Skocz do zawartości
IGNORED

Jak najlepiej kupować vinyle na allegro


tomasz_pianista

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, rozumiem, teraz powinienem powiedzieć, nie nie jestem taki świetny, w sumie dałem ciała parę razy, ale zapłaciłem klientom za pozytywne komentarze.

Nie rozumiem o co Ci chodzi, jak ktoś robi syf to można o tym pisać i pisać i wiesz na tym kimś psy, ale jak ja się wywiązuję ze swoich obowiązków wobec kupujących należycie, jak jesyem uczicwy i kontaktowy, to lepiej żebym się zamknął. nie rozumiem, o co chodzi. Przecież to nawet dla wspólnego dobra, lepiej wiedzieć, że jeeden ze sprzedających ma profesjonalne podejście i nie jest to tylko czcza gadanina, bo na allegro można spradzić moje komentarze.

Wytrwale i summienie pracuję się swoim interesem, zarabiam na płytach pieniądze, nikgo nie oszukuję, dbam o swój wizerunek nie tylko gadaniem, więc nie widzę powodu dla, którego miałbym umniejszać temu, co robię.

Pozdrawiam

O tym czy jestes uczciwy i solidny powinni pisac Twoi klienci a nie Ty sam w kazdym poscie! Poza tym peany i eposy nt. cech swojej osoby powinienes zamiszczac w dziale "Sponsorowane" bo Twoje posty to nic innego jak reklama swojej dzialanosci i wychwalanie jej w niebosklony. Jezeli jestes taki super to sie nie obawiaj, napisza o Tobie za jakis czas, podobnie jak o paru innych np. Wujas, Ramadus itd., nie podkreslaj tego na kazdym kroku.

O tym czy jestes uczciwy i solidny powinni pisac Twoi klienci a nie Ty sam w kazdym poscie! Poza tym peany i eposy nt. cech swojej osoby powinienes zamiszczac w dziale "Sponsorowane" bo Twoje posty to nic innego jak reklama swojej dzialanosci i wychwalanie jej w niebosklony. Jezeli jestes taki super to sie nie obawiaj, napisza o Tobie za jakis czas, podobnie jak o paru innych np. Wujas, Ramadus itd., nie podkreslaj tego na kazdym kroku.

Dziękuję Ci za Twoje rady. Na pewno je przemyślę.

 

będe wdzięczny:) od stanu VG w góre,okładka może być gorsza:)pozdrawiam

 

Zajżałem na ebay UK jest tylko jedna, cena 16 funtów, to chyba rzadki okaz?

 

Co do Davisa, to raz znalazłem na pchlim targu Big Fun, 1st USA press, zapłaciłem dokładnie funta :D Okładka była zmasakrowana, ale to co kryła w środku to był cud, płyty w stanie Ex. Lubię takie okazje.

Co ciekawe, >vinylowo< najwięcej pisał o sobie w wątku "OSZUŚCI na allegro" :) Nie wiem czy to wynika z jego poczucia humoru czy z jego... i tu nie dokończę, hehe.

Hej,

 

mimo że piszę dość ostro o niektórych ofertach na allegro, mam na uwadze wyłącznie opis stanu krążka lub jego fotosy, w proporcji do ceny, ABSOLUTNIE nie samą cenę.

 

gdy znajduje się Klient który płaci 1380z za winyl wart 800, to może oznaczać że:

 

śnił o tym egzemplarzu, a nie ma dowodu / paszportu, albo boi się lotów, nie używa e-bay; nie zna języków,

lub jest szczęśliwym ajentem stacji paliw, stomatologiem z dużego miasta lub notariuszem., lub niedoczytał cyfr

 

chodzi tylko by opis stanu był naprawdę w porządku wobec amatorów (''znawcy'' mniej mnie obchodzą);

 

amatorów mi żal , bo sama byłam kiedyś ''nacięta'' na porysowany Hawkwind (w wymianie na Fausty, w Krakowie, w 1987),

 

uwagi że coś poszło za 229, a potem czy wcześniej było za 99, są bez znaczenia; np. Hormoaning Nirvany był na rsd (Record Store Day) za 16.99 funia, po kilku godzinach a 40 f na necie, potem 2-3 sztuki za 35.99, teraz za 50-60-90.

 

nowe edycje płyt, tak jak i pierwsze wydania nowych kapel (2000-2011) żądzą się prawami podaż / popyt, sama zbieram pewne tytuły grup z U.S.A. , z labeli wypuszczających po 400-500 LP na kolorowym winylu, trzymam zafoliowane, ufam w swoją ocenę: za 10 lat będą po 110 funtów, dziś za 15-16. Słucham sobie tego na czarnym, bo tańszy, a gra tak samo.

 

trzeba się zdecydować:

 

albo biorę czarną magię bo to rarytas i prawie na pewno nikt w moim województwie łomżyńskim nie ma tego 1Pressa Floydów U.K. (bo Heniek ma, ale z U.S.A) i nie marudzić na ceny, a uważać na stan (czy naprawdę się na tym znamy - jaki Ex czy Ex minus?, albo co gorsza: czy to ''Mint czy VG plus''? i płyty sobie stoją jak zbiór klaserów ze znaczkami obok..

 

i to jest piękne kolekcjonerstwo

 

czy też kupujemy zawsze u 1-2 db zaufanych jak Zagłoba , dealerów, krążki DO SŁUCHANIA?

 

Dlaczego pisałam m-c temu, że wartościowy zbiór ma ok 800 egz? Proste: zbiory większe zajmą drugi pokój ( w pierwszym ołtarz, kolumny (czasem 2-3 pary, tzw do jazzu, do klasyki etc), okablowanie, może jakieś cds / dvs, no i regały z winylem, a ten drugi pokój to większy czynsz roczny (w Anglii ok. 140-200 f/ m-c, wiec najmniej 1600 na rok, a 1600 to 1600 tanich płyt lub 2000 b.tanich lub 400 droższych, więc co : mam co roku płacić za czynsz czy raty - mortgage [mniej niż czynsz]tyle co warte są LP w tym pokoju?? a i tak nie mam czasu ich słuchać, bo co tydzień przychodzą jakieś nowe: do oceny i ew. odstawienia na potem?

 

ilu LP przesłuchamy dzienie? tygodniowo? minimum 5-6, maximum 60? jakoś tak, no i wciąż nadchodzą nowe tematy, czasem jakiś dvd ew. blu-ray, czasu mało, rzeczy dużo..

 

wiem, wiem, sporo forumowiczów ma wille, i M-6 w W-wie i N.Y. (5TH AVENUE): a ne lepiej nadiar m2 wykorzystać na generowanie $6.000 na 2 lata na 600 dobrych płyt do 1-ego pokoju?

 

cdn

 

pzdr

Osobiście wychodzę z założenia i w ten sposób 'prowadzę' swoją kolekcję płyt winylowych,

że nie warto jest zbierać na ilość, a na jakość. Kupuję tylko płyty, grup których muzyki słucham.

Nie interesują mnie np. mało znane bigbandy niemieckie, czy tzw folk music

Owszem, posiadam kilka duplikatów np. Queen, czy Led Zeppelin

ale głównie z tego powodu ,że chciałem posłuchać czym się różnią wydania

 

Jako ,że lubię też odkrywać muzykę, sporo płyt po zakupie i przesłuchaniu ląduję na allegro lub ebay

 

słucham, nie podoba się ( nie mylić ze znudziło mi się słuchanie ) -> na sprzedaż

audiokarma.org

Co ciekawe, >vinylowo< najwięcej pisał o sobie w wątku "OSZUŚCI na allegro" :) Nie wiem czy to wynika z jego poczucia humoru czy z jego... i tu nie dokończę, hehe.

 

Myślę, że już dość napisałem się o sobie :D Teraz sobie poczytam :d

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kilka niezłych aukcji, przypuszczam że nie pobędą zbyt długo. Kupowałem kiedyś u tego użytkownika, nawet rzetelna ocena.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W kwestii jak kupować na allegro... nie kupować ;-)

 

Wczoraj przyszły moje zakupy z ebaya UK:

Kupiłem 5 płyt od osoby prywatnej za 2,5 funta + 8 funtów wysyłka, opisane jako item in very good condition. Cztery okazały się w stanie EX jedna VG+, w tym Fleetwood Mac Rumours z palmami, EX.

 

Od handlarza przyszły trzy płyty, wszystkie miały być EX. Jedna była masakrycznie wygięta (choć faktycznie EX a właściwie NM i co do cholery zrobić z taką płytą...), a jedna przyszła z innym labelem niż na aukcji (licytowałem first, to był second press albo cholera wie co). Trzecia była bez zarzutu. Napisałem do sprzedawcy, że bardzo mi się taka sytuacja nie podoba, bo wygięta płyta to nie jest dobra rzecz dla igły i nie jest to produkt EX, tak samo druga płyta nie jest tą, którą licytowałem.

 

W ciągu 10 minut dostałem paypalem pełny zwrot wylicytowanej kwoty + przesyłki za te dwie płyty. Plus przeprosiny za niedopatrzenie.

No i to tyle w temacie kultury kupowania allegro vs ebay.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

W kwestii jak kupować na allegro... nie kupować ;-)

 

Wczoraj przyszły moje zakupy z ebaya UK:

Kupiłem 5 płyt od osoby prywatnej za 2,5 funta + 8 funtów wysyłka, opisane jako item in very good condition. Cztery okazały się w stanie EX jedna VG+, w tym Fleetwood Mac Rumours z palmami, EX.

 

Od handlarza przyszły trzy płyty, wszystkie miały być EX. Jedna była masakrycznie wygięta (choć faktycznie EX a właściwie NM i co do cholery zrobić z taką płytą...), a jedna przyszła z innym labelem niż na aukcji (licytowałem first, to był second press albo cholera wie co). Trzecia była bez zarzutu. Napisałem do sprzedawcy, że bardzo mi się taka sytuacja nie podoba, bo wygięta płyta to nie jest dobra rzecz dla igły i nie jest to produkt EX, tak samo druga płyta nie jest tą, którą licytowałem.

 

W ciągu 10 minut dostałem paypalem pełny zwrot wylicytowanej kwoty + przesyłki za te dwie płyty. Plus przeprosiny za niedopatrzenie.

No i to tyle w temacie kultury kupowania allegro vs ebay.

 

True :-) ebay i paypal to zachód, sprzedawcy alledrogo i formy płatności tegoż, które nie gwarantują żadnych praw kupującego to bardzo daleki trzeci świat :-)))

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

True :-) ebay i paypal to zachód, sprzedawcy alledrogo i formy płatności tegoż, które nie gwarantują żadnych praw kupującego to bardzo daleki trzeci świat :-)))

 

 

Owszem jest roznica na plus dla ebaya ale bym go tak nie wychwalal w niebosklony. Po prostu ogolnie na Zachodzie panuje wieksza kultura wsrod ludzi, oni nie mieli komuny co upadla ludzi, co nie oznacza ze wszystko "tam" jest takie rewelacyjne. Kupilem sporo plytek na ebay i nie zawsze bylo pieknie i super. Dużą wadą systemu ebajo-pejpalowego jest to, ze kazą ci zwracac na swoj koszt jezeli chcesz reklamowac. Wez to wysylaj z PL do UK...

Owszem jest roznica na plus dla ebaya ale bym go tak nie wychwalal w niebosklony. Po prostu ogolnie na Zachodzie panuje wieksza kultura wsrod ludzi, oni nie mieli komuny co upadla ludzi, co nie oznacza ze wszystko "tam" jest takie rewelacyjne. Kupilem sporo plytek na ebay i nie zawsze bylo pieknie i super. Dużą wadą systemu ebajo-pejpalowego jest to, ze kazą ci zwracac na swoj koszt jezeli chcesz reklamowac. Wez to wysylaj z PL do UK...

 

 

Nie, no spokojnie, idealnie to tam na zachodzie nie mają :-) Sam też miałem kilka wpadek na ebay ale każda reklamacja kończyła się albo zwrotem kasy i "wywal se pan te płyty i nie odsyłaj" albo odesłanie na koszt sprzedającego, czyli zwrot za płyty+wysyłka do mnie+wysyłka do sprzedającego :-)

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Dokładnie, jak pisze Thrak. To już moja druga albo trzecia reklamacja tego typu i nigdy nie żądano zwrotu płyt, bo to po prostu nieopłacalne. Aha tylko dodam, że nie zgłaszałem sprawy do ebaya czy paypala, tylko najpierw pisałem do sprzedawcy mejla, po którym od razu miałem zwrot.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

aaa; stąd czasem notki na e-bay uk: WE DO NOT SEND TO AFRICA, SOUTH AMERICA and EASTERN EUROPE albo,

 

wręcz WE SEND U.K. ONLY. najlepiej: PICK - UP ONLY!

 

warto próbować żądać zwrotu ceny (czynią tak nie tylko faktycznie oburzeni niskim stanem płyty) - a nuż wyjdzie gratis?

Masz, Paczkowska, w odpowiedzi na ten swój durny post:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i powiedz, czy chciałabyś takiego gratisa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

po co złość? myslisz że Ci z ebay uk którzy, piszą: Sorry We do not send to: Poland, Russia, Romania piszą tak przez Ciebie? chcesz to Ci poslę ten China - mam 2 proste na zbyciu :-)

Złość ponieważ Twój post bezpośrednio sugeruje chęć oszustwa strony występującej o zwrot pieniędzy.

 

W temacie "We do not send to" nie spotkałem się jeszcze z Poland, natomiast bardzo często występuje Italy - tam na potęgę kradnie poczta. Natomiast 'pickup only' dotyczy praktycznie tylko aukcji hurtowych - job lots.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Złość ponieważ Twój post bezpośrednio sugeruje chęć oszustwa strony występującej o zwrot pieniędzy.

 

W temacie "We do not send to" nie spotkałem się jeszcze z Poland, natomiast bardzo często występuje Italy - tam na potęgę kradnie poczta. Natomiast 'pickup only' dotyczy praktycznie tylko aukcji hurtowych - job lots.

 

teraz we don't send to Poland zdarza sie rzadziej, ale jeszcze z rok-dwa temu bylo znacznie czestsze, na szczescie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.