ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie

[Gość masza1968]

Jeśli zmiany są ledwie co słyszalnymi i wychwytywanymi niuansami u nas w domu, które to zmiany może zniwelować np. akustyka innego pomieszczenia, to takie rady należy sobie darować, bo nie wiadomo, czy cokolwiek zmieni się u tej drugiej osoby.

No toż to jest trąbione od zarania sporu.

Jeśli ktoś pisze, że kable mu wynoszą system o klasę wyżej to jest po prostu idiotą.

Kable to są niuanse ale są. A czy warto za nie dać kilka czy kilkanaście tysięcy to już nie mój problem. Jak kogos stać to daje.

[Gość StaryM]

Dzień zbliża się do końca i nie znalazł się żaden chętny do testu. A przecież obiecywałem jechać na miejsce, załatwić odsłuch, ponieść koszty. Niestety na ufundowanie miliona dolarów mnie nie stać.

W zasadzie to zamyka sprawę wszelkich dyskusji ze "słyszącymi kable" na temat kabli. Jeden z nich otwarcie się przyznał, że nie ma możliwości udowodnienia, ze słyszy kable. Drugi stwierdził, że słyszy tylko we własnym pomieszczeniu własne kable, jeżeli widzi je. Tak to ja też słyszę. Właśnie teraz po cichutku gra Adam Hall, Lexton i DIY zasilający. ;)

Z mojej strony wszelka dyskusja na temat kabli jest zakończona do chwili, gdy znajdzie się chętny do testów. Do tego momentu uważam słyszenie kabli za oszustwo lub złudzenie. Nie znaczy to, że nigdy nie zabiorę głosu w żadnym temacie o kablach, bo jeśli kolejnemu naiwniakowi ktoś będzie znów wciskał drogie kable jako remedium na brak basu albo zbyt głośne soprany, to zawsze zaprotestuję przeciw oszukiwaniu ludzi. Kolegom ateistom mogę tylko doradzać podobną postawę. A kolegom "słyszącym" zainteresowanie się ostatnią recenzją na temat drewnianych podstawek włoskich pod kable. Stoi przed wami wyzwanie - zacząć je słyszeć.

[Gość]

Lekcja 3 - "Trochę faktów"

"Wpływ kabla na dźwięk należy rozpatrywać w dwu kategoriach. Po pierwsze impedancja wyjściowa układu sterującego kablem tworzy z nim i z układem wejściowym po jego drugiej stronie filtr dolnoprzepustowy. Impedancja pojemnościowa kabla może niekorzystnie wpływać na pracę układów wyjściowych, etc. Jeżeli układy wyjściowe posiadają dużą wydajność prądową i małą impedancję to ten wpływ kabla może być znacznie ograniczony. Szczególnie wrażliwe na dobór okablowania są przedwzmacniacze pasywne. Trzeba tu zwrócić szczególną uwagę na zapewnienie niskiej pojemności interkonektu. Wpływ okablowania zależy więc w dużym stopniu od wartości impedancji źródła i odbiornika oraz wydajności prądowej źródła. Dlatego dany kabel może świetnie się sprawdzić w konkretnym systemie zaś w innym już nie, a nawet doprowadzić do jego zniszczenia, co ma czasem miejsce w przypadku podłączenia kabli głośnikowych o dużej pojemności do niektórych wzmacniaczy. Po drugie niebagatelną rolę odgrywają czynniki związane z samą strukturą krystaliczną przewodnika z jakiego wykonany jest kabel oraz jej degradacją tak mechaniczną jak i chemiczną. Kable wykazują także kierunkowość na co wpływ ma sposób obróbki samego przewodnika jak i sama konstrukcja kabla. Spotyka się niestety sporo kabli, często bardzo drogich, odciskających duże piętno na dźwięku, a nie mających wiele wspólnego z rzetelnym przekazem. W szczególności dotyczy to kabli wykonanych z metali innych niż miedź i srebro".

 

SzuB, WAKE UP!!!

MY O TYM WIEMY!!!

TY MASZ UDOWODNIĆ W PRAKTYCE, ŻE ROZRÓŻNIASZ I WYCHWYTUJESZ TE RZEKOME ZMIANY WPROWADZANE PRZEZ KABLE!!!

[Gość frywolny trucht]

A ty o głośnikowych - to się nie przyda. Miałem na myśli interkonekty.

 

Tak właściwie to jaki CD ma takie same wyjścia po dwa? Bo zakładam, że słuchamy na identycznym rodzaju kabli? Jak RCA to RCA?

Czy może ktoś słuchać na optyku, XLR i RCA?

[malikali]

Wicie co jest najgorsze jak tylko pojawia się jakiś nowy wpis typu "Jakie kable itp" to zaraz gość ma wmawiane na dzień dobry że nie może słyszeć kabli i że może sobie kupić kable jakie chce i nikt go nie pyta czy on słyszy czy nie czy chce lepsze czy nie, przecież każdy ma swoja głowę swoje uszy to po co ta nagonka ?

[konradskala]

Wg ankiety 558 sztuk. Ma się co wykluwać.

 

Dobra ta ankieta to by była, gdyby nie dało się pisać w wątku.

 

Tak dla lekkiej zmiany tematu:

 

Wyczytałem w sieci, że w Polsce ktoś tam robi ankiety, sondaże, wyliczenia i np. wyszło, iż nasz kraj zamieszkuje 88-95% katolików. Badania prowadzone są na bieżąco od dawna.

Jednocześnie, co mnie bardzo zdziwiło, ten katolicki naród jakiś czas temu wybiera na prezydenta p. Kwaśniewskiego, który jawnie deklaruje, że jest ateistą!

Mało tego - wybiera go ponownie na kolejne 5 lat, razem 10 lat.

Czy to nie wydaje się wam dziwne?

[Ujemny]

Po to, że pyta a my mu odpowiadamy.

[Gość masza1968]

 

Drugi stwierdził, że słyszy tylko we własnym pomieszczeniu własne kable, jeżeli widzi je.Drugi stwierdził, że słyszy tylko we własnym pomieszczeniu własne kable, jeżeli widzi je.

Obrzydliwie człowieku kłamiesz.

A tak bawić się nie zamierzam. Właśnie straciłeś wszystko w moich oczach... bo zachowujesz się jak gnojek dokonując wpisów jak powyższy. Szkoda.

[Ujemny]

Dobra ta ankieta to by była, gdyby nie dało się pisać w wątku.

 

Tak dla lekkiej zmiany tematu:

 

Wyczytałem w sieci, że w Polsce ktoś tam robi ankiety, sondaże, wyliczenia i np. wyszło, iż nasz kraj zamieszkuje 88-95% katolików. Badania prowadzone są na bieżąco od dawna.

Jednocześnie, co mnie bardzo zdziwiło, ten katolicki naród jakiś czas temu wybiera na prezydenta p. Kwaśniewskiego, który jawnie deklaruje, że jest ateistą!

Mało tego - wybiera go ponownie na kolejne 5 lat, razem 10 lat.

Czy to nie wydaje się wam dziwne?

 

Może trochę dziwne, ale to były wybory prezydenta, a nie papieża :)

[Gość]

No toż to jest trąbione od zarania sporu.

Jeśli ktoś pisze, że kable mu wynoszą system o klasę wyżej to jest po prostu idiotą.

Kable to są niuanse ale są. A czy warto za nie dać kilka czy kilkanaście tysięcy to już nie mój problem. Jak kogos stać to daje.

 

I właśnie takich "idiotów" na tym forum jest niemało, niestety...

"Kable to są niuanse, ale są" - a i owszem - do tego stopnia małe, znikome, że niesłyszalne i pomijalne, zerowe.

 

A do tej chwili nikt nie podjął się pokazania w praktyce, że jednak te niuanse potrafi usłyszeć...

Ergo: przemilczeć je, nie zwracać uwagi :)

[SzuB]

 

 

SzuB, WAKE UP!!!

MY O TYM WIEMY!!!

TY MASZ UDOWODNIĆ W PRAKTYCE, ŻE ROZRÓŻNIASZ I WYCHWYTUJESZ TE RZEKOME ZMIANY WPROWADZANE PRZEZ KABLE!!!

Wychwytuję. I nie rzekome, a faktyczne. A udowodnić to "masz" ty, że ich nie wychwytujesz. W praktyce.

[Gość frywolny trucht]

A mnie smuci i dziwi w owej ankiecie, że ponad połowa nie słyszy. Jaki złom muszą mieć ludzie ( na parapecie mam w jednym pokoju Onkyo CS545, które po zmianie z dedykowanego kabla głośnikowego grubości dratwy na Cardasa zareagował kapitalnie, zupełnie inny sprzęt), jakie wady słuchu, jak bardzo nieskupieni, by aż tylu było ich wsród potencjalnie zainteresowanych odtwarzaniem muzyki?

Może tak jak z samochodami w Polsce? 80% to truchła kilkunastoletnie, składane z 5 innych, rozpadajace się w trakcie kolizji najmniejszej na tysiąc kawałków?

Tymczasem przyczyną wiekszość wypadków wg policji jest niedostosowanie prędkości do warunków.

 

Emereko, nie kłam, proponowałem ci spotkanie. Koszty podrózy zwracam, co do nagrody się nie upieram, wystarczy uśmiech prezesa.

Ale na przyszłość- na kasę się nie licytuj :)

[Gość]

Tak właściwie to jaki CD ma takie same wyjścia po dwa? Bo zakładam, że słuchamy na identycznym rodzaju kabli? Jak RCA to RCA?

Czy może ktoś słuchać na optyku, XLR i RCA?

 

Nie ośmieszaj się już bardziej, może pozostań tylko przy kabelkach...

 

PS

Np. niektóre Vincent, Quad.

[Ujemny]

A udowodnić to "masz" ty, że ich nie wychwytujesz. W praktyce.

 

Ok, to ja zaproponuję metodologię. Wpadnę do ciebie ze swoim tanim kablem, posłucham na twoim sprzęcie odpowiedniego poziomu swojego i twojego porządnego kabla. Ty będziesz zmieniał kable, ja będę zaznaczał na kartce który moim zdaniem gra. Następnie wyniki opublikujemy na forum i oficjalnie zostanę niesłyszącym kabli, może być?

[Gość]

Wicie co jest najgorsze jak tylko pojawia się jakiś nowy wpis typu "Jakie kable itp" to zaraz gość ma wmawiane na dzień dobry że nie może słyszeć kabli i że może sobie kupić kable jakie chce i nikt go nie pyta czy on słyszy czy nie czy chce lepsze czy nie, przecież każdy ma swoja głowę swoje uszy to po co ta nagonka ?

 

"Wicie co jest najgorsze jak tylko pojawia się jakiś nowy wpis typu "Jakie sprzęt itp" to zaraz gość ma wmawiane na dzień dobry że może sobie kupić kable i nikt go nie pyta czy on słyszy czy nie czy chce lepsze czy nie, przecież każdy ma swoja głowę swoje uszy to po co ta nagonka ?"

[Gość frywolny trucht]

Nie ośmieszaj się już bardziej, może pozostań tylko przy kabelkach...

 

PS

Np. niektóre Vincent, Quad.

 

Poka!

[SzuB]

@Ujemny

Taki test mnie nie przekonuje. Będziesz zapisywał swoje wrażenia słuchowe, a to żaden dowód.

[malikali]

I właśnie takich "idiotów" na tym forum jest niemało, niestety...

"Kable to są niuanse, ale są" - a i owszem - do tego stopnia małe, znikome, że niesłyszalne i pomijalne, zerowe.

 

A do tej chwili nikt nie podjął się pokazania w praktyce, że jednak te niuanse potrafi usłyszeć...

Ergo: przemilczeć je, nie zwracać uwagi :)

 

 

 

Niuanse ale są a czy pomijalne... To właśnie jest jeden z powodów czemu moim zdaniem taki test przy którym się tu upierają nie wyjdzie. Zgodzę się również że to nie są jakieś spektakularne zmiany. Ale pisałem już to w innym wątku ze to kwestia postrzegania, dla kogoś małe zmiany mogą być duże spektakularne, dla innego małe.

 

ps

Mam nadzieje że mówiąc "idiotów" myślisz o osobach które się takim

słownictwem posługują i odpłacasz się :) bo póki co ja nikogo w ten sposób nie obraziłem i nie zamierzam :)

[Gość frywolny trucht]

Panowie ateiści voodoo kiedy krucjata? Taka okazja jak 10-11 listopada w Polsce dopiero za ponad rok :)

[Ujemny]

Taki test mnie nie przekonuje. Będziesz zapisywał swoje wrażenia słuchowe, a to żaden dowód.

 

A dla mnie twoje wrażenia słuchowe to byłby dowód, więc w czym masz problem? Ty zapiszesz swoje wrażenia i będziemy wiedzieli co kto słyszy.

[Gość]

Użytkownik eMeReKo dnia 25.10.2012 - 23:06 napisał

Nie ośmieszaj się już bardziej, może pozostań tylko przy kabelkach...

 

PS

Np. niektóre Vincent, Quad.

 

Poka!

 

"Poka" - to tak często na wsi mówią... ;)

 

Ale proszę, dla przykładu. I nie wypowiadaj się już więcej nt. sprzętu - o kabelkach możesz dalej bzdurzyć, bo to ta sama liga tekstów, co te, które chyba tylko dla siebie wtrącasz nt. krucjat, świąt, mgły, Kaczyńskiego - tak samo oderwane od rzeczywistości...

[konradskala]

Niuanse ale są a czy pomijalne... To właśnie jest jeden z powodów czemu moim zdaniem taki test przy którym się tu upierają nie wyjdzie. Zgodzę się również że to nie są jakieś spektakularne zmiany. Ale pisałem już to w innym wątku ze to kwestia postrzegania, dla kogoś małe zmiany mogą być duże spektakularne, dla innego małe.

 

Ponoć zmiany są spektakularne, kolosalne, diametralne, ogromne, porażające i do wychwycenia już od pierwszych sekund utworu.

Przecież to wszystko wyczytałem.

Teraz już nie są?

 

Aha, znalazłem jeszcze jeden kabelek o niewielkiej średnicy, ale za to równe 100x droższy od Thompsona

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jestem pewny i coraz bardziej przekonany, że usłyszymy te różnice pomiędzy Alphard, Thomson, austryjak no-name i Reson

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malikali]

Ok, to ja zaproponuję metodologię. Wpadnę do ciebie ze swoim tanim kablem, posłucham na twoim sprzęcie odpowiedniego poziomu swojego i twojego porządnego kabla. Ty będziesz zmieniał kable, ja będę zaznaczał na kartce który moim zdaniem gra. Następnie wyniki opublikujemy na forum i oficjalnie zostanę niesłyszącym kabli, może być?

 

Albo trafisz te 7/10 i oficjalnie zostaniesz słyszącym :)

[SzuB]

 

 

A dla mnie twoje wrażenia słuchowe to byłby dowód, więc w czym masz problem? Ty zapiszesz swoje wrażenia i będziemy wiedzieli co kto słyszy.

No z tym, że dla mnie twoje wrażenia to nie jest dowód. Dobranoc :)

[Ujemny]

A niby czemu nie jest, skoro zakładamy, że kable grają, a sprawdzamy czy ja słyszę czy nie, to jak chcesz to inaczej sprawdzić?

[SzuB]

A niby czemu nie jest, skoro zakładamy, że kable grają, a sprawdzamy czy ja słyszę czy nie, to jak chcesz to inaczej sprawdzić?

No właśnie to "inaczej" to twoje "zadanie".

[Ujemny]

Co? :D

[Gość frywolny trucht]

"Poka" - to tak często na wsi mówią... ;)

 

Ale proszę, dla przykładu. I nie wypowiadaj się już więcej nt. sprzętu - o kabelkach możesz dalej bzdurzyć, bo to ta sama liga tekstów, co te, które chyba tylko dla siebie wtrącasz nt. krucjat, świąt, mgły, Kaczyńskiego - tak samo oderwane od rzeczywistości...

 

Nie podniecaj się, nie było żadnej wypowiedzi w tej kwestii, tylko pytanie. Grzecznie spytałem by wyjasnić wątpliwosci. Jak rozumiem Konrad ma np takiego Vincenta? :)

To może by dopisał do w "o mnie" ?

Konrad, masz CD z podwójnym wyjściem RCA?

[malikali]

Ponoć zmiany są spektakularne, kolosalne, diametralne, ogromne, porażające i do wychwycenia już od pierwszych sekund utworu.

Przecież to wszystko wyczytałem.

Teraz już nie są?

 

Aha, znalazłem jeszcze jeden kabelek o niewielkiej średnicy, ale za to równe 100x droższy od Thompsona

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jestem pewny i coraz bardziej przekonany, że usłyszymy te różnice pomiędzy Alphard, Thomson, austryjak no-name i Reson

 

To nie moje słowa ale wypowiedziałem się w tej kwestii poczytaj postrzeganie, różni ludzie mogą inaczej. Mogą np wyolbrzymiać coś co dla innych jest małą zmianą.

 

Nie wątpię że usłyszysz :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Niuanse ale są a czy pomijalne... To właśnie jest jeden z powodów czemu moim zdaniem taki test przy którym się tu upierają nie wyjdzie. Zgodzę się również że to nie są jakieś spektakularne zmiany. Ale pisałem już to w innym wątku ze to kwestia postrzegania, dla kogoś małe zmiany mogą być duże spektakularne, dla innego małe.

 

ps

Mam nadzieje że mówiąc "idiotów" myślisz o osobach które się takim

słownictwem posługują i odpłacasz się :) bo póki co ja nikogo w ten sposób nie obraziłem i nie zamierzam :)

 

Obojętne jak wielkie są to zmiany, ale rzekomo słyszalne przez kogoś, tak?

To niech wreszcie ktoś pokaże, że je słyszy!!!

Chyba proste: usłyszałem zmianę, zmieniłeś pewnie kabel...

Naprawdę to takie trudne???

Ludzie, przestańcie się motać w zeznaniach!

Uważam, że rozróżniam dźwięki dwóch różnych wzmacniaczy, przełączasz mi te wzmacniacze i powinienem powiedzieć: o, teraz gra drugi wzmacniacz!

Jeśli tego nie potrafię przy innych zrobić, to znaczy, że nie rozpoznaję różnicy dźwiękowej między nimi, a to co mówiłem o tym, to po prostu kłamstwa...

Dlaczego to nie dotyczy kabli? Dlaczego tylko kable są porównywane w samotności, w domowym zaciszu, a inny sprzęt, różniący się czasem też tylko niuansami, porównywany jest np. w sklepie?

I jakoś nikt się nie boi tego!

 

PS Może wcześniej przeczytaj cały post, na który odpowiadasz... To jest tylko odniesienie do sformułowań jednego z "audiovoodoowców" i dlatego dałem w cudzysłowie:

 

No toż to jest trąbione od zarania sporu.

Jeśli ktoś pisze, że kable mu wynoszą system o klasę wyżej to jest po prostu idiotą.

Kable to są niuanse ale są. A czy warto za nie dać kilka czy kilkanaście tysięcy to już nie mój problem. Jak kogos stać to daje.