Skocz do zawartości
IGNORED

Event horizon.


szybki Gonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa jednakowe silniczki indukcyjne od Tonetki, lub innego starego magnetofonu/ów i można sprawdzić ;-)

Można również wykorzystać do tego doświadczenia wiatraczek komputerowy w którym zazwyczaj są cztery ramiona rdzeni z czterema nawiniętymi nań cewkami.

Po rozłączeniu cewek będą dwa obwody indukcyjne na wspólnym rdzeniu, ważny jest sposób połączenia tych cewek i dodatkowy kondensator w układzie.

Rezonans obwodów indukcyjno-magnetycznych ?

 

Chętnie bym to sprawdził w praktyce , niemniej tarcie rotora w łożyskach wyczerpie energię w/w silników .

 

Nadto pozostaje pytanie , dlaczego tego typu źródła energii nie wykorzystuje się w energetyce ?

Piotr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Kategorie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tagi:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) W Narodowym Muzeum Techniki w Bukareszcie, znajduje się nietypowy eksponat. Jest nim bateria, która nieprzerwanie dostarcza prądu już od 60 lat. Nikt nie potrafi nie tylko wyjaśnić tego zjawiska, ale obawia się nawet go nazwać perpetuum mobile, bo wg nauki przedmiot taki nie ma prawa istnieć. Bateria ta nazywana jest Stosem Karpena.

Stos-Karpena_2.png

Bateria niestety nie jest częścią dostępnej ekspozycji muzeum, bo nie ma ono pieniędzy na dodatkowy system bezpieczeństwa, dlatego jest przetrzymywana w gabinecie dyrektora muzeum. 60 lat temu jej twórca – Nicolae Vasilescu Karpen – zapowiedział, że będzie ono działać wiecznie i na razie nie ma co do tego wątpliwości, że mówił prawdę. Stos Karpena jest czasem nazywany stosem termoelektrycznym a jego prototyp powstał w 1950 roku.

Urządzenie składa się z dwóch stosów elektrycznych, które napędzają niewielki silnik galwanometryczny. Silnik porusza śmigłem podłączonym do przełącznika. Nicolae_Vasilescu-Karpen.jpgCo pół obrotu śmigło otwiera obwód by zamknąć go po następnej połowie obrotu. Prędkość obrotu śmigła jest obliczona w ten sposób, aby stosy elektryczne mogły uzupełnić energię i odtworzyć polaryzację w czasie kiedy obwód jest otwarty.

Powodem wstawienia silniczka ze śmigłem było praktyczne pokazanie, że stosy rzeczywiście produkują energię elektryczną. Dziś można zamienić ten silniczek miernikami. Takiego pomiaru dokonano w 2006 roku, kiedy wyjęto urządzenie z kasy pancernej dyrektora muzeum i zrobiono pokaz jego działania dla rumuńskiej gazety „Dzień”. Pomiar wykazał, że stos produkuje 1V napięcia i jest to identyczne napięcie jakie urządzenie wytwarza nieprzerwanie od 1950 roku. Towarzyszący dziennikarzom naukowcy zwrócili uwagę, że jedna z elektrod stosu Karpena zrobiona jest ze złota a druga z platyny. Całość jest zatopiona w najwyższej jakości kwasie siarkowym. Naukowcy byli zdania, że większe urządzenie tego typu mogłoby wyprodukować znacznie więcej energii.

Stos-Karpena.jpgUrządzenie badano w rozmaitych instytucjach naukowych w Bukareszcie, Paryżu i Bolonii, ale naukowcy nie byli w stanie w sposób jasny wytłumaczyć zasad jego działania. Francuzi chcieli nawet przejąć je na własność wskazując, że mają znacznie lepsze warunki do jego przechowywania i ekspozycji, ale Rumuni nie dali się skusić. Stos Karpena działa nieprzerwanie od momentu jego stworzenia i nie przeszkadza mu w tym zmiana miast czy badających go naukowców, którzy próbują rozwikłać jego zagadkę. Jest więc swoistym perpetuum mobile. Problemem jest tu nauka a ściśle druga zasada termodynamiki, która określa sposób przemiany energii w pracę mechaniczną. Niektórzy wierzą, że urządzenie wykorzystuje legendarną już energię punktu zerowego pobierając ją z fal radiowych.

Jeśli Karpen mówił prawdę i zbudowane przez niego urządzenie jest w stanie wytwarzać energię wiecznie, wówczas współcześnie znaną fizykę trzeba by było wyrzucić na śmietnik, czego nie należy się zbyt szybko spodziewać. Sami Rumuni chcieliby kontynuować badania nad stosem Karpena, ale z braku pieniędzy muszą czekać na lepsze czasy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

myildiz.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Delft University of Technology w Holabndii był miejscem prezentacji pracującego silnika magnetycznego. Urządzenie pokazywał jego twórca, Muammer Yildiz z Turcji.

Prezentacja silnika wywołała spore emocje – w tym niedowierzanie, że

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) pracuje bez wspomagania ukrytej gdzieś w jego wnętrzu baterii. Jak się jednak okazało, na przekonanie niedowiarków znalazł się prosty sposób.

Zobaczcie poniżej film z pokazu.

Magnetyczny silnik działał przez 10 minut – napędzając w tym czasie niewielki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Po zmierzeniu siły wytwarzanego wiatru okazało się, że moc urządzenia to ok. 250W.

Część spośród obecnych na prezentacji naukowców i studentów twierdziła, że dopóki nie przekona się naocznie, że

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie ukryto żadnego “wspomagania”, i tak nie uwierzy w to, że urządzenie działa jedynie dzięki siłom magnetycznym. Takim to niedowiarkom wynalazca zezwolił na rozebranie urządzenia na czynniki pierwsze i naoczne oraz ręczne przekonanie się, że nie wbudowano weń niczego, co mogłoby choć odrobinę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Wynalazca zdecydował się pokazać silnik w tureckiej telewizji. Możecie zobaczyć to na poniższym filmie.

 

12 maja mamy poznać oficjalny raport PESN (Pure Energy System News) na temat tureckiego wynalazku. Jeśli opinia będzie pozytywna, może szykować się prawdziwa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) I to na skalę, którą trudno będzie do czegokolwiek przyrównać.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Jak to treść informacji może diametralnie zmienić pogląd o "wynalazku" '-)

Na innym portalu jakiś redaktor pisał o tym wynalazku jako o akumulatorze, i można było z góry przewidzieć treść komentów, prąd ładowania 160A i takie tam ... efekty pirotechniczne podczas tego procesu.

A tu proszę, listek-kondensator i zdziwienia nie widzę ... bo kondensatory o pojemności Faradów są już ogólnie dostępne, a pracują w zestawach robiąc za awaryjne źródła zasilania.

Jak to treść informacji może diametralnie zmienić pogląd o "wynalazku" '-)

Na innym portalu jakiś redaktor pisał o tym wynalazku jako o akumulatorze, i można było z góry przewidzieć treść komentów, prąd ładowania 160A i takie tam ... efekty pirotechniczne podczas tego procesu.

A tu proszę, listek-kondensator i zdziwienia nie widzę ... bo kondensatory o pojemności Faradów są już ogólnie dostępne, a pracują w zestawach robiąc za awaryjne źródła zasilania.

 

Szczerze mówiąc , gdybym miał trochę większą wiedzę , zaplecze techniczne oraz wsparcie kolegów z forum , to chętnie bym popełnił jakieś eksperymenty , o których mowa powyżej , aby osobiście zweryfikować techniczne , naukowe oraz polityczne aspekty darmowych źródeł energii .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Fajnie , że wkleił pan link , nigdy nie słyszałem o tym super-kondensatorze ?

 

Jak to treść informacji może diametralnie zmienić pogląd o "wynalazku" '-)

Na innym portalu jakiś redaktor pisał o tym wynalazku jako o akumulatorze, i można było z góry przewidzieć treść komentów, prąd ładowania 160A i takie tam ... efekty pirotechniczne podczas tego procesu.

A tu proszę, listek-kondensator i zdziwienia nie widzę ... bo kondensatory o pojemności Faradów są już ogólnie dostępne, a pracują w zestawach robiąc za awaryjne źródła zasilania.

 

Dodam jeszcze , iż zastanawiam się , czy powyższe rozwiązania techniczno-energetyczne są fikcją spreparowaną przez niepoprawnych marzycieli , czy może rzeczywiście lobby energetyczne trzyma łapę nad innowacjami technologicznymi w obawie utraty zysków ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Piotrek.

Nie ma energii za darmo.

Odnośnie tego ogniwa.

 

W takim kwasie drzemie nieprawdopodobna energia.

Tylko jak ja pozyskać?

Zgodnie z nie lubianym przez ten wątek Albertem E=mc2. Wynika z tego, że 1 gram substancji może dostarczyć nieprawdopodobnej energii.

A w tym ogniwie jest z kilka kilo różnych substancji...

 

Tak, że spoko... ;)

 

Nie ma żadnego zagrożenia dla nauki.

A wady wszystkich tych wynalazków widać gołym okiem:

Jakoś nikt nie zasila tymi darmowymi energiami swojego mieszkania... ;D

To ogniwko co pół obrotu rachitycznego śmigiełka potrzebuje czasu na regenerację...

To ogniwko co pół obrotu rachitycznego śmigiełka potrzebuje czasu na regenerację...

 

A co sądzisz o silniku , do którego dałem link :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

oraz :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Przeglądnę za chwilę.

Jak już tak fantazjujemy, to pamiętajmy o hipotetycznej czarnej energii (nie mylić z czarną materią).

Być może kiedyś będziemy mogli z niej korzystać...

 

A zresztą; opanowanie zwykłej fuzji termojądrowej, zaspokoi ludzkość energetycznie... "Zwykłej" - ;D

A zresztą; opanowanie zwykłej fuzji termojądrowej, zaspokoi ludzkość energetycznie... "Zwykłej" - ;D

 

Dla mnie wielkim krokiem naprzód w pozyskiwaniu taniej energii byłoby upowszechnienie oraz znacząca obniżka kosztów produkcji "wentylatorów" oraz kolektorów słonecznych , aby każdy energio-biorca w zaciszu domowym mógł czerpać pełnymi garściami z dobrodziejstw okiełznanej technologii wytwarzania prądu i ciepła .

Piotr

A co sądzisz o silniku , do którego dałem link :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

oraz :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No i co się stało z silnikiem ? Minęły trzy lata i rewolucji nie widać ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dlatego się zastanawiam , czy powyższe rozwiązania techniczno-energetyczne są fikcją spreparowaną przez niepoprawnych marzycieli , czy może rzeczywiście lobby energetyczne trzyma łapę nad innowacjami technologicznymi w obawie przed utratą zysków ?

Jak pisałem wcześniej , nie mam dostatecznej wiedzy , funduszy i czasu aby osobiście zweryfikować te " rewelacyjne " doniesienia .

Piotr

Niechęć w upowszechnianiu alternatywnych źródeł energii ( kolektory słoneczne , elektrownie wiatrowe , samochody na wodór i hel lub prąd ) umacniają mnie w przekonaniu , że wspomniane lobby energetyczne oraz władze czynią wszystko , aby utrzymać dotychczasowy status quo .

Piotr

Tajemnice Nikola Tesli

 

 

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Geniusz, odkrywca, wizjoner i ekscentryk. Twórca 300 patentów, które całkowicie przemodelowały ludzką cywilizację. Jednocześnie niemal zapomniany, wyśmiewany za życia, oszukiwany i okradany z pomysłów, których sam nie potrafił przekuć w finansowy sukces. Nikola Tesla mógł być bilionerem, lecz zmarł w biedzie i samotności, pozostawiając nam spadek odkryć, które napędzają świat do dziś. Pozostawił też po sobie tajemnice, które po dziś dzień skrywają niektóre z projektów, nad którymi pracował.

 

 

 

 

Tesla jest przedstawicielem tego bardzo rzadkiego typu ludzi, o których zwykliśmy mówić "o pokolenia wyprzedzający swoją epokę", ludzi którzy mieli zdolność do sięgania wgłąb prawdziwej natury rzeczywistości i wyciągania stamtąd odpowiedzi na pytania, których im współcześni nie zdążyli nawet zadać. Ten artykuł poświęcony jest właśnie jednemu z nich.

 

 

Wojna Napięć Tesli i Edisona

 

Gdy młody Tesla przybył do USA w 1884 roku, nie miał przy sobie niemal nic, po za listem z rekomendacją, wystawionym przez byłego pracodawcę i skierowanym do Thomasa Edisona, którego Tesla wówczas podziwiał i o spotkaniu z którym marzył od dawna. Edison przyjął go i po krótkim czasie, widząc jego potencjał, powierzył mu zadanie - zwiększyć wydajność generatorów i silników prądu stałego w zakładzie. Tesla miał za to otrzymać 50 tysięcy dolarów. Pracę wykonał w kilka miesięcy, lecz zapłaty nie otrzymał. Edison miał mu powiedzieć "Tesla, nie zrozumiałeś naszego amerykańskiego poczucia humoru". Tesla natychmiast zrezygnował z pracy, najbliższe miesiące spędzając na kopaniu rowów w Nowym Yorku.

 

Już podczas pracy u Edisona Tesla był przekonany o niepraktyczności rozwiązań prądu stałego, jakie forsował Edison. Silniki były niewydajne a przesył energii bardzo problematyczny. Czym różni się prąd stały od przemiennego?

 

prad1.gif Prąd stały - DC - taki jak w bateriach i akumulatorach

 

prad2.gif Prąd przemienny - AC - taki jak w gniazdkach ściennych

 

W obwodzie z prądem stałym, elektrony płyną w jednym kierunku, pokonują całą drogę od źródła, do odbiornika i z powrotem do źródła. W obwodzie prądu zmiennego, elektrony poruszają się "tam i z powrotem" z prędkością np. 50 zmian kierunku na sekundę (50 Hz w polskiej sieci).

 

topsy.jpg Słonica Topsy, zabita na publicznej

egzekucji przez użycie prądu

przemiennego jako ukazanie jego

szkodliwości. Imperium Edisona stanowiło wiele położonych blisko siebie elektrowni i otoczenie oplecione siecią grubych kabli, siecią tak gęstą, że miejscami przesłaniającą nawet niebo nad ulicami Nowego Yorku. Ale prąd stały miał jedną poważną zaletę - istniały i funkcjonowały silniki elektryczne nim zasilane. Nie istniał natomiast i nikt nie wiedział jak go zbudować, silnik na prąd przemienny. Aż do czasu, gdy wynalazł go Tesla. Potężne lobby Edisona, jego autorytet, kampania medialna, publiczne egzekucje zwierząt przy użyciu prądu zmiennego, autorytet Edisona... wszystko to nie zatrzymało nadchodzącej fali zmian. Korzyści były zbyt duże. Nie było potrzeba wielu elektrowni, kable grubości nadgarstka można było zastąpić cienkimi jak sznurek a zbudowanie pierwszego silnika AC dopełniło dzieła. Serbski emigrant pokonał słynnego na cały świat Thomasa Edisona w jego własnej grze.

 

 

 

Po plecach Tesli

 

Choć Tesla był genialnym inżynierem, nie był genialnym menadżerem. Nie przykładał żadnej wagi do pieniędzy i wszystkie poświęcał na badania. Kontrakt na budowę generatorów i rozsyłu prądu przemiennego opiewał początkowo na konkretną kwotę za każdą wygenerowaną jednostkę prądu przemiennego. Łatwo sobie wyobrazić co by to oznaczało dziś. Tesla byłby najbogatszym człowiekiem na Ziemi. Zamiast tego, sam zwolnił się z kontraktu, chcąc ulżyć finansowo firmie George'a Westinghouse'a, która nadal miała za konkurenta Edisona.

 

marconi.jpg Marconi - zdobywca

Nobla za radio Był pionierem bezprzewodowego przesyłu energii, skonstruował pierwszy zdalnie sterowany pojazd, lecz Nobla za radio otrzymał Guglielmo Marconi, wykorzystując 17 patentów Tesli... W 1887 Tesla pracował nad promieniowaniem, które lata później nazwano promieniowaniem x. Wykonał pierwsze zdjęcie kości swojej dłoni i wysłał je do Wilhelma Roentgena... Teoretyczny wkład w poznanie właściwości fal niezbędnych do określenia położenia i prędkości ruchomych obiektów, zostały 5 lat później wykorzystane przez Taylora i Younga - twórców radaru. Zbudował zamknięte szklane kolby z gazem, który emitował światło gdy przechodziła przez nie energia, co odkryli później twórcy świetlówek. Opisał podstawy uzyskiwania niskich oporów w niskich temperaturach 11 lat przed Noblem dla Onnesa za nadprzewodnictwo.

 

Opracował też rotujące pola magnetyczne, indukcyjny silnik prądu przemiennego, alternatory wysokich częstotliwości, bezprzewodowy przesył energii, cewkę bifilarną, telegeodynamikę, generator wyładowań koronowych, pompę Tesli, bezłopatkową turbinę Tesli, cewkę Tesli, zapłonową cewkę Tesli, kompresor Tesli, samolot pionowego startu i wiele wiele innych.

 

Nikola Tesla nigdy nie otrzymał Nagrody Nobla.

 

 

 

Wizje

 

Tesla był nie tylko genialnym inżynierem o wybitnej intuicji. Był także wizjonerem, często nie rozumianym w jego czasach. Jego wizje były tak dalece przyszłościowe, że na pewnym etapie stał się wręcz archetypem szalonego naukowca, co w połączeniu z jego licznymi dziwactwami narobiło mu sporo złej sławy i przyćmiło prawdziwe dokonania. 100 lat temu Tesla pisał słowa przyprawiające dzisiaj o dreszcze na myśl o nadnaturalnej intuicji tego człowieka :

 

 

tesla4.jpg Nikola Tesla Wojny będą trwały, dopóki nie zniknie fizyczna przyczyna ich nawrotów, którą jest w ostatecznym rozrachunku rozległość planety, na której żyjemy. Jedynie usunięcie dystansu w każdej dziedzinie - transmisji wiedzy, transportu ludzi i zasobów oraz transportu energii, pewnego dnia zapewni trwałość przyjaznych stosunków. To czego najbardziej teraz potrzebujemy, to bliższy kontakt pomiędzy ludźmi i społecznościami z całej Ziemi oraz zniesienie tego fanatycznego oddania ideałom narodowego egoizmu i dumy, co zawsze podatne jest pogrążyć świat w prymitywnym barbarzyństwie.

 

 

W jego czasach, gdy świat stawiał pierwsze szyby naftowe i grzebał się w węglu w pierwszych zelektryfikowanych kopalniach zasilanych jego silnikami, Tesla myślał o energii odnawialnej... Energii ze Słońca, z wnętrza Ziemi, energii pochodzącej z wykorzystania różnicy temperatur warstw oceanu oraz wykorzystaniu energii kosmicznej uderzającej o atmosferę. Wykonywał prace i eksperymenty na wszystkich tych polach i był wręcz opętany przez ideę darmowej energii dostępnej dla każdego człowieka, w każdym miejscu na Ziemi. Darmowej w sensie odnawialnej lub pochodzącej z przestrzeni kosmicznej.

 

Tesla zostawił też po sobie masę zagadek, hipotez, tajemnic i niewyjaśnionych eksperymentów.

 

 

Eksperymenty w Colorado Springs

 

Po przygodach z Edisonem, Tesla przenosi się do Colorado Springs i zakłada laboratorium. Tesla studiuje naturalne wyładowania i przeprowadza szereg eksperymentów. W swym dzienniku opisuje wytwarzanie ładunków przekraczających mocą wyładowania naturalne, 40 metrowe łuki energii, wystrzeliwujące ze szczytu budynku, o napięciu milionów volt. Przesyła energię przez atmosferę oraz samą glebę umieszczając w żarówki w gołej ziemi bez kabli i rozświetlając je na odległość wykorzystując ziemię jako przekaźnik energii. Czas spędzony w Colorado Springs, najprawdopodobniej zrodził w umyśle Tesli znacznie bardziej ambitne plany, które zamierzał wprowadzić w życie w Nowym Yorku.

 

 

Wieża Wardenclyffe

 

Wieża Wardenclyffe (Long Island, Nowy York), to prawdopodobnie najbardziej znany przykład wizji Tesli, której prawdziwe przeznaczenie pozostaje nie do końca jasne. Oficjalnie wieża miała pełnić funkcję nadajnika fal radiowych, do bezprzewodowego przesyłu sygnałów, głosu i zdjęć. Główny inwestor Tesli - J.P. Morgan (zgadza się, TEN J.P. Morgan), wyłożył wraz z innymi 150 tysięcy dolarów na jej budowę (dzisiejsze 3 miliony), gdy Tesla przekonał go o możliwościach przesyłu dowolnej informacji na odległość, bez użycia kabli. Tesla wiedział, że dźwięk i obraz to po prostu informacja, którą można zamienić na sygnał i nadać. Eksperymenty te wykonywał już w laboratorium, lecz wieża miała umożliwiać transfer między-kontynentalny.

 

tower2.jpg Do czego naprawdę służyła Wieża Wardenclyffe ?

Tesla jednakże nie powiedział całej prawdy Morganowi. Transfer danych uważał już za oczywistość, natomiast sam chciał iść dalej. Z tej przyczyny wciągnął Morgana w sponsoring, obiecując pierwszą stację łączności z Europą. Miał zamiar upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, dając Morganowi coś co będzie mógł sprzedać, ukradkiem jednak przemycając własne koncepcje.

 

Czym naprawdę miała być Wieża Wardenclyffe? Dzisiaj, po 70 latach od śmierci Tesli, nadal nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Przyjrzyjmy się jednak faktom. Według źródeł, w trakcie budowy wieży, do J.P. Morgana zaczęły docierać wieści o rosnących dziwactwach Tesli, co stawiało Morgana w złym świetle. W międzyczasie w Europie doszło do pierwszego przesyłu radiowego na długi dystans, którego dokonał Marconi, tworząc własną firmę, bazującą na pracach Tesli. W tej sytuacji Morgan zaczął wątpić w Teslę, którego prace przedłużały się z powodu wdrażania ukrytych przez Teslę założeń. Morgan przycisnął Teslę do muru, grożąc wycofaniem funduszy. Tesla nie miał wyboru, postanowił zdradzić Morganowi prawdziwe przeznaczenie wieży.

 

Tesla przedstawił wieżę, jako narzędzie rozsyłu energii elektrycznej, bezprzewodowo na całą kulę ziemską. Nie tylko fal radiowych, ale energii elektrycznej. Pomysł Tesli, wedle kilku źródeł, które udało mi się zlokalizować, polegał najwyraźniej na tym, aby wykorzystać jako urządzenie elektryczne CAŁĄ PLANETĘ, przewodząc elektryczność poprzez wnętrze Ziemi oraz atmosferę, wykorzystując naturalne częstotliwości rezonansowe ziemi zwane prądami tellurycznymi oraz elektryczne właściwości jonosfery, budując sieć wież, które umożliwiłyby odbiór energii elektrycznej w dowolnym miejscu na Ziemi za pomocą prostej anteny wbijanej w ziemię.

 

 

tower3.jpg

 

Zanim jednak doszło do konfrontacji z Morganem , Tesla już rozpoczął swoje eksperymenty, na niedokończonej jeszcze wieży. Według kilku relacji z New York Times, świadkowie co noc widywali potężne wyładowania elektryczne wystrzeliwujące z wieży i rozświetlające noc, Tesla wykonywał również "strzelanie elektrycznością w głęboki na 50 metrów dół w ziemi", następnie gazeta spekuluje nad powodami takiego działania. Oto oryginalny artykuł opublikowany 109 lat temu :

 

 

nyt1.jpg Brawa dla pierwszej osoby która przetłumaczy ten tekst dla innych i umieści w komentarzach :)

 

Jak łatwo się domyślić, J.P. Morgan nie poparł idei globalnego, łatwo dostępnego źródła energii, bo zwyczajnie nie widział w tym zysków a wręcz zagrożenie swoich interesów (nie można by było monitorować zużycia prądu). Wycofanie wsparcia było początkiem końca wieży, którą ostatecznie armia amerykańska wysadziła w powietrze w roku 1917 obawiając się, że jest wykorzystywana przez niemieckich szpiegów, lub jako punkt namiarowy dla ubotów.

 

Są także głosy, mówiące że Tesla sam zamierzał zamknąć projekt, gdyż zrozumiał, że jego technologia może nie tylko dostarczać energię, ale odpowiednio kierowana mogłaby także sterować pogodą, opadami i wyładowaniami elektrycznymi o niszczycielskiej sile, w dowolnym punkcie na ziemi i wywoływać katastrofalne trzęsienia ziemi poprzez kumulatywne wzmacnianie jej rezonansu, co przekonało go iż świat nie jest na nią gotowy. Natknąłem się nawet na źródło, łączące eksperymenty w wieży z katastrofą tunguską z 1908 roku na Syberii. Wokół Tesli ciągnie się fascynująca otoczka mitu i niejasnych źródeł, ale akurat ten wydaje się bardzo mało prawdopodobny. Sprawę utrudnia fakt, iż wiele źródeł tworzonych jest przez obsesyjnych łowców wolnej energii, perpetum mobile i wszelakich spisków, którzy za Teslę wzięli sobie najwyraźniej swego patrona, choć ten wolną energię rozumiał jako odnawialną. Są nawet tacy, którzy uważają Teslę za wysłannika z przyszłości ;)

 

 

 

Broń energetyczna

 

 

ray.jpgW latach 30-stych, Tesla ogłosił opracowanie planów "super broni która zakończy wszystkie wojny". Idea, którą nazwał "teleforce", miała być generatorem strumienia naładowanych cząstek wolframu. Tesla pisał :

 

"Działo wyśle skoncentrowany strumień cząstek przez samo powietrze, osiągając tak wielką energię, że zmiecie flotę 10 tysięcy wrogich samolotów z dystansu 200 mil od granicy broniącego się państwa, niszcząc armię w sposób natychmiastowy."

 

Tesla bezskutecznie usiłował sprzedać swój pomysł rządowi USA i niektórych krajów europejskich, za kwotę 30 milionów dolarów, doświadczając wówczas aktu włamania podczas którego miało dojść do kradzieży technologii. Tesla utrzymywał jednak, że wszystkie plany ma w głowie. Po śmierci Tesli w 1943, FBI zarekwirowała dokumentację i aparaturę laboratoryjną Tesli a Edgar Hoover określił je jako ściśle tajne z powodu natury prac Tesli. Dokumentacja została zwrócona po latach. Czy cała, nie wiadomo. Ogromny zbiór pozostałości po dokonaniach Tesli - dokumenty, plany, zdjęcia, listy i maszyny, znajduje się obecnie w muzeum w Belgradzie.

 

 

 

Pytania

 

Jeśli po zapoznaniu się z historią Tesli, coś rzuca się w oczy, to jest to z całą pewnością zagadkowa dysproporcja pomiędzy jego dokonaniami a tym jak został zapamiętany przez historię. Dysproporcja pomiędzy jego nieludzką, demoniczną intuicją w badaniach nad elektrycznością, a jego późniejszym odbiorem przez środowisko naukowe, system edukacji i opinię publiczną. Jak ktoś tak wielki, mógł zostać tak zapomniany? A może to sam Tesla celowo wybrał tą ścieżkę, sądząc że jego wiedza może być w tych wojennych czasach zbyt groźna lub wiedząc że nagrody nie znajdzie w teraźniejszości, lecz dopiero w przyszłości ?

 

"Niech przyszłość wypowie prawdę i oceni pracę i dokonania każdego z nas. Teraźniejszość należy do nich, ale przyszłość, dla której ja naprawdę pracowałem, należy do mnie"

 

 

- Nikola Tesla

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I trochę muzyki z transformatorów rezonansowych Tesli :

 

I trochę muzyki z transformatorów rezonansowych Tesli :

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Gość stary bej

(Konto usunięte)

I trochę muzyki z transformatorów rezonansowych Tesli

Ale bas słabo "przenoszą" ;-)

choć chłopaki też już zaczynają kombinować z tą techniką

http://www.youtube.com/watch?v=F3knD7m0-pk

ozonu pewnie "całe wiadra"

Niechęć w upowszechnianiu alternatywnych źródeł energii ( kolektory słoneczne , elektrownie wiatrowe , samochody na wodór i hel lub prąd ) umacniają mnie w przekonaniu , że wspomniane lobby energetyczne oraz władze czynią wszystko , aby utrzymać dotychczasowy status quo .

Niechęć?!

Piotrek, otwórz oczy.

 

Kolektorów słonecznych buduje się całe farmy na pustyniach. Niektóre kraje (Niemcy) ustawowo zachęcają (nakaz skupowania nadwyżek przez dystrybutorów energii) do montowania tego na przez obywateli . Popatrz na dachy domów za odrą…

 

Wiatraków to w ogóle zatrzęsienie. Jeżeli ktoś tu z tym walczy, to Ekolodzy! Są przesłanki do stwierdzenia o szkodliwości wiatraków! Poszukaj filmów z konferencji z udziałem przedstawicieli świata nauki, na temat wpływu (na psychikę) elektrowni wiatrowych…

 

Wodór jako paliwo to wyzwanie odnośnie magazynowania. Tylko!

 

Co do napędu elektrycznego. Za wolno to idzie, ale idzie. Oczywiście mówimy, wobec ułomności akumulatorów, tylko o napędzie hybrydowym.

W przypadku uporania się z magazynowaniem wodoru, problem akumulatorów przestałby być istotny (ogniwa paliwowe).

 

Nie widać tu spisku. Choć sam spodziewałbym się powszechnego już teraz panowania technologii hybrydowej w samochodach osobowych, jako prostszej, tańszej i wydajniejszej…

 

Tajemnice Nikola Tesli

 

Jak łatwo się domyślić, J.P. Morgan nie poparł idei globalnego, łatwo dostępnego źródła energii, bo zwyczajnie nie widział w tym zysków a wręcz zagrożenie swoich interesów (nie można by było monitorować zużycia prądu). Wycofanie wsparcia było początkiem końca wieży, którą ostatecznie armia amerykańska wysadziła w powietrze w roku 1917 obawiając się, że jest wykorzystywana przez niemieckich szpiegów, lub jako punkt namiarowy dla ubotów.

 

 

A powyższe to już absurd!!!

Chciałbyś aby Ziemię oplatała fala elektromagnetyczna dużej mocy?!

Teraz narzeka się na nadajniki komórkowe na dachach domów…

Uzyskanie wystarczającej energii bezprzewodowo? To potężna gęstość energii! Wsadź głowę do mikrofalówki; zobaczysz…

 

PS: W swojej karierze mam budowę dwóch transformatorów Tesli. Nie największe; wyższy miał około 120cm. Nic tajemnego! Możemy pogadać o praktycznych aspektach budowy.

Jest taki samochód ROMET 4E...waży 500 kilo + 324 kilo 9 aku 8V 150Ah (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )...silnik 5KW starczy, aby jechać 40-60 km/h i przejechać 90-180 km. Jak by lekko zmodyfikować konstrukcję dając przynajmniej ze 2 takie silniki, zastosować lżejsze i o 1/2 pojemności mniej Lion, a do tego najważniejsza modyfikacja generator prądu 3 - 5 KW oparty o silnik spalinowy zadowalający się litrem na godzinę...zapewni to energię cieplną i doładowanie akumulatorów, więc właściwie nie ma potrzeby ładować w garażu. Generator może być mniejszej mocy niż to wygląda na pierwszy rzut oka i sądzę, że wystarczy średniej mocy pobieranej przez napęd. Dodatkowy odzysk energii podczas hamowania jeszcze bardziej zmniejszyłby zapotrzebowanie na moc.

 

Są przesłanki do stwierdzenia o szkodliwości wiatraków!

 

Gdzieś czytałem o szkodliwości wiatraków w zamkniętych pomieszczeniach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jerry.

Dane tego polskiego samochodu są błędne.

150Ah nie wystarczy do przejechania 180km!! To praktycznie 2 moje aku.

Ale to przekłamanie. Jest tych akumulatorów zapewne z 10 razy więcej.

 

To rzeczywiście granda, żeby nie było samochodów hybrydowych.

Proste i tanie silniki elektryczne na osiach kół. tanie o doskonałych możliwościach sterowniki silników el.

Silnik benzynowy napędzający prądnicę, pracujący w stabilnych warunkach. Do przyśpieszeń i odzysku energii z hamowania używany bufor akumulatorowy (zwany KERS w F1;).

 

Oszczędność na przekładniach, skrzyni biegów, ...

 

Takie napędy w dużej trakcji to nie tylko oszczędność. To konieczność! Kolej, olbrzymie wywrotki, autobusy (również polski), statki...

  • 3 tygodnie później...

dreamstime_xs_22255461_0.jpg

 

Fraktalna natura czasu od dawna fascynuje uczonych. Do tej pory powstało już wiele teorii na ten temat. Być może wkrótce doczekamy się doświadczalnego udowodnienia tej hipotezy naukowej za pomocą fizycznej struktury, tak zwanego kryształu czasu.

 

Rewolucyjny pomysł zweryfikowania fraktalnej hipotezy zaproponował zdobywca Nagrody Nobla, fizyk Frank Wilczek. Kryształ czasu, jaki stworzył koncept, który zdaje się prowadzić do stworzenia fizycznej struktury, która porusza się z powtarzalnym wzorcem. To, co jest jednak niezwykłe to fakt, że wygląda nie czerpie to żadnej energii a nie wydaje się, aby miało przestać się powtarzać lub przynajmniej zwolnić interwał. Z punktu widzenia fizyki stan tego obiektu będzie zależał od czasu i nie będzie występował w danym

 

Kryształ czasu nie czerpie energii do ruchu z energii, lecz ze złamania symetrii czasu, pozwalającego na specjalną formę nieustającego ruchu. Taka forma perpetuum mobile przeraziła uczonych. Ostatecznie jednak koncepcja została poddana dyskusji w środowisku naukowym. W październiku 2012 roku opisywano to nawet w prestiżowym tytule prasowym Physical Review Letters. Wilczek stwierdził, że nie wie na pewno czy obiekty łamiące symetrię czasu mogą istnieć, ale wzywa fizyków eksperymentalnych do podjęcia wyzwania i stworzenia takiego stanu istnienia.

 

W czerwcu ubiegłego roku, zespół fizyków pod kierownictwem specjalisty od nanoinżynierii z Uniwersytetu w Berkeley, Xiang Zhang, przedstawiła ideę kryształu w postaci stałego obrotowego pierścienia z naładowanymi atomami lub jonami. Aby wszystko się udało konieczne jest stworzenie tak zwanej pułapki jonowej, czyli zespołu elektrod zdolnych do uwięzienia atomów i jonów w przestrzenie niewiele większej niż przekrój ludzkiego włosa. Aby sprawdzić czy okrąg z atomów będzie podlegał oczekiwanej rotacji, która będzie się powtarzała naukowcy planują użycie specjalnych laserów, które będą wybijały na chwile dany atom ze stanu splątania pokazując jego daną lokalizację i jednocześnie dowód na ruch układu.

 

Eksperyment potrwa od około trzech lat do nieskończoności, w zależności od nieprzewidzianych trudności technicznych i posiadanego finansowania. Wyniki, na które liczą fizycy mogą zapewnić solidny skok w nauce w zakresie wiedzy o naturze czasu. Działający kryształ czasu spowodowałby konieczność zmierzenia się z przestarzałymi prawami mechaniki kwantowej i otworzyłby drogę do nowych wielkich teorii fizycznych.

Piotr

  • 1 miesiąc później...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

ciekawe może być zastosowanie tej technologii

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

  • 9 miesięcy później...
  • 9 miesięcy później...
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Gdyby żył, miałby dziś 81 lat.

 

"Nie nawrócił się, zachował absolutny racjonalizm do ostatniego tchnienia. Jednocześnie, jak zawsze życzliwy, dziękował wszystkim osobom, które składały za niego modlitwy. 20 grudnia 1996 roku zmarł w szpitalu w Seattle." - http://www.kwantowo.pl/2014/11/09/7-powodow-dla-ktorych-swiat-pokochal-carla-sagana/

Bardzo ciekawa strona, proponuję obejrzeć inne tematy tam występujące.

 

Poniżej jedna z czterech części krótkiego dość filmu (jako całości) o podróży przez Wszechświat.

Dopiero teraz uzmysłowiłem sobie, jaki "jestem malutki" i jak mało moje istnienie jest znaczące.

Na kanale Fox był emitowany serial (wersja rozszerzona) z 2014 roku, ale nie ma na tej z YT ani lektora ani napisów.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.