Super Audio CD - taka piękna katastrofa!

[Gość rochu]

Disco powołuje się na nieznajomego znajomego, który niby jest a go niema. Mówi o dźwięku , który niby słyszał a nie słyszał. Jak to nazwać? Czy zarzucasz mi brak osłuchania? Skąd wiesz jakie ja mam. Rościsz sobie wiedzę tak jak Disco? Jeżeli tak to wybierz sobie uczciwe określenie na siebie.

 

Kraków jest mały, nie da się ukryć.

Disco jak i Balda znam zatem osobiście.

Czego zapewne arton nie może powiedzieć o swoim tajemniczym znajomym.

[ARTON55]

Może jest pracownikiem jakiegoś upadającego sklepu z audiofilskimi płytami?

A może zrobił większy prywatny import płyt SACD pod kątem np. Allegro i po prostu wtopił kasę?

Jak myślicie?

 

 

>Rohu

Za kogo tu robisz? Jaką misję pełnisz i dla czego?

Ja wiem, zawsze będzie kilku słuchających wykastrowanych płyt CD. Zamierzasz do nich należeć?

[sittek]

Jak już się tak między sobą pięknie młócicie - jak myślicie : co lepiej odtworzy muzykę z płyty SACD?

1. Denon DVD-3910 SACD

2. Rotel RCD-991AE?

3. BD Panasonic DMP BDT 310?

 

:)

[ARTON55]

to zwykły wzmacniacz cyfrowy. Posiada wszelkie wady systemu. Grzeszy muzykalnością, brzmi ostro, chwilami jeździ po uszach. Nadaje się do słuchania przez osobę mało wrażliwą, może z nieco przytępionym słuchem

Kolejna nie prawda i kolejny raz nie na temat. To oznacza jedno duży a głupi.

 

1. Denon DVD-3910 SACD

2. Rotel RCD-991AE?

3. BD Panasonic DMP BDT 310?

 

Zgadnij co Ci Disco poleci?

[Gość rochu]

>Rohu

Za kogo tu robisz? Jaką misję pełnisz i dla czego?

 

O to pierwsze także mogę zapytać ciebie.

 

Co do drugiego - misję jak widać masz.

 

Ostatni taki co miał misję na tym forum to xyzpawel.

Na szczęścia, tak jak wielu misjonarzy, otrzymał z rąk moderacji palmę męczeństwa.

Czego i waści życzę.

 

 

Ja wiem, zawsze będzie kilku słuchających wykastrowanych płyt CD. Zamierzasz do nich należeć?

 

 

Dopóki hi-res i pc-audio nie przestaną być marketingowymi niedoróbkami - tak.

[Gość discomaniac71]

Jak już się tak między sobą pięknie młócicie - jak myślicie : co lepiej odtworzy muzykę z płyty SACD?

1. Denon DVD-3910 SACD

2. Rotel RCD-991AE?

3. BD Panasonic DMP BDT 310?

 

:)

 

 

RCD 991 AE ma HDCD ale to CD player i to całkiem niezły. Z tej trójki najlepszy.

[neomammut]

Parę zdań i pod Artonkiem zaczyna się iskrzyć. Osłuchanie to jedno, a pozytywne wnioski to drugie. Znam nową ofertę Sonego, gra średnicą, ostro i bez detalu, bas pudełkowaty, bez barwy. O wybrzmieniach się nie wypowiadaj, tam ich nie ma. Trzeba jeszcze wiedzieć co to jest. Wzmacniacz powinien być solidnym fundamentem, musi mieć dobrą filtrację, dobre trafo R-Core i dobre tranzystory. U Ciebie jest niby to nowoczesna technologia S-Master. Pracowałem swego czasu w Markecie, miałem możliwość wypożyczenia sobie paru sprzętów z serii ES z tą technologią. Grało to z komponentami, które mam obecnie. Co do brzmienia: tandeta i taniość. Mimo solidnej obudowy, która stwarza wrażenie bolidu F1 to niestety kompletnie to nie gra. Samo źródło także miałem u siebie, podczas oglądania filmów było super, ale słuchanie muzyki to pomyłka. Co jest do wszystkiego, to jest do niczego.... Na prawdę myślisz, że masz te 6x 120Watt?

 

Arton, obrona SACD w Twoim wykonaniu to nie jest przekonywanie swoich racji tylko FANATYZM!

[ARTON55]

Czego i waści życzę.

 

Sam jak skończysz?

[neomammut]

Aha i jeszcze coś. S-Master Pro to klasa D. A najlepszą klasę D jaką ostatnio słyszałem to Devialet. Uwierz mi, twój Sony tak nie gra, daleko mu do tego...

[stary audiofil]

Aha i jeszcze coś. S-Master Pro to klasa D. A najlepszą klasę D jaką ostatnio słyszałem to Devialet. Uwierz mi, twój Sony tak nie gra, daleko mu do tego...

 

Gra z Devialeta jest dobra do kotleta

Z Artonowego soniaka do hamburgeraka!!

[Gość discomaniac71]

Trzeba naprawdę nie mieć ani osłuchania ani żadnej orientacji żeby tak wychwalać zestaw mający generalnie same wady. Tanie odtwarzacze SACD są tak wykonane że zmiana formatu łagodzi wyostrzenia stąd zapewne subiektywne przekonanie o wyższości "gęstego". Dotyczy to nie tylko ARTONa55 ale także innych uczestników tego wątku. Szkoda tylko że za każdym razem wychodzą kompleksy bo nie ma do nich powodu. A już na pewno powodem nie jest brak dostatecznej ilości gotówki. Wystarczy większa odporność na reklamę i wola poskładania czegoś co jest obiektywnie dobre.

[ARTON55]

Trzeba naprawdę nie mieć ani osłuchania ani żadnej orientacji żeby tak wychwalać zestaw mający generalnie same wady. Tanie odtwarzacze SACD są tak wykonane że zmiana formatu łagodzi wyostrzenia stąd zapewne subiektywne przekonanie o wyższości "gęstego". Dotyczy to nie tylko ARTONa55 ale także innych uczestników tego wątku. Szkoda tylko że za każdym razem wychodzą kompleksy bo nie ma do nich powodu. A już na pewno powodem nie jest brak dostatecznej ilości gotówki. Wystarczy większa odporność na reklamę i wola poskładania czegoś co jest obiektywnie dobre.

 

 

Czy to nie jest reklama? To co kupujemy ze złotych obudów?

Śmieszą mnie te oceny sprzętu. W tym wypadku możemy mówić nie o braku osłuchania ale o wybujałej fantazji. Gdzie ja wychwalam zestaw? Gzie jest ten znajomy co go niema??????

 

Napiszę jasno by nie było wątpliwości.

 

ZMYŚLASZ!

[Gość discomaniac71]

Czy to nie jest reklama? To co kupujemy ze złotych obudów?

Śmieszą mnie te oceny sprzętu. W tym wypadku możemy mówić nie o braku osłuchania ale o wybujałej fantazji. Gdzie ja wychwalam zestaw? Gzie jest ten znajomy co go niema??????

 

Napiszę jasno by nie było wątpliwości.

 

ZMYŚLASZ!

 

Wstyd żeby w tym wieku nie znać zasad ortografii - popraw to koniecznie.

 

Moje opinie na temat Twojego cyfrowego cuda techniki (mega amplitunera zimnego jak lód, z wyostrzeniami i kartonowym basem) zgadzają się z opiniami tysięcy Internautów którzy od 2004 roku wystawiali opinie. Zachowanie źródła jest zaś typowe dla taniego plastikowego pudełka, co prawda po tuningu ale temu czemuś już nic nie pomoże. Gdzie wychwalasz zestaw? To już zapomniałeś jak wypisywałeś że Twój cudowny odtwarzacz jest lepszy od 95% CD playerów? Tymczasem nie jest lepszy nawet od 5%;-)

 

PS Jak widać firma Sony może napisać "do odtwarzania SACD" i to wystarczy żeby tłum "artonków" łyknął produkt jak młode pelikany.

[xniwax]

Wole przeczytać teorię Woodoleca niż bicie piany i zapentlanie tematu przez ARTONA i Bobcata.

Wpis Woodeleca powinien być ostatnim, a tak piana wylewa się i nie ma końca.

O SACD pobieżnie każdy ma własne zdanie.

 

Błędem na samym początku było wprowadzenie płyt SACD/CD (hybryd) i tu Pacuła ma rację.

Błedem była polity repertuarowa ale firmy wolały zainwestować w kolejne remastery istniejących nagrań (chwitliwym hasłem 24-bit itp), czysty marketing.

Tym sposobem zatłuczono szansę upowrzechnienia formatu SACD i nie tylko. Gdyby nie taka polityka dziś byc może mieli byśmy tylko SACD (chociaż wolałbym DVD-A).

Z drugiej strony jeśli mam słuchać beznadziejnych SACD remasterów w typie Genesis, które brzmią tragicznie na tle pierwszych wydań CD z połowy lat 80-tych to ja dziękuję, a takich gniotów jest cała masa, a Remastery DCD stanowia jedenz wyjątków potwierdzajacycg regułę.

 

Inną sprawą są płyty z muzyką nagrywaną z myślą o tymże formacie, chociaż repertuarowo jest to absolutnie i w szerszym aspekcie dorarabienie filozofi elitarności, pewnej odrębności i raczej fasady, tym samym grzebanie za życia.

 

Pliki HR (choć nie tylko te HR) to gwóździe do trumny płyt...właśnie w tym rzecz, że nie CD i winylowych (tuchocby sentyment) lecz właśnie SACD i temu podobnych (tutaj nic nie usprawiedliwia istnienia formatu)

[ARTON55]

To już zapomniałeś jak wypisywałeś że Twój cudowny odtwarzacz jest lepszy od 95% CD playerów? Tymczasem nie jest lepszy nawet od 5%;-)

 

Zaczynasz mnie nudzić:

-wspólnego znajomego nie ma!

-sprzętu nie słyszałeś! Zaczynasz powoływać się na rzekome opinie!

-na światowym rynku wyprodukowano od ponad 30 lat taką ilość marnych i chłamu CD pleyerów , że ponad 95% to złom!

 

ZMYŚLASZ!

 

>Rochu

 

Ja bym nie przyznawał się do takiego znajomego.

[Gość discomaniac71]

Zaczynasz mnie nudzić:

-wspólnego znajomego nie ma!

-sprzętu nie słyszałeś! Zaczynasz powoływać się na rzekome opinie!

-na światowym rynku wyprodukowano od ponad 30 lat taką ilość marnych i chłamu CD pleyerów , że ponad 95% to złom!

 

ZMYŚLASZ!

 

 

Masz za małą wiedzę żeby oceniać co jest dobre a co złe. Pokazałeś to już nieraz. Wspólny znajomy czyta te słowa i pęka ze śmiechu. Sprzęt leży koło mnie. Akurat kolega kupił sobie coś takiego jako drugi system i teraz bardzo żałuje bo nie spełniło to jego wymagań nawet w 10%. Źródło po tuningu ma u siebie Bald.

 

PS Konfrontacja marzeń o cudownym zestawie z rzeczywistością Twojej konfiguracji mogłaby się skończyć wizytą w szpitalu zatem nie słuchasz niczego co jest oczywiste. Podobnie czyni np audioholik.

[neomammut]

Arton, poczytaj i zobacz jaką masz wydajność prądową swojego STR-DB2000QS:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

na światowym rynku wyprodukowano od ponad 30 lat taką ilość marnych i chłamu CD pleyerów , że ponad 95% to złom!

 

Na światowym rynku wyprodukowano trochę maszyn SACD ale dobrych i bardzo dobrych jest parę czyli odpowiednia ilość do oferty na płytach.

Oczywiście te dobre są poza zasięgiem ARTONA, a szkoda bo z samego szoku przestał by bzddury pisać i może zaczął słuchać muzyki na siedząc na własnych czterech literach bez podpierania się innymi czterema SACD.

 

ARTON ma STR-DB2000QS? Przecież to ledwo do kina się nadaje.

[Gość discomaniac71]

Arton, poczytaj i zobacz jaką masz wydajność prądową swojego STR-DB2000QS: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1420114.html

 

Ale to jest klasa D. Tutaj niestety nawet Audiomatus nie gra tak jak powinien choć jest to najlepszy sprzęt w klasie D jaki znam.

 

ARTON ma STR-DB2000QS? Przecież to ledwo do kina się nadaje.

 

Całość "gęstej" konfiguracji wygląda tak:

 

SONY DVP-NS900V-MODYFIKOWANY, STR-DB2000, KOLUMNY SSX70ED,SSCNX70ED,SSX30ED-MODYFIKOWANE;SUB VELODYNE SPL 1000 ULTRA.PLAZMA PANASONIC,SŁUCHAWKI SENNHEISER HD600

 

Źródło: http://www.audiostereo.pl/user/27801-arton55/

Copyright © Audiostereo.pl

 

 

Słuchawki ma ok reszta jest... Nic nie powiem;-)

[Gość rochu]

Fotki tego systemu są tutaj:

http://www.audiostereo.pl/klub-zwolenikow-odtwarzaczy-cd-sony_35841.html/page__st__100

 

 

Fajny dywan ; )

[misiomor]

W sumie to klasa D jest dość podobna do DSD w kwestii zasady działania - też mamy kluczowanie między dwoma zasilaniami, z kształtowaniem szumów "kwantyzacji" - nie zgłębiałem jednak zasady działania tego typu sprzętu na tyle żeby wiedzieć czy zegar jest stały, czy może się kiwać na boki celem poprawienia precyzji owego kształtowania szumów (skoro wejście jest analogowe i nic nie kodujemy "archiwizacyjnie" - dlaczego nie...). I po wstępnych zachwytach jakoś obecnie konsensus jest przeciwko, spotkałem się z wiarygodną opinią że to się nie nadaje nawet do basu (gdzie parametrycznie i mocowo niby może być super) skoro syfi i śmieci po zasilaniu. A już najbardziej w budżetówce, gdzie porządnemu ekranowaniu księgowi mówią stanowcze nie.

[raven1985]

Dźwięk jaki generuje Audio Note zdaje się potwierdzać Twoją opinię.

Z naturalnością to on może nie m,a za wiele wspólnego :) Playera nie słuchałem ale miałem kit AN DAC 1.X na AD1865 w tym szaleństwie jest metoda. Był to jeden z lepszych dac jakie do tej pory słyszałem :)

[excel]

 

 

Obecny zachwyt gramofonami to moda. Na szczęście mija.

 

 

 

To nie moda, tylko trwały trend, spowodowany pięknym brzmieniem, nie do osiągnięcia na cd czy sacd, morzem repertuaru płyt winylowych i stosunkowo niedrogim sprzętem, który pozwala to usłyszeć. To nie mija, ale dynamicznie się rozwija - wystarczy się rozejrzeć. pzdr.

[raven1985]

ARTON55 jak słyszysz różnice między formatem HD na tej klasie D to ja pytań nie mam. O dużym paśmie przenoszenia zapomnij, a w kolumnach powyżej tych 20kHz to masz szumy tej klasy D nic więcej :)

[Kyle]

W sumie to klasa D jest dość podobna do DSD w kwestii zasady działania - też mamy kluczowanie między dwoma zasilaniami, z kształtowaniem szumów "kwantyzacji" - nie zgłębiałem jednak zasady działania tego typu sprzętu na tyle żeby wiedzieć czy zegar jest stały, czy może się kiwać na boki celem poprawienia precyzji owego kształtowania szumów (skoro wejście jest analogowe i nic nie kodujemy "archiwizacyjnie" - dlaczego nie...). I po wstępnych zachwytach jakoś obecnie konsensus jest przeciwko, spotkałem się z wiarygodną opinią że to się nie nadaje nawet do basu (gdzie parametrycznie i mocowo niby może być super) skoro syfi i śmieci po zasilaniu. A już najbardziej w budżetówce, gdzie porządnemu ekranowaniu księgowi mówią stanowcze nie.

Sam jestem ciekaw jak to właściwie z tą klasą D, z obiektywnego punktu widzenia, jest. Niby problemy powinny być wraz ze wzrostem wzmacnianej częstotliwości. Jakieś obiektywne pomiary THD+N tego Audiomatusa czy jak mu tam wzgl. częstotliwości chętnie bym zobaczył, w porównaniu do zwykłego tranzystorowca AB.

[ARTON55]

Masz za małą wiedzę żeby oceniać co jest dobre a co złe. Pokazałeś to już nieraz. Wspólny znajomy czyta te słowa i pęka ze śmiechu. Sprzęt leży koło mnie. Akurat kolega kupił sobie coś takiego jako drugi system i teraz bardzo żałuje bo nie spełniło to jego wymagań nawet w 10%. Źródło po tuningu ma u siebie Bald.

>Disco

 

Warunek konieczny!

Jak chcesz dalszej dyskusji to

-kto jest tym wspólnym znajomym którego nie ma?

-zamieść zdjęcia zestawu, podaj opis modyfikacji i szczegóły odsłuchu /i zamieść je ew. w klubie miłośników m-ki Sony/.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

>Xniwax

 

Twoja wiedza o sacd to skąd? Jakich płyt słuchasz?

 

>Neomammut

 

Pamiętaj- klasa D ma do 95% sprawności. Pokój o kubaturze 60m3. Spytaj Starego Audiofila czy brakowało mocy?

Strzelasz - Pudło! Disco - Pudło!

 

Dane techniczne:

 

 

>Raven

 

 

 

To nie jest wątek o mnie!

Co wyście sobie polowanie urządzili? Śmieszne i nie na temat. Albo bez chrzanienia głupot, albo się wycofuję ze względu na niski poziom dyskusji.

 

ps. Ile kłamstwa nieprawdy i głupot można wyczytać na forach! Sorry tym co są wprowadzani w błąd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

ARTON55 jak słyszysz różnice między formatem HD na tej klasie D to ja pytań nie mam. O dużym paśmie przenoszenia zapomnij, a w kolumnach powyżej tych 20kHz to masz szumy tej klasy D nic więcej :)

Czyli można generalizować że na tanich wzmakach w klasie D są problemy z górą ... a jak to było z T-AMP. W sumie tani i słaby mocowo to był wzmacniacz, a przez "audiofili" chwalony. Chyba okazało się że generował przyjemne zniekształcenia przy większym obciążeniu - jeśli dobrze pamiętam.

[Gość discomaniac71]

ARTON55 masz rację, przy Twoim braku wiedzy i osłuchania dyskusja nie ma sensu.

[Kyle]

Pamiętaj- klasa D ma do 95% sprawności.

Trzeba podkreślić to "do". W praktyce też jeśli mnie pamięć nie myli, średnio jest mniej.

 

Poza tym nie patrzył bym przesadnie na moc pobieraną z gniazdka napisaną z tyłu. Yamaha RX-V 661 ma napisane 390W z tyłu , a oddaje w pomiarach 5x62W (co przy takiej mocy pobieranej 390W jest niemożliwe, biorąc pod uwagę sprawność zasilacza i końcówek mocy AB). Dopiero w instrukcji widnieje maksymalna moc pobierana 800W - tu już zgodnie z prawdą.

[raven1985]

Sam jestem ciekaw jak to właściwie z tą klasą D, z obiektywnego punktu widzenia, jest. Niby problemy powinny być wraz ze wzrostem wzmacnianej częstotliwości. Jakieś obiektywne pomiary THD+N tego Audiomatusa czy jak mu tam wzgl. częstotliwości chętnie bym zobaczył, w porównaniu do zwykłego tranzystorowca AB.

Pomiary Mark Levinson No. 53 klasy D za 200KPLN. efektywna Częstotliwość kluczowania 4Mhz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )