Warszawski Klub Audiofila i Melomana

[Gość NEWNEW]

Co to za kolumny na zdjęciu?

[twonk]

>tomkly

Duetu konstruktorskiego Trurl i Klapaucjusz - tfu, przepraszam - twonk i misiomor. ;-)

Tutaj masz recenzję: http://www.highfidelity.pl/@main-2130&lang=

Edytowane 27 Lutego 2016 przez twonk

[neomammut]

W tym preampie VTL`a brakuje tylko filtru subsonicznego (chyba, że go nie potrafiłem włączyć), Rockporty na ostatnim AS na dole szalały... Graliście z oryginalnymi lampami?

[twonk]

Graliśmy na oryginalnych lampach. A co do trudnych kolumn - końcówka ma przełącznik regulujący damping factor - na łatwe, średnie i trudne kolumny.

[neomammut]

Z Twoimi, to ustawiliście na trudne? :)

[twonk]

One są dla (mocnej) lampy akurat bardzo łatwe. Mają uczciwe 8 omów impedancji, na dodatek o dosyć łagodnym przebiegu. Tyle że niezbyt dużą efektywność. A przełącznika nie dotykaliśmy, bo nie mieliśmy odpowiedniego śrubokręta, żeby zdjąć klatkę z lamp. Nawet nie wiemy na jakie kolumny był ustawiony. ;-)

[neomammut]

Ale tryb Triodowy dał przyjemny efekt i można było słuchać godzinami? :)

[twonk]

Dokładnie tak. Nie posunę się do twierdzenia, że w jednym trybie wzmacniacz grał "dźwięki", a w drugim "muzykę", bo w obu było bardzo dobrze. Ale przyjemniej w triodowym. A przecież w większości takich wzmacniaczy trioda zwykle daje "bułę" (zwłaszcza na basie) i mocno podkolorowany dźwięk, więc tym większy szacunek dla inżynierów VTLa.

[jello]

Hi

Twoje obserwacje ww 100% pokrywają się z moimi poczynionymi podczas testów. Najwidoczniej DAC w Wadii dedykowany jest głównie mało audiofilskim źródłem w stylu TV, dekoder kablówki/SAT, których brzmienie w oczywisty sposób poprawi, jednak w przypadku źródeł ze zdecydowanie wyższego pułapu (10 kzł?) lepiej pozostać przy połączeniach analogowych.

Porównywałem Wadię z Lab Gruppen IPD 1200 - http://labgruppen.com/view-model/ipd-series/ipd-1200. Koszt Wadii około 30000 zł. Koszt IPD - 4900 zł. Nie było z Wadii co zbierać. Test odbył się w pewnym warszawskim salonie na kolumnach Sonus Faber Olympica. Edytowane 27 Lutego 2016 przez jello

[umka]

W tym preampie VTL`a brakuje tylko filtru subsonicznego (chyba, że go nie potrafiłem włączyć), Rockporty na ostatnim AS na dole szalały... Graliście z oryginalnymi lampami?

 

U mnie nic podobnego nie występowało. Może coś wzbudzało się z sieci.

[elektroboy]

VTL TL 5.5

Fantazja! VTL-e wyglądają doskonale.

Za wszsytkie podaje parametry wyjściowe preampa:

 

"Maximum Output Voltage <1% THD 30V @ 10Hz – 200kHz, 1.75V into 600 ohms @ 1%THD"

 

Według mojego doświadczenia, to właśnie głownie dla tego w pewnym momencie z lampą wymiękają wszystkie scalakowe preampy.

Poprostu to się nazywa wystarczający "headroom", rezerwa do przesteru oraz niczym nie limitowana dynamika.

Pozytywnym efektem takiej rezerwy jest również brak kompresji, swoboda, doskonała 3D scena. Taka, jaką nigdy nie słyszałem z krzemu. Przynajmniej o ile producent nie zastosuję scalakową regulację głośności jak modele AR.

 

W każdym bądz razie bardzo żałuję, że mnie tym razem w klubie nie było (sprawy rodzinne).

Edytowane 27 Lutego 2016 przez elektroboy

[bubusia]

VTL bardzo ladnie zagral, barwnie, z ladna scena, szczegolnie na triodzie, na tetrodzie za to ptaszek/ki wyjatkowo mocno slyszalne:)

Edytowane 27 Lutego 2016 przez bubusia

[Gość NEWNEW]

Przeważnie tryb tetrodowy powoduje zwiększenie dynamiki, konturów oraz może trochę rozjaśniać brzmienie. Natomiast co do elektroniki VTL to jest to jedna z moich ulubionych marek, stąd moje zainteresowanie Waszymi odsłuchami.

[jar1]

Przeważnie tryb tetrodowy powoduje zwiększenie dynamiki, konturów oraz może trochę rozjaśniać brzmienie. Natomiast co do elektroniki VTL to jest to jedna z moich ulubionych marek, stąd moje zainteresowanie Waszymi odsłuchami.

Dokładnie tak było. Jakkolwiek nie powiedziałbym, że następował jakiś rzeczywsty wzrost dynamikii, jedynie ta "konturowość" wraz z podaniem dźwięków "na twarz" sprawia takie psychologiczne wrażenie ;)

W sumie to wzmacniacz lampowym o sztuce grania bardziej tranzystorowym niż lampowym. Takie odniosłem wrażenie.

Nie porówywaliśmy go jednak do niczego innego, dlatego pozostaje nam opisywanie jedynie róznicy pomiędzy trybami, tetrodowym a triodowym. Nalot na krawędziach w trybie tetrodowym w wielu momentach był dla mnie drażniący i powodowł większą sztuczność dźwieku. W triodzie grała bardziej muzyka niż dźwięki i było lepiej na każdym rodzaju muzki.

[Gość NEWNEW]

W sumie to wzmacniacz lampowym o sztuce grania bardziej tranzystorowym niż lampowym.

 

Jar1, to jest podobny pomysł na dźwięk co w przypadku Audio Research, różnice tkwią w szczegółach. ARC jest może jeszcze bardziej neutralny i tranzystorowy, natomiast VTL ma w sobie więcej lampowych manier, nawet w trybie tetrodowym. Ale to już trzeba by posłuchać 1:1 na tych samych kolumnach. VTL trochę zawyża parametry to znaczy ich 200W jest mniej więcej równe 150W deklarowanym przez ARC.

[jacekkudla]

Moge przy okazji przytargac swoj preamp AR ref2 mk2 jakby byla potrzeba i ochota porownania :)

[umka]

jakby byla potrzeba

 

Potrzeba to jest zawsze, ale ja podziękuję za drugie targanie tego kloca. Nie dość, że ciężki jak diabli, to jeszcze wieki karton robi taką dźwignię, że brakuje rąk by go dobrze chwycić. Wczoraj dźwigali ze mną Bubusia i Karoleski i mogą potwierdzić łatwość procesu logistycznego nawet na cztery ręce. Potem podziel ilość odnóg przez dwa i mamy spory problem. Dlatego też w zeszłym tygodniu wystąpiła Wadia.;-)

[Gość NEWNEW]

Ile on waży? Piecyk ARC Ref. 150 spakowany fabrycznie waży 41kg...

[squad05]

Jacek, jak to gra w porównaniu do Twojego Jadisa ??

[umka]

Ile on waży? Piecyk ARC Ref. 150 spakowany fabrycznie waży 41kg...

 

Mniej więcej tyle samo, ale gdy sama w miarę zwartą końcówkę można wziąć samemu bez problemu, to gdy pudło osiąga około 100/100/70, nagle robi się mało komfortowo. ;-)

[Gość NEWNEW]

Kawał kloca faktycznie;-) Końcówkę ARC trzeba nosić we dwójkę, ja sam wymiękam.

[umka]

Biorę tego kloca na kolano i tak kuśtykam. ;-) Inaczej kręgosłup się buntuje.

Edytowane 27 Lutego 2016 przez umka

[jacekkudla]

No tak :) mam podobny problem z koncowka AR VT100 niby nie ciezka ale zeby ja chwycic robimsie problem...

[bubusia]

Jacek, jak to gra w porównaniu do Twojego Jadisa ??

 

Trudno mi to ocenic, inne warunki odsluchowe, ale barwa wydaje sie zblizona

[jar1]

Z tego, co słyszałem w klubie, to chyba dźwięk tego Jadisa bardziej mi się podobał. Ale to nic zobowiązującego, potrzebne byłyby konkretne porównania.

Wyglądem lepszy za to VTL. ;)

[Gość NEWNEW]

Z moich doświadczeń wynika, że najbardziej wysmakowany, taki klasycznie lampowy jest Jadis. Pośrodku lokuje się VTL. Natomiast najbardziej przezroczysty akustycznie i neutralny w typie zbliżonym do tranzystora jest ARC. Zwłaszcza jeśli gra na lampach serii KT.

[twonk]

Wzmacniacz na KT88, który nie brzmi "chudo" potrafi zrobić chyba tylko Jadis. ;-) Jak mawia Hornet - przecież to lampa do telewizorów... ;-)

[squad05]

Wzmacniacz na KT88, który nie brzmi "chudo" potrafi zrobić chyba tylko Jadis. ;-) Jak mawia Hornet - przecież to lampa do telewizorów... ;-)

 

Leben na KT88 tez nie brzmi chudo, ale barwa tej lampy jest dla mnie troche nijaka.

Wlasnie dlatego juz sie zapowiedziałem u Jacka na posłuchania jego Jadisa.

Jezeli ktoś zmienia GM70 na KT88/120 to musi znaczyć ze ten Jadis jest mocny, co zreszta potwierdzaja bardzo dobre prezentacje na AS.

[twonk]

A Leben 600 to nie na lampach 6L6? W klubie słuchaliśmy zarówno 600-tki, jak i 300-tki (chociaż nie równocześnie) i zdecydowanie wybrałbym tę ostatnią.

P.S. A może to była 660-tka? Ale ta też zdaje się na lampach albo KT66, albo EL34... Ale i tak ta mała 300-tka, chociaż słabiutka mocowo, miała fenomenalny dźwięk.

Edytowane 28 Lutego 2016 przez twonk

[squad05]

Tak, pisałem o cs-660p i cs-1000p

Edytowane 28 Lutego 2016 przez squad05