problem z basem - Dali Ikon 6 MK2

[5z0p3n]

Moje Iknon 6 grają z NAD 356 bee i basu mam sporo. Potrafia grać też głosniej.

Według mnie także problem leży w akustyce.

[Grevor]

Moje Iknon 6 grają z NAD 356 bee i basu mam sporo. Potrafia grać też głosniej.

Według mnie także problem leży w akustyce.

 

Dokładnie tak jak mówisz, też miałem problem z doborem integry co prawda do Ikon 7 mk2 i jak mam wszystkie klocki Pionka, tak po odsłuchu nie wybrałem A-70 a kupiłem i wyszedłem z bananem na mordzie z NAD C-375 i obecnie dopiero teraz moje głośniczki pokazały co potrafią i dopiero teraz cieszę się ich dźwiękiem :-) a wszystko to zasługa NAD chociaz jak wiemy, jest setki opinii i jak dzwoniłem do salonów co doradzą każdy co innego doradzał a wiec nie miałem wyjścia i umówiłem się na odsłuch w zestawieniu :

1/Jakaś budżetowa Yamaszka do 2.500, nie patrzyłem na model.

2/Pioneer A-70 i tu strzelałem i chciałem kupić w ciemno.

3/NAIM NAIT 5I-2.

4/ NAD 356

5/NAD 375.

Po odsłuchu dla mnie najbardziej odpowiedni i w moim budżecie był NAD 375 z którego jestem bardzo zadowolony chociaż wykonanie wole Pionka no ale jak poczytałem i posłuchałem, wykonanie stało się mniej istotne, dźwięk wygrał i całe szczęście :-).

[Gość mircysko]

Ikon 6 trzeba odpowiednio napędzić, wtedy można liczyć na efekty z basem.

Ja szukałem wzmaka do ikon7, i znalazłem. Hegel H100 ruszył tymi kolumnami i basu jest wystarczająco dość, jeszcze (lub aż) szukanie odpowiedniego okablowania i jest spoko.

[Grevor]

Ikon 6 trzeba odpowiednio napędzić, wtedy można liczyć na efekty z basem.

Ja szukałem wzmaka do ikon7, i znalazłem. Hegel H100 ruszył tymi kolumnami i basu jest wystarczająco dość, jeszcze (lub aż) szukanie odpowiedniego okablowania i jest spoko.

 

Niestety nie miałem okazji posłuchać tego cudeńka Hegel H100 ale bardzo chętnie pojadę gdzieś posłuchać bo już kilka dobrych opinii wyczytałem o nim w połączeniu z Dali Ikon.

U mnie problem był inny a mianowicie chciałem jeszcze dodatkowo wykorzystać wykorzystać sub Dali Ikon bo stoi mało używany a nie do wszystkich wzmacniaczy da się podłączyć, długo myślałem co z tym fantem zrobić ale wybrałem właśnie NAD`a i jestem zadowolony chociaż pewnie z Heglem zagrałby pięknie. Na szczęście ta pasje powoduje, że co jakiś czas zmieniamy klocki więc następnym razem pójdę tropem Hegla :-).

Co do kabelków...nie chcę tego wątku za bardzo poruszać bo jak poczytałem na forum to są to drażliwe tematy i dwa obozy, ja zrobiłem tylko szybki test, kupiłem 3 różne kabelki:

Jakąś kupe za 5 zł za metr 2x2,5 mm, Supre po ok.60 zł metr 3 coś mm oraz Klotz Twinmax 2 x 4 mm i jak słyszałem różnicę pomiędzy kupą za 5 zł a Suprą tak już pomiędzy Suprą a Klotzem nie więc wywaliłem wszystkie przewody i zakupiłem wszystko Klotza od IC do kabelków do suba po 18 zł za metr z końcówkami Amphenol i jestem happy. Kabelków mam z 50 metrów więc kupowanie kabelków po 100 zł za metr i wyżej to już duży wydatek, kolejną kwestią jest sprzęt...nie da się kupować kabelków drogich do taniego sprzętu a i takie rady widziałem, koszt kabelków powinien być proporcjonalny do posiadanego sprzętu a więc mam sprzęcik za 100.000, mogę sobie kupić kabelki za 20.000 ale jak mam sprzęcik za 20.000 to z całą pewnością nie kupie kabelków za 10.000 i nie zrobię przez to z mojego sprzęciki gwiazdy za 100.000, ot takie moje podejście do tematu kabelków.

Jeśli studia radiowe, nagraniowe itd., lecą na tych kabelkach a maja kase na kabelki za 50.000 zł to to mnie przekonuje i obecnie stosuję tylko Klotz Twinmax 2x4 mm :-) ale...wiem, że są lepsze tyle, że z moimi klockami nie wiele lepiej zagrają a wydam na nie tyle co kolejny nowy klocek lub...nowy HEGEL :-).

[Gość mircysko]

Hegla nie posłuchasz od tak. Hegel (jak i inne) musi się zegrać z resztą, oczywiście na szybko w salonie można coś tam wywnioskować.

Prosty przykład.

Kumpel na jeden dzień zabrał hegla do siebie, po małej przerwie Hegel wrócił do mnie i kicha (zero dynamiki, bas cieniutki), kilka dni wygrzewania i znowu jest ta przyjemność z muzy.

 

subwoofer jest zbędny przy Heglu, chyba że kulumny elektrostaty.

 

 

 

bym zapomiał . Kable i jeszcze raz kable.

 

osobiście polecam do hegla kable furutecha - sieciówki jak i interconect

[Grevor]

Hegla nie posłuchasz od tak. Hegel (jak i inne) musi się zegrać z resztą, oczywiście na szybko w salonie można coś tam wywnioskować.

Prosty przykład.

Kumpel na jeden dzień zabrał hegla do siebie, po małej przerwie Hegel wrócił do mnie i kicha (zero dynamiki, bas cieniutki), kilka dni wygrzewania i znowu jest ta przyjemność z muzy.

 

subwoofer jest zbędny przy Heglu, chyba że kulumny elektrostaty.

 

Dzięki wielkie za rady, to zostało mi go tylko wypożyczyć na tydzień za kaucją :-).

Co do suba to bolało mnie serce, że kupiłem sobie taki gadżecik za 4.000 zł i stał mało używany, wpadłem na pomysł wykorzystania go chociaż w minimalnym stopniu jak już kupiłem :-), no i stoi sobie w kącie z mimimalnymi ustawieniami i coś tam czasem ciachnie basem :-), ot taka zabawa ale wiem, że do dobrego stereo to żaden sub, to moje początki ze sprzęcikiem i pogonią za króliczkiem więc testuje różne opcje.

Obecnie w Ikonach 7 w połączeniu z NAD C-375 nie brakuje mi już basu ale do tej pory słuchałem stereo na amplitunerku kina Pionka LX-71 więc wiesz.....nawet integra za 1.000 zł zagrała by mi lepiej :-).

[Gość mircysko]

Hegel ma wejście home theater, zepnij go z kinem (jeśli masz), wtedy sub się przyda, no i frony ikon7 lepiej zagrają. Potem tylko bluray STAR WARS :) , i jest zabawa.

 

pozdrawiam.

[Grevor]

Hegel ma wejście home theater, zepnij go z kinem (jeśli masz), wtedy sub się przyda, no i frony ikon7 lepiej zagrają. Potem tylko bluray STAR WARS :) , i jest zabawa.

 

pozdrawiam.

 

Co do kina to mam Pioneer LX-71 i do tego bluray LX-71 no i cały zestaw z serii 7 : Ikon 7, Ikon 5, vocal i sub więc kina mam na czym słuchać :-).

Obecnie chciałbym rozszerzyć horyzonty i zacząć słuchać stereo :-) no i jak zauważyłeś to dopiero moje początki i najpierw zaczynam z ligą międzywojewódzką czyli NAD :-) a później z biegiem czasu jak się już osłucham, chciałbym chociaż wejść do II ligi :-) i od razu dodaje : Nie jestem muzykiem i nie mam jakiegoś słuchu nie z tej planety jak sporo tutaj ludzików, jestem "Kowalski" i na razie przyglądam się tematowi stereo a nie wygłaszam teorie więc traktuj mnie z przymrużeniem oka :-), rozglądam się dopiero i zacznę słuchać różnych zestawów.

Pozdrawiam.

[rado]

Ikony 6 maja wiele zalet ale bas do nich nie należy ...

[Grevor]

Ikony 6 maja wiele zalet ale bas do nich nie należy ...

Jako fan Dali i posiadacz Dali muszę przyznać Ci rację :-) chociaż do mojej muzyki bas mi wystarcza i nie potrzebuje dudniacego "tuci tuci" :-).

Eksperymenty z subem, to moja czysta fantazja i sprawdzenie jak to zmieni sytuacje, jak do stereo użyć takiej kombinacji Alpejskiej :-) i zapewne będę teraz przez najbliższe lata poznawał różne dziwne powiązania ażeby samemu wyrobić sobie jakieś zdanie na pewne tematy, tak samo z doborem sprzętu, już wiem, że nie da się opierać na recenzjach, forach bo każdy ma inne preferencję, trzeba pojechać na odsłuch i samemu dopasować sobie zestaw najbardziej pasujący Twoim uszom i to już wiem czyli pierwszy sukces jest. Teraz lata kombinowania i udziwniania sprzętu ażeby coś można było sensownego napisać na forach :-).

[majri]

Cześć,

 

I poradziłeś sobie z brakiem basu?

 

Ja chciałem sobie kupić te kolumny do pierwszego mojego stereo, ale trochę martwię się o ten bas.

Głównie słucham popu, house, dance.

[Bartłomiej_56237]

Witam. Mam te kolumny od kilku lat. Kiedyś też borykałem sie z tym problemem słabego basu w tych kolumnach. Większość osób pisze tu bzdury twierdząc, że te kolumny nie mają basu. One potrafią zagrać naprawdę pięknym, niskim basem. Pierwszy problem to akustyka pomieszczenia ale wg mnie nawet jak jest zła to bas pojawi się z tym, że nie zawsze w miejscu odsłuchowym :) Zgadzam się z przedmówcami, że kolumny lubią mocny wzmacniacz. Mój pierwszy przy nich wzmacniacz to Nad 315 bee. Radził sobie z dali całkiem nieźle ale bas był taki sobie. Potem zmiana na Nad 352 i tu już znacznie lepiej. Jeszcze większa poprawa po modyfikacja Nada przez znanego na forum moderatora Nadów. Największy przełom nastąpił po zmianie kabelka interkonekt.. Naprawdę nie sądziłem, że zmiana kabla sygnałowego może tak znacznie zmienić brzmienie całego systemu. Nie sądziłem czytając te wszystkie fora że Dali Ikony 6 mogą grać takim basem. Dodatkowo musiałem zmienić kabel głosnikowy bo po wpięciu nowego interkonekta bas zrobił sie potężny a ścinało górę (mówią że Dali to jasne kolumny). Teraz po zmianie tych kabli jest niski oraz wyższy i fajnie kontrolowany bas, piekna średnica i góra pasma. Specjalnie nie pisze jakie kable stosowałem, żeby nie posądzono mnie o kryptoreklamę.

Reasumując najważniejszy wydaje się wzmacniacz ale i okablowanie systemu ma niebagatelne znaczenie.

[costa brava]

to chyba ten poprzedni kabelek musiałeś mieć taki jak dodają standardowo do sprzętu rtv? :)

Albo był kiepski styk z gniazdem rca?

[majri]

A ja się zastanawiam czy nie dołożyć do Chario syntar 530 zamiast tych Dali Ikon6.

[Bartłomiej_56237]

Nie kolego, poprzednio miałem kabelki powiedzmy w cenie do 500zł ale przy ostatniej zmianie testowałem kable w cenie ok. 1000zł i nie przy każdym bas był taki sam. Wybrałem taki, który mi brzmienionowo odpowiadał ale piszę, że nawet kabel za ponad 1000 złotych może nam nie pasowac do systemu i skasować w ogóle dół pasma albo go wyszczuplić. Podobnie się ma z głośnikowymi.

 

A ja się zastanawiam czy nie dołożyć do Chario syntar 530 zamiast tych Dali Ikon6.

Nie znam niestety tych kolumn ale ja mam poprzednią wersję Dali, która "ponoć" ma słabszy bas niż MKII. Przede wszystkim polecam odsłuch kolumn a nie kierowanie się opiniami w ostatecznej decyzji. Ja nawet w pewnej konfiguracji miałem tego basu za dużo. Tak było z VDH River + kabel głóśnikowy Reson (którego nie polecam) ale każdy ma swoje uszy, preferencję, akustykę itd itd. Niewątpliwie kolumny Dali Ikon to bardzo dobre kolumny w swojej klasie cenowej. Natomiast nie polecałbym ich dla kogoś słuchającego głównie "cięższego brzmienia" rocka itp

[KTW]

Niewątpliwie kolumny Dali Ikon to bardzo dobre kolumny w swojej klasie cenowej. Natomiast nie polecałbym ich dla kogoś słuchającego głównie "cięższego brzmienia" rocka itp

 

Do rocka też są super, ale z odpowiednią elektroniką - są dość jasne i wymagające prądowo , konieczny jest więc wzmacniacz o ciepłej charakterystyce i odpowiedniej wydajności. Przy budżetowych "popierdółkach" brzmienie tych kolumn jest mocno odchudzone i pozbawione basu, niestety trzeba trochę zainwestować w "elektrownię".

Piszę z doświadczenia - u mnie przeżyły 4 różne wzmacniacze (od Marantza, przez NADa, Music Halla po Roksana) i dopiero przy (w sumie chyba najczęściej do nich polecanym) Roksanie K2 nabrały właściwej masy i "wykopu".

 

Trochę mnie śmieszą opinie "wszystkowiedzących" krytykujących te kolumny - jestem na 99.9% pewien, że nie słyszeli ich z odpowiednio dobraną elektroniką.

[bumbum]

Właśnie przywiozłem przed chwila Ikony 6 mk2 które zastapiły moje Castle Knight 5. Basu jest pod dostatkiem, schodzi wtedy kiedy potrzeba, jest go ciut więcej niz w Castlach no i co wazne, pojawił się w końcu midbas którego prózno było szukac w castlach. Góra przepiękna, średnie tony plastyczne. Kolumienki super. Jestem zadowolony.

[Gość bartosz_55239]

Góra przepiękna, średnie tony plastyczne. Kolumienki super. Jestem zadowolony.

 

Dokładnie. Kto chce basu niech kupi ze 3 subwoofery i nie narzeka. Dali ikon to kolumny nie do dyskotek tylko do muzyki

[bumbum]

Co jeszcze zauważyłem. Kolumny, jakby tu powiedzieć, bardzo separują pasma basu. np. stopa nadaje rytm taki plastyczny, szybko przychodzi i szybko gaśnie. Nie rozlewa się, nie buczy. Nadaje po prostu rytm, ale gdy np jest uderzenie w duzy bębęn lub strunę E w gitarze basowej to to jest takie zejscie że ze masakra. Góra trochę ostrzejsza niz Casle ale wzmacniacz lampowy ładnie ją złagodził i jest idealnie, bez sybilantów itp. Nie wiem jak można mówić ze te kolumny nie mają basu? No chyba ze się słuchało wczesniej Altusów.

[mik_]

pewnie czytałeś o mk1, miałem wcześniej mk2 i basu było dla mnie o wiele za dużo oddalone od tylnej ściany na 1 metr....

[Silver_85]

Widzę mik_, że Twój system ewoluował :) Polskie kolumny i wzmacniacz to się chwali :)

[mik_]

poprzedni sprzęt to jakieś nieporozumienie, wszystko sprzedałem :)

[wallace]

Eee tam, bez przesady z tą "kropką".

Równie dobrze można napisać - jeszcze nie słyszałem basu z woofera mniejszego niż 30cm.

Ale to właśnie jest prawda :)