Skocz do zawartości
IGNORED

Krzywa płyta - sa jakies domowe metody naprawy?


winylon

Rekomendowane odpowiedzi

Włożyć pionowo między inne płyty i czekać.

Czekać, ale na co? Założyłem sobie w jednej z szafek taki podręczny "szpitalik" dla pogiętych vinyli. Upychałem je tam pionowo pomiędzy proste płyty tak ciasno, że mi się ring-weary na okładkach porobiły i...nic. Proste pozostały prostymi, a pogięte pogiętymi. Moim zdaniem to nie metoda.

Pozdro,

Yul

- jak nie jest bardzo pogięta to można grać :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Moze o tyle dobrze (a moze i zle bo przez to sie powyginaly?), ze sa to plyty z konca lat 80. zatem cienkie i gietkie.

 

- jak nie jest bardzo pogięta to można grać :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No wlasnie o to mi chodzilo, tak mniej wiecej wygladaja :/ Da rade cos z tym zrobic?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak w temacie. Mam kilka dosc mocno krzywych plyt, sa jakies domowe srodki na naprawe tychze?

 

Jak jest na niej DE MONO i Andrzej Krzywy-to nie powinno przeszkadzać)) Wilgoć,wysokie temperatury,skoki temperatur,słońce-najczęstsze przyczyny.

A tak poważnie to zastanów sie dlaczego dana płyta faluje-może być sporo przyczyn,niekoniecznie to Twoja wina.

Najlepiej to je wyrzuć-oszczędzisz na wkładce.

 

EXCEL

Gratuluję kolekcji krzywych płyt

Wilgoć,wysokie temperatury,skoki temperatur,słońce-najczęstsze przyczyny.

A tak poważnie to zastanów sie dlaczego dana płyta faluje-może być sporo przyczyn,niekoniecznie to Twoja wina.

Takie nabylem niestety na allegro :/ tez sie zastanawiam jak moze dojsc do takich uszkodzen.

Winylon...nic z tym fantem nie zrobisz...Albo w ramkę i na ścianę ...albo kosz...Niestety.\

Pzdr. Wojtek

nieprawda mozna zrobic, ja mialem kilka takich płyt lezakowały ponad rok pomiedzy szybami

wyprostowały sie choc oczywiście nie falowały przed jak te na filmach powyżej

Ja bym proponowal dwie szybki, miedzy nie DE MONO z koperta, a na nie kolekcje kilkudziesieciu slownikow PWN-u i niech lezy przez pare dni. Okladke De Mono schowac do szafy, bo jeszcze jakas niespodziewana wizyta znajomych i wstyd bedzie...

Jak w temacie. Mam kilka dosc mocno krzywych plyt, sa jakies domowe srodki na naprawe tychze?

 

Dociśnij ciężkim puckiem albo dokręć clampem, są jeszcze tzw outer ringi ale to dosyć droga sprawa dostępne na eBayu, jak te środki nie pomogą przynajmniej w stopniu umożliwiającym odsłuch to niestety jedyna dosyć drastyczna recepta: śmietnik bo szkoda igły i jej zawieszenia.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

no niestety też mam taką płytę i również z allegro ;/ jest tak krzywa, że nawet nie mogłem uwierzyć że tak da się płytę wykrzywić ;] nigdy czegoś takiego nie widziałem wcześniej. Dlatego polecam używane winyle kupować na ebay - przychodzą idealnie umyte i w stanie zgodnym z opisem. IMHO "kultura winylowa" na zachodzie jest wyższa niż w Polsce, na allegro spora liczba sprzedawców starych płyt nie ma pojęcia w co się bawi.

 

Na tym forum widziałem już wiele opisów "prostowania" płyt, łącznie ze sposobem prostowania w piekarniku (poważnie). Ale moim zdanie najlepszym sposobem jest powieszenie płyty na ścianie i zakup innego egzemplarza, tym razem z pewnego źródła.

 

Aha... mi sprzedawca zwrócił koszty zakupu płyty, nawet nie żądają wysłania jej z powrotem. Są też uczciwi ludzie zatem, bez pojęcia o winylach, ale uczciwi...

Są dwa PEWNE sposoby rozprostowania krzywego vinyla bez czekania na to rok czasu:

1) outer ring plus ciężki docisk centralny (record puck) lub zakręcany na szpindlu zacisk centralny (record clamp). Dobry outer ring to jest dość poważny wydatek, record puck może już mniejszy, z tym że sam record puck nie wystarczy. Zastosowanie record clampa wymaga nagwintowanego szpindla, nie zwasze jest to możliwe do realizacji bez gruntownej przeróbki talerza/szpindla/subplattera. Główne łożysko gramofonu musi być przygotowane do pracy z talerzem cięższym o kilka kilogramów.

2) elektryczna prostowarka do vinyli firmy np. Furutech - koszt około 10 000 zł. Może są tańsze, zdaje się że Air Tight kosztuje z 8 000 zł. Wobec tych cen ja wymiękam.

Reszta to półśrodki, które nie zapewnią wyprostowania vinyla. Nie mówiąc o "poradach" naszego forumowego Adama Słodowego, typu mocowanie vinyla do talerza taśmą klejącą :) i stosowanie kupy z plasteliny zamiast record pucka, hehe.

Najtaniej wyjdzie...kupić drugiego, tym razem prostego vinyla, a starego krzywusa zastosować do czegoś innego, np. do płoszenia gołębi.

Pozdro,

Yul

Kiedyś był taki wątek na forum i zachęcony "opisami" spróbowałem jedną płytę wyprostować - była na tyle krzywa, że stwierdziłem, może się uda, a jak nie to i tak nadaje się do wyrzucenia. W rzeczonym wątku pojawiły się koncepcje podgrzewania w piekarniku itp. Żeby nie ryzykować zbyt dużej temperatury zrobiłem drobną modyfikację. Do dużego gara nalałem trochę wody, na to położyłem szybę, potem na to płytę, którą docisnąłem od góry kolejną szybą i jeszcze na to cięzkie, granitowe podkałdki. Potem delikatnie podgrzewałem. Pierwsze "podgrzewanie" było obiecujące - z mocno pokrzywionej płyty zrobiłą się nieco mniej pokrzywiona. Więc wrzuciłem ją jeszcze raz, na nieco dłużej... I tak stopiłem rowki robiąc sobie winylowy placek :)

 

Nadal wierzę, że odpowiednia dawka ciepła i nacisku mogą pomóc, tylko niestety w domowych warunkach ciężko je dobrać :)

 

Jak ktoś chce spróbować przepis to zaapraszam, ale liczcie się ze stratami...

Są dwa PEWNE sposoby rozprostowania krzywego vinyla bez czekania na to rok czasu:

1) outer ring plus ciężki docisk centralny (record puck) lub zakręcany na szpindlu zacisk centralny (record clamp). Dobry outer ring to jest dość poważny wydatek, record puck może już mniejszy, z tym że sam record puck nie wystarczy. Zastosowanie record clampa wymaga nagwintowanego szpindla, nie zwasze jest to możliwe do realizacji bez gruntownej przeróbki talerza/szpindla/subplattera. Główne łożysko gramofonu musi być przygotowane do pracy z talerzem cięższym o kilka kilogramów.

 

Record Clamp w stylu Michella o którym kilka razy wspominałem na forum nie wymaga nagwintowanego szpindla. Posiada mechanizm, który zaciska się na gładkim szpindlu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Clamp działa w praktyce lepiej niż zwykły docisk, gdyż pod spód płyty kładzie się niewielką filcową podkładkę a siła przyciskająca płytę jest przyłożona na obwodzie docisku, co powoduje przyciśnięcie krawędzi płyty do talerza.

 

Zapomniałem jeszcze dodać informację o prostownicy Furutecha - niesprawdzone informacje jakie znalazłem w necie na jej tamat, mówią, że podgrzewa ona płytę jedynie do 40 stopni C.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

There are only two kinds of music - good and bad.

- Duke Ellington -

Przeczytałem kiedyś na forum o prostowaniu vinyli w piekarniku - uśmiałem się tak, że posiusiałem się w majtki. Mamy oto vinyla pachnącego pieczenią rzymską albo pieczonym łososiem (mniam!) czy dorszem, nie daj Boże (fuj!). Ale jeszcze majtki mi nie obeschły, a już zacząłem kombinować żeby jakoś to barbarzyńskie pieczenie vinyli w piecu zmodyfikować. Kupiłem od szkalrza dwie kwadratowe szyby o boku 30,5 cm z grubego szkła 8 mm. W środku miały dziurę fi 7-8 mm dla przepuszczenia śruby z dużymi podkładkami, w celu porządnego ściśnięcia szyb z płytą włożoną pomiędzy nie. Na brzegach szyb ściskałem to wszystko za pomocą ścisków stolarskich, uzbrojonych też w duże podkładki. Podgrzewałem na balkonie, na silnym słońcu, w czerwcowe południe. Płyta nagrzewała się około 1 godziny, po 15 minut na dwukrotne rozgrzanie od jednej strony. Nagrzało się to solidnie, szyby z płytą dały się wprawdzie wziąć w gołe dłonie, ale parzyły fest. Mogło to być gdzieś z 60 stopni, tyle jest w prostowarce Furutecha. Wystudziłem w cieniu, wydobyłem vinyl z pomiędzy szyb, układam na talerzu gramofonu - jest IDEALNIE PROSTY, a miał wcześniej taką jedną, wstrętną "falę"! No ale...bo niestety jest "ale". Winyl zdeformował się w poziomie - rowki przestały być kołami, a stały się jakimiś innymi figurami. Ramię gramofonowe wykonywało ruch poziomy na zewnątrz talerza w miejscu gdzie rozpoczynała się dawniej ta "fala", i wracało ku wewnątrz talerza w miejscu gdzie ona się kończyła. Ta "fala", to poprostu naddatek materiału, żeby wszystko było o.k. vinyl musiałby się cudownie wstąpić, tak jak tkanina wyprana w za wysokiej temperaturze. A to jest niemożliwe. Sprawę mogłoby uratować zagłębienie w obu szybach o głębokości równej grubości płyty, zapobiegające występowaniu nagrzanego vinyla poza kolisty obwód. Tak ma Furutech. Ale jaki szklarz zrobi coś takiego?

Pozdro,

Yul

Yulku momentami poezja, ale czy był dżwięk? :)

Dźwięk był całkiem normalny na 3/4 obwodu płyty, co oznacza że nie przesadziłem z temperaturą i nie zapiekłem rowków. Natomiast w strefie tej dawnej fali (piszę "dawnej", bo ja ją rozprostowałem), tam gdzie ramię zaczynało "myszkować" w poziomie, niestety pojawiły się znieksztalcenia. Tam doszło do deformacji rowków. Longplay jest do wyrzucenia.

no tak, skoro winyl to "placek" czy "naleśnik" to piekarnik sam sobą się nasuwa.... ;] IMHO szkoda zachodu, łatwiej kupić inny egzemplarz i nie narażać nie raz bardzo drogie wkładki na uszkodzenie. A krzywego to jedynie grób wyprostuje, jak moja śp. babcia mawiała.

  • 2 tygodnie później...

Sprawdziłem metodę piekarnikową. Wsadziłem płytę między 2 szklane tafle o grubości 10mm. Piekarnik nastawiony na 60C, 3 godziny wygrzewania oraz wolne stygnięcie w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach (pierwsza próba z wygrzewaniem o długości 1 godziny nie przyniosła oczekiwanych skutków). Płyta rozproastowana idealnie, zniekształcenia niesłyszalne. Poziomych zniekształceń rowków niezaobserwowałem, jednak w tym miejscu wypada wspomnieć, że krzywizna płyt na których przeprowadziłem testy (jak dotąd 3 sztuki) nie przekraczała 5mm.

Mam totalnie zniekształconą płytę o krzywiźnie większej niż 1cm - wieczorem przetestuję jej prostowanie, ale zakładam, że mogą wystąpić poziome zniekształcenia o których wspominał Yul.

There are only two kinds of music - good and bad.

- Duke Ellington -

Test z totalnie zniekształconą płytą zakończył się tak, jak opisywał Yul - pionowe pofalowania zamieniły się na poziome; płyta przestała być kolista i pomimo, że jest płaska, nie nadaje się do słuchania.

There are only two kinds of music - good and bad.

- Duke Ellington -

Sprawdziłem metodę piekarnikową. Wsadziłem płytę między 2 szklane tafle o grubości 10mm. Piekarnik nastawiony na 60C, 3 godziny wygrzewania oraz wolne stygnięcie w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach (pierwsza próba z wygrzewaniem o długości 1 godziny nie przyniosła oczekiwanych skutków). Płyta rozproastowana idealnie, zniekształcenia niesłyszalne. Poziomych zniekształceń rowków niezaobserwowałem, jednak w tym miejscu wypada wspomnieć, że krzywizna płyt na których przeprowadziłem testy (jak dotąd 3 sztuki) nie przekraczała 5mm.

Mam totalnie zniekształconą płytę o krzywiźnie większej niż 1cm - wieczorem przetestuję jej prostowanie, ale zakładam, że mogą wystąpić poziome zniekształcenia o których wspominał Yul.

karbidoczaszka,

Na trzy zdrowaśki go do pieca dałeś? :) Ale prądu to zużyłeś przy tym tyle, że na nowego longplaya by Ci wystarczyło, hehe. Wiosna idzie, prostuj w słońcu - masz za friko proste vinyle!

Pozdro,

Yul

karbidoczaszka,

Na trzy zdrowaśki go do pieca dałeś? :) Ale prądu to zużyłeś przy tym tyle, że na nowego longplaya by Ci wystarczyło, hehe. Wiosna idzie, prostuj w słońcu - masz za friko proste vinyle!

Pozdro,

Yul

 

Eksperyment więcej dla mnie wart niż ta forsa co ją za rachunek będę musiał zapłacić. Jeden krzywulec mi sie ostał to go w wiosennym słońcu przy najbliższej okazji wyprostowac sprobuję ;-)

There are only two kinds of music - good and bad.

- Duke Ellington -

Swego czasu, świeżo zakupioną płytę, zostawiłem ( bywam czasem idiotą )na kilka godzin na tylnim siedzeniu samochodu - w pełnym słońcu. Wykrzywiła się ekstremalnie - tak, że przypominała bardziej siodło niż płytę. Wyprostowałem ją niemal całkowicie. Ułożyłem na równej tafli szkła - przykryłem szmatką i delikatnie przez tę szmatkę prasowałem żelazkiem - aż nieco zmiękła. Potem natychmiast przykryłem kolejną taflą szkła i obciążyłem na kilkanaście minut. Musiałem ten zabieg powtórzyć kilka razy, ale ku mojemu zdziwieniu ( bo nie wierzyłem, że to zadziała ) - udało się. Płyta jest tylko w minimalnym stopniu nierówna i gra pięknie do dziś :)

 

Oczywiście rozumiem, że taki zabieg może co niektórych oburzać. Ale traktowałem to jako eksperyment bo z tym krążkiem nie miałem już nic do stracenia.

Jak kiedyś kupiłem nową w sklepie i w domu okazało się, że jest krzywa ... nie dało się odtworzyć dwóch utworów ... Zrobiłem podpórkę, obciążyłem płytę i "nagiąłem siłą" w przeciwnym kierunku o ponad 2-3 cm i przykleiłem taśmami samoprzylepnymi (za sam brzeg - nie na ścieżki!).... tak pozostawiłem na ponad miesiąc. Dziś płytę mogę odtwarzać w całości - ale prosta nie jest !!! Jak widać troszke pomogło ....

 

Ja zaryzykowałem - bo tak czy siak płyta była do kosza ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.