Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?


ARTON55

Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?  

257 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?

    • TAK
      108
    • NIE
      65
    • NIE WIEM
      92
  2. 2. Czy słuchasz plików typu FLAC lub WMA Studio Master?

    • TAK
      211
    • NIE
      48
  3. 3. Czy słuchasz BluRay?

    • TAK
      47
    • NIE
      211
  4. 4. Czy słuchasz SACD lub DVD Audilo?

    • TAK
      97
    • NIE
      161
  5. 5. Czy słuchasz innych formatów?

    • TAK
      196
    • NIE
      62


Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

No cóż, za cenę Monitor Audio można zamówić kolumny polskiego producenta takiego jak choćby wyżej wspomniane Audio Academy (Michał to bardzo sympatyczny facet) lub Studio 16 Hertz (z Grzegorzem też można się łatwo dogadać). Ich jakość: wykonanie oraz dźwięk będzie zdecydowanie przewyższać każde firmowy zestaw w tej cenie. Możliwości jest sporo wystarczy czytać forum i po prostu chcieć. Żałuję że nie doszło do większego odsłuchu Audio Academy w Krakowie, tak jak to miało miejsce ze Studio 16 Hertz czy Harpia Acoustics. Może jeszcze uda się Michała na to namówić.

Co do Bobcata: wczoraj ekscytował się amplitunerem Pioneera, dzisiaj Cambridge Audio, jutro czymś innym. Podobnie jest z kolumnami i ze wszystkim. Myślę że jego interlokutorzy zdążyli zauważyć że po prostu - wbrew temu co pisze - ma małe doświadczenie w tej kwestii. Powoływanie się na wizyty w Japonii i odsłuchiwanie sprzętu nic tutaj nie da bo nic nowego do tematu nie wnosi. O tym że nie potrafi wymienić marek i modeli nie wspomnę.

Poczekajmy jeszcze jakiś czas i zobaczycie jak świat Artona55 i Bobcata bardzo się zmieni. Wraz z nabywanym doświadczeniem. Może Sony DVP-S 9000 nie będzie już bił na głowę 95% odtwarzaczy CD? (sic!) Pewnie znajdzie się jakiś inny plastik:D I może Accuphase zacznie w końcu grać?;-)

Tych co się zatrzymali w miejscu upraszam ostatni raz by nie robić osobistych ucieczek. Osobiste zarzuty i uprzedzenia nikogo tu nie interesują. Co ktoś o kimś myśli nie ma nic wspólnego z tematem głównym.

Oczywistym jest, że podstawą decyzji sprzętowych powinny być odsłuchy. Wszelako oferta na rynku jest tak obfita, że nawet ustaliwszy sobie uprzednio relatywnie wąskie ramy z jednej strony budżetowe, z drugiej swoich osobistych wymogów i preferencji - pozostaje nadal ilość praktycznie "nie do przerobienia". Trzeba więc obszar zainteresowań dalej ograniczyć. I tutaj pewną pomocą mogą być opinie z naszego Forum i testy. Do tych ostatnich, szczególnie w naszej prasie mam nader ostrożny stosunek, jako że powstają na obstalunek producentów i dystrybutorów. Czasem tylko coś udaje się między wierszami przemycić. Prasa zagraniczna generalnie czyni to samo, wszelako tam są wyjątki i te warto czytać. Są nimi albo niezależni, a uznani eksperci, albo organizacje konsumenckie. Jedni i drudzy mają kasę skądinąd, nie pozostają na niczyim garnuszku, więc mogą sobie pozwolić na obiektywizm. Przynajmniej tak mi się wydaje, czytając jak bez pardonu obnażają słabości różnych klocków.

 

Audio Academy nie znam. Nigdy nie miałem okazji bliżej się z nimi zapoznać. Nie będę się więc na ich temat wymądrzał. Czy nie jest przypadkiem tak, że one może nie są aż tak znacząco lepsze od MA, a po prostu grają w sposób, który Tobie bardziej odpowiada i się bardziej podoba? Zajrzałem na ich stronę i stwierdzam podstawowy z mojego punktu widzenia brak: w ofercie same podłogówki, nie ma monitorów. A ja lubię te ostatnie.

 

Preferuję ponadto znanych i uznanych producentów. Tacy mają giga-kasę również na Research & Development. Mam ambiwalentny stosunek do tycich firemek i warsztatuńciów gdzie różni (prawda: godni podziwu i szacunku) pasjonaci i hobbyści w warunkach manufaktury klecą swoje klocki.

Nie musimy się zgadzać w kwestiach merytorycznych, ale powinniśmy zachować wzajemny szacunek. Do zaproponowanego przez Ciebie poziomu dyskusji zniżał się nie będę.

 

Masz rację, grają bardziej mi odpowiadającym dźwiękiem. Szersza i głębsza scena, bardziej wyrównane pasmo, bas sporo lepiej kontrolowany niż w BX5 po prostu lepsze jakościowo granie. Mi odpowiada, oczywiście nie narzucam Ci tego, tobie odpowiada gorsze to proszę bardzo.

 

Masz rację, że te firmy mają dużo kasy na development. MA udowadnia to w seriach GX i Platinum, w BX i RX udowadniają też, że mają marketingowców, księgowych i wciąż inżynierów, którzy przy kosztach pozostałych z marketingu i kosztów opracowania wyższych serii potrafią zrobić przyjemnie grające kolumny. Bo na prawdę w swojej cenie, wśród dużych graczy są bardzo fajne.

 

Możesz mi podać tą niezależną prasę i niezależne recenze MA BX. Chętnie zacznę czytać. Poza tym jakiej klasy masz kable i na podstawie jakich recenzji z zagranicznej prasy je wybrałeś? Też się zapoznam, może mi się przyda.

 

Ja też miałem ambiwalentny stosunek do tych firemek, ale jak trochę posłuchałem różnych rzeczy to zrozumiałem gdzie jest miejsce budżetowych kolumn uznanych firm. Nie mam po co jechać do Ciebie, bo MA BXy słyszałem, także z Cambridge, a Ty AA jak sam napisałeś nie.

System gra dobrze, albo nie....

>SA

Czy to prawda przerzucasz się na vinyl? Czegoś Ci brak w CD?

 

Jest to kwestia konfrontacji-wracam do niego po ćwierć wieku-coś z tego będzie-bo stare winyle są-tylko ciut zakurzone.

Natomiast lepsze kable i z dedykacją,niezłe vpi,doskoały niemalże pre phono abraxasa wraz z 300B-także abraxasa-wzór przekazu-powinno być nieżle.

Czekam na wkładkę tylko i powinno zagrać.Kiedyś winyle były lepiej tłoczone od obecnych-grubsze,cięższe,twardsze-po wielu przesłuchaniach dżwięk

się nie degradował tak jak obecnych masowkach.180 lub 200 gram terażniejszych płyt to 30 lat temu było standardem.

Arton widzę,ze jestes zawiedziony,myslałeś,że opętaja mnie Twoje bity?

W zwykłych cd gwarantuję Ci nic mi nie brakuje-też grają piknie.

tobie odpowiada gorsze to proszę bardzo.

Gorsze? Ja bym racej użył słowa "inne".

 

Możesz mi podać tą niezależną prasę i niezależne recenze MA BX.

Np. tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żałuję że nie doszło do większego odsłuchu Audio Academy w Krakowie, tak jak to miało miejsce ze Studio 16 Hertz czy Harpia Acoustics. Może jeszcze uda się Michała na to namówić.

 

Jakby było zainteresowanie to chętnie udostępnie, ale z chęcią posłuchałbym też Hyperionów IV, w lepszych warunkach niż na AudioShow. Pan Michal bywa w Krakowie przy okazji prezentacji więc może się uda, o ile Gospodarz spotkań wyrazi zainteresowanie.

 

OK. Wróćcie już sobie do tych bitów, bo się off-top zrobił. O kolumnach można pisac w innym wątku.

System gra dobrze, albo nie....

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Heh to prawda mam kolegę który woli warstwę CD od SACD na McIntosh-u. Polecam zrobić inny test : ściągamy master studyjny a nie jakieś gówniane SACD często zrobione z tego materiału co CD i wypalamy płytę DVD-Audio który jest znacznie lepszy od SACD i robimy drugą płytkę z tego materiału 16bitową z próbkowaniem 44.1. Tyly złotouchych na forum słyszących kable wiec wątpię że znajdzie się chociaż jeden który nie usłyszy różnicy w takim porównaniu.

 

Oki ściągamy master studyjny. Ma on 24 bity, 192khz. Jest "gęsty". Zakładamy że nie został tylko zmiksowany w 24 bitach. Zatem zapewne dysponuje lepszą dynamiką i większym pasmem przenoszenia. Jeśli materiał był na takowym sprzęcie nagrywany. Tyle że rodzi się pytanie: po co nam windowane w nieskończoność pasmo przenoszenia? I po co nam ta ogromna dynamika? W większości jesteśmy ludźmi w wieku 30+. Za chwilę będziemy mieli jeszcze więcej lat. 2/3 zwolenników "gęstych" formatów nie wie jak słychać 16khz a my mówimy o wielokrotności tej częstotliwości. To raz. Dwa: większość muzyki zamyka się w 13-14 khz. Teraz kilka refleksji dotyczących dynamiki: do czego potrzebne jest nam ponad 100dB? Efektywna dynamika wykorzystywana podczas domowych odsłuchów nie przekracza 50-60dB. Zwykle jest to zdecydowanie niżej. Zastanawiałem się kiedyś dlaczego na SACD wydawana jest z reguły klasyka. Myślę że przyczyna jest jedna: duże składy orkiestrowe. One do wiarygodnego odtworzenia potrzebują naprawdę wysokiej dynamiki. Tyle że... No właśnie. Kolumny i akustyka. Duże natężenie dźwięku jest w zasadzie nie do odtworzenia w mieszkaniu w bloku to raz a dwa na kiepskim budżetowym sprzęcie. Zatem aplikacja SACD w w pewnym przedziale cenowym - moim zdaniem - mija się z celem. Tanie i byle jakie kolumny w kiepsko zaadoptowanym pomieszczeniu z tanim, kiepskim wzmacniaczem nie są w stanie pokazać potencjału jaki tkwi w formacie. Przy werblach, chórach itp itd zestaw zacznie się gubić i pokaże swoje najgorsze cechy. Inna sprawa że ów potencjał przyda się właśnie w tym jedynym przypadku. Nie słucham tego typu muzyki. Większość pozycji które mnie interesują obejmuje: klasycznego i progresywnego rocka, instrumentalne pejzaże i współczesną elektronikę. Kiedyś - z racji wykonywanego zawodu - dużo słuchałem starego pop & disco. Moja kolekcja obejmuje około 6.000 pozycji. Płyty CD, winyle itp itd. W związku z tym że specjalizowałem się w muzyce lat 80-tych (tworzyłem także bazy muzyczne dla rozgłośni radiowych) mam wiele unikatów z tamtych czasów. Wiele z nich nigdy nie zostało wydane nawet na CD. Zatem także z tego względu SACD jako format mnie nie interesuje. Pozostaje kwestia rozdzielczości. Ta oferowana przez format CD w zasadzie do wszystkiego wystarcza.

No cóż, za cenę Monitor Audio można zamówić kolumny polskiego producenta takiego jak choćby wyżej wspomniane Audio Academy (Michał to bardzo sympatyczny facet) lub Studio 16 Hertz (z Grzegorzem też można się łatwo dogadać). Ich jakość: wykonanie oraz dźwięk będzie zdecydowanie przewyższać każde firmowy zestaw w tej cenie.

Jednak preferuję uznane światowe marki. Podobnie wolę pić Jacka Daniel'sa niż bimber firmy Pan Henio & Kumple, choćby mi tuzin smakoszy zachwalał, że jest lepszy. Na marginesie: czy takie zachwalanie produktów firm, z których właścicielami jesteś na "ty" nie trąci aby krypto-marketingiem?

 

Co do Bobcata: wczoraj ekscytował się amplitunerem Pioneera, dzisiaj Cambridge Audio, jutro czymś innym. Podobnie jest z kolumnami i ze wszystkim.

To prawda. Potwierdzam każde słowo. Zawsze staram się cieszyć tym, co mam i z tego czerpać przyjemność. Coś w tym nagannego? Inaczej byłbym wiecznie niespełnionym frustratem.

 

Myślę że jego interlokutorzy zdążyli zauważyć że po prostu - wbrew temu co pisze - ma małe doświadczenie w tej kwestii.

Kiedy i gdzie udawałem znawcę? Różni nas głównie to, że nie mam nawet 1/n Twojego zasobu pewności siebie i tupetu.

 

O tym że nie potrafi wymienić marek i modeli nie wspomnę.

Nie potrafię. Nie sporządzam notatek. Wspominałem, że to dla mnie przyjemość, a nie odwalanie pańszczyzny.

 

Poczekajmy jeszcze jakiś czas i zobaczycie jak świat Artona55 i Bobcata bardzo się zmieni.

A może Twój się zmieni? Zrezygnujesz z etatu Kustosza Muzeum Audio?

 

I może Accuphase zacznie w końcu grać?;-)

Ja już to dzisiaj mogę napisać. Gra. I to jak!

Jednak preferuję uznane światowe marki. Podobnie wolę pić Jacka Daniel'sa niż bimber firmy Pan Henio & Kumple, choćby mi tuzin smakoszy zachwalał, że jest lepszy.

 

Widzisz, a Jack Daniels - mój ulubiony trunek to właśnie taka manufaktura - tyle, że obecnie już nieco większa. Swoją drogą dużo musiałbym

tego Jacka wypić, aby wysiedzieć przy MA BX.

Ja też lubie uznane marki, ale ich dobre produkty, a nie te kiepskie masowe - nie lubie być w szarym tłumie zachwycającym

byle czym. Chyba, że grałyby lepiej - to czemu nie, bo kierowałem się i kieruje dźwiękiem i odsłuchami.

 

Podasz mi te tytuły niezależnej zagranicznej prasy, bo właśnie czegoś takiego mi brakuje. Te znane, to czytam tak tylko dla rozeznania.

 

Żeby nie było całkiem Oftopu, to wróćmy do 24 bitów. To, pokażcie mi przetworniki DAC, itd osiągające wymagane dla 24bitów SNR? Powiedzcie jakie

SNR ma Wasz sprzęt? Dla przykładu Twój Cambridge Azure 650BD ma SNR > 100dB, czyli jest to 18 bitów. W jaki sposób słyszysz pozostałe 6?

System gra dobrze, albo nie....

To, pokażcie mi przetworniki DAC, itd osiągające wymagane dla 24bitów SNR?

Co to jest "przetworniki DAC, itd osiągające wymagane dla 24bitów SNR"? Przy 24 bitach możesz mieć SNR 100 dB jak i 120 dB.

 

Najlepsze przetworniki (wg. spec. układów) mają jakoś 132-137 dB SNR (22-23 bit) ... czyli dużo więcej niż 16 bit (96 dB).

 

Dwa: większość muzyki zamyka się w 13-14 khz.

... chyba na mp3 :] W utworach jest sporo informacji powyżej 14 khz. Zanim zaczniesz dalszą dyskusję ze mną, twierdząc że się mylę, włącz Adobe Audition i zobacz że w praktycznie każdym utworze na CD jest coś w okolicach np. 20 Khz, a czasem nawet wyżej (zależy jak pasmo cięte od góry).

 

Teraz kilka refleksji dotyczących dynamiki: do czego potrzebne jest nam ponad 100dB?

Więcej bitów to też większy SNR. Lepiej by źródło miało ogromny SNR by nie było praktycznie na tle reszty toru źródłem szumów.

Chodzi mi o całe urządzenia DAC + to co za nim, będące w stanie prawidłowo oddać te 24bity rozdzielczości. Którymi tak się zachwycają wszyscy. Specyfikacje SNR w datasheetach podawane są w konkretnej aplikacji. Mi właśnie chodzi o to, ze co z tego że właśnie ktoś na taki ampli puści sygnał 24bit, jak elektronika i tak to zredukuje do 18 bitów.

 

>Bobcat

 

Chodziło mi o linki do niezależnej prady, a nie do recenzji z WhatHifi albo opini użytkowników z "brytyjskiego ceneo", gdzie każdy może napisać co chce. Poważnie na podstawie tej stronki kupujesz sprzęt?

System gra dobrze, albo nie....

Chodzi mi o całe urządzenia DAC + to co za nim, będące w stanie prawidłowo oddać te 24bity rozdzielczości. Którymi tak się zachwycają wszyscy. Specyfikacje SNR w datasheetach podawane są w konkretnej aplikacji. Mi właśnie chodzi o to, ze co z tego że właśnie ktoś na taki ampli puści sygnał 24bit, jak elektronika i tak to zredukuje do 18 bitów.

Jest trochę DAC, które te 20 bitów (120 dB) osiągają (czasem nawet więcej , tu np. karta z DAC ze zmierzonym SNR 114,9 dB czyli ponad 19 bit = wymagane min. 20 bit by to osiągnąć :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Dobrze by SNR źródła był większy (najlepiej znacznie) od SNR wzmacniaczy. Jeśli wzmacniacz masz z SNR 100 dB, to DAC z większym SNR ma sens (by nie zwiększać szumów własnych całego toru)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

W utworach jest sporo informacji powyżej 14 khz. Zanim zaczniesz dalszą dyskusję ze mną, twierdząc że się mylę, włącz Adobe Audition i zobacz że w praktycznie każdym utworze na CD jest coś w okolicach np. 20 Khz, a czasem nawet wyżej (zależy jak pasmo cięte od góry).

 

 

Więcej bitów to też większy SNR. Lepiej by źródło miało ogromny SNR by nie było praktycznie na tle reszty toru źródłem szumów.

 

Powiedz mi jakie informacje są powyżej 14khz skoro jest ich dość sporo? I jak wyszło Twoje ostatnie badanie słuchu?

Jest trochę DAC, które te 20 bitów (120 dB) osiągają (czasem nawet więcej , tu np. karta z DAC ze zmierzonym SNR 114,9 dB czyli ponad 19 bit = wymagane min. 20 bit by to osiągnąć :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Dobrze by SNR źródła był większy (najlepiej znacznie) od SNR wzmacniaczy. Jeśli wzmacniacz masz z SNR 100 dB, to DAC z większym SNR ma sens (by nie zwiększać szumów własnych całego toru)

 

Owszem są, nie kwestionuje, są i lepsze. Ale chodziło mi aby wskazał to Bobcat i Arton i pochwalili się SNR swoich przetworników/oddtwarzaczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Owszem są, nie kwestionuje, są i lepsze. Ale chodziło mi aby wskazał to Bobcat i Arton i pochwalili się SNR swoich przetworników/oddtwarzaczy.

 

Takie teoretyzowanie nie jest do niczego potrzebne.

Powiedz mi jakie informacje są powyżej 14khz skoro jest ich dość sporo?

"Dzwiękowe" - x-P

 

I jak wyszło Twoje ostatnie badanie słuchu?

Moje ostatnie badanie słuchu wyszło tak, że jak obciąłem na EQ od ~16 khz w górę, to słyszałem różnicę :] (w odtwarzanym utworze, zgranym bezstratnie z CD-AUDIO)

 

Żeby nie było całkiem Oftopu, to wróćmy do 24 bitów. To, pokażcie mi przetworniki DAC, itd osiągające wymagane dla 24bitów SNR? Powiedzcie jakie

SNR ma Wasz sprzęt? Dla przykładu Twój Cambridge Azure 650BD ma SNR > 100dB, czyli jest to 18 bitów. W jaki sposób słyszysz pozostałe 6?

 

Nie ma takich bo DVD-Audio może mieć do 144dB, mój tuningowany marantz ma koło 120dB odstępu od szumów i zakłóceń ale nie chodzi o sn, bardziej o dużo większy zakres dynamiki z mniejszymi zniekształceniami i częstsze próbki. Większość tanich i średniej klasy odtwarzaczy ma parametry dla CD i gęstych standardów dosyć podobne więc nie wykażą przewagi jakościowej zapisu 24bit. Dzwięk z dobrego gramofonu analogowego ma dość niski poziom S/N ale jest gładki, muzykalny i naturalny i pomimo sporych szumów wiele osób uważa że gra to co najmniej nieźle nieźle. CD ma podane parametry np poziom zniekształceń dla 0dB a im cisej tym mocno rosną, ilość próbek jest minimalna aby tylko zapisać sygnał wyższych częstotliwości i to dość losowo zależy jak zgra się zegar z sygnałem, kanały są naprzemiennie raz próbka z jednego a potem z drugiego.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

"Dzwiękowe" - x-P

 

 

Moje ostatnie badanie słuchu wyszło tak, że jak obciąłem na EQ od ~16 khz w górę, to słyszałem różnicę :]

 

 

Tak właśnie myślałem. Zwłaszcza na FS-032 obcięcie 16khz powoduje różnicę tyle że nie jest to żadne 16khz. Powyżej 15-16khz są jedynie ukłucia i jest to dźwięk na tyle drażliwy dla słuchu że nie ma tam żadnej muzyki. Czasem mam wrażenie że 2/3 teoretyków na forum jest zwyczajnie głucha.

CD ma podane parametry np poziom zniekształceń dla 0dB a im cisej tym mocno rosną,

Zwróciłeś uwagę na ciekawy aspekt. Zniekształcenia podawane przez producentów są chyba faktycznie zawsze dla sygnału -0dB ... czyli dla niższych powinno być odpowiednio gorzej.

 

Tak właśnie myślałem. Zwłaszcza na FS-032 obcięcie 16khz powoduje różnicę tyle że nie jest to żadne 16khz. Powyżej 15-16khz są jedynie ukłucia i jest to dźwięk na tyle drażliwy dla słuchu że nie ma tam żadnej muzyki. Czasem mam wrażenie że 2/3 teoretyków na forum jest zwyczajnie głucha.

Napiszę Ci inaczej teoretyku : odtwarzałem i PRAKTYCZNIE słuchałem utworu bez żadnych obcięć pasma, następnie PRAKTYCZNIE przyciąłem pasmo na 16 khz i dalej PRAKTYCZNIE słuchając USŁYSZAŁEM mniejszą "otwartość" górnej części pasma

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zwróciłeś uwagę na ciekawy aspekt. Zniekształcenia podawane przez producentów są chyba faktycznie zawsze dla sygnału -0dB ... czyli dla niższych powinno być odpowiednio gorzej.

 

 

Teraz to sam teoretyzujesz. "Ukłucia" - x-P

 

Napiszę Ci inaczej teoretyku : odtwarzałem i PRAKTYCZNIE słuchałem utworu bez żadnych obcięć pasma, następnie PRAKTYCZNIE przyciąłem pasmo na 16 khz i dalej PRAKTYCZNIE słuchając USŁYSZAŁEM mniejszą "otwartość" górnej części pasma

 

Polecam badanie słuchu. Wyjaśni wszelkie niejasności moich wpisów.

Zgoda, SNR nie jest najważniejszym parametrem, zresztą parametry to złudna sprawa, bo można tak pomierzyć, że wyjdzie ile trzeba. Na prawdę mało producentów podaje pomiary w sposób wiarygodny - robi to między innymi Accuphase - kiedy to zawsze podaje warunki pomiarowe, a także normy według których były robione pomiary.

 

Np. SNR można mierzyć względem różnych poziomów i wyniki będą diametralnie różne.

Chodziło mi raczej o to, że ten sprzęt nie powinien tego wykazywać. Na pewno więcej bitów i gęstsze próbkowanie nie zaszkodzi, ale czy pomoże? I tutaj sprawa się komplikuje - bo załóżmy, że na wybranym sprzęcie pomoże, to jeszcze jest pytanie czy wystarczająco aby to usłyszeć.

 

Ja uważam, że przyszłością Audio będzie streaming, co zresztą widać w recenzjach z Munich High-End. I to nie ważne czy w 24 czy w 16 bitach. 24 bity na pewno nie zaszkodzą a czasami nawet pomogą, oczywiście przy odpowiednim sprzęcie. Co do streamingu, cały czas jest jeszcze pewien problem interfejsu pomiędzy źródłem danych a przetwornikami. Chociaż przy obecnym postępie, myślę, że to jeszcze kwestia jednego roku, może dwóch lat, a streaming technicznie pokona inne źródła. Ale czy słyszalnie...?

 

Płyty i tak CD na pewno nie odejdą do Lamusa, przez jeszcze wiele lat. Dlaczego - bo są w zupełności wystarczające i jak do tej pory, jakość komponentów ma dużo większe znaczenie niż różnice pomiędzy CD, a gęstymi formatami.

 

Badanie słuchu możesz zrobić w domu w dwie osoby. Masz słuchawki i próbki dźwiękowe. Druga osoba włącza próbkę nie informując Cię o niej. Ty masz dać znak, jak usłyszysz. Ważne aby było bardzo Cicho i słuchawki ze wzmakiem słuchawkowym miały wysokie SNR ;-) Próbki i narzędzia można znaleźć w internecie. Samemu nie radzę robić, bo można sobie zasugerować, że się coś słyszy.

System gra dobrze, albo nie....

Zgoda, SNR nie jest najważniejszym parametrem, zresztą parametry to złudna sprawa, bo można tak pomierzyć, że wyjdzie ile trzeba. Na prawdę mało producentów podaje pomiary w sposób wiarygodny - robi to między innymi Accuphase - kiedy to zawsze podaje warunki pomiarowe, a także normy według których były robione pomiary.

 

Np. SNR można mierzyć względem różnych poziomów i wyniki będą diametralnie różne.

Chodziło mi raczej o to, że ten sprzęt nie powinien tego wykazywać. Na pewno więcej bitów i gęstsze próbkowanie nie zaszkodzi, ale czy pomoże? I tutaj sprawa się komplikuje - bo załóżmy, że na wybranym sprzęcie pomoże, to jeszcze jest pytanie czy wystarczająco aby to usłyszeć.

 

Ja uważam, że przyszłością Audio będzie streaming, co zresztą widać w recenzjach z Munich High-End. I to nie ważne czy w 24 czy w 16 bitach. 24 bity na pewno nie zaszkodzą a czasami nawet pomogą, oczywiście przy odpowiednim sprzęcie. Co do streamingu, cały czas jest jeszcze pewien problem interfejsu pomiędzy źródłem danych a przetwornikami. Chociaż przy obecnym postępie, myślę, że to jeszcze kwestia jednego roku, może dwóch lat, a streaming technicznie pokona inne źródła. Ale czy słyszalnie...?

 

Płyty i tak CD na pewno nie odejdą do Lamusa, przez jeszcze wiele lat. Dlaczego - bo są w zupełności wystarczające i jak do tej pory, jakość komponentów ma dużo większe znaczenie niż różnice pomiędzy CD, a gęstymi formatami.

 

Badanie słuchu możesz zrobić w domu w dwie osoby. Masz słuchawki i próbki dźwiękowe. Druga osoba włącza próbkę nie informując Cię o niej. Ty masz dać znak, jak usłyszysz. Ważne aby było bardzo Cicho i słuchawki ze wzmakiem słuchawkowym miały wysokie SNR ;-) Próbki i narzędzia można znaleźć w internecie. Samemu nie radzę robić, bo można sobie zasugerować, że się coś słyszy.

Zgadzam się z tym co piszesz.

 

A jeszcze wracając do "pomiarów by wyszło tak jak trzeba" - też prawda. Można np. podać SNR dla 1 Khz i jest ładnie pięknie, a przy wyższej częstotliwości już wychodzi o wiele gorzej (czego producent nie podaje).

 

Warto zwracać uwagę na drobne niuanse. Typu: SNR 20hz-20Khz vs. SNR @1 Khz

>SA

ok.

 

>Disco

Nie wypisuj takich rzeczy, że przy 16kHz są tylko ukłucia. Bo nieświadomych wprowadzasz w błąd. Tak jest jak sie słucha tonu podstawowego, testu sine z generatora. Muzyka z tym ma niewiele wspólnego. Pasmo powyżej tej częstotliwości daje świetny wgląd w akustykę, powietrze, wybrzmienia, klarowność sceny i dużo mikrodetali. Zakres wysokich częstotliwości w CD jest ułomny, zdegradowany a faktura mniej czytelna. Dźwięk HiRes np. 96/24 jest pełny i otwarty. Mamy głębię i klarowność sceny pełne naturalne brrzmienie i dynamikę. I jeszcze jedno i nie jest to złośliwość. U mnie dźwięk składów orkiestrowych jest czytelny i dynamiczny w przeciwieństwie do zestawu znajomego Accuphase DP400 + Accu 406 i Sonus Faber. Śmiał się tak jak Ty i do dzisiaj nie może zrozumieć czemu mu nie gra /brak dynamiki, skomplikowane aranżacje sklejają się/.smilee.gif

 

SONY DVP-NS900V

sonydvpns900vspec.jpg

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.