ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie

[Grzegorz7]

Wyraźnie przeczytałem o właściwej aplikacji elementu; tu kondensatora.

Jak ktoś wsadza stary, wielki ruski kondensator olejowy w stopień wstępny to trudno nie usłyszeć "brudu" jaki wnosi do systemu.

Należy wiedzieć co jak aplikować.

 

Ale kto co lubi.

Problemem tego Forum jest to, że kilku lamerów nie mających słuchu, grzebie w swoich konfiguracjach aby usłyszeć zmianę. Są tak zadufani w sobie, że każdą zmianę okrzykną tą jedyną słuszną. Tymczasem w tych "poszukiwaniach" tak dalece oddalają się od czegoś co umownie nazwijmy hi-end`em, że wstyd wysłuchiwać głupot, które tu wypisują.

 

Trudno dyskutować z kimś, kto nie ma wiedzy technicznej, muzycznej, wiedzy o psycho-akustyce i do tego nie potrafi dyskutować. O sztuce retoryki już nie wspomnę...

[SzuB]

Niesłychana jest obłuda StaregoM: generalizuje, czym jest hi-end; że w poniemieckich kamienicach tak, ale w bloku z płyty nie; a za chwilę twierdzi, że cudze generalizowanie jest be. No fałsz, hipokryzja i zakłamanie. Jak tu traktować coś takiego poważnie?

[malikali]

W przypadku kondensatorów (i nie tylko) w zwrotnicach możemy porównywać różne. Według mojej opinii Lech36 ma sporo racji, ale chyba nie był dostatecznie precyzyjny i przez to możesz wykorzystywać jego wypowiedź.

Jeśli weźmiemy dwa kondensatory tego samego typu np. bipolarne i znajdziemy dwie sztuki o "identycznych" parametrach (czyli 10µF, to ma być równe 10 dla obu), to cena jaka je różni, nie gra. Ten za 20 zł będzie grał tak samo dobrze jak ten za 200. Różnica ewentualna może być w trwałości, w tym, jak będą trzymały parametry za kilka lat.

 

Błagam co tam jest nieprecyzyjnego? przecież pytałem o kondy różnych maści nawet zestawienie bipolarnych z polipropylenowym, pomijam już fakt iż np: foliowe różne mkp też potrafią zmienić brzmienie w szczególności w torze wysokich. Mówię tu o zwrotnicy pasywnej, a może masz odmienne zdanie?

[Gość StaryM]

O szczegóły opinii Lecha, pytaj jego samego.

Ja ci podałem swoją opinię. Jeśli weźmiesz dwa identyczne co do wartości kondensatory MKP (np 2,7µF) to nie będzie różnicy w dźwięku. Różnica będzie tylko wtedy, jak ich nie pomierzysz, bo jeden będzie miał 2,6µF a drugi 2,8µF (mówię to o takich z tolerancją 5%), a jak weźmiesz takie z tolerancją 10% i wsadzisz bez pomiarów to może się okazać, ze pomiędzy prawą i lewą kolumną są różnice nie do zaakceptowania. Jednak przy identycznych parametrach ten za 20 zł zagra tak samo jak ten za 200.

[malikali]

SzuB twierdzi, że kable, które które słychać, muszą kosztować powyżej 1000. Zaś masza1968, że przynajmniej 3000. Niejaki rafal735r z kolei słyszał już Audionovę za parę setek, ale wkrótce potem ją sprzedawał. Nawet co do Klotza nie wszyscy są zgodni. Czyje zdanie mam przyjąć za reprezentatywne dla wszystkich "słyszących". Może wezmę twoje? Jakie kable grają? Ile takie muszą kosztować?

 

Ale zgoda jest co do tego że kable mają znaczenie, nie będę dyskutować dla kogo jakie kable i w jakim sprzęcie grają to też indywidualne preferencje i wracając teraz do kondów w zwrotnicy, nie pytałem jaka różnica jest między nimi i ile muszą kosztować żeby usłyszeć, ale czy ogólnie jest i czy mają znaczenie.

[Gość StaryM]

Ale zgoda jest co do tego że kable mają znaczenie, nie będę dyskutować dla kogo jakie kable i w jakim sprzęcie grają to też indywidualne preferencje

U nas zgoda jest ogólnie co do tego, że kable nie mają znaczenia, nie będę dyskutować o kondensatorach, bo to są indywidualne preferencje.

[Grzegorz7]

Również nie mają znaczenia chyba, że aplikuje je nieuk...

[SzuB]

Zarówno kable, jak i kondensatory mają wpływ na brzmienie - jedynie pseudonaukowa lub doktrynerska mniejszość uważa, że nie. No, ale upartemu pseudonaukowcowi wszystko gra tak samo, bo to jest bezpieczne dla doktryny.

[malikali]

U nas zgoda jest ogólnie co do tego, że kable nie mają znaczenia, nie będę dyskutować o kondensatorach, bo to są indywidualne preferencje.

 

Raczej burdel jest skoro do tej pory nie ma stanowiska odnośnie elementów biernych zwrotnic, co jak co ale zakładając ten klub powinieneś wpłynąć już dawno na to żeby ustalić co wam gra a co nie. Ale przyczepili się audiofili i o nich rozmowy prowadzili...

 

Również nie mają znaczenia chyba, że aplikuje je nieuk...

 

Grzegorzu a rezystory w torze wysokich mają wpływ? np: drutowe mills vs drutowe ceramiczne :)

[Grzegorz7]

Malikali.

Drutowe konstrukcyjnie mogą mieć znaczącą indukcyjność i usłyszy się je.

Ale co to może oznaczać?

Nic.

Konstruktor mógł założyć delikatny spadek sygnału podawanego na gwizdek.

Jego głośność jest np. wyrównana przez mniejszą składową rezystancyjną.

I co z tego, że zmieniając taki rezystor na jakiś bezindukcyjny usłyszę zmianę?!

 

Nie jeden już tłumił gwizdek, nie jeden już zmniejszał rezystor...

 

Upodobania i dłubanina jak się nie ma korektora.

Subiektywne ustalenie brzmienia nie mające nic wspólnego z jakością bezwzględną...

[Gość StaryM]

Raczej burdel jest skoro do tej pory nie ma stanowiska odnośnie /.../

Raczej burdel jest skoro do tej pory nie ma stanowiska odnośnie tego, jakie kable słychać, a jakich nie i za ile kable trzeba kupić, by odczuć ich wpływ.

[malikali]

Malikali.

Drutowe konstrukcyjnie mogą mieć znaczącą indukcyjność i usłyszy się je.

Ale co to może oznaczać?

Nic.

Konstruktor mógł założyć delikatny spadek sygnału podawanego na gwizdek.

Jego głośność jest np. wyrównana przez mniejszą składową rezystancyjną.

I co z tego, że zmieniając taki rezystor na jakiś bezindukcyjny usłyszę zmianę?!

 

Nie jeden już tłumił gwizdek, nie jeden już zmniejszał rezystor...

 

Upodobania i dłubanina jak się nie ma korektora.

Subiektywne ustalenie brzmienia nie mające nic wspólnego z jakością bezwzględną...

 

Przetworniki też można aplikować pierwsze lepsze byle by grały co nie? korektor załatwi sprawę! no bo korektor trzeba mieć to podstawa :) nie mam więcej pytań JW

[soundchaser]

Liczba głosujących na nie powoli, ale stale rośnie...

 

Rzeczywiście. Jak widać działania sekty nie idą na marne.

Wręcz przeciwnie - stają się coraz bardziej owocne.

Brawo!

 

;-)

[Gość StaryM]

Przetworniki też można aplikować

W audiofilskim żargonie zwykle mówi się przetworniki lub drivery, jak by nie było słowa głośnik.

No i koniecznie aplikować, bo zwykłe zastosować byłoby takie passe.

No i strzeliłeś kulą w płot, bo akurat w tym wszyscy w klubie ateistów jesteśmy zgodni. To kolumny głośnikowe w największym stopniu decydują o brzmieniu. I głośniki są bardzo ważne.

 

Rzeczywiście. Jak widać działania sekty nie idą na marne.

Wręcz przeciwnie - stają się coraz bardziej owocne.

Brawo!

 

;-)

Idą. Sekta "bogosłyszących" kurczy się. Rozum wygrywa z zabobonem i ciemnotą.

[Filut]

SzuB twierdzi, że kable, które które słychać, muszą kosztować powyżej 1000. Zaś masza1968, że przynajmniej 3000. Niejaki rafal735r z kolei słyszał już Audionovę za parę setek, ale wkrótce potem ją sprzedawał. Nawet co do Klotza nie wszyscy są zgodni. Czyje zdanie mam przyjąć za reprezentatywne dla wszystkich "słyszących". Może wezmę twoje? Jakie kable grają? Ile takie muszą kosztować?

 

"Czyje zdanie mam przyjąć za reprezentatywne dla wszystkich "słyszących"."

- Ty się nie morduj.Ty zostań przy swoim zdaniu. Słyszącym dupy nie zawracaj.

 

"Jakie kable grają? Ile takie muszą kosztować?"

- No i to jest jak widać najbardziej podniecający dla wojowniczych ateistów "parametr" odnoszący się do kabli.

[Gość StaryM]

Ty się nie morduj.Ty zostań przy swoim zdaniu. Słyszącym dupy nie zawracaj.

Ależ ja nie zmieniam zdania. To wy nie potraficie nic uzgodnić i żrecie się sami między sobą. Waleczne Uszy. ;)

[SzuB]

To, co StaryM nazywa rozumem, jest w jego przypadku jedynie imitacją, gdyż jak każdy sekciarz, jak każdy człowiek religijny używa protez i woali, by przykryć prawdę. A jest ona taka, że jedynym zabobonem jest wiara w brak różnic brzmieniowych, zaś rozum i wiedza, oparta na doświadczeniu, a nie na bufonadzie (jak w przypadku sekciarzy z kółka różańcowego niesłyszenia), dowodzi jasno, że kable kształtują brzmienie w systemach audio.

[malikali]

W audiofilskim żargonie zwykle mówi się przetworniki lub drivery, jak by nie było słowa głośnik.

No i koniecznie aplikować, bo zwykłe zastosować byłoby takie passe.

 

A co nie podoba Ci się moja forma wypowiedzi ? oj SatryM kąsasz ale tak jak byś wbijał zęby w drewno nic z tego nie wynika, tylko pełno dziur i nieścisłości.

[Filut]

Ależ ja nie zmieniam zdania. To wy nie potraficie nic uzgodnić i żrecie się sami między sobą. Waleczne Uszy. ;)

A Ciebie napawa to tak bolesną troską, że już nie możesz znaleźć ukojenia nawet w swoim zabawnym, jak na to forum klubie i miotasz się wszędzie tam, gdzie ktoś napisze "kabel"?

[malikali]

No i strzeliłeś kulą w płot, bo akurat w tym wszyscy w klubie ateistów jesteśmy zgodni. To kolumny głośnikowe w największym stopniu decydują o brzmieniu. I głośniki są bardzo ważne.

 

Ale już w samej kolumnie w filtrach może być byle co tak piszą niektórzy, więc myślę że to trzeba ustalić dla kogo ma to znaczenie. Na pewno w dziale DIY nikt tego nie negował, a jak tam w klubie?

[Gość StaryM]

A co nie podoba Ci się moja forma wypowiedzi

Językowo nie podoba się zdecydowanie. Niepotrzebne kalki językowe z angielskiego.

 

Ale już w samej kolumnie w filtrach może być byle co

Nieprawda. Tego nikt nie stwierdził, ze to ma być byle co. Mają być kondensatory o określonych wartościach. I mogą być takie za 20 zł a nie za 200 i kolumna nie będzie przez to grać gorzej.

 

A Ciebie napawa to tak bolesną troską

Nie, mam to gdzieś. To nie ja was zaczepiam jak ujadający kundelek. Ale to wy - jak widać beze mnie żyć nie możecie.

[malikali]

Nieprawda. Tego nikt nie stwierdził, ze to ma być byle co. Mają być kondensatory o określonych wartościach. I mogą być takie za 20 zł a nie za 200 i kolumna nie będzie przez to grać gorzej.

I mogą być bipolarne, tak już to wiem są najlepsze bo tanie.

 

Językowo nie podoba się zdecydowanie. Niepotrzebne kalki językowe z angielskiego.

Mówisz jak polonista:) a mi się podoba co nie zrozumiałeś czegoś

[Gość StaryM]

Mówisz jak polonista:)

Bo jestem.

[Grzegorz7]

Ale już w samej kolumnie w filtrach może być byle co tak piszą niektórzy, więc myślę że to trzeba ustalić dla kogo ma to znaczenie. Na pewno w dziale DIY nikt tego nie negował, a jak tam w klubie?

Konstruktorzy tych wszystkich kolumn jak piszesz są ciemniakami...

Taki fachowiec z DIY bierze, wymienia to i owo... Zaczyna wreszcie grać!

 

Załóż firmę. Osiągniesz sukces!

[JacekPlacek]

Taki fachowiec z DIY bierze, wymienia to i owo... Zaczyna wreszcie grać!

I dlatego chyba nigdy nie kupię używanych kolumn. Nie wiadomo czy jakiś geniusz z DIY nie wymieniał tam części na bardziej audiofilskie kierujac się swoim "złotym" słuchem.

[malikali]

Konstruktorzy tych wszystkich kolumn jak piszesz są ciemniakami...

Taki fachowiec z DIY bierze, wymienia to i owo... Zaczyna wreszcie grać!

 

Negujesz wiedzę kolegów wypowiadających się w dziale DIY ?

Naprawdę wierzysz ze dostaniesz zawsze super zaprojektowaną zwrotnicę z dobrymi elementami w każdej kolumnie?

[Grzegorz7]

To złożone zagadnienie.

[Filut]

Nie, mam to gdzieś. To nie ja was zaczepiam jak ujadający kundelek. Ale to wy - jak widać beze mnie żyć nie możecie.

No następny, którego nikt i nic nie przekona, że białe jest białe a czarne jest czarne. Widać własny srajdołek za mały na tak rozbuchane ego.

 

.

To nie ja was zaczepiam jak ujadający kundelek.

Komu takie bajki chcesz wciskać?

[Gość masza1968]

Ale to wy - jak widać beze mnie żyć nie możecie.

Mania wielkości?

 

 

Alleluja :)

[Gość StaryM]

O tak, to właściwy symbol dla "słyszących". Jezus też słyszał i widział rozmaite rzeczy.