ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie

[Gość]

Ujemny? Ale ty wiesz, o czym mowa, prawda? Że to ty musisz mnie przekonać, że nie słyszysz różnic, a nie ja ciebie, że słyszę.

 

Myślisz, Konradzie, że test na prawo jazdy lub obsługę komputera to jest to samo, co test na słyszenie bądź nie różnic? Że to te same dziedziny?

 

Jeśli chodzi o LOGIKĘ, to te same!!! Inaczej - dziedzina jest bez znaczenia!!!

Nie pogrążaj się, proszę...

Naprawdę nie pojmujesz, że nie udowadnia się "nieistnienia" braku czegoś!

Że, tak jak napisał konradskala, nie przeprowadza się testów na "nieumienie"!

 

Po prostu nie wierzę, że homo sapiens może mieć taki tok "rozumowania"...

[Ujemny]

Ujemny? Ale ty wiesz, o czym mowa, prawda? Że to ty musisz mnie przekonać, że nie słyszysz różnic, a nie ja ciebie, że słyszę.

 

Ależ oczywiście, zaproponuj dowolną metodologię a ja wezmę w niej udział, czekam.

 

A ty niczego nie musisz, oczywiście, wolnym człowiekiem jesteś, ale byłoby miło, gdybyś był gotów swoje słowa potwierdzić. Byłoby to onaką, że wierzysz w to co mówisz, że jesteś wiarygodny, że nie rzucasz słów na wiatr, że jesteś gotów za swoje słowa odpowiadać. Tymczasem trochę to wygląda słabiutko...

[SzuB]

eMeReKo, a dlaczego nie udowadnia się braku czegoś? Myślę, że nie popełniam gwałtu na logice, bo przecież z powodzeniem udowodnisz mi brak swojej górnej szóstki, prawda?

[Gość StaryM]

Ja rozumiem, że wszystkie kable grają tak samo, wszystkie napędy grają tak samo, wszystkie wzmacniacze graja tak samo a teraz doszło, że wszystkie pomieszczenia maja taką samą akustyką? Wyszedłeś chyba trochę poza własną religie :)

Dlaczego zaczynasz stosować taktykę SzuBa? Nikt z nas nigdy nie powiedział, ze wszystko gra tak samo. To jest zwyczajne kłamstwo.

A poza tym test ma sprawdzić tylko słyszenie zmian jakie wnoszą kable. Kable przecież powodują zmiany? Skoro wszyscy krzyczą, że Klotz zamula, to chyba jakoś porównują go do czegoś? Ja tylko to proponuję. Nic więcej. Odróżnienie od siebie dwóch kabli, z bardzo różnych półek cenowych.

 

A jak sobie to inaczej wyobrażasz? Co ja k.... cudotwórca jestem? :)

Z tego dość jasno wynika, że nie sądzisz byś potrafił rozpoznać różnicę pomiędzy kablami, ponieważ słyszysz tylko określone kable w swoim pokoju ze swoim sprzętem. W pewnym sensie racja. Jak byś je odłączył to byś ich nie słyszał. W ten sposób to ja też słyszę kable. Jednak to, co napisałeś wyżej to dość jasna deklaracja, że w zwyczajnych warunkach odsłuchu nie odróżnisz kabli po przełączeniu, ani głośnikowych, ani interkonektów, ani zasilających. To zamyka temat. Chętnie z tobą podyskutuję, ale w tym temacie to już koniec.

[SzuB]

 

 

Ależ oczywiście, zaproponuj dowolną metodologię a ja wezmę w niej udział, czekam.

 

A ty niczego nie musisz, oczywiście, wolnym człowiekiem jesteś, ale byłoby miło, gdybyś był gotów swoje słowa potwierdzić. Byłoby to onaką, że wierzysz w to co mówisz, że jesteś wiarygodny, że nie rzucasz słów na wiatr, że jesteś gotów za swoje słowa odpowiadać. Tymczasem trochę to wygląda słabiutko...

Nie, to ja czekam, aż zaproponujesz metodę, którą udowodnisz swoje słowa, że nie słyszysz. Bo na razie trochę to wygląda słabiutko...

[Gość]

eMeReKo, a dlaczego nie udowadnia się braku czegoś? Myślę, że nie popełniam gwałtu na logice, bo przecież z powodzeniem udowodnisz mi brak swojej górnej szóstki, prawda?

 

Chybione...

Według Twojej "logiki" powinieneś domagać się ode mnie udowodnienia braku górnej piętnastki - czyli zęba, którego nigdy nie było.

I to jest właśnie bezsens Twoich wypowiedzi, uników, ale widzę, że Ty sam nie rozumiesz własnej argumentacji ;)

[Gość masza1968]

Nikt z nas nigdy nie powiedział, ze wszystko gra tak samo. To jest zwyczajne kłamstwo

Jak nie jak tak - przeczytaj dokładnie waszą biblię napisana przez święty trójwymiar :)

 

Z tego dość jasno wynika, że nie sądzisz byś potrafił rozpoznać różnicę pomiędzy kablami, ponieważ słyszysz tylko określone kable w swoim pokoju ze swoim sprzętem

Powtarzam, cudotwórcą nie jestem. Jakim cudem mam znać sygnaturę wszystkich kabli głośnikowych podłączonych do wszystkich istniejących wzmacniaczy i kolumn w jakimkolwiek pomieszczeniu mi nie znanym? Ty jednak kompletnie nie czujesz tego blusa albo jesteś (sorki) obłąkany :)

[Ujemny]

Ale ja ci zaproponowałem metodę, dzięki której możesz udowodnić, że słyszysz, więc ty zaproponuj metodę dzięki której ja dowiodę, że nie słyszę.

Chyba mogę od ciebie oczekiwać tak elementarnej sprawiedliwości?

Dodatkowo, ja mówię, że akceptuję z góry absolutnie wszystko co zaproponujesz, a w mojej metodologii jest wiele warunków, jak twój system, dom, kable, nieograniczony czas i przygotowania, które bardzo mocno wychodzą ci na przeciw więc jak widzisz, masz bardzo duże fory.

[konradskala]

Hehehe, dobre Szub, dobre:)))

 

Ja też sobie wkleję, a co tam - masz:

Nie, to ja czekam, aż zaproponujesz metodę, którą udowodnisz swoje słowa, że słyszysz. Bo na razie trochę to wygląda słabiutko...

[Gość masza1968]

kolega "drógi" do mnie pisze?

[Gość]

Z tego dość jasno wynika, że nie sądzisz byś potrafił rozpoznać różnicę pomiędzy kablami, ponieważ słyszysz tylko określone kable w swoim pokoju ze swoim sprzętem. W pewnym sensie racja. Jak byś je odłączył to byś ich nie słyszał. W ten sposób to ja też słyszę kable. Jednak to, co napisałeś wyżej to dość jasna deklaracja, że w zwyczajnych warunkach odsłuchu nie odróżnisz kabli po przełączeniu, ani głośnikowych, ani interkonektów, ani zasilających. To zamyka temat. Chętnie z tobą podyskutuję, ale w tym temacie to już koniec.

 

I to jest również jeden z powodów, dla którego Szanowne Grono nie powinno nikomu polecać żadnych kabli i robić wodę z mózgu.

Chyba, że wcześniej pomieszkają u takiej osoby, posłuchają jego sprzętu w jego warunkach akustycznych, zbadają jego słuch... ;)

[konradskala]

kolega "drógi" do mnie pisze?

 

Kolega "drógi" tak już ma :) To na bank było do Szuba.

[Gość masza1968]

Z tego dość jasno wynika, że nie sądzisz byś potrafił rozpoznać różnicę pomiędzy kablami, ponieważ słyszysz tylko określone kable w swoim pokoju ze swoim sprzętem.

Uczeń przerósł mistrza, święty trójwymiar jak najbardziej dopuszczał a nawet zalecał "warunki własne".

Także typowe, jak się znajdzie ten "odważny" to ad hoc warunki brzegowe testu ulegają radykalnym zmianom.

Dziecinada, dla mnie podobnie jak u StaregoM koniec tego żenującego przedstawienia.

[Ujemny]

Kolega "drógi" tak już ma :)

 

Jestem też alergikiem :(

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Audiofilska nuta dla chłopaków kablarzy :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

Jestem też alergikiem :(

A ja mam pieprzyk na lewym pośladku :)

 

Firefox ma dodatek sprawdzający pisownię. Błędy podkreśla na czerwono. No chyba, że kolega także daltonizmem jest nieszczęśliwie obdarzony.

[SzuB]

To może nie być głuchota!

Lekcja 1 - "Woszczyna, albo umyj uszy"

"Ucho zewnętrzne - składa się z małżowiny usznej i przewodu słuchowego zewnętrznego. Małżowina uszna wyłapuje fale dźwiękowe i kieruje je do kanału przewodu słuchowego. Przewód słuchowy długości 2.6 - 3 cm zamknięty jest błoną bębenkową. Nabłonek wyścielający przewód słuchowy produkuje woszczynę stanowiącą element ochronny ucha, jednocześnie często stanowiący zakłócenie w transmisji dźwięku (przy zaleganiach)".

[Gość frywolny trucht]

Uczeń przerósł mistrza, święty trójwymiar jak najbardziej dopuszczał a nawet zalecał "warunki własne".

Także typowe, jak się znajdzie ten "odważny" to ad hoc warunki brzegowe testu ulegają radykalnym zmianom.

Dziecinada, dla mnie podobnie jak u StaregoM koniec tego żenującego przedstawienia.

 

Chętnie bym zobaczył klub ateistów audiovoodoo na Ałdio Szoł. Wchodzi grupka zgrzebnie ubranych w worki po ziemniakach w sanadałach jezuskach ( albo jeszcze lepiej klapkach basenowych), z zapuszczonymi brodami i posępnymi minami.

"My tu przyszliśmy głosić Wam nowinę. Kable nie grają, oto mamy kabel z Castoramy podłączcie i zobaczcie, że nie ma róznicy. Usłyszczcie brak różnicy i chodzcie z nami" Po czym wchodzą do kolejnego pokoju. Kolejnego, a tłum za nimi rosnie. Na wieczór StaryM wiedzie za sobą tysiące wiernych do...

Yyyy, dokąd? Na pole pod Warszawą może po prostu? Jakas kara jest przewidziana? Że na Ałdio Szoł powiedzmy dojeżdża TIR z biczami pokutnymi i nawróceni w czasie marszu smagają się po plecach za to, że wydawało im iz słyszeli

 

Chłopaki, to kiedy, ja to muszę zobaczyć i rzeczywiście wezmę kamerę :)

[Ujemny]

SzuB, zapomniałeś się odnieść do tego co napisałem :)

[malikali]

I to jest również jeden z powodów, dla którego Szanowne Grono nie powinno nikomu polecać żadnych kabli i robić wodę z mózgu.

Chyba, że wcześniej pomieszkają u takiej osoby, posłuchają jego sprzętu w jego warunkach akustycznych, zbadają jego słuch... ;)

 

To nie polecajmy niczego zanim nie pomieszkamy u tej osoby i nie posłuchamy jej sprzętu :)

[Gość masza1968]

Często przerośnięty trzeci migdał powoduje niedostatki słuchu :)

[Gość StaryM]

Jak nie jak tak - przeczytaj dokładnie waszą biblię napisana przez święty trójwymiar :)

Pawła usunięto z forum zanim się tu znalazłem i to tak, że nawet jego posty, których zapomniano wykasować sygnowane są napisem "Goście". Czytałem jego blog, czasem z nim dyskutuję poza forum i nie ze wszystkim się zgadzam.

Po raz kolejny jestem zawiedziony bo znowu przyjmujesz taktykę znaną już. Próby dyskredytowania ludzi przez wmawianie że są klonami kogoś, podwładnym kogoś, że kalkują czyjeś poglądy. Kiepskie, nie sprawdza się, nie udały się też próby skłócenia nas.

 

Powtarzam, cudotwórcą nie jestem. Jakim cudem mam znać sygnaturę wszystkich kabli głośnikowych podłączonych do wszystkich istniejących wzmacniaczy i kolumn w jakimkolwiek pomieszczeniu mi nie znanym? Ty jednak kompletnie nie czujesz tego blusa albo jesteś (sorki) obłąkany :)

Jeżeli kable się różnią między sobą w sposób słyszalny to po wymianie kabla z inną sygnaturą powinieneś usłyszeć różnicę. Nikt ci nie kazałby określać rodzaju zmian. Tylko krótkie: była zmiana, nie było zmiany. Skoro w nieznanym pomieszczeniu na nieznanym sprzęcie bez zobaczenia co podłączono nie rozpoznasz zmiany, a poznasz ja tylko widząc i w swoim pokoju na swoim sprzęcie, to znaczy, że ci się tylko wydaje. Ale jak powiedziałem, to już dywagacje bez sensu. Możemy zgodzić się lub nie zgodzić w zakresie słuchanej muzyki czy w polityce, ale w tym temacie do już wszystko.

[Gość masza1968]

 

I to jest również jeden z powodów, dla którego Szanowne Grono nie powinno nikomu polecać żadnych kabli i robić wodę z mózgu.

Ależ to jest oczywiste. Niestety, drogi na skróty nie ma.

[SzuB]

Lekcja 2 - "Różnie to bywa, dziwnie to bywa"

"W niedosłuchu przewodzeniowym osoba dobrze rozumie mowę przez telefon, lepiej słyszy telewizor czy radio, jeśli ustawi dźwięk głośniej, a także lepiej słyszy i rozumie mowę w hałasie niż w ciszy. Odbiorcze upośledzenie słuchu charakteryzuje się pogorszeniem rozumienia mowy w hałasie, przy włączonym telewizorze, lepszym słyszeniem dźwięków niskich niż wysokich (lepsze rozumienie głosu męskiego niż kobiecego), nieprzyjemnym odczuwaniem dźwięków bardzo głośnych w uchu chorym".

[Gość]

SzuB, zapomniałeś się odnieść do tego co napisałem :)

 

Nie oczekuj tego...

W Klubie Fanatyków Audiovoodoo narodziła się taka nowa, świecka tradycja:

odpowiadają tylko na pytania, wpisy, które znają i które są im na rękę.

W innych sytuacjach (przykładem m.in. wspomniany SzuB) panowie na chwilę milkną, a potem ruszają tyralierą i walą na oślep ślepymi nabojami...

Wykluwają się niczym Filip z konopii...

[Gość masza1968]

a poznasz ja tylko widząc i w swoim pokoju na swoim sprzęcie, to znaczy, że ci się tylko wydaje.

Czekaj, czekaj... bo to dobre jest :)

Ale jak rozpoznam 10/10 dwa różne kable we własnym domu, we własnym systemie to w końcu słyszę różnicę czy mi się tylko wydaje?

[konradskala]

Chętnie bym zobaczył klub ateistów audiovoodoo na Ałdio Szoł. Wchodzi grupka zgrzebnie ubranych w worki po ziemniakach w sanadałach jezuskach ( albo jeszcze lepiej klapkach basenowych), z zapuszczonymi brodami i posępnymi minami.

"My tu przyszliśmy głosić Wam nowinę. Kable nie grają, oto mamy kabel z Castoramy podłączcie i zobaczcie, że nie ma róznicy. Usłyszczcie brak różnicy i chodzcie z nami" Po czym wchodzą do kolejnego pokoju. Kolejnego, a tłum za nimi rosnie. Na wieczór StaryM wiedzie za sobą tysiące wiernych do...

Yyyy, dokąd? Na pole pod Warszawą może po prostu? Jakas kara jest przewidziana? Że na Ałdio Szoł powiedzmy dojeżdża TIR z biczami pokutnymi i nawróceni w czasie marszu smagają się po plecach za to, że wydawało im iz słyszeli

 

Chłopaki, to kiedy, ja to muszę zobaczyć i rzeczywiście wezmę kamerę :)

 

Trzeba było zabrać kamere i nagrać jak stadko audiofilów słuchało wypasionego systemu i długo dyskutowało o doskonałej jakości dźwięku, a później okazało się, że w jednej z kolumn podłogowych nie gra jeden głośnik :)))))))))

hehehe, to był obciach

[Gość frywolny trucht]

Wg ankiety 558 sztuk. Ma się co wykluwać.

[Gość masza1968]

Trzeba było zabrać kamere i nagrać jak stadko audiofilów słuchało wypasionego systemu i długo dyskutowało o doskonałej jakości dźwięku, a później okazało się, że w jednej z kolumn podłogowych nie gra jeden głośnik :)))))))))

hehehe, to był obciach

Wiesz, że dzwonią ale kościoła nie rozpoznajesz :)

Grał ale w przeciw fazie :)

[SzuB]

Lekcja 3 - "Trochę faktów"

"Wpływ kabla na dźwięk należy rozpatrywać w dwu kategoriach. Po pierwsze impedancja wyjściowa układu sterującego kablem tworzy z nim i z układem wejściowym po jego drugiej stronie filtr dolnoprzepustowy. Impedancja pojemnościowa kabla może niekorzystnie wpływać na pracę układów wyjściowych, etc. Jeżeli układy wyjściowe posiadają dużą wydajność prądową i małą impedancję to ten wpływ kabla może być znacznie ograniczony. Szczególnie wrażliwe na dobór okablowania są przedwzmacniacze pasywne. Trzeba tu zwrócić szczególną uwagę na zapewnienie niskiej pojemności interkonektu. Wpływ okablowania zależy więc w dużym stopniu od wartości impedancji źródła i odbiornika oraz wydajności prądowej źródła. Dlatego dany kabel może świetnie się sprawdzić w konkretnym systemie zaś w innym już nie, a nawet doprowadzić do jego zniszczenia, co ma czasem miejsce w przypadku podłączenia kabli głośnikowych o dużej pojemności do niektórych wzmacniaczy. Po drugie niebagatelną rolę odgrywają czynniki związane z samą strukturą krystaliczną przewodnika z jakiego wykonany jest kabel oraz jej degradacją tak mechaniczną jak i chemiczną. Kable wykazują także kierunkowość na co wpływ ma sposób obróbki samego przewodnika jak i sama konstrukcja kabla. Spotyka się niestety sporo kabli, często bardzo drogich, odciskających duże piętno na dźwięku, a nie mających wiele wspólnego z rzetelnym przekazem. W szczególności dotyczy to kabli wykonanych z metali innych niż miedź i srebro".

[Gość]

To nie polecajmy niczego zanim nie pomieszkamy u tej osoby i nie posłuchamy jej sprzętu :)

 

I po części racją jest to, co dodałeś :)

Jeśli jakiś element sprzętu audio różni się od innego w sposób ewidentnie słyszalny, to okey - propozycje jak najbardziej są w porządku.

Jeśli zmiany są ledwie co słyszalnymi i wychwytywanymi niuansami u nas w domu, które to zmiany może zniwelować np. akustyka innego pomieszczenia, to takie rady należy sobie darować, bo nie wiadomo, czy cokolwiek zmieni się u tej drugiej osoby.