja

Jestem absolutnie przeciwny okresleniu "magia". Nic mi to nie mowi.

 

To pewnie juz bylo, ale mozna powtorzyc, co to jest hi-endowy dzwiek. Slychac to tak:

Wszystkie dzwieki sa jasno okreslone i wiadomo do ktorego instrumentu naleza.

Jest pelna kontrola w calym pasmie i rownowaga tonalna bez brakow i uprzywilejowan - slowem plasko.

Nic sie nie zlewa w gestych fragmentach utworow.

Dzwiek cechuje duza dynamika i jej wlasciwa kontrola. Dzwiek niesie odczuwalna dawke energii z calego pasma.

Nie ma najmniejszych sladow mechanicznosci dzwieku, podawany jest plynnie, przy tym rozdzielczo i szczegolowo.

Barwy sa naturalne, dzwiek bez podkolorowan. Wybrzmienia sa naturalne. Dzwiek jest pelny.

Przelomy pasma sa slabo slyszalne.

Jest pelne rozciagniecie skrajow pasma.

Jest dobrze okreslona, sugestywna scena z gradacja planow i rozmieszczeniem instrumentow.

Dzwiek nie jest ostry i nie meczy nawet przy bardzo dlugich odsluchach.

 

Dodam ze trzeba sie niezle napracowac zeby to cudo osiagnac. Czyli dopracowac rownoczesnie ww. cechy do najwyzszego poziomu.

Jezeli ktos slyszal taki dzwiek to wie co to hi-end.

 

Czyli Hitler, który poszukuje dobrego Elektro nie ma czego w Hajendzie szukać: :)

 

 

Nie ma pierdolnięcia :))

tu niby też nie ma ale człowiek ma ochotę sam się pier**nąć

 

 

2,13 - piękny język

(B Tyszkiewicz powiedziała, że to najbardziej sexy grupa)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

tu niby też nie ma ale człowiek ma ochotę sam się pier**nąć

 

2,13 - piękny język

(B Tyszkiewicz powiedziała, że to najbardziej sexy grupa)

 

Eee tam, jakieś dobre kolumny, Wilsony na przykład + odpowiednie klocki, wydobyły by pewnie z tego utworu "drugie dno", jakąś magię... he, he.

A dla ciebie jest (jeszcze) bocznica

A mogło być tak pięknie, hi end, to całe moje życie.

 

W wieku 7 lat zbudowałem swoją pierwszą kolumnę, a gdy miałem 9, to wiedziałem, że tylko przetwornik całopasmowy jest wiernym odtwórcą muzyki.

 

A tu człowieka na bocznicę...........

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.