Skocz do zawartości
IGNORED

Która Unitra miała najlepiej brzmiące wejście phono?


NE5532

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo jestem ciekaw opinii szanownych kolegów w tym temacie. Kiedyś robiłem porównania kilku wzmacniaczy i amplitunerów właśnie pod tym kątem. Wyniki okazały się nader interesujące. A zatem które wejście jest waszym zdaniem najlepsze? W Radmorze, Diorze, Fonice czy Eltrze? I w którym modelu danej fabryki?

Wszystko się zgadza tyle, że wejście w Radmorze 5102 grało inaczej niż np. w WS-418 (i całej rodzinie WS-301, WS-311, WS-442) i jeszcze inaczej niż Fonica (poza wczesnymi PA1801, PA2801 i Fonomasterem WG610, znów mamy podobne rozwiązanie i dźwięk). Wejście w Radmorze miało bardzo nasyconą barwę z dobrze zaakcentowanymi skrajami pasma, dobrze rozciągnięty bas i selektywną górę, natomiast Diora była bardziej stonowana - trochę lżejszy bas i mniej detaliczne soprany. Fonica grała zdecydowanie cieplej i bardziej okrągłym dźwiękiem. Porównania robiłem na wkładkach MF100, MF102, MF104 i JVC-Z1. Nalepsze kombinacje w moim odczuciu to MF102 i JVC-Z1 z wejściem w Radmorze 5102. Bardzo ciekawie, ale ciut inaczej brzmiało wejście w Radmorze 5412 (tak na marginesie kopia z Grundiga MXV100).

Miałem diore ws 442 i radmora 5102. Diora stonowanie? Miałem zupłenie inne odczucie (ortofon omb5), brutalny bas, wyostrzona góra. Radmor był bardziej 'winylowy', uważam że klasę wyżej. Diora to taki troche prymiwywny wzmak, z całym szacunkiem i nostalgią jaką mam, ale nadaje się (IMO) tylko do metalu, rapu, i umpaumpa. Niestety pre w radmorze miały tendencje do psucia się, a diora jest nieśmiertelna. Dużo zależy też od wkładki i kolumn. Diora przenosiła też więcej szumów na poczciwe altusy. Ech, tęskni się czasem za tym sprzętem...:)

 

 

Dużo można było zdziałąć korektorem - fs-042 to było lekastwo, pomimo tylko 5 zakresów. Nie pamietam jak się nazywał radmorowy equilizer.

Miałem diore ws 442 i radmora 5102. Diora stonowanie? Miałem zupłenie inne odczucie (ortofon omb5), brutalny bas, wyostrzona góra. Radmor był bardziej 'winylowy', uważam że klasę wyżej. Diora to taki troche prymiwywny wzmak, z całym szacunkiem i nostalgią jaką mam, ale nadaje się (IMO) tylko do metalu, rapu, i umpaumpa. Niestety pre w radmorze miały tendencje do psucia się, a diora jest nieśmiertelna. Dużo zależy też od wkładki i kolumn. Diora przenosiła też więcej szumów na poczciwe altusy. Ech, tęskni się czasem za tym sprzętem...:)

 

 

Dużo można było zdziałąć korektorem - fs-042 to było lekastwo, pomimo tylko 5 zakresów. Nie pamietam jak się nazywał radmorowy equilizer.

Radmorowy equalizer nazywał się 5470 i jego odmiany 5471 oraz 5472. Dobra rzecz.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.